OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 00:50:56 - venioo@interia.pl
pol roku stoi nieuzywany, uszkodzony, i z braku czesci i checi do pracy
za szybko naprawiony nie bedzie. Od stania zapiekly sie szczeki recznego
i zardzewialy w pancerzach linki.
W miedzyczasie skonczyl sie przeglad, ale olalem to, bo i tak stoi pod
domem i nie jezdzi.
Mamy drugi samochod, wiec nie pali sie z naprawa.
Pojazd zony - peugeot 106 '97 1.0i
Dzisiaj w HDI powiedzieli: jak bez przegladu, to cena 3200PLN... ?!?!?!?
WTF?!?
OK, wypelniam wniosek do Aviva direct. Rubryczka fafnasta: data
kolejnego przeglądu... FUCK! Jako uczciwy obywatel kłamał przecież nie
będę. Rozmowa z konsultantem: nie ma przeglądu to nie ubezpieczymy,
przykro mi, nie ma mozliwosci.
?!?!?
Ubezpieczenie OC jest obowiazkowe, a pomijajac absurdalne 3200, to nie
ma chetnych do sprzedania takiego ubezpieczenia. Jak z takiej sytuacji
wybrnac? Chcialem uczciwie zaplacic, i niech auto sobie dalej stoi az
nie zbuduje garazu i nabiore checi do napraw wtedy.
*Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane
niejezdzace przechowac 20 lat na zabytek to jak to zrobic, zeby co
roku mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest niesprawne????
--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 08:23:49 - Robert_J
> 3200PLN... ?!?!?!? WTF?!?
> OK, wypelniam wniosek do Aviva direct. Rubryczka fafnasta:
> data kolejnego przeglądu... FUCK! Jako uczciwy obywatel
> kłamał przecież nie będę. Rozmowa z konsultantem: nie ma
> przeglądu to nie ubezpieczymy, przykro mi, nie ma
> mozliwosci.
Coś pier...lą :-). Mój wspólnik od lat ubezpiecza starego
porsche, który przeglądu nie ma od niepamiętnych czasów, i
jakoś nikt się nie czepia.
> *Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto
> nieuzywane niejezdzace przechowac 20 lat na zabytek to
> jak to zrobic, zeby co roku mialo przeglad (co za tym
> idzie oplacone OC), jak jest niesprawne????
Zmienić TU :-). Chyba że nasz broker coś sam w papierach
miesza i stąd nie było nigdy pytania o przegląd. My
przyjeżdżamy tylko podpisać wniosek i odbierać polisy :-)
Mogę spróbować się dowiedzieć.
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 08:45:39 - Jakub Witkowski
>> Dzisiaj w HDI powiedzieli: jak bez przegladu, to cena 3200PLN... ?!?!?!? WTF?!?
>> OK, wypelniam wniosek do Aviva direct. Rubryczka fafnasta: data kolejnego przeglądu... FUCK! Jako uczciwy obywatel kłamał przecież nie będę. Rozmowa z konsultantem: nie ma przeglądu to nie ubezpieczymy, przykro mi, nie ma mozliwosci.
>
> Coś pier...lą :-). Mój wspólnik od lat ubezpiecza starego porsche, który przeglądu nie ma od niepamiętnych czasów, i jakoś nikt się nie czepia.
Jak już masz ubezpieczenie, to zwykle wysyłają tylko kontynuację i druczek przelewu, niczego nie trzeba wypełniać.
W każdym razie tak to działało i w PZU, i potem we wszytskich ubezpieczalniach jakie testowałem: ś.p. Polisa, Link4, AllianzDirect.
Ale nawet przy zmianie TU nie pamiętam, żebym musiał wpisywać datę przeglądu, no ale może źle pamiętam, albo się pozmieniało.
Pyt. do wątkotwórcy: naprawdę testowałeś rozmaite ubezpieczalnie czy tylko te dwie?
Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo nieopłacono ostatniej raty?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Odp: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 08:50:27 - Cavallino
Użytkownik Jakub Witkowski
wiadomości grup dyskusyjnych:jl10ej$c7r$1@news2.ipartners.pl...
> W dniu 2012-03-29 08:23, Robert_J pisze:
>>> Dzisiaj w HDI powiedzieli: jak bez przegladu, to cena 3200PLN... ?!?!?!?
>>> WTF?!?
