Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

Norbert Data ostatniej zmiany: 2010-11-25 10:13:53

Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-21 23:35:39 - Norbert

Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V. Alternator ładuje na 14,50
przy małym obciążeniu a przy włączonej klimie , wszystkich światłach i
innych odbiornikach prądu na 14,39V.
Zaczął mnie zastanawiać rozrusznik. Otóż kilka miesięcy temu co któreś
odpalenie potrafił tak piskliwie zazgrzytać. Objaw nie pojawił się już
od tego czasu. Ale zacząłem się zastanawiać czy to tzw ciężkie odpalenie
powiedzmy raz na 5 razy nie jest spowodowane rozrusznikiem.
Mianowicie w autach znajomych jak silnik nie chce odpalić to rozruszniki
kręcą jak oszalałe. A u mnie objaw jest czasem taki że jakby rozrusznik
kręcił z oporem aż przygasają kontrolki.
I dzieje się tak raz powiedzmy na 5 odpaleń.
Skojarzyłem sobie że to może rozrusznik ma jakąś usterke i po prostu nie
daje sąbą zakręcić.
Czy idę dobrym torem rozumowania? Czy komuś się to może trafiło?
Czy da się to zdiagnozować bez demontarzu?
Prosze o podpowiedz.
Auto to VW golf III 1,9TDI.
PS. Ta ostatnia przygoda z nie odpaleniem auta zasugerowała mi że może
rozrusznik ma jakąś pozycje w której mu coś dolega i może wtedy akurat
ustawił się w tej złej , stąd nie chciał odpalić samochód i przygasało
wszystko a po zakręceniu na prostowniku opór minął i odpalił bez problemu.
Troche jestem w dołku finansowym i wolałbym nie wymieniać wszystkiego po
kolei a tylko wadliwy element.
Pozdrawiam.



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-21 23:40:11 - Cavallino

Użytkownik Norbert napisał w wiadomości
news:icc75n$jj$1@mx1.internetia.pl...
> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.

To niewiele znaczy.
Aku może trzymać, ale nie mieć pojemności, jeśli płyty spłynęły.
Jedź do jakiegoś serwisu od aku, to Ci od razu to powiedzą.
Na upartego nawet w Norauto.




Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 01:21:09 - Norbert

Cavallino napisał(a):
> Użytkownik Norbert napisał w wiadomości
> news:icc75n$jj$1@mx1.internetia.pl...
>> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
>
> To niewiele znaczy.
> Aku może trzymać, ale nie mieć pojemności, jeśli płyty spłynęły.
> Jedź do jakiegoś serwisu od aku, to Ci od razu to powiedzą.
> Na upartego nawet w Norauto.

Z aku mam się wybrać do intercars bo tam kupowałem.
Magik stwierdził że ma jakiś super miernik i może wymienią od ręki jesli
sie okaze wadliwy , albo zabiorą na reklamacje jesli test nie bedzie
jednoznaczny...



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 10:20:01 - J.F.

Użytkownik Cavallino napisał
> Użytkownik Norbert napisał w
> wiadomości
>> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
>
> To niewiele znaczy.
> Aku może trzymać, ale nie mieć pojemności, jeśli płyty spłynęły.
> Jedź do jakiegoś serwisu od aku, to Ci od razu to powiedzą.

Jezdzilem kiedys z aku ktory mial juz tylko 4Ah. Odpalal bez
klopotu.

J.




Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 10:23:26 - Cavallino

Użytkownik J.F. napisał w wiadomości
news:icdck2$g3p$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Cavallino napisał
>> Użytkownik Norbert napisał w wiadomości
>>> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
>>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
>>
>> To niewiele znaczy.
>> Aku może trzymać, ale nie mieć pojemności, jeśli płyty spłynęły.
>> Jedź do jakiegoś serwisu od aku, to Ci od razu to powiedzą.
>
> Jezdzilem kiedys z aku ktory mial juz tylko 4Ah. Odpalal bez klopotu.

A ja z miesiąc czy dwa temu przetrenowałem podobną sytuację z aku, który
niby była naładowany, ale tylko do czasu przekręcenia rozrusznika.
Oczywiście nie zapalał.




Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 02:09:18 - Michał

Norbert napisał(a):

> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V. Alternator ładuje na 14,50
> przy małym obciążeniu a przy włączonej klimie , wszystkich światłach i
> innych odbiornikach prądu na 14,39V.
> Zaczął mnie zastanawiać rozrusznik. Otóż kilka miesięcy temu co któreś
> odpalenie potrafił tak piskliwie zazgrzytać. Objaw nie pojawił się już
> od tego czasu. Ale zacząłem się zastanawiać czy to tzw ciężkie odpalenie
> powiedzmy raz na 5 razy nie jest spowodowane rozrusznikiem.
> Mianowicie w autach znajomych jak silnik nie chce odpalić to rozruszniki
> kręcą jak oszalałe. A u mnie objaw jest czasem taki że jakby rozrusznik
> kręcił z oporem aż przygasają kontrolki.
> I dzieje się tak raz powiedzmy na 5 odpaleń.
> Skojarzyłem sobie że to może rozrusznik ma jakąś usterke i po prostu nie
> daje sąbą zakręcić.
> Czy idę dobrym torem rozumowania? Czy komuś się to może trafiło?
> Czy da się to zdiagnozować bez demontarzu?
> Prosze o podpowiedz.
> Auto to VW golf III 1,9TDI.
> PS. Ta ostatnia przygoda z nie odpaleniem auta zasugerowała mi że może
> rozrusznik ma jakąś pozycje w której mu coś dolega i może wtedy akurat
> ustawił się w tej złej , stąd nie chciał odpalić samochód i przygasało
> wszystko a po zakręceniu na prostowniku opór minął i odpalił bez problemu.
> Troche jestem w dołku finansowym i wolałbym nie wymieniać wszystkiego po
> kolei a tylko wadliwy element.
> Pozdrawiam.

2x tak miałem w reno:

-raz to było jak mi woda zamarzła w silniku i pompa wody lód kruszyła

-drugi raz jak mi się popsuła uszczelka pod głowicą i się woda do cylindra
wlewała, i zanim wodę wypchnęło z powrotem to chwila mijała, i wtedy było
różnie w zależności jak się ustawił cylinder, to różnie od 0 do ~1.5 sek.


