do J. Werbinskiego

Adam Szendzielorz Data ostatniej zmiany: 2010-12-11 17:04:08

do J. Werbinskiego

2010-11-30 15:00:15 - Adam Szendzielorz

Hej,

W sprawie pomieszkiwania na terenach ogrodkow:

tinyurl.com/3yxzy4o

Ciekawe jak skonczy sie sprawa - nakaz wyprowadzenia sie, nakaz
rozbiorki domow? To ja wole moj kredycik - przynajmniej spie
spokojnie ;)
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-11-30 15:42:14 - Jan Werbinski

Uzytkownik Adam Szendzielorz napisal w wiadomosci
news:875d694e-0fcc-4407-b91d-63e760a7c427@k22g2000yqh.googlegroups.com...
> Hej,
>
> W sprawie pomieszkiwania na terenach ogrodkow:
>
> tinyurl.com/3yxzy4o


Ten link potwierdza moja teze.


> Ciekawe jak skonczy sie sprawa - nakaz wyprowadzenia sie, nakaz
> rozbiorki domow? To ja wole moj kredycik - przynajmniej spie
> spokojnie ;)
> pozdr.

Ja bym spal spokojniej mieszkajac na dzialce i obracajac 300 000 zl.
Zakladajac nawet tylko REALNA stope zwrotu 5%, czyli tyle samo co w dlugim
terminie REALNIE (jak ktos nie rozumie tego slowa, to niech milczy) drozeja
nieruchomosci. Otóz nawet w takiej sytuacji wolalbym pomieszkac kilka lat na
dzialce, bo nieruchomosci beda lecialy na pysk co roku, jak to sie dzieje od
2 lat.

PS 300 000 zl z realna stopa 5% daje PODWOJENIE KAPITALU po 15 latach. Czyli
po 15 latach mamy domek za darmo i zachowana wartosc 300 tys, a sasiad obok
ma dom pod hipoteka i jeszcze 15 lat niewolniczego kredytu we frankach,
które kupuje po 5 zl i realnie splaca dwa takie domy majac tylko jeden.

PS' Z 300 000 uzyskujac realny zwrot 5% mamy 1250 zl miesiecznie, które
wystarczy na oplacenie mieszkania bez ponoszenia ryzyka i jeszcze pare
stówek zostaje.

PS Na poludniu Hiszpanii, kilkaset metrów od morza cena m2 jest nizsza niz
w sredniej wielkosci polskim miescie. Cos sie chyba przegrzalo...

--
Jan Werbinski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-11-30 15:59:27 - Kris

Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
news:4cf50d52$0$21008$65785112@news.neostrada.pl...
> Uzytkownik Adam Szendzielorz napisal w wiadomosci
>> Ja bym spal spokojniej mieszkajac na dzialce i obracajac 300 000 zl.
> Zakladajac nawet tylko REALNA stope zwrotu 5%, czyli tyle samo co w dlugim
> terminie REALNIE (jak ktos nie rozumie tego slowa, to niech milczy)
> drozeja nieruchomosci. Otóz nawet w takiej sytuacji wolalbym pomieszkac
> kilka lat na dzialce, bo nieruchomosci beda lecialy na pysk co roku, jak
> to sie dzieje od 2 lat.
>
> PS 300 000 zl z realna stopa 5% daje PODWOJENIE KAPITALU po 15 latach.
> Czyli po 15 latach mamy domek za darmo i zachowana wartosc 300 tys, a
> sasiad obok ma dom pod hipoteka i jeszcze 15 lat niewolniczego kredytu we
> frankach, które kupuje po 5 zl i realnie splaca dwa takie domy majac tylko
> jeden.

Sasiad juz 15lat mieszka w normalnych warunkach w domu a Ty te 15 lat
koczowales na dzialce. Ale masz za to podwojone 300tys;))
Tylek mozesz Sobie wiec stuzlotówkami wycierac, przeciez do niczego Tobie
one niepotrzebne bo wydawac ich nie zamierzasz tylko ew. inwestowac

> PS Na poludniu Hiszpanii, kilkaset metrów od morza cena m2 jest nizsza
> niz w sredniej wielkosci polskim miescie. Cos sie chyba przegrzalo...

Daj linka...





