symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-03 22:09:32 - niuLotnik
i 15 letnie - interesuje mnie jedna rzecz : tutorial,
jakies misje treningowe albo chociaz prezentacje (?)
w grze, ktore uczylyby manewrow i niuansow walki
powietrznej. Wiem, mozna pewnie sobie poczytac
o prawdziwej walce, poogladac filmy nt. itd. ale wolalbym
w miare mozliwosci dostac taka szkolke w grze. Jest gdzies?
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-03 22:21:43 - venioo
Chuck Yeager Air Combat
www.youtube.com/watch?v=CnUtoh-u4gA
--
venioo
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-03 23:36:51 - Konrad Kołak
venioo napisał:
> Chuck Yeager Air Combat
> www.youtube.com/watch?v=CnUtoh-u4gA
Ale tam nie było tutoriala z manewrami. Manewry znane AI ( i mechanika
lotu ) były opisane w instrukcji.
--
- Konrad Kołak
Cokolwiek robisz skup sie na tym.
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net ---
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 00:08:05 - niuLotnik
>
> venioo napisał:
>
>> Chuck Yeager Air Combat
>> www.youtube.com/watch?v=CnUtoh-u4gA
>
> Ale tam nie było tutoriala z manewrami. Manewry znane AI ( i mechanika
> lotu ) były opisane w instrukcji.
Od biedy instrukcja tez moze byc (byle z obrazkami),
gra stara, to pewnie gdzies manual na necie sie znajdzie...
A, jeszcze w Gamblerze przeciez kacik byl, trzeba bedzie
popatrzec, moze cos ciekawego tam pisali.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 18:27:35 - venioo
> Konrad Kołak pisze:
>>
>> venioo napisał:
>>
>>> Chuck Yeager Air Combat
>>> www.youtube.com/watch?v=CnUtoh-u4gA
>>
>> Ale tam nie było tutoriala z manewrami. Manewry znane AI ( i mechanika
>> lotu ) były opisane w instrukcji.
>
> Od biedy instrukcja tez moze byc (byle z obrazkami),
> gra stara, to pewnie gdzies manual na necie sie znajdzie...
>
> A, jeszcze w Gamblerze przeciez kacik byl, trzeba bedzie
> popatrzec, moze cos ciekawego tam pisali.
Cos kojarze, ze w SS tez chyba byl, na tych bialych stronach, taki z
rysunkami manewrow, ale pamiec moze mnie zawodzic, wiec jakby co to
poprawcie.
--
venioo
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 09:49:38 - Jader
>
> Chuck Yeager Air Combat
Genialna gra! Chyba ostatni symulator, przy którym się tak świetnie
bawiłem (no może jeszcze Red Baron nieco później).
Jader
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 18:26:40 - venioo
> W dniu 08/03/2010 10:21 PM, venioo pisze:
>>
>> Chuck Yeager Air Combat
>
> Genialna gra! Chyba ostatni symulator, przy którym się tak świetnie
> bawiłem (no może jeszcze Red Baron nieco później).
>
U mnie kolejnosc byla akurat odwrotna, ale Red Barona nie nazwalbym
symulatorem. Tym niemniej zabawa przednia.
Do tego zestawu dolaczyl jeszcze LHX - symulator smiglowcow :) Ach te
czolgi bryl prostych ;)
--
venioo
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 18:31:16 - DysoN
>
> U mnie kolejnosc byla akurat odwrotna, ale Red Barona nie nazwalbym
> symulatorem. Tym niemniej zabawa przednia.
> Do tego zestawu dolaczyl jeszcze LHX - symulator smiglowcow :) Ach te
> czolgi bryl prostych ;)
Pamietam LHXa jeszcze :) GRalem w to na PC XT z karta combo Hercules/CGA
i zabawe mialem rownie dobra co dzis w Iłku.
--
DysoN dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245
Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az
osiagnelo forme demokracji znana jako Jeden Czlowiek, Jeden Glos.
Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. - T. Pratchett
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 00:41:51 - Przemysław Ryk
>> U mnie kolejnosc byla akurat odwrotna, ale Red Barona nie nazwalbym
>> symulatorem. Tym niemniej zabawa przednia.
>> Do tego zestawu dolaczyl jeszcze LHX - symulator smiglowcow :) Ach te
>> czolgi bryl prostych ;)
>
> Pamietam LHXa jeszcze :) GRalem w to na PC XT z karta combo Hercules/CGA
> i zabawe mialem rownie dobra co dzis w Iłku.
LHX mnie akurat wpieniał. Ale Gunship 2000, F-15 Strike Eagle II i III, F-14
Fleet Defender, Strike Commander (choć tu symulacji było znacznie mniej -
ale i tak był to tytuł, który mocno wrył mi się w pamięć)... Heh... :)
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Married men live longer, but they are much more willing to die... ]
[ (znalezione w necie) ]
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 08:59:00 - marklar
> Fleet Defender, Strike Commander (choć tu symulacji było znacznie mniej -
> ale i tak był to tytuł, który mocno wrył mi się w pamięć).... Heh... :)
i chyba kazdemu kto widzial screeny w owczesnych magazynach. bylem
wtedy amigowcem i slinilem sie jak nad CATS'em ;)
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 09:34:02 - Przemysław Ryk
>> Fleet Defender, Strike Commander (choć tu symulacji było znacznie mniej -
>> ale i tak był to tytuł, który mocno wrył mi się w pamięć)... Heh... :)
>
> i chyba kazdemu kto widzial screeny w owczesnych magazynach. bylem
> wtedy amigowcem i slinilem sie jak nad CATS'em ;)
Wrył mi się w pamięć mniej ze względu na grafikę, a bardziej ze względu na
to, jak poprowadzono fabułę. Bo to w sumie bardziej swego rodzaju ciekawa
historia była w latawcowej oprawie. :)
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ It's better to reign in hell than serve in heaven. ]
[ (John Milton) ]
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 10:26:14 - marklar
>
> Wrył mi się w pamięć mniej ze względu na grafikę, a bardziej ze względu na
> to, jak poprowadzono fabułę. Bo to w sumie bardziej swego rodzaju ciekawa
> historia była w latawcowej oprawie. :)
to tez, niestety osobiscie nie mialem okazji tego doswiadczyc. kiedys
nawet wpadl mi w rece oryginal strike commandera ale nie udalo mi sie
tego odpalic pod winda. dosbox chyba jeszcze wtedy nie istnial a w
czystego dosa nie chcialo mi sie bawic
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 10:54:02 - Przemysław Ryk
> to tez, niestety osobiscie nie mialem okazji tego doswiadczyc. kiedys
> nawet wpadl mi w rece oryginal strike commandera ale nie udalo mi sie
> tego odpalic pod winda. dosbox chyba jeszcze wtedy nie istnial a w
> czystego dosa nie chcialo mi sie bawic
Eeeech... Dorwałbym dla samego mania na półce. :) Tak jak swego czasu za
chore pieniądze Falcona 4 kupiłem - zajmuje zaszczytne miejsce, a ja sobie
obiecuję, że kiedyś znowu do niego przysiądę.
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Nie wierzę, że żonaci mężczyźni żyją dłużej niż kobiety. Im się tylko ]
[ czas bardziej dłuży. (Sir Peter Ustinov) ]
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 13:06:50 - marklar
> Eeeech... Dorwałbym dla samego mania na półce. :) Tak jak swego czasu za
> chore pieniądze Falcona 4 kupiłem - zajmuje zaszczytne miejsce, a ja sobie
> obiecuję, że kiedyś znowu do niego przysiądę.
Falcona 4 tez mam, dalem za niego ok 90zl ok 5-6 lat temu. mam
nadzieje ze pudelko i instrukcja jeszcze istnieja bo zostawilem go u
rodzicow w domu. Strike commandera mialem tylko CD.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 13:54:02 - Przemysław Ryk
>> Eeeech... Dorwałbym dla samego mania na półce. :) Tak jak swego czasu za
>> chore pieniądze Falcona 4 kupiłem - zajmuje zaszczytne miejsce, a ja sobie
>> obiecuję, że kiedyś znowu do niego przysiądę.
>
> Falcona 4 tez mam, dalem za niego ok 90zl ok 5-6 lat temu.
Ja z 5 lat temu dałem 200... ;D
> mam nadzieje ze pudelko i instrukcja jeszcze istnieja bo zostawilem go u
> rodzicow w domu.
O nie... Takich rzeczy się nie zostawia gdzieś tam.
> Strike commandera mialem tylko CD.
Mnie gdzieś niestety wcięło. :( No cóż - może wyjdzie na GoG choćby.
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Nie tyle groźny jest rosyjski czołg, co jego pijana załoga. ]
[ (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ]
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 14:38:39 - DysoN
> > mam nadzieje ze pudelko i instrukcja jeszcze istnieja bo zostawilem go u
> > rodzicow w domu.
>
> O nie... Takich rzeczy się nie zostawia gdzieś tam.
>
> > Strike commandera mialem tylko CD.
>
> Mnie gdzieś niestety wcięło. :( No cóż - może wyjdzie na GoG choćby.
>
Eeee, przesadzacie. Macie mile wspomnienia o tych grach to tak to zostawcie.
Nie ma po co po to siegac ponownie bo sie rozczarujecie i czar prysnie. Ja
kiedys strasznie ekscytowalem sie kazdym numerem Secret Service, czy seria Eye
of the Beholder przy ktorej spedzilem dluuugie godziny i jak mi sie to
podobalo to wiem ze teraz bym sie chyba pozygal probujac w to ponownie zagrac.
Podobnie Aces over Europe czy Aces over Pacific a tak caly moj komplet SSow,
topsecretow (bez tego reaninowanego), gamblerow, SGKow posluzyl pewnej zimy
jako podpalka... Oczywiscie sam bym nie byl w stanie dokonac takiego
swietokradztwa, zrobil to ojciec gdy ja juz mieszkalem w innym miescie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 16:02:22 - Mateusz Ludwin
> Eeee, przesadzacie. Macie mile wspomnienia o tych grach to tak to zostawcie.
