Warszawski Sąd Rejonowy umorzył karne postępowanie, jakie Pawłowi Kasprzakowi (byłemu szefowi Obywateli RP) wytoczyła w 2019 roku Telewizja Polska. Powodem wniesienia prywatnego aktu oskarżenia były słowa Kacprzaka o „zbrodniczej i przestępczej działalności” nadawcy. Według ustaleń portalu Wirtualnemedia.pl TVP złoży apelację.

„Gazeta Wyborcza” (Agora) opublikowała listy, jakie napisali w jej sprawie do zarządu Agory m.in. redaktor naczelny Wydawnictwa Znak Jerzy Illg, publicysta Jacek Żakowski, Wolne Sądy, KOD i Ogólnopolski Strajk Kobiet.

Dziennikarka „Polityki” Ewa Siedlecka złożyła skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w której zarzuciła funkcjonariuszom policji, że doszło do naruszenia wolności osobistej, wolności słowa, wolności zgromadzeń wobec niej oraz uczestników tzw. „kontrmiesięcznicy”.

Telewizja Polska ma przeprosić Sławomira Nałęcza za pokazanie go w materiale „Wiadomości” jako osobę, zakłócającą w 2017 roku tzw. „miesięcznicę smoleńską” w ramach demonstracji Obywateli RP. Nadawca ma ponadto zapłacić mężczyźnie 5 tys. zł. zadośćuczynienia. Wyrok jest nieprawomocny.

Publicysta „Polityki” i Radia TOK FM Jacek Żakowski zaangażował się w zbieranie podpisów dla Pawła Kasprzaka, działacza Obywateli RP kandydującego do Senatu. - Nie widzę w tym sprzeczności z wykonywanym zawodem. Przeciwnie, to wyraz obywatelskiej postawy i braku hipokryzji, tak charakterystycznej dla większości publicystów - mówi Żakowski portalowi Wirtualnemedia.pl.

W czwartek w „Minęła 20” w TVP Info pokazano animację Barbary Pieli ostro krytykującą demonstracje środowisk opozycyjnych. Niektórzy dziennikarze uznali ją za niestosowną, a Konrad Piasecki, Wojciech Szacki i Michał Szułdrzyński dopatrzyli się w niej wątku żydowskiego. - Gdzie Pan widzi ten wątek antyżydowski? Ja ten film zrobiłam i tego nie widzę. To rzeczywistość w moich oczach, nie żadna propaganda, nikt mi za to nie płaci ani nie zleca - odpowiedziała Piaseckiemu Barbara Piela.

Niektórzy dziennikarze relacjonujący w czwartek wydarzenia w Sejmie poinformowali, że protestujący przed terenem parlamentu starali się ich legitymować. - Powiedziałam, że jestem z RM. Krzyk i oburzenie. Nie przepuścili mnie. A chwilę wcześniej kolegów z innej stacji już tak - napisała Zuzanna Dąbrowska z Radia Maryja. - O 11:30 przed wejściem stało 5-6 staruszek. Jak się nie wylegitymowało, to zaczynały się szarpać i krzyczeć - stwierdził Jakub Wiech z Energetyka24.com.

Dziennikarka i autorka książek Anne Applebaum jest laureatką tytułu Człowiek Roku 2017 „Gazety Wyborczej”. Wyróżnienie wręczono w piątek 25 maja br. podczas uroczystej gali z okazji 29. urodzin dziennika. Z kolei czytelnicy zdecydowali, że Ludźmi Roku 2017 są m.in. twórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak oraz Paweł Kasprzak, lider ruchu Obywatele RP.

Dziennikarz „Polityki” Piotr Pytlakowski kolejny raz brał udział w zorganizowanej m.in. przez Obywateli RP blokadzie marszu organizacji narodowych. Relacjonujący to Wojciech Wybranowski z „Do Rzeczy” był atakowany przez niektórych kontrmanifestantów.

Łódzcy policjanci zatrzymali Franciszka J., który ponad tydzień temu na manifestacji przed Sejmem obrażał dziennikarkę i operatora programu TVP Info „W tyle wizji”. Przeszukano też dom mężczyzny. Zatrzymanemu postawiono dwa zarzuty, jeden dotyczy ataków słownych na Michała Rachonia w lipcu br.

Centrum Monitoringu Wolności Prasy przy SDP zaprotestowało przeciwko atakowi na dziennikarkę TVP Info, która pracowała pod Sejmem. - Atak na dziennikarza wykonującego swoje obowiązki to jaskrawe naruszenie zasady wolności słowa - przypomina Jolanta Hajdasz, szefowa CMWP.

W piątek dziennikarka i operator programu „W tyle wizji” w TVP Info byli obrażali podczas demonstracji przed Sejmem, w której brali udział m.in. zwolennicy Obywateli RP.

Organizacja Obywatele RP w ramach odpowiedzi na akcję „Sprawiedliwe sądy” przygotowała billboardy w podobnej konwencji graficznej z hasłami „Tak wygląda propaganda za pieniądze firm państwowych” i „Witamy w państwie PiS”.

W sobotę krótko przed emisją głównego wydania „Wiadomości” przed warszawską siedzibą redakcji informacyjnych i publicystycznych Telewizji Polskiej odbył się happening Obywateli RP, podczas którego żartowano z komunikatów na „pasku” w TVP Info. W zgromadzeniu wzięło udział ok. 50 osób.

Najnowsza okładka „Gazety Polskiej” przedstawia fotomontaż słynnego zdjęcia z września 1939, na którym niemieccy żołnierze łamią szlaban na polskiej granicy. W miejsce ich twarzy wstawiono wizerunki przedstawicieli opozycji, m.in. Grzegorza Schetyny z PO i Pawła Kasprzaka z Obywateli RP.

Obywatele RP organizują pod siedzibą Telewizji Polskiej pikietę, podczas której będzie można podpisywać apel do dużych firm, żeby nie wykupywały reklam w stacjach publicznego nadawcy. - Media, które są finansowane z obowiązkowej opłaty abonamentowej uprawiają propagandę w stylu najgorszych reżimów autorytarnych. Zasadnicze są manipulacje i kłamstwa, szerzenie ksenofobii czy bezpodstawne atakowanie organizacji pozarządowych - uważa organizacja.

- Jestem dziennikarką, ale jestem też obywatelką. Na kontrmiesięcznice nie poszłam w roli dziennikarki, nie umawiałam się ze swoja redakcją, że będę cos na ten temat pisać - wyjaśnia Ewa Siedlecka z „Polityki” swój udział w kontrmanifestacji Obywateli RP. - Był to mój protest przeciwko naruszaniu przez władzę wolności zgromadzeń - dodaje.

Wśród osób, które w ramach kontrmanifestacji Obywateli RP starały się w sobotę wieczorem zablokować przejście uczestników miesięcznicy smoleńskiej pod Pałac Prezydencki, była dziennikarka „Polityki” Ewa Siedlecka. Podobnie jak wiele innych osób odmówiła przyjęcia mandatu.

W piątek podczas kontrmanifestacji z okazji miesięcznicy smoleńskiej niektórzy działacze Obywateli RP usiłowali przeszkodzić reporterce „Gazety Polskiej” w nagrywaniu materiałów. Twierdzili, że dziennikarka nie ma prawa ich filmować.