SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

TVP zwalnia i przenosi realizatorów z TAI. „To łamanie praw pracowniczych”

Telewizja Polska zwalnia z Telewizyjnej Agencji Informacyjnej część etatowych realizatorów audycji i dźwięku, a pozostałych przenosi do Agencji Produkcji Telewizyjnej i Filmowej. Związek zawodowy Wizja twierdzi, że to łamanie praw pracowniczych i prosi o kontrolę Państwową Inspekcję Pracy.

W ostatnich dniach z Telewizyjnej Agencji Informacyjnej zostało zwolnionych kilku realizatorów audycji i dźwięku, natomiast pozostałych przeniesiono do Agencji Produkcji Telewizyjnej i Filmowej, gdzie otrzymali umowy o pracę.

- To zmiana reorganizacyjno-oszczędnościowa, zmniejszająca zbyt duże zatrudnienie w TAI - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Rakowiecki, rzecznik Telewizji Polskiej.

Zupełnie inaczej ocenia tę sytuację Związek Zawodowy Pracowników Twórczych i Technicznych Mediów Polskich Wizja. Zarząd organizacji w opublikowanym w poniedziałek liście otwartym wzywa prezesa TVP Juliusza Brauna „do natychmiastowego zaprzestania łamania praw pracowniczych, które ma obecnie miejsce w Telewizyjnej Agencji Informacji”.

Związek przywołuje wyrok Sądu Najwyższego z grudnia 2008 roku mówiący, że uzasadnianie wypowiedzenia umowy o pracę zmniejszeniem zatrudnienia z przyczyn ekonomicznych czy zmianami organizacyjnymi jest zbyt ogólnikowe i wadliwe. Zaznacza przy tym, że chociaż w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej nie będą już pracować realizatorzy, ich funkcje i obowiązki nie znikają.

- Telewizja Polska prowadzi w rzeczywistości bezprawną praktykę powierzania pracy wykonywanej przez realizatorów audycji i dźwięku (ale też we wszystkich innych zawodach realizacji twórczej) osobom, z którymi zawiera umowy cywilnoprawne, samozatrudnionym lub odbiera takie usługi od dostarczających je firm zewnętrznych - opisuje Wizja. - Oznacza to, iż przyczyny wypowiadania umów o pracę wyżej wskazanym pracownikom są kompletnie nieprawdziwe. Nie są bowiem likwidowane stanowiska realizatorów audycji i dźwięku (ani żadne inne stanowiska w zawodach realizacji twórczej). Pracodawca zwalniając pracowników, w ich miejsce zatrudnia nowych. Dodatkowo pracodawca zawiera umowy cywilno-prawne w sytuacji lub zawiera umowy z osobami samozatrudnionymi, kiedy praca wypełnia WSZYSTKIE znamiona stosunku pracy - dodaje organizacja.

Jednocześnie związek informuje, że złożył wniosek do Państwowej Inspekcji Pracy o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie.

Zdaniem Jacka Rakowieckiego argumentacja Wizji jest błędna i kłamliwa, ponieważ organizacja wyrywkowo przytacza wyrok sądu dotyczący zupełnie innej sprawy, niepodobnej do obecnej sytuacji w TAI. - Poszczególne jednostki Telewizji Polskiej korzystają ze współpracowników, ale obowiązuje zasada, że prace w pierwszej kolejności są zlecane osobom zatrudnionym na stałe - podkreśla rzecznik TVP.

Przypomnijmy, że do 8 kwietnia Telewizja Polska czeka na oferty firm, które chcą przejąć na minimum dwa lata zatrudnienie od 400 do 550 jej pracowników, co Wizja w liście wysłanym dwa tygodnie temu do premiera Donalda Tuska określiła jako „demontaż TVP” (przeczytaj więcej na ten temat).

Dołącz do dyskusji: TVP zwalnia i przenosi realizatorów z TAI. „To łamanie praw pracowniczych”

16 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Zyga
To tajemnica poliszynela, że Państwo pracownicy z tych kategorii po prostu spoczęli na laurach, nic nie umieli i nie chcieli się uczyć więc trzeba było brać chętnych, zdolnych i pracowitych z zewnątrz... Kolejny dobry ruch TVP!
0 0
odpowiedź
User
antySzechcio
Proponuję - przenieście wszystkich do TVN i zróbcie jeden program dla szukających zgody Polaków!!! Precz z warchołami!!!
0 0
odpowiedź
User
dan_Z_Krakowa
Wreszcie!! Jak słyszałem o tym co dzieje się w oddziałach regionalnych telewizji, to głowa mnie boli. Tam też warto się zająć osobami, które myślą, że czy się robi czy się leży 2 tysiące się należy.
0 0
odpowiedź