jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

Marcin Data ostatniej zmiany: 2012-01-20 20:20:36

jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-16 20:58:23 - Marcin

Cześć

Do tej pory jeżdżę Oplem Astrą II 1,6 (84KM) z 2000r, benzyna. Z
samochodu jestem bardzo zadowolony ale czas na zmiany.
Cel: 4-5 letni samochód za około 25000 (plus minus 2 tyś), 4/5 drzwi, >=
100KM, przebieg do około 100.000km.
Wyniki szukania, które mnie zaciekawiły:
- Opel Astra III (hatchbak/kombi)
- Ford Focus (kombi)
- Kia C'eed (kombi)
Około 90% znalezionych ofert to diesle. Naczytałem się artykułów pod
tytułem: benzyna czy diesel? Według wszystkich opinii powinienem wybrać
benzynę. Mój roczny przebieg to między 15 - 20 tyś km, głównie w
mieście, 1 - 5 razy w miesiącu jakaś trasa kilkaset km.

Znalazłem ofertę Opla Astry II 1,9 CDTI automat 120KM. Nigdy nie
jeździłem automatem i nie wiem jak się sprawują automaty w Oplu
(awaryjność, używanie, koszt ewentualnych napraw). Może ktoś ma jakieś
doświadczenia?

a może jednak nie pchać się diesle tym bardziej automat i czekać na
jakąś benzynę?

Dzięki
Marcin



Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-17 08:34:27 - omega_fan

> Około 90% znalezionych ofert to diesle. Naczytałem się artykułów pod
> tytułem: benzyna czy diesel? Według wszystkich opinii powinienem wybrać
> benzynę. Mój roczny przebieg to między 15 - 20 tyś km, głównie w
> mieście, 1 - 5 razy w miesiącu jakaś trasa kilkaset km.
>
> Znalazłem ofertę Opla Astry II 1,9 CDTI automat 120KM. Nigdy nie
> jeździłem automatem i nie wiem jak się sprawują automaty w Oplu
> (awaryjność, używanie, koszt ewentualnych napraw). Może ktoś ma jakieś
> doświadczenia?

Chyba chodziło o Astrę III ?

Jeżeli nie musisz koniecznie automatu to nie bierz, przy kupnie
używanego to proszenie się o problemy. No i potem będziesz miał problem
z odsprzedażą.

Te fiatowskie diesle są OK, ale o automatach montowanych w Oplach mam
złe zdanie.

Ogólnie co do diesli to wiesz jak wszyscy rzucą się na benzynowe, to ich
ceny wzrosną (a diesli spadną) więc się wyrówna sytuacja ;)




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-17 09:54:47 - Michał sirapacz Gut


> Ogólnie co do diesli to wiesz jak wszyscy rzucą się na benzynowe, to ich
> ceny wzrosną (a diesli spadną) więc się wyrówna sytuacja ;)
raczej nie,
diesle sa nieco bardziej skomplikowane i wymagaja wiecej osprzetu ktory
kosztuje. roznice moze sie nieco zmniejsza ale nie liczylbym na znaczne
roznice w cenach





Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-17 10:33:17 - omega_fan

On 01/17/2012 09:54 AM, Michał sirapacz Gut wrote:
>
>> Ogólnie co do diesli to wiesz jak wszyscy rzucą się na benzynowe, to ich
>> ceny wzrosną (a diesli spadną) więc się wyrówna sytuacja ;)
> raczej nie,
> diesle sa nieco bardziej skomplikowane i wymagaja wiecej osprzetu ktory
> kosztuje. roznice moze sie nieco zmniejsza ale nie liczylbym na znaczne
> roznice w cenach

Mowimy o samochodach uzywanych, a tu cene ksztaltuje tylko podaz i popyt.






Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-17 10:24:31 - z

W dniu 2012-01-16 20:58, Marcin pisze:
> Cześć
>
> Do tej pory jeżdżę Oplem Astrą II 1,6 (84KM) z 2000r, benzyna. Z
> samochodu jestem bardzo zadowolony ale czas na zmiany.

Przemyśl to, prześpij się z tym...
Jak masz dobry, sprawny samochód to może się okazać że ten nowy 5
letni będzie wymagał włożenia kupy szmalu. Zapłacisz 25 tys przy kupnie
i 10 na doprowadzenie do stanu używalności. Do tych 5-letnich części
droższe a psują się tak samo jak stare.
Zbieraj kasę na nowy. Albo szukaj w dobrym stanie olewając roczniki,
przebiegi, marki.

z





Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-17 21:17:28 - Kris_Poland


Użytkownik z napisał w wiadomości
news:jf3eoh$fii$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-01-16 20:58, Marcin pisze:
>> Cześć
>>
>> Do tej pory jeżdżę Oplem Astrą II 1,6 (84KM) z 2000r, benzyna. Z
>> samochodu jestem bardzo zadowolony ale czas na zmiany.
>
> Przemyśl to, prześpij się z tym...
> Jak masz dobry, sprawny samochód to może się okazać że ten nowy 5 letni
> będzie wymagał włożenia kupy szmalu. Zapłacisz 25 tys przy kupnie i 10 na
> doprowadzenie do stanu używalności. Do tych 5-letnich części droższe a
> psują się tak samo jak stare.
> Zbieraj kasę na nowy. Albo szukaj w dobrym stanie olewając roczniki,
> przebiegi, marki.

a ja bym zmienil auto poki na chodzi
pozniej dojdzie jakas powazniejsza awaria i auto bedzie nieoplacalne
w uzytkowaniu
jaki masz przebieg ?




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-17 23:34:56 - Marcin

W dniu 2012-01-17 21:17, Kris_Poland pisze:
> a ja bym zmienil auto poki na chodzi
> pozniej dojdzie jakas powazniejsza awaria i auto bedzie nieoplacalne
> w uzytkowaniu
> jaki masz przebieg ?

Właśnie przekroczyłem 200 tyś. Przede mną wymiana rozrządu, klocków i
tarcz hamulcowych aby dalej jeździć.

