Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-01-28 12:48:49 - WW
Witam
Czy cywilny wóz, bez jakichkolwiek oznaczeń, z migającym na dachu
niebieskim kogutem, jadący bez jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, ma
takie samo prawo do niestosowania się do przepisów KRD jak karetki,
radiowozu policji czy SP?
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Czy cywilny wóz, bez jakichkolwiek oznaczeń, z migającym na dachu
niebieskim kogutem, jadący bez jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, ma
takie samo prawo do niestosowania się do przepisów KRD jak karetki,
radiowozu policji czy SP?
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-01-28 13:04:33 - Tomasz Pyra
On Sat, 28 Jan 2012 12:48:49 +0100, WW wrote:
> Witam
>
> Czy cywilny wóz, bez jakichkolwiek oznaczeń, z migającym na dachu
> niebieskim kogutem, jadący bez jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, ma
> takie samo prawo do niestosowania się do przepisów KRD jak karetki,
> radiowozu policji czy SP?
Nie, nie ma żadnych dodatkowych praw.
Pojazd uprzywilejowany to obowiązkowo sygnały świetlne i dźwiękowe.
Ale jak lubisz poleżeć przez jakiś z twarzą przyciśniętą wojskowym trepem
do ziemi, to możesz próbować się stawiać borowikom wiozącym jakiegoś
(p)osła czy innego vipa ;)
Tak jeszcze z praktyki, to jak kierowcy przestają im usuwać się z28rogi, to
wtedy włączają też syrenę.
> Witam
>
> Czy cywilny wóz, bez jakichkolwiek oznaczeń, z migającym na dachu
> niebieskim kogutem, jadący bez jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, ma
> takie samo prawo do niestosowania się do przepisów KRD jak karetki,
> radiowozu policji czy SP?
Nie, nie ma żadnych dodatkowych praw.
Pojazd uprzywilejowany to obowiązkowo sygnały świetlne i dźwiękowe.
Ale jak lubisz poleżeć przez jakiś z twarzą przyciśniętą wojskowym trepem
do ziemi, to możesz próbować się stawiać borowikom wiozącym jakiegoś
(p)osła czy innego vipa ;)
Tak jeszcze z praktyki, to jak kierowcy przestają im usuwać się z28rogi, to
wtedy włączają też syrenę.
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-01-28 21:23:47 - KrisPolska
Użytkownik Tomasz Pyra
news:j1toh0r43334$.39480ub9urp$.dlg@40tude.net...
> On Sat, 28 Jan 2012 12:48:49 +0100, WW wrote:
>
>> Witam
>>
>> Czy cywilny wóz, bez jakichkolwiek oznaczeń, z migającym na dachu
>> niebieskim kogutem, jadący bez jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, ma
>> takie samo prawo do niestosowania się do przepisów KRD jak karetki,
>> radiowozu policji czy SP?
>
> Nie, nie ma żadnych dodatkowych praw.
> Pojazd uprzywilejowany to obowiązkowo sygnały świetlne i dźwiękowe.
>
> Ale jak lubisz poleżeć przez jakiś z twarzą przyciśniętą wojskowym trepem
> do ziemi, to możesz próbować się stawiać borowikom wiozącym jakiegoś
> (p)osła czy innego vipa ;)
>
> Tak jeszcze z praktyki, to jak kierowcy przestają im usuwać się z drogi,
> to
> wtedy włączają też syrenę.
tak albo jak sie wladuje na krzyzowke bez sygnalu wowczas ja wlacza 2 metry
przed nia
i dochodz racji w sadzie
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-01-29 13:10:07 - Kuba (aka cita)
Użytkownik KrisPolska
news:jg1liu$kin$1@mx1.internetia.pl...
>
> tak albo jak sie wladuje na krzyzowke bez sygnalu wowczas ja wlacza 2
> metry przed nia
> i dochodz racji w sadzie
o jakich racjach Ty mówisz?
Nawet jak ma włączone i sygnały świetlne i dziwiękowe, a wjedzie na
skrzyżowanie bez pierwszeństwa to i tak jest winny, wiec gdzie widzisz
problem udowadniania winy?
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny
Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-01-31 23:02:39 - KrisPolska
Użytkownik Kuba (aka cita)
news:jg3cv3$ca1$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik KrisPolska
> news:jg1liu$kin$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> tak albo jak sie wladuje na krzyzowke bez sygnalu wowczas ja wlacza 2
>> metry przed nia
>> i dochodz racji w sadzie
>
> o jakich racjach Ty mówisz?
>
> Nawet jak ma włączone i sygnały świetlne i dziwiękowe, a wjedzie na
> skrzyżowanie bez pierwszeństwa to i tak jest winny, wiec gdzie widzisz
> problem udowadniania winy?
bzdura
nie raz bylo o policjantach co wladowali sie bez swiatel
robiono rowniez ekspertyzy czy zarniki w zarowkach sie swiecily
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-01-31 23:30:31 - yabba
Użytkownik KrisPolska napisał w wiadomości
news:jg9ogg$5tb$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik Kuba (aka cita) napisał w wiadomości
> news:jg3cv3$ca1$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik KrisPolska napisał w wiadomości
>> news:jg1liu$kin$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> tak albo jak sie wladuje na krzyzowke bez sygnalu wowczas ja wlacza 2
>>> metry przed nia
>>> i dochodz racji w sadzie
>>
>> o jakich racjach Ty mówisz?
>>
>> Nawet jak ma włączone i sygnały świetlne i dziwiękowe, a wjedzie na
>> skrzyżowanie bez pierwszeństwa to i tak jest winny, wiec gdzie widzisz
>> problem udowadniania winy?
>
> bzdura
> nie raz bylo o policjantach co wladowali sie bez swiatel
> robiono rowniez ekspertyzy czy zarniki w zarowkach sie swiecily
Kuba ma rację. W samochód służbowy mojego kolegi wjechała karetka (miała
czerwone). Mandat, jako sprawca, dostał kierowca karetki.
--
Pozdrawiam,
yabba
news:jg9ogg$5tb$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik Kuba (aka cita)
> news:jg3cv3$ca1$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik KrisPolska
>> news:jg1liu$kin$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> tak albo jak sie wladuje na krzyzowke bez sygnalu wowczas ja wlacza 2
>>> metry przed nia
>>> i dochodz racji w sadzie
>>
>> o jakich racjach Ty mówisz?
>>
>> Nawet jak ma włączone i sygnały świetlne i dziwiękowe, a wjedzie na
>> skrzyżowanie bez pierwszeństwa to i tak jest winny, wiec gdzie widzisz
>> problem udowadniania winy?
>
> bzdura
> nie raz bylo o policjantach co wladowali sie bez swiatel
> robiono rowniez ekspertyzy czy zarniki w zarowkach sie swiecily
Kuba ma rację. W samochód służbowy mojego kolegi wjechała karetka (miała
czerwone). Mandat, jako sprawca, dostał kierowca karetki.
--
Pozdrawiam,
yabba
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-01 22:15:45 - KrisPolska
Użytkownik yabba
wiadomości news:jg9q29$kta$1@inews.gazeta.pl...
> Kuba ma rację. W samochód służbowy mojego kolegi wjechała karetka (miała
> czerwone). Mandat, jako sprawca, dostał kierowca karetki.
no jak to
moze jasniej przedstaw ta sytuacje, pojazdy jak, skad dokad, jaka krzyzowka?
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-01 22:39:30 - Kuba (aka cita)
Użytkownik KrisPolska
news:jgca2e$kff$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik yabba
> wiadomości news:jg9q29$kta$1@inews.gazeta.pl...
>> Kuba ma rację. W samochód służbowy mojego kolegi wjechała karetka (miała
>> czerwone). Mandat, jako sprawca, dostał kierowca karetki.
>
> no jak to
> moze jasniej przedstaw ta sytuacje, pojazdy jak, skad dokad, jaka
> krzyzowka?
a co tu wyjaśniać.
Pojazd uprzywilejowany może niestosować sie do niektórych przepisów PoRD ale
nie zwalnia to kierującego nim od odpowiedzialności za ew. kolizje/wypadki.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny
Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-01 23:25:18 - yabba
Użytkownik KrisPolska napisał w wiadomości
news:jgca2e$kff$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik yabba napisał w
> wiadomości news:jg9q29$kta$1@inews.gazeta.pl...
>> Kuba ma rację. W samochód służbowy mojego kolegi wjechała karetka (miała
>> czerwone). Mandat, jako sprawca, dostał kierowca karetki.
>
> no jak to
> moze jasniej przedstaw ta sytuacje, pojazdy jak, skad dokad, jaka
> krzyzowka?
Normalne skrzyżowanie typu X ze światłami w DC. Kolega miał zielone i
jechał prosto. Ulica poprzeczna miała czerwone światło, z niej wyjechała
karetka na sygnale i wpakowała się w lewy przedni błotnik w samochodzie
kolegi. Koledze poza mocnymi potłuczeniami nic się nie stało. Kierowca i
sanitariusz karetki trafili do szpitala, ale chyba też nic specjalnego im
się nie stało. Przyjechała Policja, spisała zeznania. Wszyscy uczestnicy
złożyli zeznania zgodne z prawdą. Policja wystawiła mandat kierowcy karetki.
Jeszcze jedna stara sprawa mi się przypomniała, 12-14 lat temu opisywana w
prasie. UOP czy BOR wiózł kolumną samochodów z sygnałami kogos ważnego. Nie
pamiętam dokładnie miejsca, ale było to chyba skrzyzowanie Chełmskiej z
Czerniakowską w Warszawie. Wjechali na czerwonym i rozwalili Tico lub Matiza
prowadzonego przez kobietę. Przyjechala Policja, wystraszyła się UOP-u i
wystawiła kobiecie mandat za nieustąpienie pierszeństwa pojazdowi
uprzywilejowanemu. Temat podłapał jakiś dziennikarz, nagłośnił sprawę, a
kobieta odwołała się do sądu. Sąd unieważnił mandat i orzekł winę kierowcy z
UOP-u. Przy okazji wyszło na jaw kilka innych nieprawidłowości.
--
Pozdrawiam,
yabba
news:jgca2e$kff$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik yabba
> wiadomości news:jg9q29$kta$1@inews.gazeta.pl...
>> Kuba ma rację. W samochód służbowy mojego kolegi wjechała karetka (miała
>> czerwone). Mandat, jako sprawca, dostał kierowca karetki.
>
> no jak to
> moze jasniej przedstaw ta sytuacje, pojazdy jak, skad dokad, jaka
> krzyzowka?
Normalne skrzyżowanie typu X ze światłami w DC. Kolega miał zielone i
jechał prosto. Ulica poprzeczna miała czerwone światło, z niej wyjechała
karetka na sygnale i wpakowała się w lewy przedni błotnik w samochodzie
kolegi. Koledze poza mocnymi potłuczeniami nic się nie stało. Kierowca i
sanitariusz karetki trafili do szpitala, ale chyba też nic specjalnego im
się nie stało. Przyjechała Policja, spisała zeznania. Wszyscy uczestnicy
złożyli zeznania zgodne z prawdą. Policja wystawiła mandat kierowcy karetki.
