Tymczasem na naszym rynku nieruchomości wybór nowych mieszkań jest niezły, a ceny coraz niższe. Analitycy sądzą, że trudno jest już oczekiwać znacznych przecen, a jedynie drobnej korekty. O trafności tych ocen świadczyć może fakt, że w niektórych miastach doszło ostatnio do podwyżek średnich stawek ofertowych mieszkań deweloperskich. Jak informuje redNet Property Group, nowe lokale podrożały ostatnio w Katowicach, we Wrocławiu, Warszawie i Krakowie. W stolicy mieszkania w nowych inwestycjach kosztowały w lutym br. średnio ponad 7,6 tys. zł za mkw.
Niskie koszty kredytu
Do tego kredytobiorcom sprzyja sytuacja w bankach. Ogólne oprocentowanie hipotek spada. Jak podaje Comperia.pl, średnie marże kredytów złotowych narzucane przez banki są stabilne. W ciągu ostatniego miesiąca w przypadku oferty standardowej kredytu w wysokości 300 tys. zł z 20-proc. wkładem własnym, marze wzrosły średnio jedynie o 0,01 proc.
W przypadku ofert łączonych z innymi produktami banku instytucje finansowe nakładają przeciętnie 1,59 proc. własnej marży. Podobnie jak w przypadku oferty w PLN, marzec nie przyniósł też zmian, jeśli chodzi o kredyty oferowane w USD i w euro. Choć mówimy tu o kredytowym marginesie, bo kredyty walutowe praktycznie zniknęły z oferty banków. Ich udział w rynku w ostatnim roku sięgał niecałych 5 proc.
Oprocentowanie kredytów jest dziś rekordowo niskie, dzięki spadającej od pół roku stawce WIBOR, która w głównym stopniu decyduje o całkowitym oprocentowaniu kredytów. Większa niż w poprzednich miesiącach, marcowa obniżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej zadecydowała, o tym że znów znacznie zmalały koszty dla zobowiązań kredytowych w złotych.
Łatwiej o kredyt, ale nie na 100 proc. ceny
Poza tym, klienci banków będą mogli niebawem liczyć na łagodniejsze traktowanie i lepszą ocenę zdolności kredytowej. W tym względzie banki zaczynają już wprowadzać pewne zmiany, zanim jeszcze weszły w życie znowelizowane rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego.
Tu warto nadmienić, że nie wszystkie zmiany na rynku kredytowym sprzyjać będą nabywcom nieruchomości. Zgodnie z projektem zmian, ten rok jest ostatnim, w którym można będzie zaciągnąć kredyt mieszkaniowy bez wkładu własnego. Od przyszłego roku Komisja Nadzoru Finansowego prawdopodobnie zabroni ich udzielania. W 2014 roku kredytobiorcy będą musieli posiadać 10-proc. wkład własny, a od 2015 roku 20-procentowy. W tej chwili kredyty na 100 procent wartości nieruchomości są jeszcze dostępne w wielu bankach.
- Klienci poszukują najlepszych dla siebie ofert bankowych, by móc jak najkorzystniej sfinansować zakup mieszkania. Jeśli posiadają wkład własny mogą liczyć na niższą marżę w banku. Przeznaczają na to swoje oszczędności i często problemem staje się wykończenie mieszkania. Żeby wyeliminować tego typu trudności na osiedlu Alpha, które budujemy w warszawskich Skoroszach wprowadziliśmy autorski program Rodzina na gotowym, w ramach którego prowadzimy bezpłatne wykończenie mieszkań pod klucz. W budynkach, które zostaną oddane do użytku we wrześniu br. mamy w sprzedaży mieszkania (48-55 mkw.) z wykończeniem już od 6520 zł/mkw., a większe lokale w oddanym do użytkowania etapie od 5990 zł/mkw. także wykończone pod klucz - tłumaczy Teresa Witkowska, dyrektor Red Real Estate Development.
Pożyczamy poniżej 200 tys. zł
Według danych Amron, kredyty zaciągamy od dawna średnio na kwotę poniżej 200 tys. zł, a większość kredytobiorców pożycza niższe sumy. To niezbyt dużo, bo wysokość przeciętnego kredytu sięga poziomu trzykrotnego rocznego dochodu rodziny zarabiającej równowartość dwóch średnich krajowych pensji.
W nieruchomości obciążonej hipoteką mieszka co dziesiąty Polak. Nie jesteśmy jednak w czołówce. W krajach takich jak Holandia, Niemcy, Hiszpania, czy Dania, gdzie warunki zamieszkania są najlepsze, zadłużonych jest więcej osób.
Poza tym, liczba zaciąganych zobowiązań hipotecznych w naszym kraju spada. W ostatnim kwartale minionego roku ilość kredytów hipotecznych zmalała o ponad 12 proc. rok do roku, a w trzecim kwartale 2012 roku zaciągnięto o jedną piątą kredytów mniej niż rok wcześniej. Końcowe trzy miesiące ubiegłego roku to już siódmy kwartał z rzędu, kiedy liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych jest mniejsza niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
Autor: RED Real Estate Development