--
MarcinP



Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-17 23:44:25 - Kris_Poland


Użytkownik Marcin napisał w wiadomości
news:jf4t2t$9b4$1@news.mm.pl...
>W dniu 2012-01-17 21:17, Kris_Poland pisze:
>> a ja bym zmienil auto poki na chodzi
>> pozniej dojdzie jakas powazniejsza awaria i auto bedzie nieoplacalne
>> w uzytkowaniu
>> jaki masz przebieg ?
>
> Właśnie przekroczyłem 200 tyś. Przede mną wymiana rozrządu, klocków i
> tarcz hamulcowych aby dalej jeździć.

a to jeszcze spoko
za 2-3 latka szukalbym czegos nowego

jednakze z mniejszym przebiegiem latwiej sprzedac
jesli nie przejdlo ci sie auto to je zajedz nawet do 300tys
ale wowczas ciezko bedzie opylic za dobre pieniadze




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-18 06:48:56 - adam

> a to jeszcze spoko
> za 2-3 latka szukalbym czegos nowego
>
> jednakze z mniejszym przebiegiem latwiej sprzedac
> jesli nie przejdlo ci sie auto to je zajedz nawet do 300tys
> ale wowczas ciezko bedzie opylic za dobre pieniadze

Prawda taka, ze juz teraz za to duzej kasy nie dostanie (8tys?), za 2-3 lata
dostanie 4-5. Wiec chyba wartosc nie ma takiego znaczenia.
Pzdr
Adam





Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-18 08:26:03 - Marcin

W dniu 2012-01-18 06:48, adam pisze:
>> a to jeszcze spoko
>> za 2-3 latka szukalbym czegos nowego
>>
>> jednakze z mniejszym przebiegiem latwiej sprzedac
>> jesli nie przejdlo ci sie auto to je zajedz nawet do 300tys
>> ale wowczas ciezko bedzie opylic za dobre pieniadze
>
> Prawda taka, ze juz teraz za to duzej kasy nie dostanie (8tys?), za 2-3
> lata dostanie 4-5. Wiec chyba wartosc nie ma takiego znaczenia.
> Pzdr
> Adam

8 tyś? - wow, po rozpoznaniu wyszło mi że już teraz dostałbym 4-5 tyś.
Za 2-3 lata to chyba 2 tyś. Dalczego - 3 drzwiowy hatchback bez żadnego
dodatkowego wyposażenia.

--
Marcin




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-18 17:17:22 - adam


>> Prawda taka, ze juz teraz za to duzej kasy nie dostanie (8tys?), za 2-3
>> lata dostanie 4-5. Wiec chyba wartosc nie ma takiego znaczenia.
>> Pzdr
>> Adam
>
> 8 tyś? - wow, po rozpoznaniu wyszło mi że już teraz dostałbym 4-5 tyś. Za
> 2-3 lata to chyba 2 tyś. Dalczego - 3 drzwiowy hatchback bez żadnego
> dodatkowego wyposażenia.
>
Nie wiem dlaczego zalozylem ze masz kombi i z kllima;)
pzdr
Adam





Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-17 23:38:37 - Marcin

W dniu 2012-01-17 10:24, z pisze:
> Przemyśl to, prześpij się z tym...
> Jak masz dobry, sprawny samochód to może się okazać że ten nowy 5
> letni będzie wymagał włożenia kupy szmalu. Zapłacisz 25 tys przy kupnie
> i 10 na doprowadzenie do stanu używalności. Do tych 5-letnich części
> droższe a psują się tak samo jak stare.
> Zbieraj kasę na nowy. Albo szukaj w dobrym stanie olewając roczniki,
> przebiegi, marki.

Tylko aby dalej jeździć tym co mam i tak muszę włożyć 1,5 - 2 tyś aby
dalej jeździć: rozrząd, klocki, tarcze i jeszcze jakieś pierdoły. Liczę
się z tym że do takiego 5 latka też na wstępie trzeba by było wyłożyć z
2 tyś. A do nowego brakuje drugie 25 tyś.

--
Marcin




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-18 08:45:15 - z

W dniu 2012-01-17 23:38, Marcin pisze:
> Tylko aby dalej jeździć tym co mam i tak muszę włożyć 1,5 - 2 tyś aby
> dalej jeździć:

To jest bardzo optymistyczne założenie. Też kupiłem 5 letni kompakt i
przez 2 lata spokojnie wydałem 10 tys. i już wiem że że to nie koniec.
Nie szukaj rocznika tylko sprawnego samochodu (to jest trudne :-) )
A że zbliżasz się funduszami do nowego z salonu...

z





Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-18 14:00:51 - Lukasz

W dniu 2012-01-18 08:45, z pisze:
> W dniu 2012-01-17 23:38, Marcin pisze:
>> Tylko aby dalej jeździć tym co mam i tak muszę włożyć 1,5 - 2 tyś aby
>> dalej jeździć:
>
> To jest bardzo optymistyczne założenie. Też kupiłem 5 letni kompakt i
> przez 2 lata spokojnie wydałem 10 tys. i już wiem że że to nie koniec.
> Nie szukaj rocznika tylko sprawnego samochodu (to jest trudne :-) )
> A że zbliżasz się funduszami do nowego z salonu...
>

to ile włożysz częściowo zależy od tego ile jeździsz, stąd też niektóre
opinie o awaryjności - jak kupisz auto za 20kpln, w ciągu roku włożysz
5kpln a przejedziesz 10kkm to już auto uchodzi za bardzo awaryjne. Jak
włożysz tyle samo ale zrobisz 100kkm to już tak nie stwierdzisz. Ja
troszkę ponad rok temu (w listopadzie) kupiłem 3-letnią skodę z
przebiegiem 180kkm, zrobiłem nią na razie 50kkm i uważam ją za
bezawaryjną, a w tym czasie w jej eksploatację włożyłem chyba jakieś 4-5
tys zł (6 opon, wymiany oleju, rozrząd, hamulce, drobnica w zawieszeniu,
przy wydatkach na samo paliwo >20.000zł rocznie to raczej niewiele, na
nowe auto chyba musiałbym wydać więcej- obowiązkowe przeglądy żeby
utrzymać gwarancję, przepłacanie za olej, klocki itp. - więc po co
przepłacać?), teraz czekam na jakąś grubą usterkę i w ogóle odkładam
kasę na remont bo przecież auta z przebiegiem 230kkm oddaje się na złom
(wnioskuję to po ogłoszeniach - wszystkie mają max 180kkm):)
jak będę sprzedawał to auto (o ile sprzedam bo raczej mi się to za
szybko nie opłaci i pójdzie do żony) to podliczę wydatki - mam zamiar
dobić nim do 500kkm i nowemu właścicielowi w gratisie dorzucić kabelek
do cofania licznika co by się sąsiad z niego nie śmiał co za szrota kupił :P