Jeszcze jedna stara sprawa mi się przypomniała, 12-14 lat temu opisywana w
prasie. UOP czy BOR wiózł kolumną samochodów z sygnałami kogos ważnego. Nie
pamiętam dokładnie miejsca, ale było to chyba skrzyzowanie Chełmskiej z
Czerniakowską w Warszawie. Wjechali na czerwonym i rozwalili Tico lub Matiza
prowadzonego przez kobietę. Przyjechala Policja, wystraszyła się UOP-u i
wystawiła kobiecie mandat za nieustąpienie pierszeństwa pojazdowi
uprzywilejowanemu. Temat podłapał jakiś dziennikarz, nagłośnił sprawę, a
kobieta odwołała się do sądu. Sąd unieważnił mandat i orzekł winę kierowcy z
UOP-u. Przy okazji wyszło na jaw kilka innych nieprawidłowości.
--
Pozdrawiam,
yabba
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-04 01:45:29 - KrisPolska
Użytkownik yabba
wiadomości news:jgce4f$55i$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik KrisPolska
> news:jgca2e$kff$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik yabba
>> wiadomości news:jg9q29$kta$1@inews.gazeta.pl...
>>> Kuba ma rację. W samochód służbowy mojego kolegi wjechała karetka (miała
>>> czerwone). Mandat, jako sprawca, dostał kierowca karetki.
>>
>> no jak to
>> moze jasniej przedstaw ta sytuacje, pojazdy jak, skad dokad, jaka
>> krzyzowka?
>
>
> Normalne skrzyżowanie typu X ze światłami w DC. Kolega miał zielone i
> jechał prosto. Ulica poprzeczna miała czerwone światło, z niej wyjechała
> karetka na sygnale i wpakowała się w lewy przedni błotnik w samochodzie
> kolegi. Koledze poza mocnymi potłuczeniami nic się nie stało. Kierowca i
> sanitariusz karetki trafili do szpitala, ale chyba też nic specjalnego im
> się nie stało. Przyjechała Policja, spisała zeznania. Wszyscy uczestnicy
> złożyli zeznania zgodne z prawdą. Policja wystawiła mandat kierowcy
> karetki.
>
> Jeszcze jedna stara sprawa mi się przypomniała, 12-14 lat temu opisywana w
> prasie. UOP czy BOR wiózł kolumną samochodów z sygnałami kogos ważnego.
> Nie pamiętam dokładnie miejsca, ale było to chyba skrzyzowanie Chełmskiej
> z Czerniakowską w Warszawie. Wjechali na czerwonym i rozwalili Tico lub
> Matiza prowadzonego przez kobietę. Przyjechala Policja, wystraszyła się
> UOP-u i wystawiła kobiecie mandat za nieustąpienie pierszeństwa pojazdowi
> uprzywilejowanemu. Temat podłapał jakiś dziennikarz, nagłośnił sprawę, a
> kobieta odwołała się do sądu. Sąd unieważnił mandat i orzekł winę kierowcy
> z UOP-u. Przy okazji wyszło na jaw kilka innych nieprawidłowości.
czyli jednak ktos byl za krotki by sie postawic?
pamietam jakas sprawe z tymi palantami z BOR
gdzies tam sie porozbijali kaskadowo bo jezdza na pale
znam to jak kaza na plw helskim wszytskim z drogi spadac
najpierw jedzie suka z wysunietym lizakiem
pozniej jedzie albo dawna kaczka albo komorowski do juraty
z lotniska w gdansku, dzieje sie to latem w sezonie wiec wprowadza zamet
wogole kto ich uprawnia do jazdy w ten hamski sposob?
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-04 09:31:25 - Iglo
KrisPolska napisał(a):
> czyli jednak ktos byl za krotki by sie postawic?
> pamietam jakas sprawe z tymi palantami z BOR
> gdzies tam sie porozbijali kaskadowo bo jezdza na pale
> znam to jak kaza na plw helskim wszytskim z drogi spadac
> najpierw jedzie suka z wysunietym lizakiem
> pozniej jedzie albo dawna kaczka albo komorowski do juraty
> z lotniska w gdansku, dzieje sie to latem w sezonie wiec wprowadza zamet
> wogole kto ich uprawnia do jazdy w ten hamski sposob?
>
Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z Tobą?
Rozumiem zażenowanie i wyzywanie od palantów jak radiowóz czy karetka jedzie
po flaszkę i przez korek przejeżdża używając uprawnień bezzasadnie, ale
karetki ratujące życie czy najważniejsze osoby w państwie spotyka się
nieczęsto na drodze więc nie jest to uciążliwością, a oczekiwanie, że tego
typu pojazdy będą się poruszać jak każdy pojazd w ruchu drogowym to skrajny
objaw nieprzemyślanego buntu w krótkich spodenkach..
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
> czyli jednak ktos byl za krotki by sie postawic?
> pamietam jakas sprawe z tymi palantami z BOR
> gdzies tam sie porozbijali kaskadowo bo jezdza na pale
> znam to jak kaza na plw helskim wszytskim z drogi spadac
> najpierw jedzie suka z wysunietym lizakiem
> pozniej jedzie albo dawna kaczka albo komorowski do juraty
> z lotniska w gdansku, dzieje sie to latem w sezonie wiec wprowadza zamet
> wogole kto ich uprawnia do jazdy w ten hamski sposob?
>
Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z Tobą?
Rozumiem zażenowanie i wyzywanie od palantów jak radiowóz czy karetka jedzie
po flaszkę i przez korek przejeżdża używając uprawnień bezzasadnie, ale
karetki ratujące życie czy najważniejsze osoby w państwie spotyka się
nieczęsto na drodze więc nie jest to uciążliwością, a oczekiwanie, że tego
typu pojazdy będą się poruszać jak każdy pojazd w ruchu drogowym to skrajny
objaw nieprzemyślanego buntu w krótkich spodenkach..
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-04 11:07:29 - Adam Płaszczyca
Dnia Sat, 4 Feb 2012 08:31:25 +0000 (UTC), Iglo napisał(a):
> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z Tobą?
Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
miejsce w wielu krajach.
> Rozumiem zażenowanie i wyzywanie od palantów jak radiowóz czy karetka jedzie
> po flaszkę i przez korek przejeżdża używając uprawnień bezzasadnie, ale
> karetki ratujące życie czy najważniejsze osoby w państwie spotyka się
> nieczęsto na drodze więc nie jest to uciążliwością, a oczekiwanie, że tego
> typu pojazdy będą się poruszać jak każdy pojazd w ruchu drogowym to skrajny
> objaw nieprzemyślanego buntu w krótkich spodenkach..
Premier i prezydent jedzie karetką?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z Tobą?
Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
miejsce w wielu krajach.
> Rozumiem zażenowanie i wyzywanie od palantów jak radiowóz czy karetka jedzie
> po flaszkę i przez korek przejeżdża używając uprawnień bezzasadnie, ale
> karetki ratujące życie czy najważniejsze osoby w państwie spotyka się
> nieczęsto na drodze więc nie jest to uciążliwością, a oczekiwanie, że tego
> typu pojazdy będą się poruszać jak każdy pojazd w ruchu drogowym to skrajny
> objaw nieprzemyślanego buntu w krótkich spodenkach..
Premier i prezydent jedzie karetką?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-04 11:25:42 - WW
W dniu 2012-02-04 11:07, Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Sat, 4 Feb 2012 08:31:25 +0000 (UTC), Iglo napisał(a):
>
>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z Tobą?
>
>
> Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
> miejsce w wielu krajach.
Prezydent Szwajcarii dojeżdża do pracy pociągiem.
Sadzisz, że na tym cierpi jego godność?
Samochodów służbowych ich rzad ma aż.....4 szt. na .... 7 ministerstw.
I jak sobie radzi tak zarządzany kraj?
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
> Dnia Sat, 4 Feb 2012 08:31:25 +0000 (UTC), Iglo napisał(a):
>
>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z Tobą?
>
>
> Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
> miejsce w wielu krajach.
Prezydent Szwajcarii dojeżdża do pracy pociągiem.
Sadzisz, że na tym cierpi jego godność?
Samochodów służbowych ich rzad ma aż.....4 szt. na .... 7 ministerstw.
I jak sobie radzi tak zarządzany kraj?
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-04 19:39:29 - Adam Płaszczyca
Dnia Sat, 04 Feb 2012 11:25:42 +0100, WW napisał(a):
>> Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
>> miejsce w wielu krajach.
>
> Prezydent Szwajcarii dojeżdża do pracy pociągiem.
> Sadzisz, że na tym cierpi jego godność?
Oczywiście, że nie.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
>> Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
>> miejsce w wielu krajach.
>
> Prezydent Szwajcarii dojeżdża do pracy pociągiem.
> Sadzisz, że na tym cierpi jego godność?
Oczywiście, że nie.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-05 10:53:55 - KrisPolska
Użytkownik WW
news:jgj13f$teh$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2012-02-04 11:07, Adam Płaszczyca pisze:
>> Dnia Sat, 4 Feb 2012 08:31:25 +0000 (UTC), Iglo napisał(a):
>>
>>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z
>>> Tobą?
>>
>>
>> Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
>> miejsce w wielu krajach.
>
> Prezydent Szwajcarii dojeżdża do pracy pociągiem.
> Sadzisz, że na tym cierpi jego godność?
>
> Samochodów służbowych ich rzad ma aż.....4 szt. na .... 7 ministerstw.
>
> I jak sobie radzi tak zarządzany kraj?
w ich warunkach drogowych kazdy transport jest tani
i efektywny, jak widac rozsadnie planuja wydatki jak w buddzecie domowym
a u nas? malo, podwyzszamy podatki, wymyslmy podatek od zakupow w allegro
towar wprowadzony do obotu w pl jest na rynku wtornym wielokrotnie
opodatkowany
mimo to ze jestesmy w UE to i tak clą jakies za auto kupione w UE placic
musimy
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-05 11:04:46 - Iglo
WW napisał(a):
> I jak sobie radzi tak zarządzany kraj?
Bardzo dobrze. Bo ma 4 samochody służbowe na 7 ministerstw i prezydent jeździ
pociągiem. Skarbce banków pełne pożydowskiego, zrabowanego wojną złota nie
mają tu nic do rzeczy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
> I jak sobie radzi tak zarządzany kraj?
Bardzo dobrze. Bo ma 4 samochody służbowe na 7 ministerstw i prezydent jeździ
pociągiem. Skarbce banków pełne pożydowskiego, zrabowanego wojną złota nie
mają tu nic do rzeczy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-07 21:08:45 - Shrek
On 2012-02-04 11:07, Adam Płaszczyca wrote:
> Dnia Sat, 4 Feb 2012 08:31:25 +0000 (UTC), Iglo napisał(a):
>
>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z Tobą?