>>> OK, wypelniam wniosek do Aviva direct. Rubryczka fafnasta: data
>>> kolejnego przeglądu... FUCK! Jako uczciwy obywatel kłamał przecież nie
>>> będę. Rozmowa z konsultantem: nie ma przeglądu to nie ubezpieczymy,
>>> przykro mi, nie ma mozliwosci.
>>
>> Coś pier...lą :-). Mój wspólnik od lat ubezpiecza starego porsche, który
>> przeglądu nie ma od niepamiętnych czasów, i jakoś nikt się nie czepia.
>
> Jak już masz ubezpieczenie, to zwykle wysyłają tylko kontynuację i druczek
> przelewu, niczego nie trzeba wypełniać.
> W każdym razie tak to działało i w PZU, i potem we wszytskich
> ubezpieczalniach jakie testowałem: ś.p. Polisa, Link4, AllianzDirect.
> Ale nawet przy zmianie TU nie pamiętam, żebym musiał wpisywać datę
> przeglądu, no ale może źle pamiętam, albo się pozmieniało.
Ubezpieczałem auta 3 razy w ostatnim roku i też nie kojarzę, żeby trzeba
wpisywać datę przeglądu.
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 09:14:13 - Robert_J
> kontynuację i druczek przelewu, niczego nie trzeba
> wypełniać.
> W każdym razie tak to działało i w PZU, i potem we
> wszytskich ubezpieczalniach jakie testowałem: ś.p. Polisa,
> Link4, AllianzDirect.
> Ale nawet przy zmianie TU nie pamiętam, żebym musiał
> wpisywać datę przeglądu, no ale może źle pamiętam, albo
> się pozmieniało.
To całkiem możliwe.
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 20:01:18 - venioo@interia.pl
> W dniu 2012-03-29 08:23, Robert_J pisze:
>>> Dzisiaj w HDI powiedzieli: jak bez przegladu, to cena 3200PLN...
>>> ?!?!?!? WTF?!?
>>> OK, wypelniam wniosek do Aviva direct. Rubryczka fafnasta: data
>>> kolejnego przeglądu... FUCK! Jako uczciwy obywatel kłamał przecież
>>> nie będę. Rozmowa z konsultantem: nie ma przeglądu to nie
>>> ubezpieczymy, przykro mi, nie ma mozliwosci.
>>
>> Coś pier...lą :-). Mój wspólnik od lat ubezpiecza starego porsche,
>> który przeglądu nie ma od niepamiętnych czasów, i jakoś nikt się nie
>> czepia.
>
> Jak już masz ubezpieczenie, to zwykle wysyłają tylko kontynuację i
> druczek przelewu, niczego nie trzeba wypełniać.
No zawsze tak bylo. Tym razem nie przyslali.
> W każdym razie tak to działało i w PZU, i potem we wszytskich
> ubezpieczalniach jakie testowałem: ś.p. Polisa, Link4, AllianzDirect.
> Ale nawet przy zmianie TU nie pamiętam, żebym musiał wpisywać datę
> przeglądu, no ale może źle pamiętam, albo się pozmieniało.
>
Zazwyczaj szedlem osobiscie, dawalem DR i sami sobie spisywali, nie
interesowalo mnie zbytnio co.
> Pyt. do wątkotwórcy: naprawdę testowałeś rozmaite ubezpieczalnie czy
> tylko te dwie?
Na razie te dwie, bo mi cisnienie tak podniesli, ze dalej nie mialem sily.
> Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo nieopłacono
> ostatniej raty?
>
Poprzednie sie skonczylo dzien przed napisaniem watku.
--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 20:04:43 - 'Tom N'
>> Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo nieopłacono
>> ostatniej raty?
> Poprzednie sie skonczylo dzien przed napisaniem watku.
Odpowiedz na pytanie.
--
Tomasz Nycz
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 20:16:00 - venioo@interia.pl
> venioo@interia.pl w
>
>>> Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo nieopłacono
>>> ostatniej raty?
>
>> Poprzednie sie skonczylo dzien przed napisaniem watku.
>
> Odpowiedz na pytanie.
>
O ile mozna to stwierdzenie uznac za pytanie, to: 1. nie zostalo
wymowione, 2. nie było na raty, tylko zapłacone w całości.
--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)
Odp: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 23:54:19 - Cavallino
Użytkownik
dyskusyjnych:4f74a6e0@news.home.net.pl...
> W dniu 2012-03-29 20:04, 'Tom N' pisze:
>> venioo@interia.pl w
>>
>>>> Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo nieopłacono
>>>> ostatniej raty?
>>
>>> Poprzednie sie skonczylo dzien przed napisaniem watku.