> Nie ma po co po to siegac ponownie bo sie rozczarujecie i czar prysnie. Ja
> kiedys strasznie ekscytowalem sie kazdym numerem Secret Service, czy seria Eye
> of the Beholder przy ktorej spedzilem dluuugie godziny i jak mi sie to
> podobalo to wiem ze teraz bym sie chyba pozygal probujac w to ponownie zagrac.
> Podobnie Aces over Europe czy Aces over Pacific a tak caly moj komplet SSow,
Ja przez lata szukałem (bezskutecznie) AoP w wersji na Amigę, bo w SS napisali
że coś takiego istnieje :(
> topsecretow (bez tego reaninowanego), gamblerow, SGKow posluzyl pewnej zimy
> jako podpalka... Oczywiscie sam bym nie byl w stanie dokonac takiego
> swietokradztwa, zrobil to ojciec gdy ja juz mieszkalem w innym miescie.
To podpada pod trybunał w Norymberdze.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 16:18:40 - marklar
> Eeee, przesadzacie. Macie mile wspomnienia o tych grach to tak to zostawcie.
Falcon 4 do dzisiaj ma bardzo duzo zwolennikow, caly czas sa wydawane
nowe mody (open falcon, free falcon). ta gra sie nie starzeje,
podobnie jak grand prix legends czy richard burns rally.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-21 23:13:34 - Adam 'Adak' Kępiński
> On Aug 5, 1:38 pm, DysoN
>
>> Eeee, przesadzacie. Macie mile wspomnienia o tych grach to tak to zostawcie.
>
> Falcon 4 do dzisiaj ma bardzo duzo zwolennikow, caly czas sa wydawane
> nowe mody (open falcon, free falcon). ta gra sie nie starzeje,
> podobnie jak grand prix legends czy richard burns rally.
Ja jeszcze calkiem niedawno gralem w CYACa, pomimo ze grafika w
porownaniu do czegokolwiek byla przetragiczna.
Ale mimo to - gra swietna.
Wlasnie - w czym moge sobie dzis sensownie polatac?
Ostatnio znowu przeszedlem X-wign Alliance, Descen Freespace 1 jakos nie
skonczylem, a HAWX zasadniczo mnie załamał.
Il-2? Bo widzę, że na allegro są fajne packi ze wszystkimi dodatkami
(niemieckie latajace skrzydla itd.) - da sie w to fajnie polatac?
--
Adam 'Adak' Kępiński adak61@tlen.pl GG: 1004327
Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-22 01:41:32 - Mateusz Ludwin
> Il-2? Bo widzę, że na allegro są fajne packi ze wszystkimi dodatkami
> (niemieckie latajace skrzydla itd.) - da sie w to fajnie polatac?
Jasne, to najlepszy symulator z tego okresu.
Tylko tak jak mówiłem, jedynka ma sporo lepszą fizykę. Tego wielkiego patcha
jeszcze nie ściągałem, więc nie wiem, czy to poprawia.
Tak w ogóle to polecam demko jedynki, można spokojnie potestować grę.
A na GOG masz wszystkie dodatki za 20 zł.
--
Horror and moral terror are your friends.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 09:02:34 - Jader
>
> U mnie kolejnosc byla akurat odwrotna, ale Red Barona nie nazwalbym
> symulatorem. Tym niemniej zabawa przednia.
E tam, dlaczego. Pamiętam, że dosyć fajnie był model lotu tym rozmaitym
złomem oddany (przynajmniej trzeba było uważać na utratę sterowności i
odpadające skrzydła). I można się było uczyć manewrów od słynnych asów i
w ogóle :)
Jader
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 22:32:18 - venioo
> W dniu 08/04/2010 06:26 PM, venioo pisze:
>>
>> U mnie kolejnosc byla akurat odwrotna, ale Red Barona nie nazwalbym
>> symulatorem. Tym niemniej zabawa przednia.
>
> E tam, dlaczego. Pamiętam, że dosyć fajnie był model lotu tym rozmaitym
> złomem oddany (przynajmniej trzeba było uważać na utratę sterowności i
> odpadające skrzydła). I można się było uczyć manewrów od słynnych asów i
> w ogóle :)
>
Stall to pamietam, ale odpadajacych skrzydel jakos nie... To tam byl
jakis model lotu inny niz arcade? No ale w sumie samoloty z I WŚ to bylo
jedno wielkie arcade ;)
--
venioo
Xantia X2 Break 1,9TD 90KM sprzedam
'98, 287tkm, 4x airbag, klima, alcantara,
8 glosnikow, podlokietnik, ster. radiem w kier.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 23:16:43 - Mateusz Ludwin
> Stall to pamietam, ale odpadajacych skrzydel jakos nie... To tam byl
> jakis model lotu inny niz arcade? No ale w sumie samoloty z I WŚ to bylo
> jedno wielkie arcade ;)
Coś pan kręcisz, właśnie wymodelowanie samolotów z I WŚ jest najbardziej
skomplikowane ze względu na niewielkie prędkości i podatność na wiatr.
--
Horror and moral terror are your friends.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 00:20:41 - venioo
> Rzecze venioo:
>
>> Stall to pamietam, ale odpadajacych skrzydel jakos nie... To tam byl
>> jakis model lotu inny niz arcade? No ale w sumie samoloty z I WŚ to bylo
>> jedno wielkie arcade ;)
>
> Coś pan kręcisz, właśnie wymodelowanie samolotów z I WŚ jest najbardziej
> skomplikowane ze względu na niewielkie prędkości i podatność na wiatr.
I to w Red Baronie wystepowalo? :D
Mysle, ze po krotkim przeszkoleniu takim samolotem bym wystartowal i
moze wyladowal, jakims wspolczesnym odrzutowym Eurofighterem sobie tego
nie wyobrazam.
Taki sens mojej wypowiedzi. Poza tym podatnosc na wiatr to jest w kazdym
samolocie. W tych dwuplatowcach miales 4 zegary na krzyz, pedaly, drazek
i kilka galek. Bez filozofii. Szalik na szyje i hejaaaa! ;)
Nie bylo ekstremalnych wysokosci, ogromnych zmian temperatury i
cisnienia, max rozrzedzonego powietrza itp. Czy aby na pewno trudniej
zamodelowac zachowanie samolotu przy malej predkosci?
--
venioo
Xantia X2 Break 1,9TD 90KM sprzedam
'98, 287tkm, 4x airbag, klima, alcantara,
8 glosnikow, podlokietnik, ster. radiem w kier.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 00:30:55 - niuLontik
>> Coś pan kręcisz, właśnie wymodelowanie samolotów z I WŚ jest najbardziej
>> skomplikowane ze względu na niewielkie prędkości i podatność na wiatr.
>
> I to w Red Baronie wystepowalo? :D
>
> Mysle, ze po krotkim przeszkoleniu takim samolotem bym wystartowal i
> moze wyladowal, jakims wspolczesnym odrzutowym Eurofighterem sobie tego
> nie wyobrazam.
Jesli chodzi o gry, to akurat mialem dokladnie odwrotnie
- za cholere nie umialem latac w Red Baronie, bo
nie umialem zmieniac wysokosci lotu tak jak chcialem :)
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 00:35:58 - venioo
>> Mysle, ze po krotkim przeszkoleniu takim samolotem bym wystartowal i
>> moze wyladowal, jakims wspolczesnym odrzutowym Eurofighterem sobie
>> tego nie wyobrazam.
>
> Jesli chodzi o gry, to akurat mialem dokladnie odwrotnie
> - za cholere nie umialem latac w Red Baronie, bo
> nie umialem zmieniac wysokosci lotu tak jak chcialem :)
przeceiz to bylo proste jak drut - od poczatku misji nabierales
wysokosci zeby w momencie pojedynku zaatakowac z gory :D
--
venioo
Xantia X2 Break 1,9TD 90KM sprzedam
'98, 287tkm, 4x airbag, klima, alcantara,
8 glosnikow, podlokietnik, ster. radiem w kier.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 01:03:12 - niuLontik
> W dniu 2010-08-06 00:30, niuLontik pisze:
>>> Mysle, ze po krotkim przeszkoleniu takim samolotem bym wystartowal i
>>> moze wyladowal, jakims wspolczesnym odrzutowym Eurofighterem sobie
>>> tego nie wyobrazam.
>>
>> Jesli chodzi o gry, to akurat mialem dokladnie odwrotnie
>> - za cholere nie umialem latac w Red Baronie, bo
>> nie umialem zmieniac wysokosci lotu tak jak chcialem :)
>
> przeceiz to bylo proste jak drut - od poczatku misji nabierales
> wysokosci zeby w momencie pojedynku zaatakowac z gory :D
>
Wiesz, na to tez wpadlem, tylko to nabieranie wysokosci
wcale nie bylo takie latwe, maszyna nie chciala isc :D
(ale gralem z 10 lat temu, juz nie pamietam dokladnie,
zdaje sie ze co wzlecialem troche do gory, to zaraz opadalem :))
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 01:24:05 - Przemysław Ryk
>> Coś pan kręcisz, właśnie wymodelowanie samolotów z I WŚ jest najbardziej
>> skomplikowane ze względu na niewielkie prędkości i podatność na wiatr.
>
> I to w Red Baronie wystepowalo? :D
>
> Mysle, ze po krotkim przeszkoleniu takim samolotem bym wystartowal i
> moze wyladowal, jakims wspolczesnym odrzutowym Eurofighterem sobie tego
> nie wyobrazam.
Po jednym, jedynym lotem szybowcem w moim życiu, w którym miałem okazję się
trochę pobawić sterami powiem Ci tyle... gratuluję samopoczucia. :) Nie,
żebym twierdził, że współczesnym z myśliwcem bym sobie poradził - w życiu i
nigdy.
> Taki sens mojej wypowiedzi. Poza tym podatnosc na wiatr to jest w kazdym
> samolocie. W tych dwuplatowcach miales 4 zegary na krzyz, pedaly, drazek
> i kilka galek. Bez filozofii. Szalik na szyje i hejaaaa! ;)
> Nie bylo ekstremalnych wysokosci, ogromnych zmian temperatury i
> cisnienia, max rozrzedzonego powietrza itp. Czy aby na pewno trudniej
> zamodelowac zachowanie samolotu przy malej predkosci?