Re: do J. Werbinskiego

2010-11-30 16:16:12 - Jan Werbinski

Uzytkownik Kris napisal w wiadomosci
news:id33gg$7pp$1@news.onet.pl...
> Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
> news:4cf50d52$0$21008$65785112@news.neostrada.pl...
>> Uzytkownik Adam Szendzielorz napisal w wiadomosci
>>> Ja bym spal spokojniej mieszkajac na dzialce i obracajac 300 000 zl.
>> Zakladajac nawet tylko REALNA stope zwrotu 5%, czyli tyle samo co w
>> dlugim terminie REALNIE (jak ktos nie rozumie tego slowa, to niech
>> milczy) drozeja nieruchomosci. Otóz nawet w takiej sytuacji wolalbym
>> pomieszkac kilka lat na dzialce, bo nieruchomosci beda lecialy na pysk co
>> roku, jak to sie dzieje od 2 lat.
>>
>> PS 300 000 zl z realna stopa 5% daje PODWOJENIE KAPITALU po 15 latach.
>> Czyli po 15 latach mamy domek za darmo i zachowana wartosc 300 tys, a
>> sasiad obok ma dom pod hipoteka i jeszcze 15 lat niewolniczego kredytu we
>> frankach, które kupuje po 5 zl i realnie splaca dwa takie domy majac
>> tylko jeden.
>
> Sasiad juz 15lat mieszka w normalnych warunkach w domu a Ty te 15 lat
> koczowales na dzialce. Ale masz za to podwojone 300tys;))
> Tylek mozesz Sobie wiec stuzlotówkami wycierac, przeciez do niczego Tobie
> one niepotrzebne bo wydawac ich nie zamierzasz tylko ew. inwestowac

Hmm??? Co?
Sasiad musi o 6 rano zapierdzielac na chleb i odsetki, a ten dzialkowicz
zyje sobie z kapitalu.

>> PS Na poludniu Hiszpanii, kilkaset metrów od morza cena m2 jest nizsza
>> niz w sredniej wielkosci polskim miescie. Cos sie chyba przegrzalo...
>
> Daj linka...

Bedziesz szukal dziury w calym? Ze nie nad morzem itp? Moje info mam z
innego zródla.
Z linków to znalazlem np to. Ceny metra kwadratowego siegly 2500 euro, teraz
w Valencji sa nizsze niz w Zarach, w Maladze podobne jak w naszych miastach
wojewódzkich:
www.euroresidentes.com/Property/price_houses_spain.htm

--
Jan Werbinski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-11-30 22:06:11 - M

W dniu 2010-11-30 16:16, Jan Werbinski pisze:
> Hmm??? Co?
> Sasiad musi o 6 rano zapierdzielac na chleb i odsetki, a ten dzialkowicz
> zyje sobie z kapitalu.

ROTFL. 300 kPLN to kapitał?

Śmieszny jesteś.

M.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 07:50:27 - shaman

W dniu 2010-11-30 22:06, M pisze:
> W dniu 2010-11-30 16:16, Jan Werbinski pisze:
>> Hmm??? Co?
>> Sasiad musi o 6 rano zapierdzielac na chleb i odsetki, a ten dzialkowicz
>> zyje sobie z kapitalu.
>
> ROTFL. 300 kPLN to kapitał?
>
> Śmieszny jesteś.
>

Niby dlaczego jest śmieszny? Myślisz, że Twoje pojęcie kapitału jest
bardziej poważne. Są ludzie, którzy Twoim pojęciem kapitału moją palić
rano w piecu bo nie będzie im się chciało sięgnąć po starą gazetę ze
stołu. Dla nich to Ty jesteś śmieszny. A są i tacy, którzy zaczynają od
500zł i tworzą korporacje. Pomyśl zanim kogoś wyśmiejesz.

PZDR
Shaman




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 08:52:47 - tarnus

Użytkownik shaman napisał w wiadomości
news:id7fas$e70$1@news.telbank.pl...

> Niby dlaczego jest śmieszny? Myślisz, że Twoje pojęcie kapitału jest
> bardziej poważne. Są ludzie, którzy Twoim pojęciem kapitału moją palić
> rano w piecu bo nie będzie im się chciało sięgnąć po starą gazetę ze
> stołu. Dla nich to Ty jesteś śmieszny. A są i tacy, którzy zaczynają od
> 500zł i tworzą korporacje. Pomyśl zanim kogoś wyśmiejesz.

Mieszkając w Austrii miałem okazje poznać kilku naprawdę bogatych ludzi.
Jeden miał kilak sklepów jubilerskich w Wiedniu Stockerau i Eisenstatdt.
Wiecie co? W salonie TV i magnetowid stały na skrzynce po owocach a ściany
kuchniu
wyglądały jakby malował wszystko 1 litrem farby rozrzedzonej w wodzie.
Ale jak mi pokazywał miejsca w których był na świecie to mi uszy zwiędły.
Kiedyś spotkałem go w sklepie Julius Meinl przy kasach. Normalnie do tego
sklepu nie chodziłem
gdyż był to sklep dla bogatych ale akurat w okolicy nie było żadnego innego
więc wybrałem się kupić
przysłowiowe bułki na śniadanie. Kasjerka wydała mi resztę, jakieś 2 grosze
(wtedy były szylingi i grosze), a ja chciałem pokazać przed nim jaki to ja
jestem honorowy czy może stać mnie i reszty tej nie wziąłem.
Jak się skrzywił. Po wyjściu ze sklepu powiedział mi tak. Jak chcesz być
bogaty to musisz wiedzieć że tylko biedak nie schyli się po groszówkę gdyż
oczekuje szylinga zapomogi.

Marek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 12:34:17 - Jan Werbinski

Użytkownik shaman napisał w wiadomości
news:id7fas$e70$1@news.telbank.pl...
>W dniu 2010-11-30 22:06, M pisze:
>> W dniu 2010-11-30 16:16, Jan Werbinski pisze:
>>> Hmm??? Co?
>>> Sasiad musi o 6 rano zapierdzielac na chleb i odsetki, a ten dzialkowicz
>>> zyje sobie z kapitalu.
>>
>> ROTFL. 300 kPLN to kapitał?
>>
>> Śmieszny jesteś.
>>
>
> Niby dlaczego jest śmieszny? Myślisz, że Twoje pojęcie kapitału jest
> bardziej poważne. Są ludzie, którzy Twoim pojęciem kapitału moją palić
> rano w piecu bo nie będzie im się chciało sięgnąć po starą gazetę ze
> stołu. Dla nich to Ty jesteś śmieszny. A są i tacy, którzy zaczynają od
> 500zł i tworzą korporacje. Pomyśl zanim kogoś wyśmiejesz.

Tym bardziej, że wg Buffeta małym kapitałem znacznie łatwiej osiągnąć dużą
stopę zwrotu, niż dużym.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 12:59:48 - shaman

W dniu 2010-12-02 12:34, Jan Werbinski pisze:
> Użytkownik shaman napisał w wiadomości
> news:id7fas$e70$1@news.telbank.pl...
>> W dniu 2010-11-30 22:06, M pisze:
>>> W dniu 2010-11-30 16:16, Jan Werbinski pisze:
>>>> Hmm??? Co?
>>>> Sasiad musi o 6 rano zapierdzielac na chleb i odsetki, a ten
>>>> dzialkowicz
>>>> zyje sobie z kapitalu.
>>>
>>> ROTFL. 300 kPLN to kapitał?
>>>
>>> Śmieszny jesteś.
>>>
>>
>> Niby dlaczego jest śmieszny? Myślisz, że Twoje pojęcie kapitału jest
>> bardziej poważne. Są ludzie, którzy Twoim pojęciem kapitału moją palić
>> rano w piecu bo nie będzie im się chciało sięgnąć po starą gazetę ze
>> stołu. Dla nich to Ty jesteś śmieszny. A są i tacy, którzy zaczynają
>> od 500zł i tworzą korporacje. Pomyśl zanim kogoś wyśmiejesz.
>
> Tym bardziej, że wg Buffeta małym kapitałem znacznie łatwiej osiągnąć
> dużą stopę zwrotu, niż dużym.
>
Nie trzeba być Buffetem żeby to zrozumieć. To przecież oczywiste, że
mniejszy kapitał jest bardziej mobilny i można nim szybko reagować na
zmiany. Najlepszym dowodem jest OFE Polsat. Ale finansowa odnoga
dyskusji to mocny offtopic :)