>>
>> Odpowiedz na pytanie.
>>
>
> O ile mozna to stwierdzenie uznac za pytanie, to: 1. nie zostalo
> wymowione, 2. nie było na raty, tylko zapłacone w całości.
No to nadal posiadasz ubezpieczenie, nic nie musisz wypełniać.
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-30 00:52:10 - venioo@interia.pl
>
> Użytkownik
> dyskusyjnych:4f74a6e0@news.home.net.pl...
>> W dniu 2012-03-29 20:04, 'Tom N' pisze:
>>> venioo@interia.pl w
>>>
>>>>> Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo
>>>>> nieopłacono
>>>>> ostatniej raty?
>>>
>>>> Poprzednie sie skonczylo dzien przed napisaniem watku.
>>>
>>> Odpowiedz na pytanie.
>>>
>>
>> O ile mozna to stwierdzenie uznac za pytanie, to: 1. nie zostalo
>> wymowione, 2. nie było na raty, tylko zapłacone w całości.
>
> No to nadal posiadasz ubezpieczenie, nic nie musisz wypełniać.
>
>
Swietnie, tylko jak poszedlem zaplacic, agent powiedzial mi 3200...
--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)
Odp: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-30 08:17:48 - Cavallino
Użytkownik
dyskusyjnych:4f74e799$1@news.home.net.pl...
> W dniu 2012-03-29 23:54, Cavallino pisze:
>>
>> Użytkownik
>> dyskusyjnych:4f74a6e0@news.home.net.pl...
>>> W dniu 2012-03-29 20:04, 'Tom N' pisze:
>>>> venioo@interia.pl w
>>>>
>>>>>> Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo
>>>>>> nieopłacono
>>>>>> ostatniej raty?
>>>>
>>>>> Poprzednie sie skonczylo dzien przed napisaniem watku.
>>>>
>>>> Odpowiedz na pytanie.
>>>>
>>>
>>> O ile mozna to stwierdzenie uznac za pytanie, to: 1. nie zostalo
>>> wymowione, 2. nie było na raty, tylko zapłacone w całości.
>>
>> No to nadal posiadasz ubezpieczenie, nic nie musisz wypełniać.
>>
>>
>
> Swietnie, tylko jak poszedlem zaplacic, agent powiedzial mi 3200...
Bo takie rzeczy załatwia się ZANIM umowa się przedłuży.
Teraz jesteś już ugotowany i musisz zrobić ten przegląd, żeby zapłacić
normalną stawkę.
Chociaż, nie wiem czy przepisy które właśnie weszły, nie umożliwiają
tańszego rozstania się z dotychczasowym ubezpieczycielem, jeśli zawrzesz
nową umowę, ale i tak pewnie część z tych 3200 będziesz musiał zabulić, za
okres w którym stare ubezpieczenie obowiązywało.
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-30 14:56:51 - Krzysiek Kielczewski
> Swietnie, tylko jak poszedlem zaplacic, agent powiedzial mi 3200...
Sprzedaj albo podaruj komuś samochód, byle szybko.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Odp: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 08:46:55 - Cavallino
Użytkownik
> *Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane
> niejezdzace przechowac 20 lat na zabytek to jak to zrobic, zeby co roku
> mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest niesprawne????
O żółte blachy musiałbyś się postarać, wtedy nie trzeba OC płacić.
Ale przed 25 rokiem życia to musiałoby to być jakieś wyjątkowe auto, żeby
już uznali iż to zabytek.
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 20:02:18 - venioo@interia.pl
>
> Użytkownik
>
>> *Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane
>> niejezdzace przechowac 20 lat na zabytek to jak to zrobic, zeby co
>> roku mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest
>> niesprawne????
>
> O żółte blachy musiałbyś się postarać, wtedy nie trzeba OC płacić.
> Ale przed 25 rokiem życia to musiałoby to być jakieś wyjątkowe auto,
> żeby już uznali iż to zabytek.
>
Mi chodzilo o to, ze jakbym chcial teraz niesprawne auto przetrzymac w
garazu, i za 25 lat naprawic i rejestrowac jako zabytek. To jak to
ubezpieczyc przez ten czas?
--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)
Odp: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 23:53:31 - Cavallino
Użytkownik
dyskusyjnych:4f74a3a8$1@news.home.net.pl...
> W dniu 2012-03-29 08:46, Cavallino pisze:
>>
>> Użytkownik
>>
>>> *Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane
>>> niejezdzace przechowac 20 lat na zabytek to jak to zrobic, zeby co
>>> roku mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest
>>> niesprawne????
