Witam

szukam na terenie W-wy i przyległości możliwie uczciwego autokomisu. Znacie
jakiś?
Będę wdzięczny za wszelkie namiary.

A może ktoś ma do sprzedania Focusa / Almerę do 15k?

pozdrawiam

Sceptyczny

> szukam na terenie W-wy i przyległości możliwie uczciwego autokomisu.
> Znacie jakiś?
> Będę wdzięczny za wszelkie namiary.

nie jestem z DC ale w PL już samo autokomis i uczciwy się wzajemnie
wykluczają,
wyobrażasz sobie taką rozmowę?:

kupujący: co pan sądzi o tym aucie?
sprzedawca komisu: na moje oko to jest po dachu a stoi tu dłużej niż ja tu
pracuję
k: acha, a tamten?
s: nawet byłby niezły gdyby licznik nie był cofnięty o 200kkm
k: rozumiem, a ten zielony?
s: wygląda nawet nieźle bo jest wyprany po powodzi
w kolejnej scenie kupujący mdleje a sprzedawca dzwoni po pogotowie...
(kurtyna)

jeżeli chcesz kupić rozsądny samochód to najprędzej uda Ci się to z
ogłoszenia prywatnego ale musisz mieć duuużo cierpliwości,
możesz włączyć filtr na allegro, wyszukać model, rocznik, itd które Cię
interesują i włączyć wyświetlanie wyników od najdroższych z danego rocznika
i szukać ogłoszeń od osób prywatnych (nie mylić z handlarzami),

brat

On 2010-09-03 22:37, bratPit wrote:

> nie jestem z DC ale w PL już samo autokomis i uczciwy się wzajemnie
> wykluczają,

nic się nie wyklucza, to mentalność ludzi prowadzącej ten typ
działalności wyklucza się ze słowem uczciwy :)

Użytkownik Olek napisał w wiadomości
news:i5tmfr$130$2@news.onet.pl...
> On 2010-09-03 22:37, bratPit wrote:
>
>> nie jestem z DC ale w PL już samo autokomis i uczciwy się wzajemnie
>> wykluczają,
>
> nic się nie wyklucza, to mentalność ludzi prowadzącej ten typ działalności
> wyklucza się ze słowem uczciwy :)

Ale to nie sprowadza się do pierwszego?
Handlaż samochodów też ma dobrze wyrobiona opinię.

Kumpel opowiadał jak był pare dni temu w warsztacie, stało auto bez przodu z
pogniecionymi, poskręcanymi i porwanymi podłuznicami. Goście to wycniali,
prostowali itp. Mówi to auto to chyba na złom powinno iść? A oni, że w sumie
tak, ale klient wymaga to dostaje. Ktos się tu zawinął tym autem? Nie,
handlaż sprowadził i chce sprzedać.

Nie znam uczciwych handlaży. Może mało ludzi znam. I może dlatego nie mogę
trafić od pół roku auta dla siebie.W końcu pojade do Niemiec i tam ze
znajomym kupię.

--
Irokez

On 2010-09-04 16:59, Irokez wrote:

> Ale to nie sprowadza się do pierwszego?
> Handlaż samochodów też ma dobrze wyrobiona opinię.

w Polsce sprowadza się jak najbardziej, ale źródłem tego jest własnie
cwaniacka mentalność...

> Nie znam uczciwych handlaży. Może mało ludzi znam. I może dlatego nie
> mogę trafić od pół roku auta dla siebie.W końcu pojade do Niemiec i tam
> ze znajomym kupię.

ja też nie znam, w Niemczech są turasy - też cwaniacy...

Użytkownik Olek napisał w wiadomości
news:i5tq2h$a2l$1@news.onet.pl...
> On 2010-09-04 16:59, Irokez wrote:
>
>> Ale to nie sprowadza się do pierwszego?
>> Handlaż samochodów też ma dobrze wyrobiona opinię.
>
> w Polsce sprowadza się jak najbardziej, ale źródłem tego jest własnie
> cwaniacka mentalność...
>
>> Nie znam uczciwych handlaży. Może mało ludzi znam. I może dlatego nie
>> mogę trafić od pół roku auta dla siebie.W końcu pojade do Niemiec i tam
>> ze znajomym kupię.
>
> ja też nie znam, w Niemczech są turasy - też cwaniacy...

ale wydaje mi się, że wystarczy omijac te modele na exprort
Składane z ćwiartek to raczej nie odważył by się niemcowi sprzedać.

--
Irokez

begin Irokez

> Nie znam uczciwych handlaży. Może mało ludzi znam. I może dlatego nie
> mogę trafić od pół roku auta dla siebie.W końcu pojade do Niemiec i tam
> ze znajomym kupię.

Jeśli nie możesz to pewnie albo przeglądasz najtańsze oferty z danego
rocznika albo zniechęcasz się byle ryską na zderzaku.

--
ignorance is bliss

W dniu 03.09.2010 22:08, Sceptyczny pisze:
> A może ktoś ma do sprzedania Focusa / Almerę do 15k?

Moja Almera będzie do wzięcia jak tylko uporam się z rejestracją nowego
nabytku. :)

Jest to N15 z 1999 roku całkiem fajnie wyposażona. :}

S.

Patrze a tu w szybce robal taki: news:i5rkk3$k7q$1@inews.gazeta.pl !
Pewnie kiero jakis, ten Sceptyczny . Tak se patrze i patrze jak nawija
makaron na uszy:

> Będę wdzięczny za wszelkie namiary.

Fokus 2002 1,8 tdci, czarny kombi z pelnym wyposazeniem, za 14,5 na
niemieckich tablicach - do zbicia cena . Jakby co podam namiar na priv.


--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

Użytkownik Sceptyczny napisał w
wiadomości news:i5rkk3$k7q$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> szukam na terenie W-wy i przyległości możliwie uczciwego autokomisu.
> Znacie jakiś?

hehe.. w Polsce takie (chyba) nie istnieją.


--
Irokez

Użytkownik Sceptyczny napisał w
wiadomości news:i5rkk3$k7q$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> szukam na terenie W-wy i przyległości możliwie uczciwego autokomisu.
> Znacie jakiś?


szukam samochodu bo muszę mieć teraz niestety drugi. Dzwoniłem już do kilku
komisów, wszyscy mieli świetne wozy niestety na słowa, że chce sprawdzić
przed kupnem w fabrycznym serwisie wszyscy się pośpiesznie rozłączali. To
jedna wielka banda oszustów.

Jesli interesuje Cie jakis egzemplarz do sprowadzenia / lub inne auto
[ktore obecnie mam w Polsce] - odezwij sie na maila. Gwarantuje, ze
mozesz sobie sprawdzic auto w dowolnym serwisie pod kazdym katem.\

Pozdrawiam,
Emil.

Użytkownik to napisał w wiadomości
news:4c828fa7$0$22809$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Irokez
>
>> Nie znam uczciwych handlaży. Może mało ludzi znam. I może dlatego nie
>> mogę trafić od pół roku auta dla siebie.W końcu pojade do Niemiec i tam
>> ze znajomym kupię.
>
> Jeśli nie możesz to pewnie albo przeglądasz najtańsze oferty z danego
> rocznika albo zniechęcasz się byle ryską na zderzaku.

no i mnie rozpracowałeś

--
Irokez

to wrote:
> Jeśli nie możesz to pewnie albo przeglądasz najtańsze oferty z danego
> rocznika albo zniechęcasz się byle ryską na zderzaku.

Ja sobie założyłem, że auto ma być w bardzo dobrym stanie
technicznym i tyle. Otarcia na zderzaku, ryski na masce po której
poszalał kot, drobne wgniotki i inne nieistotne pierdółki, które
zawsze się pojawiają w czasie eksploatacji samochodu
zaakceptowałem, bo nie szukałem idealnego wozu z dojczuff
od dziadunia, który turlał się do kościoła, a tak naprawdę
wymalowanego 3 dni wcześniej w szopie u zdzicha.

No i oczywiście nie najtańsze oferty, w sumie wybrałem jedną
z najdroższych, sprzedający wiedział co sprzedaje. Okazji nie ma,
okazyjnie to można najwyżej dostać w mordę.

Za 2 miesiące mijają 2 lata pełnego zadowolenia z zakupu.
I wszystkim takich nabytków życzę, a przede wszystkim
rozsądku i trzeźwego podejścia przy szukaniu samochodu.

Pozdrawiam
..Peeter