>
>
> Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
> miejsce w wielu krajach.
Olaf Palme tak kombinował. Bez przesady. VIPy mają mieć ochronę, i to
skuteczną. W tramwaju ciężko taką zapewnić. Co kończy temat.
Tak wiem, w Szwajcarii jeżdzą pociągami a z drugiej strony w Polsce nie
potrafią nawet zapewnić bezpieczeństwa erforsłan. Ale co do zasady
wożenie VIPów komunikacją publiczną to korwinistyczne mrzonki. Czysty
populizm, a jakby ktoś próbował zastosować w praktyce, to sami obywatele
również jeżdzący do pracy tramwajem domagaliby się, żeby władza latała
helikopterami:P
Shrek.
> Dnia Sat, 4 Feb 2012 08:31:25 +0000 (UTC), Iglo napisał(a):
>
>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z Tobą?
>
>
> Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
> miejsce w wielu krajach.
Olaf Palme tak kombinował. Bez przesady. VIPy mają mieć ochronę, i to
skuteczną. W tramwaju ciężko taką zapewnić. Co kończy temat.
Tak wiem, w Szwajcarii jeżdzą pociągami a z drugiej strony w Polsce nie
potrafią nawet zapewnić bezpieczeństwa erforsłan. Ale co do zasady
wożenie VIPów komunikacją publiczną to korwinistyczne mrzonki. Czysty
populizm, a jakby ktoś próbował zastosować w praktyce, to sami obywatele
również jeżdzący do pracy tramwajem domagaliby się, żeby władza latała
helikopterami:P
Shrek.
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 08:50:29 - WW
W dniu 2012-02-07 21:08, Shrek pisze:
> On 2012-02-04 11:07, Adam Płaszczyca wrote:
>> Dnia Sat, 4 Feb 2012 08:31:25 +0000 (UTC), Iglo napisał(a):
>>
>>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z
>>> Tobą?
>>
>>
>> Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
>> miejsce w wielu krajach.
>
> Olaf Palme tak kombinował. Bez przesady. VIPy mają mieć ochronę, i to
> skuteczną. W tramwaju ciężko taką zapewnić. Co kończy temat.
>
> Tak wiem, w Szwajcarii jeżdzą pociągami a z drugiej strony w Polsce nie
> potrafią nawet zapewnić bezpieczeństwa erforsłan. Ale co do zasady
> wożenie VIPów komunikacją publiczną to korwinistyczne mrzonki. Czysty
> populizm, a jakby ktoś próbował zastosować w praktyce, to sami obywatele
> również jeżdzący do pracy tramwajem domagaliby się, żeby władza latała
> helikopterami:P
>
> Shrek.
Co do helikoptera.
Może to nawet nie głupie. Jeśli się policzy, ile kosztuje blokowanie
ruchu, wieloosobowa i wielosamochodowa ochrona, to może naprawdę
helikopter z dwoma ochroniarzami wyjdzie taniej?
Co do wożenia VIP-ów - tu masz racje, ale tych VIP - jakby za dużo u nas.
Takie przywileje powinien mieć prezydent, premier i przewodniczący sejmu
i senatu.
Nikt więcej.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
> On 2012-02-04 11:07, Adam Płaszczyca wrote:
>> Dnia Sat, 4 Feb 2012 08:31:25 +0000 (UTC), Iglo napisał(a):
>>
>>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z
>>> Tobą?
>>
>>
>> Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
>> miejsce w wielu krajach.
>
> Olaf Palme tak kombinował. Bez przesady. VIPy mają mieć ochronę, i to
> skuteczną. W tramwaju ciężko taką zapewnić. Co kończy temat.
>
> Tak wiem, w Szwajcarii jeżdzą pociągami a z drugiej strony w Polsce nie
> potrafią nawet zapewnić bezpieczeństwa erforsłan. Ale co do zasady
> wożenie VIPów komunikacją publiczną to korwinistyczne mrzonki. Czysty
> populizm, a jakby ktoś próbował zastosować w praktyce, to sami obywatele
> również jeżdzący do pracy tramwajem domagaliby się, żeby władza latała
> helikopterami:P
>
> Shrek.
Co do helikoptera.
Może to nawet nie głupie. Jeśli się policzy, ile kosztuje blokowanie
ruchu, wieloosobowa i wielosamochodowa ochrona, to może naprawdę
helikopter z dwoma ochroniarzami wyjdzie taniej?
Co do wożenia VIP-ów - tu masz racje, ale tych VIP - jakby za dużo u nas.
Takie przywileje powinien mieć prezydent, premier i przewodniczący sejmu
i senatu.
Nikt więcej.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 09:09:33 - J.F
Użytkownik WW napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-02-07 21:08, Shrek pisze:
>> wożenie VIPów komunikacją publiczną to korwinistyczne mrzonki.
>> Czysty
>> populizm, a jakby ktoś próbował zastosować w praktyce, to sami
>> obywatele
>> również jeżdzący do pracy tramwajem domagaliby się, żeby władza
>> latała
>> helikopterami:P
>Co do helikoptera.
>Może to nawet nie głupie. Jeśli się policzy, ile kosztuje blokowanie
>ruchu, wieloosobowa i wielosamochodowa ochrona, to może naprawdę
>helikopter z dwoma ochroniarzami wyjdzie taniej?
Niestety ale nie zyjemy w USA. Helikopter bedzie musial wyladowac na
lotnisku, potem cala szopka z przewozem przez miasto, wczesniej trzeba
BOR wyslac.
>Co do wożenia VIP-ów - tu masz racje, ale tych VIP - jakby za dużo u
>nas.
>Takie przywileje powinien mieć prezydent, premier i przewodniczący
>sejmu i senatu.
>Nikt więcej.
I goscie zagraniczni, i minister ich odbierajacy ... choc w sumie ...
jak jeden minister drugiego wita na lotnisku, i obaj by mieli nawyk
metrem :-)
J.
W dniu 2012-02-07 21:08, Shrek pisze:
>> wożenie VIPów komunikacją publiczną to korwinistyczne mrzonki.
>> Czysty
>> populizm, a jakby ktoś próbował zastosować w praktyce, to sami
>> obywatele
>> również jeżdzący do pracy tramwajem domagaliby się, żeby władza
>> latała
>> helikopterami:P
>Co do helikoptera.
>Może to nawet nie głupie. Jeśli się policzy, ile kosztuje blokowanie
>ruchu, wieloosobowa i wielosamochodowa ochrona, to może naprawdę
>helikopter z dwoma ochroniarzami wyjdzie taniej?
Niestety ale nie zyjemy w USA. Helikopter bedzie musial wyladowac na
lotnisku, potem cala szopka z przewozem przez miasto, wczesniej trzeba
BOR wyslac.
>Co do wożenia VIP-ów - tu masz racje, ale tych VIP - jakby za dużo u
>nas.
>Takie przywileje powinien mieć prezydent, premier i przewodniczący
>sejmu i senatu.
>Nikt więcej.
I goscie zagraniczni, i minister ich odbierajacy ... choc w sumie ...
jak jeden minister drugiego wita na lotnisku, i obaj by mieli nawyk
metrem :-)
J.
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 10:22:52 - WW
W dniu 2012-02-08 09:09, J.F pisze:
> Niestety ale nie zyjemy w USA. Helikopter bedzie musial wyladowac na
> lotnisku,
Dlaczego?
W ogrodzie kancelarii premiera nie znajdzie się odpowiedniego placyku?
> I goscie zagraniczni, i minister ich odbierajacy ... choc w sumie ...
> jak jeden minister drugiego wita na lotnisku, i obaj by mieli nawyk
> metrem :-)
A nie sadzisz, że w zwykłym samochodzie byli by niezauważeni?
Teraz jadąca arogancka kolumna z migającymi światłami, eskorta policji,
blokowanie pół miasta, dobitnie pokazuje ewentualny cel.
Jest analogia do przewozu diamentów.
Kiedyś właśnie wielkie pancerki, uzbrojeni ochroniarze, migające
światła, itd.
Dziś anonimowa paczka dostarczana przez listonosza.
Nikt nie jest w stanie namierzyć tej właściwej paczki wśród tysięcy
innych przesyłek
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
> Niestety ale nie zyjemy w USA. Helikopter bedzie musial wyladowac na
> lotnisku,
Dlaczego?
W ogrodzie kancelarii premiera nie znajdzie się odpowiedniego placyku?
> I goscie zagraniczni, i minister ich odbierajacy ... choc w sumie ...
> jak jeden minister drugiego wita na lotnisku, i obaj by mieli nawyk
> metrem :-)
A nie sadzisz, że w zwykłym samochodzie byli by niezauważeni?
Teraz jadąca arogancka kolumna z migającymi światłami, eskorta policji,
blokowanie pół miasta, dobitnie pokazuje ewentualny cel.
Jest analogia do przewozu diamentów.
Kiedyś właśnie wielkie pancerki, uzbrojeni ochroniarze, migające
światła, itd.
Dziś anonimowa paczka dostarczana przez listonosza.
Nikt nie jest w stanie namierzyć tej właściwej paczki wśród tysięcy
innych przesyłek
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 10:40:08 - J.F
Użytkownik WW napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-02-08 09:09, J.F pisze:
>> Niestety ale nie zyjemy w USA. Helikopter bedzie musial wyladowac
>> na
>> lotnisku,
>Dlaczego?
>W ogrodzie kancelarii premiera nie znajdzie się odpowiedniego
>placyku?
W kancelarii pewnie tak, ale gdzie ma latac - z kancelarii do
kancelarii, czy z kancelarii do prezydenta ?
A jeszcze w Sejmie zasiada - jest tam ladowisko ?
>> I goscie zagraniczni, i minister ich odbierajacy ... choc w sumie
>> ...
>> jak jeden minister drugiego wita na lotnisku, i obaj by mieli nawyk
>> metrem :-)
>A nie sadzisz, że w zwykłym samochodzie byli by niezauważeni?
>Teraz jadąca arogancka kolumna z migającymi światłami, eskorta
>policji, blokowanie pół miasta, dobitnie pokazuje ewentualny cel.
I samochod z ciemnymi szybami ? Nie, nie o to chodzi zeby sie pokazac.
Owszem, mogliby pojechac zwyklym autem, w sumie to jada zwyklym autem,
ale wtedy i ryzyko zamachu, i korki :-)
>Jest analogia do przewozu diamentów.
>Kiedyś właśnie wielkie pancerki, uzbrojeni ochroniarze, migające
>światła, itd.
>Dziś anonimowa paczka dostarczana przez listonosza.
>Nikt nie jest w stanie namierzyć tej właściwej paczki wśród tysięcy
>innych przesyłek
IMO - namierzyc mozna. Ale widac jest to na tyle trudne lub
wykrywalne, ze tak sie po prostu oplaca.
J.
W dniu 2012-02-08 09:09, J.F pisze:
>> Niestety ale nie zyjemy w USA. Helikopter bedzie musial wyladowac
>> na
>> lotnisku,
>Dlaczego?
>W ogrodzie kancelarii premiera nie znajdzie się odpowiedniego
>placyku?
W kancelarii pewnie tak, ale gdzie ma latac - z kancelarii do
kancelarii, czy z kancelarii do prezydenta ?
A jeszcze w Sejmie zasiada - jest tam ladowisko ?
>> I goscie zagraniczni, i minister ich odbierajacy ... choc w sumie
>> ...
>> jak jeden minister drugiego wita na lotnisku, i obaj by mieli nawyk
>> metrem :-)
>A nie sadzisz, że w zwykłym samochodzie byli by niezauważeni?
>Teraz jadąca arogancka kolumna z migającymi światłami, eskorta
>policji, blokowanie pół miasta, dobitnie pokazuje ewentualny cel.
I samochod z ciemnymi szybami ? Nie, nie o to chodzi zeby sie pokazac.
Owszem, mogliby pojechac zwyklym autem, w sumie to jada zwyklym autem,
ale wtedy i ryzyko zamachu, i korki :-)
>Jest analogia do przewozu diamentów.
>Kiedyś właśnie wielkie pancerki, uzbrojeni ochroniarze, migające
>światła, itd.
>Dziś anonimowa paczka dostarczana przez listonosza.
>Nikt nie jest w stanie namierzyć tej właściwej paczki wśród tysięcy
>innych przesyłek
IMO - namierzyc mozna. Ale widac jest to na tyle trudne lub
wykrywalne, ze tak sie po prostu oplaca.
J.
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 11:06:22 - WW
W dniu 2012-02-08 10:40, J.F pisze:
> Użytkownik WW napisał w wiadomości grup
> W dniu 2012-02-08 09:09, J.F pisze:
>>> Niestety ale nie zyjemy w USA. Helikopter bedzie musial wyladowac na
>>> lotnisku,
>
>> Dlaczego?
>> W ogrodzie kancelarii premiera nie znajdzie się odpowiedniego placyku?
>
> W kancelarii pewnie tak, ale gdzie ma latac - z kancelarii do
> kancelarii, czy z kancelarii do prezydenta ?
A do domu - wszak lata co tydzień. Blokada dwóch miast i dwóch lotnisk i
dziesiątki ludzi zaangażowanych.
> I samochod z ciemnymi szybami ? Nie, nie o to chodzi zeby sie pokazac.
> Owszem, mogliby pojechac zwyklym autem, w sumie to jada zwyklym autem,
> ale wtedy i ryzyko zamachu, i korki :-)
Jak się zamachnąć, jak nie wiadomo którym z tysięcy samochodów jedzie?
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-)
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
> Użytkownik WW napisał w wiadomości grup
> W dniu 2012-02-08 09:09, J.F pisze:
>>> Niestety ale nie zyjemy w USA. Helikopter bedzie musial wyladowac na
>>> lotnisku,
>
>> Dlaczego?
>> W ogrodzie kancelarii premiera nie znajdzie się odpowiedniego placyku?
>
> W kancelarii pewnie tak, ale gdzie ma latac - z kancelarii do
> kancelarii, czy z kancelarii do prezydenta ?
A do domu - wszak lata co tydzień. Blokada dwóch miast i dwóch lotnisk i
dziesiątki ludzi zaangażowanych.
> I samochod z ciemnymi szybami ? Nie, nie o to chodzi zeby sie pokazac.
> Owszem, mogliby pojechac zwyklym autem, w sumie to jada zwyklym autem,
> ale wtedy i ryzyko zamachu, i korki :-)
Jak się zamachnąć, jak nie wiadomo którym z tysięcy samochodów jedzie?
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-)
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 18:54:14 - Shrek
On 2012-02-08 08:50, WW wrote:
> Co do helikoptera.
> Może to nawet nie głupie. Jeśli się policzy, ile kosztuje blokowanie
> ruchu, wieloosobowa i wielosamochodowa ochrona, to może naprawdę
> helikopter z dwoma ochroniarzami wyjdzie taniej?
Też bym tak wolał.
> Co do wożenia VIP-ów - tu masz racje, ale tych VIP - jakby za dużo u nas.
> Takie przywileje powinien mieć prezydent, premier i przewodniczący sejmu
> i senatu.
> Nikt więcej.
Ale tutaj narzekają właśnie na to, że prezydent się rozbija z
borowikami, zamiast jeżdzić tramwajem na Hel:P
Shrek.
> Co do helikoptera.
> Może to nawet nie głupie. Jeśli się policzy, ile kosztuje blokowanie
> ruchu, wieloosobowa i wielosamochodowa ochrona, to może naprawdę
> helikopter z dwoma ochroniarzami wyjdzie taniej?
Też bym tak wolał.
> Co do wożenia VIP-ów - tu masz racje, ale tych VIP - jakby za dużo u nas.
> Takie przywileje powinien mieć prezydent, premier i przewodniczący sejmu
> i senatu.
> Nikt więcej.
Ale tutaj narzekają właśnie na to, że prezydent się rozbija z
borowikami, zamiast jeżdzić tramwajem na Hel:P
Shrek.
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 17:07:21 - John Kołalsky
Użytkownik Shrek
>>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z
>>> Tobą?
>>
>>
>> Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
>> miejsce w wielu krajach.
>
> Olaf Palme tak kombinował. Bez przesady. VIPy mają mieć ochronę, i to
> skuteczną.
Ja też mam mieć ochronę i to skuteczną :-)
> W tramwaju ciężko taką zapewnić.
Zlikwidujmy tramwaje
> Co kończy temat.
Też tak myślę
>
> Tak wiem, w Szwajcarii jeżdzą pociągami a z drugiej strony w Polsce nie
> potrafią nawet zapewnić bezpieczeństwa erforsłan. Ale co do zasady wożenie
> VIPów komunikacją publiczną to korwinistyczne mrzonki.
Możesz zacytować korwina skoro uważasz, że to jego ?
> Czysty populizm, a jakby ktoś próbował zastosować w praktyce, to sami
> obywatele również jeżdzący do pracy tramwajem domagaliby się, żeby władza
> latała helikopterami:P
Myślisz, że władza nie myje się ?
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-04 11:21:54 - WW
W dniu 2012-02-04 09:31, Iglo pisze:
>
> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z Tobą?
A dlaczego ich mają nie dotykać dolegliwości życia, które zafundowali
swoim wyborcom?
Nich się na własnej skórze przekonają, jakie są skutki ich własnych decyzji?
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
>
> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z Tobą?
A dlaczego ich mają nie dotykać dolegliwości życia, które zafundowali
swoim wyborcom?
Nich się na własnej skórze przekonają, jakie są skutki ich własnych decyzji?
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-04 14:07:52 - John Kołalsky
Użytkownik WW
>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z
>> Tobą?
>
>
> A dlaczego ich mają nie dotykać dolegliwości życia, które zafundowali
> swoim wyborcom?
> Nich się na własnej skórze przekonają, jakie są skutki ich własnych
> decyzji?
Pozostaje przekonać ich do zakosztowania tego
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-05 10:58:43 - KrisPolska
Użytkownik John Kołalsky
news:jgjajd$15p$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik WW
>
>>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z
>>> Tobą?
>>
>>
>> A dlaczego ich mają nie dotykać dolegliwości życia, które zafundowali
>> swoim wyborcom?
>> Nich się na własnej skórze przekonają, jakie są skutki ich własnych
>> decyzji?
>
> Pozostaje przekonać ich do zakosztowania tego
wystarczy nie zjezdzac
nie starczy policji by wszytskich zatrzymywac
a lud wkurzony ruszy zdesperowanych ludzi spokojnie moze ruszyc na nich
a moze tak wytoczyc oficjalne pisma z prosba o nienaduzywanie wladzy na
drogach publicznych
i dostosowanie sie do realiow drogowych panuajcych obecnie zwlaszcza w
sezonie letnim?
>
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-05 13:18:06 - John Kołalsky
Użytkownik KrisPolska
>>
>>>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z
>>>> Tobą?
>>>
>>>
>>> A dlaczego ich mają nie dotykać dolegliwości życia, które zafundowali
>>> swoim wyborcom?
>>> Nich się na własnej skórze przekonają, jakie są skutki ich własnych
>>> decyzji?
>>
>> Pozostaje przekonać ich do zakosztowania tego
>
> wystarczy nie zjezdzac
> nie starczy policji by wszytskich zatrzymywac
To będą rejestrowali. Musiałbyś jechać bez tablicy.
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-15 22:30:23 - KrisPolska
Użytkownik John Kołalsky
news:jgls24$sjr$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik KrisPolska
>
>>>
>>>>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z
>>>>> Tobą?
>>>>
>>>>
>>>> A dlaczego ich mają nie dotykać dolegliwości życia, które zafundowali
>>>> swoim wyborcom?
>>>> Nich się na własnej skórze przekonają, jakie są skutki ich własnych
>>>> decyzji?
>>>
>>> Pozostaje przekonać ich do zakosztowania tego
>>
>> wystarczy nie zjezdzac
>> nie starczy policji by wszytskich zatrzymywac
>
> To będą rejestrowali. Musiałbyś jechać bez tablicy.
powiedzmy ze kazdy bedzie totalnie zamulal
i nie przepuszczal
niech posiedza na zderzaku kazdemu jednemu przez 10-15s
i trzymac sie swego pasa nie ustepowac
moze zrozumia ?
zreguly jak widze taka durna swite to ich olewam
mam szyby na maxa przyciemnione
wlaczam muze/ nie slysze
jak juz sie zagoraczkuje hrabia ktory naduzywa wladzy by przewiesc swoja
tlusta dupe szybciej i taniej to ew. zjezdzam
jest rownouprawnienia i haniebne jest to ze wladza naduzywa wladzy dla
swojej wygody
niech jada w kolumnie, ale nie na pale i na maxa spychajac wszystkich do
rowu
to tylko w pl i w na wschodzie jest mozliwe, bom ja wladza
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-04 12:11:08 - yabba
Użytkownik Iglo napisał w wiadomości
news:jgiqct$pn1$1@inews.gazeta.pl...
> KrisPolska napisał(a):
>
>
>> czyli jednak ktos byl za krotki by sie postawic?
>> pamietam jakas sprawe z tymi palantami z BOR
>> gdzies tam sie porozbijali kaskadowo bo jezdza na pale
>> znam to jak kaza na plw helskim wszytskim z drogi spadac
>> najpierw jedzie suka z wysunietym lizakiem
>> pozniej jedzie albo dawna kaczka albo komorowski do juraty
>> z lotniska w gdansku, dzieje sie to latem w sezonie wiec wprowadza zamet
>> wogole kto ich uprawnia do jazdy w ten hamski sposob?
>>
>
> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z
> Tobą?
