Amatorski aktor Krzysztof Rydzelewski wbrew swoim stwierdzeniom z soboty zapewnia, że jego wypowiedź w materiale „Wiadomości” nie została wcześniej zaaranżowana. - Nie było żadnej ustawki, w sondzie ulicznej wypowiadały się przypadkowe osoby - podkreśla Telewizja Polska.

Pozycję lidera oglądalności wśród programów informacyjnych w pierwszym półroczu br. zajęły „Fakty” emitowane w TVN i TVN24 BiS. Wszystkie serwisy zanotowały spadki, a najwięcej stracił „Teleexpress” - wynika z raportu Wirtualnemedia.pl.

Amatorski aktor Krzysztof Rydzelewski w relacji „Wiadomości” TVP jako przypadkowy przechodzień skrytykował codziennie protesty przez siedzibą Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Potwierdza, że sytuacja nie była autentyczna, tylko została zainscenizowana. - To było zlecenie agencyjne. Miałem przejść i tyle - opisał.

W „Wiadomościach” codzienne manifestacje przed siedzibą Telewizyjnej Agencji Informacyjnej skrytykował mężczyzna, który sam chciał się wypowiedzieć w tej sprawie. Okazuje się, że to aktor z doświadczeniem w serialach i show „Magia nagości”. Trzy lata temu w „Wiadomościach” ubiór żony Andrzeja Dudy chwalił fikcyjny projektant mody.

Pozycję lidera oglądalności wśród programów informacyjnych w czerwcu zajęły „Fakty” emitowane w TVN i TVN24 BiS, które pochwalić się mogły największym wzrostem w zestawieniu. Z kolei najwięcej stracił „Teleexpress” pokazywany w TVP1, TVP Info i TVP Polonia - wynika z raportu Wirtualnemedia.pl.

Dziennikarz „Wiadomości” TVP Bartosz Łyżwiński poinformował, że tuż po przekazaniu relacji z Paryża do wtorkowego wydania programu próbowano go okraść.

W poniedziałek na antenie TVP Info zadebiutuje cykl „Jak oni kłamią” wymierzony w TVN. Publiczny nadawca od kilku lat zarzucał TVN stronniczość, w ostatnich tygodniach wielokrotnie powtarzał fake newsa, jakoby Piotr Kraśko zachęcał do marszu opozycji zorganizowanego 4 czerwca.

W czwartkowych „Wiadomościach” TVP w krytycznym tonie opisano, że Donald Tusk nosi buty za ok. 4 tys. zł. Niektórzy komentujący zwrócili uwagę, że drogie ubrania zakładają też gwiazdy publicystyki TVP. - Buty można kupić, wziąć z kontenera PCK albo ukraść w pociągu. Zależy, czy jesteś z Platformy, czy z PiS - stwierdził lider PO.

Mimo upływu czterech miesięcy od wydania prawomocnego wyroku Telewizja Polska nadal nie opublikowała przeprosin dla Moniki Olejnik za tezy stawiane w „Alarmie!”. Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, kilka tygodni temu pełnomocnik dziennikarki złożył w związku z tym wniosek o ukaranie TVP grzywną w wysokości 15 tys. zł za każdy dzień zwłoki. Ponieważ jednak taką grzywną wyklucza ustawa nazwana „lex Kaczyński”, wniosek dziennikarki obejmuje też zbadanie konstytucyjności tego przepisu.

Fundacja Basta zachęca do wysyłania skarg do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na audycje TVP, w których relacjonowano Marsz Równości w Zielonej Górze. W materiale m.in. połączono osoby LGBT+ z treściami pedofilskimi i przedstawiano je jako "zagrożenie dla społeczeństwa". - Pod petycją "Dość Szczucia" zebraliśmy już prawie 25 tys. podpisów. To nic innego, jak dowód na to, ile osób chce ukarania TVP za ich mowę nienawiści - przekonuje Bart Staszewski, prezes zarządu Fundacji Basta.