--
Pozdrawiam
Lukasz



Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-18 22:27:27 - Kris_Poland


Użytkownik Lukasz napisał w wiadomości
news:jf6fq4$8le$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-01-18 08:45, z pisze:
>> W dniu 2012-01-17 23:38, Marcin pisze:
>>> Tylko aby dalej jeździć tym co mam i tak muszę włożyć 1,5 - 2 tyś aby
>>> dalej jeździć:
>>
>> To jest bardzo optymistyczne założenie. Też kupiłem 5 letni kompakt i
>> przez 2 lata spokojnie wydałem 10 tys. i już wiem że że to nie koniec.
>> Nie szukaj rocznika tylko sprawnego samochodu (to jest trudne :-) )
>> A że zbliżasz się funduszami do nowego z salonu...
>>
>
> to ile włożysz częściowo zależy od tego ile jeździsz, stąd też niektóre
> opinie o awaryjności - jak kupisz auto za 20kpln, w ciągu roku włożysz
> 5kpln a przejedziesz 10kkm to już auto uchodzi za bardzo awaryjne. Jak
> włożysz tyle samo ale zrobisz 100kkm to już tak nie stwierdzisz. Ja
> troszkę ponad rok temu (w listopadzie) kupiłem 3-letnią skodę z
> przebiegiem 180kkm, zrobiłem nią na razie 50kkm i uważam ją za
> bezawaryjną, a w tym czasie w jej eksploatację włożyłem chyba jakieś 4-5
> tys zł (6 opon, wymiany oleju, rozrząd, hamulce, drobnica w zawieszeniu,
> przy wydatkach na samo paliwo >20.000zł rocznie to raczej niewiele, na
> nowe auto chyba musiałbym wydać więcej- obowiązkowe przeglądy żeby
> utrzymać gwarancję, przepłacanie za olej, klocki itp. - więc po co
> przepłacać?), teraz czekam na jakąś grubą usterkę i w ogóle odkładam kasę
> na remont bo przecież auta z przebiegiem 230kkm oddaje się na złom
> (wnioskuję to po ogłoszeniach - wszystkie mają max 180kkm):)
> jak będę sprzedawał to auto (o ile sprzedam bo raczej mi się to za szybko
> nie opłaci i pójdzie do żony) to podliczę wydatki - mam zamiar dobić nim
> do 500kkm i nowemu właścicielowi w gratisie dorzucić kabelek do cofania
> licznika co by się sąsiad z niego nie śmiał co za szrota kupił :P

u nas sie jeszcze nie oplaca zlomowac?
w niemczech byly albo sa jeszcze doplaty dla wlascicieli starych aut
a u nas co robia, aa jakas akcja kiedys byla ale co to bylo?




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-19 07:19:37 - Lukasz

W dniu 2012-01-18 22:27, Kris_Poland pisze:
>
> u nas sie jeszcze nie oplaca zlomowac?
> w niemczech byly albo sa jeszcze doplaty dla wlascicieli starych aut
> a u nas co robia, aa jakas akcja kiedys byla ale co to bylo?
>

tylko po co to? przecież 10 czy nawet 15 letnie auta można doprowadzić
do stanu normalnej używalności (ja tak robiłem i nawet mi się to
opłacało - opłacało bo nie stać mnie było na nowsze auto do którego i
tak musiałbym dołożyć, więc tym bardziej na nowe. Z resztą jak już
pisałem widzę niewielki sens w zakupie nowego auta, chyba że większość
modeli będzie sprzedawanych jako bankowóz (bo w sumie po co kratka, żeby
przeszkadzała? :)

--
Pozdrawiam
Lukasz



Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-19 22:08:17 - Kris_Poland


Użytkownik Lukasz napisał w wiadomości
news:jf8clo$n0h$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-01-18 22:27, Kris_Poland pisze:
>>
>> u nas sie jeszcze nie oplaca zlomowac?
>> w niemczech byly albo sa jeszcze doplaty dla wlascicieli starych aut
>> a u nas co robia, aa jakas akcja kiedys byla ale co to bylo?
>>
>
> tylko po co to? przecież 10 czy nawet 15 letnie auta można doprowadzić do
> stanu normalnej używalności (ja tak robiłem i nawet mi się to opłacało -
> opłacało bo nie stać mnie było na nowsze auto do którego i tak musiałbym
> dołożyć, więc tym bardziej na nowe. Z resztą jak już pisałem widzę
> niewielki sens w zakupie nowego auta, chyba że większość modeli będzie
> sprzedawanych jako bankowóz (bo w sumie po co kratka, żeby przeszkadzała?
> :)

po to by normy chociazby emisji spalin byly na wyzszym poziomie
i nakrecic koniunkture, to tak jak dotacje do wymianu dachu z eternitem
dotacje są, ale nikt nie ma kasy by dach zdemontowac i postawic nowy

z bankowozem to nie ma co sie pchac
zakwestionuja jak nie prowadzisz takiej dzialalnosci
chyba ze wozisz po kilkadziesiat tysiakow z uttargu codziennie do banku




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-20 09:27:36 - Lukasz

W dniu 2012-01-19 22:08, Kris_Poland pisze:
>
> po to by normy chociazby emisji spalin byly na wyzszym poziomie
> i nakrecic koniunkture, to tak jak dotacje do wymianu dachu z eternitem
> dotacje są, ale nikt nie ma kasy by dach zdemontowac i postawic nowy

nie wiem jak z dotacjami na dach, ale jak tak samo jak z dotacją na
kolektory to oszustwo i tyle

>
> z bankowozem to nie ma co sie pchac
> zakwestionuja jak nie prowadzisz takiej dzialalnosci
> chyba ze wozisz po kilkadziesiat tysiakow z uttargu codziennie do banku

niby dlaczego, ja wożę czasem kilka tysięcy, a co gorsze laptopa z
ważnymi danymi...

--
Pozdrawiam
Lukasz




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-20 21:21:05 - Kris_Poland


Użytkownik Lukasz napisał w wiadomości
news:jfb8hj$2ts$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-01-19 22:08, Kris_Poland pisze:
>>
>> po to by normy chociazby emisji spalin byly na wyzszym poziomie
>> i nakrecic koniunkture, to tak jak dotacje do wymianu dachu z eternitem
>> dotacje są, ale nikt nie ma kasy by dach zdemontowac i postawic nowy
>
> nie wiem jak z dotacjami na dach, ale jak tak samo jak z dotacją na
> kolektory to oszustwo i tyle
>
>>
>> z bankowozem to nie ma co sie pchac
>> zakwestionuja jak nie prowadzisz takiej dzialalnosci
>> chyba ze wozisz po kilkadziesiat tysiakow z uttargu codziennie do banku
>
> niby dlaczego, ja wożę czasem kilka tysięcy, a co gorsze laptopa z ważnymi
> danymi...

no wlasnie czasem to slowo kluczowe czasem
bo i zakwestionuja ci vat i rachunki za paliwo na calej lini




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-17 17:54:53 - adam

Cel: 4-5 letni samochód za około 25000 (plus minus 2 tyś), 4/5 drzwi, >=
> 100KM, przebieg do około 100.000km.
> Wyniki szukania, które mnie zaciekawiły:
> - Opel Astra III (hatchbak/kombi)
> - Ford Focus (kombi)
> - Kia C'eed (kombi)
> Około 90% znalezionych ofert to diesle. Naczytałem się artykułów pod
> tytułem: benzyna czy diesel? Według wszystkich opinii powinienem wybrać
> benzynę. Mój roczny przebieg to między 15 - 20 tyś km, głównie w mieście,
> 1 - 5 razy w miesiącu jakaś trasa kilkaset km.


Te ktore ogladasz to pewnie w wiekszsci sciagniete z zagranicy lub
polieasingowe z PL.
Stan ich bedzie raczej sredni. Ja szukalem rok temu kompakta, 2-3 letniego.
W zasadzie wszedzie gdzie dzwonilem to dziwnie na samochody nie bylo juz
gwarancji producenta, a oczywiscie powinna obowiazywac.
Skonczylo sie na nowym.
Pzdr
Adam





Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-17 21:20:02 - Kris_Poland


Użytkownik adam napisał w wiadomości
news:jf494o$79o$1@inews.gazeta.pl...
> Te ktore ogladasz to pewnie w wiekszsci sciagniete z zagranicy lub
> polieasingowe z PL.
> Stan ich bedzie raczej sredni. Ja szukalem rok temu kompakta, 2-3
> letniego.
> W zasadzie wszedzie gdzie dzwonilem to dziwnie na samochody nie bylo juz
> gwarancji producenta, a oczywiscie powinna obowiazywac.
> Skonczylo sie na nowym.

te sprowadzane z niemiec rowniez?




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-18 06:46:59 - adam


>> Stan ich bedzie raczej sredni. Ja szukalem rok temu kompakta, 2-3
>> letniego.
>> W zasadzie wszedzie gdzie dzwonilem to dziwnie na samochody nie bylo juz
>> gwarancji producenta, a oczywiscie powinna obowiazywac.
>> Skonczylo sie na nowym.
>
> te sprowadzane z niemiec rowniez?

Tak,
Oczywiscie handlarze udawali glupow po co mi niemiecka gwarancja w Polsce.
Ogolnie jedna wielka sciema, ksiazka serwisowa niby prowadzona do konca ale
gwarancji nie ma juz na samochod.
pzdr
Adam





Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-18 15:58:33 - Chris

adam nabazgrał(a):

>>> Stan ich bedzie raczej sredni. Ja szukalem rok temu kompakta, 2-3
>>> letniego.
>>> W zasadzie wszedzie gdzie dzwonilem to dziwnie na samochody nie bylo
>>> juz gwarancji producenta, a oczywiscie powinna obowiazywac.
>>> Skonczylo sie na nowym.
>> te sprowadzane z niemiec rowniez?
> Tak,
> Oczywiscie handlarze udawali glupow po co mi niemiecka gwarancja w Polsce.
> Ogolnie jedna wielka sciema, ksiazka serwisowa niby prowadzona do konca
> ale gwarancji nie ma juz na samochod.

Widocznie szukałeś w złych miejscach, ja jak kupowłem KIA Ceed dla żony to
właśnie 3 latka po leasingu, auto było lekko poobijane ale salon co go
sprzedawał oddał na narsztat, wszystko naprawili, powymieniali co trzeba
(brakowało centralki czujnika cofania), polakierowali porysowane elementy,
porobili fotki przed i po żeby było wiadomo czemu jest lakierowany, dali 1
rok gwarancji jako salon + książka serwisowa i normalna kontynuacja
gwarancji KIA.

Przy okazji jak założyciela tematu, fajne autko i naprawdę dobrze wykonane.

Spalanie ropy w mieście ok 7L, spalanie w trasie a nie mam lekkiej nogi ok
5-5.5L poza tym od roku bezobsługowe poza normalnym przeglądem gwarancyjnym
(wymiana płynów, filtrów, klocków) a i raz wymiana żarówki H7 bo się spaliła
:)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-18 17:18:58 - adam


>
> Widocznie szukałeś w złych miejscach, ja jak kupowłem KIA Ceed dla żony to
> właśnie 3 latka po leasingu, auto było lekko poobijane ale salon co go
> sprzedawał oddał na narsztat, wszystko naprawili, powymieniali co trzeba
> (brakowało centralki czujnika cofania), polakierowali porysowane elementy,
> porobili fotki przed i po żeby było wiadomo czemu jest lakierowany, dali 1
> rok gwarancji jako salon + książka serwisowa i normalna kontynuacja
> gwarancji KIA.


Ile zaplaciles, jakie wyposazenie i ktory diesel?
pzdr
Adam





Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-19 09:36:02 - Chris

adam nabazgrał(a):

>> Widocznie szukałeś w złych miejscach, ja jak kupowłem KIA Ceed dla
>> żony to właśnie 3 latka po leasingu, auto było lekko poobijane ale
>> salon co go sprzedawał oddał na narsztat, wszystko naprawili,
>> powymieniali co trzeba (brakowało centralki czujnika cofania),
>> polakierowali porysowane elementy, porobili fotki przed i po żeby
>> było wiadomo czemu jest lakierowany, dali 1 rok gwarancji jako salon
>> + książka serwisowa i normalna kontynuacja gwarancji KIA.
> Ile zaplaciles, jakie wyposazenie i ktory diesel?

34 tyś (prawie rok temu), wyposażenie chyba wersja M albo L (nie pamiętam
tej ich literówki: ta środkowa) klima manual, dwie szyby elektryka, czujniki
parkowania, opony zima + lato stan prawie idealny, kierownica ze sterowaniem
radia, komputer pokładowy, isofix, ogólnie to co trzeba ma reszta dla mnie
zbędna. To co mi się podoba i podzielił to sąsiad który jest pedantem i
wyczulony na każdą niedogodność że KIA nie dość że cicha w środku podczas
jazdy to jeszcze wykończenie i spasowanie elementów jest bardzo dobre.
Silniik 1.6 diesel 90KM (specjalnie ten słabszy bo nie ma filtra cząstek
stałych :) a mocy mu starczy, turbinka działa cuda i autko jest napradę
zrywne, na trasie do 190 doszedłem .... Z wad KIA to krótki przełożenia
skrzyni, trzeba się namachać czasami, może troszkę sztywne zawieszenie choć
to zależy kto co lubi. Ja sam mam Volvo benzynę więc odczucia co do jazdy
mam zupełnie inne, inne gabaryty auta, inne zawieszaenie i zupełnie inna
dynamika ale chętnie przesiadam się do KIA bo mi jest tam wygodnie a mam 2m
wzrostu :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-19 19:27:47 - adam


>
> 34 tyś (prawie rok temu), wyposażenie chyba wersja M albo L (nie pamiętam
> tej ich literówki: ta środkowa) klima manual, dwie szyby elektryka,
> czujniki parkowania, opony zima + lato stan prawie idealny, kierownica ze
> sterowaniem radia, komputer pokładowy, isofix, ogólnie to co trzeba ma
> reszta dla mnie zbędna. To co mi się podoba i podzielił to sąsiad który
> jest pedantem i wyczulony na każdą niedogodność że KIA nie dość że cicha w
> środku podczas jazdy to jeszcze wykończenie i spasowanie elementów jest
> bardzo dobre. Silniik 1.6 diesel 90KM (specjalnie ten słabszy bo nie ma
> filtra cząstek stałych :) a mocy mu starczy, turbinka działa cuda i autko
> jest napradę zrywne, na trasie do 190 doszedłem .... Z wad KIA to krótki
> przełożenia skrzyni, trzeba się namachać czasami, może troszkę sztywne
> zawieszenie choć to zależy kto co lubi. Ja sam mam Volvo benzynę więc
> odczucia co do jazdy mam zupełnie inne, inne gabaryty auta, inne
> zawieszaenie i zupełnie inna dynamika ale chętnie przesiadam się do KIA bo
> mi jest tam wygodnie a mam 2m wzrostu :)
>

No i wlasnie zblizamy niebezpiecznie do ceny nowego.
A co do Kia to samochod znam bo wlasnie taki mam tez wlasnie od roku, ale
kupilem benzyne.
Pzdr
Adam





Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-20 09:17:36 - Chris

adam nabazgrał(a):

>> 34 tyś (prawie rok temu), wyposażenie chyba wersja M albo L (nie
>> pamiętam tej ich literówki: ta środkowa) klima manual, dwie szyby
>> elektryka, czujniki parkowania, opony zima + lato stan prawie
>> idealny, kierownica ze sterowaniem radia, komputer pokładowy, isofix,
>> ogólnie to co trzeba ma reszta dla mnie zbędna. To co mi się podoba i
>> podzielił to sąsiad który jest pedantem i wyczulony na każdą
>> niedogodność że KIA nie dość że cicha w środku podczas jazdy to
>> jeszcze wykończenie i spasowanie elementów jest bardzo dobre. Silniik
>> 1.6 diesel 90KM (specjalnie ten słabszy bo nie ma filtra cząstek
>> stałych :) a mocy mu starczy, turbinka działa cuda i autko jest
>> napradę zrywne, na trasie do 190 doszedłem .... Z wad KIA to krótki
>> przełożenia skrzyni, trzeba się namachać czasami, może troszkę sztywne
>> zawieszenie choć to zależy kto co lubi. Ja sam mam Volvo benzynę więc
>> odczucia co do jazdy mam zupełnie inne, inne gabaryty auta, inne
>> zawieszaenie i zupełnie inna dynamika ale chętnie przesiadam się do
>> KIA bo mi jest tam wygodnie a mam 2m wzrostu :)
> No i wlasnie zblizamy niebezpiecznie do ceny nowego.


Wiem i mieliśmy wcześniej dylemat czy kupić Ceed'a używkę za 34rtyś czy
nowego Ceed'a albo Venga za ok. 55zł ale jednak 20tyś to prawie połowa ceny
auta więc z tym zbliżamy to troszkę przesada :) Ceny z reklam że są po 40tyś
to fikcja, wystarczy że masz kierownicę (joke) jako dodatek i cena rośnie o
10tyś :)

> A co do Kia to samochod znam bo wlasnie taki mam tez wlasnie od roku, ale
> kupilem benzyne.

