Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

czeslaw Data ostatniej zmiany: 2010-10-26 14:06:13

Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-25 17:02:58 - czeslaw

I co to moze być? Samochod Opel Astra F





Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-25 17:09:57 - J.F.

On Mon, 25 Oct 2010 17:02:58 +0200, czeslaw wrote:
>I co to moze być? Samochod Opel Astra F

Patrzec gdzie cieknie, bo rozne rzeczy moga byc.

W oplach z przebiegiem ponad 120kkm to pompa chlodzenia.

J.




Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-25 17:17:45 - czeslaw

Użytkownik J.F. <>
> Patrzec gdzie cieknie, bo rozne rzeczy moga byc.
> W oplach z przebiegiem ponad 120kkm to pompa chlodzenia.

Ale wskaznik temperatury płynu chlodniczego pokazuje prawidłowy wzrost i
utrzymywanie sie temp płynu chlodniczego. No i czy uszkodzenie pompy płynu
chłodniczego wiaze się z ubytkami płynu?





Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-25 17:29:42 - J.F.

On Mon, 25 Oct 2010 17:17:45 +0200, czeslaw wrote:
>Użytkownik J.F. <>
>> Patrzec gdzie cieknie, bo rozne rzeczy moga byc.
>> W oplach z przebiegiem ponad 120kkm to pompa chlodzenia.
>
>No i czy uszkodzenie pompy płynu chłodniczego wiaze się z ubytkami płynu?

Tak, bo uszkadza sie uszczelka w pompie i cieknie w okolicach paska
rozrzadu.

J.




Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-25 17:19:29 - Olek

On 2010-10-25 17:02, czeslaw wrote:
> I co to moze być? Samochod Opel Astra F
>
>

1l na tydzień to dużo. Możliwe przyczyny:
1. nieszczelność - zobacz czy auto nie zostawia plamek, jeśli jest sucho
to nieszczelność może się ujawniać dopiero pod ciśnieniem
2. walnięta uszczelka pod głowicą - zobacz czy nie przybywa Ci oleju,
czy pod korkiem oleju nie masz takiego brązowego masełka, no i zobacz
czy Ci nie dymi na biało :)





Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-25 18:32:03 - Przemysław Czaja


Użytkownik czeslaw

> Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

>I co to moze być? Samochod Opel Astra F

Popatrz w okolicach łączenia węży łączących blok silnika z chłodnicą czy
nie
masz białych plam - często na rurach osadza się osad (wewnętrzna strona
gumowego węża i zewnętrzna na metalu) co powoduje wycieki pomimo dobrego
spasowania opasek ściskających, a poniewaz zazwyczaj rury są gorące płyn
odparowuje i żadnych plam pod autem miał nie będziesz - naprawa banalnie
prosta - zdjąć węże i wszystko dokładnie wyczyścić z osadu.

Pozdrówki




Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-25 20:39:54 - czeslaw

Niestety nastapił ciag dalszy. Samochód mi padł. Na poczatku zaczą tracić
moc. Potem mi zgasł na skrzyżowaniu. Potem z trudem odpaliłem i podczas
jazdy miałem wibracje. A potem mi zgasł na dobre i rozrusznik nie mógł
załapać. Musiałem dochać go na pobocze.
Mam nadzieję że nie załatwiłem silnika na amen.





Re: Ubywa mi p?ynu chlodniczego 1l na tydzien Co robi??

2010-10-25 20:44:40 - Karolek

W dniu 2010-10-25 20:39, czeslaw pisze:
> Niestety nastapi? ciag dalszy. Samoch?d mi pad?. Na poczatku zacz? traci?
> moc. Potem mi zgas? na skrzy?owaniu. Potem z trudem odpali?em i podczas
> jazdy mia?em wibracje. A potem mi zgas? na dobre i rozrusznik nie m?g?
> za?apa?. Musia?em docha? go na pobocze.
> Mam nadziej? ?e nie za?atwi?em silnika na amen.
>
>

Zalatwiles.

--
Karolek



Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-25 21:01:34 - J.F.

On Mon, 25 Oct 2010 20:39:54 +0200, czeslaw wrote:
>Niestety nastapił ciag dalszy. Samochód mi padł. Na poczatku zaczą tracić
>moc. Potem mi zgasł na skrzyżowaniu. Potem z trudem odpaliłem i podczas
>jazdy miałem wibracje. A potem mi zgasł na dobre i rozrusznik nie mógł
>załapać. Musiałem dochać go na pobocze.
>Mam nadzieję że nie załatwiłem silnika na amen.

A jak plyn/temperatura ?

Bo wersje sa dwie - albo z braku chlodzenia zatarles silnik i moze byc
juz po nim, albo tryskajacy plyn dotarl wreszcie do elektryki i
wystarczy ze przeschnie :-)

J.




Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-25 21:21:10 - czeslaw

> A jak plyn/temperatura ?
>
> Bo wersje sa dwie - albo z braku chlodzenia zatarles silnik i moze byc
> juz po nim, albo tryskajacy plyn dotarl wreszcie do elektryki i
> wystarczy ze przeschnie :-)
> J.

Temperatura cały czas była ok. Przed jazda uzupełniłem płyn chłodniczy i
dolałem trochę oleju (na jakas 1/3 odległosci kresek bagnetu do oleju)
Po zatrzymaniu zobaczyłem czy jest płyn chłodniczy i było go troche wiecej
(1 cm) niz nalałem.
Kontrolka silnika tez sie nie zapalała na stałe. Tylko jak mi gasł lub przy
uruchomianiu.
Czy jest mozliwe aby z powodu braku wlasciwej cyrkulacji płynu chłodzacego
wskaznik temperatury podawał błedne wskazanie?





Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-25 21:46:29 - Maciej

> Temperatura cały czas była ok. Przed jazda uzupełniłem płyn chłodniczy i
> dolałem trochę oleju (na jakas 1/3 odległosci kresek bagnetu do oleju)
> Po zatrzymaniu zobaczyłem czy jest płyn chłodniczy i było go troche wiecej
> (1 cm) niz nalałem.
> Kontrolka silnika tez sie nie zapalała na stałe. Tylko jak mi gasł lub
> przy uruchomianiu.
> Czy jest mozliwe aby z powodu braku wlasciwej cyrkulacji płynu chłodzacego
> wskaznik temperatury podawał błedne wskazanie?
>

a moze poprostu uszczelka pod glowica i leje do cylindrow plyn, dlatego nie
mozesz odpalic
podejrzewam ze rozrosznikiem mozesz krecic silnik, tlyko nie odpala

jak by zatarl silnik to rozrusznik by nie zrobil zadnego obrotu





Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-26 01:20:49 - Tomasz Pyra

W dniu 2010-10-25 21:46, Maciej pisze:

> jak by zatarl silnik to rozrusznik by nie zrobil zadnego obrotu

Zazwyczaj zatarty silnik jak trochę przestygnie odpala jak nowy i chodzi
bez problemu aż się znowu rozgrzeje.
Wtedy znowu trzeba poczekać aż przestygnie i znowu się go da uruchomić
na jakiś czas.
Tyle że za każdym razem czas działania jest coraz krótszy, aż faktycznie
za którymś razem się tam wszystko poskleja na amen i już się nie przekręci.

Oczywiście pewnie zależy co i jak mocno się już zatarło, pewnie da się
silnik i tak zatrzeć żeby od razu stanął na amen.



Re: Ubywa mi p?ynu chlodniczego 1l na tydzien Co robi??

2010-10-26 10:24:13 - Karolek

W dniu 2010-10-25 21:21, czeslaw pisze:

> Czy jest mozliwe aby z powodu braku wlasciwej cyrkulacji p?ynu ch?odzacego
> wskaznik temperatury podawa? b?edne wskazanie?
>

Jest mozliwe, ba temperatura moze na wskazniku nawet spadac.
Jak juz inni napisali, wykrec swiece zobacz jak wygladaja (jezeli
benzyna), mozesz zmierzyc cisnienie w cylindrach, a potem zwal glowice i
bedziesz wszystko wiedzial.

--
Karolek



Odp: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić...

2010-10-25 22:26:08 - Sylwester Łazar

> Mam nadzieję że nie załatwiłem silnika na amen.
Okaże się po:
1) odkręceniu świec,
2) odkręceniu głowicy.
I taką kolejność proponuję.
Najczęsciej widać już po wykręceniu wszystkich świec, która jest nieciekawa.
Wtedy sprawdzić czy jest iskra. (zakładam, że to benzyna).
Jeśli jest poprawna, no to ściągamy głowicę.
Wtedy już będzie wiadomo na 90%
S.




Re: Ubywa mi p?ynu chlodniczego 1l na tydzien Co robi??

2010-10-26 09:53:12 - Piotr Jurczak

W dniu 2010-10-25 20:39, czeslaw pisze:
> Niestety nastapi? ciag dalszy. Samoch?d mi pad?. Na poczatku zacz? traci?
> moc. Potem mi zgas? na skrzy?owaniu. Potem z trudem odpali?em i podczas
> jazdy mia?em wibracje. A potem mi zgas? na dobre i rozrusznik nie m?g?
> za?apa?. Musia?em docha? go na pobocze.
> Mam nadziej? ?e nie za?atwi?em silnika na amen.
>
>
Objawy jakby już nie było uszczelki pod głowicą. Miałem dokładnie tak samo.
Pozdrawiam
PJ



Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-26 13:47:55 - Olek

On 2010-10-25 20:39, czeslaw wrote:
> Niestety nastapił ciag dalszy. Samochód mi padł. Na poczatku zaczą tracić
> moc. Potem mi zgasł na skrzyżowaniu. Potem z trudem odpaliłem i podczas
> jazdy miałem wibracje. A potem mi zgasł na dobre i rozrusznik nie mógł
> załapać. Musiałem dochać go na pobocze.
> Mam nadzieję że nie załatwiłem silnika na amen.
>
>

albo zatarłeś silnik z powodu braku chłodzenia (wyciekł płyn), albo
uszczelka pod głowicą.

Tak btw - załatwiłeś :)



Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-26 13:54:59 - czeslaw


Użytkownik Olek
albo zatarłeś silnik z powodu braku chłodzenia (wyciekł płyn), albo
> uszczelka pod głowicą.
> Tak btw - załatwiłeś :)

Przed ta ostatnią jazdą uzupelniłem płyn chlodniczy bo wiedzialem ze mi
ubywa. I po całym zdarzeniu płyn w zbiorniczku wyrownawczym był
(sprawdziłem).
Wiec może ten płyn chłodzacy był w silniku i to tylko ta uszczelka co ?





Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-26 03:07:54 - Michał

czeslaw napisał(a):

> I co to moze być? Samochod Opel Astra F
>
>

Ja ostatnio miałem podobnie, z tym że mniej więcej wiedziałem co się stanie
(nie pierwszy raz ;) , wcześniej mi 2 paski poszły w innym) .

W końcu w Safrane się coś stało i się przegrzał, jako że skrzynie (czy
sprzęgło mam uszkodzone) to myślę - o koniec auta, samo się wykończyło.


Jak że było zimno byłem chory a tu cały Kraków do przejechania w korku
szybka decyzja - ja chory - czy silnik zarżnąć.

Padło na: zarzynamy silnik i jedziemy bez chłodzenia.


Metoda, przerabiamy auto na chłodzenie powietrzem:

-wsadzamy kubek po coli pomiędzy make a silnik - tak żeby była podniesiona
-nalewamy cokolwiek tam gdzie płyn tak zeby coś było
-odkręcamy korek - chodzenie przez wrzenie wody


-kubek po Coli znalazłem, wsadziłem
-szybkość gotowania/parowania wynosi 4litry/20 minut
-temperatura silnika blisko maxa, raz się świeci żeby nie jechać raz nie
-łącznie wlałem 3 butelki wody mineralnej ta największa marki kropla coś
tam;)


Generalnie na takim chłodzeniu dało się jechać,
dojechałem do mechanika - okazało się termostat padł a mi się
udało nie rozchorować :)

Auto jeszcze żyje, uszczelki nie wyrąbało


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-26 05:41:14 - czeslaw

żytkownik Michał >
-kubek po Coli znalazłem, wsadziłem
> -szybkość gotowania/parowania wynosi 4litry/20 minut
> -temperatura silnika blisko maxa, raz się świeci żeby nie jechać raz nie
> -łącznie wlałem 3 butelki wody mineralnej ta największa marki kropla coś
> tam;)
> Generalnie na takim chłodzeniu dało się jechać,
> dojechałem do mechanika - okazało się termostat padł a mi się
> udało nie rozchorować :)


Ale u mnie temperatura nie dochodziła do czerwonego pola i tylko na krotko
przekraczała 95 st (kreskę wczesniej przed czerwonym polem) i płyn
chłodniczy w zbiorniku wyrownawczym był.
Moze olej silnikowy był za bardzo rozrzedzony. No i czy ewentualnie
nieszczelna uszczelka pod głowicą może powodować trudności z uzyskaniem
odpowiedniego cisnienia i niemoznosc nawet uruchomienia silnika?





Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-26 10:43:25 - Michał

czeslaw napisał(a):

> żytkownik Michał >
> -kubek po Coli znalazłem, wsadziłem
> > -szybkość gotowania/parowania wynosi 4litry/20 minut
> > -temperatura silnika blisko maxa, raz się świeci żeby nie jechać raz nie
> > -łącznie wlałem 3 butelki wody mineralnej ta największa marki kropla coś
> > tam;)
> > Generalnie na takim chłodzeniu dało się jechać,
> > dojechałem do mechanika - okazało się termostat padł a mi się
> > udało nie rozchorować :)
>
>
> Ale u mnie temperatura nie dochodziła do czerwonego pola i tylko na krotko
> przekraczała 95 st (kreskę wczesniej przed czerwonym polem) i płyn
> chłodniczy w zbiorniku wyrownawczym był.
> Moze olej silnikowy był za bardzo rozrzedzony. No i czy ewentualnie
> nieszczelna uszczelka pod głowicą może powodować trudności z uzyskaniem
> odpowiedniego cisnienia i niemoznosc nawet uruchomienia silnika?
>
>

w poprzednim aucie rozwaliłem uszczelkę pod głowicą efekt taki:

Jak jedzie to jedzie nic się złego nie dzieje.
(poza tym ze palił wodę z litr na 400km).

Ale jak zatrzymasz to się cylinder (jeden) napełniał wodą i w zależności
w jakiej pozycji się zatrzymało tyle tej wody było.


efekt: pierwsze przekręcenie to było wypchnięcie wody, które trwało ze
2 sekundy (albo i 4) przez ten czas wydawało się że się silnik nie kręci, bo
wypychało wodę poooowoli, ale potem odpalał bez problemu, tylko trzeba było
poczekać aż wypchnie.

moje pierwsze wrażenie było - zatarło się! jak ja wrócę z pod sklepu do domu ?


rozrusznik tam był dość mocny (był w stanie ruszyć 1.65 tonowe auto
na 1 i 2 biegu), to się nie palił.



proponuje potrzymać na rozruszniku z pięć-dziesięć razy po 2.5 sekundy,
może to to (ale tu mnie poprawcie, bo może i się zjara coś?)


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-26 13:16:02 - czeslaw

Użytkownik Michał <>
> w poprzednim aucie rozwaliłem uszczelkę pod głowicą efekt taki:
> > Jak jedzie to jedzie nic się złego nie dzieje.
> (poza tym ze palił wodę z litr na 400km).
> > Ale jak zatrzymasz to się cylinder (jeden) napełniał wodą i w zależności
> w jakiej pozycji się zatrzymało tyle tej wody było.
> > efekt: pierwsze przekręcenie to było wypchnięcie wody, które trwało ze
> 2 sekundy (albo i 4) przez ten czas wydawało się że się silnik nie kręci,
> bo
> wypychało wodę poooowoli, ale potem odpalał bez problemu, tylko trzeba
> było
> poczekać aż wypchnie.

Nie bedę próbował bo sie boję. Ale z tego co piszesz jest nadzieja że to
'tylko' ta uszczelka pod głowicą.





Re: Ubywa mi płynu chlodniczego 1l na tydzien Co robić?

2010-10-26 14:06:13 - Jakub Witkowski

W dniu 2010-10-26 10:43, Michał pisze:

> Ale jak zatrzymasz to się cylinder (jeden) napełniał wodą i w zależności
> w jakiej pozycji się zatrzymało tyle tej wody było.
>
>
> efekt: pierwsze przekręcenie to było wypchnięcie wody, które trwało ze
> 2 sekundy (albo i 4) przez ten czas wydawało się że się silnik nie kręci, bo
> wypychało wodę poooowoli, ale potem odpalał bez problemu, tylko trzeba było
> poczekać aż wypchnie.

A jeśli dany cylinder stał akurat w fazie sprężania, i nalało się płynu,
to miałeś od razu darmową diagnozę w zależności od tego dokąd tę wodę wypchęło:
- do s.korbowej: kiepskie pierścienie
- do wydechu: zawory wydechowe
- do dolotu: zawory ssące
- z powrotem do układu chłodzenia: poszła tylko uszczelka, reszta ok :)

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS