SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kurski o dwóch latach prezesury TVP: spełniłem złożone obietnice, czas na kabarety i kulturę wysoką

- Wydaje mi się, że spełniłem wszystkie obietnice, które złożyłem - w taki sposób Jacek Kurski podsumowuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl dwa lata na stanowisku prezesa Telewizji Polskiej. Jako swoje sukcesy wymienia zwiększenie produkcji wewnętrznej i obecność sportu na antenach TVP. Kurski chce skupić się teraz m.in. na przywróceniu kabaretów do telewizji publicznej oraz zwiększeniu nacisku na kulturę wysoką.

Dołącz do dyskusji: Kurski o dwóch latach prezesury TVP: spełniłem złożone obietnice, czas na kabarety i kulturę wysoką

118 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Maciej z Radomia popierający PiS i dobrą zmianę w mediach publicznych

O działaniach na szkodę spółki można byłoby mówić, gdyby umowy z operatorami zostały zerwane już dzisiaj. Wtedy rzeczywiście bardzo zaszkodziłoby to płynności finansowej TVP.
Cały czas jednak piszę o sytuacji przyszłościowej, kiedy to najpierw zostanie poprawiona ściągalność abonamentu i całe społeczeństwo zacznie go przymusowo płacić, dopiero potem TVP może podziękować operatorom. Nie powinno to w odczuwalny sposób zaszkodzić płynności finansowej, bo TVP miałaby dużo pieniędzy z abonamentu i mogłaby sobie pozwolić na rozwiązanie umów z operatorami w celu uszczęśliwienia społeczeństwa powszechną dostępnością TVP Sport.


Żeby mówić o powszechnej odpłatności, to najpierw należy założyć że TVP działa dla wszystkich. Teraz jednak TVP jest tubą rządową, sprzyjającą jednej partii PIS.
Chcesz powszechnej ściągalności abonamentu? Tylko jeśli TVP zacznie reprezentować wszystkich obywateli. W przeciwnym wypadku, niech pisowscy zwolennicy ją finansują

Tak, chcę powszechnej ściągalności abonamentu (i wierzę, że wkrótce się jej doczekam), ale oferta TVP powinna być jednak elitarna. Już wystarczy, że stacje komercyjne są dla wszystkich obywateli i nadają taką tandetę, że szok. TVP powinna być inna od komercji, propagować to, cojest szlachetne, konserwatywne, przyjazne dla polskiej racji stanu, respektować katolicki system wartości itd.

Jest wiele instytucji, które utrzymują się z podatków, ale prowadzą działalność dla określonej części społeczeństwa. I nie widzę jakichkolwiek przeszkód, żeby TVP też była kolejną taką instytucją (płaciliby na nią wszyscy, ale oferta byłaby kierowana do bardziej wymagających odbiorców).
odpowiedź
User
Ja
Leśniczówka, Korna Królów potrzebna jak dziura w moście! Więcej Klanu, Blondynki. Komisarza Aleksa, Ojca Mateusza to są pozycje warte oglądania :-)
odpowiedź
User
dojna zmiana

O działaniach na szkodę spółki można byłoby mówić, gdyby umowy z operatorami zostały zerwane już dzisiaj. Wtedy rzeczywiście bardzo zaszkodziłoby to płynności finansowej TVP.
Cały czas jednak piszę o sytuacji przyszłościowej, kiedy to najpierw zostanie poprawiona ściągalność abonamentu i całe społeczeństwo zacznie go przymusowo płacić, dopiero potem TVP może podziękować operatorom. Nie powinno to w odczuwalny sposób zaszkodzić płynności finansowej, bo TVP miałaby dużo pieniędzy z abonamentu i mogłaby sobie pozwolić na rozwiązanie umów z operatorami w celu uszczęśliwienia społeczeństwa powszechną dostępnością TVP Sport.


Żeby mówić o powszechnej odpłatności, to najpierw należy założyć że TVP działa dla wszystkich. Teraz jednak TVP jest tubą rządową, sprzyjającą jednej partii PIS.
Chcesz powszechnej ściągalności abonamentu? Tylko jeśli TVP zacznie reprezentować wszystkich obywateli. W przeciwnym wypadku, niech pisowscy zwolennicy ją finansują

Tak, chcę powszechnej ściągalności abonamentu (i wierzę, że wkrótce się jej doczekam), ale oferta TVP powinna być jednak elitarna. Już wystarczy, że stacje komercyjne są dla wszystkich obywateli i nadają taką tandetę, że szok. TVP powinna być inna od komercji, propagować to, cojest szlachetne, konserwatywne, przyjazne dla polskiej racji stanu, respektować katolicki system wartości itd.

Jest wiele instytucji, które utrzymują się z podatków, ale prowadzą działalność dla określonej części społeczeństwa. I nie widzę jakichkolwiek przeszkód, żeby TVP też była kolejną taką instytucją (płaciliby na nią wszyscy, ale oferta byłaby kierowana do bardziej wymagających odbiorców).


Ale nie ma wielu kanałów telewizyjnych utrzymywanych z naszych podatków dla określonej części społeczeństwa. Telewizja zwana publiczną w obecnym kształcie reprezentuje wyłącznie punkt widzenia PIS. To jest sprzeczne z zasadą równości w mediach publicznych.
Zatem łożenie na telewizję która sprzyja PIS, tylko przez sympatyków PIS.
I kropka.
odpowiedź