Objawy pękniętego bloku lub głowicy

Sebastian Biały Data ostatniej zmiany: 2012-03-18 20:45:23

Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-13 16:56:31 - Sebastian Biały

Witam.

Pacjent to 2.2dci.

Jakie potencjalne objawy może mieć pęknięty blok lub głowica?

Objawy zaobserwowane:

a) majonez w oleju

b) dymi na biało (ale nie zawsze, czasem, różnie)

c) Połyka 1L płynu chłodzacego na 10km.

d) Kapie olej (a może mieszanina z wodą) z okolicy rozrzadu. Kilka tyg
temu widać było plame zabarwioną w kolorze płynu.

e) Bardzo słabo zapala poniżej 5 stopni. Poniżej zera w ogóle.

Na razie wszyscy boją się nawet zaglądać. To że cos nie tak z uszczelką
to prawie pewne, ale szukam podpowiedzi co powinno być czuć/widać w
przypadku totalnej katastrofy takkej jak pęknięty blok.

Na blok/głowice wskazuje (na razie jeden) mechanik. Twierdzi że kapanie
z okolicy rozrzadu i majonez mogą być powiązane wspólna awarią, właśnie
ta gorszą.

Co ważne autko po nagrzaniu silnika jeździ jak jeździło, żadnych
niepokojących objawów, moc jest, turbo pompuje i jest ogólnie gites
majonez. Tylko ten majonez ...



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-13 16:20:28 - to

begin Sebastian Biały

> Co ważne autko po nagrzaniu silnika jeździ jak jeździło, żadnych
> niepokojących objawów, moc jest, turbo pompuje i jest ogólnie gites
> majonez. Tylko ten majonez ...

To wszystko może być od UPG, nikt Ci korespondencyjnie nie powie. :> A
małe nieszczelności w bloku czy głowicy bardzo ciężko czasem znaleźć
nawet na wymontowanym silniku, a co dopiero przez internet.

--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-13 17:22:35 - Sebastian Biały

On 2012-03-13 17:20, to wrote:
>> Co ważne autko po nagrzaniu silnika jeździ jak jeździło, żadnych
>> niepokojących objawów, moc jest, turbo pompuje i jest ogólnie gites
>> majonez. Tylko ten majonez ...
> To wszystko może być od UPG, nikt Ci korespondencyjnie nie powie. :> A
> małe nieszczelności w bloku czy głowicy bardzo ciężko czasem znaleźć
> nawet na wymontowanym silniku, a co dopiero przez internet.

Nie oczekuje diagnozy przez internet. Pytam jednak na grupie ponieważ
przy takim wycieku jak u mnie dziura miusiałaby być ogromna. A to
powinno przekładać się na osiągi, a tu nic. Może jednak czegoś nie wiem.



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-13 17:41:08 - Andy Niwiński


Sebastian Biały schrieb im Newsbeitrag
news:jjns8d$afg$1@inews.gazeta.pl...
> On 2012-03-13 17:20, to wrote:
>>> Co ważne autko po nagrzaniu silnika jeździ jak jeździło, żadnych
>>> niepokojących objawów, moc jest, turbo pompuje i jest ogólnie gites
>>> majonez. Tylko ten majonez ...
>> To wszystko może być od UPG, nikt Ci korespondencyjnie nie powie. :> A
>> małe nieszczelności w bloku czy głowicy bardzo ciężko czasem znaleźć
>> nawet na wymontowanym silniku, a co dopiero przez internet.
>
> Nie oczekuje diagnozy przez internet. Pytam jednak na grupie ponieważ przy
> takim wycieku jak u mnie dziura miusiałaby być ogromna. A to powinno
> przekładać się na osiągi, a tu nic. Może jednak czegoś nie wiem.

Nie musiało. Przerabiałem na C-Maxie 2.0TDCi jakieś dwa miesiące temu. Co
prawda przedmuch miałem tylko na uszczelce i tylko między cylindrem a
układem chłodzenia, ale robota ta sama. Wymiana uszczelki i szlifowanie
głowicy i auto śmiga jak śmigało. Bo właśnie mimo tego przedmuchu auto nie
sprawiało absolutnie żadnych problemów (poza wywalaniem płynu z układu
chłodzenia).