Też parzyliśmy na nowe benzyny ale trafiła się sztuka i w godzinę żeśmy się
zdecydowali na zakup :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-20 17:20:42 - adam

>
> Wiem i mieliśmy wcześniej dylemat czy kupić Ceed'a używkę za 34rtyś czy
> nowego Ceed'a albo Venga za ok. 55zł ale jednak 20tyś to prawie połowa
> ceny auta więc z tym zbliżamy to troszkę przesada :) Ceny z reklam że są
> po 40tyś to fikcja, wystarczy że masz kierownicę (joke) jako dodatek i
> cena rośnie o 10tyś :)
>


No wlasnie nie 55k. 1.4 benz wersja M, bez metalika jestes w stanie kupic za
jakies 45-46k (nowka z zeszlego roku).
pzdr
Adam





Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-19 19:54:02 - AL

W dniu 2012-01-17 21:20, Kris_Poland pisze:
>
> Użytkownik adam napisał w wiadomości
> news:jf494o$79o$1@inews.gazeta.pl...
>> Te ktore ogladasz to pewnie w wiekszsci sciagniete z zagranicy lub
>> polieasingowe z PL.
>> Stan ich bedzie raczej sredni. Ja szukalem rok temu kompakta, 2-3
>> letniego.
>> W zasadzie wszedzie gdzie dzwonilem to dziwnie na samochody nie bylo
>> juz gwarancji producenta, a oczywiscie powinna obowiazywac.
>> Skonczylo sie na nowym.
>
> te sprowadzane z niemiec rowniez?
>
tak - mialem dokladnie ten sam przypadek co moj imiennik.
Szukalem w wieku do 2 lat by jeszcze zalapac sie na koniec gwarancji
(taka asekuracja z mojej strony).
Ponad 90% aut w szukanych rocznikach to byly samochody sprowadzone -
tylko 1 (jeden) gosc mial gwarancje (auto z Francji - gwar. potwierdzona
w ASO)- reszta to zaraz zmieniala tematy, ze naprawiany etc.

Tez wowczas skonczylo sie na nowym.

--
pozdr
Adam (AL)
TG



Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-19 22:10:27 - Kris_Poland


Użytkownik AL napisał w wiadomości
news:jf9os5$9fm$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-01-17 21:20, Kris_Poland pisze:
>>
>> Użytkownik adam napisał w wiadomości
>> news:jf494o$79o$1@inews.gazeta.pl...
>>> Te ktore ogladasz to pewnie w wiekszsci sciagniete z zagranicy lub
>>> polieasingowe z PL.
>>> Stan ich bedzie raczej sredni. Ja szukalem rok temu kompakta, 2-3
>>> letniego.
>>> W zasadzie wszedzie gdzie dzwonilem to dziwnie na samochody nie bylo
>>> juz gwarancji producenta, a oczywiscie powinna obowiazywac.
>>> Skonczylo sie na nowym.
>>
>> te sprowadzane z niemiec rowniez?
>>
> tak - mialem dokladnie ten sam przypadek co moj imiennik.
> Szukalem w wieku do 2 lat by jeszcze zalapac sie na koniec gwarancji (taka
> asekuracja z mojej strony).
> Ponad 90% aut w szukanych rocznikach to byly samochody sprowadzone - tylko
> 1 (jeden) gosc mial gwarancje (auto z Francji - gwar. potwierdzona w ASO)-
> reszta to zaraz zmieniala tematy, ze naprawiany etc.
>
> Tez wowczas skonczylo sie na nowym.

czyli kupno w polsce normalnego auta to 1% powodzenia
wiekszosc w obiegu to szwindle ?
pozatym kto teraz sprzedaje sprawny samochod ? hmmm




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-19 22:14:56 - AL

W dniu 2012-01-19 22:10, Kris_Poland pisze:
>
> Użytkownik AL napisał w wiadomości
> news:jf9os5$9fm$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2012-01-17 21:20, Kris_Poland pisze:
>>>
>>> Użytkownik adam napisał w wiadomości
>>> news:jf494o$79o$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Te ktore ogladasz to pewnie w wiekszsci sciagniete z zagranicy lub
>>>> polieasingowe z PL.
>>>> Stan ich bedzie raczej sredni. Ja szukalem rok temu kompakta, 2-3
>>>> letniego.
>>>> W zasadzie wszedzie gdzie dzwonilem to dziwnie na samochody nie bylo
>>>> juz gwarancji producenta, a oczywiscie powinna obowiazywac.
>>>> Skonczylo sie na nowym.
>>>
>>> te sprowadzane z niemiec rowniez?
>>>
>> tak - mialem dokladnie ten sam przypadek co moj imiennik.
>> Szukalem w wieku do 2 lat by jeszcze zalapac sie na koniec gwarancji
>> (taka asekuracja z mojej strony).
>> Ponad 90% aut w szukanych rocznikach to byly samochody sprowadzone -
>> tylko 1 (jeden) gosc mial gwarancje (auto z Francji - gwar.
>> potwierdzona w ASO)- reszta to zaraz zmieniala tematy, ze naprawiany etc.
>>
>> Tez wowczas skonczylo sie na nowym.
>
> czyli kupno w polsce normalnego auta to 1% powodzenia
> wiekszosc w obiegu to szwindle ?
> pozatym kto teraz sprzedaje sprawny samochod ? hmmm

a spojrz na pewne serwisy ile jest aut do dwoch lat - te auta wszystki
powinny byc na gwarancji - zadaj sobie trud i podzwon.
Byc moze sytuacja sie juz troche zmienila - w sumie minely juz 4 lata -
ale skads te nizsze ceny aut sprowadzanych (tych mlodych) sie biora.

--
pozdr
Adam (AL)
TG



Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-20 06:57:30 - adam

>>
>>> Tez wowczas skonczylo sie na nowym.
>>
>> czyli kupno w polsce normalnego auta to 1% powodzenia
>> wiekszosc w obiegu to szwindle ?
>> pozatym kto teraz sprzedaje sprawny samochod ? hmmm
>
> a spojrz na pewne serwisy ile jest aut do dwoch lat - te auta wszystki
> powinny byc na gwarancji - zadaj sobie trud i podzwon.
> Byc moze sytuacja sie juz troche zmienila - w sumie minely juz 4 lata -
> ale skads te nizsze ceny aut sprowadzanych (tych mlodych) sie biora.
>
Ja dzwonilem w ubieglym roku i byla taka sytuacja.
Zerkalem tez na mobile.de ceny 1-2 latkow byla praktycznie taka jak cena
wyprzedazy rocznika u nas.
No ale potem statystyki pokazuja ze 3 latki traca 50% wartosci:)
Pzdr
Adam





Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-20 09:19:35 - Chris

Kris_Poland nabazgrał(a):

> czyli kupno w polsce normalnego auta to 1% powodzenia
> wiekszosc w obiegu to szwindle ?

Ja bym obstawiał ok 10% ... z tym 1% to przesadziłeś :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-20 20:18:24 - Kris_Poland


Użytkownik Chris napisał w wiadomości
news:jfb82o$2jc$1@inews.gazeta.pl...
> Kris_Poland nabazgrał(a):
>
>> czyli kupno w polsce normalnego auta to 1% powodzenia
>> wiekszosc w obiegu to szwindle ?
>
> Ja bym obstawiał ok 10% ... z tym 1% to przesadziłeś :)

za bystrosc 2 pkt
nie mniej jednak mniemanie polaka oszusta nadal sie utrzymuje
kiedys jechalem z znajomym kupic autko przechodzone bo kilku przygodach
po tel. panie przyjezdzaj wsio gra, auto bez wad
byla zima wieczor, jak chcial tak pojechalismy

wiem ze wieczorem g, widac
ale to co bylo widac, przegnicia pod mata w bagazniku, nadkola wycinane i
spawane
i wszytsko niechlujnie w niektorych miejscach malowane pedzlem to juz byla
przesada

ale jak to zwykle przy zakupach biore emocje biezemy bo tanio itp itd
stanelo na moim i dzis gosc jezdzi rownie starszym civikiem od 3 lat bez
wiekszych awari i korozji

za kazde takie naciaganie slepego nalezaloby by sie w ryj + zwrot za paliwo
i minimalnej stawki
kazda godzinę straconego czasu

kiedys byla glowna oferta auta gosc wymienil wszytskie wady, i sprzedal auto
szczesliwia ponoc z zyskiem
a mowia ze szczerosc nie poplaca :) a jednak warto




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-18 10:19:56 - Sebastian

On 16 Sty, 20:58, Marcin wrote:
> Cześć
>
> Do tej pory jeżdżę Oplem Astrą II 1,6 (84KM) z 2000r, benzyna. Z
> samochodu jestem bardzo zadowolony ale czas na zmiany.
> Cel: 4-5 letni samochód za około 25000 (plus minus 2 tyś), 4/5 drzwi, >=
> 100KM, przebieg do około 100.000km.
> Wyniki szukania, które mnie zaciekawiły:
> - Opel Astra III (hatchbak/kombi)
> - Ford Focus (kombi)
> - Kia C'eed (kombi)
> a może jednak nie pchać się diesle tym bardziej automat i czekać na
> jakąś benzynę?

Witaj

Pytanie podstawowe czym się kierujesz - ekonomia eksploatacji,
przyjemność z jazdy ;)
Wybór automat + diesel (1,9) sam w sobie nie jest zły do spokojnej
jazdy po mieście, ale musisz się pogodzić z większym spalaniem i
brakiem dynamiki.
Legendy o awaryjności automatu to w większości legendy, co wiecej
automat utrudnia zajechanie silnika.

Osobiście celowałbym w auto benzynowe (tańsze w zakupie, tańsze w
naprawach, bardziej optymalne do krótkich tras po mieście), z listy
powyżej Focus z uwagi na IMO super zawieszenie i układ kier.

pozdrawiam
Sebastian






Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-18 11:06:47 - Sebastian

On 18 Sty, 10:19, Sebastian wrote:
> On 16 Sty, 20:58, Marcin wrote:
>
> > Cześć
>
> > Do tej pory jeżdżę Oplem Astrą II 1,6 (84KM) z 2000r, benzyna. Z
> > samochodu jestem bardzo zadowolony ale czas na zmiany.
> > Cel: 4-5 letni samochód za około 25000 (plus minus 2 tyś), 4/5 drzwi, >=
> > 100KM, przebieg do około 100.000km.
> > Wyniki szukania, które mnie zaciekawiły:
> > - Opel Astra III (hatchbak/kombi)

Jeszcze jedno - apropo's Astry III - jeżeli myślisz o dieslu z
silnikiem (naciągane) 1,4 l. zdecydowanie odradzam - w mieście żeby
auto jechało musisz trzymać obroty wysoko (za wysoko jak na diesla z
turbiną) więc spalanie rośnie, turbina na zimnym dostaje, dodatkowo 6
biegowa skrzynia + mała pojemność + złe zestopniowanie zmusza do
ciągłego machania. Na trasie problemy podobne. Ergonomia wnętrza -
patrz sterowanie klimatyzacją - szkoda nawet pisać.

pozdrawiam
Sebastian




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-18 11:13:47 - Marcin N

W dniu 2012-01-16 20:58, Marcin pisze:

> Cel: 4-5 letni samochód za około 25000 (plus minus 2 tyś), 4/5 drzwi, >=
> 100KM, przebieg do około 100.000km.
(...)
> Około 90% znalezionych ofert to diesle. Naczytałem się artykułów pod
> tytułem: benzyna czy diesel? Według wszystkich opinii powinienem wybrać
> benzynę. Mój roczny przebieg to między 15 - 20 tyś km, głównie w
> mieście, 1 - 5 razy w miesiącu jakaś trasa kilkaset km.

Pomyśl nad tym:

Wszędzie piszą, że przy rocznym przebiegu rzędu 15-20 tys km - diesel
się nie opłaca. Z drugiej strony znalazłeś mnóstwo ofert diesli z
przebiegiem poniżej 100 tys km w 5 lat.

Co to oznacza? Że ludzi bez sensu nakupowali mnóstwo diesli - prawie
nimi nie jeździli i teraz sprzedają w sile wieku?

A może nakupowali diesli, jeździli nimi dużo - jak na diesla przystało -
a potem cofnięto im liczniki o połowę?



Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-18 20:38:21 - Marcin

W dniu 2012-01-18 11:13, Marcin N pisze:
> Pomyśl nad tym:
> Wszędzie piszą, że przy rocznym przebiegu rzędu 15-20 tys km - diesel
> się nie opłaca. Z drugiej strony znalazłeś mnóstwo ofert diesli z
> przebiegiem poniżej 100 tys km w 5 lat.
> Co to oznacza? Że ludzi bez sensu nakupowali mnóstwo diesli - prawie
> nimi nie jeździli i teraz sprzedają w sile wieku?
> A może nakupowali diesli, jeździli nimi dużo - jak na diesla przystało -
> a potem cofnięto im liczniki o połowę?

Właśnie tak zacząłem myśleć. Jakieś 4-5 lat temu producenci wypuszczali
głównie diesle bo tanie paliwo. Ci co kupowali nowe auta nie mieli
dużego wyboru i kupowali te diesle. Teraz jest mnóstwo aut używanych w
dieslu a coraz bardziej atrakcyjne są silniki benzynowe (do użytku
prywatnego).