Jak byliby grzeczni to postaliby w korku. Uważanie się za lepszych od
reszty społeczeństwa nie przynosi im splendoru.
> Rozumiem zażenowanie i wyzywanie od palantów jak radiowóz czy karetka
> jedzie
> po flaszkę i przez korek przejeżdża używając uprawnień bezzasadnie, ale
> karetki ratujące życie czy najważniejsze osoby w państwie spotyka się
> nieczęsto na drodze więc nie jest to uciążliwością, a oczekiwanie, że tego
> typu pojazdy będą się poruszać jak każdy pojazd w ruchu drogowym to
> skrajny
> objaw nieprzemyślanego buntu w krótkich spodenkach..
>
Karetki jadą komuś pomóc. Kolumna uprzywilejowana jedzie do Juraty, aby ktoś
mógł dłużej wypocząć kosztem innych uczestników ruchu.
--
Pozdrawiam,
yabba
news:jgiqct$pn1$1@inews.gazeta.pl...
> KrisPolska
>
>
>> czyli jednak ktos byl za krotki by sie postawic?
>> pamietam jakas sprawe z tymi palantami z BOR
>> gdzies tam sie porozbijali kaskadowo bo jezdza na pale
>> znam to jak kaza na plw helskim wszytskim z drogi spadac
>> najpierw jedzie suka z wysunietym lizakiem
>> pozniej jedzie albo dawna kaczka albo komorowski do juraty
>> z lotniska w gdansku, dzieje sie to latem w sezonie wiec wprowadza zamet
>> wogole kto ich uprawnia do jazdy w ten hamski sposob?
>>
>
> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z
> Tobą?
Jak byliby grzeczni to postaliby w korku. Uważanie się za lepszych od
reszty społeczeństwa nie przynosi im splendoru.
> Rozumiem zażenowanie i wyzywanie od palantów jak radiowóz czy karetka
> jedzie
> po flaszkę i przez korek przejeżdża używając uprawnień bezzasadnie, ale
> karetki ratujące życie czy najważniejsze osoby w państwie spotyka się
> nieczęsto na drodze więc nie jest to uciążliwością, a oczekiwanie, że tego
> typu pojazdy będą się poruszać jak każdy pojazd w ruchu drogowym to
> skrajny
> objaw nieprzemyślanego buntu w krótkich spodenkach..
>
Karetki jadą komuś pomóc. Kolumna uprzywilejowana jedzie do Juraty, aby ktoś
mógł dłużej wypocząć kosztem innych uczestników ruchu.
--
Pozdrawiam,
yabba
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-05 11:15:29 - Iglo
> Karetki jadą komuś pomóc. Kolumna uprzywilejowana jedzie do Juraty, aby ktoś
> mógł dłużej wypocząć kosztem innych uczestników ruchu.
Ale to podpada pod przypadek karetki jadącej po flaszkę na sygnale przez
korek. Chciaż, pewnie jakieś względy bezpieczeństwa też są brane pod uwagę.
Wyobrażasz sobie, że prezydent jadący na lotnisko by polecieć gdzieś, bierze
4 borowców, walizy, prezent dla odwiedzanej głowy państwa zapakowany w papier,
suknię dla żony i ją samą, kupuje bilet i wsiada na Krakowskim Przedmieściu w
175 i śmiga beztrosko ??? Albo wsiada w pociąg? Da się, ale oczywiście wieczni
malkontenci zaraz by powiedzieli , że zamieszanie, że reporterzy i utrudnia
życie zwykłym pasażerom zbiorkomu i powinien wsiąść w samochód przelecieć na
bombach a nie dupę zawracać i sensację robić. Gdzieś są granice absurdu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
> mógł dłużej wypocząć kosztem innych uczestników ruchu.
Ale to podpada pod przypadek karetki jadącej po flaszkę na sygnale przez
korek. Chciaż, pewnie jakieś względy bezpieczeństwa też są brane pod uwagę.
Wyobrażasz sobie, że prezydent jadący na lotnisko by polecieć gdzieś, bierze
4 borowców, walizy, prezent dla odwiedzanej głowy państwa zapakowany w papier,
suknię dla żony i ją samą, kupuje bilet i wsiada na Krakowskim Przedmieściu w
175 i śmiga beztrosko ??? Albo wsiada w pociąg? Da się, ale oczywiście wieczni
malkontenci zaraz by powiedzieli , że zamieszanie, że reporterzy i utrudnia
życie zwykłym pasażerom zbiorkomu i powinien wsiąść w samochód przelecieć na
bombach a nie dupę zawracać i sensację robić. Gdzieś są granice absurdu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-05 16:24:07 - yabba
Użytkownik Iglo napisał w wiadomości
news:jglks0$ap7$1@inews.gazeta.pl...
>> Karetki jadą komuś pomóc. Kolumna uprzywilejowana jedzie do Juraty, aby
>> ktoś
>> mógł dłużej wypocząć kosztem innych uczestników ruchu.
>
> Ale to podpada pod przypadek karetki jadącej po flaszkę na sygnale przez
Właśnie to miałem na myśli. Karetka ratuje życie i jej uprzywilejowanie jest
niezbędne.
Wyjazd na wypoczynek do Juraty nie jest powodem uprzywilejowania
kogokolwiek.
> korek. Chciaż, pewnie jakieś względy bezpieczeństwa też są brane pod
> uwagę.
> Wyobrażasz sobie, że prezydent jadący na lotnisko by polecieć gdzieś,
> bierze
> 4 borowców, walizy, prezent dla odwiedzanej głowy państwa zapakowany w
> papier,
> suknię dla żony i ją samą, kupuje bilet i wsiada na Krakowskim
> Przedmieściu w
> 175 i śmiga beztrosko ??? Albo wsiada w pociąg? Da się, ale oczywiście
> wieczni
> malkontenci zaraz by powiedzieli , że zamieszanie, że reporterzy i
> utrudnia
> życie zwykłym pasażerom zbiorkomu i powinien wsiąść w samochód przelecieć
> na
> bombach a nie dupę zawracać i sensację robić. Gdzieś są granice absurdu.
>
Może pojechać samochodem bez bomb.
--
Pozdrawiam,
yabba
news:jglks0$ap7$1@inews.gazeta.pl...
>> Karetki jadą komuś pomóc. Kolumna uprzywilejowana jedzie do Juraty, aby
>> ktoś
>> mógł dłużej wypocząć kosztem innych uczestników ruchu.
>
> Ale to podpada pod przypadek karetki jadącej po flaszkę na sygnale przez
Właśnie to miałem na myśli. Karetka ratuje życie i jej uprzywilejowanie jest
niezbędne.
Wyjazd na wypoczynek do Juraty nie jest powodem uprzywilejowania
kogokolwiek.
> korek. Chciaż, pewnie jakieś względy bezpieczeństwa też są brane pod
> uwagę.
> Wyobrażasz sobie, że prezydent jadący na lotnisko by polecieć gdzieś,
> bierze
> 4 borowców, walizy, prezent dla odwiedzanej głowy państwa zapakowany w
> papier,
> suknię dla żony i ją samą, kupuje bilet i wsiada na Krakowskim
> Przedmieściu w
> 175 i śmiga beztrosko ??? Albo wsiada w pociąg? Da się, ale oczywiście
> wieczni
> malkontenci zaraz by powiedzieli , że zamieszanie, że reporterzy i
> utrudnia
> życie zwykłym pasażerom zbiorkomu i powinien wsiąść w samochód przelecieć
> na
> bombach a nie dupę zawracać i sensację robić. Gdzieś są granice absurdu.
>
Może pojechać samochodem bez bomb.
--
Pozdrawiam,
yabba
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-05 10:50:17 - KrisPolska
Użytkownik Iglo
news:jgiqct$pn1$1@inews.gazeta.pl...
> KrisPolska
>
>
>> czyli jednak ktos byl za krotki by sie postawic?
>> pamietam jakas sprawe z tymi palantami z BOR
>> gdzies tam sie porozbijali kaskadowo bo jezdza na pale
>> znam to jak kaza na plw helskim wszytskim z drogi spadac
>> najpierw jedzie suka z wysunietym lizakiem
>> pozniej jedzie albo dawna kaczka albo komorowski do juraty
>> z lotniska w gdansku, dzieje sie to latem w sezonie wiec wprowadza zamet
>> wogole kto ich uprawnia do jazdy w ten hamski sposob?
>>
>
> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z
> Tobą?
a dlaczego nie, niech poczuja bol obywatela, jest rownouprawnienie
niech poczuje bolaczki jazdy na polskich drogach
> Rozumiem zażenowanie i wyzywanie od palantów jak radiowóz czy karetka
> jedzie
> po flaszkę i przez korek przejeżdża używając uprawnień bezzasadnie, ale
> karetki ratujące życie czy najważniejsze osoby w państwie spotyka się
> nieczęsto na drodze więc nie jest to uciążliwością, a oczekiwanie, że tego
> typu pojazdy będą się poruszać jak każdy pojazd w ruchu drogowym to
> skrajny
> objaw nieprzemyślanego buntu w krótkich spodenkach..
trcohe nagioles moje intencje
ile kosztuje nas tanie panstwo tego nikt nie zliczy jaki to przesyt
i brak oszczednosci, bo oni maja z czego wydawac...
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-04 12:13:24 - yabba
Użytkownik KrisPolska napisał w wiadomości
news:jghv80$i75$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik yabba napisał w
> wiadomości news:jgce4f$55i$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik KrisPolska napisał w wiadomości
>> news:jgca2e$kff$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> Użytkownik yabba napisał w
>>> wiadomości news:jg9q29$kta$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Kuba ma rację. W samochód służbowy mojego kolegi wjechała karetka
>>>> (miała czerwone). Mandat, jako sprawca, dostał kierowca karetki.
>>>
>>> no jak to
>>> moze jasniej przedstaw ta sytuacje, pojazdy jak, skad dokad, jaka
>>> krzyzowka?
>>
>>
>> Normalne skrzyżowanie typu X ze światłami w DC. Kolega miał zielone i
>> jechał prosto. Ulica poprzeczna miała czerwone światło, z niej wyjechała
>> karetka na sygnale i wpakowała się w lewy przedni błotnik w samochodzie
>> kolegi. Koledze poza mocnymi potłuczeniami nic się nie stało. Kierowca i
>> sanitariusz karetki trafili do szpitala, ale chyba też nic specjalnego im
>> się nie stało. Przyjechała Policja, spisała zeznania. Wszyscy uczestnicy
>> złożyli zeznania zgodne z prawdą. Policja wystawiła mandat kierowcy
>> karetki.
>>
>> Jeszcze jedna stara sprawa mi się przypomniała, 12-14 lat temu opisywana
>> w prasie. UOP czy BOR wiózł kolumną samochodów z sygnałami kogos ważnego.
>> Nie pamiętam dokładnie miejsca, ale było to chyba skrzyzowanie Chełmskiej
>> z Czerniakowską w Warszawie. Wjechali na czerwonym i rozwalili Tico lub
>> Matiza prowadzonego przez kobietę. Przyjechala Policja, wystraszyła się
>> UOP-u i wystawiła kobiecie mandat za nieustąpienie pierszeństwa pojazdowi
>> uprzywilejowanemu. Temat podłapał jakiś dziennikarz, nagłośnił sprawę, a
>> kobieta odwołała się do sądu. Sąd unieważnił mandat i orzekł winę
>> kierowcy z UOP-u. Przy okazji wyszło na jaw kilka innych
>> nieprawidłowości.
>
> czyli jednak ktos byl za krotki by sie postawic?
Kto miał być za krótki?
> pamietam jakas sprawe z tymi palantami z BOR
> gdzies tam sie porozbijali kaskadowo bo jezdza na pale
Było też coś takiego. Powpadali na samochód stojący na poboczu.
> znam to jak kaza na plw helskim wszytskim z drogi spadac
> najpierw jedzie suka z wysunietym lizakiem
> pozniej jedzie albo dawna kaczka albo komorowski do juraty
> z lotniska w gdansku, dzieje sie to latem w sezonie wiec wprowadza zamet
> wogole kto ich uprawnia do jazdy w ten hamski sposob?
>
Szkoda gadać.
--
Pozdrawiam,
yabba
news:jghv80$i75$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik yabba
> wiadomości news:jgce4f$55i$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik KrisPolska
>> news:jgca2e$kff$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> Użytkownik yabba
>>> wiadomości news:jg9q29$kta$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Kuba ma rację. W samochód służbowy mojego kolegi wjechała karetka
>>>> (miała czerwone). Mandat, jako sprawca, dostał kierowca karetki.
>>>
>>> no jak to
>>> moze jasniej przedstaw ta sytuacje, pojazdy jak, skad dokad, jaka
>>> krzyzowka?
>>
>>
>> Normalne skrzyżowanie typu X ze światłami w DC. Kolega miał zielone i
>> jechał prosto. Ulica poprzeczna miała czerwone światło, z niej wyjechała
>> karetka na sygnale i wpakowała się w lewy przedni błotnik w samochodzie
>> kolegi. Koledze poza mocnymi potłuczeniami nic się nie stało. Kierowca i
>> sanitariusz karetki trafili do szpitala, ale chyba też nic specjalnego im
>> się nie stało. Przyjechała Policja, spisała zeznania. Wszyscy uczestnicy
>> złożyli zeznania zgodne z prawdą. Policja wystawiła mandat kierowcy
>> karetki.
>>
>> Jeszcze jedna stara sprawa mi się przypomniała, 12-14 lat temu opisywana
>> w prasie. UOP czy BOR wiózł kolumną samochodów z sygnałami kogos ważnego.
>> Nie pamiętam dokładnie miejsca, ale było to chyba skrzyzowanie Chełmskiej
>> z Czerniakowską w Warszawie. Wjechali na czerwonym i rozwalili Tico lub
>> Matiza prowadzonego przez kobietę. Przyjechala Policja, wystraszyła się
>> UOP-u i wystawiła kobiecie mandat za nieustąpienie pierszeństwa pojazdowi
>> uprzywilejowanemu. Temat podłapał jakiś dziennikarz, nagłośnił sprawę, a
>> kobieta odwołała się do sądu. Sąd unieważnił mandat i orzekł winę
>> kierowcy z UOP-u. Przy okazji wyszło na jaw kilka innych
>> nieprawidłowości.
>
> czyli jednak ktos byl za krotki by sie postawic?
Kto miał być za krótki?
> pamietam jakas sprawe z tymi palantami z BOR
> gdzies tam sie porozbijali kaskadowo bo jezdza na pale
Było też coś takiego. Powpadali na samochód stojący na poboczu.
> znam to jak kaza na plw helskim wszytskim z drogi spadac
> najpierw jedzie suka z wysunietym lizakiem
> pozniej jedzie albo dawna kaczka albo komorowski do juraty
> z lotniska w gdansku, dzieje sie to latem w sezonie wiec wprowadza zamet
> wogole kto ich uprawnia do jazdy w ten hamski sposob?
>
Szkoda gadać.
--
Pozdrawiam,
yabba
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-01 22:38:27 - Kuba (aka cita)
Użytkownik KrisPolska
news:jg9ogg$5tb$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik Kuba (aka cita)
> news:jg3cv3$ca1$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik KrisPolska
>> news:jg1liu$kin$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> tak albo jak sie wladuje na krzyzowke bez sygnalu wowczas ja wlacza 2
>>> metry przed nia
>>> i dochodz racji w sadzie
>>
>> o jakich racjach Ty mówisz?
>>
>> Nawet jak ma włączone i sygnały świetlne i dziwiękowe, a wjedzie na
>> skrzyżowanie bez pierwszeństwa to i tak jest winny, wiec gdzie widzisz
>> problem udowadniania winy?
>
> bzdura
> nie raz bylo o policjantach co wladowali sie bez swiatel
> robiono rowniez ekspertyzy czy zarniki w zarowkach sie swiecily
jak radiowóz ma wypadek (zwłaszcza wypadek a nie kolizje) to ZAWSZE są
ekspertyzy, prokurator i chuje muje.
Nie zmienia to faktu, ze jak jechał na czerwonym, mimo, ze miał włączone
niebieskie swiatła błyskowe i modulowane dzwiękowe - to jest winny. Nie ma o
czym gadac.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny
Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-02 15:32:35 - P.B.
Dnia Tue, 31 Jan 2012 23:02:39 +0100, KrisPolska napisał(a):
>> Nawet jak ma włączone i sygnały świetlne i dziwiękowe, a wjedzie na
>> skrzyżowanie bez pierwszeństwa to i tak jest winny, wiec gdzie widzisz
>> problem udowadniania winy?
>
> bzdura
> nie raz bylo o policjantach co wladowali sie bez swiatel
> robiono rowniez ekspertyzy czy zarniki w zarowkach sie swiecily
Tylko, że oni jechali rzekomo całkiem bez świateł, a złotówa z
podporządkowanej wyjechała. Żarówek w kogutach nie badali, bo nie było po
co.
--
Pozdrawiam,
Przemek
>> Nawet jak ma włączone i sygnały świetlne i dziwiękowe, a wjedzie na
>> skrzyżowanie bez pierwszeństwa to i tak jest winny, wiec gdzie widzisz
>> problem udowadniania winy?
>
> bzdura
> nie raz bylo o policjantach co wladowali sie bez swiatel
> robiono rowniez ekspertyzy czy zarniki w zarowkach sie swiecily
Tylko, że oni jechali rzekomo całkiem bez świateł, a złotówa z
podporządkowanej wyjechała. Żarówek w kogutach nie badali, bo nie było po
co.
--
Pozdrawiam,
Przemek
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-02 19:40:35 - Axel
P.B.
news:8pk8dow7g8jr.bb9i3tnldbyq$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 31 Jan 2012 23:02:39 +0100, KrisPolska napisał(a):
>
>>> Nawet jak ma włączone i sygnały świetlne i dziwiękowe, a wjedzie na
>>> skrzyżowanie bez pierwszeństwa to i tak jest winny, wiec gdzie widzisz
>>> problem udowadniania winy?
>>
>> bzdura
>> nie raz bylo o policjantach co wladowali sie bez swiatel
>> robiono rowniez ekspertyzy czy zarniki w zarowkach sie swiecily
>
> Tylko, że oni jechali rzekomo całkiem bez świateł, a złotówa z
> podporządkowanej wyjechała. Żarówek w kogutach nie badali, bo nie było po
> co.
>
OIDP to jednak nie rzekomo, a cala sprawa ze swiatlami sie wydala, bo
widzialo ten radiowoz dwoch swiadkow, ktorych zreszta probowano oskarzyc o
falszywe zeznania...
--
Axel
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-01-28 22:33:54 - Krzysiek Kielczewski
On 2012-01-28, Tomasz Pyra wrote:
> Nie, nie ma żadnych dodatkowych praw.
> Pojazd uprzywilejowany to obowiązkowo sygnały świetlne i dźwiękowe.
>
> Ale jak lubisz poleżeć przez jakiś z twarzą przyciśniętą wojskowym trepem
> do ziemi, to możesz próbować się stawiać borowikom wiozącym jakiegoś
> (p)osła czy innego vipa ;)
>
> Tak jeszcze z praktyki, to jak kierowcy przestają im usuwać się z28rogi, to
> wtedy włączają też syrenę.
I w tym momencie mieszkańcy okolicznych domów są bardzo wdzięczni
kierowcy, który musiał pokazać, że zna przepisy...
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
> Nie, nie ma żadnych dodatkowych praw.
> Pojazd uprzywilejowany to obowiązkowo sygnały świetlne i dźwiękowe.
>
> Ale jak lubisz poleżeć przez jakiś z twarzą przyciśniętą wojskowym trepem
> do ziemi, to możesz próbować się stawiać borowikom wiozącym jakiegoś
> (p)osła czy innego vipa ;)
>
> Tak jeszcze z praktyki, to jak kierowcy przestają im usuwać się z28rogi, to
> wtedy włączają też syrenę.
I w tym momencie mieszkańcy okolicznych domów są bardzo wdzięczni
kierowcy, który musiał pokazać, że zna przepisy...
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-01-28 13:29:40 - RoMan Mandziejewicz
Hello WW,
Saturday, January 28, 2012, 12:48:49 PM, you wrote:
> Czy cywilny wóz, bez jakichkolwiek oznaczeń, z migającym na dachu
> niebieskim kogutem, jadący bez jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, ma
> takie samo prawo do niestosowania się do przepisów KRD jak karetki,
> radiowozu policji czy SP?
Art. 2 pkt 38 za trudny do znalezienia?
--
Best regards,
RoMan roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Saturday, January 28, 2012, 12:48:49 PM, you wrote:
> Czy cywilny wóz, bez jakichkolwiek oznaczeń, z migającym na dachu
> niebieskim kogutem, jadący bez jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, ma
> takie samo prawo do niestosowania się do przepisów KRD jak karetki,
> radiowozu policji czy SP?
Art. 2 pkt 38 za trudny do znalezienia?
--
Best regards,
RoMan roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-01-28 16:12:59 - John Kołalsky
Użytkownik WW
>
> Czy cywilny wóz, bez jakichkolwiek oznaczeń, z migającym na dachu
> niebieskim kogutem, jadący bez jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, ma
> takie samo prawo do niestosowania się do przepisów KRD jak karetki,
> radiowozu policji czy SP?
Niektórych przepisów. W sumie bezsensowne stwierdzenie. W tym (bez/)sensie
każdy pojazd do jakichś przepisów nie musi stosować się.
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-01-28 17:00:47 - Kuba (aka cita)
Użytkownik WW
news:jg0nba$hp8$1@node2.news.atman.pl...