I nic nie gdybaj i nie szukaj diagnostów, tylko z autem do warsztatu. Bo
będzie tylko gorzej, jak nie masz pękniętej głowicy, to będziesz miał, jak
tak dalej będziesz jeździł. Nie wspominam już o właściwościach smarnych
majonezu :)
Porządne firmy robiące głowice sprawdzaja szczelność, a w przypadku tragedii
spawają jerównież. A pęknięcia bloku zdarzają się tak żadko, że praktycznie
giną w marginesie błędu statystycznego.




Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-13 18:11:03 - Sebastian Biały

On 2012-03-13 17:41, Andy Niwiński wrote:
> Bo będzie tylko gorzej, jak nie masz pękniętej głowicy, to będziesz
> miał, jak tak dalej będziesz jeździł.

A swoją droga dlaczego z powodu dziury w uszczelce miała by pękać głowica?

> A pęknięcia bloku zdarzają się tak żadko, że
> praktycznie giną w marginesie błędu statystycznego.

Margines jest szeroki, nie dość że Renault to jeszcze 2.2dci :)



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-13 21:52:29 - Maciej M.

On 2012-03-13 18:11, Sebastian Biały wrote:

> > A pęknięcia bloku zdarzają się tak żadko, że
>> praktycznie giną w marginesie błędu statystycznego.
>
> Margines jest szeroki, nie dość że Renault to jeszcze 2.2dci :)

No widzę że kolega jest następną ofiarą nieśmiertelnego 2.2DCi... zmora
mechaników ;)

--
MM



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-13 22:09:15 - Sebastian Biały

On 2012-03-13 21:52, Maciej M. wrote:
>> > A pęknięcia bloku zdarzają się tak żadko, że
>>> praktycznie giną w marginesie błędu statystycznego.
>> Margines jest szeroki, nie dość że Renault to jeszcze 2.2dci :)
> No widzę że kolega jest następną ofiarą nieśmiertelnego 2.2DCi... zmora
> mechaników ;)

Ależ to bardzo fajny silnik :) To kwestia mechaników ktorzy jak nie jest
VW to się nie biorą.

Zaczynam sie zastanwiać, czy głupi informatyk jak ja nie dałby rady
ściągnąc głowicy i zmienić uszczelki, zakładając garaż i garść kluczy :)



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-13 23:02:18 - J.F.

Dnia Tue, 13 Mar 2012 22:09:15 +0100, Sebastian Biały napisał(a):
> Zaczynam sie zastanwiać, czy głupi informatyk jak ja nie dałby rady
> ściągnąc głowicy i zmienić uszczelki, zakładając garaż i garść kluczy :)

Filozofii w tym wielkiej nie ma.
Ale nagimnastykowac sie czasem trzeba, przedluzki miec rozne, podnosnik
warsztatowy, bo kanal moze nie wystarczyc.

Niby glowica od gory przykrecana, ale im nowsze auto tym czesciej polowe
trzeba rozkrecic.

U mnie stary silnik, a i tak tylko jedna swieca zarowa daje sie wymienic
:-(

J.



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-14 14:31:07 - Maciej M.

On 2012-03-13 22:09, Sebastian Biały wrote:

>>> > A pęknięcia bloku zdarzają się tak żadko, że
>>>> praktycznie giną w marginesie błędu statystycznego.
>>> Margines jest szeroki, nie dość że Renault to jeszcze 2.2dci :)
>> No widzę że kolega jest następną ofiarą nieśmiertelnego 2.2DCi... zmora
>> mechaników ;)
>
> Ależ to bardzo fajny silnik :) To kwestia mechaników ktorzy jak nie jest
> VW to się nie biorą.

Tak, zapewne dlatego że bardzo fajnie w nim tłoki wychodzą bokiem ;)

--
MM




Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-15 06:03:48 - Marek Dyjor

Maciej M. wrote:
> On 2012-03-13 22:09, Sebastian Biały wrote:
>
>>>>> A pęknięcia bloku zdarzają się tak żadko, że
>>>>> praktycznie giną w marginesie błędu statystycznego.
>>>> Margines jest szeroki, nie dość że Renault to jeszcze 2.2dci :)
>>> No widzę że kolega jest następną ofiarą nieśmiertelnego 2.2DCi...
>>> zmora mechaników ;)
>>
>> Ależ to bardzo fajny silnik :) To kwestia mechaników ktorzy jak nie
>> jest VW to się nie biorą.
>
> Tak, zapewne dlatego że bardzo fajnie w nim tłoki wychodzą bokiem ;)

to ci sie pomyrdało z 3 litrowcem gdzie tloki opadały.




Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-15 08:08:04 - Maciej M.