Jest szansa że nie wszystkie diesle pracowały jako woły robocze.

Pozdrawiam
Marcin




Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-19 09:52:25 - Marcin N

W dniu 2012-01-18 20:38, Marcin pisze:
> W dniu 2012-01-18 11:13, Marcin N pisze:
>> Pomyśl nad tym:
>> Wszędzie piszą, że przy rocznym przebiegu rzędu 15-20 tys km - diesel
>> się nie opłaca. Z drugiej strony znalazłeś mnóstwo ofert diesli z
>> przebiegiem poniżej 100 tys km w 5 lat.
>> Co to oznacza? Że ludzi bez sensu nakupowali mnóstwo diesli - prawie
>> nimi nie jeździli i teraz sprzedają w sile wieku?
>> A może nakupowali diesli, jeździli nimi dużo - jak na diesla przystało -
>> a potem cofnięto im liczniki o połowę?
>
> Właśnie tak zacząłem myśleć. Jakieś 4-5 lat temu producenci wypuszczali
> głównie diesle bo tanie paliwo. Ci co kupowali nowe auta nie mieli
> dużego wyboru i kupowali te diesle. Teraz jest mnóstwo aut używanych w
> dieslu a coraz bardziej atrakcyjne są silniki benzynowe (do użytku
> prywatnego).
>
> Jest szansa że nie wszystkie diesle pracowały jako woły robocze.

Przyjmijmy, ze jest taka szansa. Jaka jest jednak szansa, że ten, który
TY kupisz - będzie właśnie taką perełką? Marna. Takie rozchodzą się w
rodzinie i wśród znajomych.



Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-20 10:32:59 - Arek

W dniu 2012-01-19 09:52, Marcin N pisze:
> W dniu 2012-01-18 20:38, Marcin pisze:
>> W dniu 2012-01-18 11:13, Marcin N pisze:
>>> Pomyśl nad tym:
>>> Wszędzie piszą, że przy rocznym przebiegu rzędu 15-20 tys km - diesel
>>> się nie opłaca. Z drugiej strony znalazłeś mnóstwo ofert diesli z
>>> przebiegiem poniżej 100 tys km w 5 lat.
>>> Co to oznacza? Że ludzi bez sensu nakupowali mnóstwo diesli - prawie
>>> nimi nie jeździli i teraz sprzedają w sile wieku?
>>> A może nakupowali diesli, jeździli nimi dużo - jak na diesla przystało -
>>> a potem cofnięto im liczniki o połowę?
>>
>> Właśnie tak zacząłem myśleć. Jakieś 4-5 lat temu producenci wypuszczali
>> głównie diesle bo tanie paliwo. Ci co kupowali nowe auta nie mieli
>> dużego wyboru i kupowali te diesle. Teraz jest mnóstwo aut używanych w
>> dieslu a coraz bardziej atrakcyjne są silniki benzynowe (do użytku
>> prywatnego).
>>
>> Jest szansa że nie wszystkie diesle pracowały jako woły robocze.
>
> Przyjmijmy, ze jest taka szansa. Jaka jest jednak szansa, że ten, który
> TY kupisz - będzie właśnie taką perełką? Marna. Takie rozchodzą się w
> rodzinie i wśród znajomych.

Ale ludzie uwielbiają wierzyć, że tak sobie weszli na serwis z
ogłoszeniami trafili na perełkę. I żaden handlarz, których całe stada
trzepią wszelkie serwisy ogłoszeniowe, tego nie wyczaił.

A.



Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-20 11:50:17 - Marcin N

W dniu 2012-01-20 10:32, Arek pisze:

>> Przyjmijmy, ze jest taka szansa. Jaka jest jednak szansa, że ten, który
>> TY kupisz - będzie właśnie taką perełką? Marna. Takie rozchodzą się w
>> rodzinie i wśród znajomych.
>
> Ale ludzie uwielbiają wierzyć, że tak sobie weszli na serwis z
> ogłoszeniami trafili na perełkę. I żaden handlarz, których całe stada
> trzepią wszelkie serwisy ogłoszeniowe, tego nie wyczaił.

Perełki także się zdarzają. Jak to jednak z okazjami bywa - znikają
błyskawicznie. Trzeba mieć refleks i pewną znajomość tematu, żeby się
zorientować, że okazja puka do drzwi.

Zwykły Kowalski ma w zwyczaju upewniać się, popytać kumpli, co o tym
myślą, porównać z innymi ofertami, przespać się z tematem - w praktyce
więc NIE MA ŻADNEJ SZANSY kupić perełki, bo tu decyzja musi być niemal
natychmiastowa.



Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?

2012-01-20 20:20:36 - Kris_Poland


Użytkownik Marcin N napisał w wiadomości
news:jfbgt5$3is$1@news.task.gda.pl...
>W dniu 2012-01-20 10:32, Arek pisze:
>
>>> Przyjmijmy, ze jest taka szansa. Jaka jest jednak szansa, że ten, który
>>> TY kupisz - będzie właśnie taką perełką? Marna. Takie rozchodzą się w
>>> rodzinie i wśród znajomych.
>>
>> Ale ludzie uwielbiają wierzyć, że tak sobie weszli na serwis z
>> ogłoszeniami trafili na perełkę. I żaden handlarz, których całe stada
>> trzepią wszelkie serwisy ogłoszeniowe, tego nie wyczaił.
>
> Perełki także się zdarzają. Jak to jednak z okazjami bywa - znikają
> błyskawicznie. Trzeba mieć refleks i pewną znajomość tematu, żeby się
> zorientować, że okazja puka do drzwi.
>
> Zwykły Kowalski ma w zwyczaju upewniać się, popytać kumpli, co o tym
> myślą, porównać z innymi ofertami, przespać się z tematem - w praktyce
> więc NIE MA ŻADNEJ SZANSY kupić perełki, bo tu decyzja musi być niemal
> natychmiastowa.

byloby tak gdyby oferty na allegro byly w 100% wiarygodne a otomoto czyli
mekka handlarzy
przeszloby w tryb offline
ale teraz cos tam maja ze auto mozna sprawdzic przez nich zeczoznawcow?




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS