Wielki problem cyfryzacji Polski - raport
Rządowa strategia cyfryzacji jest zła pod względem ekonomicznym,technologicznym i społecznym - oceniają eksperci InstytutuGlobalizacji, którzy zajęli się tematem w ramach projektuedukacyjno-badawczego pt. "Cyfrowa Polska".
Przejście z nadawania naziemnego analogowego na sygnał cyfrowybędzie budowane na technologii, która w bardzo ograniczonymzakresie pozwoli na nadawanie telewizji cyfrowej wysokiejrozdzielczości HD, które jest znacznie tańsze od emisji analogowej- uważają eksperci organizacji. Jest to związane z planamikompresji obrazu w formacie MPEG-4, podczas, gdy Europa rozważa jużprzechodzenie na nowocześniejszy format MPEG-4 T2 ze staregostandardu MPEG-2. Ponadto zostanie uruchomiona zbyt mała ilość tzw.multipleksów do nadawania kanałów cyfrowych naziemnych, wporównaniu z potrzebami rynku.
- Podczas, gdy telewizja wysokiej rozdzielczości (HDTV) stajesię w Europie standardem, w Polsce znikoma ilość telewidzów będzieodbierała programy HD - ocenia dr Tomasz Teluk, dyrektor InstytutuGlobalizacji. - Specyfiką polskiego rynku jest fakt, że Polacy mająsupernowoczesne telewizory plazmowe i LCD, na których oglądająprogramy tworzone w& archaicznej już technologii SD - zauważaTomasz Teluk.
Kolejną specyfiką rządowego projektu cyfryzacji jest poleganiewyłącznie na nadajnikach naziemnych. - Na całym świecie podstawowątechnologią cyfryzacji jest technologia satelitarna - podkreślaTomasz Teluk. - Nie bez przyczyny. Tylko nadawanie satelitarneumożliwia pokrycie sygnałem całego kraju. Ponadto koszt dotarcia zsygnałem satelitarnym może być nawet 10 razy niższy niż w przypadkunadawania naziemnego - dodaje.
Większość krajów w Europie traktuje nadawanie naziemne isatelitarne, jako dwa uzupełniające się rozwiązania. Wedługprognozy Europejskiej Unii Nadawców (EBU) cyfrowa technologianaziemna w Polsce w roku 2012 obejmie maksymalnie 25 proc. polskichgospodarstw domowych, więc już dziś należy myśleć jak zapewnićdotarcie sygnału cyfrowego do pozostałych 75 proc. gospodarstwdomowych. Nawet w najlepiej cyfrowo rozwiniętych krajach EuropyZachodniej nadawanie naziemne i satelitarne zawsze współistnieją.Dobrym przykładem jest Francja, gdzie już w tym roku 89 proc.powierzchni całego kraju zostanie objęte nadawaniem naziemnym. Mimoto satelitarne nadawanie wszystkich francuskich kanałów narodowychjest obowiązkowe po to, aby zapewnić 100 proc. pokrycia sygnałemcyfrowym z satelity.
Zdaniem Instytutu, wszystko wskazuje na to, że rządowa strategiacyfryzacji oznacza pokrycie zaledwie 1/4 kraju sygnałem niskiejjakości za wysoką cenę. Organizacja zwraca uwagę, że skupienie sięna rachunku ekonomicznym i postawienie na nowoczesny formatkompresji oraz technologię satelitarną pozwoliłoby nazaoszczędzenie gigantycznych kwot wydanych na inwestycje orazspełnienie zaleceń Komisji Europejskiej, która zaleciła krajomczłonkowski wyłączenie nadawania analogowego do 2012 r.
- Gdyby rząd z telewizją publiczną poszedł inną drogą, każdyPolak mógłby już w tym roku oglądać w wysokiej rozdzielczościOlimpiadę w Pekinie, zaś później Euro 2012 - zauważa Tomasz Teluk.Tymczasem rząd wynegocjował opóźnienie do 2015 r., a do swojegoprojektu cyfryzacji naziemnej próbuje przekonywać nadawcówpolskich, którzy mieliby to sfinansować, zaś rząd zająłby się&stworzeniem systemu pomocy socjalnej dla osób, które nie będziestać na zmianę telewizora lub poniesienie kosztów zakupu odbiornikacyfrowego.
W ciągu najbliższych tygodni Instytut Globalizacji wydaspecjalny raport poświęcony problemowi cyfryzacji Polski.
Instytut Globalizacji jest prywatnym wolnorynkowym instytutemspraw publicznych założonym w 2005 r. Organizacja prowadzi badaniaz zakresu konkurencyjności, ochrony środowiska, ochrony zdrowia iglobalizacji. Do Rady Instytutu należą naukowcy z uznanych ośrodkówm.in. Heritage Foundation, CATO Institute, Institute of WorldPolitics czy Centre for the New Europe.
Dołącz do dyskusji: Wielki problem cyfryzacji Polski - raport