PZDR
Shaman



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 19:52:06 - M

W dniu 2010-12-02 12:34, Jan Werbinski pisze:
> Użytkownik shaman napisał w wiadomości
> news:id7fas$e70$1@news.telbank.pl...
>> W dniu 2010-11-30 22:06, M pisze:
>>> W dniu 2010-11-30 16:16, Jan Werbinski pisze:
>>>> Hmm??? Co?
>>>> Sasiad musi o 6 rano zapierdzielac na chleb i odsetki, a ten
>>>> dzialkowicz
>>>> zyje sobie z kapitalu.
>>>
>>> ROTFL. 300 kPLN to kapitał?
>>>
>>> Śmieszny jesteś.
>>>
>>
>> Niby dlaczego jest śmieszny? Myślisz, że Twoje pojęcie kapitału jest
>> bardziej poważne. Są ludzie, którzy Twoim pojęciem kapitału moją palić
>> rano w piecu bo nie będzie im się chciało sięgnąć po starą gazetę ze
>> stołu. Dla nich to Ty jesteś śmieszny. A są i tacy, którzy zaczynają
>> od 500zł i tworzą korporacje. Pomyśl zanim kogoś wyśmiejesz.
>
> Tym bardziej, że wg Buffeta małym kapitałem znacznie łatwiej osiągnąć
> dużą stopę zwrotu, niż dużym.

Bo tak dokładnie jest. Natomiast nawet duża stopa zwrotu nie zapewni
działkowcowi tego, że nie będzie musiał w ogóle pracować.

Owszem - 300 tys. zł to może być dobry start na biznes (nawet mniejsze
kwoty wystarczają). Jednym z pomysłów dobrego zarabiania jest .... np.
budowanie domów i sprzedawanie w stanie surowym (to tak żeby wrócić do
tematu grupy).

M.





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 19:48:55 - M

W dniu 2010-12-02 07:50, shaman pisze:
> W dniu 2010-11-30 22:06, M pisze:
>> W dniu 2010-11-30 16:16, Jan Werbinski pisze:
>>> Hmm??? Co?
>>> Sasiad musi o 6 rano zapierdzielac na chleb i odsetki, a ten dzialkowicz
>>> zyje sobie z kapitalu.
>>
>> ROTFL. 300 kPLN to kapitał?
>>
>> Śmieszny jesteś.
>>
>
> Niby dlaczego jest śmieszny? Myślisz, że Twoje pojęcie kapitału jest
> bardziej poważne. Są ludzie, którzy Twoim pojęciem kapitału moją palić
> rano w piecu bo nie będzie im się chciało sięgnąć po starą gazetę ze
> stołu. Dla nich to Ty jesteś śmieszny. A są i tacy, którzy zaczynają od
> 500zł i tworzą korporacje. Pomyśl zanim kogoś wyśmiejesz.

Sprecyzujmy. Mówimy o kapitale, który pozwala przestać pracować i żyć
jak rentier. 300 000zł tego nie zapewni.

M.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-03 12:12:12 - shaman

W dniu 2010-12-02 19:48, M pisze:
> W dniu 2010-12-02 07:50, shaman pisze:
>> W dniu 2010-11-30 22:06, M pisze:
>>>
>>> ROTFL. 300 kPLN to kapitał?
>>>
>>> Śmieszny jesteś.
>>
>> Niby dlaczego jest śmieszny? Myślisz, że Twoje pojęcie kapitału jest
>> bardziej poważne. Są ludzie, którzy Twoim pojęciem kapitału moją palić
>> rano w piecu bo nie będzie im się chciało sięgnąć po starą gazetę ze
>> stołu. Dla nich to Ty jesteś śmieszny. A są i tacy, którzy zaczynają od
>> 500zł i tworzą korporacje. Pomyśl zanim kogoś wyśmiejesz.
>
> Sprecyzujmy. Mówimy o kapitale, który pozwala przestać pracować i żyć
> jak rentier. 300 000zł tego nie zapewni.

Jeśli mówimy o życiu z kapitału masz rację, to faktycznie maławo.. i to
tak z 6-10x za mało na rozsądne życie. Stopa 5% po odliczeniu Belki
ledwo ledwo pozwala na podtrzymanie realnej wartości kapitału.. gdzie
tam do zysków pozwalających godnie żyć.

Ale co do zasady to pomysł J.Werbińskiego na życie jest ciekawy i nawet
realny, tylko wzkaźniki trzeba przyjąć nieco inne.

