Kierowca bez głowy
2012-02-01 09:08:34 - DoQ
www.tvn24.pl/-1,1733330,0,1,lina-przeciela-auto-kobieta-zginela-na-miejscu,wiadomosc.html
Kobieta zginęła w wypadku samochodowym w Poznaniu, kiedy jej auto
zostało przecięte przez linę holującą dźwig.
Do wypadku doszło we wtorek po południu. Jak poinformował Zbigniew
Paszkiewicz z biura prasowego wielkopolskiej policji, dźwig holował na
stalowej linie inny dźwig.
Jak w filmie jakimś...
--
Paweł
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 09:12:59 - Myjk
> Jak w filmie jakimś...
Wygrać ze śmiercią trzy...
Masakra. :/
--
Pozdor Myjk
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 09:19:26 - Clawfinger
> Wed, 01 Feb 2012 09:08:34 +0100, DoQ
>
>> Jak w filmie jakimś...
>
> Wygrać ze śmiercią trzy...
Jak już, to Oszukać przeznaczenie 7 ...
WOJtek
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 10:48:35 - jerzy.n
Użytkownik DoQ
news:jgaru1$vf7$1@mx1.internetia.pl...
>> Do wypadku doszło we wtorek po południu. Jak poinformował Zbigniew
> Paszkiewicz z biura prasowego wielkopolskiej policji, dźwig holował na
> stalowej linie inny dźwig.
Ciekawi mnie bardzo czy ta lina holownicza była w jakiś sposób oznaczona ...
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 11:04:48 - Robert_J
> sposób oznaczona ...
Zasadnicze pytanie jest takie, czy w ogóle wolno było
holować taki pojazd na lince? Holowany był dźwig, czyli
raczej w holowanym nie były wtedy sprawne dwa układy
hamulcowe.
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 11:23:41 - J.F
>> Ciekawi mnie bardzo czy ta lina holownicza była w jakiś sposób
>> oznaczona ...
>Zasadnicze pytanie jest takie, czy w ogóle wolno było holować taki
>pojazd na lince? Holowany był dźwig, czyli raczej w holowanym nie
>były wtedy sprawne dwa układy hamulcowe.
Nie to bylo przyczyna wypadku.
Ale miedzy innymi dlatego wole holowac na awaryjnych, nawet jesli
grupowi prawnicy uwazaja ze nie wolno.
J.
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 11:50:00 - Robert_J
Oczywiście że nie. Przyczyną była prawdopodobnie bezmyślność
układu holujący-holowany...
> Ale miedzy innymi dlatego wole holowac na awaryjnych,
> nawet jesli grupowi prawnicy uwazaja ze nie wolno.
Wszystko zależy od sytuacji. Ja kiedyś mało nie miałem
czołówki właśnie przez takiego holowanego na awaryjkach.
Myślałem że samochód stoi na szosie uszkodzony i chciałem go
ominąć, a okazało się że zestaw jechał ;-). Z przeciwka
nadciągał pojazd, przed którym bym spokojnie zdążył gdyby
ten na awaryjkach stał, a że nie stał...
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 12:49:16 - Arek
>> Ale miedzy innymi dlatego wole holowac na awaryjnych, nawet jesli
>> grupowi prawnicy uwazaja ze nie wolno.
>
> Wszystko zależy od sytuacji. Ja kiedyś mało nie miałem czołówki właśnie
> przez takiego holowanego na awaryjkach. Myślałem że samochód stoi na
> szosie uszkodzony i chciałem go ominąć, a okazało się że zestaw jechał
> ;-). Z przeciwka nadciągał pojazd, przed którym bym spokojnie zdążył
> gdyby ten na awaryjkach stał, a że nie stał...
Ale głupie tłumaczenie.
A.
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 14:59:28 - Chris
> W dniu 2012-02-01 11:50, Robert_J pisze:
>>> Ale miedzy innymi dlatego wole holowac na awaryjnych, nawet jesli
>>> grupowi prawnicy uwazaja ze nie wolno.
>> Wszystko zależy od sytuacji. Ja kiedyś mało nie miałem czołówki właśnie
>> przez takiego holowanego na awaryjkach. Myślałem że samochód stoi na
>> szosie uszkodzony i chciałem go ominąć, a okazało się że zestaw jechał
>> ;-). Z przeciwka nadciągał pojazd, przed którym bym spokojnie zdążył
>> gdyby ten na awaryjkach stał, a że nie stał...
> Ale głupie tłumaczenie.
Najlepsi są tacy co jadą 3 pasmówką srodkowym pasem i ni chuja nie wiesz czy
jedzie prosto, skręca w prawo czy lewo ...
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 16:16:28 - Robert_J
Ciekaw jestem jakie byłoby Twoje tłumaczenie, gdybyś nadział
się na gościa sygnalizującego zamiar skrętu np. w lewo, po
czym skręcającego nagle w prawo :-). A Ty akurat byłbyś z
jego prawej strony. Zapewne mądrzejsze ;-)
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 16:32:55 - Arek
>> Ale głupie tłumaczenie.
>
> Ciekaw jestem jakie byłoby Twoje tłumaczenie, gdybyś nadział się na
> gościa sygnalizującego zamiar skrętu np. w lewo, po czym skręcającego
> nagle w prawo :-). A Ty akurat byłbyś z jego prawej strony. Zapewne
> mądrzejsze ;-)
A potrafisz przeczytać co sam napisałeś? Jest chyba różnica pomiędzy
powolną jazdą na awaryjnych a skręcaniem w odwrotnym kierunku od
sygnalizowanego.
Tak nawiasem, pewnie nie słyszałeś o tym, że niektórzy włączają światła
awaryjne przy gwałtownym hamowaniu? Albo w przypadku nagłego
zatrzymania/zwolnienia na drodze zwłaszcza szybkiego ruchu itp. Pewnie
nie, bo jakbyś dał radę o tym przeczytać.
A.
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 16:39:00 - kamil
> W dniu 2012-02-01 16:16, Robert_J pisze:
>>> Ale głupie tłumaczenie.
>>
>> Ciekaw jestem jakie byłoby Twoje tłumaczenie, gdybyś nadział się na
>> gościa sygnalizującego zamiar skrętu np. w lewo, po czym skręcającego
>> nagle w prawo :-). A Ty akurat byłbyś z jego prawej strony. Zapewne
>> mądrzejsze ;-)
>
> A potrafisz przeczytać co sam napisałeś? Jest chyba różnica pomiędzy
> powolną jazdą na awaryjnych a skręcaniem w odwrotnym kierunku od
> sygnalizowanego.
>
> Tak nawiasem, pewnie nie słyszałeś o tym, że niektórzy włączają światła
> awaryjne przy gwałtownym hamowaniu? Albo w przypadku nagłego
> zatrzymania/zwolnienia na drodze zwłaszcza szybkiego ruchu itp. Pewnie
> nie, bo jakbyś dał radę o tym przeczytać.
Teraz to już większość samochodów sama tak robi..
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 17:11:22 - Arek
> On 01/02/2012 15:32, Arek wrote:
>> W dniu 2012-02-01 16:16, Robert_J pisze:
>>>> Ale głupie tłumaczenie.
>>>
>>> Ciekaw jestem jakie byłoby Twoje tłumaczenie, gdybyś nadział się na
>>> gościa sygnalizującego zamiar skrętu np. w lewo, po czym skręcającego
>>> nagle w prawo :-). A Ty akurat byłbyś z jego prawej strony. Zapewne
>>> mądrzejsze ;-)
>>
>> A potrafisz przeczytać co sam napisałeś? Jest chyba różnica pomiędzy
>> powolną jazdą na awaryjnych a skręcaniem w odwrotnym kierunku od
>> sygnalizowanego.
>>
>> Tak nawiasem, pewnie nie słyszałeś o tym, że niektórzy włączają światła
>> awaryjne przy gwałtownym hamowaniu? Albo w przypadku nagłego
>> zatrzymania/zwolnienia na drodze zwłaszcza szybkiego ruchu itp. Pewnie
>> nie, bo jakbyś dał radę o tym przeczytać.
>
> Teraz to już większość samochodów sama tak robi..
Strach pomyśleć ile czołówek może z tego wyniknąć.
A.
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 17:22:34 - kamil
> W dniu 2012-02-01 16:39, kamil pisze:
>> On 01/02/2012 15:32, Arek wrote:
>>> W dniu 2012-02-01 16:16, Robert_J pisze:
>>>>> Ale głupie tłumaczenie.
>>>>
>>>> Ciekaw jestem jakie byłoby Twoje tłumaczenie, gdybyś nadział się na
>>>> gościa sygnalizującego zamiar skrętu np. w lewo, po czym skręcającego
>>>> nagle w prawo :-). A Ty akurat byłbyś z jego prawej strony. Zapewne
>>>> mądrzejsze ;-)
>>>
>>> A potrafisz przeczytać co sam napisałeś? Jest chyba różnica pomiędzy
>>> powolną jazdą na awaryjnych a skręcaniem w odwrotnym kierunku od
>>> sygnalizowanego.
>>>
>>> Tak nawiasem, pewnie nie słyszałeś o tym, że niektórzy włączają światła
>>> awaryjne przy gwałtownym hamowaniu? Albo w przypadku nagłego
>>> zatrzymania/zwolnienia na drodze zwłaszcza szybkiego ruchu itp. Pewnie
>>> nie, bo jakbyś dał radę o tym przeczytać.
>>
>> Teraz to już większość samochodów sama tak robi..
>
> Strach pomyśleć ile czołówek może z tego wyniknąć.
Pominę już fakt, że na widok czegoś stojącego na awaryjnych normalny
człowiek zwalniam zamiast wyprzedzać z pedałem w podłodze. Chyba, że
kolega Robert widzi w nocy z daleka, że akurat obok ten samochód na
poboczu nie stoi przez wielką dziurę w jezdnie, potrąconego rowerzystę
albo albo ubrany na czarno jegomość zmienia koło.
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 17:34:02 - kamil
>>> Teraz to już większość samochodów sama tak robi..
>>
>> Strach pomyśleć ile czołówek może z tego wyniknąć.
>
> Pominę już fakt, że na widok czegoś stojącego na awaryjnych normalny
> człowiek zwalniam zamiast wyprzedzać z pedałem w podłodze. Chyba, że
> kolega Robert widzi w nocy z daleka, że akurat obok ten samochód na
> poboczu nie stoi przez wielką dziurę w jezdnie, potrąconego rowerzystę
> albo albo ubrany na czarno jegomość zmienia koło.
Moja gramatyka to przez trzy godziny snu, proszę o łagodny wymiar kary..
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 18:58:25 - Robert_J
> awaryjnych normalny człowiek zwalniam zamiast wyprzedzać z
> pedałem w podłodze.
Gdzie napisałem że z pedałem w podłodze? Gdzie znalazłeś
informację że nie zwolniłem? W ogóle gdzie przeczytałeś że
jechałem szybko?? Właśnie gdybym jechał szybko i ten na
awaryjkach jechał szybko to zapewne dałoby się zauważyć że
on jedzie a nie stoi :-).
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 15:13:05 - Przemysław Gubernat
>> Nie to bylo przyczyna wypadku.
>
> Oczywiście że nie. Przyczyną była prawdopodobnie bezmyślność układu
> holujący-holowany...
>
>
>
>> Ale miedzy innymi dlatego wole holowac na awaryjnych, nawet jesli grupowi
>> prawnicy uwazaja ze nie wolno.
>
> Wszystko zależy od sytuacji. Ja kiedyś mało nie miałem czołówki właśnie przez
> takiego holowanego na awaryjkach. Myślałem że samochód stoi na szosie uszkodzony
> i chciałem go ominąć, a okazało się że zestaw jechał ;-). Z przeciwka nadciągał
> pojazd, przed którym bym spokojnie zdążył gdyby ten na awaryjkach stał, a że nie
> stał...