> Witam
>
> Czy cywilny wóz, bez jakichkolwiek oznaczeń, z migającym na dachu
> niebieskim kogutem, jadący bez jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, ma
> takie samo prawo do niestosowania się do przepisów KRD jak karetki,
> radiowozu policji czy SP?
tak samo jak każda karetka, oznakowany samochód policyjny czy innej służby z
sygnałem śweitlnym, bez dzwiękowego - nie jest wtedy pojazdem
uprzywilejowanym,
Pytanie tyko po co pytasz, bo jak znam zycie to głęboko zakorzeniowe
czepialstwo wypłynęło.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny
Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-01-28 18:00:15 - P.B.
Dnia Sat, 28 Jan 2012 17:00:47 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
> Pytanie tyko po co pytasz, bo jak znam zycie to głęboko zakorzeniowe
> czepialstwo wypłynęło.
Najpierw będzie pisał skargi, że sygnałów dźwiękowych nie włączają i on nie
ma zamiaru ustępować takim uprzywilejowanym, a później pyszczył, że o
trzeciej w nocy karetki po osiedlowych uliczkach na pełnych bombach jeżdżą
i ludzi budzą.
--
Pozdrawiam,
Przemek
> Pytanie tyko po co pytasz, bo jak znam zycie to głęboko zakorzeniowe
> czepialstwo wypłynęło.
Najpierw będzie pisał skargi, że sygnałów dźwiękowych nie włączają i on nie
ma zamiaru ustępować takim uprzywilejowanym, a później pyszczył, że o
trzeciej w nocy karetki po osiedlowych uliczkach na pełnych bombach jeżdżą
i ludzi budzą.
--
Pozdrawiam,
Przemek
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-01-28 20:39:26 - Artur Maśląg
W dniu 2012-01-28 18:00, P.B. pisze:
> Dnia Sat, 28 Jan 2012 17:00:47 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
>
>> Pytanie tyko po co pytasz, bo jak znam zycie to głęboko zakorzeniowe
>> czepialstwo wypłynęło.
>
> Najpierw będzie pisał skargi, że sygnałów dźwiękowych nie włączają i on nie
> ma zamiaru ustępować takim uprzywilejowanym, a później pyszczył, że o
> trzeciej w nocy karetki po osiedlowych uliczkach na pełnych bombach jeżdżą
> i ludzi budzą.
No ba, przecież to dość powszechne i medialnie chwytliwe - byle tylko
nie złapali tego samego na dwóch przeciwstawnych akcjach. A jak złapią
za rękę, to powie, że to nie jego ręka. Standard :(
> Dnia Sat, 28 Jan 2012 17:00:47 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
>
>> Pytanie tyko po co pytasz, bo jak znam zycie to głęboko zakorzeniowe
>> czepialstwo wypłynęło.
>
> Najpierw będzie pisał skargi, że sygnałów dźwiękowych nie włączają i on nie
> ma zamiaru ustępować takim uprzywilejowanym, a później pyszczył, że o
> trzeciej w nocy karetki po osiedlowych uliczkach na pełnych bombach jeżdżą
> i ludzi budzą.
No ba, przecież to dość powszechne i medialnie chwytliwe - byle tylko
nie złapali tego samego na dwóch przeciwstawnych akcjach. A jak złapią
za rękę, to powie, że to nie jego ręka. Standard :(
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 11:00:26 - Bydlę
On 2012-02-07 20:08:45 +0000, Shrek said:
> On 2012-02-04 11:07, Adam Płaszczyca wrote:
>> Dnia Sat, 4 Feb 2012 08:31:25 +0000 (UTC), Iglo napisał(a):
>>
>>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z Tobą?
>>
>>
>> Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
>> miejsce w wielu krajach.
>
> Olaf
Olof.
> Palme tak kombinował.
Nie kombinował, a po prostu zachowywał się normalnie.
Policz, proszę, procent zabitych tamtejszych polityków z liczby
zachowujących się normalnie.
Zestaw z procentem w krajach, w któ?ych politykom odbija i się wożą pod
ochroną.
Wyjdzie śmieszna liczba i ciekawy wniosek.
:-)
(co do ochrony dla VIPów - IMHO winni mieć najlepszą, na jaką ich stać
z własnej kieszeni)
--
Bydlę
> On 2012-02-04 11:07, Adam Płaszczyca wrote:
>> Dnia Sat, 4 Feb 2012 08:31:25 +0000 (UTC), Iglo napisał(a):
>>
>>> Czyli chciałbyś, żeby prezydent czy premier stali w korku grzecznie z Tobą?
>>
>>
>> Oczywiście. Zresztą oni powinno zapylać do pracy tramwajem, tak jak to ma
>> miejsce w wielu krajach.
>
> Olaf
Olof.
> Palme tak kombinował.
Nie kombinował, a po prostu zachowywał się normalnie.
Policz, proszę, procent zabitych tamtejszych polityków z liczby
zachowujących się normalnie.
Zestaw z procentem w krajach, w któ?ych politykom odbija i się wożą pod
ochroną.
Wyjdzie śmieszna liczba i ciekawy wniosek.
:-)
(co do ochrony dla VIPów - IMHO winni mieć najlepszą, na jaką ich stać
z własnej kieszeni)
--
Bydlę
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 17:10:43 - John Kołalsky
Użytkownik Bydlę
>
> (co do ochrony dla VIPów - IMHO winni mieć najlepszą, na jaką ich stać z
> własnej kieszeni)
Pozostaje rozważyć jaka to ta własna :-)
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 17:38:27 - yabba
Użytkownik John Kołalsky napisał w wiadomości
news:jgu6qd$9l$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik Bydlę
>
>>
>> (co do ochrony dla VIPów - IMHO winni mieć najlepszą, na jaką ich stać z
>> własnej kieszeni)
>
> Pozostaje rozważyć jaka to ta własna :-)
Ta wykazywana w zeznaniu PIT.
--
Pozdrawiam,
yabba
news:jgu6qd$9l$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik Bydlę
>
>>
>> (co do ochrony dla VIPów - IMHO winni mieć najlepszą, na jaką ich stać z
>> własnej kieszeni)
>
> Pozostaje rozważyć jaka to ta własna :-)
Ta wykazywana w zeznaniu PIT.
--
Pozdrawiam,
yabba
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 19:13:09 - John Kołalsky
Użytkownik yabba
>>>
>>> (co do ochrony dla VIPów - IMHO winni mieć najlepszą, na jaką ich stać z
>>> własnej kieszeni)
>>
>> Pozostaje rozważyć jaka to ta własna :-)
>
> Ta wykazywana w zeznaniu PIT.
To teraz pomyśl skąd bierze się kieszeń prezydenta :-)
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 21:32:06 - yabba
Użytkownik John Kołalsky napisał w wiadomości
news:jgudvv$scr$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik yabba
>
>>>>
>>>> (co do ochrony dla VIPów - IMHO winni mieć najlepszą, na jaką ich stać
>>>> z własnej kieszeni)
>>>
>>> Pozostaje rozważyć jaka to ta własna :-)
>>
>> Ta wykazywana w zeznaniu PIT.
>
> To teraz pomyśl skąd bierze się kieszeń prezydenta :-)
Zarabia zapewne kilka średnich krajowych, żeby ludzie się nie burzyli jego
kilkusettysięcznymi zarobkami. Dodatkowe bonusy ma opłacane z budżetu
swojego biura. Za wożenie się w celach prywatnych powinien chociaż zapłacić
od tego podatek dochodowy. Podobnie jak za opiekę medyczną.
--
Pozdrawiam,
yabba
news:jgudvv$scr$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik yabba
>
>>>>
>>>> (co do ochrony dla VIPów - IMHO winni mieć najlepszą, na jaką ich stać
>>>> z własnej kieszeni)
>>>
>>> Pozostaje rozważyć jaka to ta własna :-)
>>
>> Ta wykazywana w zeznaniu PIT.
>
> To teraz pomyśl skąd bierze się kieszeń prezydenta :-)
Zarabia zapewne kilka średnich krajowych, żeby ludzie się nie burzyli jego
kilkusettysięcznymi zarobkami. Dodatkowe bonusy ma opłacane z budżetu
swojego biura. Za wożenie się w celach prywatnych powinien chociaż zapłacić
od tego podatek dochodowy. Podobnie jak za opiekę medyczną.
--
Pozdrawiam,
yabba
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 19:02:00 - Shrek
On 2012-02-08 11:00, Bydlę wrote:
> Nie kombinował, a po prostu zachowywał się normalnie.
Jak na tamte czasy.
> Policz, proszę, procent zabitych tamtejszych polityków z liczby
> zachowujących się normalnie.
> Zestaw z procentem w krajach, w któ?ych politykom odbija i się wożą pod
> ochroną.
> Wyjdzie śmieszna liczba i ciekawy wniosek.
> :-)
LOL;)
Zeby być on topic to porównaj sobie ile pieszych ginie na metr bieżący
pasów, a ile na metr bieżący drogi bez pasów. Wnioski będą równie ciekawe;)
Była też anegdota o ruskim matematyku, co zawsze z bombą latał samolotem:P
Shrek.
> Nie kombinował, a po prostu zachowywał się normalnie.
Jak na tamte czasy.
> Policz, proszę, procent zabitych tamtejszych polityków z liczby
> zachowujących się normalnie.
> Zestaw z procentem w krajach, w któ?ych politykom odbija i się wożą pod
> ochroną.
> Wyjdzie śmieszna liczba i ciekawy wniosek.
> :-)
LOL;)
Zeby być on topic to porównaj sobie ile pieszych ginie na metr bieżący
pasów, a ile na metr bieżący drogi bez pasów. Wnioski będą równie ciekawe;)
Była też anegdota o ruskim matematyku, co zawsze z bombą latał samolotem:P
Shrek.
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 22:41:44 - Bydlę
On 2012-02-08 18:02:00 +0000, Shrek said:
> On 2012-02-08 11:00, Bydlę wrote:
>
>> Nie kombinował, a po prostu zachowywał się normalnie.
>
> Jak na tamte czasy.
Czyli trudno go za to winić.
:-)
>
>> Policz, proszę, procent zabitych tamtejszych polityków z liczby
>> zachowujących się normalnie.
>> Zestaw z procentem w krajach, w któ?ych politykom odbija i się wożą pod
>> ochroną.
>> Wyjdzie śmieszna liczba i ciekawy wniosek.
>> :-)
>
> LOL;)
Prawda? Śmieszna liczba wyszła.
(o ile pomyślałeś nad tym choć chwilę)
>
> Zeby być on topic to porównaj sobie ile pieszych ginie na metr bieżący pasów
To nie ma związku z zabijanymi politykami na skutek rzekomego braku
bizantyjskiego rozpasania z ochroną.
--
Bydlę
> On 2012-02-08 11:00, Bydlę wrote:
>
>> Nie kombinował, a po prostu zachowywał się normalnie.
>
> Jak na tamte czasy.
Czyli trudno go za to winić.