>>
>> O żółte blachy musiałbyś się postarać, wtedy nie trzeba OC płacić.
>> Ale przed 25 rokiem życia to musiałoby to być jakieś wyjątkowe auto,
>> żeby już uznali iż to zabytek.
>>
>
> Mi chodzilo o to, ze jakbym chcial teraz niesprawne auto przetrzymac w
> garazu, i za 25 lat naprawic i rejestrowac jako zabytek. To jak to
> ubezpieczyc przez ten czas?
Nie masz takiej opcji do 25 rocznikowo roku musisz mieć auto po przeglądzie
i z posiadanym OC.
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-30 00:53:05 - venioo@interia.pl
>>
>> Mi chodzilo o to, ze jakbym chcial teraz niesprawne auto przetrzymac w
>> garazu, i za 25 lat naprawic i rejestrowac jako zabytek. To jak to
>> ubezpieczyc przez ten czas?
>
> Nie masz takiej opcji do 25 rocznikowo roku musisz mieć auto po
> przeglądzie i z posiadanym OC.
No ale jak sie spier... i nie ma czesci??? To co? Wyczaruje? Jak dla
mnie to jest bubel prawny po prostu.
--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)
Odp: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-30 08:18:44 - Cavallino
Użytkownik
dyskusyjnych:4f74e7d0$1@news.home.net.pl...
> W dniu 2012-03-29 23:53, Cavallino pisze:
>>>
>>> Mi chodzilo o to, ze jakbym chcial teraz niesprawne auto przetrzymac w
>>> garazu, i za 25 lat naprawic i rejestrowac jako zabytek. To jak to
>>> ubezpieczyc przez ten czas?
>>
>> Nie masz takiej opcji do 25 rocznikowo roku musisz mieć auto po
>> przeglądzie i z posiadanym OC.
>
> No ale jak sie spier... i nie ma czesci??? To co? Wyczaruje?
Możesz złomować....
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-30 13:14:04 - jan-xx@gazeta.pl
> garazu, i za 25 lat naprawic i rejestrowac jako zabytek. To jak to
> ubezpieczyc przez ten czas?
Byl kiedys tu watek o dlugoterminowym przechowywaniu auta w garazu. Ktos
polecil, zeby zglosic kradziez, wyrejestrowac. Wtedy i przegladu nie trzeba
robic. Za 25 lat znalezc i zarejestrowac.
--
Jan-xx
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-30 23:24:49 - Gotfryd Smolik news
> Byl kiedys tu watek o dlugoterminowym przechowywaniu auta w garazu. Ktos
> polecil, zeby zglosic kradziez, wyrejestrowac.
Dla porzadku dodać wypada, że za zgłoszenie przestępstwa którego
nie było przysługuje kara (oczywiscie ktos musiałby doniesć, żeby
istniała realna szansa wykrycia).
pzdr, Gotfryd
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 09:17:51 - ToMasz
> Dzisiaj probowalem zaplacic obowiazkowe OC za samochod, ktory od ponad
> pol roku stoi
czyli ubezpieczenie masz, tylko nie opłacone. Z marszu masz
kontynuacje. Jeśli z jakiegoś powodu nie miałeś OC to na lawete i przegląd
Jak ktoś płaci OC za auto bez przeglądu, to fajnie, ale jak walnie to
szkoda pójdzie z OC, ale ubezpieczyciel zgodnie z umową poprosi o zwort
wypłaconej kwoty...
ToMasz
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 10:31:31 - kogutek
ale jak walnie to
> szkoda pójdzie z OC, ale ubezpieczyciel zgodnie z umową poprosi o zwort
> wypłaconej kwoty...
>
> ToMasz
Jasne. Brak przeglądu to nie jest wykroczenie bo nie idzie za tym kara. Czymś
co można uznać za karę jest zabranie dowodu w przypadku kontroli i zmuszenie
do zrobienia przeglądu. Odzyskanie jest chyba bezpłatne. Oczywiście mogę się
mylić. Pokaż a takim przypadku konkretny punkt z taryfikatora mandatów. Jedni
ubezpieczyciele wymagają inni nie. Mój wymaga żebym miał przegląd jak jadę za
granicę. A że się nie wybieram to po co mi on?. Zamiast przeglądu mój w umowie
umieścił zapis że nie odpowiada ( czyli wystąpi o zwrot wypłaconej kasy, bo
wypłacić poszkodowanemu musi ) jeśli dokonam zmian w samochodzie i z go nie
powiadomię. Czyli jak założę nie autoryzowane przez producenta opony, felgi,
zwiększę moc silnika, założę inne ( mogą być lepsze ) hamulce itp.
