Radio 357 ucieka Radiu Nowy Świat. "Te same początki, zupełnie inna dynamika rozwoju"

Co do różnic w liczbie patronów i wpłacanych kwot: wiadomo, że inaczej finansuje się stację radiową, a inaczej sektę.

A ja właśnie jestem w tej sekcie, sekcie wyznawców jazzu, soulu, rocka, bluesa, nu jazuu, trip hopa, metalu, elektro, r&b.......

357 robią ludzie z 20-30 letnim doświadczeniem pracy w radiu a NS ludzie po studiach po radyjkach studenckich z wielkimi ambicjami ale bez wiedzy i warsztatu. Mogą trafić do swoich rówieśników ale słuchacz trójki jest starszy więc NS nie jest w stanie zaspokoić go intelektualnie bo co mogą zrobić 25-30 letnie dzieciaki w publicystyce czy nawet muzyce?
A niestety słuchaczy w swoim wieku mieć nie będą bo ludzie w tym wieku nie słuchają radia.
Dlatego NS jest skazany na powolna zagładę i odejścia patronów. Do tego NS ma Madzie. To nie może wiecznie trwac

własnie, straszne są te naleciałości starych radiowców. trzeba wpuszczać młodą krew i świeże umysły!

Wspieram (i zamierzam wspierać) obie stacje. Jak czas pokazał, bliżej mi do 357, ale bynajmniej nie z powodów, o których mówi pan medioznawca - wręcz przeciwnie. 357 brzmi po prostu jak dawna Trójka, a Rnś szuka nowej tożsamości.