Europejczycy zaniepokojeni sytuacją ekonomiczną

Wynika z sondażu Eurobarometr, zrealizowanego przez TNS Opinion & Social (w Polsce TNS OBOP).

Według ostatniej fali badania przeprowadzonego dla Komisji Europejskiej, 38% mieszkańców Unii Europejskiej oraz państw kandydujących sądzi, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy pogorszy się sytuacja ekonomiczna w ich krajach, a 35% twierdzi, iż wzrośnie również poziom bezrobocia. Pesymistyczne opinie zmniejszyły się jednak w stosunku do nastrojów z listopada 2005 r. (poprzednia fala badania) o odpowiednio 2 i 4 punkty procentowe.

Z badania Eurobarometr wynika, że w ostatnim czasie wzrosły nastroje pesymistyczne wśród Polaków i tym samym zbliżyły się do średnich wartości europejskich. Zwiększeniu uległ zarówno odsetek osób, których zdaniem w ciągu najbliższych 12 miesięcy pogorszeniu ulegnie sytuacja gospodarcza w Polsce (z 25% w 2005 r. do 34% obecnie), jak i osób, które zakładają iż pogorszy się również sytuacja na rynku pracy (z 24% w 2005 r. do 37% obecnie). Jednocześnie ponad połowa Polaków (53%) wierzy, iż zmiany te nie będą miały wpływu na sytuację finansową gospodarstw domowych.

Z badania, które objęło swym zasięgiem 30 000 osób, wynika iż w Europie nieznacznie wzrósł odsetek optymistów, którzy spodziewają się poprawy zarówno w kwestii bezrobocia, jak i sytuacji ekonomicznej (odpowiednio o 1 i 2 punkty procentowe). Najbardziej pozytywnie respondenci wypowiadają się na temat prognoz co do ogólnej sytuacji życiowej. Ponad jedna trzecia Europejczyków (35%) zakłada, iż ulegnie ona poprawie w ciągu najbliższych 12 miesięcy, 51% nie spodziewa się żadnych zmian, a 12% badanych twierdzi, że ulegnie pogorszeniu. Wyniki te są niemal identyczne z tymi uzyskanymi w listopadzie 2005 r.

Europejczycy są również stosunkowo spokojni jeśli chodzi o sytuację finansową własnych gospodarstw domowych oraz osobistą sytuację zawodową. Odpowiednio 54% i 61% respondentów nie spodziewa się żadnych zmian w tych sferach w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Natomiast pogorszenia się stanu domowych finansów obawia się 19% badanych.
Respondenci zapytani o dwa największe problemy, z jakimi borykają się poszczególne państwa Unii Europejskiej wskazali przede wszystkim bezrobocie (49%) co oznacza wzrost o 4% w stosunku do poprzedniej fali badania. Jak wynika z badania Eurobarometr kwestia bezrobocia jest szczególnie istotna dla obywateli nowych państw członkowskich Unii – aż 63% spośród nich uznało brak pracy za najważniejszy problem w ich kraju w porównaniu z 46% mieszkańców „starej 15”. Również w Polsce aż 78% respondentów uznało ten problem za najbardziej istotny co oznacza 7% wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym. Na drugim miejscu w rankingu naszych największych narodowych bolączek znalazła się „kulejąca” służba zdrowia (30%).

Drugie miejsce wśród największych problemów wskazywanych przez Europejczyków zajęła przestępczość (24%), do której stosunek badanych nie zmienił się w sposób znaczący w porównaniu z wynikami poprzedniej edycji sondażu. Odsetek osób zaniepokojonych przestępczością jest natomiast zróżnicowany. W „starych” krajach Unii Europejskiej oscyluje od 12% w Niemczech i w Luksemburgu do 54% w Irlandii, a w nowych państwach członkowskich od 49% na Cyprze do 9% w Słowenii. Obawy związane z rosnąca przestępczością podziela również 21% Polaków.

Natomiast na trzecim miejscu śród problemów, z którymi borykają się Europejczycy uplasowała się sytuacja ekonomiczna (23%) podczas gdy w poprzedniej fali badania ta sama kwestia uznana została za drugą istotną europejską bolączkę. Tymczasem na kolejnych miejscach znalazły się m.in. służba zdrowia (18%), imigracja (14%), inflacja (13) oraz terroryzm (1%).

„Badanie Eurobarometr pokazuje, że Europejczycy, w tym również Polacy, są raczej sceptycznie nastawieni do tego, co czeka ich w najbliższych miesiącach. Niepokój wywołuje szczególnie sytuacja ekonomiczna w poszczególnych krajach oraz poziom bezrobocia. W Polsce obawy te niestety wzrosły w stosunku do roku ubiegłego.” – powiedziała Urszula Krassowska, Lider Sektora Badań Społecznych i Politycznych TNS OBOP.