Grupa CCC dzięki e-commerce bez spadku wpływów, rentowność gorsza przez wyprzedaże
Przez ostatnie cztery miesiące grupa CCC mimo spadku sprzedaży w sklepach stacjonarnych o 40 proc. osiągnęła minimalnie wyższe wpływy niż przed rokiem, ponieważ przychody z e-commerce poszły w górę o 84 proc. Mocno pogorszyła się rentowność firmy, natomiast wyniki poprawiła należąca do niej grupa eobuwie.
Od października ub.r. do stycznia br. przychody sprzedażowe grupy kapitałowej CCC wyniosły 1,98 mld zł, o 9 mln zł więcej niż przed rokiem. Wpływy detaliczne w sklepach stacjonarnych zmalały o 40 proc., z 1,33 mld zł do 797 mln zł.
Firma podała wyniki za minione cztery miesiące, ponieważ przechodzi na kalendarz finansowy, w którym rok zaczyna się w lutym. Grupa LPP raportuje w taki sposób od ub.r.
W otwartych sklepach sprzedaż 16 proc. w dół
W związku z epidemią w ostatnich miesiącach w wielu krajach placówki handlowe grupy CCC musiały być zamknięte, w Polsce nie mogły działać w centrach handlowych od 7 do 27 listopada oraz od 28 grudnia do końca stycznia. Na koniec stycznia br. z 1029 sklepów firmy otwartych było 420.
W sklepach stacjonarnych Gino Rossi, których większość w ciągu roku zamknięto, przychody zmalały aż o 74 proc. do 8 mln zł, a w placówkach eobuwie - o 11 proc. do 26 mln zł. W wielokrotnie większej sieci sklepów CCC sprzedaż zmniejszyła się o 40 proc. do 763 mln zł.
W sklepach wolnostojących firmy, które mogły działać w ostatnich miesiącach, sprzedaż porównywalna zmalała rok do roku o 16 proc.
CCC ma 84 proc. więcej z e-commerce
Spadek sprzedaży stacjonarnej firmy o 531 mln zł prawie w całości zrekompensował wzrost przychodów z e-commerce - o 84 proc., z 596 mln zł do 1,09 mld zł. Do grupy CCC należy ponad 70 serwisów e-commerce.
W sklepach internetowych pod marką CCC sprzedaż wzrosła ponad czterokrotnie, z 32 do 143 mln zł. DeeZee osiągnęło wzrost o 108 proc. do 27 mln zł, wpływy eobuwia z e-commerce zwiększyły się o 69 proc. do 919 mln zł, a w przypadku Gino Rossi nastąpił spadek z 7 do 5 mln zł.
Z kolei przychody hurtowe grupy CCC w minionych czterech miesiącach poszły w górę o 84 proc., z 50 do 92 mln zł.
Firma podała, że tylko w styczniu br. jej sprzedaż e-commerce wzrosła rok do roku o 78 proc. (na eobuwie o 84 proc., na CCC.eu o 67 proc., a na DeeZee o 43 proc.). Natomiast marża brutto zwiększyła się o 7 pkt proc., co spółka uzasadnia zmianą kalendarza handlowego i miksu produktowego.
Grupa CCC ma ponad tysiąc sklepów
Na koniec stycznia br. do grupy CCC należało 1 029 sklepów stacjonarnych, o 24 mniej niż rok wcześniej. Wynika to głównie ze zmniejszenia sieci Gino Rossi z 51 do 16 placówek.
Liczba sklepów stacjonarnych CCC zwiększyła się przez rok o 7 do 988, a liczba placówek eobuwie - o cztery do 25.
Łączna powierzchnia handlowa firmy wzrosła o 1 proc., z 677,7 do 684,9 tys. metrów kwadratowych.
eobuwie z dużym wzrostem wpływów i zysku
Grupa eobuwie, której 75 proc. udziałów ma CCC, w minionych czterech miesiącach osiągnęła wzrost przychodów rok do roku o 66 proc., z 578 do 961 mln zł. W Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej wpływy wzrosły o ponad 50 proc., natomiast w Europie Północno-Zachodniej i Południowej - o ok. 130 proc.
Marża brutto grupy eobuwie zwiększyła się z 42,4 do 42,8 proc. Mocno wzrosły wyniki rentowności: zysk EBITDA z 36 do 85 mln zł, marża EBITDA z 6,2 do 8,9 proc., a zysk operacyjny z 26 do 67 mln zł.
Gorsza rentowność przez wyprzedaże i koszty e-commerce’u
Zysk brutto ze sprzedaży grupy CCC w zeszłych czterech miesiącach zmalał o 3 proc. do 906 mln zł, a marża brutto - z 47,2 do 45,7 proc. Firma wyjaśnia, że w związku z kolejnymi locdownami prowadzono wyprzedaże, a przed okresami zamknięcia sklepów był w nich mniej klientów.
Koszty sprzedaży i ogólnego zarządu oraz pozostałe wpływy i koszty operacyjne zwiększyły się o 14 proc. do 996 mln zł. Według CCC ten wzrost wynika głównie z rozwoju sprzedaży internetowej.
Zysk EBITDA firmy poszedł w dół rok do roku z 276 do 96 mln zł, a wynik operacyjny - z 58 mln zł zysku do 90 mln zł straty. Spółka zaznaczyła, że wynik operacyjny „obciążony został wynikami stycznia, zwyczajowo najsłabszego sprzedażowo miesiąca - w tym roku będącego dodatkowo pod wpływem administracyjnego zamknięcia większości sklepów stacjonarnych”.
Prawie połowa sprzedaży CCC w internecie
Od stycznia ub.r. do końca stycznia br. przychody grupy CCC wyniosły 5,6 mld zł, o 3 proc. mniej niż rok wcześniej. - Uważamy to za bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę wprowadzenie kilku lockdownów, w większości w kluczowych dla handlu miesiącach - marcu, kwietniu i listopadzie - komentuje prezes firmy Marcin Czyczerski.
Wpływy z e-commerce poszły w górę o 71 proc. i stanowiły już 48 proc. łącznej sprzedaży grupy CCC. - To, że kończymy ten rok z takimi wynikami sprzedażowymi jest efektem wcześniej poczynionych inwestycji w technologię, rozwój oferty produktowej oraz e-commerce. To również rezultat szybkiej adaptacji firmy do nowej sytuacji rynkowej, działania scenariuszowego i pełnej mobilizacji zespołu - dodaje Czyczerski.
Od 1 lutego ponownie mogą być otwarte wszystkie sklepy w centrach handlowych, z zachowaniem limitu liczby klientów przebywających równocześnie. - Decyzja o uwolnieniu handlu cieszy i jest dobrym sygnałem na przyszłość. Jesteśmy gotowi na bezpieczne i profesjonalne przyjęcie klientów w salonach CCC. Mamy zróżnicowaną ofertę na start, zarówno atrakcyjne wyprzedaże, jak również duży udział nowości - zapewnia prezes CCC.
W poniedziałek na koniec sesji za akcję CCC płacono 85,70 zł, co daje kapitalizację w wysokości 4,7 mld zł. Od końcówki października kurs firmy urósł z 38 zł.
Jej głównym akcjonariuszem jest spółka Ultro kontrolowana przez założyciela CCC Dariusza Miłka, ma walory stanowiące 31,12 proc. akcji i 38,33 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.
Dołącz do dyskusji: Grupa CCC dzięki e-commerce bez spadku wpływów, rentowność gorsza przez wyprzedaże