SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polskie Radio nie podaje przyczyn zwolnienia dziennikarza Trójki Damiana Kwieka

Dziennikarz Trójki Damian Kwiek został zwolniony z Polskiego Radia. Nadawca nie podaje przyczyn tej decyzji. - Prawnie mam być związany ze spółką do końca grudnia. Z anteny zostałem zdjęty od razu. Tę decyzję aktualnych władz radia odbieram jako komplement - opisuje Damian Kwiek..

Damian KwiekDamian Kwiek

Polskie Radio potwierdziło nieoficjalną informację z czwartku, że zakończyło współpracę z dziennikarzem Trójki Damianem Kwiekiem. Firma nie zamierza natomiast przekazywać żadnych szczegółów na ten temat. - Polskie Radio nie komentuje powodów rozstania z red. Kwiekiem - odpowiedział na pytania Wirtualnemedia.pl Łukasz Kubiak, rzecznik prasowy nadawcy.

Z kolei Damian Kwiek w piątek na swoim profilu facebookowym poinformował, że nie będzie już prowadził audycji w Trójce, a w Polskim Radiu formalnie będzie zatrudniony do końca br. - Nie jestem pewny, czy Państwo to wiedzą, ale są Państwo - słuchacze Trójki - Niezwykli, Wspaniali i Piękni. Bardzo dziękuję, że kolejny raz pokazują Państwo, że Trójka jest dobrem wspólnym, przede wszystkim należącym do słuchaczy radia. Mam nadzieję, że świat polityki kiedyś dojrzeje, żeby ten fakt, o którym my, dziennikarze z Myśliwieckiej wiemy od dawna, zrozumieć i uszanować. Czytam Państwa reakcje ze wzruszeniem. To wielki zaszczyt być jakoś istotnym dla tak wyjątkowych i mądrych ludzi. Proszę mi wybaczyć błędy dziennikarskie i osobiste ułomności. Ale starałem się - napisał dziennikarz. - I bardzo proszę, aby nadal byli Państwo z Trójką. Jest Wasza. Odchodzę, ale nie żegnam się. Dziękuję. :-) #kogoniesłychać - dodał.

Damian Kwiek pod koniec października był w grupie kilku pracowników Trójki, którzy w proteście przeciw odsunięciu Małgorzaty Spór i Anny Zaleśnej od serwisów informacyjnych w stacji zainicjowali w mediach społecznościowych akcję „#kogoniesłychać”. Inicjatywę szybko podjęło wielu internautów, m.in. obserwujących profil facebokoowy „Ratujmy Trójkę” skupiający słuchaczy niezadowolonych ze zmian w stacji.

W konsekwencji oficjalny fanpage rozgłośni zalały krytyczne komentarze i wpisy. - Oficjalny profil Trójki na fb miał wczoraj dobry dzień. Pod dwoma wpisami (o odblokowaniu możliwości dodawania postów przez internautów i o odejściu ze stacji Michała Nogasia) pojawiło się 15 TYSIĘCY komentarzy, reakcji i udostępnień - skomentował to Damian Kwiek 25 października na Twitterze.

Kierownictwo Polskiego Radia szybko skrytykowało udział dziennikarzy Trójki w akcji „#kogoniesłychać”. - Celem akcji podjętej przez niektórych pracowników Trójki jest dyskredytowanie Polskiego Radia jako nadawcy publicznego i tworzenie jego fałszywego obrazu w świadomości społecznej - oceniła w oświadczeniu prezes firmy Barbara Stanisławczyk.

Damian Kwiek pracował w Trójce od grudnia 2007 roku do marca 2010 roku, a potem od grudnia 2010 roku (w międzyczasie pełnił funkcję serwisanta w Jedynce). W Trójce był reporterem, prowadzącym i wydawcą różnych programów informacyjno-publicystycznych, m.in. „Salonu Politycznego Trójki”, „To był Dzień”, „Raportu o stanie świata”, „Pulsu Trójki” i „Zapraszamy do Trójki”. W ostatnim okresie prowadził też audycję o nowych technologiach „Cyber Trójka”.

Wcześniej przez siedem lat był związany z Radiem Kraków i przez dwa lata z Radiem Rak.

Według danych Radio Track w trzecim kwartale br. udział Trójki w rynku słuchalności wynosił 7 proc.

Dołącz do dyskusji: Polskie Radio nie podaje przyczyn zwolnienia dziennikarza Trójki Damiana Kwieka

45 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
wad
Ciekawe, czy Wojciech Mann zostanie zwolniony. W sumie dał wywiad podobny do tego, który był powodem wywalenia Tomasza Zimocha, wiec...?
odpowiedź
User
widz555
Co czeka te Bogu ducha winne dziewczyny z wiadomości też już raczej wiadomo.
odpowiedź
User
animowany
Moze same sie zwolnia? Mysle, ze zarzad po cichu na to liczy.
odpowiedź