Ubezpieczyciel zgodnie z umową może zażądać zwrotu wypłaconej kasy w wielu
przypadkach. Chociażby w takim jak ktoś jechał szybciej niż było wolno i
spowodował sytuację generującą koszty po stronie ubezpieczyciela. Czyli w
prostym tłumaczeniu. Jak zapierdala 100 w mieście, a było wolno 50. I zrobi
wypadek. I będą straty. To ubezpieczyciel wypłaci kasę poszkodowanemu a od
sprawcy może zażądać zwrotu bo umawiał się że kierujący będzie miał
uprawnienia i będzie wiedział że ma jeździć zgodnie z przepisami. Jak jesteś
bystry to odpowiedz dlaczego ubezpieczyciel nie występuje z regresem w
przypadku szkód powstałych wskutek nie stosowania się do przepisów, których
łamanie zagrożone jest karą. A miałby występować w przypadku szkód w których
brak przeglądu może nie mieć i najczęściej nie ma znaczenia. Poza tym jak jest
poważne zdarzenie to przegląd można w dupę wsadzić bo powoływany jest biegły
który określa co miało wpływ na jego przebieg. I jak znajdzie zapieczoną linkę
ręcznego a wypadek był spowodowany zawałem serca to nawet tego nie umieści w
dokumentach.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 12:11:17 - Artur Maśląg
> W dniu 29.03.2012 00:50, venioo@interia.pl pisze:
>> Dzisiaj probowalem zaplacic obowiazkowe OC za samochod, ktory od ponad
>> pol roku stoi
>
> czyli ubezpieczenie masz, tylko nie opłacone. Z marszu masz
> kontynuacje. Jeśli z jakiegoś powodu nie miałeś OC to na lawete i przegląd
Kontynuacje ma, ale dlaczego ma w ogóle robić przegląd, skoro się nie
porusza?
> Jak ktoś płaci OC za auto bez przeglądu, to fajnie, ale jak walnie to
> szkoda pójdzie z OC, ale ubezpieczyciel zgodnie z umową poprosi o zwort
> wypłaconej kwoty...
Nie wie kto Ci takich bajek naopowiadał. Ubezpieczyciel może dochodzić
zwrotu wypłaconego odszkodowania od sprawcy tylko w przypadku, gdy
stan techniczny pojazdu był przyczyną wypadku. Ważne badania techniczne
mają z tym niewiele wspólnego.
--
Jutro to dziś, tyle że jutro.
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-30 09:06:33 - ToMasz
> W dniu 2012-03-29 09:17, ToMasz pisze:
>> W dniu 29.03.2012 00:50, venioo@interia.pl pisze:
>>> Dzisiaj probowalem zaplacic obowiazkowe OC za samochod, ktory od ponad
>>> pol roku stoi
>>
>> czyli ubezpieczenie masz, tylko nie opłacone. Z marszu masz
>> kontynuacje. Jeśli z jakiegoś powodu nie miałeś OC to na lawete i
>> przegląd
>
> Kontynuacje ma, ale dlaczego ma w ogóle robić przegląd, skoro się nie
> porusza?
>
>> Jak ktoś płaci OC za auto bez przeglądu, to fajnie, ale jak walnie to
>> szkoda pójdzie z OC, ale ubezpieczyciel zgodnie z umową poprosi o zwort
>> wypłaconej kwoty...
>
> Nie wie kto Ci takich bajek naopowiadał. Ubezpieczyciel może dochodzić
> zwrotu wypłaconego odszkodowania od sprawcy tylko w przypadku, gdy
> stan techniczny pojazdu był przyczyną wypadku. Ważne badania techniczne
> mają z tym niewiele wspólnego.
>
Jeśli macie racje, to PO CO WOGÓLE robicie przeglądy? (w sensie
pieczątki w dowodzie)? Jak będzie wypadek, to i tak i tak ubezpieczyciel
zapłaci, a potemu ubezpieczyciel będzie musiał w sądzie udowodnić ze
auto było niesprawne - co jak widzę mu się nie uda.
ToMasz
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-30 09:39:02 - cef
> Jeśli macie racje, to PO CO WOGÓLE robicie przeglądy? (w sensie
> pieczątki w dowodzie)? Jak będzie wypadek, to i tak i tak
> ubezpieczyciel zapłaci, a potemu ubezpieczyciel będzie musiał w
> sądzie udowodnić ze auto było niesprawne - co jak widzę mu się nie
> uda.
