Zdjęcie z FR z zagranicy

MM Data ostatniej zmiany: 2011-03-03 22:36:19

Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 16:19:15 - MM

Dostałem pierwsze zdjęcie z FR z wysp kanaryjskich :)

Pisemko jest oczywiście w języku Hiszpańskim i jedynie co z tego rozumiem
to że przekroczyłem na autostradzie prędkość o 21km (100 dozwolone niby
było), i magiczna kwota 100E.

Co z takim fantem zrobić? Nie chętnie bym zapłacił - wiadomo :), problem
jest w tym że nie wiem gdzie, brak druku, nr konta.
Jest coś do wyboru, A, B, C trochę opisane, ale hiszpańskiego nie znam.

Pismo przyszło za potwierdzeniem odbioru.

Co zrobić?



Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 16:32:59 - Robert_J

> Co z takim fantem zrobić?

Na 99,9 % olać.




Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 16:47:55 - J.F.

On Mon, 28 Feb 2011 16:32:59 +0100, Robert_J wrote:
>> Co z takim fantem zrobić?
>
>Na 99,9 % olać.

A jak wystawia ENA ? :-)

Czy odpisac po polsku z pytaniem o nr konta ?

Zadzialal jakis unijny system informacji, czy podales adres wjezdzajac
na prom albo w hotelu ?

J.





Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 17:15:36 - megrims

W dniu 2011-02-28 16:47, J.F. pisze:
> On Mon, 28 Feb 2011 16:32:59 +0100, Robert_J wrote:
>>> Co z takim fantem zrobić?
>>
>> Na 99,9 % olać.
>
> A jak wystawia ENA ? :-)
>
> Czy odpisac po polsku z pytaniem o nr konta ?
>
> Zadzialal jakis unijny system informacji, czy podales adres wjezdzajac
> na prom albo w hotelu ?
Wypożyczalnia zbiera dane adresowe :D



Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 17:18:28 - MM

Dnia 28-02-2011 o 16:47:55 J.F. napisał(a):

>Zadzialal jakis unijny system informacji, czy podales adres wjezdzajac
> na prom albo w hotelu ?

Samochód wypożyczyłem, więc mieli dane.

Chyba napiszę do nich w języku Polskim, że nie rozumiem hiszpańskiego i
proszę o tłumaczenie.

Pismo chyba nie jest z policji, tylko chyba jakaś firma która ma
uprawnienia...



Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 17:57:48 - J.F.

On Mon, 28 Feb 2011 17:18:28 +0100, MM wrote:
>Dnia 28-02-2011 o 16:47:55 J.F. napisał(a):
>>Zadzialal jakis unijny system informacji, czy podales adres wjezdzajac
>> na prom albo w hotelu ?
>
>Samochód wypożyczyłem, więc mieli dane.
>Chyba napiszę do nich w języku Polskim, że nie rozumiem hiszpańskiego i
>proszę o tłumaczenie.
>Pismo chyba nie jest z policji, tylko chyba jakaś firma która ma
>uprawnienia...

Moze idz najpierw do tlumacza albo skorzystaj z googla (chyba lepiej
bedzie tlumaczyc na angielski). Byc moze szkoda twojej pisaniny, bo
cie wlasnie wypozyczalnia poinformowala ze 100euro bedzie sciagniete z
twojej karty kredytowej.

J.





Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 18:02:07 - Waldek Godel

Dnia Mon, 28 Feb 2011 17:57:48 +0100, J.F. napisał(a):

> Moze idz najpierw do tlumacza albo skorzystaj z googla (chyba lepiej
> bedzie tlumaczyc na angielski). Byc moze szkoda twojej pisaniny, bo
> cie wlasnie wypozyczalnia poinformowala ze 100euro bedzie sciagniete z
> twojej karty kredytowej.

i to jest najbardziej prawdopodobne rozwiązanie.
W dodatku byc może z jakąś tam prowizją wypożyczalni za obsługę

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-03-01 15:28:45 - Jan-xx

>> Moze idz najpierw do tlumacza albo skorzystaj z googla (chyba lepiej
>> bedzie tlumaczyc na angielski). Byc moze szkoda twojej pisaniny, bo
>> cie wlasnie wypozyczalnia poinformowala ze 100euro bedzie sciagniete z
>> twojej karty kredytowej.
>
> i to jest najbardziej prawdopodobne rozwiązanie.
> W dodatku byc może z jakąś tam prowizją wypożyczalni za obsługę

To raczej jakas bzdura. Sam prowadze firme w Unii, przyjmuje transakcje
kartami i wiem, ze nie wolno ot tak sobie przechowywac danych kart i sciagac
nieautoryzowanych platnosci. Nawet urzadzenia i programy, dzialajace w
trybie on-line, ktore obsluguja transakcje, nie maja funkcji zapamietywania
szczegolowych danych kart. A nawet jesli doszloby do sytuacji opisanego
sciagniecia platnosci, to posiadacz karty moze zglosic reklamacje w banku,
anulowac karte i odzyskac pieniadze z transakcji.