Tobie się wydaje, że taka łupina nie jest podatna choćby na wiatr? Bierzesz
pod uwagę choćby moment obrotowy śmigła? Możliwą zmianę środka ciężkości
wynikającą z zużycia paliwa i wpływ tego na własności lotne? :D
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Animal rights? Animals have the right to be tasty. ]
[ (znalezione w necie) ]
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 07:17:25 - gacek
> Dnia Fri, 06 Aug 2010 00:20:41 +0200, venioo napisał(a):
>
>>> Coś pan kręcisz, właśnie wymodelowanie samolotów z I WŚ jest najbardziej
>>> skomplikowane ze względu na niewielkie prędkości i podatność na wiatr.
>> I to w Red Baronie wystepowalo? :D
>>
>> Mysle, ze po krotkim przeszkoleniu takim samolotem bym wystartowal i
>> moze wyladowal, jakims wspolczesnym odrzutowym Eurofighterem sobie tego
>> nie wyobrazam.
>
> Po jednym, jedynym lotem szybowcem w moim życiu, w którym miałem okazję się
> trochę pobawić sterami powiem Ci tyle... gratuluję samopoczucia. :) Nie,
Lecenie prosto i w miarę skręcanie jest do opanowania gdzieś po 10
lotach (godzina za wyciągarką). Lądowania - i po 50 przy bocznym wietrze
jest słabo i nie do końca wychodzi (dobrze że trawy jest dużo).
gacek
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 09:56:35 - Przemysław Ryk
>> Po jednym, jedynym lotem szybowcem w moim życiu, w którym miałem okazję się
>> trochę pobawić sterami powiem Ci tyle... gratuluję samopoczucia. :) Nie,
>
> Lecenie prosto i w miarę skręcanie jest do opanowania gdzieś po 10
> lotach (godzina za wyciągarką). Lądowania - i po 50 przy bocznym wietrze
> jest słabo i nie do końca wychodzi (dobrze że trawy jest dużo).
Mnie się trafiła bardziej swobodna okazja, z możliwością spróbowania paru
elementów akrobacji włącznie. :)
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Kawaler i żonaty mężczyzna mają jedną wspólną cechę. Obaj myślą, że ten ]
[ drugi częściej ciupcia. (Filip Czechowski) ]
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 01:32:53 - Mateusz Ludwin
> I to w Red Baronie wystepowalo? :D
Nie mówię o pierwszym RB.
> Mysle, ze po krotkim przeszkoleniu takim samolotem bym wystartowal i
> moze wyladowal, jakims wspolczesnym odrzutowym Eurofighterem sobie tego
> nie wyobrazam.
Jasne że bym wystartował, ale ja nie o tym.
> Taki sens mojej wypowiedzi. Poza tym podatnosc na wiatr to jest w kazdym
> samolocie. W tych dwuplatowcach miales 4 zegary na krzyz, pedaly, drazek
> i kilka galek. Bez filozofii. Szalik na szyje i hejaaaa! ;)
> Nie bylo ekstremalnych wysokosci, ogromnych zmian temperatury i
> cisnienia, max rozrzedzonego powietrza itp. Czy aby na pewno trudniej
> zamodelowac zachowanie samolotu przy malej predkosci?
Jasne że trudniej, porównaj model lotu w Ił2 i w Falconie 4.
--
And then I realized... like I was shot... like I was shot with a diamond...
a diamond bullet right through my forehead. And I thought: My God... the
genius of that. The genius.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 18:30:17 - venioo
> Rzecze venioo:
>
>> I to w Red Baronie wystepowalo? :D
>
> Nie mówię o pierwszym RB.
>
Aaaa :)
No to do reszty juz sie nie odnosze, bo mnie chodzilo o pierwszego RB,
reszta to kicha i nie gralem ;)
--
venioo
Xantia X2 Break 1,9TD 90KM sprzedam
'98, 287tkm, 4x airbag, klima, alcantara,
8 glosnikow, podlokietnik, ster. radiem w kier.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 09:21:51 - Jader
>
> Stall to pamietam, ale odpadajacych skrzydel jakos nie... To tam byl
Yup. Zwłaszcza takie starsze (takie z jednym płatem na środku kadłuba,
nie pomnę nazwy), składały się jak mebelki z ikei.
> jakis model lotu inny niz arcade? No ale w sumie samoloty z I WŚ to bylo
> jedno wielkie arcade ;)
Właśnie dlatego były fajne :)
Jader
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 09:45:54 - marklar
> > jakis model lotu inny niz arcade? No ale w sumie samoloty z I WŚ to bylo
> > jedno wielkie arcade ;)
>
> Właśnie dlatego były fajne :)
polatajcie sobie w Rise of Flight to zobaczycie jakie to bylo arcade
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-03 22:41:19 - Mateusz Ludwin
> Chodzi mi o wojenne , moga byc tytuly nawet
> i 15 letnie - interesuje mnie jedna rzecz : tutorial,
> jakies misje treningowe albo chociaz prezentacje (?)
> w grze, ktore uczylyby manewrow i niuansow walki
> powietrznej. Wiem, mozna pewnie sobie poczytac
> o prawdziwej walce, poogladac filmy nt. itd. ale wolalbym
> w miare mozliwosci dostac taka szkolke w grze. Jest gdzies?
Nie ma takiej szkółki, bo tego nie da się uczyć tutorialem, nie da się
zaimplementować lekcji bo lecisz gdzie chcesz. To nie Battlefield.
Kup jakąś książkę o walce powietrznej, przeczytaj, a potem graj. Przecież
prawdziwi piloci nie latają na tutorialach, a jakoś się tego uczą.
BTW powinieneś zacząć od Il-2 a nie współczesnych samolotów, nauczysz się
podstaw bez wkuwania całej elektroniki. Iła można dostać za grosze na
gog.com
Tu są jakieś filmy instruktażowe do LO:
www.virtual-jabog32.de/index.php?section=downloads&subcat=50&lang=en
A tak ogólnie to 81.210.9.116/~apacz/smf/index.php
--
And then I realized... like I was shot... like I was shot with a diamond...
a diamond bullet right through my forehead. And I thought: My God... the
genius of that. The genius.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 00:04:33 - niuLotnik
> Rzecze niuLotnik:
>
>> Chodzi mi o wojenne , moga byc tytuly nawet
>> i 15 letnie - interesuje mnie jedna rzecz : tutorial,
>> jakies misje treningowe albo chociaz prezentacje (?)
>> w grze, ktore uczylyby manewrow i niuansow walki
>> powietrznej. Wiem, mozna pewnie sobie poczytac
>> o prawdziwej walce, poogladac filmy nt. itd. ale wolalbym
>> w miare mozliwosci dostac taka szkolke w grze. Jest gdzies?
>
> Nie ma takiej szkółki, bo tego nie da się uczyć tutorialem, nie da się
> zaimplementować lekcji bo lecisz gdzie chcesz. To nie Battlefield.
Czy ja wiem, na chlopski rozum to mogliby
wrzucac gracza w dany moment walki, wyjasnic
jaka jest sytuacja, i co warto by zrobic (i dlaczego
tak). Ok, moze nie bylby to tutorial, tylko seria
lekcji.
> Kup jakąś książkę o walce powietrznej, przeczytaj, a potem graj. Przecież
> prawdziwi piloci nie latają na tutorialach, a jakoś się tego uczą.
Wydawanie pieniedzy na ksiazke, ktora nie wiem czy mnie
zainteresuje w ogole to ostatecznosc... Raczej na odwrot
wlasnie planuje : jesli gry mnie wciagna, to zainteresuje sie
tematem.
> BTW powinieneś zacząć od Il-2 a nie współczesnych samolotów, nauczysz się
> podstaw bez wkuwania całej elektroniki. Iła można dostać za grosze na
> gog.com
>
Hm, tylko o ile walke z uzyciem samego dzialka jakos
intuicyjnie mozna chyba z grubsza zrozumiec,
bo jej bezposredniosc jest dosc namacalna
(masz 'karabin', on ma 'karabin' i chcecie sie
dokladnie trafic - po prostu 'strzelacie sie' :>),
tak taktyki tej wspolczesniej z rakietami zupelnie nie rozumiem.
I wlasnie to chcialbym poznac.
Zazwyczaj (gralem tylko kiedys tam w F117, ktorys
wczesniejszy od Microprose, i F22 Lightning 2, ktory
symulatorem chyba niezbyt byl. No i Gunship)
wygladalo to tak, ze wciskam 'Lock',
troche pomanewruje (bez wielkich szalenstw) i zaraz
Enter i po sprawie. A jak mnie atakuja to flary
chaffy i jakies tam wygibasy i koniec. Zadna filozofia :>
Wiec moze gry glupie po prostu. A moze poziom easy, nie pamietam:)
> Tu są jakieś filmy instruktażowe do LO:
> www.virtual-jabog32.de/index.php?section=downloads&subcat=50&lang=en
>
> A tak ogólnie to 81.210.9.116/~apacz/smf/index.php
Dzieki !
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 01:08:48 - Mateusz Ludwin
>> Kup jakąś książkę o walce powietrznej, przeczytaj, a potem graj. Przecież
>> prawdziwi piloci nie latają na tutorialach, a jakoś się tego uczą.
>
> Wydawanie pieniedzy na ksiazke, ktora nie wiem czy mnie
> zainteresuje w ogole to ostatecznosc... Raczej na odwrot
> wlasnie planuje : jesli gry mnie wciagna, to zainteresuje sie
> tematem.
Sam joystick kosztuje minimum 100 zł.
Szkółka była w starym F/A-18 Hornet z CDA, ale nie było tam walki
powietrznej.
W bardzo starym dosowym Falconie było wykonywanie manewrów, ale walki też
nie było.
Na pewno w sieci też są odpowiednie materiały. Ale tutoriala nigdzie nie
było.