Toż przecież miał trójkąt za szybą przecież, gdyby stał trójkąt byłby na jezdni.
--
[WRC] Biały Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 ML 145
+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysław Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
| _API Internet_ A. Stolarczyk i P. Gubernat Spółka Jawna |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 15:58:56 - Robert_J
> trójkąt byłby na jezdni.
A czy ja napisałem że miał trójkąt? ;-)
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 19:23:57 - Kuba (aka cita)
Użytkownik J.F
news:jgb3rf$jas$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ale miedzy innymi dlatego wole holowac na awaryjnych, nawet jesli grupowi
> prawnicy uwazaja ze nie wolno.
a w czym Ci te awaryjki pomogą, nie wspominając już o dezorientacji innych
kierujących...
Normalnie można pomyśleć, ze to troll napisał..
ehh
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny
Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 20:22:07 - Krzysiek Kielczewski
>> Ale miedzy innymi dlatego wole holowac na awaryjnych, nawet jesli grupowi
>> prawnicy uwazaja ze nie wolno.
>
>
> a w czym Ci te awaryjki pomogą, nie wspominając już o dezorientacji innych
> kierujących...
>
> Normalnie można pomyśleć, ze to troll napisał..
Zwiększa szansę, że jakiś debil się zastanowi zanim zacznie się wpychać
pomiędzy. (Nie, nie używam w takiej sytuacji awaryjnych, ale z
wpychaniem się spotkałem)
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 20:54:21 - Kuba (aka cita)
Użytkownik Krzysiek Kielczewski
wiadomości news:slrnjij474.kn6.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-ho.pl...
> Dnia 01.02.2012 Kuba (aka cita)
>
>>> Ale miedzy innymi dlatego wole holowac na awaryjnych, nawet jesli
>>> grupowi
>>> prawnicy uwazaja ze nie wolno.
>>
>>
>> a w czym Ci te awaryjki pomogą, nie wspominając już o dezorientacji
>> innych
>> kierujących...
>>
>> Normalnie można pomyśleć, ze to troll napisał..
>
> Zwiększa szansę, że jakiś debil się zastanowi zanim zacznie się wpychać
> pomiędzy. (Nie, nie używam w takiej sytuacji awaryjnych, ale z
> wpychaniem się spotkałem)
jeśli mówimy o debilach - to wyjaśnij mi na jakiej podstawie takowy ma w
ogole pomyśleć, że ten samochód jest holowany, skoto takie holowanie jest
nie tylko bezsensowne ale i zabronione?
Jak linka będzie miala przepisowa długość, będzie przepisowo oznakowana
(takoż i samochód holowany) to wtedy masz szanse na to, ze ktoś sie nad
czymś zastanowi.
Teraz - zakładając, ze jednak debili jest na świecie mniej niż tych
niedebili to jaka jest szansa, ze ktoś zostanie wprowadzony w błąd przed
awaryjne a jaka, ze ktoś wjedzie w Twoją linke?
Dopóki nie będziesz odpierdał jakiś dziwnych manewrów typu zwaracanie to nic
CI sie nie stanie.
Po co kombinować skoro można zgodnie z prawem oznakować auto trójkątem,
ktory napewno bardziej da do myslenia (i od razu w odpowiednią strone)?!
ps. nie wspominam już, ze holowanie samochodu ciężarowego na lince to co
najmniej dziwne.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny
Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 21:40:17 - Krzysiek Kielczewski
>>> a w czym Ci te awaryjki pomogą, nie wspominając już o dezorientacji
>>> innych
>>> kierujących...
>>>
>>> Normalnie można pomyśleć, ze to troll napisał..
>>
>> Zwiększa szansę, że jakiś debil się zastanowi zanim zacznie się wpychać
>> pomiędzy. (Nie, nie używam w takiej sytuacji awaryjnych, ale z
>> wpychaniem się spotkałem)
>
>
> jeśli mówimy o debilach - to wyjaśnij mi na jakiej podstawie takowy ma w
> ogole pomyśleć, że ten samochód jest holowany, skoto takie holowanie jest
> nie tylko bezsensowne ale i zabronione?
Nie ma pomyśleć. Mają mu się zderzyć obie szare komórki dając spięcie
pt. coś się dzieje.
> Jak linka będzie miala przepisowa długość, będzie przepisowo oznakowana
> (takoż i samochód holowany) to wtedy masz szanse na to, ze ktoś sie nad
> czymś zastanowi.
Doświadczenie mówi: marne szanse. Zwłaszcza, że nie mówimy o szansie
zrozumie większość/mniejszość tylko trafi się ten jeden debil czy
nie.
> Teraz - zakładając, ze jednak debili jest na świecie mniej niż tych
> niedebili
Odważne założenie :)
> to jaka jest szansa, ze ktoś zostanie wprowadzony w błąd przed
> awaryjne a jaka, ze ktoś wjedzie w Twoją linke?
Jeden z kilkustet mijanych/mijających wjedzie - mam problem.
Pięćdziesiąt osób zostanie wprowadzonych w błąd i zwolni - nikomu nic
się nie stanie.
> Dopóki nie będziesz odpierdał jakiś dziwnych manewrów typu zwaracanie to nic
> CI sie nie stanie.
> Po co kombinować skoro można zgodnie z prawem oznakować auto trójkątem,
> ktory napewno bardziej da do myslenia (i od razu w odpowiednią strone)?!
Jak wspominałem: ja to robię zgodnie z przepisami. Ale rozumiem tych
włączających awaryjne.
> ps. nie wspominam już, ze holowanie samochodu ciężarowego na lince to co
> najmniej dziwne.
A to swoją szosą.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 21:49:38 - Kuba (aka cita)
Użytkownik Krzysiek Kielczewski
wiadomości news:slrnjij8pl.kn6.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-ho.pl...
>
> Jeden z kilkustet mijanych/mijających wjedzie - mam problem.
> Pięćdziesiąt osób zostanie wprowadzonych w błąd i zwolni - nikomu nic
> się nie stanie.
to dopiero odważne założenie, bo skąd pewność, ze zwolnią i nikomu nic sie
nie stanie?
Może wlasnie pomyślą, ze samochód stoi na awaryjkach i omijanie zajmie im
znacznie mniej czasu niż wyprzedzanie...
>
> Jak wspominałem: ja to robię zgodnie z przepisami. Ale rozumiem tych
> włączających awaryjne.
a ja nie, bo nie widze ani jednego konkretnego argumentu za tym, zeby nie
dość ze złamać przepisy to jeszcze kombinować, kiedy są dozwolone prawem
metody wyraźnego oznakowania samochodu holowanego ('kogut', trójkąt).
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny
Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-02 09:02:34 - Krzysiek Kielczewski
>> Jeden z kilkustet mijanych/mijających wjedzie - mam problem.
>> Pięćdziesiąt osób zostanie wprowadzonych w błąd i zwolni - nikomu nic
>> się nie stanie.
>
> to dopiero odważne założenie, bo skąd pewność, ze zwolnią i nikomu nic sie
> nie stanie?
> Może wlasnie pomyślą, ze samochód stoi na awaryjkach i omijanie zajmie im
> znacznie mniej czasu niż wyprzedzanie...
Myślę, że Ci, którzy próbują omijać jadacy holowany samochód myśląc, że
stoi i nie zauważając, że jedzie to już margines marginesu.
>> Jak wspominałem: ja to robię zgodnie z przepisami. Ale rozumiem tych
>> włączających awaryjne.
>
> a ja nie, bo nie widze ani jednego konkretnego argumentu za tym, zeby nie
> dość ze złamać przepisy to jeszcze kombinować, kiedy są dozwolone prawem
> metody wyraźnego oznakowania samochodu holowanego ('kogut', trójkąt).
Trójkąt ma wadę - nie rzuca się w oczy tak jak migające światła.
Najczęściej go można zauważyć dopiero jak jedziesz tuż za i zaczniesz
się przypatrywać. A kogut - litości, kto to wozi w samochodzie.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 23:18:30 - to
> Jak linka będzie miala przepisowa długość, będzie przepisowo oznakowana
> (takoż i samochód holowany) to wtedy masz szanse na to, ze ktoś sie nad
> czymś zastanowi.
Moim zdaniem włączenie awaryjnych wcale nie jest złym pomysłem, bardzo
zwraca uwagę, bo często awaryjne = miśki kogoś złapały. :>
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 20:48:29 - J.F.
> Użytkownik J.F
>> Ale miedzy innymi dlatego wole holowac na awaryjnych, nawet jesli grupowi
>> prawnicy uwazaja ze nie wolno.
>
> a w czym Ci te awaryjki pomogą, nie wspominając już o dezorientacji innych
> kierujących...
> Normalnie można pomyśleć, ze to troll napisał..
To innym kierujacym maja pomoc, niech wiedza ze cos tu jest nie tak, niech
sie zainteresuja co ... a jak nie zwolnia, to juz nie moja wina :-)
J.
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 20:58:08 - Kuba (aka cita)
Użytkownik J.F.
news:gqz1athmty52$.1bxp91paqwp8l.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 1 Feb 2012 19:23:57 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
>> Użytkownik J.F
>>> Ale miedzy innymi dlatego wole holowac na awaryjnych, nawet jesli
>>> grupowi
>>> prawnicy uwazaja ze nie wolno.
>>
>> a w czym Ci te awaryjki pomogą, nie wspominając już o dezorientacji
>> innych
>> kierujących...
>> Normalnie można pomyśleć, ze to troll napisał..
>
> To innym kierujacym maja pomoc, niech wiedza ze cos tu jest nie tak, niech
> sie zainteresuja co ... a jak nie zwolnia, to juz nie moja wina :-)
to wystaw trójkąt ostrzegawczy, tak jak powinieneś, kuo se koguta na dach,
jak już koniecznie musisz, a nie kombinuj z awaryjymi swiatłami.
ps. popatrz na zdjęcia
www.fakt.pl/Lina-przeciela-kobiete-Makabryczny-wypadek,galeria-artykulu,144444,5.html i
powiedz co kurwa dałyby tu światła awaryjne, skoro dwa dzwigi jechały w
poprzek drogi, stosunkowo blisko siebie, a baba sejczentem popierdalając
wpakowała sie między nie?
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny
Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 23:13:49 - J.F.
> Użytkownik J.F.
>>>> Ale miedzy innymi dlatego wole holowac na awaryjnych, nawet jesli
>>>> grupowi prawnicy uwazaja ze nie wolno.
>>>
>>> a w czym Ci te awaryjki pomogą, nie wspominając już o dezorientacji
>>> innych kierujących...
>>> Normalnie można pomyśleć, ze to troll napisał..
>>
>> To innym kierujacym maja pomoc, niech wiedza ze cos tu jest nie tak, niech
>> sie zainteresuja co ... a jak nie zwolnia, to juz nie moja wina :-)
>
> to wystaw trójkąt ostrzegawczy, tak jak powinieneś, kuo se koguta na dach,
> jak już koniecznie musisz, a nie kombinuj z awaryjymi swiatłami.
> ps. popatrz na zdjęcia
> www.fakt.pl/Lina-przeciela-kobiete-Makabryczny-wypadek,galeria-artykulu,144444,5.html i
> powiedz co kurwa dałyby tu światła awaryjne, skoro dwa dzwigi jechały w
> poprzek drogi, stosunkowo blisko siebie, a baba sejczentem popierdalając
> wpakowała sie między nie?
Cos by migalo. A co by dal trojkat, prawidlowo umieszczony z tylu
holowanego pojazdu ?
P.S. tu nie widze ... ale czy takie dzwigi nie maja zazwyczaj zoltych
kogutow na wyposazeniu ?
J.
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-02 10:26:22 - Axel
news:1bskz473nuja4$.14jd43zptub1e$.dlg@40tude.net...
>> to wystaw trójkąt ostrzegawczy, tak jak powinieneś, kuo se koguta na
>> dach, jak już koniecznie musisz, a nie kombinuj z awaryjymi swiatłami.
>> ps. popatrz na zdjęcia
>> www.fakt.pl/Lina-przeciela-kobiete-Makabryczny-wypadek,galeria-art
>> ykulu,144444,5.html i powiedz co kurwa dałyby tu światła awaryjne,
>> skoro dwa dzwigi jechały w poprzek drogi, stosunkowo blisko siebie, a
>> baba sejczentem popierdalając wpakowała sie między nie?
> Cos by migalo.
W tej sytuacji baba by pomyslala, ze dzwig skreca. I tym bardziej by
wjechala
> A co by dal trojkat, prawidlowo umieszczony z tylu
> holowanego pojazdu ?
Tyle samo, co awaryjne, czyli nic. Natomiast kawal szmaty na srodku linki
byc moze bylby zauwazony.
Z mojego doswiadczenia - jeden jedyny raz, gdy ktos probowal wjechac miedzy
mnie a holowany samochod, to przy zmianie pasa na wielopasmowce. I tez
awaryjne by nic nie daly, bo gosc myslalby, ze ten z tylu chce zmienic pas.
A jak ktos jedzie z tylu i chce wyprzedzic - trojkat jest wystarczajaca i
jasna informacja.
--
Axel
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 23:20:13 - to
> to wystaw trójkąt ostrzegawczy,
Tak, zajebiście widać taki trójkąt za szybą, szczególnie w dzień.
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-02 00:22:50 - J.F.
> begin Kuba \(aka cita\)
>> to wystaw trójkąt ostrzegawczy,
>
> Tak, zajebiście widać taki trójkąt za szybą, szczególnie w dzień.
Zakladajac ze sie w ogole uda go wystawic ... probowaliscie ? To sprobujcie
jeszcze raz.
J.
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 23:25:05 - to
> Zakladajac ze sie w ogole uda go wystawic ... probowaliscie ? To
> sprobujcie jeszcze raz.
Szczególnie w kombi. :>
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-02 17:50:38 - Kuba (aka cita)
Użytkownik J.F.
news:u20yb92r7n9w.1t9y6dt7chl04.dlg@40tude.net...
> Dnia 01 Feb 2012 23:20:13 GMT, to napisał(a):
>> begin Kuba \(aka cita\)
>>> to wystaw trójkąt ostrzegawczy,
>>
>> Tak, zajebiście widać taki trójkąt za szybą, szczególnie w dzień.
>
>
> Zakladajac ze sie w ogole uda go wystawic ... probowaliscie ? To
> sprobujcie
> jeszcze raz.
kiedy masz z tyłu wycieraczke - pięknie da sie go powiesić.
W sedanie udało mi sie go raz zahaczyć o uszczelke tylnej szyby (czubek
oparł sie o krawędz między szybą a uszczelką)
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny
Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-02 08:35:03 - Marek Dyjor
> Użytkownik Robert_J napisał w
>>> Ciekawi mnie bardzo czy ta lina holownicza była w jakiś sposób
>>> oznaczona ...
>> Zasadnicze pytanie jest takie, czy w ogóle wolno było holować taki
>> pojazd na lince? Holowany był dźwig, czyli raczej w holowanym nie
>> były wtedy sprawne dwa układy hamulcowe.
>
> Nie to bylo przyczyna wypadku.
>
> Ale miedzy innymi dlatego wole holowac na awaryjnych, nawet jesli
> grupowi prawnicy uwazaja ze nie wolno.
bo mają rację światła awaryjne włacza sie jak sie stoi, na holowanym można
powiesić z tyłu trójkąt dla ostrzeżenia że coś jest nie tak
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 21:43:06 - megrims
>> Ciekawi mnie bardzo czy ta lina holownicza była w jakiś sposób
>> oznaczona ...
>
> Zasadnicze pytanie jest takie, czy w ogóle wolno było holować taki
> pojazd na lince? Holowany był dźwig, czyli raczej w holowanym nie były
> wtedy sprawne dwa układy hamulcowe.
o ile się nie mylę, to samochody ciężarowe i autobusy można holować
TYLKO i WYŁĄCZNIE na sztywnym holu.
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 23:28:56 - to
> Ciekawi mnie bardzo czy ta lina holownicza była w jakiś sposób oznaczona
I tak gówno by to dało w nocy. Mnie zastanawia jakim trzeba być głąbem,
żeby rozpiąć stalową linę w poprzek ulicy w nocy. Jeden kurwa wiadukt
rozwalił koparką, drugi dźwigiem rozpieprzył budynek, a teraz trzeci i
czwarty bawił się w drogowego wędkarza. Może im trzeba robić nie
psychotechnikę, ale psychiatrotechnikę i to co miesiąc?
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-02 11:26:00 - to
> ziefff, ulica oswietlona a Pani chyba miala wlaczone swiatla mijania,
> kamizelka za 4zyle z marketu swiecilaby sie jakby plonela zywym ogniem.
Co nie znaczy, że by wystarczyła. Liny nadal by nie było widać, tylko
jakąś szmatę gdzieś tam.
> To kolega jakby holowal zepsuty dzwig do warsztatu? Sztywnego holu tez
> by nie bylo widac, babka i tak by zginela (jechala autem klasy tico tj
> one way ticket).
Zapłaciłbym za profesjonalne holowanie na sztywnym holu przez odpowiednio
oznaczony pojazd, a nie bawił się liną-gilotyną.
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 10:58:13 - to
> Kobieta zginęła w wypadku samochodowym w Poznaniu, kiedy jej auto
> zostało przecięte przez linę holującą dźwig. Do wypadku doszło we wtorek
> po południu. Jak poinformował Zbigniew Paszkiewicz z biura prasowego
> wielkopolskiej policji, dźwig holował na stalowej linie inny dźwig.
Myślę, że kierowcy dźwigów spieszyli się do cycka.
PS. Który to już z kolei wypadek, kiedy kierowcy takich maszyn popisują
się skrajnym debilizmem?
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 12:16:55 - Myjk
> PS. Który to już z kolei wypadek, kiedy kierowcy takich
> maszyn popisują się skrajnym debilizmem?
Z... tsydziesty panie rezyseze!
--
Pozdor Myjk
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 15:27:47 - Ukaniu
Użytkownik DoQ
news:jgaru1$vf7$1@mx1.internetia.pl...
> zostało przecięte przez linę holującą dźwig.
> Do wypadku doszło we wtorek po południu. Jak poinformował
Mój ojciec jechał 126p i zawisł na linie, maska zerwana, auto na szczęście
nie przecięte całkiem i lina zatrzymała sie na słupkach. Jechał powolutku.
Panowie wyciągali z jednej posesji zakopany dostawczak, lina przebiegała w
poprzek drogi do posesji vis a vis. Jechał pod słońce, nic nie było
oznakowane. Długo nie mógł dojść do siebie, mówi że nigdy w życiu nie
przydażyło mu się coś podobnie niespodziewanego i groźnego.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 15:58:58 - Papkin
> Witam,
>
> www.tvn24.pl/-1,1733330,0,1,lina-przeciela-auto-kobieta-zginela-na-miejscu,wiadomosc.html
>
> Kobieta zginęła w wypadku samochodowym w Poznaniu, kiedy jej auto
> zostało przecięte przez linę holującą dźwig.
> Do wypadku doszło we wtorek po południu. Jak poinformował Zbigniew
> Paszkiewicz z biura prasowego wielkopolskiej policji, dźwig holował na
> stalowej linie inny dźwig.
>
> Jak w filmie jakimś...
Ale ja widze ze bylo ledwo co miejsca na przejazd, ja bym ku... sie jednak
zatrzymal a nie myslal ze dwa wielkie pojazdy nagle sie zatrzymuja bym sie na
styk przecisnal miedzy nimi.
Jak dla mnie: .... za kierownica, jechala dosc pewnie siebie i nie powoli. To
ze mogli szmate na linke dac to jedna sprawa, druga gdzie wyobraznia tej Pani?
Chyba ze linka miala dobre 5m a fiacik podczas zderzenia troche te pojazdy do
siebie zblizyl ale nie sadze, to bylo seicento.
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 16:04:01 - Papkin
tu zdjecie na ktorym bazuje, zestaw nagle jej wjechac na srodek nie mogl,
polowa jezdni zastawiona tym holowanym, mogla zdjac noge z gazu.
Z tym ze pewnie myslala ze ja widza (nie rusza) a miejsca dosc by przeleciec
jak pocisk...
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-01 23:22:48 - to
> img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/1d/8f/4f283a8abd1ec_o.jpg
>
> tu zdjecie na ktorym bazuje, zestaw nagle jej wjechac na srodek nie
> mogl, polowa jezdni zastawiona tym holowanym, mogla zdjac noge z gazu. Z
> tym ze pewnie myslala ze ja widza (nie rusza) a miejsca dosc by
> przeleciec jak pocisk...
No i? Mieli psi obowiązek ustąpić jej pierwszeństwa. A jak się nie da, to
tam nie zawracać. Po co bronisz debilnego zachowania, w konsekwencji
którego zginął człowiek?
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-02 11:34:15 - to
>> No i? Mieli psi obowiązek ustąpić jej pierwszeństwa. A jak się nie da,
>> to tam nie zawracać. Po co bronisz debilnego zachowania, w konsekwencji
>> którego zginął człowiek?
>
> stary nie znam tej ulicy, mogli wyjechac tam grubo przed nia, a ze nie
> mogli jechac dalej bo inne auta blokowaly to tak stali jak na zdjeciu,
> no i nadlecialo seicento ktore nie zwolnilo przed dosc waska szparka.
> Nie myslisz chyba ze nagle jej wyjechali tymi 50tonami przed maske a ona
> widzac jak ktos wymusza pierwszenstwo nie hamowala?
Co za różnica czy nagle czy nie nagle? Mają ustąpić pierwszeństwa i tyle.
Utrudniać ruchu też nie mogą, nie mówiąc o stwarzaniu zagrożenia. Jak się
czegoś nie da zrobić w sposób sensowny za pomocą środków, którymi się
dysponuje, to trzeba się o nie postarać, a nie robić na chama bo może
się uda.
> Nie bronie dzwigowych, mogli zarzucic cos na linke (szmate, kamizelke za
> 4zyle z marketu pewnie tez maja). Ale nie bronie tez sw pamieci kobiety,
> jechala za szybko i zbyt pewnie w tej raczej nie pewnej sytuacji
> drogowej. Pokoj jej duszy i tyle.
Jej wina jest żadna.
> Jakos tutaj chyba? Szeroka jezdnia, na pewno wolno nie jechala, a tu
> nagle postanowila ze wskoczy na jedyny nie zablokowany dzwigami fragment
> jezdni. Jakas wyobraznia by sie przydala, niepewnosc ze ten drugi moze
> mnie nie widzi czy cos.
Pewnie pomyślała, że dwa dźwigi wracają z budowy, a miejsce pomiędzy sobą
zostawiły, żeby nie blokować ruchu i pozwolić komuś przejechać. To jest
najbardziej racjonalne wytłumaczenie, kto normalny by pomyślał, że
dźwigami kieruje dwóch debili, którzy rozciągnęli stalową linę nad drogą?
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
wiecej zdjec
2012-02-01 20:24:11 - venioo@interia.pl
www.fakt.pl/Drastyczny-wypadek-lina-sciela-dach-auta-kobieta-nie-zyje,artykuly,144444,1.html
Jak dla mnie to miala zamarzniete szyby, a tej linki po ciemku nie bylo
widac, nawet jak byla oznaczona. Poza tym nie mozna holowac takich
zestawow na lince, no i co za cep takim czyms nawracal w poprzek drogi?
--
venioo -> GG:198909
Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG
tablica.pl/oferta/audi-100-c4-czarna-gaz-lpg-mafia-look-IDvheh.html
Re: wiecej zdjec
2012-02-01 23:23:54 - to
> Jak dla mnie to miala zamarzniete szyby, a tej linki po ciemku nie bylo
> widac, nawet jak byla oznaczona. Poza tym nie mozna holowac takich
> zestawow na lince, no i co za cep takim czyms nawracal w poprzek drogi?
Zaraz Ci PMS-owi trolle napiszą, że to jej wina, bo na pewno
zapierdalała...
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-02 12:07:25 - Papkin
> da, to tam nie zawracać. Po co bronisz debilnego zachowania, w
> konsekwencji którego zginął człowiek?
stary nie znam tej ulicy, mogli wyjechac tam grubo przed nia, a ze nie mogli
jechac dalej bo inne auta blokowaly to tak stali jak na zdjeciu, no i
nadlecialo seicento ktore nie zwolnilo przed dosc waska szparka. Nie myslisz
chyba ze nagle jej wyjechali tymi 50tonami przed maske a ona widzac jak ktos
wymusza pierwszenstwo nie hamowala?
Nie bronie dzwigowych, mogli zarzucic cos na linke (szmate, kamizelke za 4zyle
z marketu pewnie tez maja). Ale nie bronie tez sw pamieci kobiety, jechala za
szybko i zbyt pewnie w tej raczej nie pewnej sytuacji drogowej. Pokoj jej duszy
i tyle.
maps.google.pl/maps?q=hlonda+poznan&hl=pl&ie=UTF8&ll=52.426172,16.966238&spn=0.001246,0.003484&hnear=Prymasa+Augusta+Hlonda,+Pozna%C5%84,+Wielkopolskie&t=h&z=19
Jakos tutaj chyba? Szeroka jezdnia, na pewno wolno nie jechala, a tu nagle
postanowila ze wskoczy na jedyny nie zablokowany dzwigami fragment jezdni.
Jakas wyobraznia by sie przydala, niepewnosc ze ten drugi moze mnie nie widzi
czy cos.
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-02 17:52:09 - Cavallino
>nie bronie tez sw pamieci kobiety, jechala za szybko
Skąd wiesz?
Prowadziłeś jakieś badania na miejscu?
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-03 10:43:18 - yabba
news:4f2a6e75$1@news.home.net.pl...
>> No i? Mieli psi obowiązek ustąpić jej pierwszeństwa. A jak się nie
>> da, to tam nie zawracać. Po co bronisz debilnego zachowania, w
>> konsekwencji którego zginął człowiek?
>
> stary nie znam tej ulicy, mogli wyjechac tam grubo przed nia, a ze nie
> mogli jechac dalej bo inne auta blokowaly to tak stali jak na zdjeciu, no
> i nadlecialo seicento ktore nie zwolnilo przed dosc waska szparka. Nie
> myslisz chyba ze nagle jej wyjechali tymi 50tonami przed maske a ona
> widzac jak ktos wymusza pierwszenstwo nie hamowala?
>
> Nie bronie dzwigowych, mogli zarzucic cos na linke (szmate, kamizelke za
> 4zyle z marketu pewnie tez maja). Ale nie bronie tez sw pamieci kobiety,
> jechala za szybko i zbyt pewnie w tej raczej nie pewnej sytuacji drogowej.
> Pokoj jej duszy i tyle.
>
> maps.google.pl/maps?q=hlonda+poznan&hl=pl&ie=UTF8&ll=52.426172,16.966238&spn=0.001246,0.003484&hnear=Prymasa+Augusta+Hlonda,+Pozna%C5%84,+Wielkopolskie&t=h&z=19
>
> Jakos tutaj chyba? Szeroka jezdnia, na pewno wolno nie jechala, a tu nagle
> postanowila ze wskoczy na jedyny nie zablokowany dzwigami fragment jezdni.
> Jakas wyobraznia by sie przydala, niepewnosc ze ten drugi moze mnie nie
> widzi czy cos.
>
Raczej szybko nie jechała. Samochód stoi pomiędzy dźwigami, więc droga
hamowania była 3-4 metry. Jechała normalnie, zobaczyła, że jeden dźwig mija
jej jezdnię, a drugi zatrzymuje się przezd jezdnią, żeby ją przepuścić. Może
nawet zwolniła i nadziała się na linę, którą trudno było zauważyć. Może
nawet lina wisiała tuż nad ziemią i została naciągnięta przez jej samochód.
--
Pozdrawiam,
yabba
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-03 10:00:57 - Bydlę
> img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/1d/8f/4f283a8abd1ec_o.jpg
>
> tu zdjecie na ktorym bazuje, zestaw nagle jej wjechac na srodek nie mogl
I nie wyjechał. Oni stali, na jej nieszczęście - technicznie dobrze się
holowali.
A co widziała kobita? ...jeden dźwig czeka na zjazd, a zupełnie inny
na wjazd....
--
Bydlę
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-03 11:41:50 - kamil
> Użytkownik Papkin
> news:4f2a6e75$1@news.home.net.pl...
>>> No i? Mieli psi obowiązek ustąpić jej pierwszeństwa. A jak się nie
>>> da, to tam nie zawracać. Po co bronisz debilnego zachowania, w
>>> konsekwencji którego zginął człowiek?
>>
>> stary nie znam tej ulicy, mogli wyjechac tam grubo przed nia, a ze nie
>> mogli jechac dalej bo inne auta blokowaly to tak stali jak na zdjeciu,
>> no i nadlecialo seicento ktore nie zwolnilo przed dosc waska
>> szparka. Nie myslisz chyba ze nagle jej wyjechali tymi 50tonami
>> przed maske a ona widzac jak ktos wymusza pierwszenstwo nie hamowala?
>>
>> Nie bronie dzwigowych, mogli zarzucic cos na linke (szmate, kamizelke
>> za 4zyle z marketu pewnie tez maja). Ale nie bronie tez sw pamieci
>> kobiety, jechala za szybko i zbyt pewnie w tej raczej nie pewnej
>> sytuacji drogowej. Pokoj jej duszy i tyle.
>>
>> maps.google.pl/maps?q=hlonda+poznan&hl=pl&ie=UTF8&ll=52.426172,16.966238&spn=0.001246,0.003484&hnear=Prymasa+Augusta+Hlonda,+Pozna%C5%84,+Wielkopolskie&t=h&z=19
>>
>>
>> Jakos tutaj chyba? Szeroka jezdnia, na pewno wolno nie jechala, a tu
>> nagle postanowila ze wskoczy na jedyny nie zablokowany dzwigami
>> fragment jezdni. Jakas wyobraznia by sie przydala, niepewnosc ze ten
>> drugi moze mnie nie widzi czy cos.
>>
>
> Raczej szybko nie jechała. Samochód stoi pomiędzy dźwigami, więc droga
> hamowania była 3-4 metry. Jechała normalnie, zobaczyła, że jeden dźwig
> mija jej jezdnię, a drugi zatrzymuje się przezd jezdnią, żeby ją
> przepuścić. Może nawet zwolniła i nadziała się na linę, którą trudno
> było zauważyć. Może nawet lina wisiała tuż nad ziemią i została
> naciągnięta przez jej samochód.
>
Holowany zatrzymał się, żeby ją przepuścić?
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-03 12:45:18 - Sebastian Kaliszewski
>> Raczej szybko nie jechała. Samochód stoi pomiędzy dźwigami, więc droga
>> hamowania była 3-4 metry. Jechała normalnie, zobaczyła, że jeden dźwig
>> mija jej jezdnię, a drugi zatrzymuje się przezd jezdnią, żeby ją
>> przepuścić. Może nawet zwolniła i nadziała się na linę, którą trudno
>> było zauważyć. Może nawet lina wisiała tuż nad ziemią i została
>> naciągnięta przez jej samochód.
>>
>
> Holowany zatrzymał się, żeby ją przepuścić?
Czytaj ze zrozumieniem...
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-03 13:26:12 - yabba
news:jggdle$6rp$2@inews.gazeta.pl...
> On 03/02/2012 09:43, yabba wrote:
>> Użytkownik Papkin
>> news:4f2a6e75$1@news.home.net.pl...
>>>> No i? Mieli psi obowiązek ustąpić jej pierwszeństwa. A jak się nie
>>>> da, to tam nie zawracać. Po co bronisz debilnego zachowania, w
>>>> konsekwencji którego zginął człowiek?
>>>
>>> stary nie znam tej ulicy, mogli wyjechac tam grubo przed nia, a ze nie
>>> mogli jechac dalej bo inne auta blokowaly to tak stali jak na zdjeciu,
>>> no i nadlecialo seicento ktore nie zwolnilo przed dosc waska
>>> szparka. Nie myslisz chyba ze nagle jej wyjechali tymi 50tonami
>>> przed maske a ona widzac jak ktos wymusza pierwszenstwo nie hamowala?
>>>
>>> Nie bronie dzwigowych, mogli zarzucic cos na linke (szmate, kamizelke
>>> za 4zyle z marketu pewnie tez maja). Ale nie bronie tez sw pamieci
>>> kobiety, jechala za szybko i zbyt pewnie w tej raczej nie pewnej
>>> sytuacji drogowej. Pokoj jej duszy i tyle.
>>>
>>> maps.google.pl/maps?q=hlonda+poznan&hl=pl&ie=UTF8&ll=52.426172,16.966238&spn=0.001246,0.003484&hnear=Prymasa+Augusta+Hlonda,+Pozna%C5%84,+Wielkopolskie&t=h&z=19
>>>
>>>
>>> Jakos tutaj chyba? Szeroka jezdnia, na pewno wolno nie jechala, a tu
>>> nagle postanowila ze wskoczy na jedyny nie zablokowany dzwigami
>>> fragment jezdni. Jakas wyobraznia by sie przydala, niepewnosc ze ten
>>> drugi moze mnie nie widzi czy cos.
>>>
>>
>> Raczej szybko nie jechała. Samochód stoi pomiędzy dźwigami, więc droga
>> hamowania była 3-4 metry. Jechała normalnie, zobaczyła, że jeden dźwig
>> mija jej jezdnię, a drugi zatrzymuje się przezd jezdnią, żeby ją
>> przepuścić. Może nawet zwolniła i nadziała się na linę, którą trudno
>> było zauważyć. Może nawet lina wisiała tuż nad ziemią i została
>> naciągnięta przez jej samochód.
>>
>
> Holowany zatrzymał się, żeby ją przepuścić?
>
>
Z jej punktu widzenia tak wyglądało. Jeden dźwig dojechał do pasa zieleni i
przepuszczał samochody na drugiej jezdni, a drugi dźwig jeszcze nie wjechał
na jej jezdnię.
--
Pozdrawiam,
yabba
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-02 12:09:20 - Papkin
> I tak gówno by to dało w nocy. Mnie zastanawia jakim trzeba być
ziefff, ulica oswietlona a Pani chyba miala wlaczone swiatla mijania, kamizelka
za 4zyle z marketu swiecilaby sie jakby plonela zywym ogniem.
To kolega jakby holowal zepsuty dzwig do warsztatu? Sztywnego holu tez by nie
bylo widac, babka i tak by zginela (jechala autem klasy tico tj one way
ticket).
Re: Kierowca bez głowy
2012-02-02 12:16:42 - J.F
dyskusyjnych:4f2a6ee8$1@news.home.net.pl...
>To kolega jakby holowal zepsuty dzwig do warsztatu? Sztywnego holu
>tez by nie bylo widac, babka i tak by zginela (jechala autem klasy
>tico tj one way ticket).
Sztywny hol bylby w patriotyczne, bialo-czerwone pasy pomalowany.
No i bylby krotszy, wiec raczej zniechecalby do wjechania miedzy
pojazdy ... aczkowkiek 2m dla malych samochodow to kupa miejsca.
J.