kupno angola na części - i co dalej?
2012-03-20 11:15:23 - Bartek
taka wydumana sytuacja ale na faktach autentycznych:)
chcę kupić auto z anglii,
w celu rozebrania, i wyciągniecia paru elementow reszta na handel /
znajomych itp
kupuję od kolesia ktory przywiozl to z UK, i co dalej?
nie chce tego rejestrować, nie chce ubezpieczać, chowam do stodoły i tyle.
jak to prawnie wygląda?
mogę tak?
ktoś mnie za 15 lat gdy już prezydentem zostanę będzie za to scigał?
--
Pozdrawiam, Bartek
Re: kupno angola na cz??ci - i co dalej?
2012-03-20 11:40:28 - Krzysiek Kielczewski
> jak to prawnie wygl?da?
> mog? tak?
> kto? mnie za 15 lat gdy ju? prezydentem zostan? b?dzie za to sciga??
Nie. Posadzą Cię za 14,5 roku jak będziesz kandydował ;-)
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: kupno angola na części - i co dalej?
2012-03-20 19:10:00 - Robert_J
W odróżnieniu od faktów nieautentycznych, które często
serwuje nam Kolega To ;-)))
Re: kupno angola na części - i co dalej?
2012-03-20 23:27:00 - J.F.
> chcę kupić auto z anglii,
> w celu rozebrania, i wyciągniecia paru elementow reszta na handel /
> znajomych itp
> kupuję od kolesia ktory przywiozl to z UK, i co dalej?
> nie chce tego rejestrować, nie chce ubezpieczać, chowam do stodoły i tyle.
> jak to prawnie wygląda?
> mogę tak?
Srednio. W zasadzie nie, a na pewno zapomniales o podatkach i innych
oplatach. No i nie bardzo ci wolno rozebrac na czesci
> ktoś mnie za 15 lat gdy już prezydentem zostanę będzie za to scigał?
Akczyza po 5 latach sie przedawnia, generalnie wiekszosc roznych oplat tez
:-)
J.