Podejrzana książka serwisowa
2010-11-30 18:15:12 - kolo
belgijską książkę serwisową, w której wszystkie wpisy zrobione były w tym
samym dniu, o czym sam na wstępie powiedział - podobno Belg właściciel przed
sprzedażą pojechał do swojego warsztatu i uzupełnij historię serwisową. Czy
to powszechna praktyka na Zachodzie czy zwyczajne dorabianie dokumentów,
żeby ukryć przebieg? Można to jakoś sprawdzić?
Re: Podejrzana ksi??ka serwisowa
2010-11-30 17:40:30 - to
> Czy to powszechna praktyka na Zachodzie czy
> zwyczajne dorabianie dokumentów, ?eby ukry? przebieg? Mo?na to jako?
> sprawdzi??
Zadzwoń do tego serwisu i zapytaj. Ludzie... czy Wy naprawdę poważnie
zadajecie te pytania, czy robicie sobie żarty jak ja ostatnio z tym
Priusem? ;)
--
ignorance is bliss
Re: Podejrzana ksi??ka serwisowa
2010-11-30 18:36:36 - masti
> Auto 6 letnie sprowadzone z Belgii w roku 2009, sprzedaj?cy pokazuje mi
> belgijsk? ksi??k? serwisow?, w której wszystkie wpisy zrobione by?y w
> tym samym dniu, o czym sam na wst?pie powiedzia? - podobno Belg
> w?a?ciciel przed sprzeda?? pojecha? do swojego warsztatu i uzupe?nij
> histori? serwisow?. Czy to powszechna praktyka na Zachodzie czy
> zwyczajne dorabianie dokumentów, ?eby ukry? przebieg? Mo?na to jako?
> sprawdzi??
na moje oko to lewa książka
--
mst
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett
Re: Podejrzana książka serwisowa
2010-11-30 19:19:40 - MariuszM
> Można to jakoś sprawdzić?
Pewnie można w tym serwisie...
Gdyby koleś kręcił nawet byś nie poznał, bo daty byłyby odpowiednio
spreparowane. Co za interes dla oszusta podkładać się w tak idiotyczny
sposób?
--
M.
Re: Podejrzana książka serwisowa
2010-11-30 19:59:45 - p0li
> W dniu 30-11-2010 18:15, kolo pisze:
>
>> Można to jakoś sprawdzić?
>
> Pewnie można w tym serwisie...
> Gdyby koleś kręcił nawet byś nie poznał, bo daty byłyby odpowiednio
> spreparowane. Co za interes dla oszusta podkładać się w tak idiotyczny
> sposób?
może sadzi że niewielu kupców mówi po belgijsku?
--
P0zdrawiam
p0li
hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki
Re: Podejrzana książka serwisowa
2010-11-30 20:01:06 - masti
> O->Dnia 2010-11-30 19:19:40 niejaki MariuszM napisał:
>> W dniu 30-11-2010 18:15, kolo pisze:
>>
>>> Można to jakoś sprawdzić?
>>
>> Pewnie można w tym serwisie...
>> Gdyby koleś kręcił nawet byś nie poznał, bo daty byłyby odpowiednio
>> spreparowane. Co za interes dla oszusta podkładać się w tak idiotyczny
>> sposób?
>
> może sadzi że niewielu kupców mówi po belgijsku?
nawet na pewno skoro nie ma takiego języka :)
--
mst
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett
Re: Podejrzana książka serwisowa
2010-11-30 21:01:34 - p0li
> Dnia pięknego Tue, 30 Nov 2010 19:59:45 +0100 osobnik zwany p0li wystukał:
>
>> O->Dnia 2010-11-30 19:19:40 niejaki MariuszM napisał:
>>> W dniu 30-11-2010 18:15, kolo pisze:
>>>
>>>> Można to jakoś sprawdzić?
>>>
>>> Pewnie można w tym serwisie...
>>> Gdyby koleś kręcił nawet byś nie poznał, bo daty byłyby odpowiednio
>>> spreparowane. Co za interes dla oszusta podkładać się w tak idiotyczny
>>> sposób?
>>
>> może sadzi że niewielu kupców mówi po belgijsku?
>
> nawet na pewno skoro nie ma takiego języka :)
:)
--
P0zdrawiam
p0li
hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki
Re: Podejrzana książka serwisowa
2010-12-01 20:46:12 - Marcin Jan
> O->Dnia 2010-11-30 19:19:40 niejaki MariuszM napisał:
>> W dniu 30-11-2010 18:15, kolo pisze:
>>
>>> Można to jakoś sprawdzić?
>>
>> Pewnie można w tym serwisie...
>> Gdyby koleś kręcił nawet byś nie poznał, bo daty byłyby odpowiednio
>> spreparowane. Co za interes dla oszusta podkładać się w tak idiotyczny
>> sposób?
>
> może sadzi że niewielu kupców mówi po belgijsku?
>
Ja zadzwoniłem, bo ostatnie dwa wpisy były już poza ASO. W necie
wyszło że to warsztat który specjalizuje się w citroenach. Koleś
potwierdził wpis i podał co zrobili tzn jaki olej itd.
Rozmowa przeprowadzona łamaną angielszczyzną.
pozdrawiam
marcin