Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-02 23:13:40 - Tomasz Pyra
Na pewno proste zęby wyją, ale jak jest z ich wytrzymałością?
Bo zawsze mi się wydawało że proste zęby są mocniejsze i dlatego spotyka
się je w sporcie.
Teraz się dowiedziałem jakoby prostsze zęby były podobno słabsze, a w
spotyka się je w sporcie budżetowym, bo takie zęby dużo łatwiej zrobić na
prostszym sprzęcie do obróbki metalu.
I faktycznie - taki lepszy osprzęt do skrzyń biegów jest jak najbardziej na
zębach skośnych.
Z drugiej strony nawet w cywilnych samochodach spotyka się czasami żeby
proste na pierwszych biegach, albo wstecznym - tego prostotą wykonania w
małym warsztacie nie da się wytłumaczyć.
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-02 23:20:42 - AL
> Jak to w końcu jest ze skośnymi i prostymi zębami w skrzyniach biegów?
> Na pewno proste zęby wyją, ale jak jest z ich wytrzymałością?
>
> Bo zawsze mi się wydawało że proste zęby są mocniejsze i dlatego spotyka
> się je w sporcie.
>
> Teraz się dowiedziałem jakoby prostsze zęby były podobno słabsze, a w
> spotyka się je w sporcie budżetowym, bo takie zęby dużo łatwiej zrobić na
> prostszym sprzęcie do obróbki metalu.
>
> I faktycznie - taki lepszy osprzęt do skrzyń biegów jest jak najbardziej na
> zębach skośnych.
> Z drugiej strony nawet w cywilnych samochodach spotyka się czasami żeby
> proste na pierwszych biegach, albo wstecznym - tego prostotą wykonania w
> małym warsztacie nie da się wytłumaczyć.
kola z zebami skosnymi (w tym srubowymi) charakteryzuja sie - w stosunku
do kol z zebami prostymi - wiekszym stopniem pokrycia (dlugoscia
zazebienia jednoczesnie wiekszej ilosci zebow) a tym samym mniejszymi
naciskami powierzchniowymi.
Polecam zajrzec np. tu:
fazer_club.fm.interia.pl/reduktor/czesc1.htm
--
pozdr
Adam (AL)
TG
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-02 23:35:39 - Tomasz Pyra
> kola z zebami skosnymi (w tym srubowymi) charakteryzuja sie - w stosunku
> do kol z zebami prostymi - wiekszym stopniem pokrycia (dlugoscia
> zazebienia jednoczesnie wiekszej ilosci zebow) a tym samym mniejszymi
> naciskami powierzchniowymi.
No tak, tylko skąd proste zęby wstecznego biegu, a czasami pierwszego?
W fabrycznej produkcji różnica w koszcie pewnie jest pomijalna.
Może tam dochodzą jeszcze jakieś inne obciążenia które skłaniają do użycia
prostych zębów?
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-02 23:47:27 - BartekK
> On Fri, 02 Mar 2012 23:20:42 +0100, AL wrote:
>
>
>> kola z zebami skosnymi (w tym srubowymi) charakteryzuja sie - w stosunku
>> do kol z zebami prostymi - wiekszym stopniem pokrycia (dlugoscia
>> zazebienia jednoczesnie wiekszej ilosci zebow) a tym samym mniejszymi
>> naciskami powierzchniowymi.
>
> No tak, tylko skąd proste zęby wstecznego biegu, a czasami pierwszego?
> W fabrycznej produkcji różnica w koszcie pewnie jest pomijalna.
>
> Może tam dochodzą jeszcze jakieś inne obciążenia które skłaniają do użycia
> prostych zębów?
Prosta sprawa. Zęby skośne podczas przenoszenia sił - chcą się też
względem siebie przesuwać (bo część siły działa pod skosem, tak jak ząb
jest pochylony) Ale to nie problem, wystarczy łożysko oporowe też pod
skosem, i siła sobie działa a zębatka się nie przesuwa.
Zęby 1ki i wstecznego często są wspólne (a przynajmniej część zębów, i
zazębiane przez kółko pośredniczące dla wstecznego) - i zależnie od
kierunku jazdy (znaczy czy wsteczny czy do przodu) siły by działały na
te zęby tam-i-spowrotem, a to dużo ciężej dobrze ułożyskować. W dodatku
- jak chcesz zazębić zębatki skośno-zębe ze sobą, gdy masz układ
ząb-ząb (przy jedynce) a za chwile ząb-[zębatka
pośrednicząca(odwracająca obroty)]-ząb ?
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 drut.org/
| www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-03 10:16:50 - J.F.
> On Fri, 02 Mar 2012 23:20:42 +0100, AL wrote:
>> kola z zebami skosnymi (w tym srubowymi) charakteryzuja sie - w stosunku
>> do kol z zebami prostymi - wiekszym stopniem pokrycia (dlugoscia
>> zazebienia jednoczesnie wiekszej ilosci zebow) a tym samym mniejszymi
>> naciskami powierzchniowymi.
czekaj czekaj - owszem, zebow zazebionych jest wiecej (w sumie dwa, bo
wiecej sobie w tym przypadku nie wyobrazam), ale zazebione sa punktowo, czy
tez na krotkim odcinku
> No tak, tylko skąd proste zęby wstecznego biegu, a czasami pierwszego?
> W fabrycznej produkcji różnica w koszcie pewnie jest pomijalna.
> Może tam dochodzą jeszcze jakieś inne obciążenia które skłaniają do użycia
> prostych zębów?
Na pewno jest sila poosiowa, obciazajaca dodatkowo lozyska.
J.
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-03 10:53:39 - AL
> Dnia Fri, 2 Mar 2012 23:35:39 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
>> On Fri, 02 Mar 2012 23:20:42 +0100, AL wrote:
>>> kola z zebami skosnymi (w tym srubowymi) charakteryzuja sie - w stosunku
>>> do kol z zebami prostymi - wiekszym stopniem pokrycia (dlugoscia
>>> zazebienia jednoczesnie wiekszej ilosci zebow) a tym samym mniejszymi
>>> naciskami powierzchniowymi.
>
> czekaj czekaj - owszem, zebow zazebionych jest wiecej (w sumie dwa, bo
> wiecej sobie w tym przypadku nie wyobrazam), ale zazebione sa punktowo, czy
> tez na krotkim odcinku
>
wskazowka: liczba przyporu.
Mozesz miec wartosc nawet >2 ;)
Ilosc jednoczesnie zebow, ktore maja kontakt ze soba.
Dla prawidłowej współpracy pary zębów liczba przyporu (zalecane > 1.4).
A ogolnie to dazy sie by zeby obtaczaly sie o sibie (np. zarys ewolwentowy)
masz to opisane w pkt: 05. Zasada zazębienia. Zarysy zębów i ich wybór.
(patrz podany wczesniej link)
--
pozdr
Adam (AL)
TG
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-03 11:40:54 - J.F.
> W dniu 2012-03-03 10:16, J.F. pisze:
>>>> kola z zebami skosnymi (w tym srubowymi) charakteryzuja sie - w stosunku
>>>> do kol z zebami prostymi - wiekszym stopniem pokrycia (dlugoscia
>>>> zazebienia jednoczesnie wiekszej ilosci zebow) a tym samym mniejszymi
>>>> naciskami powierzchniowymi.
>>
>> czekaj czekaj - owszem, zebow zazebionych jest wiecej (w sumie dwa, bo
>> wiecej sobie w tym przypadku nie wyobrazam), ale zazebione sa punktowo, czy
>> tez na krotkim odcinku
>>
> wskazowka: liczba przyporu.
> Mozesz miec wartosc nawet >2 ;)
> Ilosc jednoczesnie zebow, ktore maja kontakt ze soba.
> Dla prawidłowej współpracy pary zębów liczba przyporu (zalecane > 1.4).
Moge. Ale to ciagle jest samochodowa skrzynia biegow a nie przekladnia
slimakowa. kola dosc cienkie, zeby dosc grube.
> A ogolnie to dazy sie by zeby obtaczaly sie o sibie (np. zarys ewolwentowy)
sie dazy, tylko sie zastanawiam jak to wyglada przy zebach skosnych.
Jest to w ogole mozliwe w geometrii żeby dwie takie zwichrowane
powierzchnie ewolwentowe stykaly sie na pewnej linii a nie w punkcie ?
Hm, no niby przy idealnej ewolwencie tak faktycznie powinno byc ..
J.
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-03 18:05:53 - venioo@interia.pl
> Dnia Sat, 03 Mar 2012 10:53:39 +0100, AL napisał(a):
>> W dniu 2012-03-03 10:16, J.F. pisze:
>>>>> kola z zebami skosnymi (w tym srubowymi) charakteryzuja sie - w stosunku
>>>>> do kol z zebami prostymi - wiekszym stopniem pokrycia (dlugoscia
>>>>> zazebienia jednoczesnie wiekszej ilosci zebow) a tym samym mniejszymi
>>>>> naciskami powierzchniowymi.
>>>
>>> czekaj czekaj - owszem, zebow zazebionych jest wiecej (w sumie dwa, bo
>>> wiecej sobie w tym przypadku nie wyobrazam), ale zazebione sa punktowo, czy
>>> tez na krotkim odcinku
>>>
>> wskazowka: liczba przyporu.
>> Mozesz miec wartosc nawet>2 ;)
>> Ilosc jednoczesnie zebow, ktore maja kontakt ze soba.
>> Dla prawidłowej współpracy pary zębów liczba przyporu (zalecane> 1.4).
>
> Moge. Ale to ciagle jest samochodowa skrzynia biegow a nie przekladnia
> slimakowa. kola dosc cienkie, zeby dosc grube.
>
>> A ogolnie to dazy sie by zeby obtaczaly sie o sibie (np. zarys ewolwentowy)
>
> sie dazy, tylko sie zastanawiam jak to wyglada przy zebach skosnych.
> Jest to w ogole mozliwe w geometrii żeby dwie takie zwichrowane
> powierzchnie ewolwentowe stykaly sie na pewnej linii a nie w punkcie ?
>
> Hm, no niby przy idealnej ewolwencie tak faktycznie powinno byc ..
>
Pamietaj, ze mimo wszystko kola nie sa z materialu idealnie sztywnego,
to wszystko pracuje, w dodatku lekko sie wyciera, wiec z punktowym
przenoszeniem sil raczej nie bedziemy mieli do czynienia.
--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-13 07:32:39 - MarcinJM
> On Fri, 02 Mar 2012 23:20:42 +0100, AL wrote:
>
>
>> kola z zebami skosnymi (w tym srubowymi) charakteryzuja sie - w stosunku
>> do kol z zebami prostymi - wiekszym stopniem pokrycia (dlugoscia
>> zazebienia jednoczesnie wiekszej ilosci zebow) a tym samym mniejszymi
>> naciskami powierzchniowymi.
>
> No tak, tylko skąd proste zęby wstecznego biegu, a czasami pierwszego?
> W fabrycznej produkcji różnica w koszcie pewnie jest pomijalna.
>
> Może tam dochodzą jeszcze jakieś inne obciążenia które skłaniają do użycia
> prostych zębów?
Co do wytrzymalosci to nie wiem, ale wiem, ze system zalaczania i
utrzymania w pozycji zalaczonej biegu wstecznego niedopuszcza
jakichkolwiek sil osiowych, a te wystepuja przy wspolpracy zebow
skosnych. Zreszta sam system zalaczania (przesuwanie kolka posredniego)
nie funkjonowalby przy zebach skosnych.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-03 00:49:44 - KrisPolska
Użytkownik Tomasz Pyra
news:1ost6rbp9mebw$.pm1u5dqwgbgx.dlg@40tude.net...
> Jak to w końcu jest ze skośnymi i prostymi zębami w skrzyniach biegów?
> Na pewno proste zęby wyją, ale jak jest z ich wytrzymałością?