Jeszcze w czerwcu Monika Borkowska ma zadebiutować jako reporterka „Wiadomości” TVP, a to nie koniec wzmacniania zespołu - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Nowe twarze w redakcji to efekt zmian w serwisie: na ekranie ma być teraz krócej, dynamiczniej i bardziej różnorodnie. - Potrzebujemy więc znacznie więcej nowych reporterów - mówi nam osoba z redakcji „Wiadomości”.

Wydawnictwo Gospodarcze, publikujące m.in. „Wiadomości Handlowe” i „Wiadomości Kosmetyczne”, w ub.r. zanotowała spadek przychodów o 25,1 proc. do 5,4 mln zł, a przy mocniejszym zmniejszeniu kosztów jej strata netto zmalała z 3,05 do 1,48 mln zł.

Coraz większa jest różnica, jeśli chodzi o wydźwięk informacji na temat osób publicznych w „Wiadomościach” TVP i „Faktach” TVN - wynika z kolejnej edycji badania bezstronności głównych programów informacyjnych firmy Presskadra.

W piątek i sobotę współprowadzącą główne wydanie „Wiadomości” była publicystka TVP Info Magdalena Ogórek, prowadziła też specjalne wydania „Gościa Wiadomości” dotyczące festiwalu w Opolu. To jej debiut w obu programach.

Łącznie 15 skarg wpłynęło do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na sposób, w jaki TVP Info oraz „Wiadomości” relacjonowały niedzielny marsz opozycji - ustalił portal Wirtualnemedia.pl. To stan na wtorkowe popołudnie. Wśród nich jest też skarga części rady programowej TVP oraz ta, którą złożyła dziennikarka „Gazety Wyborczej” Agnieszka Kublik.

Pozycję lidera oglądalności wśród programów informacyjnych w maju br. zajęły „Wiadomości” licząc ich widownię w TVP1, TVP Info, ale także w TVP Polonia. Wszystkie dzienniki odnotowały spadki, a na czele pod tym względem znalazł się „Teleexpress”, nadawany w TVP1 i TVP Info - wynika z raportu Wirtualnemedia.pl.

Agnieszka Kublik poinformowała, że złożyła skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na sposób, w jaki kanał TVP Info oraz "Wiadomości" relacjonowały marsz opozycji 4 czerwca. Wcześniej swoją skargę złożyło kilku członków rady programowej TVP, nieoficjalnie wiemy, że z podobnym pomysłem noszą się też niektórzy posłowie PO. Ile skarg wpłynęło na publicznego nadawcę? Takiej informacji KRRiT nam nie udzieliła.

Pięcioro członków rady programowej TVP złożyło w poniedziałek w KRRiT skargę na „Wiadomości” TVP oraz kanał TVP Info. Powodem są "skrajnie nierzetelne i nieobiektywne" relacje z marszu 4 czerwca. Skarżący uważają, że Telewizja Polska działała w tym przypadku sprzecznie z ustawą o radiofonii i telewizji i domagają się od szefa Rady Macieja Świrskiego ukarania nadawcy.

Pozycję lidera oglądalności wśród programów informacyjnych w maju zajęły „Wiadomości” emitowane w TVP1, TVP Info i TVP Polonia. Wszystkie dzienniki odnotowały spadki, a na czele pod tym względem znalazł się „Teleexpress” TVP1 i TVP Info - wynika z raportu Wirtualnemedia.pl. Na głównych antenach najwięcej widzów miały "Fakty", które wyprzedziły „Wiadomości”.

W niedzielnych „Wiadomościach” pojawiły się dwa materiały o marszu 4 czerwca zorganizowanym przez opozycję, w obu skupiono się jedynie na nienawistnych hasłach i wypowiedziach, nie przekazując podstawowych informacji o wydarzeniu. Adrian Borecki zbierał wypowiedzi uczestników marszu, korzystając z mikrofonu bez kostki z logo Telewizji Polskiej.