Witam
Chciałem zakupić sobie przyłbicę samościemniaącą.
Jednak w necie jest bardzo duży wybór różnych modeli.
Kupując na co zwrócić uwagę.
Co jest przydatne, a co jest zwykłym bajerem.
Czasu ściemniania nie sprawdzę więc chyba wszystko jedno czy 1/10 000s czy też
1/30 000s.


Nadmieniam, że spawam zupełnie amatorsko niezbyt dobrze.

Pozdrawiam
Zbyszek S

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl

Zbyszek pisze:
> Witam
> Chciałem zakupić sobie przyłbicę samościemniaącą.
> Jednak w necie jest bardzo duży wybór różnych modeli.
> Kupując na co zwrócić uwagę.
> Co jest przydatne, a co jest zwykłym bajerem.
> Czasu ściemniania nie sprawdzę więc chyba wszystko jedno czy 1/10 000s czy też
> 1/30 000s.
>
>
> Nadmieniam, że spawam zupełnie amatorsko niezbyt dobrze.

Też spawam amatorsko i używam takiej przylbicy.

Mam tam jakieś pokrętła typu czułość i minimalny czas zaciemnienia, ale
używałem tego chyba tylko na początku.

To co ma znaczenie:
- wizjer im większy tym lepszy
- opaska na głowę żeby była w miare solidna
- minimalne gabaryty, jak się spawa w zakamarku to głowa+przyłbica jest
jednak większe niż sama głowa.
- moja przy braku zaciemnienia troche jednak ściemnia, co przeszkadza
przy słabym oświetleniu. A jak sobie człowiek przyświeci żarówką to
myśli że już spawam i przyciemnia. Przydałby się na to jakiś
patent.

bajcik

To dobry pomysł, bo nie dość, że spawa się wygodnie, to jeszcze ma się
drugą rękę wolną. Ja kupiłem w Castoramie 20 zł drożej, niż na Allegro,
ale mogłem sobie przymierzyć i nie żałuję.
Jacek

To dobry pomysł, bo nie dość, że spawa się wygodnie, to jeszcze ma się
drugą rękę wolną. Ja kupiłem w Castoramie 20 zł drożej, niż na Allegro,
ale mogłem sobie przymierzyć i nie żałuję.
Jacek