Programy „Rolnik szuka żony” i „Kto poślubi mojego syna?” powielają negatywne stereotypy o kobietach
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przeanalizowała reality-show „Rolnik szuka żony” i „Kto poślubi mojego syna?” pod kątem przedstawianego w programach stereotypów o relacjach kobiet i mężczyzn. Zrobiła to po skargach od widzów.
Dołącz do dyskusji: Programy „Rolnik szuka żony” i „Kto poślubi mojego syna?” powielają negatywne stereotypy o kobietach
Podpisuję się obiema rękami,mnie takie programy obrażają.I obrażają znaczną część społeczeństwa.Ludzie którzy to oglądają nie mają własnego życia.No i w ogóle jak jest człowiek traktowany-przedmiotowo.Ten program na tvn-to masakra.Mama wybiera z dorosłym chłopem żonę.Dla mnie taki mężczyzna, co z mamą konsultuje jaką chce kobietę to cienias-jak to się mówi kijem przez sz..tę bym takiego nie ruszyła.Facet to ma być facet a nie wypudrowany niezdecydowany chłoptaś.A jeżeli chodzi o program z rolnikami to u większości rolników to bida piszczy,a nie tak jak tu pokazują super nowoczesne ciągniki i ileś tam set hektarowe gospodarstwo.No ale taka bajka na dobranoc...
Może się przyda :)
P.S.
Piękne świadectwo pary małżeńskiej która poznała się w zapisanisobie:
http://pytanienasniadanie.tvp.pl/19198833/jak-znalezc-mezazone-w-sieci