A kto mówi, że robimy?
Autem, które potrzebuję mieć jako niezbędne robię przeglądy,
bo faktycznie szkoda mi czasu na ewentualne korowody z wyjasnianiem.
Ale drugie auto, którego używam rzadziej, jest w pełni sprawne,
ale nie jest mi koniecznie potrzebne zawsze, to w tym aucie robię
przegląd raz na jakiś czas - powiedzmy co 3 lata, a nie co roku.
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-30 10:14:04 - J.F
>Jeśli macie racje, to PO CO WOGÓLE robicie przeglądy? (w sensie
>pieczątki w dowodzie)? Jak będzie wypadek, to i tak i tak
>ubezpieczyciel zapłaci, a potemu ubezpieczyciel będzie musiał w
>sądzie udowodnić ze auto było niesprawne - co jak widzę mu się nie
>uda.
No jak po co ? Bo taki obowiazek :-)
Zeby policja nie zabrala dowodu (co moze byc uciazliwe jesli mieszkasz
500km od miejsca rejestracji, albo wlasnie jedziesz z rodzina na
urlop).
Niektorzy dla wiedzy wlasnej - moze akurat cos sie tam urywa, hamulce
tez warto sprawdzic, luzy, a moze i amory.
Przy AC masz w zasadzie obowiazek, bo ubezpieczyciel ma to w warunkach
polisy.
No i zawsze w razie potrzeby mozesz zeznac ze hamulce akurat zawiodly.
Ty niewinny, jechales z przepisowa predkoscia, hamowales - ale nie
zadzialalo.
No i wtedy lepiej byc pol roku wczesniej na przegladzie niz nie byc
wcale :-)
J.
P.S. No prosze, i zapomnialem wymienic sprawdzenie spalin i
katalizatora, a moze ja rodakow truje :-)
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-30 12:58:50 - kogutek
> Użytkownik ToMasz napisał w wiadomości
> >Jeśli macie racje, to PO CO WOGÓLE robicie przeglądy? (w sensie
> >pieczątki w dowodzie)? Jak będzie wypadek, to i tak i tak
> >ubezpieczyciel zapłaci, a potemu ubezpieczyciel będzie musiał w
> >sądzie udowodnić ze auto było niesprawne - co jak widzę mu się nie
> >uda.
>
> No jak po co ? Bo taki obowiazek :-)
> Zeby policja nie zabrala dowodu (co moze byc uciazliwe jesli mieszkasz
> 500km od miejsca rejestracji, albo wlasnie jedziesz z rodzina na
> urlop).
> Niektorzy dla wiedzy wlasnej - moze akurat cos sie tam urywa, hamulce
> tez warto sprawdzic, luzy, a moze i amory.
>
> Przy AC masz w zasadzie obowiazek, bo ubezpieczyciel ma to w warunkach
> polisy.
>
> No i zawsze w razie potrzeby mozesz zeznac ze hamulce akurat zawiodly.
> Ty niewinny, jechales z przepisowa predkoscia, hamowales - ale nie
> zadzialalo.
> No i wtedy lepiej byc pol roku wczesniej na przegladzie niz nie byc
> wcale :-)
>
>
> J.
>
> P.S. No prosze, i zapomnialem wymienic sprawdzenie spalin i
> katalizatora, a moze ja rodakow truje :-)
>
>
Jest jeszcze sporo innych obowiązków, chociażby jazda zgodnie z przepisami.
Mowa o pełnosprawnych samochodach bez przeglądu a nie o wraczydłach. Jak
przypadkowo złapią to wystarczy powiedzieć że się zapomniało dowodu
rejestracyjnego. Ubezpieczenie można wozić w daszku albo skrytce. Co wtedy
zabiorą? Przyjmuje się na klatę pięć dych mandatu i jedzie dalej. Świadomość
jazdy bez przeglądu wymusza u normalnych określone zachowania. Zwyczajnie się
nie podstawiają. Nie jest to najgorsze bo ma wpływ na zwiększenie
bezpieczeństwa na drodze. Przeglądy w Polsce to lipa na kółkach. Poza tym jak
pojedziesz na przegląd i Ci powie że końcówka jest do wymiany to musisz jechać
i zapłacić za wymianę a potem jeszcze raz jechać na przegląd. A jak pojechać
do mechanika to on darmo powie że końcówka do wymiany a za kasę za przegląd ją
wymieni.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 09:22:48 - LEPEK
> Ubezpieczenie OC jest obowiazkowe, a pomijajac absurdalne 3200, to nie
> ma chetnych do sprzedania takiego ubezpieczenia.