:-)
>
>> Policz, proszę, procent zabitych tamtejszych polityków z liczby
>> zachowujących się normalnie.
>> Zestaw z procentem w krajach, w któ?ych politykom odbija i się wożą pod
>> ochroną.
>> Wyjdzie śmieszna liczba i ciekawy wniosek.
>> :-)
>
> LOL;)
Prawda? Śmieszna liczba wyszła.
(o ile pomyślałeś nad tym choć chwilę)
>
> Zeby być on topic to porównaj sobie ile pieszych ginie na metr bieżący pasów
To nie ma związku z zabijanymi politykami na skutek rzekomego braku
bizantyjskiego rozpasania z ochroną.
--
Bydlę
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 22:45:44 - Shrek
On 2012-02-08 22:41, Bydlę wrote:
>>> Nie kombinował, a po prostu zachowywał się normalnie.
>>
>> Jak na tamte czasy.
> Czyli trudno go za to winić.
Nikt go nie wini, ale to też nie powód żeby go naśladować. Ludzie kiedyś
różne głupoty robili, a potem zmądrzeli:P
>>> Policz, proszę, procent zabitych tamtejszych polityków z liczby
>>> zachowujących się normalnie.
>>> Zestaw z procentem w krajach, w któ?ych politykom odbija i się wożą pod
>>> ochroną.
>>> Wyjdzie śmieszna liczba i ciekawy wniosek.
>>> :-)
>>
>> LOL;)
>
> Prawda? Śmieszna liczba wyszła.
> (o ile pomyślałeś nad tym choć chwilę)
No śmieszna. Śmieszna teza, śmieszna liczba, śmieszne wnioski.
>> Zeby być on topic to porównaj sobie ile pieszych ginie na metr bieżący
>> pasów
>
> To nie ma związku z zabijanymi politykami na skutek rzekomego braku
> bizantyjskiego rozpasania z ochroną.
Jak najbardziej ma. Wystarczy pomysleć.
Shrek.
>>> Nie kombinował, a po prostu zachowywał się normalnie.
>>
>> Jak na tamte czasy.
> Czyli trudno go za to winić.
Nikt go nie wini, ale to też nie powód żeby go naśladować. Ludzie kiedyś
różne głupoty robili, a potem zmądrzeli:P
>>> Policz, proszę, procent zabitych tamtejszych polityków z liczby
>>> zachowujących się normalnie.
>>> Zestaw z procentem w krajach, w któ?ych politykom odbija i się wożą pod
>>> ochroną.
>>> Wyjdzie śmieszna liczba i ciekawy wniosek.
>>> :-)
>>
>> LOL;)
>
> Prawda? Śmieszna liczba wyszła.
> (o ile pomyślałeś nad tym choć chwilę)
No śmieszna. Śmieszna teza, śmieszna liczba, śmieszne wnioski.
>> Zeby być on topic to porównaj sobie ile pieszych ginie na metr bieżący
>> pasów
>
> To nie ma związku z zabijanymi politykami na skutek rzekomego braku
> bizantyjskiego rozpasania z ochroną.
Jak najbardziej ma. Wystarczy pomysleć.
Shrek.
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-08 23:57:15 - Bydlę
On 2012-02-08 21:45:44 +0000, Shrek said:
> On 2012-02-08 22:41, Bydlę wrote:
>
>>>> Nie kombinował, a po prostu zachowywał się normalnie.
>>>
>>> Jak na tamte czasy.
>> Czyli trudno go za to winić.
>
> Nikt go nie wini, ale to też nie powód żeby go naśladować. Ludzie
> kiedyś różne głupoty robili, a potem zmądrzeli:P
>
>>>> Policz, proszę, procent zabitych tamtejszych polityków z liczby
>>>> zachowujących się normalnie.
>>>> Zestaw z procentem w krajach, w któ?ych politykom odbija i się wożą pod
>>>> ochroną.
>>>> Wyjdzie śmieszna liczba i ciekawy wniosek.
>>>> :-)
>>>
>>> LOL;)
>>
>> Prawda? Śmieszna liczba wyszła.
>> (o ile pomyślałeś nad tym choć chwilę)
>
> No śmieszna.
Obalająca tezę o rzekomym wpływie liczby ochrony na liczbę trupów.
> Śmieszna teza,
Tak, śmieszna.
> śmieszna liczba
Skoro teza była durna..
> , śmieszne wnioski.
A wnioski są takie, że jedno z drugim nie na nic wspólnego.
Przecież wiesz, ale nie potrafisz przyznać.
>
>>> Zeby być on topic to porównaj sobie ile pieszych ginie na metr bieżący
>>> pasów
>>
>> To nie ma związku z zabijanymi politykami na skutek rzekomego braku
>> bizantyjskiego rozpasania z ochroną.
>
> Jak najbardziej ma.
Nie ma.
Pasy nie są ochroną wiozącą VIPa samochodem do pracy.
;>
--
Bydlę
> On 2012-02-08 22:41, Bydlę wrote:
>
>>>> Nie kombinował, a po prostu zachowywał się normalnie.
>>>
>>> Jak na tamte czasy.
>> Czyli trudno go za to winić.
>
> Nikt go nie wini, ale to też nie powód żeby go naśladować. Ludzie
> kiedyś różne głupoty robili, a potem zmądrzeli:P
>
>>>> Policz, proszę, procent zabitych tamtejszych polityków z liczby
>>>> zachowujących się normalnie.
>>>> Zestaw z procentem w krajach, w któ?ych politykom odbija i się wożą pod
>>>> ochroną.
>>>> Wyjdzie śmieszna liczba i ciekawy wniosek.
>>>> :-)
>>>
>>> LOL;)
>>
>> Prawda? Śmieszna liczba wyszła.
>> (o ile pomyślałeś nad tym choć chwilę)
>
> No śmieszna.
Obalająca tezę o rzekomym wpływie liczby ochrony na liczbę trupów.
> Śmieszna teza,
Tak, śmieszna.
> śmieszna liczba
Skoro teza była durna..
> , śmieszne wnioski.
A wnioski są takie, że jedno z drugim nie na nic wspólnego.
Przecież wiesz, ale nie potrafisz przyznać.
>
>>> Zeby być on topic to porównaj sobie ile pieszych ginie na metr bieżący
>>> pasów
>>
>> To nie ma związku z zabijanymi politykami na skutek rzekomego braku
>> bizantyjskiego rozpasania z ochroną.
>
> Jak najbardziej ma.
Nie ma.
Pasy nie są ochroną wiozącą VIPa samochodem do pracy.
;>
--
Bydlę
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-09 06:42:35 - Shrek
On 2012-02-08 23:57, Bydlę wrote:
>> No śmieszna.
>
>
> Obalająca tezę o rzekomym wpływie liczby ochrony na liczbę trupów.
Gówno prawda.
>> Śmieszna teza,
>
> Tak, śmieszna.
>
>> śmieszna liczba
>
> Skoro teza była durna..
No właśnie.
>>>> Zeby być on topic to porównaj sobie ile pieszych ginie na metr bieżący
>>>> pasów
>>>
>>> To nie ma związku z zabijanymi politykami na skutek rzekomego braku
>>> bizantyjskiego rozpasania z ochroną.
>>
>> Jak najbardziej ma.
>
> Nie ma.
> Pasy nie są ochroną wiozącą VIPa samochodem do pracy.
EOT.
Shrek.
>> No śmieszna.
>
>
> Obalająca tezę o rzekomym wpływie liczby ochrony na liczbę trupów.
Gówno prawda.
>> Śmieszna teza,
>
> Tak, śmieszna.
>
>> śmieszna liczba
>
> Skoro teza była durna..
No właśnie.
>>>> Zeby być on topic to porównaj sobie ile pieszych ginie na metr bieżący
>>>> pasów
>>>
>>> To nie ma związku z zabijanymi politykami na skutek rzekomego braku
>>> bizantyjskiego rozpasania z ochroną.
>>
>> Jak najbardziej ma.
>
> Nie ma.
> Pasy nie są ochroną wiozącą VIPa samochodem do pracy.
EOT.
Shrek.
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-09 13:00:37 - Bydlę
On 2012-02-09 05:42:35 +0000, Shrek said:
> On 2012-02-08 23:57, Bydlę wrote:
>
>>> No śmieszna.
>>
>>
>> Obalająca tezę o rzekomym wpływie liczby ochrony na liczbę trupów.
>
> Gówno prawda.
Nerwy ci puszczają?
Czy nie potrafisz jak ktoś dobrze wychowany?
;>
--
Bydlę
> On 2012-02-08 23:57, Bydlę wrote:
>
>>> No śmieszna.
>>
>>
>> Obalająca tezę o rzekomym wpływie liczby ochrony na liczbę trupów.
>
> Gówno prawda.
Nerwy ci puszczają?
Czy nie potrafisz jak ktoś dobrze wychowany?
;>
--
Bydlę
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-01-29 00:04:39 - Adam Płaszczyca
Dnia Sat, 28 Jan 2012 12:48:49 +0100, WW napisał(a):
> Czy cywilny wóz, bez jakichkolwiek oznaczeń, z migającym na dachu
> niebieskim kogutem, jadący bez jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, ma
> takie samo prawo do niestosowania się do przepisów KRD jak karetki,
> radiowozu policji czy SP?
A prawo jazdy kiedy i za ile kupiłeś?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
> Czy cywilny wóz, bez jakichkolwiek oznaczeń, z migającym na dachu
> niebieskim kogutem, jadący bez jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, ma
> takie samo prawo do niestosowania się do przepisów KRD jak karetki,
> radiowozu policji czy SP?
A prawo jazdy kiedy i za ile kupiłeś?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
Re: Czy ma prawo radiowozu/karetki?
2012-02-01 15:25:12 - kamil
On 28/01/2012 23:04, Adam Płaszczyca wrote:
> Dnia Sat, 28 Jan 2012 12:48:49 +0100, WW napisał(a):
>
>> Czy cywilny wóz, bez jakichkolwiek oznaczeń, z migającym na dachu
>> niebieskim kogutem, jadący bez jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, ma
>> takie samo prawo do niestosowania się do przepisów KRD jak karetki,
>> radiowozu policji czy SP?
>
> A prawo jazdy kiedy i za ile kupiłeś?
Pewnie od tego samego ukraińca macie patrząc po twoich cyrkach z
dzisiejszego filmu..
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
> Dnia Sat, 28 Jan 2012 12:48:49 +0100, WW napisał(a):
>
>> Czy cywilny wóz, bez jakichkolwiek oznaczeń, z migającym na dachu
>> niebieskim kogutem, jadący bez jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, ma
>> takie samo prawo do niestosowania się do przepisów KRD jak karetki,
>> radiowozu policji czy SP?
>
> A prawo jazdy kiedy i za ile kupiłeś?
Pewnie od tego samego ukraińca macie patrząc po twoich cyrkach z
dzisiejszego filmu..
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net
