Sposób na kupno Harleya
2010-10-14 18:35:40 - Szuwaks
Nie wszyscy lubią te motocykle, ale mają również dużą grupę
zdeklarowanych miłośników.
Jeden ze sposobów na kupno opisuje harleyowiec z Lublina.
Zachęcam do lektury:
www.warszawa.pl/Moto/800,6305,0,1,0,0-Kilka_zajawek_o_moim_Harrym.html
BTW.
Sam lubię ciężkie motocykle.
Była okazja w młodości okazyjnego nabycia Urala z koszem,
ale Rodzicielka zgłosiła taki sprzeciw, że nikt w Rodzinie
nie miał siły dać odporu :))
I nie ukrywam, że HD i jego fani wzbudzają mój, w pewnym
sensie, podziw.
Szczególnie Ci, którzy te motocykle sami składali ze
zdobywanych na różne sposoby części.
Dziś jak widać w opowiadaniu Ozzy'ego, wystarczy mieć mamonę
(lub dobry dług w banku). :)
Z najlepszymi życzeniami dla wszystkich motocyklistów,
--
Pozdrawiam
Szuwaks
Re: Sposób na kupno Harleya
2010-10-15 09:53:22 - Tytus z fabryki
***Od momentu kupna - styczeń 2008 - dokręciłem do licznika ponad 9 000 mil
czyli ponad 14 000 km (trzy sezony).
Lata sie troszeczke :)
--
Pozdrawiam
Tytus z fabryki
Re: Sposób na kupno Harleya
2010-10-15 10:30:08 - AZ
> Siemka
>
> ***Od momentu kupna - styczeń 2008 - dokręciłem do licznika ponad 9 000 mil
> czyli ponad 14 000 km (trzy sezony).
>
> Lata sie troszeczke :)
>
Ano, tyle to ja kręcę od marca do maja ;-)
Czytaj dalej:
Opinie o niedomagających, przeciekających i rozpadających się
Harleyach pochodzą od użytkowników -byleczegozjadów, którzy lali
polskie oleje, stosowali podróbki zamiast oryginalnych części
zamiennych i uszczelek rodzimej i chałupniczej produkcji!
I tak jest do dnia dzisiejszego - dupy szkłem nie wytrzesz!
A chciałbym zobaczyć jakąkolwiek Japonię po 70 latach!?! O ile
cokolwiek by z tych lipnych plastików pozostało! Miałem kilka
japońskich wynalazków gdzie, a to łańcuszki rozrządu padały, a to
łożysko odśrodkowe sprzęgła. 1380 zl!!!! Za oryginalne łożysko!!!
Widac, ze chlop mocno zafascynowany.
--
Artur
ZZR 1200
Re: Sposób na kupno Harleya
2010-10-15 10:55:49 - kucik
Użytkownik Tytus z fabryki
news:i9919k$f3v$1@inews.gazeta.pl...
> Siemka
>
> ***Od momentu kupna - styczeń 2008 - dokręciłem do licznika ponad 9 000
> mil czyli ponad 14 000 km (trzy sezony).
>
> Lata sie troszeczke :)
>
Nooo!!! turysta dlugodystansowy :)
>Motocykl, w bogatej w zegary (6 szt.) desce rozdzielczej, posiada tez
>obrotomierz dzięki któremu zauważyłem, że Harry nie >lubi obrotów poniżej
>2000/min. Czyli aby oszczędzić silnik trzeba tak manipulować biegami, aby
>powyższego warunku dotrzymywać. Żeby wrzucić >najbardziej ekonomiczny 5
>bieg muszę jechać przynajmniej te 65 mil/h czyli ok. 105 km/h.
Pieknie - nawet obrotomierz jest - rarytas!
>Jestem chorobliwie dumny z posiadania Elektry, z jej osiągów,
>niepowtarzalnego gangu silnika, komfortu jazdy, a co >najważniejsze -
>imponującego wyglądu!
Duma dobra rzecz, ale z osiagow?
--
kucik
Re: Sposób na kupno Harleya
2010-10-15 11:00:59 - KJ Siła Słów
> Lata sie troszeczke :)
A ile z tego offroadem ?
A, bierzesz Pan tego mebla lazienkowego ?
Bo wyglada na to ze sie nadaje.
KJ
Re: Sposób na kupno Harleya
2010-10-15 19:35:12 - huck
Użytkownik Tytus z fabryki
news:i9919k$f3v$1@inews.gazeta.pl...
> Siemka
>
> ***Od momentu kupna - styczeń 2008 - dokręciłem do licznika ponad 9 000
> mil czyli ponad 14 000 km (trzy sezony).
>
> Lata sie troszeczke :)
hehe...
to jest chyba jakas prawidłowosc im wiekszapojemnosc+ wiekszy ciezar tym
mniejszy przebieg ?
szterystapinc kilo mastodont panie mastodont
normalnie jakby mnie przygniotł to mokra plama panie
huck
Re: Sposób na kupno Harleya
2010-10-15 13:28:07 - Michał V-R
* pojemność baku (benzyna 96) = 18,9 l.
a 95, czy 98 to ile wejdzie?
--
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------