Startuje polska wersja Politico. „Głównie publicystyka i pogłębione analizy”

Kopie zagranicznych programów TV, kopie zagranicznych gazet, kopie zagranicznych portali. Czy w Polsce nie ma już ludzi którzy potrafią wymyślić od podstaw jakiś program telewizyjny, albo nową gazetę???

Kieruje nią "resortowy bachor"... MICHAŁ BRONIATOWSKI – autor „MAŁEJ INSTRUKCJI” dla KOD-omitów, która pokazuje, jak w Polsce przeprowadzić krwawy Majdan, jest funkcjonariuszem (obcego frontu ideologicznego, tj.) międzynarodowych agend medialnych (TVN, Grupa Onet, polskie przedstawicielstwo Reuters, wiceszef rosyjskiej agencji Interfax International Information Group, redaktor naczelny miesięcznika Forbes – niemiecko-szwajcarski kapitał RASP). A co wiemy o jego korzeniach rodzinnych? Jak poinformował sam Michał Broniatowski - jego tate nazywał się Mieczysław Broniatowski i był synem Pinkusa Bron(iatowskiego), syna Jakuba Aarona Bron(iatowskiego). Jak widać po imionach jego przodków, był Żydem, podobnie jak Misza Bronstein vel Bron, który był jego dobrym znajomym. Kim zaś był ów łotr? Misza Bronstein był działaczem międzynarodowej organizacji syjonistycznej Haszomer Hacair (już jako dorosły człowiek, w l. 1927-1930), a po otrzymaniu gruntownego podkładu ideologicznego trafił do struktur międzynarodowej komuny. Kariera podobna do bardzo wielu funków KPP i następnie PPR-PZPR. By wyższym oficerem Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (UB-eckiego "wojska" i komunistycznego wywiadu). Informacje o jego zawrotnej karierze w strukturach (nie)bezpieczeństwa w Polsce Ludowej można znaleźć w internecie, tam jest podstawowa faktografia. Stolarz z zawodu, do 1939 r. bezpaństwowiec, następnie przynależność... sowiecka - w sumie nie wiadomo, czy w ogóle miał polskie obywatelstwo. Żonaty z Simą Klein, również działaczką "międzynarodowego ruchu robotniczego", która była m.in. funkiem PPR i PZPR.

Kieruje nią resortowy bachor...
MICHAŁ BRONIATOWSKI – autor „MAŁEJ INSTRUKCJI” dla KOD-omitów, która pokazuje, jak w Polsce przeprowadzić krwawy Majdan, jest funkcjonariuszem (obcego frontu ideologicznego, tj.) międzynarodowych agend medialnych (TVN, Grupa Onet, polskie przedstawicielstwo Reuters, wiceszef rosyjskiej agencji Interfax International Information Group, redaktor naczelny miesięcznika Forbes – niemiecko-szwajcarski kapitał RASP). A co wiemy o jego korzeniach rodzinnych? Jak poinformował sam Michał Broniatowski - jego tate nazywał się Mieczysław Broniatowski i był synem Pinkusa Bron(iatowskiego), syna Jakuba Aarona Bron(iatowskiego). Jak widać po imionach jego przodków, był Żydem, podobnie jak Misza Bronstein vel Bron, który był jego dobrym znajomym. Kim zaś był ów łotr?
Misza Bronstein był działaczem międzynarodowej organizacji syjonistycznej Haszomer Hacair (już jako dorosły człowiek, w l. 1927-1930), a po otrzymaniu gruntownego podkładu ideologicznego trafił do struktur międzynarodowej komuny. Kariera podobna do bardzo wielu funków KPP i następnie PPR-PZPR. By wyższym oficerem Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (UB-eckiego "wojska" i komunistycznego wywiadu). Informacje o jego zawrotnej karierze w strukturach (nie)bezpieczeństwa w Polsce Ludowej można znaleźć w internecie, tam jest podstawowa faktografia. Stolarz z zawodu, do 1939 r. bezpaństwowiec, następnie przynależność... sowiecka - w sumie nie wiadomo, czy w ogóle miał polskie obywatelstwo. Żonaty z Simą Klein, również działaczką "międzynarodowego ruchu robotniczego", która była m.in. funkiem PPR i PZPR.