On 2012-03-15 06:03, Marek Dyjor wrote:

>>> Ależ to bardzo fajny silnik :) To kwestia mechaników ktorzy jak nie
>>> jest VW to się nie biorą.
>>
>> Tak, zapewne dlatego że bardzo fajnie w nim tłoki wychodzą bokiem ;)
>
> to ci sie pomyrdało z 3 litrowcem gdzie tloki opadały.

Nie pomyrdało. Takie przyjemności 2.2DCi też serwuje, np. pewnemu
taksówkarzowi na EIV z którym miałem przyjemność jechać już po fakcie...

--
MM



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-14 15:39:02 - Nex@pl

W dniu 2012-03-13 22:09, Sebastian Biały pisze:

>
> Zaczynam sie zastanwiać, czy głupi informatyk jak ja nie dałby rady
> ściągnąc głowicy i zmienić uszczelki, zakładając garaż i garść kluczy :)

Ja, jako informatyk przyznaję się do wymiany uszczelek pod głowicami w
omedze MV6 3.0 ;-)

Słowem, dobra instrukcja, druga ręka do pomocy i dasz radę.



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-14 15:59:03 - RoMan Mandziejewicz

Hello Nex,

Wednesday, March 14, 2012, 3:39:02 PM, you wrote:

>> Zaczynam sie zastanwiać, czy głupi informatyk jak ja nie dałby rady
>> ściągnąc głowicy i zmienić uszczelki, zakładając garaż i garść kluczy :)
> Ja, jako informatyk przyznaję się do wymiany uszczelek pod głowicami w
> omedze MV6 3.0 ;-)
> Słowem, dobra instrukcja, druga ręka do pomocy i dasz radę.

A planowanie głowicy papierem ściernym na stole kuchennym zrobiłeś?

--
Best regards,
RoMan roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: www.elektronika.squadack.com (w budowie!)




Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-14 16:30:44 - Sebastian Biały

On 2012-03-14 15:59, RoMan Mandziejewicz wrote:
> A planowanie głowicy papierem ściernym na stole kuchennym zrobiłeś?

U mnie w okolicy planują głowicę za stówkę w profesjonalnej firmie.
Tylko nie chcą pokazać jak :)



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-14 16:57:17 - AZ

On 03/14/2012 04:30 PM, Sebastian Biały wrote:
>> A planowanie głowicy papierem ściernym na stole kuchennym zrobiłeś?
>
> U mnie w okolicy planują głowicę za stówkę w profesjonalnej firmie.
> Tylko nie chcą pokazać jak :)
>
Szyba, papiórek i jazda ;-)

--
Artur
ZZR 1200



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-14 16:12:48 - to

begin AZ

> Szyba, papiórek i jazda ;-)

Koło mnie planują heblem.

--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-14 17:17:03 - AZ

On 03/14/2012 05:12 PM, to wrote:
> begin AZ
>
>> Szyba, papiórek i jazda ;-)
>
> Koło mnie planują heblem.
>
Można i tak, w Polsce szeroko rozwinięte jest kowalstwo artystyczne ale
jak to artyści - nie lubią jak im patrzy się na ręce. Kiedyś w trasie
jeden mi wymieniał silniczek krokowy przez 8 godzin, czasami aż się
odwracałem bo szkoda samochodu mi się robiło.

--
Artur
ZZR 1200



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-14 17:45:09 - RoMan Mandziejewicz

Hello AZ,

Wednesday, March 14, 2012, 5:17:03 PM, you wrote:

>>> Szyba, papiórek i jazda ;-)
>> Koło mnie planują heblem.
> Można i tak, w Polsce szeroko rozwinięte jest kowalstwo artystyczne ale
> jak to artyści - nie lubią jak im patrzy się na ręce. Kiedyś w trasie
> jeden mi wymieniał silniczek krokowy przez 8 godzin, czasami aż się
> odwracałem bo szkoda samochodu mi się robiło.

Oj, nie zapomnę 5 mechaników wymieniających sprzegło w Poldku przez 4
godziny...


--
Best regards,
RoMan roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: www.elektronika.squadack.com (w budowie!)




Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-14 13:02:23 - Andy Niwiński


Sebastian Biały schrieb im Newsbeitrag
news:jjnv39$r96$1@inews.gazeta.pl...
> On 2012-03-13 17:41, Andy Niwiński wrote:
>> Bo będzie tylko gorzej, jak nie masz pękniętej głowicy, to będziesz
>> miał, jak tak dalej będziesz jeździł.
>
> A swoją droga dlaczego z powodu dziury w uszczelce miała by pękać głowica?
>
Bo przeciekające miejsce powoduje z powodu chłodzenia w niewłaściwym
miejscu niezaplanowane naprężenia.


A przeciek na zewnątrz to się ustala talkiem. Wymyty silnik dobrze osusza
się sprężonym powietrzem. Następnie pudruje talkiem (może być również puder
do niemowlęcych dupek) i przejeżdza kilka kilometrów. Nie zalecam gazowania
na warsztacie, bo nawet przy wysokich obrotach nie zawsze na stojaka
będzie ciekło jak pod obciążeniem.




Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-13 19:09:49 - to

begin Sebastian Biały

> Nie oczekuje diagnozy przez internet. Pytam jednak na grupie ponieważ
> przy takim wycieku jak u mnie dziura miusiałaby być ogromna. A to
> powinno przekładać się na osiągi, a tu nic. Może jednak czegoś nie wiem.

Często przy sporym przedmuchu przy UPG ubywa tylko kilka % mocy, co dla
większości osób będzie niezauważalne...

--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-13 20:52:44 - Sebastian Biały

On 2012-03-13 20:09, to wrote:
> Często przy sporym przedmuchu przy UPG ubywa tylko kilka % mocy, co dla
> większości osób będzie niezauważalne...

Niestety martwi mnie wyciek na zewnatrz. Chyba że jest możliwe, że
uszczelka wyleciała poza blok silnika.

Mozliwe tez ze to uszkodzenie niezależne, będą rozbierać to zobacza. na
razie licze ile mnie to będzie kosztować w najgorszym wypadku :/



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-13 20:52:49 - to

begin Sebastian Biały

> Niestety martwi mnie wyciek na zewnatrz. Chyba że jest możliwe, że
> uszczelka wyleciała poza blok silnika.

No jasne, że możliwe. Poza tym może to być rzecz zupełnie niezwiązana z
UPG, ani pęknięciem bloku. Blok ogólnie bardzo rzadko pęka pomijając
jakieś feralne serie silników czy uszkodzenia mechaniczne podczas wypadku.

> Mozliwe tez ze to uszkodzenie niezależne, będą rozbierać to zobacza. na
> razie licze ile mnie to będzie kosztować w najgorszym wypadku :/

Mechanik nie umył silnika w tej okolicy i nie popatrzył skąd cieknie?

--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-13 22:07:37 - Sebastian Biały

On 2012-03-13 21:52, to wrote:
> Mechanik nie umył silnika w tej okolicy i nie popatrzył skąd cieknie?

:) Na razie jeden zrezygnował z naprawy. Auto jutro jedzie do 2-go.



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-13 21:52:25 - gobo

Nie martw się na zapas. Nieszczelność na zewnątrz mogła powstać w
najsłabszym miejscu ze względu na wzrost ciśnienia w układzie znacznie
powyżej roboczego.
Piotr



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-14 21:38:10 - venioo@interia.pl

Blok: odstaw na dluzej nieodpalone - naleci tyle wody, ze rozrusznik nie
da rady jej scisnac w cylindrze przy rozruchu - pol obrotu i sie
zdlawi i przygasna lampki. To z doswiadczenia w ducato.

--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-15 15:12:49 - Marek Dyjor

Użytkownik wrote:
> Blok: odstaw na dluzej nieodpalone - naleci tyle wody, ze rozrusznik
> nie da rady jej scisnac w cylindrze przy rozruchu - pol obrotu i sie
> zdlawi i przygasna lampki. To z doswiadczenia w ducato.

trzeba spuszczać ciśnienie z układu chłodzenia po jeździe do czasu naprawy.




Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-15 20:27:54 - venioo@interia.pl

W dniu 2012-03-15 15:12, Marek Dyjor pisze:
> Użytkownik wrote:
>> Blok: odstaw na dluzej nieodpalone - naleci tyle wody, ze rozrusznik
>> nie da rady jej scisnac w cylindrze przy rozruchu - pol obrotu i sie
>> zdlawi i przygasna lampki. To z doswiadczenia w ducato.
>
> trzeba spuszczać ciśnienie z układu chłodzenia po jeździe do czasu naprawy.

u mnie nie bylo co spuszczac. tyle wody nalecialo do cylindra, ze nawet
obrotu nie chcial zrobic. po spuszczeniu calej zawartosci wraz z olejem
bylo juz OK ;)

--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-15 22:15:05 - Marek Dyjor

Użytkownik wrote:
> W dniu 2012-03-15 15:12, Marek Dyjor pisze:
>> Użytkownik wrote:
>>> Blok: odstaw na dluzej nieodpalone - naleci tyle wody, ze rozrusznik
>>> nie da rady jej scisnac w cylindrze przy rozruchu - pol obrotu i sie
>>> zdlawi i przygasna lampki. To z doswiadczenia w ducato.
>>
>> trzeba spuszczać ciśnienie z układu chłodzenia po jeździe do czasu
>> naprawy.
>
> u mnie nie bylo co spuszczac. tyle wody nalecialo do cylindra, ze
> nawet obrotu nie chcial zrobic. po spuszczeniu calej zawartosci wraz
> z olejem bylo juz OK ;)

Jak jedziesz to ci spaliny wywala do płynu i robi sie ciśnienie...

jak zaparkujesz trzeba odkręcić korek na zbiorniku płynu chłodzącego
(powoli) i upuścić ciśnienie tak aby płynu nie wciskało do cylindra.




Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-15 23:13:22 - venioo@interia.pl

W dniu 2012-03-15 22:15, Marek Dyjor pisze:
> Użytkownik wrote:
>> W dniu 2012-03-15 15:12, Marek Dyjor pisze:
>>> Użytkownik wrote:
>>>> Blok: odstaw na dluzej nieodpalone - naleci tyle wody, ze rozrusznik
>>>> nie da rady jej scisnac w cylindrze przy rozruchu - pol obrotu i sie
>>>> zdlawi i przygasna lampki. To z doswiadczenia w ducato.
>>>
>>> trzeba spuszczać ciśnienie z układu chłodzenia po jeździe do czasu
>>> naprawy.
>>
>> u mnie nie bylo co spuszczac. tyle wody nalecialo do cylindra, ze
>> nawet obrotu nie chcial zrobic. po spuszczeniu calej zawartosci wraz
>> z olejem bylo juz OK ;)
>
> Jak jedziesz to ci spaliny wywala do płynu i robi sie ciśnienie...
>
> jak zaparkujesz trzeba odkręcić korek na zbiorniku płynu chłodzącego
> (powoli) i upuścić ciśnienie tak aby płynu nie wciskało do cylindra.

tylko ja mialem przypadek, ze samochod stal przez zime, wtedy nastapilo
pekniecie i woda caly czas sie wlewala o czym nie wiedzialem. po zimie
bylo juz po zawodach. tylko spuszczenie calosci.

--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)



Re: Objawy pękniętego bloku lub głowicy

2012-03-18 20:45:23 - Marek Dyjor

Użytkownik wrote:
> W dniu 2012-03-15 22:15, Marek Dyjor pisze:
>> Użytkownik wrote:
>>> W dniu 2012-03-15 15:12, Marek Dyjor pisze:
>>>> Użytkownik wrote:
>>>>> Blok: odstaw na dluzej nieodpalone - naleci tyle wody, ze
>>>>> rozrusznik nie da rady jej scisnac w cylindrze przy rozruchu -
>>>>> pol obrotu i sie zdlawi i przygasna lampki. To z doswiadczenia
>>>>> w ducato.
>>>>
>>>> trzeba spuszczać ciśnienie z układu chłodzenia po jeździe do czasu
>>>> naprawy.
>>>
>>> u mnie nie bylo co spuszczac. tyle wody nalecialo do cylindra, ze
>>> nawet obrotu nie chcial zrobic. po spuszczeniu calej zawartosci wraz
>>> z olejem bylo juz OK ;)
>>
>> Jak jedziesz to ci spaliny wywala do płynu i robi sie ciśnienie...
>>
>> jak zaparkujesz trzeba odkręcić korek na zbiorniku płynu chłodzącego
>> (powoli) i upuścić ciśnienie tak aby płynu nie wciskało do cylindra.
>
> tylko ja mialem przypadek, ze samochod stal przez zime, wtedy
> nastapilo pekniecie i woda caly czas sie wlewala o czym nie
> wiedzialem. po zimie bylo juz po zawodach. tylko spuszczenie calosci.

a to musiała być solidna dziura :)

ja miałem przedmuch pod uszczelką i wodę wciskało jak postał dłużej po
jeździe.

Swoją droga to serwis autoryzowany był niezły, chcieli mi rozrusznik na
początek wymienić :)





Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS