Polska spółka Ubera z 20,6 mln zł wpływów i 664 tys. zł zysku
W ub.r. spółka Uber Poland zanotowała spadek wpływów sprzedażowych o 0,5 proc. do 20,56 mln zł oraz 663,8 tys. zł zysku (wobec 668,5 tys. zł rok wcześniej). Zatrudnia 46 osób, wykonuje usługi dla zagranicznych firm Ubera - wynika z analizy Wirtualnemedia.pl.
Uber Poland działa od połowy 2014 roku. Jej przychody pochodzą w całości z usług realizowanych dla holenderskich spółek Ubera.
W ub.r. wykonała usługi za 15,19 mln zł dla Uber B.V., a za 5,37 mln zł dla Uber Portier B.V. Natomiast w 2017 roku jej całe wpływy (20,66 mln zł) pochodziły od tego pierwszego podmiotu.
Koszty operacyjne Uber Poland zmalały w skali roku o 0,8 proc. - z 19,07 do 18,92 mln zł. Wydatki na usługi obce spadły z 7,86 do 7,44 mln zł, na zużycie materiałów i energii - z 1,64 do 1,12 mln zł, a pozostałe koszty rodzajowe - z 3,15 do 2,86 mln zł.
Natomiast nakłady na wynagrodzenia wzrosły z 5,13 do 5,72 mln zł. Na koniec ub.r. w firmie było zatrudnionych na etacie 46 osób.
Koszty amortyzacji zwiększyły się z 369,9 do 728,1 tys. zł, a na podatki i opłaty - zmalały z 75,1 do 64,2 tys. zł.
Zysk sprzedażowy spółki nieznacznie wzrósł - z 1,59 do 1,64 mln zł. Pozostałe wpływy operacyjne skurczyły się ze 101,1 do 1,3 tys. zł, a pozostałe koszty operacyjne - z 83,8 tys. zł o prawie zera. Przychody finansowe też spadły (z 22,6 do 5,1 tys. zł), a koszty finansowe poszły w górę z 17,3 do 108,6 tys. zł, m.in. ze względu na wzrost zapłaconych odsetek.
W konsekwencji zysk brutto firmy zmniejszył się z 1,61 do 1,54 mln zł, a po odliczeniu podatku (w 2017 roku wyniósł 943,9 tys. zł, a w ub.r. - 875 tys. zł) zysk netto zmalał z 668,5 do 663,8 tys. zł.
90 proc udziałów spółki ma Uber International Holding, a 10 proc. - Uber International. Obaj udziałowcy to spółki holenderskie. Zeszłoroczny zysk Uber Poland zdecydowali się przeznaczyć na kapitał zapasowy.
Uber zapowiedział, że podwoi zatrudnienie w Polsce
Bezpośrednim dostawcą aplikacji Uber w naszym kraju jest holenderska spółka o tej nazwie. Koncern także za jej pośrednictwem prowadzi u nas działalność.
W styczniu Jamie Heywood, szef Ubera w Europie Północno-Wschodniej, zapowiedział, że firma w br. zamierza zainwestować 26 mln zł w swoje centrum technologiczne w Krakowie i zatrudnić w nim kolejne 200 osób, natomiast jej biuro w Warszawie będzie centrum w Europie Środkowo-Wschodniej.
Jednocześnie Heywood poinformował, że w centrum w Krakowie pracuje już 300 osób. Biuro działa od 2016 roku, odpowiada za obsługę operacyjno-analityczną platformy Uber w ponad 40 miastach z 11 krajów z Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki.
W maju br. Uber wprowadził w Krakowie pilotażową usługę Uber Green z samochodami elektrycznymi, a w kwietniu - Kodeks Postępowania Partnerów regulujący współpracę między firmą a jej partnerami flotowymi.
Koncern, tak samo jak inne amerykańskie firmy, ma u nas wsparcie od ambasadorki USA Georgette Mosbacher. Pod koniec października wysłała ona list do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, wyrażając zaniepokojenie przepisami dodanymi do proponowanej ustawy o transporcie. Podkreśliła, że Uber zatrudnia w Krakowie ponad 300 osób i cały czas dynamicznie się rozwija, a według firmy nowe przepisy o transporcie w praktyce wyeliminują ją z polskiego rynku.
Cały koncern Uber w pierwszym kwartale br. zanotował wzrost przychodów o 20 proc. do 3,1 mld dolarów oraz 1,01 mld dolarów straty netto. W ciągu pierwszych trzech miesięcy br. liczba przewozów zrealizowanych poprzez aplikację zwiększyła się w skali roku o 36 proc. do 1,55 mld.
Dołącz do dyskusji: Polska spółka Ubera z 20,6 mln zł wpływów i 664 tys. zł zysku