Mowa nienawiści w internecie. Czy przekroczyliśmy granicę?
Po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - choć rodzina apelowała o spokój i rozwagę w politycznych komentarzach - spierają się wszyscy: politycy, dziennikarze i osoby publiczne. Swoją aktywność zwiększyły także internetowe trolle. Czy mowa nienawiści osiągnęła apogeum? Czy jest szansa odwrotu i zlikwidowania tego zjawiska? O to zapytaliśmy dziennikarzy.
Dołącz do dyskusji: Mowa nienawiści w internecie. Czy przekroczyliśmy granicę?
1. Naprawdę, przez człowieka chorego psychicznie. Muszę przyznać w takim razie, że nasi "chorzy psychicznie" mają niesamowite zdolności planistyczne. Kupić nóż bojowy (nadal nie wiemy, gdzie), rozgryźć sposób ochrony imprezy masowej, sfałszować akredytację prasową, wybrać najbardziej medialny moment? Wybacz, on z pewnością ma spaczoną osobowość, mógł mieć nawet jakąś formę schizofrenii, ale to nie był czyn głupca, ani czyn wariata.
2. Dostał 5,5 roku więzienia za napady z atrapami broni. Niczego go to nie nauczyło. Żadnych złudzeń - dodatkowe 3 lata też niczego by go nie nauczyły. Musielibyśmy mu dać z góry dożywocie. A nie jesteśmy w świecie Raportu mniejszości. Nie potrafimy zgadnąć przyszłości i wsadzać przed czynem.
3. Kary zaostrzamy od 1997r. - regularnie i bez efektu (regularnie po 6 miesiącach od zaostrzenia kary, statystyka czynów wraca dokładnie na poziom wyjściowy - i dalej kontynuuje swój zwykły wykres związany z czynnikami głównymi (demografią, dostępnością dobra, zamożnością społeczeństwa). Efekt spadku przestępstw przyniosła za to... emigracja młodych mężczyzn za pracą. Na Zachód. Ale nie o taki efekt nam chodzi...
4. dochodzimy do istoty rzeczy: skazany wyszedł z zakładu karnego ZDECYDOWANIE BARDZIEJ ZDEMORALIZOWANY, niż był w dniu osadzenia. Nasz system penitencjarny jest ATRAPĄ. Przestępczym uniwersytetem.
5. Pytanie: kto ukierunkował podwyższoną demoralizację sprawcy na prezydenta Adamowicza? I to pytanie należy zadać MEDIOZNAWCOM.
Przecież policzono, która stacja dokonała 100 ataków medialnych na Adamowicza...