SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polski „Vogue" zapłacił 300 dol. fotografce. Ta żali się na TikToku

Magazyn „Vogue Polska” (Visteria) zapłacił hawajskiej fotografce Roxy Facer 300 dolarów za realizację krótkiego filmu z backstage'u sesji zdjęciowej. Ta po kilku miesiącach poskarżyła się w tiktokowym wideo na kwotę zlecenia. „Vogue” zaznacza, że Facer „nie zgłosiła żadnych zażaleń dotyczących wynagrodzenia naszej produkcji czy bezpośrednim zleceniodawcom, ale po kilku miesiącach postanowiła podzielić się nimi za pomocą platformy TikTok”.

Dołącz do dyskusji: Polski „Vogue" zapłacił 300 dol. fotografce. Ta żali się na TikToku

29 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
wake up
Szkoda, że WM nie zamieściło tego filmiku za 300. Byśmy ocenili ile to było warte.
Jeśli to bekstejcz z sesji, to ja bym to zrobił za 100 swoim telefonem. Szkoda, że wtedy nie byłem na Hawajach:)
no właśnie takie "za 100 swoim telefonem" prowadzi do katastrofalnej sytuacji wysokości wynagrodzeń na rynku foto/video (ja rozumiem że to żart)

Ale to nie jest operacja na otwartym sercu -- a to ze kiedys potrzebny byl drogi sprzet, a teraz wystarczy komorka, to sie nie ma co oburzac tylko trzeba sie OBUDZIC.
odpowiedź
User
U2
Szkoda, że WM nie zamieściło tego filmiku za 300. Byśmy ocenili ile to było warte.
Jeśli to bekstejcz z sesji, to ja bym to zrobił za 100 swoim telefonem. Szkoda, że wtedy nie byłem na Hawajach:)
no właśnie takie "za 100 swoim telefonem" prowadzi do katastrofalnej sytuacji wysokości wynagrodzeń na rynku foto/video (ja rozumiem że to żart)

Ale to nie jest operacja na otwartym sercu -- a to ze kiedys potrzebny byl drogi sprzet, a teraz wystarczy komorka, to sie nie ma co oburzac tylko trzeba sie OBUDZIC.

No i chyba doszliśmy do sedna sprawy: Hawajka skarży się na 300dol. a ty byś to zrobił telefonem za 100 pln. (Nie będę wspominał o różnicach między telefonem a "drogim sprzętem" i umiejętności jego prawidłowej obsługi- bo ten poziom dyskusji mnie obraża) Clue w tym, że ty se to zrobisz za 100 dla frajdy, bo Hawaje itp. a inni próbują wyżyć z tego typu roboty. Twoje 100 x 20 dni= 2,5 raza mniej niż na kasie w dyskoncie. A później narzekaj że w tv i internecie to sam syf że oczy bolą.
odpowiedź
User
AP
Myśleli, że osły takie jak w Polsce są na całym świecie. Dobrze, że upubliczniła.
odpowiedź