Doplyw powietrza do kominka z PW

Maciek Data ostatniej zmiany: 2010-12-05 20:53:56

Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 07:00:55 - Maciek



Sam juz nie wiem, robic doprowadzenie powietrza z zewnatrz, czy nie robic?
Kominki z zamknietym wkladem sa w uzyciu od lat i do niedawna nikt nawet
nie slyszal o jakichs kanalach w podlodze, przepustnicach... A zuzycie
powietrza z wkladem wodnym czy bez jest takie samo. Palilo sie, domy sie
grzalo i wszystko dzialalo.

Mam wrazenie, ze kominek zasysajacy powietrze z pomieszczenia jest mniej
odizolowany od domu, bardziej czuc zapach drewna itp. Nie jestem tez
zwolennikiem przeginania z hermetycznoscia domow, ktora sie kiedys na nas
zemsci...

A moze zrobic podwojne doprowadzenie, kanal w podlodze i wklad z tradycyjna
kratka?

--
Maciek



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 08:15:11 - Budyn

Uzytkownik Maciek napisal w wiadomosci
news:1vq66nz7w4shb.19o8z7d722mbt$.dlg@40tude.net...

> Mam wrazenie, ze kominek zasysajacy powietrze z pomieszczenia jest mniej
> odizolowany od domu, bardziej czuc zapach drewna itp. Nie jestem tez
> zwolennikiem przeginania z hermetycznoscia domow, ktora sie kiedys na nas
> zemsci...

Bez doplywu powietrza zewnetrzego zuzywasz to które masz w domu. Wlasnym
twoim kosztem nagrzane - a z dworu dopuscic musisz zimne zewnetrzne.
Energetycznie - strata. To ze sie kiedys tak robilo nie ma znaczenia -teraz
sie nieco bardziej martwimi o ilosc zuzytej energii - bo sami za to placimy
a stawki za ogrzewanie sa coraz wieksze. Robi sie tak wtedy gdy kominek
wstawiamy do istniejacego budynku - takiego kanalu czesto nie ma jak
zmiescic.
Wiec jak dla mnie kanal zewnetrzny w nowym budynku jest obowiazkowy.

A budynek ma byc hermetyczny i odpowiednio wentylowany. Wtedy nie groza ci
przykrosci z tego tytulu. No i konsekwentnie proponuje wentylacje
mechaniczna.


> A moze zrobic podwojne doprowadzenie, kanal w podlodze i wklad z
> tradycyjna
> kratka?

Bez sensu - jak jest kratka to i musi byc wlot zimnego powietrza przez cos
(chociazby nieszczelne okna). To po co wtedy to doprowadzenie.


b.




Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 08:22:00 - Maciek

Dnia Wed, 1 Dec 2010 08:15:11 +0100, Budyn napisał(a):

> Uzytkownik Maciek napisal w wiadomosci
> news:1vq66nz7w4shb.19o8z7d722mbt$.dlg@40tude.net...
>
>> Mam wrazenie, ze kominek zasysajacy powietrze z pomieszczenia jest mniej
>> odizolowany od domu, bardziej czuc zapach drewna itp. Nie jestem tez
>> zwolennikiem przeginania z hermetycznoscia domow, ktora sie kiedys na nas
>> zemsci...
>
> Bez doplywu powietrza zewnetrzego zuzywasz to które masz w domu.

To oczywiste.

>Wlasnym
> twoim kosztem nagrzane - a z dworu dopuscic musisz zimne zewnetrzne.
> Energetycznie - strata. To ze sie kiedys tak robilo nie ma znaczenia -teraz
> sie nieco bardziej martwimi o ilosc zuzytej energii - bo sami za to placimy

Przepraszam Cie bardzo, ale ja zawsze sam placilem za ogrzewanie.
Energetycznie na pewno jest to mniej wydajne, ale czy nie
przyjemniejsze...?

> A budynek ma byc hermetyczny i odpowiednio wentylowany. Wtedy nie groza ci
> przykrosci z tego tytulu. No i konsekwentnie proponuje wentylacje
> mechaniczna.

Pozwole sie nie zgodzic. Dla mnie takie mieszkanie w puszce to koszmar. Jak
mi duszno, to otwieram okno...
O zagrozeniach powszechnego klimatyzowania tez przez lata nikt nie
wiedzial, a potem sie doweidzielismy, co zyja w kanalach powietrznych.

> Bez sensu - jak jest kratka to i musi byc wlot zimnego powietrza przez cos
> (chociazby nieszczelne okna). To po co wtedy to doprowadzenie.

Zeby mozna bylo doprowadzac z obu zrodel na raz. Np. calkiem zamknac dolot
z zewnatrz przy bardzo silnym wietrze.

--
Maciek



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 08:35:00 - Budyń

Użytkownik Maciek napisał w wiadomości
news:tf6fzohu3m2n$.102aayuaex4df.dlg@40tude.net...
> Energetycznie na pewno jest to mniej wydajne, ale czy nie
> przyjemniejsze...?

jak bedziesz miał chęś poczuć zapach kominka to uchylisz drzwi kominka.

> Pozwole sie nie zgodzic. Dla mnie takie mieszkanie w puszce to koszmar.
> Jak
> mi duszno, to otwieram okno...

jak bedziesz miał ochote otworzyć okno -otworzysz .Nie ma żadnych przeszkód
(wentylacja mechaniczna tego nie wyklucza).

A poza tymi ,spodziewam sie ze nie za czestymi sytuacjami, bedziesz miał
oszczedny dom :-)



> O zagrozeniach powszechnego klimatyzowania tez przez lata nikt nie
> wiedzial, a potem sie doweidzielismy, co zyja w kanalach powietrznych.

Jak ktos wierzy ze te robaki mu szkodzą to bedzie od tego naprawde chory. I
taki to rzeczywiscie niech nie robi tych kanałów. Ale wiekszosc ludzie
bedzie zdrowa :)
Gorzej jest z tymi co wierzą ze promieniowanie elektromagnetyczne skodzi -co
takiemu polecic, zeby żarówki nie montował? :)





b.




Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 10:52:06 - janusz_kk1

Dnia 01-12-2010 o 08:22:00 Maciek napisał(a):


>> A budynek ma byc hermetyczny i odpowiednio wentylowany. Wtedy nie groza
>> ci
>> przykrosci z tego tytulu. No i konsekwentnie proponuje wentylacje
>> mechaniczna.
>
> Pozwole sie nie zgodzic. Dla mnie takie mieszkanie w puszce to koszmar..
> Jak
> mi duszno, to otwieram okno...
> O zagrozeniach powszechnego klimatyzowania tez przez lata nikt nie
> wiedzial, a potem sie doweidzielismy, co zyja w kanalach powietrznych.
Jak widze to ty takze nie rozrórzniasz wentylacji od klimatyzacji i
powtarzasz
banały. W wentylacji powietrze jest wymieniane i w kanałach nic nie
'rośnie'.
W klimatyzacji w kanałach krąży to samo powietrze które jest
grzane/chłodzone
czasami filtrowane/nawilżane i wraca z powrotem do pomieszczenia, stąd
łatwość
rozprzestrzeniania się zarazków/wirusów i innych patogenów, stąd także
powstał
syndrom chorego budynku/wieżowca.
Całe szczęście w domach sie takich klimatyzacji nie robi co najwyżej klime
wiesza
w pokoju, a robi się wentylację mechaniczną która WYMIENIA powietrze, ja
mam np dodatkowo
GWC bezprzeponowe które dodatkowo nawilża, grzeje i czyści powietrze.
Dzięki temu kanały
wlotowe niczym nie zarosną, a wilgoć usuwana z pom kanałami wylotwymi
która może
powodować że one mogą zacząć żyć własnym życiem jest niegroźna bo to
powietrze opuszcza dom
a nie krąży jak w klimatyzacji.

--
Pozdr
JanuszK



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 08:24:36 - Andrzej S.

W dniu 2010-12-01 07:00, Maciek pisze:
>
>
> Sam juz nie wiem, robic doprowadzenie powietrza z zewnatrz, czy nie robic?
....

Jesli nie zrobisz dolotu z zewnatrz do paleniska
lub w jego okolice, z pewnoscia zauwazysz, ze podczas
ostrzejszego palenia odwraca sie ciag w niektórych
kratkach wentylacyjnych. (Przy dosc szczelnym domu,
pozamykanych oknach, ...) Jaki sens ma staranne
uszczelnianie okien, drzwi, itd. gdy duje z kratki?

Powietrze jest tak samo potrzebne kominkowi, jak drewno.

Rób rure z zewnatrz, mniej wazne czy wprost do
paleniska, czy w okolice dziurek w popielniku.

pozdro
--
A S



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 08:40:06 - Maciek

Dnia Wed, 01 Dec 2010 08:24:36 +0100, Andrzej S. napisał(a):

> Rób rure z zewnatrz, mniej wazne czy wprost do
> paleniska, czy w okolice dziurek w popielniku.

No wlasnie - jedne wklady maja krociec ssawny... tfu, zaczynam jak
budowlancy - maja pod spodem dolot powietrza wyprowadzony rura. Przy innych
mozna tylko wypuszczac zimne powietrze do pomieszczenia w okolicy tych
dziurek - nie bedzie mi ciagnac zimnem?

--
Maciek



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 10:14:06 - Ariusz

W dniu 2010-12-01 08:40, Maciek pisze:
> Dnia Wed, 01 Dec 2010 08:24:36 +0100, Andrzej S. napisał(a):
>
>> Rób rure z zewnatrz, mniej wazne czy wprost do
>> paleniska, czy w okolice dziurek w popielniku.
>
> No wlasnie - jedne wklady maja krociec ssawny... tfu, zaczynam jak
> budowlancy - maja pod spodem dolot powietrza wyprowadzony rura. Przy innych
> mozna tylko wypuszczac zimne powietrze do pomieszczenia w okolicy tych
> dziurek - nie bedzie mi ciagnac zimnem?
>

Kominek z dolotem powietrza i
kup sobie przepustnicę ze sterownikiem, u siebie (kominek z płaszczem
więc raczej obowiązkowe) mam coś takiego - normalnie jak nie palę w
kominku to przepustnica zamyka dopływ powietrza. Aby się otworzyła musi
woda nagrzać się do 35 st. C (tak mam ustawione) do tego czasu (trwa to
około 10-15 minut) kominek pobiera powietrze z pomieszczenia - niestety
robi się to już ręcznie. Potem przepustnica zamyka się jak temperatura
wody osiągnie 55 st C (tak mam ustawione), a spalanie jest ograniczone.

Jak przez dolot powietrza będziesz czuł zapach spalin to znaczy, że
masz coś spierdzielone. Nawet otwarcie drzwiczek nie powinno powodować
wydostanie się spalin do pomieszczenia - choć sam moment otwierania
wytwarza takie podciśnienie, że coś tam się wydostanie. To z reguły
wystarczy by poczuć przyjemny zapach palonego buka.

Generalnie jak czuć coś przy paleniu kominkiem to znaczy, że coś jest
nie tak, u mnie tylko raz tak miałem i okazało się, że zapomniałem o
popielniku, który był już całkiem zapełniony.

Ariusz



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 10:24:55 - Maciek

Dnia Wed, 01 Dec 2010 10:14:06 +0100, Ariusz napisał(a):

> Kominek z dolotem powietrza i
> kup sobie przepustnicę ze sterownikiem, u siebie (kominek z płaszczem
> więc raczej obowiązkowe)

Ale czemu przepustnica ma byc obowiazkowa? Sa rozwiazania bez. Sterownik
otwiera tylko obieg wody. Jak masz 1000-litrowy bufor i otwarte naczynie,
to grozba niebezpiecznego przegrzania jest raczej minimalna, jak sadze. Do
tego zawor odcinajacy przeplyw na linii kominek - bufor jest normalnie
otwarty, wiec w razie zaniku zasilania nie ma problemu.

--
Maciek



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 12:57:24 - Ariusz

W dniu 2010-12-01 10:24, Maciek pisze:
> Dnia Wed, 01 Dec 2010 10:14:06 +0100, Ariusz napisał(a):
>
>> Kominek z dolotem powietrza i
>> kup sobie przepustnicę ze sterownikiem, u siebie (kominek z płaszczem
>> więc raczej obowiązkowe)
>
> Ale czemu przepustnica ma byc obowiazkowa? Sa rozwiazania bez. Sterownik
> otwiera tylko obieg wody. Jak masz 1000-litrowy bufor i otwarte naczynie,
> to grozba niebezpiecznego przegrzania jest raczej minimalna, jak sadze. Do
> tego zawor odcinajacy przeplyw na linii kominek - bufor jest normalnie
> otwarty, wiec w razie zaniku zasilania nie ma problemu.
>


Nie jest obowiązkowa jeśli masz odpowiedni bufor to nie ma ryzyka
przegrzania wody (warunek: jest prąd i chodzą pompy) - ale co w dni
kiedy nie palisz. powietrze cały czas ci krąży pomiędzy dolot - komin, a
szyba i sama komora kominka nie są robione tak by dobrze izolować (choć
kominek z płaszczem ma ocieplenie), wtedy masz w domu dodatkową
lodóweczkę - dość to mocno naciągane bo ruch może być znikomy a wręcz
może go nie być wcale - zimny komin nie ciągnie ale zawsze zachodzi
takie ryzyko.

A teraz załóżmy, że brakło prądu - bufor nie odbierze ciepła bo nie ma
jak, dolotu nie zamkniesz bo go nie ma. A u mnie jest tak skonstruowana
przepustnica, że jak braknie prądu to się zamyka i nie pali się więcej -
tzn przez jakiś czas się mocno tli, potem zaczyna gasnąć, ten czas
czasem wystarczy by zagotować wodę, jeżeli tak się dzieje, to mogę
otworzyć szyber i skierować gorące spaliny do komina z pominięciem płaszcza.

Teraz dodatkowo można dołożyć wężownicę, która schłodzi płaszcz w razie
awarii i braku prądu, kiedyś tego nie było (przynajmniej ja kupując nie
wiedziałem o takiej możliwości) więc przepustnica była najlepszym
rozwiązaniem

Ariusz



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 14:40:39 - Adam Szendzielorz

On 1 Gru, 10:24, Maciek wrote:

> Ale czemu przepustnica ma byc obowiazkowa? Sa rozwiazania bez. Sterownik

Obowiazkowa! Jest poprostu bezpieczniej, a w porach jesiennych /
wiosennych dzieki niej przedluzasz znacznie szybkosc spalania drewna.
Tj. nie trzeba przykladac co godzine tylko np. co 5h - po zamknieciu
przepustnicy ogien praktycznie w ciagu parunastu sekund przygasa i
zostaje zar, ktory zarzy sie dluuugo :)

> otwiera tylko obieg wody. Jak masz 1000-litrowy bufor i otwarte naczynie,
> to grozba niebezpiecznego przegrzania jest raczej minimalna, jak sadze. Do
> tego zawor odcinajacy przeplyw na linii kominek - bufor jest normalnie
> otwarty, wiec w razie zaniku zasilania nie ma problemu.

Oj przegrzac mozna, jak za duzo nawkladasz i sie pieklo w srodku zrobi
- ja mam kominek 12kW, a wymiennik (do bufora 1000l) przewymiarowany
bo 30-to plytowy i potrafie w nim zagotowac wode - wystarczy otworzyc
doplyw powietrza ze srodka (wiec wtedy zamknieta przepustnica na
doplywie powietrza z zewnatrz niewiele zmienia) i poprostu przylozyc
solidnie, suchego drewna. Robi sie takie pieklo ze ho ho :) Pamietaj
ze 12kW (w moim wypadku) to moc nominalna, moc jaka w stanie jest
kominek odebrac.. Jak przylozysz konkretnie to on moze i dawac 30kW i
sie zagotuje ;-)
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 18:01:38 - Andrzej S.

W dniu 2010-12-01 14:40, Adam Szendzielorz pisze:
>
> Obowiazkowa! Jest poprostu bezpieczniej, a w porach jesiennych /
> wiosennych dzieki niej przedluzasz znacznie szybkosc spalania drewna.
> Tj. nie trzeba przykladac co godzine tylko np. co 5h - po zamknieciu
> przepustnicy ogien praktycznie w ciagu parunastu sekund przygasa i
> zostaje zar, ktory zarzy sie dluuugo :)
....

Jednakowoz jest to nieefektywne - kominem wychodzi CO, nie CO2.
Byc moze jest to dobra strategia dla leniwego :) ale energetycznie
lepiej dorzucac po malym kawalku i spalac ostro.

A w ogóle to kazdy milosnik kominka powinien miec czujnik CO.
Ostatnio mi Bóg wie czemu zadzialal w srodku nocy (podejrzewam,
ze cofnelo znad komina kanalem wentylacyjnym, który biegnie
w kominie obok kanalu dymnego.)
--
A S



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-03 13:34:08 - Kwinto


Uzytkownik Andrzej S. napisal w wiadomosci
news:4cf67f94$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2010-12-01 14:40, Adam Szendzielorz pisze:
>
> A w ogóle to kazdy milosnik kominka powinien miec czujnik CO.
> Ostatnio mi Bóg wie czemu zadzialal w srodku nocy (podejrzewam,
> ze cofnelo znad komina kanalem wentylacyjnym, który biegnie
> w kominie obok kanalu dymnego.)
> --
> A S

I to jest IMO glówny argument za stosowaniem
doplywu powietrza z zewnatrz bo mozna
sie kiedys nie obudzic.
Jesli powietrze brane jest z wewnatrz to i CO
moze znalezc droge w przeciwnym kierunku.

pzdr.
JK





Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-04 16:29:24 - Andrzej S.

W dniu 2010-12-03 13:34, Kwinto pisze:
>> A w ogóle to kazdy milosnik kominka powinien miec czujnik CO.
>> Ostatnio mi Bóg wie czemu zadzialal w srodku nocy (podejrzewam,
>> ze cofnelo znad komina kanalem wentylacyjnym, który biegnie
>> w kominie obok kanalu dymnego.)
>> --
>> A S
>
> I to jest IMO glówny argument za stosowaniem
> doplywu powietrza z zewnatrz bo mozna
> sie kiedys nie obudzic.
> Jesli powietrze brane jest z wewnatrz to i CO
> moze znalezc droge w przeciwnym kierunku.
>

Hmm, watpliwa ta Twoja logika ;|
--
A S



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-06 22:47:27 - Kwinto


Użytkownik Andrzej S. napisał w wiadomości
news:4cfa5e75@news.home.net.pl...
>W dniu 2010-12-03 13:34, Kwinto pisze:
>>> A w ogóle to kazdy milosnik kominka powinien miec czujnik CO.
>>> Ostatnio mi Bóg wie czemu zadzialal w srodku nocy (podejrzewam,
>>> ze cofnelo znad komina kanalem wentylacyjnym, który biegnie
>>> w kominie obok kanalu dymnego.)
>>> --
>>> A S
>>
>> I to jest IMO glówny argument za stosowaniem
>> doplywu powietrza z zewnatrz bo mozna
>> sie kiedys nie obudzic.
>> Jesli powietrze brane jest z wewnatrz to i CO
>> moze znalezc droge w przeciwnym kierunku.
>>
>
> Hmm, watpliwa ta Twoja logika ;|
> --

Może wyraziłem się niezbyt logicznie ale
po obejrzeniu reportażu o kilku przypadkach
zaczadzenia wolę rozwiązania zapewniające jak
największą szczelność pomiędzy paleniskiem
a pomieszczeniem mieszkalnym.
Sam zaobserwowałeś nie do końca wyjaśnioną obecność CO.
Oczywiście popieram czujnik CO.

JK





Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 11:18:38 - Bartek

Maciek wrote:
> Sam juz nie wiem, robic doprowadzenie powietrza z zewnatrz, czy nie robic?
> Kominki z zamknietym wkladem sa w uzyciu od lat i do niedawna nikt nawet
> nie slyszal o jakichs kanalach w podlodze, przepustnicach... A zuzycie
> powietrza z wkladem wodnym czy bez jest takie samo. Palilo sie, domy sie
> grzalo i wszystko dzialalo.

Robic koniecznie. Wlot od zachodu, rura 150mm polozona pod warstwa
styropianu (najlepiej pod chudziakiem razem z instalacja sanitarna).
Delikatny spadek rury na zewnatrz, ale zrób tak, zeby wlot powietrza wyszedl
Ci z 20cm ponad poziomem gruntu.
Do tego szczelny wklad kominkowy z króccem do doprowadzenia powietrza
bezposrednio.
Przepustnica moze byc, ale nie musi. Moze byc elektryczna lub reczna na
linke.

--
Bartek





Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 11:53:23 - Maciek

Dnia Wed, 1 Dec 2010 11:18:38 +0100, Bartek napisał(a):

> Przepustnica moze byc, ale nie musi. Moze byc elektryczna lub reczna na
> linke.

JAKAS regulacja doplywu chyba jednak musi byc.

--
Maciek



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 13:47:20 - Bartek

Maciek wrote:
> Dnia Wed, 1 Dec 2010 11:18:38 +0100, Bartek napisał(a):
>
>> Przepustnica moze byc, ale nie musi. Moze byc elektryczna lub reczna na
>> linke.
>
> JAKAS regulacja doplywu chyba jednak musi byc.

Powinna być we wkładzie. Jeśli będziesz regulował przepustnicą, to wkład
będzie zaciągał powietrze z otoczenia przez wszelkie nieszczelności.

--
Bartek





Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-01 22:22:02 - SP2GUB


Użytkownik Bartek napisał w wiadomoœci
news:id5g4p$93q$1@news.onet.pl...
> Maciek wrote:
> > Dnia Wed, 1 Dec 2010 11:18:38 +0100, Bartek napisał(a):
> >
> >> Przepustnica moze byc, ale nie musi. Moze byc elektryczna lub reczna na
> >> linke.
> >
> > JAKAS regulacja doplywu chyba jednak musi byc.
>
> Powinna być we wkładzie. Jeśli będziesz regulował przepustnicą, to wkład
> będzie zaciągał powietrze z otoczenia przez wszelkie nieszczelności.
>
> --
> Bartek
>


Ja na etapie budowy, przez bloczek betonowy wyprowadziłem gruboœciennš rurę
110mm na odległoœc ok 2 m od domu, z zamiarem przedłużenia bo wypada w
tarasie ale jeszcze go niema.
Teraz zamocowałem kolano i sztucerek do pionu. Na górze kapturek od
oczyszczalni tylko wykonałem dodatkowe otwory.
W tygodniu zainstalowałem na sztywno przepustnicę powietrza i sterowanie
pompami. Zadaję temp 55 na kominku i działa wszystko bez problemu. Jak
wygaœnie, przepustnica zamyka się automatycznie.
Jurek





Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-02 09:56:50 - s_13

> Teraz zamocowa em kolano i sztucerek do pionu

ja dałem trójnik, na dole wsypałem grubego żwiru (kamyków nawet....),
żeby ewentualna woda mogła sobie spłynąć... skąd woda?... nie wiem...
wiec wolałem tak zrobić...;-)

pozdrawiam
s_13



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-03 20:22:08 - Adam Płaszczyca

Dnia Wed, 1 Dec 2010 07:00:55 +0100, Maciek napisał(a):

> Sam juz nie wiem, robic doprowadzenie powietrza z zewnatrz, czy nie robic?
> Kominki z zamknietym wkladem sa w uzyciu od lat i do niedawna nikt nawet
> nie slyszal o jakichs kanalach w podlodze, przepustnicach... A zuzycie
> powietrza z wkladem wodnym czy bez jest takie samo. Palilo sie, domy sie
> grzalo i wszystko dzialalo.

A zimne powietrze właziło...
Sam mam koze, do której mam kanał nawiewowy wyprowadzony pod piecem.
Rozwiązanie proste, a wydajne. W mieszkaniu ciepło, za to nie jest duszno.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-05 09:28:54 - robertr

On 1 Gru, 07:00, Maciek wrote:
> Sam juz nie wiem, robic doprowadzenie powietrza z zewnatrz, czy nie robic?
> Kominki z zamknietym wkladem sa w uzyciu od lat i do niedawna nikt nawet
> nie slyszal o jakichs kanalach w podlodze, przepustnicach... A zuzycie
> powietrza z wkladem wodnym czy bez jest takie samo. Palilo sie, domy sie
> grzalo i wszystko dzialalo.
>
> Mam wrazenie, ze kominek zasysajacy powietrze z pomieszczenia jest mniej
> odizolowany od domu, bardziej czuc zapach drewna itp. Nie jestem tez
> zwolennikiem przeginania z hermetycznoscia domow, ktora sie kiedys na nas
> zemsci...
>
> A moze zrobic podwojne doprowadzenie, kanal w podlodze i wklad z tradycyjna
> kratka?
>
> --
> Maciek

Nie rób doprowadzenia powietrza z zewnątrz - pozbędziesz się w ten
sposób bardzo fajnej i efektywnej wentylacji usuwającej CO2 z
mieszkania. CO2 jest 1,6 raza cięższe od powietrza i im jest niżej tym
jest go więcej - odwrotnie jak z parą wodną - jest lżejsza od
powietrza. Podwyższone stężenie CO2 prowadzi do złego samopoczucia,
bólu głowy.
Pobieranie powietrza przez kominek z warstwy przypodłogowej usuwa
efektywnie CO2 z mieszkania.
Na codzień mam do czynienia z czujnkami CO2 (pomiar węgla
organicznego) i mogę potwierdzić to co mówię - stężenie CO2 zmienia
się znacznie z wysokością pomieszczenia.
Wentylując efektywnie pomieszczenie (to znaczy nie tylko od góry)
można ograniczyć ilśość wymian powietrza.
Pozdr



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-05 11:16:45 - Budyń

Użytkownik robertr napisał w wiadomości
news:fe66a870-fe48-44d2-a0c4-604c8f208345@b25g2000vbz.googlegroups.com...
>Nie rób doprowadzenia powietrza z zewnątrz - pozbędziesz się w ten
>sposób bardzo fajnej i efektywnej wentylacji usuwającej CO2 z
>mieszkania. CO2 jest 1,6 raza cięższe od powietrza i im jest niżej tym


A kominek ma być w kazdym pokoju zeby ta super-kominkowa wentylacja
działała? Ty chyba za czesto w tym co2 siedzisz :-)))
Zamiast napisac ze potrzebna jest sprawna wentylacja proponujesz rozwiązania
używane 100 lat temu. Nie twierdze ze nie masz razcji w sprawie tego co2 -
ale proponujesz dosc energochłonną metodę jego usuwania.



b.




Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-05 12:08:25 - robertr

>
> A kominek ma by w kazdym pokoju zeby ta super-kominkowa wentylacja
> dzia a a? Ty chyba za czesto w tym co2 siedzisz :-)))
> Zamiast napisac ze potrzebna jest sprawna wentylacja proponujesz rozwi zania
> u ywane 100 lat temu. Nie twierdze ze nie masz razcji w sprawie tego co2 -
> ale proponujesz dosc energoch onn metod jego usuwania.
>
> b.

Dokładnie jest odwrotnie np żeby zmniejszyć poziom co2 z 1000 ppm do
np 400 ppm to musisz zrobić np 4 wymiany powietrza ciągnąc je
wywiewkami górnymi i przykładowo 2 wymiany powietrza ciągnąc je
dolnymi. Energochłonność tej metody jest więc dyskusyjna.
Pozdrawiam



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-05 12:28:17 - robertr

I jeszcze jedno piszę o CO2 bo jest to dość oczywiste. Natomiast
wszystkie związki rakotwórcze w powietrzu (choćby śladowe ilości) są
znaaaacznie cięższe od powietrza - takie związki występują powszechnie
w naszych domach (obicia, farby, lakiery, dywany etc). Od powietrza
lżejsza jest woda, metan i tlenek węgla (bardzo nieznacznie). Co
szkodzi mieć ciągnącą jedną wentylację od dołu.
Tym bardziej, że oszczędności z zasilania zewnętrznego są mocno
dyskusyjne - ciepło spalania drewna trzeba zużyć na podgrzanie
dopływającego powietrza z temperatury np. -20 C a nie +20 C C. To więc
wychodzi suma sumarum prawie na zero. Natomiast przez to że czerpiemy
zimne powietrze do podgrzewnia, drewno może mieć spalanie dalekie od
pyrolitycznego - tu straty na cieple spalania mogą być spore. Zwracam
uwagę, że piece na holgas mają specjalne ciągi podgrzewające powietrze
podtrzymujące spalanie.
Pozdr



Re: Doplyw powietrza do kominka z PW

2010-12-05 20:53:56 - Budyń

Użytkownik robertr napisał w wiadomości
news:20f2fba3-ad5c-4d2a-87c5-b1045adb07c4@21g2000prv.googlegroups.com...
>Dokładnie jest odwrotnie np żeby zmniejszyć poziom co2 z 1000 ppm do
>np 400 ppm to musisz zrobić np 4 wymiany powietrza ciągnąc je
>wywiewkami górnymi i przykładowo 2 wymiany powietrza ciągnąc je
>dolnymi. Energochłonność tej metody jest więc dyskusyjna.


wiedzialem ze sie na to złapiesz :-) Oszacuj całkowity bilans mocy. Musisz
wziąć pod uwagę również usuwanie ciepłego powietrza z pomieszczeń przez
kominek- bilans to nie tylko wentylatorki wentylacji. Wentylatory przy tych
stratach to pikuś :)



b.




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS