SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Z Trójki znika Aleksandra Kaczkowska i jej "Ciemna strona mocy"

Z Programem Trzecim Polskiego Radia żegna się Aleksandra Kaczkowska, dziennikarka muzyczna, pracująca dla tej anteny od 2006 roku, prowadząca ostatnio autorską audycję muzyczną "Ciemna Strona Mocy". Nieoficjalnie wiemy, że powodem rozstania jest to, iż nadawca nie przedłużył umowy, która wygasa Kaczkowskiej w połowie czerwca. To kolejna osoba, która w ostatnich tygodniach znika z anteny Trójki.

Dołącz do dyskusji: Z Trójki znika Aleksandra Kaczkowska i jej "Ciemna strona mocy"

164 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Dd12
Dosyć długo tam była po rewolcie prezes Kamińskiej i jej usłużnych. Być może znajdzie się dla Aleksandry miejsce w nowo powstałych radiach internetowych. Tym bardziej że obie stacje jeszcze nie wypracowały żadnych nocnych audycji. Więc kto wie?
odpowiedź
User
o
No tak, pewnie ego Ciechana i Miary się nie mieści i trzeba pozbyć się kolejnych. O Baronie też cicho, ciekawe czy też "urlop" przed zdjęciem. To będzie gwóźdź do trumny.


Przecież Baron mamrocze gorzej od Manna


To fakt. Przecież istotne jest, żeby cudownie mówić, nawet jak się mówi głupoty. Zresztą dziennikarze muzyczni powinni mówic dużo i przepięknie, a to, jaką prezentują muzykę, to nie istotne.

trzeba spełniać dwa warunki ( tak często tu wymieniana karta mikrofonowa) mówić wyraźnie i do rzeczy. Obecnie red Baron nie spełnia jednego warunku.
Nie bądź hipokrytą, Kodymowski, Ciechański, Łukowska nie tylko kaleczą wymowę, mają logopedyczne problemy ale są ograniczeni emocjonalnie, w 2 pierwszych przypadkach używki zrobiły swoje.
odpowiedź
User
Hitman
No tak, pewnie ego Ciechana i Miary się nie mieści i trzeba pozbyć się kolejnych. O Baronie też cicho, ciekawe czy też "urlop" przed zdjęciem. To będzie gwóźdź do trumny.


Przecież Baron mamrocze gorzej od Manna


To fakt. Przecież istotne jest, żeby cudownie mówić, nawet jak się mówi głupoty. Zresztą dziennikarze muzyczni powinni mówic dużo i przepięknie, a to, jaką prezentują muzykę, to nie istotne.

trzeba spełniać dwa warunki ( tak często tu wymieniana karta mikrofonowa) mówić wyraźnie i do rzeczy. Obecnie red Baron nie spełnia jednego warunku.
Nie bądź hipokrytą, Kodymowski, Ciechański, Łukowska nie tylko kaleczą wymowę, mają logopedyczne problemy ale są ograniczeni emocjonalnie, w 2 pierwszych przypadkach używki zrobiły swoje.


i co? usprawiedliwia to kłopoty z mówieniem Barona? to argument a w Ameryce biją murzynów
odpowiedź