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-22 02:33:22 - kogutek

> Kilka dni temu pisa³em o chyba padaj±cym akumulatorze.
> Mine³o dni kilka i akumulator trzyma 12,59V. Alternator ³aduje na 14,50
> przy ma³ym obci±¿eniu a przy w³±czonej klimie , wszystkich ¶wiat³ach i
> innych odbiornikach pr±du na 14,39V.
> Zacz±³ mnie zastanawiaæ rozrusznik. Otó¿ kilka miesiêcy temu co które¶
> odpalenie potrafi³ tak piskliwie zazgrzytaæ. Objaw nie pojawi³ siê  ju¿
> od tego czasu. Ale zacz±³em siê zastanawiaæ czy to tzw ciê¿kie odpalenie
> powiedzmy raz na 5 razy nie jest spowodowane rozrusznikiem.
> Mianowicie w autach znajomych jak silnik nie chce odpaliæ to rozruszniki
> krêc± jak oszala³e. A u mnie objaw jest czasem taki ¿e jakby rozrusznik
> krêci³ z oporem a¿ przygasaj± kontrolki.
> I dzieje siê tak raz powiedzmy na 5 odpaleñ.
> Skojarzy³em sobie ¿e to mo¿e rozrusznik ma jak±¶ usterke i po prostu nie
> daje s±b± zakrêciæ.
> Czy idê dobrym torem rozumowania? Czy komu¶ siê to mo¿e trafi³o?
> Czy da siê to zdiagnozowaæ bez demontarzu?
> Prosze o podpowiedz.
> Auto to VW golf III 1,9TDI.
> PS. Ta ostatnia przygoda z nie odpaleniem auta zasugerowa³a mi ¿e mo¿e
> rozrusznik ma jak±¶ pozycje w której mu co¶ dolega i mo¿e wtedy akurat
> ustawi³ siê w tej z³ej , st±d nie chcia³ odpaliæ samochód i przygasa³o
> wszystko a po zakrêceniu na prostowniku opór min±³ i odpali³ bez problemu.
> Troche jestem w do³ku finansowym i wola³bym nie wymieniaæ wszystkiego po
> kolei a tylko wadliwy element.
> Pozdrawiam.
Zanim pojedziesz z akumulatorem pojedź do elektryka żeby zmierzył prąd pobierany
przez rozrusznik. Bo jak będzie uszkodzony rozrusznik to mogą Ci gwarancję
zabrać. Rozruszniki też sie psują. Wycierają się tulejki. Uzwojenie dostają
skrótów. Czesto niesprawnośc i duży pobor prądu powoduje pył starty ze szczotek.
Robi w środku zwarcie. Czesto rozrusznik jest tak zbudowany ze jest dojście do
szczotek po zdjęciu ich osłony. Wystarczy zdjąć osłonę i przedmuchać powietrzem.
Jaki to auto ma przebieg i czy często używasz rozrusznika? To jest podstawowa
informacja jaką powinieneś podać a nie że to 1,9 TDI. W samochodzoe takim jak
piszesz rozrusznik powinien wytrzymać do pierwszej naprawy ze 150 tysięcy
przebiegu przy normalnym użytkowaniu. Czyli takim że jeździ sie do pracy i z
pracy, jakieś zakupy robi. Na taksówce albo u akwizytora co pod każdym sklepem
się zatrzymuje sporo mniej.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-22 09:50:23 - Norbert


> Zanim pojedziesz z akumulatorem pojedź do elektryka żeby zmierzył prąd pobierany
> przez rozrusznik. Bo jak będzie uszkodzony rozrusznik to mogą Ci gwarancję
> zabrać. Rozruszniki też sie psują. Wycierają się tulejki. Uzwojenie dostają
> skrótów. Czesto niesprawnośc i duży pobor prądu powoduje pył starty ze szczotek.
> Robi w środku zwarcie. Czesto rozrusznik jest tak zbudowany ze jest dojście do
> szczotek po zdjęciu ich osłony. Wystarczy zdjąć osłonę i przedmuchać powietrzem.
> Jaki to auto ma przebieg i czy często używasz rozrusznika? To jest podstawowa
> informacja jaką powinieneś podać a nie że to 1,9 TDI. W samochodzoe takim jak
> piszesz rozrusznik powinien wytrzymać do pierwszej naprawy ze 150 tysięcy
> przebiegu przy normalnym użytkowaniu. Czyli takim że jeździ sie do pracy i z
> pracy, jakieś zakupy robi. Na taksówce albo u akwizytora co pod każdym sklepem
> się zatrzymuje sporo mniej.

Auto uzywane klasycznie.
Przebieg 202000




Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 09:24:18 - Andrzej Lawa

W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze:
> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.

Czyli niezbyt trzyma.



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 09:44:52 - Karolek

W dniu 2010-11-22 09:24, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze:
>> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
>
> Czyli niezbyt trzyma.

Niezbyt?
IMHO bardzo dobrze trzyma... ksiazkowo wrecz.

--
Karolek



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 10:17:53 - J.F.

Użytkownik Karolek napisał w
>W dniu 2010-11-22 09:24, Andrzej Lawa pisze:
>> W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze:
>>> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
>>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
>>
>> Czyli niezbyt trzyma.
>
> Niezbyt?
> IMHO bardzo dobrze trzyma... ksiazkowo wrecz.

No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna
tego ze po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic.

J.





Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 10:22:10 - Cavallino

Użytkownik J.F. napisał w wiadomości
news:icdcg2$fjh$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Karolek napisał w
>>W dniu 2010-11-22 09:24, Andrzej Lawa pisze:
>>> W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze:
>>>> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
>>>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
>>>
>>> Czyli niezbyt trzyma.
>>
>> Niezbyt?
>> IMHO bardzo dobrze trzyma... ksiazkowo wrecz.
>
> No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego ze
> po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic.

Wnioskujesz po napięciu?
Samo napięcie nie wystarczy.
Motocyklowym akumulatorem samochodu nie odpalisz, nawet jeśli napięcie
będzie miał prawidłowe.




Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 10:37:50 - Krzysiek Kielczewski

On 2010-11-22, Cavallino wrote:

>> No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego ze
>> po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic.
>
> Wnioskujesz po napięciu?
> Samo napięcie nie wystarczy.
> Motocyklowym akumulatorem samochodu nie odpalisz, nawet jeśli napięcie
> będzie miał prawidłowe.

Taaa, aku dający sobie radę z motocyklowym 1.2L na pewno sobie nie
poradzi z samochodowym 1.2...

Krzysiek Kiełczewski



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 10:44:26 - Andrzej Lawa

W dniu 22.11.2010 10:22, Cavallino pisze:

>> No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego
>> ze po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic.
>
> Wnioskujesz po napięciu?
> Samo napięcie nie wystarczy.
> Motocyklowym akumulatorem samochodu nie odpalisz, nawet jeśli napięcie
> będzie miał prawidłowe.

Nie ma motocyklowych akumulatorów.

Istotne są tylko gabaryty i prąd rozruchowy. No i pojemność.

I weź pod uwagę, że są motocykle z silnikami równie dużymi, jak małe
samochody.



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 21:30:53 - RoMan Mandziejewicz

Hello Cavallino,

Monday, November 22, 2010, 10:22:10 AM, you wrote:

>>>>> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
>>>>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
>>>> Czyli niezbyt trzyma.
>>> Niezbyt?
>>> IMHO bardzo dobrze trzyma... ksiazkowo wrecz.
>> No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego ze
>> po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic.
> Wnioskujesz po napięciu?
> Samo napięcie nie wystarczy.
> Motocyklowym akumulatorem samochodu nie odpalisz, nawet jeśli napięcie
> będzie miał prawidłowe.

Rok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah.
Jakoś bez problemów odpalał silnik 1.6.

--
Best regards,
RoMan roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: www.elektronika.squadack.com (w budowie!)




Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 22:37:51 - Przembo

*RoMan Mandziejewicz* w wiadomości
news:1654469547.20101122213053@pik-net.pl napisał(a):
> Rok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah.
> Jakoś bez problemów odpalał silnik 1.6.

Ale ten 7Ah to był głowny aku czy wspomaganie? Zakładam że to drugie, bo sam
kiedyś musiałem prosić UPS o pożyczke prądu :)

Pozdr




Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 22:47:21 - RoMan Mandziejewicz

Hello Przembo,

Monday, November 22, 2010, 10:37:51 PM, you wrote:

>> Rok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah.
>> Jakoś bez problemów odpalał silnik 1.6.
> Ale ten 7Ah to był głowny aku czy wspomaganie? Zakładam że to drugie, bo sam
> kiedyś musiałem prosić UPS o pożyczke prądu :)

Wspomaganie. Ale tylko dlatego, że główny miał jeszcze siłę na
podtrzymanie alarmu i zegarków.

--
Best regards,
RoMan roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: www.elektronika.squadack.com (w budowie!)




Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 23:05:21 - Przembo

*RoMan Mandziejewicz* w wiadomości
news:1441565527.20101122224721@pik-net.pl napisał(a):
> Hello Przembo,
> Monday, November 22, 2010, 10:37:51 PM, you wrote:
>>> Rok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah.
>>> Jakoś bez problemów odpalał silnik 1.6.
>> Ale ten 7Ah to był głowny aku czy wspomaganie? Zakładam że to drugie,
>> bo sam kiedyś musiałem prosić UPS o pożyczke prądu :)
> Wspomaganie. Ale tylko dlatego, że główny miał jeszcze siłę na
> podtrzymanie alarmu i zegarków.

Jakbyś napisał co innego to bym się zdziwił :) BTW troche większy już by
sobie radził solo, u mnie kilkuletni aku żelowy 40Ah z alarmówki zapewniał
rozruch, silnik 2.5l benz :)

Pozdr




Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 23:18:03 - RoMan Mandziejewicz

Hello Przembo,

Monday, November 22, 2010, 11:05:21 PM, you wrote:

>>>> Rok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah.
>>>> Jakoś bez problemów odpalał silnik 1.6.
>>> Ale ten 7Ah to był głowny aku czy wspomaganie? Zakładam że to drugie,
>>> bo sam kiedyś musiałem prosić UPS o pożyczke prądu :)
>> Wspomaganie. Ale tylko dlatego, że główny miał jeszcze siłę na
>> podtrzymanie alarmu i zegarków.
> Jakbyś napisał co innego to bym się zdziwił :) BTW troche większy już by
> sobie radził solo, u mnie kilkuletni aku żelowy 40Ah z alarmówki zapewniał
> rozruch, silnik 2.5l benz :)

Ale ja juz gołym 7Ah odpalałem silnik w samochodzie - akumulator był
w tak ciężkim stanie, że żelowy siadał przy połączeniu równoległym.
Tyle, że to było w starym Kadecie a nie obecnym Lanosie.

--
Best regards,
RoMan roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: www.elektronika.squadack.com (w budowie!)




Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 23:40:20 - Cavallino

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał w wiadomości
news:

>> Motocyklowym akumulatorem samochodu nie odpalisz, nawet jeśli napięcie
>> będzie miał prawidłowe.
>
> Rok temu ratowałem się przez pewien czas akumulatorkiem żelowym 7Ah.
> Jakoś bez problemów odpalał silnik 1.6.

Żartujesz?
To by oznaczało, że moim aku spłynęła praktycznie cała masa, skoro nawet 7Ah
nie miał. ;-)




Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 12:55:23 - Karolek

W dniu 2010-11-22 10:17, J.F. pisze:
> Użytkownik Karolek napisał w
>> W dniu 2010-11-22 09:24, Andrzej Lawa pisze:
>>> W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze:
>>>> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
>>>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
>>>
>>> Czyli niezbyt trzyma.
>>
>> Niezbyt?
>> IMHO bardzo dobrze trzyma... ksiazkowo wrecz.
>
> No, mozna by sie spierac.

Ale o co spierac? o nominalne napiecie jednej celi?

>Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego
> ze po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic.

Z cala pewnoscia.


--
Karolek



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 14:59:11 - Norbert

Karolek napisał(a):
> W dniu 2010-11-22 10:17, J.F. pisze:
>> Użytkownik Karolek napisał w
>>> W dniu 2010-11-22 09:24, Andrzej Lawa pisze:
>>>> W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze:
>>>>> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
>>>>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
>>>>
>>>> Czyli niezbyt trzyma.
>>>
>>> Niezbyt?
>>> IMHO bardzo dobrze trzyma... ksiazkowo wrecz.
>>
>> No, mozna by sie spierac.
>
> Ale o co spierac? o nominalne napiecie jednej celi?
>
>> Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego
>> ze po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic.
>
> Z cala pewnoscia.
>
>

Jestem po wizycie w mechanika.
Po przyłączeniu drugiego ogromnego aku i podobnym objawie stwierdzil ze
rozrusznik powinien krecic jak szalony.
Pojechałem do czlowieka zajmujacego sie alternatorami i rozrusznikami.
Posłuchał i stwierdził że coś w rozruszniku opor stawia.
Trzeba rozebrac i wymienic co trzeba.
Koszt z wyjęciem i włożeniem oraz wymiana zużytych części rozrusznika
około 300zł.
Dobra to cena czy kiepsa bo rano mam się stawić z autem...



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 16:37:31 - Kamil 'Model'

W dniu 2010-11-22 14:59, Norbert pisze:
> Karolek napisał(a):
>> W dniu 2010-11-22 10:17, J.F. pisze:
>>> Użytkownik Karolek napisał w
>>>> W dniu 2010-11-22 09:24, Andrzej Lawa pisze:
>>>>> W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze:
>>>>>> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
>>>>>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
>>>>>
>>>>> Czyli niezbyt trzyma.
>>>>
>>>> Niezbyt?
>>>> IMHO bardzo dobrze trzyma... ksiazkowo wrecz.
>>>
>>> No, mozna by sie spierac.
>>
>> Ale o co spierac? o nominalne napiecie jednej celi?
>>
>>> Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego
>>> ze po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic.
>>
>> Z cala pewnoscia.
>>
>>
>
> Jestem po wizycie w mechanika.
> Po przyłączeniu drugiego ogromnego aku i podobnym objawie stwierdzil ze
> rozrusznik powinien krecic jak szalony.
> Pojechałem do czlowieka zajmujacego sie alternatorami i rozrusznikami.
> Posłuchał i stwierdził że coś w rozruszniku opor stawia.
> Trzeba rozebrac i wymienic co trzeba.
> Koszt z wyjęciem i włożeniem oraz wymiana zużytych części rozrusznika
> około 300zł.
> Dobra to cena czy kiepsa bo rano mam się stawić z autem...

Chłopie jak masz kanał, trochę zdolności manualnych to zrobisz to sam.
Jak już pisałem moje koszty związane z rozrusznikiem to ~35PLN
szczotkotrzymacz i ~60PLN elektromagnes. Łączny czas, bez pośpiechu z
popijaniem sobie browarka podczas pracy, poświęcony na wyjęcie
rozrusznika (walka z 2 śrubami, ciężko szło), rozkręcenie go, wymianę
części, skręcenie, ładne wyczyszczenie, włożenie do auta (tu też walka,
bo łapa od przedniej poduszki silnika jest przykręcona do rozrusznika),
podpięcie kabli i odpaleniem to ok. 3 godziny. Nawet jakbyś musiał
wymienić tuleje rozrusznika to dodatkowo dolicz 30 minut pracy. Nawet za
bardzo się nie pobrudzisz przy tej robocie. Ja jak się dowiadywałem to
za samo rozkręcenie rozrusznika mechanicy biorą 100PLN (cena z Torunia),
a za to samo ale z wyjęciem z auta i wkręceniem go na miejsce to już
sobie wołali od 150PLN w górę. Więc sobie podarowałem.



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 16:56:29 - Norbert

Kamil 'Model' napisał(a):

> Chłopie jak masz kanał, trochę zdolności manualnych to zrobisz to sam.
> Jak już pisałem moje koszty związane z rozrusznikiem to ~35PLN
> szczotkotrzymacz i ~60PLN elektromagnes. Łączny czas, bez pośpiechu z
> popijaniem sobie browarka podczas pracy, poświęcony na wyjęcie
> rozrusznika (walka z 2 śrubami, ciężko szło), rozkręcenie go, wymianę
> części, skręcenie, ładne wyczyszczenie, włożenie do auta (tu też walka,
> bo łapa od przedniej poduszki silnika jest przykręcona do rozrusznika),
> podpięcie kabli i odpaleniem to ok. 3 godziny. Nawet jakbyś musiał
> wymienić tuleje rozrusznika to dodatkowo dolicz 30 minut pracy. Nawet za
> bardzo się nie pobrudzisz przy tej robocie. Ja jak się dowiadywałem to
> za samo rozkręcenie rozrusznika mechanicy biorą 100PLN (cena z Torunia),
> a za to samo ale z wyjęciem z auta i wkręceniem go na miejsce to już
> sobie wołali od 150PLN w górę. Więc sobie podarowałem.

No problem jest z tym kanałem.
Nie uśmiecha mi się wczołgiwanie pod samochód podniesiony tylko lewarkiem.
Do tego właśnie ta nieszczęsna łapa więc drugi lewar potrzebny do
przytrzymania silnika i już spore utrudnienie bez kanału bo przestrzeń
robocza się zmniejsza.
Z tego co widzę rozrusznik da się i wyjąć górą , ale łąpę i tak trzeba
odkręcać.
Do tego samemu rozrusznika nie bede robił bo mieszkam daleko od sklepów
a nie miałbym czym nawet po potrzebne czesci podjechać. Z kolei jak się
okaże że wirnik to już taniej wyjdzie nowy rozrusznik.
Pogoda do tego nie nastraja do pełzania pod autem.
Gdyby lato było to bez problemu , ale teraz mało przyjemne.
Inny mechanior krzyknal mi 350zł...
Ten który określił cene DO300 to koleś który zajmuje się właśnie
naprawami rozruszników i alternatorów, czesci ma więc pod nosem.



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 17:33:07 - Kamil 'Model'

W dniu 2010-11-22 16:56, Norbert pisze:
> Kamil 'Model' napisał(a):
>
>> Chłopie jak masz kanał, trochę zdolności manualnych to zrobisz to sam.
>> Jak już pisałem moje koszty związane z rozrusznikiem to ~35PLN
>> szczotkotrzymacz i ~60PLN elektromagnes. Łączny czas, bez pośpiechu z
>> popijaniem sobie browarka podczas pracy, poświęcony na wyjęcie
>> rozrusznika (walka z 2 śrubami, ciężko szło), rozkręcenie go, wymianę
>> części, skręcenie, ładne wyczyszczenie, włożenie do auta (tu też
>> walka, bo łapa od przedniej poduszki silnika jest przykręcona do
>> rozrusznika), podpięcie kabli i odpaleniem to ok. 3 godziny. Nawet
>> jakbyś musiał wymienić tuleje rozrusznika to dodatkowo dolicz 30 minut
>> pracy. Nawet za bardzo się nie pobrudzisz przy tej robocie. Ja jak się
>> dowiadywałem to za samo rozkręcenie rozrusznika mechanicy biorą 100PLN
>> (cena z Torunia), a za to samo ale z wyjęciem z auta i wkręceniem go
>> na miejsce to już sobie wołali od 150PLN w górę. Więc sobie podarowałem.
>
> No problem jest z tym kanałem.
> Nie uśmiecha mi się wczołgiwanie pod samochód podniesiony tylko lewarkiem.
> Do tego właśnie ta nieszczęsna łapa więc drugi lewar potrzebny do
> przytrzymania silnika i już spore utrudnienie bez kanału bo przestrzeń
> robocza się zmniejsza.
> Z tego co widzę rozrusznik da się i wyjąć górą , ale łąpę i tak trzeba
> odkręcać.
> Do tego samemu rozrusznika nie bede robił bo mieszkam daleko od sklepów
> a nie miałbym czym nawet po potrzebne czesci podjechać. Z kolei jak się
> okaże że wirnik to już taniej wyjdzie nowy rozrusznik.
> Pogoda do tego nie nastraja do pełzania pod autem.
> Gdyby lato było to bez problemu , ale teraz mało przyjemne.
> Inny mechanior krzyknal mi 350zł...
> Ten który określił cene DO300 to koleś który zajmuje się właśnie
> naprawami rozruszników i alternatorów, czesci ma więc pod nosem.

No to jeżeli nie masz zbytnio kanału no to fakt. 300PLN więc nie jest
wygórowaną ceną. 200PLN samej robocizny i 100PLN części :)



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 18:44:33 - Norbert

Kamil 'Model' napisał(a):

> No to jeżeli nie masz zbytnio kanału no to fakt. 300PLN więc nie jest
> wygórowaną ceną. 200PLN samej robocizny i 100PLN części :)

Mechanik ujal to tak że robocizna to 80zł. Reszta to części które on
dokładnie określić nie potrafi przed rozebraniem rozrusznika (
zrozumiałe ) ale żeby miec ze sobą 300zł około. Może będzie troche
taniej, drożej raczej nie.



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-23 08:01:44 - Karolek

W dniu 2010-11-22 18:44, Norbert pisze:
> Kamil 'Model' napisał(a):
>
>> No to jeżeli nie masz zbytnio kanału no to fakt. 300PLN więc nie jest
>> wygórowaną ceną. 200PLN samej robocizny i 100PLN części :)
>
> Mechanik ujal to tak że robocizna to 80zł. Reszta to części które on
> dokładnie określić nie potrafi przed rozebraniem rozrusznika (
> zrozumiałe ) ale żeby miec ze sobą 300zł około. Może będzie troche
> taniej, drożej raczej nie.

To cena raczej typowa.
Jak nie chce Ci sie samemu w to bawic to mozesz smialo to zlecic w
takiej cenie.

--
Karolek



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-23 15:29:08 - Jakub Witkowski

W dniu 2010-11-22 16:37, Kamil 'Model' pisze:

> Chłopie jak masz kanał, trochę zdolności manualnych to zrobisz to sam.

Kanał, działka, czerwiec, piwko = miodzio.
Listopad, leżenie pod wozem koło bloku = ble :/

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-23 22:19:49 - Norbert

Sprawa zakończona.
Wymienione bendiks, szczotkotrzymacz, automat ( bo była śruba tak
zapieczona że pękł na kawałki podczas odkręcania ) i tulejka.
Mechanior orzekł że to jeszcze fabryczny , nie zdejmowany.
Teraz kręci jak szalony nawet na aku od uno 45Ah ( z ciekawości
sprawdziłem ).
Już się zimy nie boje :-)



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-24 08:48:28 - Kamil 'Model'

W dniu 2010-11-23 22:19, Norbert pisze:
> Sprawa zakończona.
> Wymienione bendiks, szczotkotrzymacz, automat ( bo była śruba tak
> zapieczona że pękł na kawałki podczas odkręcania ) i tulejka.
> Mechanior orzekł że to jeszcze fabryczny , nie zdejmowany.
> Teraz kręci jak szalony nawet na aku od uno 45Ah ( z ciekawości
> sprawdziłem ).
> Już się zimy nie boje :-)

No i bardzo dobrze :) Ja też się zimy już nie boje. Ale ja nie
wymieniałem bendiksu i tulejek, bo one były w bardzo dobrym stanie
(oryginał).



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 09:50:50 - Karolek

W dniu 2010-11-21 23:35, Norbert pisze:
> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V. Alternator ładuje na 14,50
> przy małym obciążeniu a przy włączonej klimie , wszystkich światłach i
> innych odbiornikach prądu na 14,39V.
> Zaczął mnie zastanawiać rozrusznik. Otóż kilka miesięcy temu co któreś
> odpalenie potrafił tak piskliwie zazgrzytać. Objaw nie pojawił się już
> od tego czasu. Ale zacząłem się zastanawiać czy to tzw ciężkie odpalenie
> powiedzmy raz na 5 razy nie jest spowodowane rozrusznikiem.
> Mianowicie w autach znajomych jak silnik nie chce odpalić to rozruszniki
> kręcą jak oszalałe. A u mnie objaw jest czasem taki że jakby rozrusznik
> kręcił z oporem aż przygasają kontrolki.
> I dzieje się tak raz powiedzmy na 5 odpaleń.
> Skojarzyłem sobie że to może rozrusznik ma jakąś usterke i po prostu nie
> daje sąbą zakręcić.
> Czy idę dobrym torem rozumowania? Czy komuś się to może trafiło?
> Czy da się to zdiagnozować bez demontarzu?
> Prosze o podpowiedz.

Tak idziesz dobrym torem.
Sprawdz napiecie na aku podczas krecenia rozrusznikiem, nie powinno
spadac ponizej 10V.
Ogolnie rozrusznik moze dawac takie objawy jak w Twoim przypadku, ale
bez wyciagniecia i rozebrania nie da sie za wiele stwierdzic, ale moze
to tez byc padniety akumulator, ktory pod obciazeniem ma ponizej 10V.
W golfie III rozrusznik sie latwo wyciaga.

--
Karolek



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 10:31:59 - Kamil 'Model'

W dniu 2010-11-21 23:35, Norbert pisze:
> Kilka dni temu pisałem o chyba padającym akumulatorze.
> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V. Alternator ładuje na 14,50
> przy małym obciążeniu a przy włączonej klimie , wszystkich światłach i
> innych odbiornikach prądu na 14,39V.
> Zaczął mnie zastanawiać rozrusznik. Otóż kilka miesięcy temu co któreś
> odpalenie potrafił tak piskliwie zazgrzytać. Objaw nie pojawił się już
> od tego czasu. Ale zacząłem się zastanawiać czy to tzw ciężkie odpalenie
> powiedzmy raz na 5 razy nie jest spowodowane rozrusznikiem.
> Mianowicie w autach znajomych jak silnik nie chce odpalić to rozruszniki
> kręcą jak oszalałe. A u mnie objaw jest czasem taki że jakby rozrusznik
> kręcił z oporem aż przygasają kontrolki.
> I dzieje się tak raz powiedzmy na 5 odpaleń.
> Skojarzyłem sobie że to może rozrusznik ma jakąś usterke i po prostu nie
> daje sąbą zakręcić.
> Czy idę dobrym torem rozumowania? Czy komuś się to może trafiło?
> Czy da się to zdiagnozować bez demontarzu?
> Prosze o podpowiedz.
> Auto to VW golf III 1,9TDI.
> PS. Ta ostatnia przygoda z nie odpaleniem auta zasugerowała mi że może
> rozrusznik ma jakąś pozycje w której mu coś dolega i może wtedy akurat
> ustawił się w tej złej , stąd nie chciał odpalić samochód i przygasało
> wszystko a po zakręceniu na prostowniku opór minął i odpalił bez
> problemu.
> Troche jestem w dołku finansowym i wolałbym nie wymieniać wszystkiego po
> kolei a tylko wadliwy element.
> Pozdrawiam.

Miałem podobnie w Golfie MK3 1,9TD. Winą okazał się rozrusznik. Szczotki
kończyły swojego żywota. Rano odpalał dosyć leniwie (leniwie się
rozkręcał) a jak silnik był ciepły to dobrze kręcił. Więc wymieniłem
szczotkotrzymacz (koszt jakieś ~35PLN) oraz elektromagnes dla świętego
spokoju (koszt ~60PLN). Roboty własnej na jakieś 2 godziny. Oczywiście
musisz mieć dostęp do kanału. ROzrusznik przykręcony jest na 3 śruby z
łbem 16 (zaopatrz się w dobry klucz, najlepiej nasadkę). Wykręcenie nie
zajmuje dużo czasu. Przy wymianie szczotkotrzymacza odrazu prześlifuj
delikatnie drobnym papierem ściernym miejsce styku szczotek z wirnikiem
(było mocno brudne i zapylone od szczotek). Sprawdź też od razu tulejki
w bloku i rozruszniku (koszt po ok. 1PLN za sztukę). Ja nie wymieniałem,
bo są w idealnym prawie stanie. Elektromagnes wymieniłem proforma, koszt
nie duży, a przynajmniej mam praktycznie cały rozrusznik zregenerowany.
Bendiksu nie wymieniałem, bo wygląda bardzo dobrze. Teraz rozrusznik
kręci jak głupi, czy zimny czy ciepły silnik odpala od kopa. Wcześniej
ładowałem nawet aku na noc, co by zobaczyć czy to nie jego wina.
Oczywiście nadal leciwie kręcił rozrusznikiem (aku wymieniony niecały
rok temu).



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 10:52:13 - Norbert

Kamil 'Model' napisał(a):

> Miałem podobnie w Golfie MK3 1,9TD. Winą okazał się rozrusznik. Szczotki
> kończyły swojego żywota. Rano odpalał dosyć leniwie (leniwie się
> rozkręcał) a jak silnik był ciepły to dobrze kręcił. Więc wymieniłem
> szczotkotrzymacz (koszt jakieś ~35PLN) oraz elektromagnes dla świętego
> spokoju (koszt ~60PLN). Roboty własnej na jakieś 2 godziny. Oczywiście
> musisz mieć dostęp do kanału. ROzrusznik przykręcony jest na 3 śruby z
> łbem 16 (zaopatrz się w dobry klucz, najlepiej nasadkę). Wykręcenie nie
> zajmuje dużo czasu. Przy wymianie szczotkotrzymacza odrazu prześlifuj
> delikatnie drobnym papierem ściernym miejsce styku szczotek z wirnikiem
> (było mocno brudne i zapylone od szczotek). Sprawdź też od razu tulejki
> w bloku i rozruszniku (koszt po ok. 1PLN za sztukę). Ja nie wymieniałem,
> bo są w idealnym prawie stanie. Elektromagnes wymieniłem proforma, koszt
> nie duży, a przynajmniej mam praktycznie cały rozrusznik zregenerowany.
> Bendiksu nie wymieniałem, bo wygląda bardzo dobrze. Teraz rozrusznik
> kręci jak głupi, czy zimny czy ciepły silnik odpala od kopa. Wcześniej
> ładowałem nawet aku na noc, co by zobaczyć czy to nie jego wina.
> Oczywiście nadal leciwie kręcił rozrusznikiem (aku wymieniony niecały
> rok temu).

No to u mnie sytuacja identyczna.
Też na zimnym albo odpali od razu albo wlasnie zlapie zadyszke i
zdechnie by doslownie za kilka sekund odpalić bez problemu...
Zreszta na cieplym ostatnio tak samo... Jedno na 5 odpaleń równa się
przygasanie kontrolek i odpalenie z wielkim wysilkiem. Jakby ktoś
trzymał rozrusznik i nie dawał mu się rozkręcić.



Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 09:46:38 - Cavallino

Użytkownik J_K_K napisał w wiadomości
news:

> A przy oddaniu akumulatora do do reklamacji,
> pewnie będziesz miał 2-tygodniowy postój ...

W dobrym serwisie/sklepie wypożyczą aku zapasowe.
Choćby odpłatnie.
Mnie kosztował 30 zł/3 tygodnie.




Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?

2010-11-22 10:02:04 - Cavallino

Użytkownik J_K_K napisał w wiadomości
news:icdb26$5mg$1@speranza.aioe.org...
> Użytkownik Cavallino napisał w
> wiadomości news:icdalb$96i$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik J_K_K napisał w wiadomości
>> news:
>>
>>> A przy oddaniu akumulatora do do reklamacji,
>>> pewnie będziesz miał 2-tygodniowy postój ...
>>
>> W dobrym serwisie/sklepie wypożyczą aku zapasowe.
>> Choćby odpłatnie.
>> Mnie kosztował 30 zł/3 tygodnie.
>
> Mnie nic - lokalna hurtownia Centry zapewniała zastępczy gratis
> (Five Star - ale działał prawidłowo).
> Ostatnio natomiast musiałem żonie zakupić w trybie nagłym jakiegoś
> wynalazka
> i w gwarancji stoi, że nie zapewniają.

Mnie też nie zapewniali, więc wypożyczyłem zupełnie gdzie indziej, za to w
dobrym miejscu.
Dla Poznaniaków - w Akuma serwis.




Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-22 21:25:49 - kogutek

>
> > Zanim pojedziesz z akumulatorem pojed¼ do elektryka ¿eby zmierzy³ pr±d pobierany
> > przez rozrusznik. Bo jak bêdzie uszkodzony rozrusznik to mog± Ci gwarancjê
> > zabraæ. Rozruszniki te¿ sie psuj±. Wycieraj± siê tulejki. Uzwojenie dostaj±
> > skrótów. Czesto niesprawno¶c i du¿y pobor pr±du powoduje py³ starty ze szczotek.
> > Robi w ¶rodku zwarcie. Czesto rozrusznik jest tak zbudowany ze jest doj¶cie do
> > szczotek po zdjêciu ich os³ony. Wystarczy zdj±æ os³onê i przedmuchaæ powietrzem.
> > Jaki to auto ma przebieg i czy czêsto u¿ywasz rozrusznika? To jest podstawowa
> > informacja jak± powiniene¶ podaæ a nie ¿e to 1,9 TDI. W samochodzoe takim jak
> > piszesz rozrusznik powinien wytrzymaæ do pierwszej naprawy ze 150 tysiêcy
> > przebiegu przy normalnym u¿ytkowaniu. Czyli takim ¿e  je¼dzi sie do pracy i z
> > pracy, jakie¶ zakupy robi. Na taksówce albo u akwizytora co pod ka¿dym sklepem
> > siê zatrzymuje sporo mniej.
>
> Auto uzywane klasycznie.
> Przebieg 202000
>
Duży przebieg. Nie wykluczone ze rozrusznik ma już dość.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-23 11:09:24 - Marek P.

>> Auto uzywane klasycznie.
>> Przebieg 202000
>>
> Duży przebieg.

Jaki ???





Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-23 13:56:08 - Norbert

Marek P. napisał(a):
>>> Auto uzywane klasycznie.
>>> Przebieg 202000
>>>
>> Duży przebieg.
>
> Jaki ???
>
>

No wlasnie... dla diesla to dopiero wejscie w dorosłość.



Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-23 14:54:31 - Marek P.

Norbert wrote:
> Marek P. napisał(a):
>>>> Auto uzywane klasycznie.
>>>> Przebieg 202000
>>>>
>>> Duży przebieg.
>>
>> Jaki ???
>>
> No wlasnie... dla diesla to dopiero wejscie w dorosłość.

Niektorzy wolą mieć 1 mln ale 3 razy cofnięty do 100 tys.





Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-23 13:59:55 - Czarek Daniluk

On 22 Lis, 21:25, kogutek wrote:

> > Auto uzywane klasycznie.
> > Przebieg 202000
>
> Duży przebieg. Nie wykluczone ze rozrusznik ma już dość.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:niusy.onet.pl

Powiedz to mojemu - na liczniku dobija do 300kkm, ile w rzeczywistości
to nie mam pojęcia i kręci bez najmniejszego problemu ;P

Pozdrawiam !!



Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-23 14:34:41 - Kamil 'Model'

W dniu 2010-11-23 13:59, Czarek Daniluk pisze:
> On 22 Lis, 21:25, kogutek wrote:
>
>>> Auto uzywane klasycznie.
>>> Przebieg 202000
>>
>> Duży przebieg. Nie wykluczone ze rozrusznik ma już dość.
>>
>> --
>> Wysłano z serwisu OnetNiusy:niusy.onet.pl
>
> Powiedz to mojemu - na liczniku dobija do 300kkm, ile w rzeczywistości
> to nie mam pojęcia i kręci bez najmniejszego problemu ;P
>
> Pozdrawiam !!

heh.. Mój padł przy licznikowych 386kkm. Rozrusznik był oryginalny,
szczotkotrzymacz, elektormagnes, bendiks też. Wymieniłem
szczotkotrzymacz i elektromagnes. Bendiksu nie ruszałem...



Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-23 00:46:49 - kogutek

> U¿ytkownik RoMan Mandziejewicz napisa³ w wiadomo¶ci
> news:
>
> >> Motocyklowym akumulatorem samochodu nie odpalisz, nawet je¶li napiêcie
> >> bêdzie mia³ prawid³owe.
> >
> > Rok temu ratowa³em siê przez pewien czas akumulatorkiem ¿elowym 7Ah.
> > Jako¶ bez problemów odpala³ silnik 1.6.
>
> ¯artujesz?
> To by oznacza³o, ¿e moim aku sp³ynê³a praktycznie ca³a masa, skoro nawet 7Ah
> nie mia³. ;-)
>
Wymóg określonej pojemności akumulatora wynika z wielkości prądu jaki można z
niego pobrać. Policz ile amperogodzin ubywa z akumulatora obciążonego 2
kilowatowym rozrusznikiem, jeśli rozruch trwa pół sekundy. Moja strata sekundę.
Niech Ci będzie. Trzy sekundy. W tyle na pewno zapali każdy silnik w dobrym
stanie technicznym.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-23 16:27:53 - kogutek

> >> Auto uzywane klasycznie.
> >> Przebieg 202000
> >>
> > Du¿y przebieg.
>
> Jaki ???
>
>
Malo to on ma tylko u użytkowników w biednych krajach . Takie samochody
projektuje się na jakieś 7-8 lat i przebiegi w granicach 30 tysięcy rocznie. Bo
taka jest przeciętna żywotność samochodu tej klasy w normalnych państwach,
takich co ludzie kupują nowe jak stare są zużyte. Jak ktoś robi krótkie
jednorazowe przebiegi. Często gasi i zapala. To 200 tysięcy oznacza kres
możliwości silnika i samochodu bo samochód nie przejdzie uczciwego przeglądu.
Inny co robi trasy po 200 kilometrów w jednym kawałku i jeszcze nie daje ostro w
pedał zrobi drugie tyle. W międzyczasie wymieni coś z osprzętu. Dużo widzę na co
dzień ładnie wyglądających samochodów co ledwo jeżdżą. Jak by tutaj zaczęli na
stacjach robić przeglądy tak jak w niemczech to nic tylko firmę remontującą
silniki zakładać.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-23 16:49:26 - Marek P.

kogutek wrote:
>>>> Auto uzywane klasycznie.
>>>> Przebieg 202000
>>>>
>>> Duży przebieg.
>>
>> Jaki ???
>>
> Malo to on ma tylko u użytkowników w biednych krajach .

Czy Szwecja, Dania, Niemcy, Francja to biedne kraje. Bo własnie z tamtąd
przyjeżdżają samochody, które mają po 600-800 tys.





Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-23 21:44:05 - kogutek

> kogutek wrote:
> >>>> Auto uzywane klasycznie.
> >>>> Przebieg 202000
> >>>>
> >>> Du¿y przebieg.
> >>
> >> Jaki ???
> >>
> > Malo to on ma tylko u u¿ytkowników w biednych krajach .
>
> Czy Szwecja, Dania, Niemcy, Francja to biedne kraje. Bo w³asnie z tamt±d
> przyje¿d¿aj± samochody, które maj± po 600-800 tys.
>
>
Wstawiasz takie teksty ze sam w nie chyba nie wierzysz. No chyba że to te dwa
rollsy co w zeszym roku przyjechaly. Przeciętny samochod w niemczech robi
rocznie ok 20 tysięcy kilometrów. Corsa albo Clio po 600 tysiącach. Miej litość,
mam zajady i mnie boli jak się smieję. Z ciekawości sprawdzilem ofertu spzredazy
na samochody ciężarowe. 800 tysięcy mają 10 letnie ciężarówki.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-24 08:40:07 - Marek P.

> Wstawiasz takie teksty ze sam w nie chyba nie wierzysz. No chyba że
> to te dwa rollsy co w zeszym roku przyjechaly. Przeciętny samochod w
> niemczech robi rocznie ok 20 tysięcy kilometrów. Corsa albo Clio po
> 600 tysiącach. Miej litość, mam zajady i mnie boli jak się smieję. Z
> ciekawości sprawdzilem ofertu spzredazy na samochody ciężarowe. 800
> tysięcy mają 10 letnie ciężarówki.

Jakby tak było to by na chleb nie zarobiły. Spytaj się na CB ile przeciętnie
robie polski kierowca ciężarówki. Od razu Ci powie że w Niemczech to półtora
raza więcej.
Na mobile.de jest w tej chwili ok 8,5 tys samochodów z przebiegiem powyżej
150 tys. nie starszych niż 2007 rok. (z tego ok 50% ma juz 200 tys)
Dlaczego porównałeś corse. Polo z 600 tys sam widziałem.
30-40 tys ja robię jeżdżąc tylko weekendowo do domu letniego.
Żona pokonując co tydzień trasy 30 km w jedną stronę i załatwiając sprawy
(jeździ tylko sobota-niedziela) od lutego zrobiła 12500 km.
Na zachodzie ludzie często do pracy dojeżdżają 50-100 km w jedną stronę.





Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-24 09:03:22 - Artur Maśląg

W dniu 2010-11-24 08:40, Marek P. pisze:
(...)
> Na mobile.de jest w tej chwili ok 8,5 tys samochodów z przebiegiem powyżej
> 150 tys. nie starszych niż 2007 rok. (z tego ok 50% ma juz 200 tys)

A cóż w tym dziwnego? Kto będzie sprzedawał samochód z przebiegiem
50kkm?

> Dlaczego porównałeś corse. Polo z 600 tys sam widziałem.
> 30-40 tys ja robię jeżdżąc tylko weekendowo do domu letniego.

Współczuję.

> Żona pokonując co tydzień trasy 30 km w jedną stronę i załatwiając sprawy
> (jeździ tylko sobota-niedziela) od lutego zrobiła 12500 km.

Jasne - licząc każdy weekend mamy 2*30*2=120 * 52 tygodnie = 6240.

> Na zachodzie ludzie często do pracy dojeżdżają 50-100 km w jedną stronę.

Równie często mają po dwa samochody i do pracy dojeżdżają komunikacją
aglomeracyjną.







Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-24 13:18:00 - Marek P.

Artur Maśląg wrote:
> W dniu 2010-11-24 08:40, Marek P. pisze:
> (...)
>> Na mobile.de jest w tej chwili ok 8,5 tys samochodów z przebiegiem
>> powyżej 150 tys. nie starszych niż 2007 rok. (z tego ok 50% ma juz
>> 200 tys)
>
> A cóż w tym dziwnego? Kto będzie sprzedawał samochód z przebiegiem
> 50kkm?

Wystarczyło przeczytać ze zrozumieniem aby wywnioskować że w tych biednych
krajach robi się po 50 tys rocznie. Ale do tego trzeba było przeczytać cały
wątek.

>> Dlaczego porównałeś corse. Polo z 600 tys sam widziałem.
>> 30-40 tys ja robię jeżdżąc tylko weekendowo do domu letniego.
>
> Współczuję.

Na szczęście to nie Twój problem. Ja nie narzekam

>> Żona pokonując co tydzień trasy 30 km w jedną stronę i załatwiając
>> sprawy (jeździ tylko sobota-niedziela) od lutego zrobiła 12500 km.
>
> Jasne - licząc każdy weekend mamy 2*30*2=120 * 52 tygodnie = 6240.

.... i załatwiając sprawy

>> Na zachodzie ludzie często do pracy dojeżdżają 50-100 km w jedną
>> stronę.
>
> Równie często mają po dwa samochody i do pracy dojeżdżają komunikacją
> aglomeracyjną.

Znam fabrki w Finlandii i Włoszech gdzie na 100 pracowników stoji ok 30-40
samochodów.

Skończmy juz ten wątek bo nic nie wnosi do tematu dla niektórych.

Pozdr

Marek P.





Re: Czy rozrusznik mo¿e utrudniaæ rozruch?

2010-11-25 10:13:53 - Artur Maśląg

W dniu 2010-11-24 13:18, Marek P. pisze:
(...)
> Wystarczyło przeczytać ze zrozumieniem aby wywnioskować że w tych biednych
> krajach robi się po 50 tys rocznie.

Co jest nieprawdą.

> Ale do tego trzeba było przeczytać cały wątek.

Akurat z lektury takich wątków przebiegi się nie biorą.

> Na szczęście to nie Twój problem. Ja nie narzekam

Nadal współczuję.

> ... i załatwiając sprawy

Które jej zajmą 3x tyle co sam dojazd.

>>> Na zachodzie ludzie często do pracy dojeżdżają 50-100 km w jedną
>>> stronę.
>>
>> Równie często mają po dwa samochody i do pracy dojeżdżają komunikacją
>> aglomeracyjną.
>
> Znam fabrki w Finlandii i Włoszech gdzie na 100 pracowników stoji ok 30-40
> samochodów.

A reszta samochodów stoi pod domem...

> Skończmy juz ten wątek bo nic nie wnosi do tematu dla niektórych.

To zależy - przebiegi samochodów bywają bardzo różne, a uogólnienia
na podstawie mobile.de są bardzo niebezpieczne. Równie dobrze można
wyciągać wnioski na podstawie Allegro, czy innego otomoto.







Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS