Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 11:45:49 - Miśko
tansze.
Znajomy przyjechał volvo s60 - 2001 - dał za niego niecale 8 tys na polskie,
a u nas kosztuje ok 23 tys.
Paranoja....
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 12:09:13 - MM
> Jak to kur..a jest ?e w Angli zarabiaj? 3 razy wi?cej, a samochody sa 3
> razy
> tansze.
> Znajomy przyjecha? volvo s60 - 2001 - da? za niego niecale 8 tys na
> polskie,
> a u nas kosztuje ok 23 tys.
> Paranoja....
Bo musi wpakować trochę kasy, aby był normalny ?
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 12:29:44 - Pszemol
news:op.v7aulnv9pq3u2r@tech...
> Dnia 30-12-2011 o 11:45:49 Miśko
>
>> Jak to kur..a jest ?e w Angli zarabiaj? 3 razy wi?cej, a samochody sa 3
>> razy
>> tansze.
>> Znajomy przyjecha? volvo s60 - 2001 - da? za niego niecale 8 tys na
>> polskie,
>> a u nas kosztuje ok 23 tys.
>> Paranoja....
>
> Bo musi wpakować trochę kasy, aby był normalny ?
Nie rozumiesz tego, że on w UK jest całkiem normalny...
i kosztuje tam 8 tysiaków. W Polsce taki sam 23 tysiaki.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 12:50:30 - =Marcos=
>
> Nie rozumiesz tego, że on w UK jest całkiem normalny...
> i kosztuje tam 8 tysiaków. W Polsce taki sam 23 tysiaki.
Nie rozumiesz tego, że on jest taki tani, bo nie mają go gdzie sprzedać? Nie
ma popytu - ceny maleją.
--
Marcos
marek [AT] microstock . pl
galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 12:50:42 - PM
>> Bo musi wpakować trochę kasy, aby był normalny ?
>
> Nie rozumiesz tego, że on w UK jest całkiem normalny...
> i kosztuje tam 8 tysiaków. W Polsce taki sam 23 tysiaki.
to, że jest normalny w UK oznacza, że jest niesprzedawalny gdzie indziej
(tak mozna wieźć do Japonii ;-) )
podobnie sytuacja z USA - koszt transportu eliminuje skutecznie masowy wywóz
w biedniejszą część świata
wiec mam mały rynek zbytu - skutek niska cena.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-31 02:23:03 - Kris_Poland
Użytkownik PM
news:jdk8i3$msb$1@mx1.internetia.pl...
>
>>> Bo musi wpakować trochę kasy, aby był normalny ?
>>
>> Nie rozumiesz tego, że on w UK jest całkiem normalny...
>> i kosztuje tam 8 tysiaków. W Polsce taki sam 23 tysiaki.
> to, że jest normalny w UK oznacza, że jest niesprzedawalny gdzie indziej
> (tak mozna wieźć do Japonii ;-) )
> podobnie sytuacja z USA - koszt transportu eliminuje skutecznie masowy
> wywóz w biedniejszą część świata
> wiec mam mały rynek zbytu - skutek niska cena.
jak tam jest maly rynek zbytu to ja mieszkam na bezludnej wyspie
pl.wikipedia.org/wiki/Stany_USA_wed%C5%82ug_liczby_ludno%C5%9Bci
w samek kaliforni mieszka tyle co polakow
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-31 08:32:22 - Pszemol
news:jdlo6v$kpc$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik PM
> news:jdk8i3$msb$1@mx1.internetia.pl...
>>
>>>> Bo musi wpakować trochę kasy, aby był normalny ?
>>>
>>> Nie rozumiesz tego, że on w UK jest całkiem normalny...
>>> i kosztuje tam 8 tysiaków. W Polsce taki sam 23 tysiaki.
>> to, że jest normalny w UK oznacza, że jest niesprzedawalny gdzie indziej
>> (tak mozna wieźć do Japonii ;-) )
>> podobnie sytuacja z USA - koszt transportu eliminuje skutecznie masowy
>> wywóz w biedniejszą część świata
>> wiec mam mały rynek zbytu - skutek niska cena.
>
> jak tam jest maly rynek zbytu to ja mieszkam na bezludnej wyspie
> pl.wikipedia.org/wiki/Stany_USA_wed%C5%82ug_liczby_ludno%C5%9Bci
> w samek kaliforni mieszka tyle co polakow
Jemu chodziło o rynek zbytu dla aut 10-letnich.
Tam w Kaliforni to ludzie sobie bentleye kupują, zwłaszcza w holywood ;)
Ale nie wszyscy oczywiście są bogaci.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-31 12:16:53 - J.F.
>> to, że jest normalny w UK oznacza, że jest niesprzedawalny gdzie indziej
>> (tak mozna wieźć do Japonii ;-) )
>> podobnie sytuacja z USA - koszt transportu eliminuje skutecznie masowy
>> wywóz w biedniejszą część świata
>> wiec mam mały rynek zbytu - skutek niska cena.
>
> jak tam jest maly rynek zbytu to ja mieszkam na bezludnej wyspie
> pl.wikipedia.org/wiki/Stany_USA_wed%C5%82ug_liczby_ludno%C5%9Bci
> w samek kaliforni mieszka tyle co polakow
Ale to jest ta sama sytuacja co w Anglii, czy w kazdym innym kraju
niezaleznie od wielkosci - stac ich na nowe samochody, nie stac ich na
naprawy.
Tylko ze jedne kraje maja obok Polske i Rosje, drugie Algierie, trzecie
Meksyk, a czwarte nic :-)
J.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 12:31:42 - Pszemol
news:jdk4pb$euq$1@inews.gazeta.pl...
> Jak to kur..a jest że w Angli zarabiają 3 razy więcej, a samochody
> sa 3 razy tansze.
> Znajomy przyjechał volvo s60 - 2001 - dał za niego niecale 8 tys
> na polskie, a u nas kosztuje ok 23 tys.
> Paranoja....
To nie paranoja - tak samo jest w USA i innych bogatych krajach.
Auto z 2001 to staroć na którą ciężko znaleźć nabywcę...
W Polsce to auto z 2001 roku jest wciąż w cenie, nówka panie.
Zwłaszcza jak nie jest autem na f czyli nie fiat, nie ford i nie
francuskie... ;)
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 12:33:37 - Chris
> Zwłaszcza jak nie jest autem na f czyli nie fiat, nie ford i nie
> francuskie... ;)
Tylko Foldzwagen ..... TDI ... 195 tys passacik .. nówka sztuka z 2001 roku
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 12:37:46 - Mumin
>> Zwłaszcza jak nie jest autem na f czyli nie fiat, nie ford i nie
>> francuskie... ;)
>
> Tylko Foldzwagen ..... TDI ... 195 tys passacik .. nówka sztuka z 2001 roku
>
Dokładnie. ;)
--
Pozdrawiam,
Mumin
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 13:32:04 - Wojciech Smagowicz [ZIWK]
> Pszemol nabazgrał(a):
>
>> Zwłaszcza jak nie jest autem na f czyli nie fiat, nie ford i nie
>> francuskie... ;)
>
> Tylko Foldzwagen ..... TDI ... 195 tys passacik .. nówka sztuka z 2001 roku
>
Ew Faudi lub Fopel... choć w tym ostatnim ciężko o świętą krowę
nadwiślańskiej motoryzacji czyli nie jest w tedeju...
--
Wojciech Smagowicz
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 14:14:16 - Kamil 'Model'
> W dniu 2011-12-30 12:33, Chris pisze:
>> Pszemol nabazgrał(a):
>>
>>> Zwłaszcza jak nie jest autem na f czyli nie fiat, nie ford i nie
>>> francuskie... ;)
>>
>> Tylko Foldzwagen ..... TDI ... 195 tys passacik .. nówka sztuka z 2001
>> roku
>>
> Ew Faudi lub Fopel... choć w tym ostatnim ciężko o świętą krowę
> nadwiślańskiej motoryzacji czyli nie jest w tedeju...
>
ale Fopel jest w deteju lub w cedeteju a jeszcze może być w tedeesie
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 23:16:07 - Pszemol
wiadomości news:jdkdf8$b1v$2@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-12-30 13:32, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
>> W dniu 2011-12-30 12:33, Chris pisze:
>>> Pszemol nabazgrał(a):
>>>
>>>> Zwłaszcza jak nie jest autem na f czyli nie fiat, nie ford i nie
>>>> francuskie... ;)
>>>
>>> Tylko Foldzwagen ..... TDI ... 195 tys passacik .. nówka sztuka z 2001
>>> roku
>>>
>> Ew Faudi lub Fopel... choć w tym ostatnim ciężko o świętą krowę
>> nadwiślańskiej motoryzacji czyli nie jest w tedeju...
>>
> ale Fopel jest w deteju lub w cedeteju a jeszcze może być w tedeesie
Chyba nie odczytaliście mojej wypowiedzi odpowiednio...
Ja jestem zwolennikiem aut japońskich i dla siebie tylko takie chętnie
bym kupił. Volkswageny są niestety przereklamowane... merce też.
Wbrew pozorom wcale niezawodne nie są w porównaniu do hondy
czy toyoty.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2012-01-03 22:44:50 - Pete
Volkswageny są niestety przereklamowane... merce też.
> Wbrew pozorom wcale niezawodne nie są w porównaniu do hondy
> czy toyoty.
Wbrew pozorom? A ktos w ogole stwarza takie pozory? VW reklamuje sie
jako fun/hip car w USA a MB jako luxury. Malo kto kupuje te auta
tutaj dla ich niezawodnosci.
Z drugiej strony, wszystko i tak zalezy od konkretnego egzemplarza jaki
sie trafi. Np. moje A4 bylo bardziej niezawodne i lepiej poskladane niz
Accord.
Pozdr.
Pete
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2012-01-04 08:22:51 - Pszemol
news:jdvsth$ss$1@inews.gazeta.pl...
> On 12/30/2011 4:16 PM, Pszemol wrote:
> Volkswageny są niestety przereklamowane... merce też.
>> Wbrew pozorom wcale niezawodne nie są w porównaniu do hondy
>> czy toyoty.
>
> Wbrew pozorom? A ktos w ogole stwarza takie pozory? VW reklamuje sie
> jako fun/hip car w USA a MB jako luxury. Malo kto kupuje te auta
> tutaj dla ich niezawodnosci.
>
> Z drugiej strony, wszystko i tak zalezy od konkretnego egzemplarza jaki
> sie trafi. Np. moje A4 bylo bardziej niezawodne i lepiej poskladane niz
> Accord.
No mówi się o niemieckiej dokładności i niezawodności.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 13:34:04 - Dysiek
> Auto z 2001 to staroć na którą ciężko znaleźć nabywcę...
>
Jest tak tanie bo rynek jest mega ograniczony - raptem do UK - bo przeciez
kierownica jest po zlej stronie. Maly popyt = zjazd z ceny.
Dysiek
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 12:38:20 - Mumin
> Jak to kur..a jest że w Angli zarabiaj? 3 razy więcej, a samochody sa 3 razy
> tansze.
> Znajomy przyjechał volvo s60 - 2001 - dał za niego niecale 8 tys na polskie,
> a u nas kosztuje ok 23 tys.
> Paranoja....
>
>
Na tym właśnie polega dobrobyt...
--
Pozdrawiam,
Mumin
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 12:44:30 - P.B.
> Jak to kur..a jest że w Angli zarabiają 3 razy więcej, a samochody sa 3 razy
> tansze.
> Znajomy przyjechał volvo s60 - 2001 - dał za niego niecale 8 tys na polskie,
> a u nas kosztuje ok 23 tys.
> Paranoja....
Teraz zapytaj go ile zapłacił road taxu i ile płaci za ubezpieczenie.
Wesoło tez będzie, jak będzie szykował auto do MOT - może się okazać, że
najtaniej to będzie zapłacić za utylizację, albo sprzedać jakiemuś
napalonemu na Volvo Polakowi za kratę browara niż naprawiać do stanu
umożliwiającego przejście MOT.
en.wikipedia.org/wiki/MOT_test
--
Pozdrawiam,
Przemek
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 13:04:30 - RadekNet
> Dnia Fri, 30 Dec 2011 11:45:49 +0100, Miśko napisał(a):
>
>> Jak to kur..a jest że w Angli zarabiają 3 razy więcej, a samochody sa 3 razy
>> tansze.
>> Znajomy przyjechał volvo s60 - 2001 - dał za niego niecale 8 tys na polskie,
>> a u nas kosztuje ok 23 tys.
>> Paranoja....
>
> Teraz zapytaj go ile zapłacił road taxu i ile płaci za ubezpieczenie.
Na tyle malo, ze stac na takie auto zwyklego fizycznego pracujacego za
najnizsza pensje w magazynie. To o taxie, bo ubezpieczenie kosztuje tyle
samo co w Polsce.
> Wesoło tez będzie, jak będzie szykował auto do MOT - może się okazać, że
> najtaniej to będzie zapłacić za utylizację, albo sprzedać jakiemuś
> napalonemu na Volvo Polakowi za kratę browara niż naprawiać do stanu
> umożliwiającego przejście MOT.
Jakos moj stary Sharan przeglady przechodzi od reki. Kwestia kasy - jak
ja masz to nie oszczedzasz i auto dozywa starosci a nie jest sztukowane
na drucie.
Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2012-01-02 12:07:37 - Michal Lukasik
> Na tyle malo, ze stac na takie auto zwyklego fizycznego pracujacego za
> najnizsza pensje w magazynie. To o taxie,
Tu zgoda.
> bo ubezpieczenie kosztuje tyle
> samo co w Polsce.
Nie dla młodego (wiekiem i stażem) kierowcy.
W UK/NI dla 17-18 latka koszt rocznego ubezpieczenia samochodu to koszt
nawet kilkukrotnie przewyższający cenę używanego auta.
> Jakos moj stary Sharan przeglady przechodzi od reki. Kwestia kasy - jak
> ja masz to nie oszczedzasz i auto dozywa starosci a nie jest sztukowane
> na drucie.
Jak ją masz to zmieniasz auta częściej niż kobiety. O starości nie może
być mowy. ;P
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/ www.pajacyk.pl/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2012-01-02 12:17:23 - J.F
Dnia 30.12.2011, RadekNet napisał(a):
>> Na tyle malo, ze stac na takie auto zwyklego fizycznego pracujacego
>> za
>> najnizsza pensje w magazynie. To o taxie,
>Tu zgoda.
>> bo ubezpieczenie kosztuje tyle samo co w Polsce.
>Nie dla młodego (wiekiem i stażem) kierowcy.
>W UK/NI dla 17-18 latka koszt rocznego ubezpieczenia samochodu to
>koszt
>nawet kilkukrotnie przewyższający cenę używanego auta.
Bo uzywane auta bardzo tanie :-)
Tym niemniej mozna niemal zalozyc ze mlody kierowca drobna stluczke
popelni, jak nie w pierwszym roku, to w drugim.
A drobna stluczka w Anglii to chyba kosztowna jest :-)
I mlody musi za to zaplacic :-)
J.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2012-01-02 12:37:22 - RadekNet
>> bo ubezpieczenie kosztuje tyle
>> samo co w Polsce.
>
> Nie dla młodego (wiekiem i stażem) kierowcy.
> W UK/NI dla 17-18 latka koszt rocznego ubezpieczenia samochodu to koszt
> nawet kilkukrotnie przewyższający cenę używanego auta.
Tu zgoda :) Ale mlodym sie nie jest do konca zycia i cena ubezpieczenia
szybko spada. Moj brat (wtedy ~23 lata) na swoje pierwsze auto irladzkie
mial oferty miedzy 2 a 3 tys euro. Teraz, po 3 latach, cos kolo 800e placi.
>> Jakos moj stary Sharan przeglady przechodzi od reki. Kwestia kasy - jak
>> ja masz to nie oszczedzasz i auto dozywa starosci a nie jest sztukowane
>> na drucie.
>
> Jak ją masz to zmieniasz auta częściej niż kobiety. O starości nie może
> być mowy. ;P
Hehe ;) Ja mowie o takiej kasie, za ktora stac Cie utrzymac stare auto w
dobrej kondycji, a nie stac Cie na wydanie 10 tys e na kilkulatka ;) Z
drugiej strony moze i ja zbyt miarodajny nie jestem, bo dla mnie poki
auto spelnia swoja funkcje to nie wymaga wymiany i wisi mi, ze sasiad ma
nowsze ;)
Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 12:46:41 - Robson
> Jak to kur..a jest że w Angli zarabiają 3 razy więcej, a samochody sa 3 razy
> tansze.
> Znajomy przyjechał volvo s60 - 2001 - dał za niego niecale 8 tys na polskie,
> a u nas kosztuje ok 23 tys.
> Paranoja....
>
>
Nowe też są tańsze. A to przez pazerność naszego rządu.
Wracając do starych (jak na Anglię) aut. W kilkuletnich samochodach
zaczynają się sypać różne rzeczy. a naprawy są piekielnie drogie.
Przykład: Peugeot 406, wtedy 7-letni, padła sonda lambda. Koszt z
wymianą 540Ł. Nawet przy zarobkach przyzwoitych jak na UK - 4000Ł, kwota
znaczna. A takich sypiących się rzeczy będzie coraz więcej, więc lepiej
kupić nowy samochód i mieć na kilka lat spokój.
R
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 13:12:57 - Pszemol
news:jdk8br$m0f$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2011-12-30 11:45, Miśko pisze:
>> Jak to kur..a jest że w Angli zarabiają 3 razy więcej, a samochody sa 3
>> razy
>> tansze.
>> Znajomy przyjechał volvo s60 - 2001 - dał za niego niecale 8 tys na
>> polskie,
>> a u nas kosztuje ok 23 tys.
>> Paranoja....
>>
>>
> Nowe też są tańsze. A to przez pazerność naszego rządu.
> Wracając do starych (jak na Anglię) aut. W kilkuletnich samochodach
> zaczynają się sypać różne rzeczy. a naprawy są piekielnie drogie.
> Przykład: Peugeot 406, wtedy 7-letni, padła sonda lambda. Koszt z wymianą
> 540Ł. Nawet przy zarobkach przyzwoitych jak na UK - 4000Ł, kwota znaczna.
> A takich sypiących się rzeczy będzie coraz więcej, więc lepiej kupić nowy
> samochód i mieć na kilka lat spokój.
No jeśli ktoś nie potrafi względnie prostej naprawy zrobić w aucie
to płaci jak za zboże. Ja sobie drugą sondę (tą dalej od silnika) w nissanie
sam wymieniłem po wcześniejszym odczytaniu kodu błędu w komputerze
- to było 15 minut roboty - dosłownie. Łatwiejsze niż wymiana oleju
bo sprzątać nie trzeba po takiej naprawie a po oleju ubabrany cały jesteś.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 13:14:59 - Pszemol
news:jdk9sf$13r$1@inews.gazeta.pl...
>> Nowe też są tańsze. A to przez pazerność naszego rządu.
>> Wracając do starych (jak na Anglię) aut. W kilkuletnich samochodach
>> zaczynają się sypać różne rzeczy. a naprawy są piekielnie drogie.
>> Przykład: Peugeot 406, wtedy 7-letni, padła sonda lambda. Koszt z wymianą
>> 540Ł. Nawet przy zarobkach przyzwoitych jak na UK - 4000Ł, kwota znaczna.
>> A takich sypiących się rzeczy będzie coraz więcej, więc lepiej kupić nowy
>> samochód i mieć na kilka lat spokój.
>
> No jeśli ktoś nie potrafi względnie prostej naprawy zrobić w aucie
> to płaci jak za zboże. Ja sobie drugą sondę (tą dalej od silnika) w
> nissanie
> sam wymieniłem po wcześniejszym odczytaniu kodu błędu w komputerze
> - to było 15 minut roboty - dosłownie. Łatwiejsze niż wymiana oleju
> bo sprzątać nie trzeba po takiej naprawie a po oleju ubabrany cały jesteś.
Przepraszam - to było w hondzie accord model 4-cyl, 2004, przejęzyczenie.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 13:21:51 - =Marcos=
> Wracając do starych (jak na Anglię) aut. W kilkuletnich samochodach
> zaczynają się sypać różne rzeczy. a naprawy są piekielnie drogie.
> Przykład: Peugeot 406, wtedy 7-letni, padła sonda lambda. Koszt z wymianą
> 540Ł. Nawet przy zarobkach przyzwoitych jak na UK - 4000Ł, kwota znaczna.
> A takich sypiących się rzeczy będzie coraz więcej, więc lepiej kupić nowy
> samochód i mieć na kilka lat spokój.
Patrząc na cenniki nie wygląda na to, żeby były tańsze. Patrzę na ceny
wyjazdowe (on road) z salonu, bez ubezpieczenia
Najtańszy Yaris: 11170GBP (58900zł, w Polsce 41500zł)
Najtańszy Yaris 5-drzwiowy diesel: 14760GBP (77800zł, w Polsce 57000zł)
Najtańszy Avensis: 18450GBP (97200zł, w Polsce 78900zł)
Najtańszy Avensis kombi diesel: 20480GBP (107900zł, w PL 92900zł)
Najtańszy Ford Focus: 15555GBP (82000zł, w PL 56400zł)
Najtańszy Ford Focus kombi diesel: 17405GBP (91700zł, w Polsce 71500zł)
Najtańsze Volvo S80: 25495GBP (134400zł, w Polsce 141600zł)
Najtańsze Volvo S80 304KM: 40285GBP (212300zł, w Polsce 199900zł)
Wychodzi na to, że jedyne tańsze auto z kilku losowo wybranych modeli to
najtańsza wersja Volvo S80. Brałem oficjalne ceny cennikowe. Nie wiem jak w
UK, ale w Polsce obecnie można niezłe rabaty dostać.
--
Marcos
marek [AT] microstock . pl
galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 13:23:25 - Pszemol
wiadomości news:jdkabq$2k8$1@inews.gazeta.pl...
> Patrząc na cenniki nie wygląda na to, żeby były tańsze. Patrzę na ceny
> wyjazdowe (on road) z salonu, bez ubezpieczenia
> Najtańszy Yaris: 11170GBP (58900zł, w Polsce 41500zł)
> Najtańszy Yaris 5-drzwiowy diesel: 14760GBP (77800zł, w Polsce 57000zł)
> Najtańszy Avensis: 18450GBP (97200zł, w Polsce 78900zł)
> Najtańszy Avensis kombi diesel: 20480GBP (107900zł, w PL 92900zł)
> Najtańszy Ford Focus: 15555GBP (82000zł, w PL 56400zł)
> Najtańszy Ford Focus kombi diesel: 17405GBP (91700zł, w Polsce 71500zł)
> Najtańsze Volvo S80: 25495GBP (134400zł, w Polsce 141600zł)
> Najtańsze Volvo S80 304KM: 40285GBP (212300zł, w Polsce 199900zł)
>
> Wychodzi na to, że jedyne tańsze auto z kilku losowo wybranych modeli to
> najtańsza wersja Volvo S80. Brałem oficjalne ceny cennikowe. Nie wiem jak
> w UK, ale w Polsce obecnie można niezłe rabaty dostać.
Pytanie też czy najtańszy w UK = najtańszy w PL pod względem
wyposażenia. Obawiam się, że nie... i w UK będzie auto mieć automat
a w Polsce manuala. Podobnie może być z klimą czy ogrzewanymi lusterkami
itp.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 14:41:18 - =Marcos=
>> wyjazdowe (on road) z salonu, bez ubezpieczenia
>> Najtańszy Yaris: 11170GBP (58900zł, w Polsce 41500zł)
>> Najtańszy Yaris 5-drzwiowy diesel: 14760GBP (77800zł, w Polsce 57000zł)
>> Najtańszy Avensis: 18450GBP (97200zł, w Polsce 78900zł)
>> Najtańszy Avensis kombi diesel: 20480GBP (107900zł, w PL 92900zł)
>> Najtańszy Ford Focus: 15555GBP (82000zł, w PL 56400zł)
>> Najtańszy Ford Focus kombi diesel: 17405GBP (91700zł, w Polsce 71500zł)
>> Najtańsze Volvo S80: 25495GBP (134400zł, w Polsce 141600zł)
>> Najtańsze Volvo S80 304KM: 40285GBP (212300zł, w Polsce 199900zł)
>>
>> Wychodzi na to, że jedyne tańsze auto z kilku losowo wybranych modeli to
>> najtańsza wersja Volvo S80. Brałem oficjalne ceny cennikowe. Nie wiem jak
>> w UK, ale w Polsce obecnie można niezłe rabaty dostać.
>
> Pytanie też czy najtańszy w UK = najtańszy w PL pod względem
> wyposażenia. Obawiam się, że nie... i w UK będzie auto mieć automat
> a w Polsce manuala. Podobnie może być z klimą czy ogrzewanymi lusterkami
> itp.
Nie sprawdziłem wszystkich. W Yarisie różnica jest taka, że w podstawowej
wersji UK jest kurtyna powietrzna i poduszka kolan kierowcy. W Polsce
dopłata za to 2000zł. Co z tego, jak nawet po tej dopłacie auto jest o 15
tysięcy zł droższe. Tak samo jak u nas, nie ma klimy, automatycznej skrzyni.
Przy Focusie pomyliłem cenę, podstawowa wersja kosztuje 13995GBP (73750zł) i
ma klimatyzację manualną (jedyna różnica). U nas dopłata 4500zł. Po dopłacie
do klimy jest u nas o prawie 13 tys. zł taniej.
--
Marcos
marek [AT] microstock . pl
www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 23:19:04 - Pszemol
wiadomości news:jdkf0p$ghe$1@inews.gazeta.pl...
> Nie sprawdziłem wszystkich. W Yarisie różnica jest taka, że w podstawowej
> wersji UK jest kurtyna powietrzna i poduszka kolan kierowcy. W Polsce
> dopłata za to 2000zł. Co z tego, jak nawet po tej dopłacie auto jest o 15
> tysięcy zł droższe. Tak samo jak u nas, nie ma klimy, automatycznej
> skrzyni.
> Przy Focusie pomyliłem cenę, podstawowa wersja kosztuje 13995GBP (73750zł)
> i ma klimatyzację manualną (jedyna różnica). U nas dopłata 4500zł. Po
> dopłacie do klimy jest u nas o prawie 13 tys. zł taniej.
To jeszcze przydałoby się sprawdzić ceny tychże yarisów we Francji,
Niemczech czy Włoszech aby upewnić się że to kierownica po złej
stronie robi różnicę czy może różnice są zmienne i na kazdym rynku inne.
Poza UK, czy jest jakiś problem z kupieniem auta w innych krajach
europejskich i jeżdzeniem nim w Polsce? Kwestie gwarancji może?
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 23:44:23 - Tomasz Pyra
> Poza UK, czy jest jakiś problem z kupieniem auta w innych krajach
> europejskich i jeżdzeniem nim w Polsce? Kwestie gwarancji może?
Większych problemów nie ma.
Zresztą są jakieś tam europejskie organizacje pilnujące tego żeby
przedsiębiorcy nie tworzyli takich barier.
I na kontynencie jeżeli różnice w cenach przekroczą jakiś tam poziom
opłacalności, to klient kupi samochód w innym kraju - zresztą bywały takie
okresy (raczej krótkie, związane pewnie z wahnięciami kursów walut), że
Niemcy kupowali niemieckie samochody z polskich salonów, bo u nich było
drożej.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2012-01-04 08:59:28 - Jakub Witkowski
>>> Patrząc na cenniki nie wygląda na to, żeby były tańsze.
No widzisz, napracowałeś się, udowodniłeś czarno na białym, a kolegę z którym polemizujesz jakoś wywiało.
Pewnie poszedł gdzieś indziej pisać o pazerności rządu :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 15:10:58 - J.F
>Patrząc na cenniki nie wygląda na to, żeby były tańsze. Patrzę na
>ceny wyjazdowe (on road) z salonu, bez ubezpieczenia
>Najtańszy Yaris: 11170GBP (58900zł, w Polsce 41500zł)
>Najtańszy Yaris 5-drzwiowy diesel: 14760GBP (77800zł, w Polsce
>57000zł)
ciekawe.
Do niedawna bylo chyba odwrotnie - tzn w Polsce bylo drozej niz
Niemczech, zreszta trzeba bylo zadzwonic, zapytac sie jaka dzis cena,
jaki upust (no, moze nie w toyocie).
A w dodatku Unia wymaga stosowania cen jednolitych we wszystkich
krajach.
Angielskie podatki chyba ciut nizsze od naszych, wiec o co tu chodzi ?
Akurat swietnie trafilismy w kurs - funt drogi, a cenniki stare, czy
Anglicy lubia jak daje sie w salonie utargowac 20% :-)
Komus sie chce sprawdzic ile to w Niemczech kosztuje ?
Aczkolwiek .. moze poczekac pare miesiecy, az wyprzedaze przestana
ceny falszowac :-)
J.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 17:10:23 - =Marcos=
> falszowac :-)
Przy tańszym funcie faktycznie ceny się zrównają (do poziomu około 4,60zł by
musiał spaść, by średnia cena była porównywalna).
Ceny polskie brałem bez uwzględnienia rabatów na koniec roku. Bo z rabatami
to jeszcze 4000-15000 taniej.
--
Marcos
marek [AT] microstock . pl
galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 21:22:19 - Tomasz Pyra
> Wychodzi na to, że jedyne tańsze auto z kilku losowo wybranych modeli to
> najtańsza wersja Volvo S80. Brałem oficjalne ceny cennikowe. Nie wiem jak w
> UK, ale w Polsce obecnie można niezłe rabaty dostać.
No bo tak będzie - importerzy brytyjscy nie są zagrożeni importem
samochodów z innych państw, to ceny mogą trzymać wyższe.
Do tego z racji mniejszego rynku, samochody RHD mogą być po prostu droższe
niż LHD.
Z kolei samochody używane są z tego samego powodu tańsze w UK niż w Polsce
- bo nie da się ich łatwo eksportować do biedniejszych krajów.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 23:21:19 - Pszemol
news:bxzfm9ahy07k$.ht9u2rmdlz2j.dlg@40tude.net...
> On Fri, 30 Dec 2011 13:21:51 +0100, =Marcos= wrote:
>
>
>> Wychodzi na to, że jedyne tańsze auto z kilku losowo wybranych modeli to
>> najtańsza wersja Volvo S80. Brałem oficjalne ceny cennikowe. Nie wiem jak
>> w
>> UK, ale w Polsce obecnie można niezłe rabaty dostać.
>
> No bo tak będzie - importerzy brytyjscy nie są zagrożeni importem
> samochodów z innych państw, to ceny mogą trzymać wyższe.
> Do tego z racji mniejszego rynku, samochody RHD mogą być po prostu droższe
> niż LHD.
>
> Z kolei samochody używane są z tego samego powodu tańsze w UK niż w
> Polsce - bo nie da się ich łatwo eksportować do biedniejszych krajów.
Ta logika trochę mi nie pasuje, bo zwykle ceny nowych aut wpływają
silnie na ceny aut używanych... Zwłaszcza takich młodych, 2-3 letnich.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 23:41:37 - Tomasz Pyra
>> No bo tak będzie - importerzy brytyjscy nie są zagrożeni importem
>> samochodów z innych państw, to ceny mogą trzymać wyższe.
>> Do tego z racji mniejszego rynku, samochody RHD mogą być po prostu droższe
>> niż LHD.
>>
>> Z kolei samochody używane są z tego samego powodu tańsze w UK niż w
>> Polsce - bo nie da się ich łatwo eksportować do biedniejszych krajów.
>
> Ta logika trochę mi nie pasuje, bo zwykle ceny nowych aut wpływają
> silnie na ceny aut używanych... Zwłaszcza takich młodych, 2-3 letnich.
Jeżeli dla przeciętnego Brytyjczyka nowy samochód jest w zasięgu ręki i
ogólnie w społeczeństwie jest silne przekonanie że lepiej kupić nowy, to
ceny używanych będą lecieć na łeb.
Taka sytuacja jest w Polsce np. na rynku RTV.
Dlatego że na nowy telewizor (może nie od razu 60, ale coś przyzwoitego)
stać prawie każdego to na rynku wtórnym ceny są stosunkowo niskie, a i tak
mało kto to kupuje.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 13:35:33 - Dysiek
> zaczynają się sypać różne rzeczy. a naprawy są piekielnie drogie.
Nie tylko aut zreszta - serwis laptopow za dolutowanie koncowki do zasilacza
chcial 120 funtow :-)
Dysiek
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 18:04:02 - RadekNet
> W dniu 2011-12-30 11:45, Miśko pisze:
>> Jak to kur..a jest że w Angli zarabiają 3 razy więcej, a samochody sa
>> 3 razy
>> tansze.
>> Znajomy przyjechał volvo s60 - 2001 - dał za niego niecale 8 tys na
>> polskie,
>> a u nas kosztuje ok 23 tys.
>> Paranoja....
>>
>>
> Nowe też są tańsze. A to przez pazerność naszego rządu.
> Wracając do starych (jak na Anglię) aut. W kilkuletnich samochodach
> zaczynają się sypać różne rzeczy. a naprawy są piekielnie drogie.
> Przykład: Peugeot 406, wtedy 7-letni, padła sonda lambda. Koszt z
> wymianą 540Ł. Nawet przy zarobkach przyzwoitych jak na UK - 4000Ł, kwota
> znaczna. A takich sypiących się rzeczy będzie coraz więcej, więc lepiej
> kupić nowy samochód i mieć na kilka lat spokój.
Cos przesadzasz z tymi cenami... moje auto jest dosc czesto w Polsce i
tylko raz robilem cos przy nim (klima) w kraju. Rzeczy typu zawieszenie,
opony, oleje itp. w Irlandii nigdy mi nie wyszlo wiecej nizbym zaplacil
w Polsce.
Najlepszy przyklad to wydech - od katalizatora w tyl (czyli dwa tlumiki
i rura) 80 funtow w NI placilem z wymiana, gdzie identyczne na Allegro
byly duuuzo drozej.
Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-31 14:37:51 - m4rkiz
> Nowe też są tańsze. A to przez pazerność naszego rządu.
> Wracając do starych (jak na Anglię) aut. W kilkuletnich samochodach zaczynają
> się sypać różne rzeczy. a naprawy są piekielnie drogie. Przykład: Peugeot 406,
> wtedy 7-letni, padła sonda lambda. Koszt z wymianą 540Ł. Nawet przy zarobkach
> przyzwoitych jak na UK - 4000Ł, kwota znaczna. A takich sypiących się rzeczy
> będzie coraz więcej, więc lepiej kupić nowy samochód i mieć na kilka lat
> spokój.
raczysz zartowac, lambde (~30 funtow) z wymiana mozna miec za 60 jak ci
sie nie spieszy i podjedziesz raz zeby sie dogadac a drugi na robote
zreszta chinski interfejs kosztuje 20, lambda 30, komplet kluczy
nastepne 30, karton piwa 20...
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 12:53:40 - =Marcos=
> razy tansze.
> Znajomy przyjechał volvo s60 - 2001 - dał za niego niecale 8 tys na
> polskie, a u nas kosztuje ok 23 tys.
> Paranoja....
Proste - jakieś 600 milionów mieszkańców Europy jeździ po prawej stronie i
oni są potencjalnymi klientami na auta używane. Wśród nich są mieszkańcy
biedniejszych krajów jak Polska, Ukraina, którzy są chętni na stare
gruchoty.
Po lewej stronie jeździ jakieś 60 milionów mieszkańców UK, Irlandii i Malty,
którzy w dodatku są zamożni i nie chcą starych gruchotów. Efekt jest taki,
że używane auta tanieją, bo nie ma ich kto kupować.
--
Marcos
marek [AT] microstock . pl
galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 13:41:11 - J.F
dyskusyjnych:jdk4pb$euq$1@inews.gazeta.pl...
>Jak to kur..a jest że w Angli zarabiaj? 3 razy więcej, a samochody sa
>3 razy tansze.
Wlasnie dlatego. Nikt nie chce jezdzic 10-letnim samochodem, skoro
moze nowym.
No i mechanicy zarabiaja 3x wiecej, wiec stary jezdzi do pierwszej
awarii.
>>Znajomy przyjechał volvo s60 - 2001 - dał za niego niecale 8 tys na
>>polskie, a u nas kosztuje ok 23 tys.
>Paranoja....
Jakby Niemcy nie mieli gdzie sprzedawac swoich staroci, to tez by
kosztowal 8 tys.
A teraz sprawdz cene nowego volvo w Anglii i w Polsce.
J.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 13:46:54 - identifikator: 20110701
100-ktotność swojej pensji... no chyba, że jest inaczej z tą pensją...
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 14:21:57 - Sebastian Kaliszewski
> Jak to kur..a jest że w Angli zarabiają 3 razy więcej, a samochody sa 3 razy
> tansze.
> Znajomy przyjechał volvo s60 - 2001 - dał za niego niecale 8 tys na polskie,
> a u nas kosztuje ok 23 tys.
No właśnie dlatego, że ludzie są bogatsi. Popyt na dziesięcioletnie puszki jest
mały skoro ludzi stać na dużo nowsze.
> Paranoja....
Nie. Pomyśl logicznie.
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 17:51:27 - Cezary Daniluk
> Jak to kur..a jest że w Angli zarabiają 3 razy więcej, a samochody sa 3 razy
> tansze.
> Znajomy przyjechał volvo s60 - 2001 - dał za niego niecale 8 tys na polskie,
> a u nas kosztuje ok 23 tys.
> Paranoja....
>
>
Kup za 8tys, zarejestruj i jeździj, nie żałuj sobie :P
Pozdrawiam !
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 19:50:12 - =?ISO-8859-2?Q?Rafa=B3 Grzelak?=
> Jak to kur..a jest że w Angli zarabiają 3 razy więcej, a samochody sa
> 3 razy tansze. Znajomy przyjechał volvo s60 - 2001 - dał za niego
> niecale 8 tys na polskie, a u nas kosztuje ok 23 tys. Paranoja....
Mały rynek. Moga sprzedac w UK, albo wywiezc do Azji, Afryki czy
Australii. Pewnie bardziej opłaca sie zejsc z ceny - a nie kazdy chce
jezdzic przerobka.
--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 13:51:46 - Bydlę
> jakieś cymbały kupują smochody za 100-ktotność swojej pensji
pensja (netto) samochód (brutto)
900 90 000
2500 250 000
5000 500 000
20 000 2 000 000
Ciekawe...
--
Bydlę
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 14:02:51 - identifikator: 20110701
a ile Twoim zdaniem kosztuje nowy mercedes klasy S?
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-30 18:07:10 - Bydlę
>> Ciekawe...
>
> a ile Twoim zdaniem kosztuje nowy mercedes klasy S?
Od 360 000 zł w górę. Gołe modele. W Niemczech.
A co, będziesz kupował przy pensji 3600 netto?
;>
A ciekawe wciąż jest to zdanie:
On 2011-12-30 12:46:54 +0000, identifikator: 20110701
> jakieś cymbały kupują smochody za 100-ktotność swojej pensji
;>>>
--
Bydlę
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2011-12-31 18:14:16 - nazgul
> A ciekawe wciąż jest to zdanie:
> On 2011-12-30 12:46:54 +0000, identifikator: 20110701
>
>
>> jakieś cymbały kupują smochody za 100-ktotność swojej pensji
>
> ;>>>
i to jeszcze rocznej pensji! ;-)
spróbuj udowodnić, że jakieś cymbały nie kupują.
Re: Ceny w Polsce a w Angli - 3 razy tansze
2012-01-03 20:59:56 - V-Tec
lat miało, bo jakiś drogi moduł padł i nie opłacało się tego absolutnie
naprawiać. Do tego auto miało problem z pompą oleju, ale trasę UK-PL-UK
zrobiło.
--
pozdr,
W.