zalana łazienka

Maxi Data ostatniej zmiany: 2010-11-14 23:31:09

zalana łazienka

2010-11-13 23:34:08 - Maxi

Podczas nieobecności puścił śrubunek w ścianie do baterii wanny i zalaniu uległa
łazienka -ale to jeszcze nic -posprzątało się i OK!
Natomiast jakoś pod płytkami ściennymi dostała się woda głębiej, pod posadzkę i
wypełniła cały obszar wylewki ze styropianem, podlewając mieszkanie sąsiada na
dole. Z sąsiadem już się dogadałem, ale co z tą wylewką, jak ją suszyć? Doradźcie
co robić? W pon. będę szukał speców. Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: zalana łazienka

2010-11-14 12:15:56 - Adam Szendzielorz

On 13 Lis, 23:34, Maxi wrote:
> Podczas nieobecności puścił śrubunek w ścianie do baterii wanny i zalaniu uległa
> łazienka -ale to jeszcze nic -posprzątało się i OK!
> Natomiast jakoś pod płytkami ściennymi dostała się woda głębiej, pod posadzkę i
> wypełniła cały obszar wylewki ze styropianem, podlewając mieszkanie sąsiada na
> dole. Z sąsiadem już się dogadałem, ale co z tą wylewką, jak ją suszyć? Doradźcie
> co robić? W pon. będę szukał speców. Pozdrawiam.

Czytaj ten watek:

groups.google.com/group/pl.misc.budowanie/browse_thread/thread/33de96ea08306767#
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: zalana łazienka

2010-11-14 13:35:08 - mkonst

Maxi wrote:
> Podczas nieobecności puścił śrubunek w ścianie do baterii wanny i
> zalaniu uległa łazienka.

Chyba przestanę czytać tę grupę bo wpadnę w nerwicę, tyle ostatnio opowieści
o zalaniach. Czy te materiały instalacyjne są rzeczywiście takie liche czy
to błędy wykonawcze? Na razie doszedłem do tego, że wychodząc do pracy
zamykam główny zawór wody.
--
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
GG:1394783





Re: zalana łazienka

2010-11-14 19:01:43 - Andrzej Lawa

W dniu 14.11.2010 13:35, mkonst pisze:
> Maxi wrote:
>> Podczas nieobecności puścił śrubunek w ścianie do baterii wanny i
>> zalaniu uległa łazienka.
>
> Chyba przestanę czytać tę grupę bo wpadnę w nerwicę, tyle ostatnio opowieści
> o zalaniach.

Zawsze możesz popatrzeć na to tak: ktoś za Ciebie wyrabia statystykę ;)

> Czy te materiały instalacyjne są rzeczywiście takie liche czy
> to błędy wykonawcze?

W sumie dobre pytanie. I pytanie dodatkowe: jakie ciśnienie panuje w
zwykle w instalacji? Bo np. u mnie zbiornik hydroforowy pompowany jest
max. do nieco poniżej 5,5bar (przy czym sam zbiornik ma w dokumentacji
limit 6bar), a zaraz za nim jest filtr sznurkowy i za filtrem jest
reduktor ciśnienia ustawiony na 2 bar.

Notabene sama instalacja jest dość konwencjonalna i jak na byka -
ocynkowane stalowe rurki 3/4 cala uszczelniane pakułami nasmarowanymi
tym takim szarym dynksem (te teflonowe tasiemki są raczej marne) i
porządnie skręcone.

> Na razie doszedłem do tego, że wychodząc do pracy
> zamykam główny zawór wody.

I go w końcu rozwalisz, jak ktoś inny zauważył ;)



Re: zalana ?azienka

2010-11-14 18:18:36 - janusz_kk1

Dnia 13-11-2010 o 23:34:08 Maxi napisał(a):

> Podczas nieobecności puścił śrubunek w ścianie do baterii wanny i
> zalaniu uległa
> łazienka -ale to jeszcze nic -posprzątało się i OK!
> Natomiast jakoś pod płytkami ściennymi dostała się woda głębiej, pod
> posadzkę i
> wypełniła cały obszar wylewki ze styropianem, podlewając mieszkanie
> sąsiada na
> dole. Z sąsiadem już się dogadałem, ale co z tą wylewką, jak ją suszyć?
> Doradźcie
> co robić? W pon. będę szukał speców. Pozdrawiam.
Poczytaj wątek o pękniętym wężyku, był tu niedawno, tam się wszystko
dowiesz jak suszyć i czym, ale tanio nie będzie.
>


--
Pozdr
JanuszK



Re: zalana ³azienka

2010-11-14 16:06:51 - Maxi

(...)
> Czytaj ten watek:
groups.google.com/group/pl.misc.budowanie/browse_thread/thread/33de96ea0
8306767#
> pozdr.
> Adam Sz.

Dzięki! Teraz już dodam na spokojnie, że nie dot. to domku, ale bloku i 2-go
piętra, więc suszenie ułatwione bo również od dołu :) ;)
A stało się to 4 dni po oddaniu łazienki przez fafowców. Nie mogę ich
namierzyć tel. od soboty, więc wysłałem maile i smsy, mam nadzieję, że pon.
będą odpowiedzialni i zaradzą w temacie.

Nasza nieobecność to ok. 2 godz. a nieszczelność raczej na śrubunku przed
baterią, gdyż tam delikatnie syczało, więc mam nadzieję, że to nie było nic
wielkiego. Problem jednak w tym, że zanim woda się wylała na posadzkę, to już
od kilku dni (czyli od początku po oddaniu instalacji) mogła przeciekać pod
wylewkę... i ostatecznie wyszła na posadzkę. Łazienka wykafelkowana, więc
trudno mówić o robieniu otworów wentylacyjnych, choć pod wanną można by to
zrobić.

Czy mieliście takie doświadczenie w bloku? Czy dla dla ok. 5 m2 trzeba też tak
intensywnie suszyć jak w domku?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: zalana ³azienka

2010-11-14 18:14:45 - M

W dniu 2010-11-14 16:06, Maxi pisze:

> Nasza nieobecność to ok. 2 godz. a nieszczelność raczej na śrubunku przed
> baterią, gdyż tam delikatnie syczało, więc mam nadzieję, że to nie było nic
> wielkiego. Problem jednak w tym, że zanim woda się wylała na posadzkę, to już
> od kilku dni (czyli od początku po oddaniu instalacji) mogła przeciekać pod

Dlatego instalację trzeba odbierać z manometrem wkręconym np. zawór od
pralki, wężyk od spłuczki, etc. Zamyka się zawór na lokalu i jeśli jest
nawet drobna nieszczelność to od razu ciśnienie spada.

M.



Re: zalana ³azienka

2010-11-14 15:11:24 - kogutek

> Maxi wrote:
> > Podczas nieobecno¶ci pu¶ci³ ¶rubunek w ¶cianie do baterii wanny i
> > zalaniu uleg³a ³azienka.
>
> Chyba przestanê czytaæ tê grupê bo wpadnê w nerwicê, tyle ostatnio opowie¶ci
> o zalaniach. Czy te materia³y instalacyjne s± rzeczywi¶cie takie liche czy
> to b³êdy wykonawcze? Na razie doszed³em do tego, ¿e wychodz±c do pracy
> zamykam g³ówny zawór wody.
> --
> Pozdrawiam Marcin Konstañczak (mkonst)
> mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
> GG:1394783
>
>
Jak będziesz nim tak ciąglę kręcił to Ci się w końcu urwie albo pęknie jak nie
będzie Cie w domu.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: zalana ³azienka

2010-11-14 19:20:54 - Maxi

(...)
> Poczytaj wątek o pękniętym wężyku, był tu niedawno, tam się wszystko
> dowiesz jak suszyć i czym, ale tanio nie będzie.
> Pozdr
> JanuszK

Już odnosiłem się do tego wątku.
Powtórzę pytanie: czy dla łazienki ok. 5m2 na piętrze (suszenie naturalne od dołu
i góry) też konieczna taka kosztowna metoda suszenia jak w domku na parterze?
Normalne przegrzewanie i wietrzenie łazienki nie wystarczy?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: zalana ³azienka

2010-11-14 21:51:23 - adam

> Powtórzę pytanie: czy dla łazienki ok. 5m2 na piętrze (suszenie
> naturalne od dołu
> i góry) też konieczna taka kosztowna metoda suszenia jak w domku na
> parterze?

Ja bym zdał się na naturalne suszenie. Takie zalania w blokach są na
porządku dziennym i nikt tego nie suszy jakimiś specjalnymi metodami.
Ja swego sąsiada zalałem już dwukrotnie, moich rodziców tez zalewano i
nic nie suszyliśmy. W końcu beton dobrze absorbuje wodę inic mu się
nie stanie, dodatkowo masz zapewne teraz czynne CO i przesuszone
powietrze.
Adam





Re: zalana ³azienka

2010-11-15 21:11:41 - janusz_kk1

Dnia 14-11-2010 o 21:51:23 adam napisał(a):

>> Powtórz? pytanie: czy dla ?azienki ok. 5m2 na pi?trze (suszenie
>> naturalne od do?u
>> i góry) te? konieczna taka kosztowna metoda suszenia jak w domku na
>> parterze?
>
> Ja bym zda? si? na naturalne suszenie. Takie zalania w blokach s? na
> porz?dku dziennym i nikt tego nie suszy jakimi? specjalnymi metodami.
Ale z tego co wiem to podłogi w starych blokach były inaczej robione
niz teraz, nierzadko poza betonem nic tam nie było, i wtedy faktycznie
woda po jakimś czasie wyschła. Styropianowi też sięnic nie stanie
ale pewnie dziury większe, wody więcej i dłużej będzie schła.


--
Pozdr
JanuszK



Re: zalana ³azienka

2010-11-14 23:31:09 - Maxi

> > Powtórzê pytanie: czy dla ³azienki ok. 5m2 na piêtrze (suszenie
> > naturalne od do³u
> > i góry) te¿ konieczna taka kosztowna metoda suszenia jak w domku na
> > parterze?
>
> Ja bym zda³ siê na naturalne suszenie. Takie zalania w blokach s± na
> porz±dku dziennym i nikt tego nie suszy jakimi specjalnymi metodami.
> Ja swego s±siada zala³em ju¿ dwukrotnie, moich rodziców tez zalewano i
> nic nie suszylimy. W koñcu beton dobrze absorbuje wodê inic mu siê
> nie stanie, dodatkowo masz zapewne teraz czynne CO i przesuszone
> powietrze.
> Adam

Dzięki za pokrzepienie, bo to brzmi dużo lepiej, aczkolwiek nie wiam czy
uruchamiać jakieś dodatkowe grzanie, farelki, dmuchawy itp?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS