Monika Bieda: Czytanie gazety zaczynam od wejścia na jej www
Kwestionariusz portalu Wirtualnemedia.pl wypełniła Monika Bieda, PR & new business director agencji reklamowej S4.
Motto życiowe | Nie ma rzeczy niemożliwych :) |
Data i miejsce urodzenia | 9 grudzień 1982, Kraków |
Studia | Dziennikarstwo na UJ |
Mieszkam | W Krakowie |
Pierwsze zarobione pieniądze... | w redakcji Super Expressu, z którą byłam związana na studiach. |
Pierwsza praca ... | Jak wyżej - dziennikarz - freelancer. Pisywałam do istniejącego wówczas dodatku regionalnego „Pilot Małopolski” za minimalną wierszówkę, ale sprawiało mi to wielką frajdę. |
Moja kariera... | Mam poczucie, że stale się rozwija, co daje mi wielką przyjemność |
Moja praca to... | PR i new business – zajmowanie się dwoma obszarami pozwala mi zachować dystans do każdego z nich. W centrum tego wszystkiego są zawsze ludzie i relacje z nimi. |
Nie chciałabym pracować dla... | Firmy, która nie potrafi dostrzegać w ludziach ich potencjału. |
Szefem jestem... | Wymagającym, ale staram się być wsparciem dla pracowników. |
U pracowników cenię | Ambicję, samodzielne myślenie, otwartość |
Nie przyjęłabym do pracy... | Osoby leniwej |
Konkurencja to... | Sporo fajnych firm :) |
Czuję satysfakcję, gdy... | Moje plany idą zgodnie z zamierzeniami i osiągam założony cel |
Najbardziej stresuje mnie... | Ciągły deficyt czasu |
Niezastąpiony gadżet | Kindle – uprzyjemniacz czasu w podróży |
Najwięcej zarobiłam na... | Myślę, że za wcześnie na takie deklaracje :) |
Hobby to ... | Na pierwszym miejscu książki – nie umiem przetrwać dnia bez czytania. |
Sporty ekstremalne to dla mnie... | Coś zbyt ekstremalnego |
Wakacje spędzam... | Aktywnie – najchętniej zwiedzając duże miasta, bo świetnie się w nich czuję, ale nie pogardzę też wypoczynkiem „w głuszy” |
W kuchni moją specjalnością jest... | Twórcze odtwarzanie wpisów z ulubionych blogów kulinarnych |
Seks to dla mnie... | Nie temat na ankietę |
Zawsze znajdę czas na... | Spotkanie z rodziną i znajomymi |
Pensja wystarcza mi... | Wystarcza |
Telefon komórkowy to dla mnie | Niezbędnik |
Brzydzę się... | Fałszem |
Zazdroszczę... | Luzu i dystansu do siebie |
Boję się... | o siebie, swoich najbliższych |
Marzę o ... | Dalekich podróżach |
Internet to dla mnie... | Drugi dom |
Polityka to dla mnie... | Temat od którego staram się odciąć |
Podróże to dla mnie... | Idealny sposób na relaks |
Ludzi oceniam ... | Dopiero, gdy mam po czym a i tak pewnie często zbyt wcześnie |
Czytanie gazety zaczynam od... | Wejścia na jej www |
Słucham.... | Uczę się bardziej słuchać i mniej mówić |
Oglądam... | Mało co |
Czytam... | W każdej wolnej chwili |
Znajomym polecam... | Za często. Mam zgubny zwyczaj polecania wszystkich odwiedzonych miejsc, które chociaż trochę mi przypadły do gustu |
Nie mogłabym się obejść bez... | Allegro |
Czas wolny spędzam .... | Bardzo różnie, ale niestety za często przy komputerze |
W Polsce zmieniłabym ... | Pogodę i nastawienie ludzi do życia – na pozytywniejsze |
Jestem... | Optymistką |
Dołącz do dyskusji: Monika Bieda: Czytanie gazety zaczynam od wejścia na jej www