Ej, a nie jest tak, że ubezpieczalnia oferująca ubezpieczenia
komunikacyjne, ma obowiązek oferowania OC i nie może odmówić
ubezpieczenia OC? Może oczywiście dać stawkę zaporową typu
czydwieście, ale w ofercie mieć musi chyba...
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE sedan '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan '01
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 10:16:54 - Liwiusz
> Może oczywiście dać stawkę zaporową typu czydwieście, ale w ofercie
> mieć musi chyba...
Tak właśnie.
I też nie przypominam sobie, aby przy ubezpieczeniu OC któryś z
kalkulatorów ubezpieczyciela pytał się o przegląd.
--
Liwiusz
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 10:32:23 - tck
Użytkownik Liwiusz
news:jl15ph$enh$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-03-29 09:22, LEPEK pisze:
>> Może oczywiście dać stawkę zaporową typu czydwieście, ale w ofercie
>> mieć musi chyba...
>
> Tak właśnie.
>
> I też nie przypominam sobie, aby przy ubezpieczeniu OC któryś z
> kalkulatorów ubezpieczyciela pytał się o przegląd.
>
w mbanku pytaja
--
pozdr
tck(at)top.net.pl
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 14:10:08 - LEPEK
> I też nie przypominam sobie, aby przy ubezpieczeniu OC któryś z
> kalkulatorów ubezpieczyciela pytał się o przegląd.
Ale nie wykluczone, że niektóre się pytają choćby po to, aby dać
kosmiczną stawkę tym nieopłacalnym. Drugie ale: czy ci bez przeglądu
są tacy nieopłacalni, skoro większość z nich się nie porusza?
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE sedan '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan '01
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 20:04:09 - venioo@interia.pl
> W dniu 2012-03-29 09:22, LEPEK pisze:
>> Może oczywiście dać stawkę zaporową typu czydwieście, ale w ofercie
>> mieć musi chyba...
>
> Tak właśnie.
>
> I też nie przypominam sobie, aby przy ubezpieczeniu OC któryś z
> kalkulatorów ubezpieczyciela pytał się o przegląd.
>
Aviva Direct. Nie na pierwszej stronie, wiec sie troche nawpisywalem,
zanim dotarlem do tego pola... Pustego nie mozna zostawic.
--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 21:01:05 - J.F.
> W dniu 2012-03-29 00:50, venioo@interia.pl pisze:
>> Ubezpieczenie OC jest obowiazkowe, a pomijajac absurdalne 3200, to nie
>> ma chetnych do sprzedania takiego ubezpieczenia.
>
> Ej, a nie jest tak, że ubezpieczalnia oferująca ubezpieczenia
> komunikacyjne, ma obowiązek oferowania OC i nie może odmówić
> ubezpieczenia OC? Może oczywiście dać stawkę zaporową typu
> czydwieście, ale w ofercie mieć musi chyba...
Tak jest, aczkolwiek ... Allianz Direct twierdzi ze oni nie sa
ubezpieczalnia, i glupie przepisy ich nie dotycza. Faktycznie, oni sa tylko
agentem ktory sprzedaje ubezpieczenia Allianza wlasciwego.
J.
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 22:41:24 - venioo@interia.pl
>
> Tak jest, aczkolwiek ... Allianz Direct twierdzi ze oni nie sa
> ubezpieczalnia, i glupie przepisy ich nie dotycza. Faktycznie, oni sa tylko
> agentem ktory sprzedaje ubezpieczenia Allianza wlasciwego.
>
> J.
LOL
--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 10:05:02 - ojciec
> za szybko naprawiony nie bedzie. Od stania zapiekly sie szczeki recznego
> i zardzewialy w pancerzach linki.
> W miedzyczasie skonczyl sie przeglad, ale olalem to, bo i tak stoi pod
> domem i nie jezdzi.
> Mamy drugi samochod, wiec nie pali sie z naprawa.
> Pojazd zony - peugeot 106 '97 1.0i
Z jakiego powodu nie sprzedasz tego samochodu?Stojąc tylko niszczeje i
traci na wartości;/ Po roku stania 97 rocznik to już jest spora
inwestycja żeby powrócił do życia. Wiem że żal, ale to nie ma
najmniejszego sensu! Swojego Puga 306 97 rok z klimatyzacją kupiłem bez
szarpania za 1800 zł. Ile Cie kosztuje ubezpieczenie pojazdu z którego
nie korzystasz?
