2 mld osób na Live Earth
W niedzielę nad ranem, zakończył się 24-godzinny maraton muzyczny w ramach akcji Live Earth. Celem koncertów było uświadomienie ludziom na całym świecie kryzysu klimatycznego na Ziemi.
Według szacunków, występy obejrzało około dwóch miliardów osób.
Główne imprezy w ramach Live Earth odbyły się w Londynie, Hamburgu, Sydney, Tokio, Rio de Janeiro, Johannesburgu i Nowym Jorku. Organizatorem akcji jest były amerykański wiceprezydent Al Gore, który działa na rzecz ochrony środowiska. Za pomocą koncertów chce zdopingować polityków do walki ze zmianami klimatycznymi. Sceptycy twierdzą jednak, że gwiazdy showbiznesu nie są najlepszym wzorem do naśladowania w sprawie ochrony środowiska. Chociażby dlatego, że podróżują prywatnymi samolotami, co wydatnie przyczynia się do ocieplenia klimatu. - Dzisiaj wystąpiliśmy w liczbie 2 miliardów, w ponad 130 krajach, na siedmiu kontynentach - mówił Gore.
Publiczność na koncertach proszona była o podpisywanie apelu do rządów, by przystępowały do międzynarodowych porozumień w sprawie walki ze zmianami klimatycznymi.
Ze względu na różnice czasowe, pierwszy rozpoczął się koncert w Sydney. Imprezę otworzyli Aborygeni tańczący i grający na ludowych instrumentach. Główną gwiazdą koncertu, w którym wzięło udział 40 tysięcy osób, był zespół Crowded House.
W Tokio zgromadziło się 10 tysięcy fanów. Na scenie wystąpili Linkin Park, Rihanna oraz japońscy wykonawcy. W Szanghaju występy odbywały się na zbudowanej specjalnie w tym celu arenie.
W Hamburgu dla 30-tysięcznej widowni zagrali między innymi Snoop Dogg, Yusuf - znany kiedyś jako Cat Stevens oraz Shakira.
Na londyńskim Wembley rozpoczęła występująca niedawno w Polsce grupa Genesis. Później dla 65 tysięcy osób zagrali między innymi: Red Hot Chilli Peppers, Metallica, Beastie Boys, Madonna oraz Foo Fighters.
- Chciałabym podziękować Alowi Gore'owi za obudzenie świata, który teraz tak bardzo tego potrzebuje i za zapoczątkowanie lawiny świadomości, że czas nam szybko ucieka - powiedziała Madonna po wspólnym odśpiewaniu przez występujących w Londynie artystów piosenki "Hey You", napisanej specjalnie dla ogólnoświatowej akcji "Live Earth".
Wśród gwiazd występujących na nowojorskim koncercie byli: The Police, Bon Jovi, Alicia Keys, Dave Matthews Band, Melissa Etheridge, Smashing Pumpkins, Roger Waters. W imprezie wzięło udział prawie 80 tysięcy widzów. Specjalnym gościem nowojorskiego koncertu był Al Gore.
W Rio de Janeiro występy na plaży Copacabana zgromadziły przeszło półmilionową widownię.
Imprezom towarzyszył również nietypowy koncert. Na stacji badawczej na Antarktydzie wystąpił amatorski zespół Nunatak, złożony z naukowców. Występu na miejscu słuchało zaledwie 17 osób, przez telewizję i internet liczba ta była wielokrotnie większa.
Przy organizacji imprezy nie obyło się bez problemów - ze względów bezpieczeństwa odwołano występy w Stambule.
Dołącz do dyskusji: 2 mld osób na Live Earth