>> BTW powinieneś zacząć od Il-2 a nie współczesnych samolotów, nauczysz się
>> podstaw bez wkuwania całej elektroniki. Iła można dostać za grosze na
>> gog.com
>>
>
> Hm, tylko o ile walke z uzyciem samego dzialka jakos
> intuicyjnie mozna chyba z grubsza zrozumiec,
> bo jej bezposredniosc jest dosc namacalna
> (masz 'karabin', on ma 'karabin' i chcecie sie
> dokladnie trafic - po prostu 'strzelacie sie' :>),
NIE
Walka powietrzna nie polega na strzelaniu z działka, tylko na zarządzaniu
energią i manewrach.
> tak taktyki tej wspolczesniej z rakietami zupelnie nie rozumiem.
> I wlasnie to chcialbym poznac.
Manewry są te same. Jeśli nie zabijesz przeciwnika z dużej odległości, to i
tak wszystko sprowadza się do tych samych manewrów co w Ile, bo musisz
rakieta jest jeszcze wolniejsza od działka.
> Zazwyczaj (gralem tylko kiedys tam w F117, ktorys
> wczesniejszy od Microprose, i F22 Lightning 2, ktory
> symulatorem chyba niezbyt byl. No i Gunship)
Te gry nie były symulatorami.
> wygladalo to tak, ze wciskam 'Lock',
> troche pomanewruje (bez wielkich szalenstw) i zaraz
> Enter i po sprawie. A jak mnie atakuja to flary
> chaffy i jakies tam wygibasy i koniec. Zadna filozofia :>
Wróg zrobi to samo.
--
Horror and moral terror are your friends.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 12:55:19 - niuLotnik
> Rzecze niuLotnik:
>
> Sam joystick kosztuje minimum 100 zł.
>
> Szkółka była w starym F/A-18 Hornet z CDA, ale nie było tam walki
> powietrznej.
>
> W bardzo starym dosowym Falconie było wykonywanie manewrów, ale walki też
> nie było.
>
> Na pewno w sieci też są odpowiednie materiały. Ale tutoriala nigdzie nie
> było.
Ok, thx.
>> Hm, tylko o ile walke z uzyciem samego dzialka jakos
>> intuicyjnie mozna chyba z grubsza zrozumiec,
>> bo jej bezposredniosc jest dosc namacalna
>> (masz 'karabin', on ma 'karabin' i chcecie sie
>> dokladnie trafic - po prostu 'strzelacie sie' :>),
>
> NIE
>
> Walka powietrzna nie polega na strzelaniu z działka, tylko na zarządzaniu
> energią i manewrach.
Dlatego dalem ':>' na koncu, bo zeby kogos zestrzelic
to sie domyslam ze trzeba troche tych manewrow wykonac.
Chodzilo mi o to, ze nic nie dzieje sie automatycznie,
zadnego fire and forget or sth.
>
>> tak taktyki tej wspolczesniej z rakietami zupelnie nie rozumiem.
>> I wlasnie to chcialbym poznac.
>
> Manewry są te same. Jeśli nie zabijesz przeciwnika z dużej odległości, to i
> tak wszystko sprowadza się do tych samych manewrów co w Ile, bo musisz
> rakieta jest jeszcze wolniejsza od działka.
>
>> Zazwyczaj (gralem tylko kiedys tam w F117, ktorys
>> wczesniejszy od Microprose, i F22 Lightning 2, ktory
>> symulatorem chyba niezbyt byl. No i Gunship)
>
> Te gry nie były symulatorami.
>
>> wygladalo to tak, ze wciskam 'Lock',
>> troche pomanewruje (bez wielkich szalenstw) i zaraz
>> Enter i po sprawie. A jak mnie atakuja to flary
>> chaffy i jakies tam wygibasy i koniec. Zadna filozofia :>
>
> Wróg zrobi to samo.
Wlasnie w tych grach w ktore gralem nie robil
tego za bardzo , nie bylo wiekszych problemow
zeby 'zalockowac' i zestrzelic. Stad tez nie
do konca rozumialem o co w tym wszystkim ma
chodzic, bo skoro mi tak latwo idzie, to im
tez powinno.
A to widac poziom byl za niski gry albo trudnosci,
albo przeciwnicy w bezbronnych maszynach.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 07:30:52 - Yakhub
>> BTW powinieneś zacząć od Il-2 a nie współczesnych samolotów, nauczysz się
>> podstaw bez wkuwania całej elektroniki. Iła można dostać za grosze na
>> gog.com
>
> Hm, tylko o ile walke z uzyciem samego dzialka jakos
> intuicyjnie mozna chyba z grubsza zrozumiec,
> bo jej bezposredniosc jest dosc namacalna
> (masz 'karabin', on ma 'karabin' i chcecie sie
> dokladnie trafic - po prostu 'strzelacie sie' :>),
Zupełnie nie. Przede wszystkim, strzelać trzeba nie tam, gdzie jest
przeciwnik, ale tam, gdzie będzie wtedy, gdy pociski do niego dotrą.
> tak taktyki tej wspolczesniej z rakietami zupelnie nie rozumiem.
> I wlasnie to chcialbym poznac.
To prawie taka mini-gra - przeważnie trzeba nakierować kółeczko na
trójkącik, i nacisnąć spust.
> Zazwyczaj (gralem tylko kiedys tam w F117, ktorys
> wczesniejszy od Microprose, i F22 Lightning 2, ktory
> symulatorem chyba niezbyt byl. No i Gunship)
> wygladalo to tak, ze wciskam 'Lock',
> troche pomanewruje (bez wielkich szalenstw) i zaraz
> Enter i po sprawie.
W tym trochę pomanewruje jest właśnie najwięcej frajdy. I najwięcej
komplikacji.
> A jak mnie atakuja to flary
> chaffy i jakies tam wygibasy i koniec. Zadna filozofia :>
Te wygibasy to właśnie większa filozofia.
> Wiec moze gry glupie po prostu. A moze poziom easy, nie pamietam:)
Właściwie jedyny poważniejszy symulator, w jaki grałem, to F/A 18 Hornet3.0
--
Yakhub
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 12:38:55 - niuLotnik
> Dnia Wed, 04 Aug 2010 00:04:33 +0200, niuLotnik napisał(a):
>>> BTW powinieneś zacząć od Il-2 a nie współczesnych samolotów, nauczysz się
>>> podstaw bez wkuwania całej elektroniki. Iła można dostać za grosze na
>>> gog.com
>> Hm, tylko o ile walke z uzyciem samego dzialka jakos
>> intuicyjnie mozna chyba z grubsza zrozumiec,
>> bo jej bezposredniosc jest dosc namacalna
>> (masz 'karabin', on ma 'karabin' i chcecie sie
>> dokladnie trafic - po prostu 'strzelacie sie' :>),
>
> Zupełnie nie. Przede wszystkim, strzelać trzeba nie tam, gdzie jest
> przeciwnik, ale tam, gdzie będzie wtedy, gdy pociski do niego dotrą.
Oj no wiem, ale trzeba dokladnie trafic w to miejsce
gdzie zaraz bedzie :) Inaczej : zaden 'automat' nie
wspomaga tego.
>
>> tak taktyki tej wspolczesniej z rakietami zupelnie nie rozumiem.
>> I wlasnie to chcialbym poznac.
>
> To prawie taka mini-gra - przeważnie trzeba nakierować kółeczko na
> trójkącik, i nacisnąć spust.
I tylko o to chodzi ? Znaczy sie tylko i az, ale myslalem
ze moze cos jeszcze ma znaczenie.
>> Zazwyczaj (gralem tylko kiedys tam w F117, ktorys
>> wczesniejszy od Microprose, i F22 Lightning 2, ktory
>> symulatorem chyba niezbyt byl. No i Gunship)
>> wygladalo to tak, ze wciskam 'Lock',
>> troche pomanewruje (bez wielkich szalenstw) i zaraz
>> Enter i po sprawie.
>
> W tym trochę pomanewruje jest właśnie najwięcej frajdy. I najwięcej
> komplikacji.
>
>> A jak mnie atakuja to flary
>> chaffy i jakies tam wygibasy i koniec. Zadna filozofia :>
>
> Te wygibasy to właśnie większa filozofia.
>
>> Wiec moze gry glupie po prostu. A moze poziom easy, nie pamietam:)
>
> Właściwie jedyny poważniejszy symulator, w jaki grałem, to F/A 18 Hornet3.0
>
Czyli te gry byly glupie, albo poziom mialem na easy...:>
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 00:07:33 - gacek
> Chodzi mi o wojenne , moga byc tytuly nawet
> i 15 letnie - interesuje mnie jedna rzecz : tutorial,
> jakies misje treningowe albo chociaz prezentacje (?)
> w grze, ktore uczylyby manewrow i niuansow walki
> powietrznej. Wiem, mozna pewnie sobie poczytac
> o prawdziwej walce, poogladac filmy nt. itd. ale wolalbym
> w miare mozliwosci dostac taka szkolke w grze. Jest gdzies?
bez pedałów w ogóle zapomnij o jakimkolwiek realiźmie.
gacek
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 01:09:22 - Mateusz Ludwin
> bez pedałów w ogóle zapomnij o jakimkolwiek realiźmie.
Antysemita!
--
We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig. Cow after cow.
Village after village. Army after army.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 09:18:11 - marklar
> bez pedałów w ogóle zapomnij o jakimkolwiek realiźmie.
nie przesadzaj, w bardziej zaawansowanych joyach masz rudder na
przepustnicy, ew. skretna rekojesc. sam mam pedaly ale wiem ze ludzie
sobie dobrze radza bez nich
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 09:52:06 - Mateusz Ludwin
>> bez pedałów w ogóle zapomnij o jakimkolwiek realiźmie.
>
> nie przesadzaj, w bardziej zaawansowanych joyach masz rudder na
> przepustnicy, ew. skretna rekojesc. sam mam pedaly ale wiem ze ludzie
> sobie dobrze radza bez nich
W symulacji odrzutowca orczyk ma niewielkie zastosowanie.
--
I watched a snail crawl along the edge of a straight razor. That's my dream.
