Bezrobocie latem trochę spadnie, ale jesienią znów znacznie rośnie
W najbliższych miesiącach możemy się spodziewać spadku bezrobocia, ale jesień przyniesie zdecydowane pogorszenie sytuacji na rynku pracy.
- Spadek stopy bezrobocia jaki ostatnio obserwujemy jest w głównej mierze efektem sezonowości. Długa zima spowodowała, że jeszcze w marcu wzrost zatrudnienia nie był tak mocno odczuwalny jak zazwyczaj. Ale już w kwietniu i maju odnotowaliśmy wzrost liczby ofert pracy w rolnictwie, leśnictwie, sadownictwie czy budownictwie. Ostatnia poprawa sytuacji na rynku pracy to jednak nie tylko zasługa prac sezonowych. W pierwszym kwartale br. pracodawcy wykazywali zwiększone zainteresowanie pracownikami do działów kadr, co zawsze zwiastuje nowe rekrutacje. I tak się z pewnością dzieje. Przed nami miesiące wakacyjne, a zatem wzrost zatrudnienia w branżach hotelarskiej, turystycznej, gastronomicznej. Oznacza to dalszy spadek poziomu bezrobocia, ale prawdopodobnie ten najbardziej spektakularny „skok w dół” mamy już za sobą (w maju bezrobocie spadło o 0,5 proc. w stosunku do kwietnia).
Niestety, od września pracownicy sezonowi zaczną wracać do rejestrów dla bezrobotnych, na rynku pojawi się nowa fala absolwentów, z których wielu nie znajdzie zatrudnienia (z reguły trafiają do rejestrów dopiero po wakacjach, a część z nich decyduje się na odwiedzenie urzędów pracy w styczniu). Ostatni kwartał roku przyniesie zdecydowane pogorszenie sytuacji na rynku pracy, chyba że nastąpi zdecydowane ożywienie gospodarcze, które zwiększy zapotrzebowanie na nowych pracowników - komentuje Monika Zakrzewska, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Dołącz do dyskusji: Bezrobocie latem trochę spadnie, ale jesienią znów znacznie rośnie