>
> Bo zawsze mi się wydawało że proste zęby są mocniejsze i dlatego spotyka
> się je w sporcie.
>
> Teraz się dowiedziałem jakoby prostsze zęby były podobno słabsze, a w
> spotyka się je w sporcie budżetowym, bo takie zęby dużo łatwiej zrobić na
> prostszym sprzęcie do obróbki metalu.
>
> I faktycznie - taki lepszy osprzęt do skrzyń biegów jest jak najbardziej
> na
> zębach skośnych.
> Z drugiej strony nawet w cywilnych samochodach spotyka się czasami żeby
> proste na pierwszych biegach, albo wstecznym - tego prostotą wykonania w
> małym warsztacie nie da się wytłumaczyć.
mowisz o przekladniach hipoidalnych
przenosza wieksze obciazenia
z zabami prostymi czy trapezowe sa mniej odborne na przecizaenia
w starym motorowerze romet 2 biegowy (nazywane na wsi komar) czesto szly
zeby z choinki
w miesiacy ze 2-3 razy podjezdzajac pod gorke przy 2osobach zeby sie ciely
choinka miala zeby trapezowe, niewytrzymywaly obciazenia
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-03 11:29:25 - Grejon
Facet, ty weź zatrudnij czasem jakiegoś tłumacza albo co? 8-latek z
podstawówki pisze składniej od ciebie.
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-03 18:38:54 - Hinek
>
> Facet, ty weź zatrudnij czasem jakiegoś tłumacza albo co? 8-latek z
> podstawówki pisze składniej od ciebie.
>
>
On pewnia używa transaltora z Googla. Z całą pewnością jest
obcokrajowcem i nie zna polskiego.
--
Hinek
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-04 02:18:23 - venioo@interia.pl
> Użytkownik Grejon
>>
>> Facet, ty weź zatrudnij czasem jakiegoś tłumacza albo co? 8-latek z
>> podstawówki pisze składniej od ciebie.
>>
>>
> On pewnia używa transaltora z Googla. Z całą pewnością jest
> obcokrajowcem i nie zna polskiego.
>
Przestancie, kazdy czasem siada do usenetu po kilku browarach.
--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-13 07:45:07 - Myjk
> Przestancie, kazdy czasem siada do usenetu po kilku browarach.
Niektórzy tylko wtedy mogą usiąść. :P
--
Pozdor Myjk
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-04 13:06:06 - Jackare
Użytkownik Tomasz Pyra
news:1ost6rbp9mebw$.pm1u5dqwgbgx.dlg@40tude.net...
> Z drugiej strony nawet w cywilnych samochodach spotyka się czasami żeby
> proste na pierwszych biegach, albo wstecznym - tego prostotą wykonania w
> małym warsztacie nie da się wytłumaczyć.
Da się wytłumaczyć ekonomią. 1$ taniej razy milion skrzyń biegów = 1 milion
$ w kieszeni.
Re: Jak to jest ze skośnymi zębami?
2012-03-04 13:20:52 - J.F.
> Użytkownik Tomasz Pyra
>> Z drugiej strony nawet w cywilnych samochodach spotyka się czasami żeby
>> proste na pierwszych biegach, albo wstecznym - tego prostotą wykonania w
>> małym warsztacie nie da się wytłumaczyć.
>
> Da się wytłumaczyć ekonomią. 1$ taniej razy milion skrzyń biegów = 1 milion
> $ w kieszeni.
Tylko pytanie czy jak robisz skrzynie biegow o 10 kolach zebatych (chyba
juz wiecej) to masz 10 maszyn seryjnie robiacych jedno kolo, czy jedna
maszyne robiaca kola partiami, gdzie dodatkowe przezbrojenie na zeby proste
lub skosne to strata paru $ :-)
Choc patrzac na czas montazu auta, to raczej potrzebujesz kilkadziesiat
maszyn do kol zebatych - po kilka na jeden rodzaj kola.
P.S. Podobno kola do skrzyn sa teraz robione z dwoch polowek i spawane na
walku.
J.