Fiat panda - problem ze wspomaganiem

arch Data ostatniej zmiany: 2010-11-16 11:47:19

Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-15 14:17:13 - arch

Witam.
Dziś objawił się dziwny problem ze wspomaganiem w pandzie. Otóż po
przekręceniu kluczyka i uruchomieniu samochodu, gdy tylko lekko ruszy
się kierownicą, natychmiast zapala się kontrolka od wspomagania
kierownicy i przestaje ono działać. Dodatkowo kierownica chodzi
bardzo ciężko. Co to może być? Jakiś przekaźnik?

pozdrawiam

Sławek



Re: Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-15 14:20:47 - Michał Gut

zalezy ktora panda:)
generalnie rzecz biorac wariant optymistyczny i najbardziej prawdopodobny
polecialy ci luty w silniku. Trzeba wymontowac, rozebrac, polutowac itd.
Druga opcja to przekaznik - mogl zdechnac. na allegro masz uslugi wymiany i
same przekazniki. Przekaznik we wspomaganiu a nie w skrzynce rozdzielczej -
zebysmy sie rozumieli:)

trzecia opcja jak masz nowsza pande to torque sensor. Na to jeszcze nie ma
lekarstwa poza wymiana calego wspomagania. nie ma osobno czujnika.

najlepiej podjedz do kogos kto ma elm327 i fiat ecu scan pełny - odczytasz
blad i bedziesz wiedzial praktycznie na 100%




Re: Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-15 14:32:41 - arch

On 15 Lis, 14:20, Michał Gut
wrote:
> zalezy ktora panda:)
> generalnie rzecz biorac wariant optymistyczny i najbardziej prawdopodobny
> polecialy ci luty w silniku. Trzeba wymontowac, rozebrac, polutowac itd.
> Druga opcja to przekaznik - mogl zdechnac. na allegro masz uslugi wymiany i
> same przekazniki. Przekaznik we wspomaganiu a nie w skrzynce rozdzielczej -
> zebysmy sie rozumieli:)
>
> trzecia opcja jak masz nowsza pande to torque sensor. Na to jeszcze nie ma
> lekarstwa poza wymiana calego wspomagania. nie ma osobno czujnika.
>
> najlepiej podjedz do kogos kto ma elm327 i fiat ecu scan pełny - odczytasz
> blad i bedziesz wiedzial praktycznie na 100%


No fakt, z pośpiechu nie sprecyzowałem.
Chodzi o pandę z 2004 r. z silnikiem 1,2.



Re: Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-15 14:40:40 - Michał Gut

No fakt, z pośpiechu nie sprecyzowałem.
Chodzi o pandę z 2004 r. z silnikiem 1,2.


nie jestem pewien ale *chyba* masz poprawione wspomaganie (czyli nie zimny
lut i przekaznik) chociaz objawy idealnie wrecz pasuja do zimnego lutu.




Re: Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-15 14:46:53 - arch

On 15 Lis, 14:40, Michał Gut
wrote:
> No fakt, z pośpiechu nie sprecyzowałem.
> Chodzi o pandę z 2004 r. z silnikiem 1,2.
>
> nie jestem pewien ale *chyba* masz poprawione wspomaganie (czyli nie zimny
> lut i przekaznik) chociaz objawy idealnie wrecz pasuja do zimnego lutu.


Dzięki. Sprawdzę wieczorem, bo tak prawdę mówiąc to auto żony i
oczywiście póki co wiem o problemie tylko tyle co można się od niej
dowiedzieć przez telefon. A będzie w domu dopiero wieczorem.

pozdr



Re: Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-15 16:17:29 - jerzu

On Mon, 15 Nov 2010 14:40:40 +0100, Michał Gut
wrote:

>nie jestem pewien ale *chyba* masz poprawione wspomaganie (czyli nie zimny
>lut i przekaznik) chociaz objawy idealnie wrecz pasuja do zimnego lutu.

Panda 1.1, rocznik też 2004, czasami, zwłaszcza po dobiciu kierownicą
na maksa w prawo lub lewo, zapala się kontrolka wspomagania. Pali się
przez jakiś czas (raz krótszy, raz dłuższy), i sobie gaśnie.
Wspomaganie działa. Jakiś pomysł?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl
jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200



Re: Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-15 18:24:25 - Michał Gut

nie mam pojecia - trzeba by zobaczyc co w tym momencie mowi komp
wspomagania.
byc moze trzeba skalibrowac wspomaganie - odczytuje kąt skręcenia kierownicy
i moze wydaje mu się ze przekroczyles wiecej niz to mozliwe. generalnie olej
to. bardzo bardzo podobny - wreczidentyczny- objaw ma panda jaka dostalem
jako samochod zastepczy na czas naprawy z ASO.

sir




Re: Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-16 08:23:14 - MarcinJM

W dniu 2010-11-15 16:17, jerzu pisze:
> On Mon, 15 Nov 2010 14:40:40 +0100, Michał Gut
> wrote:
>
>> nie jestem pewien ale *chyba* masz poprawione wspomaganie (czyli nie zimny
>> lut i przekaznik) chociaz objawy idealnie wrecz pasuja do zimnego lutu.
>
> Panda 1.1, rocznik też 2004, czasami, zwłaszcza po dobiciu kierownicą
> na maksa w prawo lub lewo, zapala się kontrolka wspomagania. Pali się
> przez jakiś czas (raz krótszy, raz dłuższy), i sobie gaśnie.
> Wspomaganie działa. Jakiś pomysł?

Temat fiatoskich wspomagan przerabialem z okazji wkladania takowego do SC.
Otoz pokrecenie kilka razy od oporu do oporu przegrzewa silnik i
potrzebna jest chwila na schlodzenie go. W ekstremalnym przypadku komp
odlaczy na chwile wspomaganie.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl



Re: Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-15 21:13:05 - Jacek

Może być też słaby akumulator.
Wspomaganie pobiera dużo prądu i przy obniżonym napięciu sterownik może
odłączać wspomaganie.
Jeżeli dzieje się to także przy większych obrotach silnika, gdy ładowanie
jest dobre, to raczej słaby akumulator odpada.
Jacek




Re: Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-16 08:25:05 - Michał Gut

> Może być też słaby akumulator.
> Wspomaganie pobiera dużo prądu i przy obniżonym napięciu sterownik może
> odłączać wspomaganie.
> Jeżeli dzieje się to także przy większych obrotach silnika, gdy ładowanie
> jest dobre, to raczej słaby akumulator odpada.
> Jacek

prawda to - zdziwilem sie jakie wartosci sie pojawiaja podczas machania
kierownica.
to tez mozna by sprawdzic - niestety tu najlepiej sie podpiac do elma i
zczytac co go boli




Re: Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-16 09:12:24 - arch

On 16 Lis, 08:25, Michał Gut
wrote:
> > Mo e by te s aby akumulator.
> > Wspomaganie pobiera du o pr du i przy obni onym napi ciu sterownik mo e
> > od cza wspomaganie.
> > Je eli dzieje si to tak e przy wi kszych obrotach silnika, gdy adowanie
> > jest dobre, to raczej s aby akumulator odpada.
> > Jacek
>
> prawda to - zdziwilem sie jakie wartosci sie pojawiaja podczas machania
> kierownica.
> to tez mozna by sprawdzic - niestety tu najlepiej sie podpiac do elma i
> zczytac co go boli

Żona wróciła wieczorem i wszystko było ok. Wspomaganie działało. W
weekend podjadę do znajomego to podepniemy go pod komp. Czy jeśli
wszystko teraz działa ok. to komp. pokaże błędy? W sumie to tak sobie
myślę, że może przyczyną była jakaś wilgoć?



Re: Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-16 09:16:53 - Michał Gut

> prawda to - zdziwilem sie jakie wartosci sie pojawiaja podczas machania
> kierownica.
> to tez mozna by sprawdzic - niestety tu najlepiej sie podpiac do elma i
> zczytac co go boli

Żona wróciła wieczorem i wszystko było ok. Wspomaganie działało. W
weekend podjadę do znajomego to podepniemy go pod komp. Czy jeśli
wszystko teraz działa ok. to komp. pokaże błędy? W sumie to tak sobie
myślę, że może przyczyną była jakaś wilgoć?





nie ma sensu go teraz podpinac
podpiac go kiedy sie swieci kontrolka - nie wszystkie bledy sa rejestrowane.
po wylaczeniu stacyjki i wlaczeniu ponownie wsspomaganie powinno dzialac
spowrotem dobrze.
moze byc to wina wilgoci. mam zblizony problem ale nie mam czasu rozebrac
swojego wspomagania. u mnie jest tak, ze na wiosne i jesien mi glupieje.
potrafi mi sie w losowym momencie wylaczyc. reset zrobipny wylaczeniem i
wlaczeniem zaplonu zalatwia temat na chwile albo permanentnie do konca dnia.
u siebie podejrewam rozklekoptana maglownice jako przyczyne - nie mam 100%
pewnosci ze to wspomaganie bo u mnie wywala blad czujnika momentu. Z racji
maglownicy akurat on moze dawac durne odczyty i wywalac bledy. czemu gorzej
jest jak jest wilgoc nie wiem ale ma to jakis zwiazek. Jak jest lato albo
mrozna zima to jest cacy - wszystko dziala dobrze.

magla bede wymienial pewnie po zimie dopiero to wtedy bede wiedzial...




Re: Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-16 09:38:50 - Andrzej Lawa

W dniu 16.11.2010 09:16, Michał Gut pisze:

> moze byc to wina wilgoci. mam zblizony problem ale nie mam czasu
> rozebrac swojego wspomagania. u mnie jest tak, ze na wiosne i jesien mi
> glupieje. potrafi mi sie w losowym momencie wylaczyc. reset zrobipny
> wylaczeniem i wlaczeniem zaplonu zalatwia temat na chwile albo
> permanentnie do konca dnia. u siebie podejrewam rozklekoptana maglownice
> jako przyczyne - nie mam 100% pewnosci ze to wspomaganie bo u mnie
> wywala blad czujnika momentu. Z racji maglownicy akurat on moze dawac

Refleksja: tyle kłopotów... i po co? Pandzinka jest mała i, o ile ktoś
nie ma niedowładu rąk, po jakie licho komplikować sobie życie awaryjnym
wspomaganiem?




Re: Fiat panda - problem ze wspomaganiem

2010-11-16 11:47:19 - Michał Gut

> Refleksja: tyle kłopotów... i po co? Pandzinka jest mała i, o ile ktoś
> nie ma niedowładu rąk, po jakie licho komplikować sobie życie awaryjnym
> wspomaganiem?

nie - po prostu spieprzone wspomaganie przez - nie pamietam..valeo?
Generalnie w nowszych modelach zostalo mocno poprawione (to co było na
poczatku w pierwszych modelach punto 2 a potem pandy to makabra).

ale co do meritum zgodze sie z toba.... wspomaganie w niej potrzebne jak
siodlo krowie. owszem...fajnie jest sobie pokrecic paluszkiem kierownica na
postoju, ale niestety to sa konsekwencje wieku dzieciecego... to byla nowosc
i przez pare lat probowali to udoskonalac. jak jest w obecnych samochodach
nie wiem... moje p2fl z 2004 roku lekko swiruje ale i tak to nic w
porownaniu do opisow innych uzytkownikow starszych autek.




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS