[Lanos] Mechanik oddał i są problemy - proszę o pomoc

Karol Y Data ostatniej zmiany: 2012-03-31 12:59:59

[Lanos] Mechanik oddał i są problemy - proszę o pomoc

2012-03-30 20:21:45 - Karol Y

Witam,

jestem lekko zdenerwowany, bo właśnie wróciłem od mechanika, ale do rzeczy.

Od tygodnia auto odpalało coraz słabiej. Dzisiaj sprawdziłem ładowanie i
przy wyłączonych światłach 12,5V. No to mamy winowajce. Pojechałem rano
do mechanika. Stary alternator był już na tyle stary, że obudowa pękła
przy odkręcaniu - słyszę przez telefon. Na poniedziałek potrzebuje auta
na gwałt, mówię ok. Niech będzie w takim razie nowy. Odbieram godzinę
temu auto od mechanika, a tam:

- na benzynie nie chce zapalić, kręci jak szalony ale nie pali
- awaryjne odpalenie na gazie działa

Po uruchomieniu na gazie, przełączam na benzynę i chodzi. Ale jak
zgaszę, to na benzynie nie chce odpalić.

Na dodatek gdy silnik tylko uruchomię, załącza się wentylator i chodzi
cały czas, nawet na zimnym silniku.

Reasumując:

- nie odpala na benzynie
- wiatrak chodzi non stop

Jutro będę go męczył, ale boję bo jutro sobota, a ja w poniedziałek nie
chce utknąć w innym mieście. Co to może być, gdzie szukać?

--
Mateusz Bogusz



Re: [Lanos] Mechanik oddał i są problemy - proszę o pom...

2012-03-30 21:27:56 - Jarek S.


Użytkownik Karol Y napisał w wiadomości
news:jl4tjt$ncn$1@node2.news.atman.pl...
> Witam,
>
> jestem lekko zdenerwowany, bo właśnie wróciłem od mechanika, ale do
> rzeczy.
>
> Od tygodnia auto odpalało coraz słabiej. Dzisiaj sprawdziłem ładowanie i
> przy wyłączonych światłach 12,5V. No to mamy winowajce. Pojechałem rano do
> mechanika. Stary alternator był już na tyle stary, że obudowa pękła przy
> odkręcaniu - słyszę przez telefon. Na poniedziałek potrzebuje auta na
> gwałt, mówię ok. Niech będzie w takim razie nowy. Odbieram godzinę temu
> auto od mechanika, a tam:
>
> - na benzynie nie chce zapalić, kręci jak szalony ale nie pali
> - awaryjne odpalenie na gazie działa
>
> Po uruchomieniu na gazie, przełączam na benzynę i chodzi. Ale jak zgaszę,
> to na benzynie nie chce odpalić.
>
> Na dodatek gdy silnik tylko uruchomię, załącza się wentylator i chodzi
> cały czas, nawet na zimnym silniku.
>
> Reasumując:
>
> - nie odpala na benzynie
> - wiatrak chodzi non stop
>
> Jutro będę go męczył, ale boję bo jutro sobota, a ja w poniedziałek nie
> chce utknąć w innym mieście. Co to może być, gdzie szukać?
>
> --
> Mateusz Bogusz



Tak na szybko i doraźnie to odłącz akumulator na noc, czasami kasują się
błędy..... na pewno nie zaszkodzi





Re: [Lanos] Mechanik oddał i są problemy - proszę o pom...

2012-03-30 21:35:26 - Wmak

Karol Y napisał(a):



> Na dodatek gdy silnik tylko uruchomię, załącza się wentylator i chodzi
> cały czas, nawet na zimnym silniku.
>
> Reasumując:
>
> - nie odpala na benzynie
> - wiatrak chodzi non stop
>

Uszkodzony albo odpięty/zwarty czujnik temperatury w dolocie albo w głowicy -
sprawdź wtyczki i przewody.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: [Lanos] Mechanik oddał i są problemy - proszę o pom...

2012-03-30 21:58:12 - Tomasz Pyra

On Fri, 30 Mar 2012 20:21:45 +0200, Karol Y wrote:

> Jutro będę go męczył, ale boję bo jutro sobota, a ja w poniedziałek nie
> chce utknąć w innym mieście. Co to może być, gdzie szukać?

Jeżeli ruszany był tylko alternator, to sprawdź teraz napięcie ładowania -
może jest np. 20V i cały samochód szaleje.

Natomiast pewnie mechanik porozłączał coś docierając do tego alternatora i
teraz masz coś namieszane. Nikt nie będzie wiedział lepiej co tam masz
nakombinowane od tego mechanika - o ile będzie skłonny się przyznać.



Re: [Lanos] Mechanik oddał i są problemy - proszę o pom...

2012-03-31 12:59:59 - Karol Y

> Jeżeli ruszany był tylko alternator, to sprawdź teraz napięcie ładowania -
> może jest np. 20V i cały samochód szaleje.
>
> Natomiast pewnie mechanik porozłączał coś docierając do tego alternatora i
> teraz masz coś namieszane. Nikt nie będzie wiedział lepiej co tam masz
> nakombinowane od tego mechanika - o ile będzie skłonny się przyznać.

Byłem w FeuVert i znaleźli dwa kabelki wyrwane z wiązki która idzie od
alternatora do wpięcia w głowicy. Ma szanse to być właśnie to, ale teraz
już oczywiście nikt mi tego nie zrobi. Zostawiłem auto u tych od
alternatora, w poniedziałek się dowiem co zdziałali.

Dzięki za podpowiedzi.

--
Mateusz Bogusz



Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS