Kuba Strzyczkowski o dymisji z funkcji szefa Trójki: nie udało się, wkrótce usłyszymy się znowu
- Nie udało się. Nie będę komentował pojawiających się wobec mnie zarzutów, gdyż jest to poniżej mojej godności - tak odwołany w czwartek dyrektor Trójki Kuba Strzyczkowski komentuje podaje przez Polskie Radio przyczyny jego dymisji. - Wkrótce usłyszmy się znowu. Moja głowa jest pełna pomysłów - zapewnia.
Dołącz do dyskusji: Kuba Strzyczkowski o dymisji z funkcji szefa Trójki: nie udało się, wkrótce usłyszymy się znowu
Nie wiesz chyba kim był Dyndała - porównanie z d..y wzięte.
Próbował ratować wyższy cel i za to szacunek.
A to, że wykorzystali Pana Kubę, to niestety racja :(
Dzięki temu posunięciu pis przeczekał wybory i minimalnie wygrał pan "D" a nie pan "T"
Gdyby Trójka padła, przed wyborami, wkurzonych byłoby dużo więcej, co przełożyłoby się na głosy i wynik wyborów