Witam,

mam pęknięte szkło w lewym lusterku. Zamiennik jest tani jak barszcz.
Może ktoś wymieniał?
Logika podpowiada, że szkło można wyciągnąc bez rozbierania obudowy
lusterka, ale czy na pewno?

proszę o info

--
dr_indy

Użytkownik jojo napisał w wiadomości
news:jejlln$p2i$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> mam pęknięte szkło w lewym lusterku. Zamiennik jest tani jak barszcz.
> Może ktoś wymieniał?
> Logika podpowiada, że szkło można wyciągnąc bez rozbierania obudowy
> lusterka, ale czy na pewno?


nie spotkałem sie jeszcze z innym montażem niż 'na wcisk'

Pod lusterkiem jest przykejony plastik z haczykami. Wyjęcie wkładu polega
zwykle na wyciągnięciu.
W praktyce dobrze jest (jesli sie, bo nie zawsze jest dostęp) odchylić
lusterko całkiem na dół lub całkiem do góry i przez szparke spróbować lekko
podważyć przynajmniej jeden z zaczepów.
Po kilku latach są one często bardzo twarde i wyciąganie kończy sie
pęknięciem szkła.



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

On 2012-01-11, Kuba (aka cita) wrote:
>
> nie spotkałem sie jeszcze z innym montażem niż 'na wcisk'
>
> Pod lusterkiem jest przykejony plastik z haczykami. Wyjęcie wkładu polega
> zwykle na wyciągnięciu.
> W praktyce dobrze jest (jesli sie, bo nie zawsze jest dostęp) odchylić
> lusterko całkiem na dół lub całkiem do góry i przez szparke spróbować lekko
> podważyć przynajmniej jeden z zaczepów.
> Po kilku latach są one często bardzo twarde i wyciąganie kończy sie
> pęknięciem szkła.
>
A u mnie w Seacie jest tak, ze wkladasz mocowanie na kulke w obudowie
i podpinasz do wasy do ustawiania a pozniej w to wkladasz szklo ktore
ma dwustronna tasme klejaca ktora przykleja sie do tego co wczesniej
wlozyles. Wiec demontaz praktycznie zawsze konczy sie peknieciem szkla.

--
Artur
ZZR 1200

jojo wrote:
> Witam,
>
> mam pęknięte szkło w lewym lusterku. Zamiennik jest tani jak barszcz.
> Może ktoś wymieniał?
> Logika podpowiada, że szkło można wyciągnąc bez rozbierania obudowy
> lusterka, ale czy na pewno?
>

kupilem takie lusterko no name, niby panoramiczne, niby dobry zamiennik (a tak
w ogole padlo podgrzewanie wiec jak tanie to biore) i co? Obrazk dziwny, ciut
jak w wesolym miasteczku, nie naturlany, mylacy itd, wrocilem do oryginalu :(

>> mam pęknięte szkło w lewym lusterku. Zamiennik jest tani jak
>> barszcz.
>> Może ktoś wymieniał?
>> Logika podpowiada, że szkło można wyciągnąc bez rozbierania obudowy
>> lusterka, ale czy na pewno?
>>
>
> kupilem takie lusterko no name, niby panoramiczne, niby dobry
> zamiennik (a tak w ogole padlo podgrzewanie wiec jak tanie to biore)
> i co? Obrazk dziwny, ciut jak w wesolym miasteczku, nie naturlany,
> mylacy itd, wrocilem do oryginalu :(
>

Koło roku temu ktoś tu w podobnym przypadku polecił mi lusterko firmy
TYC.
Lusterko kupiłem i jestem zadowolony. Moim zdaniem jest to podróbka
niezłej jakości. (przynajmniej dla Astry H)
Widac że starali się skopiowac wszystko 1:1 z oryginału i prawie im
wyszło.
Nie próbowałem zamieniać elementów miedzy oryginałem i zamiennikiem
ale wyglądały prawie tak samo.
Widocznośc moim zdaniem b. dobra.

Pozdrawiam.
K.S.