Adam Hlebowicz od kwietnia szefem radiowej Trójki

[quote= "Jak się wszystko dobrze ułoży to spotkamy się w niedzielę" powiedział Mann o godz.8.46 - ciągła histeria świętych krów. Niech ten cyrk ktoś wreszcie zakończy.

Ale Mann mówi tak co piątek, odkąd pamiętam. Również przed "dobrą zmianą".
A swoją drogą trochę się kryguje, bo chyba zaraz po piątkowej audycji nagrywa to, co leci w niedzielę rano z taśmy. Czyli zamiast "jak się wszystko dobrze ułoży" prawdziwiej by było "jak się wszystko dobrze nagra".
Niedzielna audycja nie jest z "puszki" - jest "na żywo"

Jeśli przyjmie do pracy Sosnowskiego to spoko, jeśli nie to okryje się hańbą, jak wszyscy inni którzy przyjmują oferty pracy od okupantów

Może najpierw warto odszukać w słowniku znaczenie słowa okupacja, okupant?

Wyręczam autora komentarza: za SJP - okupacja to "zajęcie jakiejś instytucji w celu wywarcie na kimś presji i zmuszenia do ustępstw". No i co się, Linn, nie zgadza?

Ilustrowany magazyn autorów, 60 minut na godzinę, Teatrzyk Zielone Oko, Rodzina Poszepszyńskich, programy ludzi formatu Jana Ekierta czy Piotra Orawskiego. Proszę aby zachwyceni "elitarnością" Trójki pokazali jedną audycję, która powstała w ostatnich dwóch dekadach i choćby zbliżyła się do poziomu i rozpoznawalności tych wcześniej wymienionych. Jeden przykład.

"Bowie co się zowie", poranny cykl o Bowiem, plebiscyt o Bowiem, Boss - alfabetyczny serial o Springsteenie, audycja o ciuchach (nawet Pani Magda miała dość tego radiowego eksperymentu). Ale i tak nic nie przeskoczy Morzeła :D