Megaprodukcja TVP
W I połowie 2005 roku w TVP ma pojawić się półroczny program bazujący na schemacie reality-show
Nietypowe widowisko będą mogli oglądać od początku przyszłego roku widzowie telewizji publicznej. Po trwających kilkanaście miesięcy negocjacjach TVP podpisała umowę z firmą Endemol Neovision (producent m.in. "Big Brother") na produkcję programu "Miasto marzeń".
"Miasto Marzeń" jest nową formą rozrywki, zwanej Socialtainment. W tej telenoweli dokumentalnej chodzi o to by ludzie przejęli inicjatywę.
Program opiera się na dosyć prostym pomyśle - pokazywania wybranych dwóch najbiedniejszych miejscowości i zainicjowaniu w nich zmian poprzez stymulowanie przedsiębiorczości.
Jak zapewnia firma Endemol "Miasto marzeń" to nie będzie powtórka z programu "Big Brother" - żadnych zainstalowanych kamer. Producentom nie chodzi o to by pojechać do wybranych miast zrobić show i zniknąć. Przedsięwzięcie "Miasto Marzeń" ma pokazać nowe oblicze firmy. Z jednej strony ma pokazywać zmagania z rzeczywistością normalnych rodzin (na przykład: na ulicy została sfilmowana dziewczyna przed urzędem pracy robiąca test z logopedii, jest pewnie wielu młodych ludzi, którzy chcieliby być w przyszłości logopedami, jeżeli dowiedzieliby się co to jest, naszym zadaniem jest im to przybliżyć), z drugiej strony będzie to w pewnym sensie rodzaj rozrywki na ciężkie czasy.
"Miasto Marzeń" ma być historią o ludziach, regionie, historii i kreatywności. Będzie szansą by coś zrobić dla ludzi i miasta. Będzie idealistyczną wizją, którą, należy urzeczywistnić.
Celem programu jest pokazanie, że kamery telewizyjne i kilku mieszkańców w krótkim czasie mogą bardziej poruszyć rozwój miasta niż politycy przez wiele lat.
"Miasto marzeń" będzie emitowane w TVP trzy razy w tygodniu, we wtorki i czwartki o 18 i w niedzielę - na żywo o 21.00. Data premiera nie jest jeszcze znana, jak również w których miastach będzie rozgrywana akcja programu.
Program pokazywany był już w niemieckiej telewizji MDR, gdzie odniósł wielki sukces.
"Ten format jest odpowiedni dla stacji publicznej, powiedział Borris Brandt, szef niemieckiego Endemola. My potrzebujemy czasu i cierpliwości by przedstawić miasto i ludzi. Ja nie chcę stacji komercyjnej czekającej z niepokojem na pierwsze raitingi."
Dołącz do dyskusji: Megaprodukcja TVP