Prostownik rozruchowy
2012-02-13 10:21:16 - Ariusz
Czy ktoś oświeci mnie w tym temacie - mam gniazdko 230V do niego
podłączam prostownik rozruchowy i nawet bez akumulatora mogę odpalić
samochód?
No może nie bez ale np. z bardzo rozładowanym akumulatorem.
Wydaje mi się, że to jest proste urządzenie ale te tanie to mają swoje
akumulatory i nic nie pisze, że można bezpośrednio z sieci startować.
Czy ktoś minie oświeci - podpowie
Ariusz
podłączam prostownik rozruchowy i nawet bez akumulatora mogę odpalić
samochód?
No może nie bez ale np. z bardzo rozładowanym akumulatorem.
Wydaje mi się, że to jest proste urządzenie ale te tanie to mają swoje
akumulatory i nic nie pisze, że można bezpośrednio z sieci startować.
Czy ktoś minie oświeci - podpowie
Ariusz
Re: Prostownik rozruchowy
2012-02-13 10:52:45 - Bydlę
On 2012-02-13 10:21:16 +0100, Ariusz said:
> Czy ktoś oświeci mnie w tym temacie - mam gniazdko 230V do niego
> podłączam prostownik rozruchowy i nawet bez akumulatora mogę odpalić
> samochód?
A gdybyś przeczytał instrukcję obsługi?
Np.
--
Bydlę
> Czy ktoś oświeci mnie w tym temacie - mam gniazdko 230V do niego
> podłączam prostownik rozruchowy i nawet bez akumulatora mogę odpalić
> samochód?
A gdybyś przeczytał instrukcję obsługi?
Np.
--
Bydlę
Re: Prostownik rozruchowy
2012-02-13 11:31:59 - Ariusz
W dniu 2012-02-13 10:52, Bydlę pisze:
> On 2012-02-13 10:21:16 +0100, Ariusz said:
>
>> Czy ktoś oświeci mnie w tym temacie - mam gniazdko 230V do niego
>> podłączam prostownik rozruchowy i nawet bez akumulatora mogę odpalić
>> samochód?
>
> A gdybyś przeczytał instrukcję obsługi?
> Np.
>
>
>
Właśnie przeczytałem i wspomaganie rozruchu przez 1 min, a potem 25 min.
przerwy.
W zasadzie to 1 min to sporo każdy samochód powinien w tym czasie odpalić.
Spawarki jednak potrafią pracować wiele dłużej, a są często o wiele
tańsze od prostowników rozruchowych.
Ariusz
> On 2012-02-13 10:21:16 +0100, Ariusz
>
>> Czy ktoś oświeci mnie w tym temacie - mam gniazdko 230V do niego
>> podłączam prostownik rozruchowy i nawet bez akumulatora mogę odpalić
>> samochód?
>
> A gdybyś przeczytał instrukcję obsługi?
> Np.
>
>
>
Właśnie przeczytałem i wspomaganie rozruchu przez 1 min, a potem 25 min.
przerwy.
W zasadzie to 1 min to sporo każdy samochód powinien w tym czasie odpalić.
Spawarki jednak potrafią pracować wiele dłużej, a są często o wiele
tańsze od prostowników rozruchowych.
Ariusz
Re: Prostownik rozruchowy
2012-02-13 19:03:19 - Robert_J
> Spawarki jednak potrafią pracować wiele dłużej, a są
> często o wiele tańsze od prostowników rozruchowych.
Tyle że spawarki nie ładują akumulatorów :-)
> często o wiele tańsze od prostowników rozruchowych.
Tyle że spawarki nie ładują akumulatorów :-)
Re: Prostownik rozruchowy
2012-02-13 19:09:54 - Andrzej Lawa
W dniu 13.02.2012 19:03, Robert_J pisze:
>> Spawarki jednak potrafią pracować wiele dłużej, a są często o wiele
>> tańsze od prostowników rozruchowych.
>
> Tyle że spawarki nie ładują akumulatorów :-)
Mmmm... tu bym polemizował - swego czasu mój tata zdobył (w czasach tak
zwanej komuny rzadki rarytas: połączenie spawarki, prostownika do
ładowania i rozruchowego.
Niestety zostawił to w piwnicy w mało estetycznym pudełku... rzadko
zachodziła konieczność używania... a kiedyś moją mamę napadło na
zrobienie porządków... chyba wiecie, co dalej ;)
>> Spawarki jednak potrafią pracować wiele dłużej, a są często o wiele
>> tańsze od prostowników rozruchowych.
>
> Tyle że spawarki nie ładują akumulatorów :-)
Mmmm... tu bym polemizował - swego czasu mój tata zdobył (w czasach tak
zwanej komuny rzadki rarytas: połączenie spawarki, prostownika do
ładowania i rozruchowego.
Niestety zostawił to w piwnicy w mało estetycznym pudełku... rzadko
zachodziła konieczność używania... a kiedyś moją mamę napadło na
zrobienie porządków... chyba wiecie, co dalej ;)
Re: Prostownik rozruchowy
2012-02-13 21:03:55 - Plumpi
Użytkownik Robert_J napisał w wiadomości
news:jhbj9h$cmc$1@inews.gazeta.pl...
>> Spawarki jednak potrafią pracować wiele dłużej, a są często o wiele
>> tańsze od prostowników rozruchowych.
>
> Tyle że spawarki nie ładują akumulatorów :-)
Jak nie jak tak :)
Akumulator da się naładować nawet napięciem 230V z sieci byle wyprostowanym,
także i każdą spawarką dającą prąd stały. Jest to tylko o tyle
niebezpieczne, że tak ładowany akumulator można przeładować i go zniszczyć.
Trzeba ograniczyć wartość prądu ładowania poprez wstawienie jakiegoś
szeregowego oporu np. żarówki i często sprawdzać stan naładowania.
news:jhbj9h$cmc$1@inews.gazeta.pl...
>> Spawarki jednak potrafią pracować wiele dłużej, a są często o wiele
>> tańsze od prostowników rozruchowych.
>
> Tyle że spawarki nie ładują akumulatorów :-)
Jak nie jak tak :)
Akumulator da się naładować nawet napięciem 230V z sieci byle wyprostowanym,
także i każdą spawarką dającą prąd stały. Jest to tylko o tyle
niebezpieczne, że tak ładowany akumulator można przeładować i go zniszczyć.
Trzeba ograniczyć wartość prądu ładowania poprez wstawienie jakiegoś
szeregowego oporu np. żarówki i często sprawdzać stan naładowania.