That's my nightmare. Crawling, slithering, along the edge of a straight...
razor... and surviving.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 11:03:40 - marklar
> Rzecze marklar:
>
> >> bez pedałów w ogóle zapomnij o jakimkolwiek realiźmie.
>
> > nie przesadzaj, w bardziej zaawansowanych joyach masz rudder na
> > przepustnicy, ew. skretna rekojesc. sam mam pedaly ale wiem ze ludzie
> > sobie dobrze radza bez nich
>
> W symulacji odrzutowca orczyk ma niewielkie zastosowanie.
do ladowania sie przydaje, szczegolnie bez ILS'a
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 13:32:39 - Bart Ogryczak
> On Aug 4, 8:52 am, Mateusz Ludwin
>
> > Rzecze marklar:
>
> > >> bez pedałów w ogóle zapomnij o jakimkolwiek realiźmie.
>
> > > nie przesadzaj, w bardziej zaawansowanych joyach masz rudder na
> > > przepustnicy, ew. skretna rekojesc. sam mam pedaly ale wiem ze ludzie
> > > sobie dobrze radza bez nich
>
> > W symulacji odrzutowca orczyk ma niewielkie zastosowanie.
>
> do ladowania sie przydaje, szczegolnie bez ILS'a
Do lądowania jest autopilot ;-)
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 14:42:22 - diuka
>>> W symulacji odrzutowca orczyk ma niewielkie zastosowanie.
>>
>> do ladowania sie przydaje, szczegolnie bez ILS'a
>
> Do lądowania jest autopilot ;-)
I biała postać imitująca śmigło?
--
pozdrawiam
diuka
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 19:14:15 - Bart Ogryczak
> Am Wed, 4 Aug 2010 04:32:39 -0700 (PDT) schrieb Bart Ogryczak:
>
> >>> W symulacji odrzutowca orczyk ma niewielkie zastosowanie.
>
> >> do ladowania sie przydaje, szczegolnie bez ILS'a
>
> > Do lądowania jest autopilot ;-)
>
> I biała postać imitująca śmigło?
Tajemniczy agent w czerownym kombinezonie przewieziony w częściach
przez Mi-26T.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 12:50:42 - gacek
> Rzecze marklar:
>
>>> bez pedałów w ogóle zapomnij o jakimkolwiek realiźmie.
>> nie przesadzaj, w bardziej zaawansowanych joyach masz rudder na
>> przepustnicy, ew. skretna rekojesc. sam mam pedaly ale wiem ze ludzie
>> sobie dobrze radza bez nich
>
> W symulacji odrzutowca orczyk ma niewielkie zastosowanie.
Zebys napisal ze w grze o odrzutowcach - to moze i tak. Tak jak i nie
potrzeba sprzęgła w grze o samochodach.
Ale w symulacji?
gacek
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 14:13:48 - kamil
gacek
news:i3bgm2$g7p$1@news.task.gda.pl...
> Mateusz Ludwin wrote:
>> Rzecze marklar:
>>
>>>> bez pedałów w ogóle zapomnij o jakimkolwiek realiźmie.
>>> nie przesadzaj, w bardziej zaawansowanych joyach masz rudder na
>>> przepustnicy, ew. skretna rekojesc. sam mam pedaly ale wiem ze ludzie
>>> sobie dobrze radza bez nich
>>
>> W symulacji odrzutowca orczyk ma niewielkie zastosowanie.
>
> Zebys napisal ze w grze o odrzutowcach - to moze i tak. Tak jak i nie
> potrzeba sprzęgła w grze o samochodach.
>
> Ale w symulacji?
W symulacji F1 masz sprzeglo? ;)
Pozdrawiam
Kamil
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 14:30:46 - Mateusz Ludwin
>> W symulacji odrzutowca orczyk ma niewielkie zastosowanie.
>
> Zebys napisal ze w grze o odrzutowcach - to moze i tak. Tak jak i nie
> potrzeba sprzęgła w grze o samochodach.
>
> Ale w symulacji?
Ale po co ci orczyk na pedałach? Do takich rzadkich okazji wystarczy skręt w joyu.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 14:38:22 - niuLontik
> gacek wrote:
>
>>> W symulacji odrzutowca orczyk ma niewielkie zastosowanie.
>>
>> Zebys napisal ze w grze o odrzutowcach - to moze i tak. Tak jak i nie
>> potrzeba sprzęgła w grze o samochodach.
>>
>> Ale w symulacji?
>
> Ale po co ci orczyk na pedałach? Do takich rzadkich okazji wystarczy
> skręt w joyu.
Ze sie tak podlacze do pytania : dlaczego ten orczyk
tak wazny w czasie walki jest ? Do dokladniejszego celowania ?
Do jakich konkretnych manewrow ?
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 15:25:20 - DysoN
>
> Ze sie tak podlacze do pytania : dlaczego ten orczyk
> tak wazny w czasie walki jest ? Do dokladniejszego celowania ?
> Do jakich konkretnych manewrow ?
Nie sam orczyk jest wazny a mozliwosc manewrowania sterem kierunku. Ja nie mam
orczyka a mam skretnego joya (tzn nie tylko wychyl ale i skret) i jakos daje
rade choc nie jestem jakims asem manewrowania. Mam saitek cybershot z FF i
gram w zasadzie tylko w Ił-2 1946 a ruddera uzywam glownie przy starcie. Potem
w walce raczej nigdy. Do celowania tez nie lubie tego uzywac bo jest to
nieprecyzyjne. W ogole zeby trafic z dzialek/karabinow w npla to caly manewr
musi byc plynny, ciagly i tak wymierzony ze gdy akurat twoj rozpedzony spifire
mija ju-88 to celownik minimalnie wyprzedzac bedzie dziob wroga i tak z
odleglosci max 300m zaczynasz puszczac serie. Strzelanie trwa moze 2 sekundy
bo wtedy mijasz wroga tuz za ogonem ale jesli wymierzyles dobrze to wlasnie
odpadlo mu skrzydlo albo silnik sie zapalil. Walka mysliwiec vs musliwiec moze
byc troche inna i polegac na tym zeby wejsc na ogon i ze 100m trafic raz z
dzialka. Niemniej jednak wielu pilotow podczas 2WS atak przeprowadzalo tylko z
przewagi wysokosci (a wiec i szybkosci) i bardzo czesto uciekalo bez wzgledu
na wynik strzelania korzystajac z przewagi szybkosci.
W walkach multiplayer widac to najlepiej. Ten kto ma przewage wysokosci and
przeciwnikiem taktycznie wygrywa bo moze w kazdej chwili nabrac szybkosci
tracac wysokosc, zaatakowac i nawet jesli nie trafi, to korzystajac ze
zmagazynowanej energii w postaci szybkosci, moze ponownie nabrac wysokosci.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 17:10:12 - gacek
> Do celowania tez nie lubie tego uzywac bo jest to
> nieprecyzyjne. W ogole zeby trafic z dzialek/karabinow w npla to caly manewr
> musi byc plynny, ciagly
Imho nieprecyzyjne jest własnie z powodu sterowania obrotem drążka. Dead
zone powoduje że jak tylko zaczniesz ruszać - to już leci. Gdybyś cały
czas pracował nogami nad utrzymaniem kierunku na wprost to delikatne
przesunięcie równowagi dałoby oczekiwaną prędkość kątową.
gacek
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 08:57:46 - Jader
>
> Nie sam orczyk jest wazny a mozliwosc manewrowania sterem kierunku. Ja nie mam
....
Z tego co pamiętam, kiedy grałem w takie gry, to orczyk służył głównie
do sterowania wysokością podczas lotu w pozycji obróconej o 90 stopni :)
Jader
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 17:06:04 - gacek
> gacek wrote:
>
>>> W symulacji odrzutowca orczyk ma niewielkie zastosowanie.
>>
>> Zebys napisal ze w grze o odrzutowcach - to moze i tak. Tak jak i nie
>> potrzeba sprzęgła w grze o samochodach.
>>
>> Ale w symulacji?
>
> Ale po co ci orczyk na pedałach?
No tak - jak masz joystick to po co ci kierownica do samochodówek -
przecież masz analogowe sterowanie lewo-prawo (upraszczam kwestię
równoczesności.
Obrotowe joysticki mają bardzo wyraźny dead-zone co w połączeniu ze
sprężyną w środku utrudnia precyzyjne korzystanie ze steru.
> Do takich rzadkich okazji wystarczy skręt w joyu.
Ale jakich takich okazji? W samochodzie kierownica służy zarówno do
skręcania, jak i jazdy prosto. Tak samo w samolocie - sterem
kontrolujesz stały kurs.
gacek
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 17:09:19 - Mateusz Ludwin
> > Do takich rzadkich okazji wystarczy skręt w joyu.
>
> Ale jakich takich okazji? W samochodzie kierownica służy zarówno do
> skręcania, jak i jazdy prosto. Tak samo w samolocie - sterem
> kontrolujesz stały kurs.
W czym, w F-16, gdzie ster kierunku praktycznie na nic nie wpływa, bo i tak
software samolotu koryguje tor lotu?
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 17:48:25 - gacek
> gacek wrote:
>
>> > Do takich rzadkich okazji wystarczy skręt w joyu.
>>
>> Ale jakich takich okazji? W samochodzie kierownica służy zarówno do
>> skręcania, jak i jazdy prosto. Tak samo w samolocie - sterem
>> kontrolujesz stały kurs.
>
> W czym, w F-16, gdzie ster kierunku praktycznie na nic nie wpływa, bo i
> tak software samolotu koryguje tor lotu?
Czy f16 to jedyny współczesny samolot? ztcp (i z wiki) mig29 nie ma
fly-by-wire.
gacek
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 00:41:51 - Przemysław Ryk
>> W czym, w F-16, gdzie ster kierunku praktycznie na nic nie wpływa, bo i
>> tak software samolotu koryguje tor lotu?
>
> Czy f16 to jedyny współczesny samolot? ztcp (i z wiki) mig29 nie ma
> fly-by-wire.
Zależy od wersji.
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Właśnie zakończyłem 14-dniową dietę, i jedyne co straciłem, ]
[ to dwa tygodnie. (Garfield) ]
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 09:57:58 - gacek
> Dnia Wed, 04 Aug 2010 17:48:25 +0200, gacek napisał(a):
>
>>> W czym, w F-16, gdzie ster kierunku praktycznie na nic nie wpływa, bo i
>>> tak software samolotu koryguje tor lotu?
>> Czy f16 to jedyny współczesny samolot? ztcp (i z wiki) mig29 nie ma
>> fly-by-wire.
>
> Zależy od wersji.
>
zgoda, tez to potem wypatrzylem - ale nawet jesli - to raczej nie jest
system jak w f16 - gdzie pilot pokazuje komputerowi a komputer decyduje
co i jak ustawic. chyba ;)
gacek
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 10:54:02 - Przemysław Ryk
>>> Czy f16 to jedyny współczesny samolot? ztcp (i z wiki) mig29 nie ma
>>> fly-by-wire.
>>
>> Zależy od wersji.
>
> zgoda, tez to potem wypatrzylem - ale nawet jesli - to raczej nie jest
> system jak w f16 - gdzie pilot pokazuje komputerowi a komputer decyduje
> co i jak ustawic. chyba ;)
To w takim razie po cholerę miałby być montowany?
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Życie jest piękne! Jeśli prawidłowo dobierze się środki antydepresyjne. ]
[ (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ]
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 11:26:36 - gacek
> Dnia Thu, 05 Aug 2010 09:57:58 +0200, gacek napisał(a):
>
>>>> Czy f16 to jedyny współczesny samolot? ztcp (i z wiki) mig29 nie ma
>>>> fly-by-wire.
>>> Zależy od wersji.
>> zgoda, tez to potem wypatrzylem - ale nawet jesli - to raczej nie jest
>> system jak w f16 - gdzie pilot pokazuje komputerowi a komputer decyduje
>> co i jak ustawic. chyba ;)
>
> To w takim razie po cholerę miałby być montowany?
>
Strzelam: redukcja masy i elektroniczne blokowanie ekstremalnych
przeciążeń. Ale nie fly-by-computer.
gacek
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 12:04:02 - Przemysław Ryk
>> To w takim razie po cholerę miałby być montowany?
>
> Strzelam: redukcja masy i elektroniczne blokowanie ekstremalnych
> przeciążeń. Ale nie fly-by-computer.
AFAIK MiG-29 już od początku miał blokadę w okolicach 7g
(www.forum.spotter.pl/f-16-kontra-mig-29-t158/index.html?s=00db586d32c1aa5b7153bae8ddcdf0fa&).
Redukcję masy prędzej się chyba osiągnie rezygnując z zamykanych wlotów
powietrza do silników, wprowadzając więcej elementów kompozytowych i
wymieniając silniki na mocniejsze, ale jednocześnie lżejsze. IMVVVVVVHO
oczywiście.
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Married men live longer, but they are much more willing to die... ]
[ (znalezione w necie) ]
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 12:59:53 - gacek
> Dnia Thu, 05 Aug 2010 11:26:36 +0200, gacek napisał(a):
>
>>> To w takim razie po cholerę miałby być montowany?
>> Strzelam: redukcja masy i elektroniczne blokowanie ekstremalnych
>> przeciążeń. Ale nie fly-by-computer.
>
> AFAIK MiG-29 już od początku miał blokadę w okolicach 7g
> (www.forum.spotter.pl/f-16-kontra-mig-29-t158/index.html?s=00db586d32c1aa5b7153bae8ddcdf0fa&).
Tak miał, ale wydaje mi się, że łatwiej (taniej, lżej) zrobić taką
blokadę w elektronice niż jakieś cuda hydrauliczno-mechanicznie.
> Redukcję masy prędzej się chyba osiągnie rezygnując z zamykanych wlotów
> powietrza do silników, wprowadzając więcej elementów kompozytowych i
> wymieniając silniki na mocniejsze, ale jednocześnie lżejsze. IMVVVVVVHO
> oczywiście.
Tyle że po co robić to (modyfikacje strukturalne) na 30-letniej
konstrukcji. Projektuje się nowy samolot. kontrola lotu to jednak jakiś
jeden komponent - który w wersji elekronicznej może być lżejszy i mniej
podatny na uszkodzenia.
Poza tym nie chce mi się szukać jaki procent stanowią te z fbw w ogóle -
to mógła być tylko seria prototypowa.
i tak się nie znamy. eot?
gacek
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 13:54:02 - Przemysław Ryk
>> AFAIK MiG-29 już od początku miał blokadę w okolicach 7g
>> (www.forum.spotter.pl/f-16-kontra-mig-29-t158/index.html?s=00db586d32c1aa5b7153bae8ddcdf0fa&).
>
> Tak miał, ale wydaje mi się, że łatwiej (taniej, lżej) zrobić taką
> blokadę w elektronice niż jakieś cuda hydrauliczno-mechanicznie.
Nie jestem specjalistą, więc ciężko mi się wypowiedzieć.
>> Redukcję masy prędzej się chyba osiągnie rezygnując z zamykanych wlotów
>> powietrza do silników, wprowadzając więcej elementów kompozytowych i
>> wymieniając silniki na mocniejsze, ale jednocześnie lżejsze. IMVVVVVVHO
>> oczywiście.
>
> Tyle że po co robić to (modyfikacje strukturalne) na 30-letniej
> konstrukcji. Projektuje się nowy samolot.
Hmm... I dlatego F-16, którego prototyp oblatano w 1973 roku, a w tej chwili
AFAIK masz już w projektowaniu / produkcji 60 serię? I choć bryła płatowca
jest prawie taka sama, to samoloty z pierwszej i 60-tej serii to jednak
sporo różniące się maszyny. :)
> Kontrola lotu to jednak jakiś jeden komponent - który w wersji
> elekronicznej może być lżejszy i mniej podatny na uszkodzenia.
Ale też nie jest to taka sobie mała modyfikacja, więc raczej nie sądzę, żeby
wprowadzano ją ot tak sobie. :)
> Poza tym nie chce mi się szukać jaki procent stanowią te z fbw w ogóle -
> to mógła być tylko seria prototypowa.
Możliwe.
> i tak się nie znamy. eot?
Skoro tak chcesz. :D
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Taka dziewczyna, jak już zacznie coś w kierunku faceta uskuteczniać, to ]
[ on daje się prowadzić jak cielę na rzeź... ]
[ ...I przeważnie to jest rzeź... (Musk) ]
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 13:04:29 - Bart Ogryczak
> Mateusz Ludwin wrote:
> > gacek wrote:
>
> >> > Do takich rzadkich okazji wystarczy skręt w joyu.
>
> >> Ale jakich takich okazji? W samochodzie kierownica służy zarówno do
> >> skręcania, jak i jazdy prosto. Tak samo w samolocie - sterem
> >> kontrolujesz stały kurs.
>
> > W czym, w F-16, gdzie ster kierunku praktycznie na nic nie wpływa, bo i
> > tak software samolotu koryguje tor lotu?
>
> Czy f16 to jedyny współczesny samolot? ztcp (i z wiki) mig29 nie ma
> fly-by-wire.
Co ma fly-by-wire z tym wspólnego?
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 13:11:55 - gacek
> On Aug 4, 5:48 pm, gacek
>> Mateusz Ludwin wrote:
>>> gacek wrote:
>>>> > Do takich rzadkich okazji wystarczy skręt w joyu.
>>>> Ale jakich takich okazji? W samochodzie kierownica służy zarówno do
>>>> skręcania, jak i jazdy prosto. Tak samo w samolocie - sterem
>>>> kontrolujesz stały kurs.
>>> W czym, w F-16, gdzie ster kierunku praktycznie na nic nie wpływa, bo i
>>> tak software samolotu koryguje tor lotu?
>> Czy f16 to jedyny współczesny samolot? ztcp (i z wiki) mig29 nie ma
>> fly-by-wire.
>
> Co ma fly-by-wire z tym wspólnego?
Bez fbw ciężko żeby to software korygował kierunek lotu.
gacek
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 13:13:19 - Bart Ogryczak
> Bart Ogryczak wrote:
> > On Aug 4, 5:48 pm, gacek
> >> Mateusz Ludwin wrote:
> >>> gacek wrote:
> >>>> > Do takich rzadkich okazji wystarczy skręt w joyu.
> >>>> Ale jakich takich okazji? W samochodzie kierownica służy zarówno do
> >>>> skręcania, jak i jazdy prosto. Tak samo w samolocie - sterem
> >>>> kontrolujesz stały kurs.
> >>> W czym, w F-16, gdzie ster kierunku praktycznie na nic nie wpływa, bo i
> >>> tak software samolotu koryguje tor lotu?
> >> Czy f16 to jedyny współczesny samolot? ztcp (i z wiki) mig29 nie ma
> >> fly-by-wire.
>
> > Co ma fly-by-wire z tym wspólnego?
>
> Bez fbw ciężko żeby to software korygował kierunek lotu.
Ale fly-by-wire nie oznacza, że komputer kieruje lotem. Jedynie, że z
drążka nie ma *fizycznego* przełożenia, a jest cyfrowe.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 13:27:36 - Mateusz Ludwin
>>>>> W czym, w F-16, gdzie ster kierunku praktycznie na nic nie wpływa, bo i
>>>>> tak software samolotu koryguje tor lotu?
>>>> Czy f16 to jedyny współczesny samolot? ztcp (i z wiki) mig29 nie ma
>>>> fly-by-wire.
>>> Co ma fly-by-wire z tym wspólnego?
>> Bez fbw ciężko żeby to software korygował kierunek lotu.
>
> Ale fly-by-wire nie oznacza, że komputer kieruje lotem. Jedynie, że z
> drążka nie ma *fizycznego* przełożenia, a jest cyfrowe.
Logic fail.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 14:53:19 - Bart Ogryczak
> Bart Ogryczak wrote:
> >>>>> W czym, w F-16, gdzie ster kierunku praktycznie na nic nie wpływa, bo i
> >>>>> tak software samolotu koryguje tor lotu?
> >>>> Czy f16 to jedyny współczesny samolot? ztcp (i z wiki) mig29 nie ma
> >>>> fly-by-wire.
> >>> Co ma fly-by-wire z tym wspólnego?
> >> Bez fbw ciężko żeby to software korygował kierunek lotu.
>
> > Ale fly-by-wire nie oznacza, że komputer kieruje lotem. Jedynie, że z
> > drążka nie ma *fizycznego* przełożenia, a jest cyfrowe.
>
> Logic fail.
Tak Ludwiś, a w samochodzie z elektronicznym wtryskiem, to komputer
kieruje samochodem...
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 15:59:50 - Mateusz Ludwin
> On Aug 5, 1:27 pm, Mateusz Ludwin
>> Bart Ogryczak wrote:
>>>>>>> W czym, w F-16, gdzie ster kierunku praktycznie na nic nie wpływa, bo i
>>>>>>> tak software samolotu koryguje tor lotu?
>>>>>> Czy f16 to jedyny współczesny samolot? ztcp (i z wiki) mig29 nie ma
>>>>>> fly-by-wire.
>>>>> Co ma fly-by-wire z tym wspólnego?
>>>> Bez fbw ciężko żeby to software korygował kierunek lotu.
>>> Ale fly-by-wire nie oznacza, że komputer kieruje lotem. Jedynie, że z
>>> drążka nie ma *fizycznego* przełożenia, a jest cyfrowe.
>> Logic fail.
>
> Tak Ludwiś, a w samochodzie z elektronicznym wtryskiem, to komputer
> kieruje samochodem...
Kompromitujesz się.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 17:26:00 - gacek
> On Aug 5, 1:11 pm, gacek
>> Bart Ogryczak wrote:
>>> On Aug 4, 5:48 pm, gacek
>>>> Mateusz Ludwin wrote:
>>>>> gacek wrote:
>>>>>> > Do takich rzadkich okazji wystarczy skręt w joyu.
>>>>>> Ale jakich takich okazji? W samochodzie kierownica służy zarówno do
>>>>>> skręcania, jak i jazdy prosto. Tak samo w samolocie - sterem
>>>>>> kontrolujesz stały kurs.
>>>>> W czym, w F-16, gdzie ster kierunku praktycznie na nic nie wpływa, bo i
>>>>> tak software samolotu koryguje tor lotu?
>>>> Czy f16 to jedyny współczesny samolot? ztcp (i z wiki) mig29 nie ma
>>>> fly-by-wire.
>>> Co ma fly-by-wire z tym wspólnego?
>> Bez fbw ciężko żeby to software korygował kierunek lotu.
>
> Ale fly-by-wire nie oznacza, że komputer kieruje lotem. Jedynie, że z
> drążka nie ma *fizycznego* przełożenia, a jest cyfrowe.
Bez fbw ciężko żeby to software korygował kierunek lotu.
gacek
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 17:27:16 - Michał Gancarski
[...]
> Bez fbw ciężko żeby to software korygował kierunek lotu.
Patrząc jak to działa w samochodach, to chyba jest to nieprawda.
--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 13:37:01 - Bart Ogryczak
> Chodzi mi o wojenne , moga byc tytuly nawet
> i 15 letnie - interesuje mnie jedna rzecz : tutorial,
> jakies misje treningowe albo chociaz prezentacje (?)
> w grze, ktore uczylyby manewrow i niuansow walki
> powietrznej. Wiem, mozna pewnie sobie poczytac
> o prawdziwej walce, poogladac filmy nt. itd. ale wolalbym
> w miare mozliwosci dostac taka szkolke w grze. Jest gdzies?
Jak mogą być i 15-letnie, to Jane's USAF. Są do tego mody, coby gra
była trochę bardziej na czasie.
No i oczywiście LOMAC.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 14:06:50 - niuLontik
> On Aug 3, 10:09 pm, niuLotnik
>> Chodzi mi o wojenne , moga byc tytuly nawet
>> i 15 letnie - interesuje mnie jedna rzecz : tutorial,
>> jakies misje treningowe albo chociaz prezentacje (?)
>> w grze, ktore uczylyby manewrow i niuansow walki
>> powietrznej. Wiem, mozna pewnie sobie poczytac
>> o prawdziwej walce, poogladac filmy nt. itd. ale wolalbym
>> w miare mozliwosci dostac taka szkolke w grze. Jest gdzies?
>
> Jak mogą być i 15-letnie, to Jane's USAF. Są do tego mody, coby gra
> była trochę bardziej na czasie.
> No i oczywiście LOMAC.
Tzn. majac na mysli symulator niekoniecznie chodzi mi
od razu o te, ktore hardkorowcy uznaja za wlasciwe.
Niekoniecznie o te najbardziej zaawansowane.
Po prostu nie chce czegos takiego jak np. HAWX.
Na poczatek moze byc cos prostszego, byle sensownego.
A grafika nie gra roli wiekszej roli, w sumie najciezej
byloby mi chyba zniesc cos ala Strike Commander.
Tak sie wtedy tym zachwycano, a z uplywem czasu jednak
imo wektorowki maja o wiele wiekszy urok :)
To Jane's na screenach bez modow wyglada jak najbardziej ok.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 14:35:26 - Bart Ogryczak
> Bart Ogryczak pisze:
>
> > On Aug 3, 10:09 pm, niuLotnik
> >> Chodzi mi o wojenne , moga byc tytuly nawet
> >> i 15 letnie - interesuje mnie jedna rzecz : tutorial,
> >> jakies misje treningowe albo chociaz prezentacje (?)
> >> w grze, ktore uczylyby manewrow i niuansow walki
> >> powietrznej. Wiem, mozna pewnie sobie poczytac
> >> o prawdziwej walce, poogladac filmy nt. itd. ale wolalbym
> >> w miare mozliwosci dostac taka szkolke w grze. Jest gdzies?
>
> > Jak mogą być i 15-letnie, to Jane's USAF. Są do tego mody, coby gra
> > była trochę bardziej na czasie.
> > No i oczywiście LOMAC.
>
> Tzn. majac na mysli symulator niekoniecznie chodzi mi
> od razu o te, ktore hardkorowcy uznaja za wlasciwe.
Tutejsi hardkorowcy nie uznają Jane's USAF za właściwe.. ;-)
> To Jane's na screenach bez modow wyglada jak najbardziej ok.
Jane's USAF ma dokładnie to o czym piszesz -- misje szkoleniowe z
wyjaśnieniem manewrów, używanie różnych rodzajów broni itd.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 16:56:32 - Mateusz Ludwin
> Jane's USAF ma dokładnie to o czym piszesz -- misje szkoleniowe z
> wyjaśnieniem manewrów, używanie różnych rodzajów broni itd.
Tam nie ma lekcji szkoleniowych z manewrami.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 17:49:07 - Bart Ogryczak
> Bart Ogryczak wrote:
> > Jane's USAF ma dokładnie to o czym piszesz -- misje szkoleniowe z
> > wyjaśnieniem manewrów, używanie różnych rodzajów broni itd.
>
> Tam nie ma lekcji szkoleniowych z manewrami.
Grałeś czy tylko na YouTube widziałeś?
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 18:40:58 - Mateusz Ludwin
> On Aug 4, 4:56 pm, Mateusz Ludwin
>> Bart Ogryczak wrote:
>>> Jane's USAF ma dokładnie to o czym piszesz -- misje szkoleniowe z
>>> wyjaśnieniem manewrów, używanie różnych rodzajów broni itd.
>> Tam nie ma lekcji szkoleniowych z manewrami.
>
> Grałeś czy tylko na YouTube widziałeś?
Kupiłem JU we wrześniu 2000 i przeszedłem wszystkie tutoriale i misje. Nie ma
tam szkółki walki powietrznej, zresztą w samej grze walka polega na naciskaniu
lock i fire.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 19:13:33 - Bart Ogryczak
> Bart Ogryczak wrote:
> > On Aug 4, 4:56 pm, Mateusz Ludwin
> >> Bart Ogryczak wrote:
> >>> Jane's USAF ma dokładnie to o czym piszesz -- misje szkoleniowe z
> >>> wyjaśnieniem manewrów, używanie różnych rodzajów broni itd.
> >> Tam nie ma lekcji szkoleniowych z manewrami.
>
> > Grałeś czy tylko na YouTube widziałeś?
>
> Kupiłem JU we wrześniu 2000 i przeszedłem wszystkie tutoriale i misje. Nie ma
> tam szkółki walki powietrznej,
Oczywiście, że jest.
> zresztą w samej grze walka polega na naciskaniu lock i fire.
W odróżnieniu od realu, gdzie bawią się w Czerwonego Barona mając
AMRAAM-y ;-)
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 21:06:25 - Mateusz Ludwin
>> Kupiłem JU we wrześniu 2000 i przeszedłem wszystkie tutoriale i misje. Nie ma
>> tam szkółki walki powietrznej,
>
> Oczywiście, że jest.
Nie ma szkoły manewrów.
>> zresztą w samej grze walka polega na naciskaniu lock i fire.
>
> W odróżnieniu od realu, gdzie bawią się w Czerwonego Barona mając
> AMRAAM-y ;-)
Do momentu aż to nie oni muszą uciekać.
--
You have to have men who are moral... and at the same time who are able to
utilize their primordial instincts to kill without feeling... without
passion... without judgment... without judgment.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 09:23:27 - Bart Ogryczak
> Rzecze Bart Ogryczak:
>
> >> Kupiłem JU we wrześniu 2000 i przeszedłem wszystkie tutoriale i misje. Nie ma
> >> tam szkółki walki powietrznej,
>
> > Oczywiście, że jest.
>
> Nie ma szkoły manewrów.
Oczywiście, że jest. Manewrów współczesnych, jak unikanie AAM-ów,
misje SEAD itd. Jak chcesz bezmyślne walki kołowe, graj w Czerwonego
Barona.
> >> zresztą w samej grze walka polega na naciskaniu lock i fire.