--
Jan-xx




Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-03-01 15:35:29 - Waldek Godel

Dnia Tue, 1 Mar 2011 14:28:45 -0000, Jan-xx napisał(a):

> To raczej jakas bzdura. Sam prowadze firme w Unii, przyjmuje transakcje
> kartami i wiem, ze nie wolno ot tak sobie przechowywac danych kart i sciagac
> nieautoryzowanych platnosci. Nawet urzadzenia i programy, dzialajace w
> trybie on-line, ktore obsluguja transakcje, nie maja funkcji zapamietywania
> szczegolowych danych kart. A nawet jesli doszloby do sytuacji opisanego
> sciagniecia platnosci, to posiadacz karty moze zglosic reklamacje w banku,
> anulowac karte i odzyskac pieniadze z transakcji.

A kto powiedział, że ona jest nieautoryzowana? Wypożyczając samochód
upoważniasz firmę do obciążenia karty wszystkimi kosztami związanymi z
radosną działalnością wypożyczającego.
Oprócz tego twoja wiedza o kartach jest wiedzą na poziomie - no offence -
małego Kazia. Wiele, jeżeli nie większość firm przechowuje dane karciane
swoich zarejestrowanych klientów.
ZAREJESTROWANYCH.
Płacąc w sklepie czy na stacji benzynowej nie rejestrujesz się jako klient,
stąd też brak przechowywania, zresztą sklep czy stacja nie zajmują się
płatnościami, terminal karciany jest przez VPN fragmentem firmy
autoryzującej transakcje a nie sprzedającej ci chleb czy paliwo.


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-03-01 16:01:39 - J.F.

On Tue, 1 Mar 2011 14:28:45 -0000, Jan-xx wrote:
>>> Byc moze szkoda twojej pisaniny, bo
>>> cie wlasnie wypozyczalnia poinformowala ze 100euro bedzie sciagniete z
>>> twojej karty kredytowej.
>>
>To raczej jakas bzdura. Sam prowadze firme w Unii, przyjmuje transakcje
>kartami i wiem, ze nie wolno ot tak sobie przechowywac danych kart i sciagac
>nieautoryzowanych platnosci. Nawet urzadzenia i programy, dzialajace w
>trybie on-line, ktore obsluguja transakcje, nie maja funkcji zapamietywania
>szczegolowych danych kart.

Urzadzenia owszem nie, ale dawniej wystarczylo zapisac numer, i byc
moze wypozyczalnie do tego bardziej przyzwyczajone.

>A nawet jesli doszloby do sytuacji opisanego
>sciagniecia platnosci, to posiadacz karty moze zglosic reklamacje w banku,
>anulowac karte i odzyskac pieniadze z transakcji.

Owszem moze, ale pewnie 3/4 tego nie zrobi jesli rzeczywiscie jechalo
za szybko :-)
No dobra - 95% nie zrobi w swoim kraju, 33% jesli to z zagranicy.

J.





Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 18:46:09 - MM

Dnia 28-02-2011 o 17:57:48 J.F. napisał(a):

> Moze idz najpierw do tlumacza albo skorzystaj z googla (chyba lepiej
> bedzie tlumaczyc na angielski). Byc moze szkoda twojej pisaniny, bo
> cie wlasnie wypozyczalnia poinformowala ze 100euro bedzie sciagniete z
> twojej karty kredytowej.

Karty KK nie widzieli na oczy, płaciłem gotówką.



Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 18:56:37 - J.F.

On Mon, 28 Feb 2011 18:46:09 +0100, MM wrote:
>Dnia 28-02-2011 o 17:57:48 J.F. napisał(a):
>> Moze idz najpierw do tlumacza albo skorzystaj z googla (chyba lepiej
>> bedzie tlumaczyc na angielski). Byc moze szkoda twojej pisaniny, bo
>> cie wlasnie wypozyczalnia poinformowala ze 100euro bedzie sciagniete z
>> twojej karty kredytowej.
>
>Karty KK nie widzieli na oczy, płaciłem gotówką.

To pewnie prosza o podanie numeru :-P

J.




Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 23:42:30 - pm

?>
> Karty KK nie widzieli na oczy, płaciłem gotówką.

o to ciekawe
w usa by nie przeszło.




Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-03-01 00:12:08 - gacek

On 2011-02-28 23:42, pm wrote:
> ?>
>> Karty KK nie widzieli na oczy, płaciłem gotówką.
>
> o to ciekawe
> w usa by nie przeszło.

Trzy lata temu mi przeszło. Ale każdy może mieć swoją wizję usa.

gacek



Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 18:57:12 - Robert_J

> Moze idz najpierw do tlumacza

O właśnie, pominąłem zasadniczy problem :-). On nie ma
obowiązku znać żadnego obcego języka. To instytucja, pisząc
do zagranicznej osoby fizycznej, ma obowiązek napisać do
niej w języku obowiązującym w kraju adresata. Tylko pisząc
do innej instytucji można klepać w dowolnym języku unijnym
:-). Dlatego tym bardziej należy to pismo olać sikiem
falistym...




Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 16:34:09 - Robert_J

> Dostałem pierwsze zdjęcie z FR z wysp kanaryjskich :)

Byłeś tam samochodem? ;-)




Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 16:41:04 - megrims

W dniu 2011-02-28 16:34, Robert_J pisze:
>> Dostałem pierwsze zdjęcie z FR z wysp kanaryjskich :)
>
> Byłeś tam samochodem? ;-)

Prom odpływa z Kadysu i płynie około 35 godzin
do Santa Cruz de Tenerife. Bilet kosztuje
około 400 Euro za samochód i koje.
polecam
www.trasmediterranea.es/trasmeweb/inicio.do



Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 17:16:50 - MM

Dnia 28-02-2011 o 16:34:09 Robert_J napisał(a):

>> Dostałem pierwsze zdjęcie z FR z wysp kanaryjskich :)
>
> Byłeś tam samochodem? ;-)

:)

Samochód wypożyczyłem.



Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-02-28 16:50:40 - szufla

> Co zrobić?

Powinienes miec przetlumaczone na polski przez tamtejsze wladze i podane
wszystkie dane do przelewu, wiec nie wiem co bym z tym zrobil, chyba bym sie
na razie wstrzymal.
Generalnie mozesz probowac sie odwolac podajac jakas tam przyczyne, ale
jesli nie uznaja i nie zaplacisz to skieruja sprawe do polskiej policji a
ta do sadu. Nie wiem ile to bedzie trwalo, moze sie przedawni :)
Generalnie w obecnych czasach to jest pozamiatane.
Jak mozesz to wymaz swoje dane i wrzuc skan do sieci, tak z ciekawosci :)

sz.






Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-03-01 08:35:33 - Andrzej Ława

W dniu 28.02.2011 16:19, MM pisze:
> Dostałem pierwsze zdjęcie z FR z wysp kanaryjskich :)
>
> Pisemko jest oczywiście w języku Hiszpańskim i jedynie co z tego
> rozumiem to że przekroczyłem na autostradzie prędkość o 21km (100
> dozwolone niby było), i magiczna kwota 100E.

Hiszpańskiego nie znasz, więc wyślij im polecony (po polsku) z prośbą o
komunikowanie się z tobą w języku polskim.



Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-03-01 15:31:00 - Jan-xx

> Dostałem pierwsze zdjęcie z FR z wysp kanaryjskich :)
>
> Pisemko jest oczywiście w języku Hiszpańskim i jedynie co z tego rozumiem
> to że przekroczyłem na autostradzie prędkość o 21km (100 dozwolone niby
> było), i magiczna kwota 100E.
>
> Co z takim fantem zrobić? Nie chętnie bym zapłacił - wiadomo :), problem
> jest w tym że nie wiem gdzie, brak druku, nr konta.
> Jest coś do wyboru, A, B, C trochę opisane, ale hiszpańskiego nie znam.
>
> Pismo przyszło za potwierdzeniem odbioru.
>
> Co zrobić?

Ja bym zaryzykowal i olal sprawe. Mam znajomych Hiszpanow, ktorzy mowia, ze
jest tam burdel w sciaganiu mandatow, ba, kilka rodzajow policji, ktore
miedzy soba niechetnie wymieniaja sie danymi.


--
Jan-xx




Re: Zdjęcie z FR z zagranicy

2011-03-03 22:36:19 - Adam Płaszczyca

Dnia Mon, 28 Feb 2011 16:19:15 +0100, MM napisał(a):

> Pismo przyszło za potwierdzeniem odbioru.
> Co zrobić?

Odpisać po polsku, że przedstawionego Ci pisma nie rozumiesz i nie możesz z
tego powodu się doń ustosunkować.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS