Ponad 41 tys. podpisów słuchaczy pod petycją do prezes Polskiego Radia przeciw zmianom w Trójce
Na profilu facebookowym „Ratujmy Trójkę”, gromadzącym słuchaczy Trójki, zakończono zbieranie podpisów pod petycją do zarządu Polskiego Radia o cofnięcie zmian kadrowych i programowych. Petycja zostanie wysłana do prezes Barbary Stanisławczyk.
Dołącz do dyskusji: Ponad 41 tys. podpisów słuchaczy pod petycją do prezes Polskiego Radia przeciw zmianom w Trójce
Rozumiem. Mam słuchać tego, co wskaże mi światlejszy ode mnie Słuchacz Trójki. Dziękuję, nie skorzystam. To bardzo dobra ilustracja tego, co o sobie myślą Słuchacze Trójki. I co myślą o innych.
a ja trochę pobronię tych oburzonych, których krytykujesz, nie każdy słucha radia 24 na dobę, nie każdy zna tajniki odejść za poprzednich ekip, nie każdy pamięta, że Trójka największy zjazd w dół zaliczyła od 2001 (komercjalizacja za Laskowskiego, odejście Hanny Marii Gizy, Semkowicz,m Ejsmonda, Pacudy, zepchnięcie Kordowicza czy Podmiotko na godziny nocne, playlista, głupawe audycje w śródku dnia, zlikwidowanie ostrej muzy (zniknęła Trzecia Fala, Trójkowy Ekspress zastąpiono gorszymi audycjami)
Skoworński to poprawił, z nocnej pory przywrócł Manna, Chojnackiego, Wasowskiego, wprowadził trochę świeżych pomysłów, ale nie było i tak tak dobrze jak w końcówce lat 90-tych.
Jethon?
Nagonka na nią jest moim zdaniem za duża, starała się balansować między dobrymi tradycjami Trójki a radiem dla każdego. Zresztą o czym wielu zapomina Jethon czuła Trójkę i była z nią związana, anim była dyrektorem prowadziła choćby świetny "Nasz Parnas".
Myślę, że większość oburzonych chciałaby i powrotu Wasowskiego, nawet i Cejrowskiego, jak ja, niekoniecznie chciałaby pisowskiej propagandy i akcentów religijnych w każdym serwisie, niekoniecznie chciałaby wicedyrektora ze szmatławej "gazety Polskiej".
Oburzeni (jak ja) obawiają się, że nie wróci Kordowicz, Wasowski czy Kosiński (Piotr), bo Janusza już nie ma od dawna,jak i Tomka Beksińskiego, że zniknie ironia dystans i ciepło (Poranne audycje "zapraszamy do Trójki", popołudniowe Strzyczkowskiego), że redaktorzy muzyczni zastanowią się czy puszczać "Niewolność" Huntera, że w publicystyce będzie ciasna wizja świata, że Trójka i tak od lat (za Jethon też) konserwatywna, nie będzie otwarta na głosy nowej lewicy, na feminizm, na debatę, nawet na twórczy konflikt.