>
>
> *Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane
> niejezdzace przechowac 20 lat na zabytek to jak to zrobic, zeby co
> roku mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest niesprawne????
>
Musiał byś stawiać się na przegląd, albo zapraszać na przegląd do swej
rezydencji.
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 11:39:04 - AZ
>
> Musiał byś stawiać się na przegląd, albo zapraszać na przegląd do swej
> rezydencji.
>
I co diagnosta przyjedzie w halą?
--
Artur
ZZR 1200
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 18:45:22 - cef
>> Musiał byś stawiać się na przegląd, albo zapraszać na przegląd do
>> swej rezydencji.
>>
> I co diagnosta przyjedzie w halą?
Ale o co chodzi z tym przeglądem?
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 20:06:31 - venioo@interia.pl
>
>> za szybko naprawiony nie bedzie. Od stania zapiekly sie szczeki recznego
>> i zardzewialy w pancerzach linki.
>> W miedzyczasie skonczyl sie przeglad, ale olalem to, bo i tak stoi pod
>> domem i nie jezdzi.
>> Mamy drugi samochod, wiec nie pali sie z naprawa.
>> Pojazd zony - peugeot 106 '97 1.0i
>
> Z jakiego powodu nie sprzedasz tego samochodu?Stojąc tylko niszczeje i
> traci na wartości;/ Po roku stania 97 rocznik to już jest spora
> inwestycja żeby powrócił do życia. Wiem że żal, ale to nie ma
> najmniejszego sensu! Swojego Puga 306 97 rok z klimatyzacją kupiłem bez
> szarpania za 1800 zł. Ile Cie kosztuje ubezpieczenie pojazdu z którego
> nie korzystasz?
Samochod bedzie naprawiony, bo 2 w domu zawsze sie przydaja, ale jak sie
pogoda poprawi, bo nie mam ochoty pod chmura z gleby w brzydka pogode
sie paprac.
Ubezpieczenie w granicach 300pln.
>>
>
>>
>> *Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane
>> niejezdzace przechowac 20 lat na zabytek to jak to zrobic, zeby co
>> roku mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest
>> niesprawne????
>>
>
> Musiał byś stawiać się na przegląd, albo zapraszać na przegląd do swej
> rezydencji.
>
I nawet jakbym laweta zawiozl, to myslisz, ze nieodpalajacy samochod z
niesprawnymi hamulcami przejdzie przeglad? Dobreee ;)
--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-29 21:01:18 - Bydlę
> Mi chodzilo o to, ze jakbym chcial teraz niesprawne auto przetrzymac w
> garazu, i za 25 lat naprawic i rejestrowac jako zabytek. To jak to
> ubezpieczyc przez ten czas?
Przez agenta. Gdyż z formularzem ciężko się rozmawia - wprawdzie ciut
lepiej niż z panienkami z infolinii, ale wciąż gorzej niż z człowiekiem
w 4 oczy.
(wprawdzie w formularzu można podać datę następnego przeglądu, biorąc
ją z sufitu, ale kłamanie jest nieeleganckie mimo tego, że towarzystwo
ubezpieczeniowe na 99.99% nie sprawdzi stanu nienowego pojazu
ubezpieczanego na dość niewielką kwotę)
--
Bydlę
Re: OC a brak przeglądu - WTF?
2012-03-31 23:33:43 - Bydlę
> On Fri, 30 Mar 2012, jan-xx@gazeta.pl wrote:
>
>> Byl kiedys tu watek o dlugoterminowym przechowywaniu auta w garazu.
>> Ktos polecil, zeby zglosic kradziez, wyrejestrowac.
>
> Dla porzadku dodać wypada, że za zgłoszenie przestępstwa którego
> nie było przysługuje kara (oczywiscie ktos musiałby doniesć, żeby
> istniała realna szansa wykrycia).
Niekoniecznie. Panowie policjanci, po wielu próbach uzyskania od nich
poświadczenia zaistnienia zdarzenia, którego nie było, nauczyli się
wyłapywać oszustów na etapie składania przez nich zeznań.
Skuteczność mają niewiarygodnie wysoką, bo im mądry człowiek ułożył
zestaw pytań.
Odradzam z całego serca próby pakowania się w taki konflikt z prawem.
--
Bydlę