>
> > W odróżnieniu od realu, gdzie bawią się w Czerwonego Barona mając
> > AMRAAM-y ;-)
>
> Do momentu aż to nie oni muszą uciekać.
Wtedy przydają się manewry, których uczą w misjach treningowych.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 09:27:04 - Mateusz Ludwin
>>>> Kupiłem JU we wrześniu 2000 i przeszedłem wszystkie tutoriale i misje. Nie ma
>>>> tam szkółki walki powietrznej,
>>
>>> Oczywiście, że jest.
>>
>> Nie ma szkoły manewrów.
>
> Oczywiście, że jest. Manewrów współczesnych, jak unikanie AAM-ów,
> misje SEAD itd. Jak chcesz bezmyślne walki kołowe, graj w Czerwonego
> Barona.
EOT, jak zwykle nie masz pojęcia o czym mówisz.
--
And then I realized... like I was shot... like I was shot with a diamond...
a diamond bullet right through my forehead. And I thought: My God... the
genius of that. The genius.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-05 10:47:30 - Bart Ogryczak
> Rzecze Bart Ogryczak:
>
> >>>> Kupiłem JU we wrześniu 2000 i przeszedłem wszystkie tutoriale i misje. Nie ma
> >>>> tam szkółki walki powietrznej,
>
> >>> Oczywiście, że jest.
>
> >> Nie ma szkoły manewrów.
>
> > Oczywiście, że jest. Manewrów współczesnych, jak unikanie AAM-ów,
> > misje SEAD itd. Jak chcesz bezmyślne walki kołowe, graj w Czerwonego
> > Barona.
>
> EOT, jak zwykle nie masz pojęcia o czym mówisz.
Zapewne, bo gram w symulatory, a nie w H.A.W.X. Każdemu wg gustu.
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-07 11:59:30 - Darek
Użytkownik Bart Ogryczak
news:9208795c-434a-45a2-a0c9-afe24ab13750@x21g2000yqa.googlegroups.com...
On Aug 3, 10:09 pm, niuLotnik
>Jak mogą być i 15-letnie, to Jane's USAF. Są do tego mody, coby gra
>była trochę bardziej na czasie.
>No i oczywiście LOMAC.
Oooo, nie wiedziałem. F-15 wiele lat temu zachwycił mnie dokumentnie, kiedyś
chciałem w to pograc, ale na Viście za nic nie chce sensownie chodzić. Masz
jakieś namiary na te mody? Może jednak bym pograł?
Pozdrawiam,
Darek
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-07 13:20:34 - Mateusz Ludwin
>>Jak mogą być i 15-letnie, to Jane's USAF. Są do tego mody, coby gra
>>była trochę bardziej na czasie.
>>No i oczywiście LOMAC.
>
> Oooo, nie wiedziałem. F-15 wiele lat temu zachwycił mnie dokumentnie, kiedyś
> chciałem w to pograc, ale na Viście za nic nie chce sensownie chodzić. Masz
> jakieś namiary na te mody? Może jednak bym pograł?
To NIE jest Jane's F-15. USAF to takie arcade.
--
Horror and moral terror are your friends.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-07 15:35:34 - Bart Ogryczak
> Użytkownik Bart Ogryczak
> On Aug 3, 10:09 pm, niuLotnik
>
> >Jak mogą być i 15-letnie, to Jane's USAF. Są do tego mody, coby gra
> >była trochę bardziej na czasie.
> >No i oczywiście LOMAC.
>
> Oooo, nie wiedziałem. F-15 wiele lat temu zachwycił mnie dokumentnie, kiedyś
> chciałem w to pograc, ale na Viście za nic nie chce sensownie chodzić. Masz
> jakieś namiary na te mody? Może jednak bym pograł?
www.simhq.com/_air8/air_278a.html
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-04 21:26:49 - piorun
użytkownik *niuLotnik* napisał:
> Chodzi mi o wojenne , moga byc tytuly nawet
> i 15 letnie - interesuje mnie jedna rzecz : tutorial,
> jakies misje treningowe albo chociaz prezentacje (?)
> w grze, ktore uczylyby manewrow i niuansow walki
> powietrznej. Wiem, mozna pewnie sobie poczytac
> o prawdziwej walce, poogladac filmy nt. itd. ale wolalbym
> w miare mozliwosci dostac taka szkolke w grze. Jest gdzies?
Tak sobie myślę, że może w MS Combat Flight Simulator jest jakiś tutorial.
W MS FS2004 całkiem niezłe były lekcje na temat latania, to może w CFS jest
coś w ten deseń o walce. Ale przyznaje bez bicia, że nie wiem (niech ktoś
potwierdzi/zaprzeczy) bo wolę cywilne latanie i w CFS nie grałem.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 01:36:34 - Mateusz Ludwin
> Chodzi mi o wojenne , moga byc tytuly nawet
> i 15 letnie - interesuje mnie jedna rzecz : tutorial,
> jakies misje treningowe albo chociaz prezentacje (?)
> w grze, ktore uczylyby manewrow i niuansow walki
> powietrznej. Wiem, mozna pewnie sobie poczytac
> o prawdziwej walce, poogladac filmy nt. itd. ale wolalbym
> w miare mozliwosci dostac taka szkolke w grze. Jest gdzies?
Ten post przypomniał mi, że dawno temu kupiłem na GOG Iła 1946, ale nigdy go
nie ściągnąłem. No więc spróbowałem i niestety jest dokładnie tak, jak
pisano - poziom realizmu jest na poziomie Combat Flight Simulatora 3. W
pierwszym Ile model lotu jest doskonały, po prostu czuje się jak powietrze
opływa samolot. Tutaj nie udało mi się wejść w korkociąg przy ustawieniu
wszystkiego na full. Zaraz po zerwaniu strug samolot zaczyna sie kręcić, ale
wystarczy wychylić joya w przeciwną stronę i od razu leci prosto jakby nic
się nie stało. Tak więc nie polecam, najlepiej kupić starego, dobrego Iła.
Zresztą graficznie prawie się nie różnią, tylko samolotów i scenerii jest
więcej.
--
We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig. Cow after cow.
Village after village. Army after army.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 23:07:50 - Nathan
> Rzecze niuLotnik:
>
> Ten post przypomniał mi, że dawno temu kupiłem na GOG Iła 1946, ale nigdy go
> nie ściągnąłem. No więc spróbowałem i niestety jest dokładnie tak, jak
> pisano - poziom realizmu jest na poziomie Combat Flight Simulatora 3. W
> pierwszym Ile model lotu jest doskonały, po prostu czuje się jak powietrze
> opływa samolot. Tutaj nie udało mi się wejść w korkociąg przy ustawieniu
> wszystkiego na full.
Spróbuj tego na FW-190 a nie na UBER Ławoczkinie ;)
--
Pozdrawiam Nathan
Spadochroniarze to ludzie, którzy schodzą z drzew, na które nie
wchodzili Charles Lindbergh
bartosz
picasaweb.google.com/Bartosz.BB
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-07 13:21:26 - Mateusz Ludwin
>> Ten post przypomniał mi, że dawno temu kupiłem na GOG Iła 1946, ale nigdy go
>> nie ściągnąłem. No więc spróbowałem i niestety jest dokładnie tak, jak
>> pisano - poziom realizmu jest na poziomie Combat Flight Simulatora 3. W
>> pierwszym Ile model lotu jest doskonały, po prostu czuje się jak powietrze
>> opływa samolot. Tutaj nie udało mi się wejść w korkociąg przy ustawieniu
>> wszystkiego na full.
>
> Spróbuj tego na FW-190 a nie na UBER Ławoczkinie ;)
Próbowałem. Wiem jak się zachowują samoloty w oryginale i różnica jest
widoczna na pierwszy rzut oka.
--
Horror and moral terror are your friends.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 07:13:57 - Marklar
> Ten post przypomniał mi, że dawno temu kupiłem na GOG Iła 1946, ale
> nigdy go
> nie ściągnąłem. No więc spróbowałem i niestety jest dokładnie tak, jak
> pisano - poziom realizmu jest na poziomie Combat Flight Simulatora 3.
> W
Z tym cfs3 to imo przesadziles ale faktem jest ze model lotu w fb jest
zrobiony pod katem przeciętnego simpilota z Kansas.
Graficznie jes lepszy niż pierwszy il2 np: uberwoda, wyższa rozdziałka
textur, chmury...
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 12:03:44 - Mateusz Ludwin
> Z tym cfs3 to imo przesadziles ale faktem jest ze model lotu w fb jest
> zrobiony pod katem przeciętnego simpilota z Kansas.
>
> Graficznie jes lepszy niż pierwszy il2 np: uberwoda, wyższa rozdziałka
> textur, chmury...
Pamiętam że kiedyś poszedł news o złamaniu formatu plików w którym gra
przechowuje parametry samolotów i była nadzieja na przerobienie tego tak, żeby
zachowywały się jak w jedynce. Czy nic w tym temacie nie ruszyło?
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 12:35:30 - marklar
> Pamiętam że kiedyś poszedł news o złamaniu formatu plików w którym gra
> przechowuje parametry samolotów i była nadzieja na przerobienie tego tak, żeby
> zachowywały się jak w jedynce. Czy nic w tym temacie nie ruszyło?
oczywiscie ze sie ruszylo. nowe mapy, samoloty, kokpity, bajery
graficzne i oczywiscie FM. to wszystko w 4GB modzie ultrapack
ultrapack.il2war.com/index.php/topic,2088.0.html
Re: symulator samolotu wspolczesnego
2010-08-06 14:19:15 - Mateusz Ludwin
>> Pamiętam że kiedyś poszedł news o złamaniu formatu plików w którym gra
>> przechowuje parametry samolotów i była nadzieja na przerobienie tego tak, żeby
>> zachowywały się jak w jedynce. Czy nic w tym temacie nie ruszyło?
>
> oczywiscie ze sie ruszylo. nowe mapy, samoloty, kokpity, bajery
> graficzne i oczywiscie FM. to wszystko w 4GB modzie ultrapack
> ultrapack.il2war.com/index.php/topic,2088.0.html
Wow, super!
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com