PZDR
Shaman



Re: do J. Werbinskiego

2010-11-30 20:34:39 - Maniek4


Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
news:4cf50d52$0$21008

> Ja bym spal spokojniej mieszkajac na dzialce i obracajac 300 000 zl.
> Zakladajac nawet tylko REALNA stope zwrotu 5%, czyli tyle samo co w dlugim
> terminie REALNIE (jak ktos nie rozumie tego slowa, to niech milczy)
> drozeja nieruchomosci. Otóz nawet w takiej sytuacji wolalbym pomieszkac
> kilka lat na dzialce, bo nieruchomosci beda lecialy na pysk co roku, jak
> to sie dzieje od 2 lat.

Na pysk...
Jakos maly ten pysk... Poza tym one nie leca na pysk a wracaja do normalnego
poziomu po nieuzasadnionym boomie mieszkaniowym, znaczy proces byl odwrotny
jak piszesz, bo na pysk to rosly a taniej nie jest jak przed 3 - 4 laty.
Skutki takiej diagnozy moga niestety moga Cie zaskoczyc, ale jaka diagnoza
takie wnioski...

> PS 300 000 zl z realna stopa 5% daje PODWOJENIE KAPITALU po 15 latach.
> Czyli po 15 latach mamy domek za darmo i zachowana wartosc 300 tys, a
> sasiad obok ma dom pod hipoteka i jeszcze 15 lat niewolniczego kredytu we
> frankach, które kupuje po 5 zl i realnie splaca dwa takie domy majac tylko
> jeden.

Ja pierdziu. Czytajac poczatek watku ma sie wrazenie, ze dowie sie czegos
ciekawego od czlowieka wladajacego specjalistycznymi pojeciami niestety po
to, by nadac range pisanego beznadziejnego tekstu. Dla czego beznadziejnego?
Bo gdyby tak poczekac ze 100 lat, w koncu coz to jest wobec wiecznosci to
moznaby kupic cala Afryke. No i ciekawe skad miec te 300 000 na podwojenie
przez 15 lat? Ale nie pytam, bo odpowiedz po raz kolejny przerosnie moje
wyobrazenie o zyciu zawartym w nauce o gospodarce.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 09:27:26 - tarnus

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:id3jkj$rkc$1@news.onet.pl...

> Ja pierdziu. Czytajac poczatek watku ma sie wrazenie, ze dowie sie czegos
> ciekawego od czlowieka wladajacego specjalistycznymi pojeciami niestety
> po to, by nadac range pisanego beznadziejnego tekstu. Dla czego
> beznadziejnego? Bo gdyby tak poczekac ze 100 lat, w koncu coz to jest
> wobec wiecznosci to moznaby kupic cala Afryke. No i ciekawe skad miec te
> 300 000 na podwojenie przez 15 lat? Ale nie pytam, bo odpowiedz po raz
> kolejny przerosnie moje wyobrazenie o zyciu zawartym w nauce o gospodarce.

A ja mam wrażenie że Jan Werbiński to niejaki Baton z onetowego forum, który
chyba mieszka faktycznie na działkach (chwali się nawet że ma ogrzewanie
akumulacyjne). Baton na forum ciągle tylko straszy że chodzi z żoną po
osiedlach domków i wybieraja sobie już domek który jak twierdzi będzie mógł
kupić za czapkę gruszek.

Marek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 22:01:58 - Maniek4


Użytkownik tarnus napisał w wiadomości
news:4cf606f0$0$22792

> A ja mam wrażenie że Jan Werbiński to niejaki Baton z onetowego forum,
> który chyba mieszka faktycznie na działkach (chwali się nawet że ma
> ogrzewanie akumulacyjne). Baton na forum ciągle tylko straszy że chodzi z
> żoną po osiedlach domków i wybieraja sobie już domek który jak twierdzi
> będzie mógł kupić za czapkę gruszek.

Hehe, byc moze. Mnie przerasta ten tok rozumowania, jakby z odleglej
planety. Zycie bez konca, bez rodziny, na wszystko ciagle czas... Taka
sylwetka serialowego bohatera.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 22:15:16 - M

W dniu 2010-12-01 22:01, Maniek4 pisze:
> Użytkownik tarnus napisał w wiadomości
> news:4cf606f0$0$22792
>
>> A ja mam wrażenie że Jan Werbiński to niejaki Baton z onetowego forum,
>> który chyba mieszka faktycznie na działkach (chwali się nawet że ma
>> ogrzewanie akumulacyjne). Baton na forum ciągle tylko straszy że chodzi z
>> żoną po osiedlach domków i wybieraja sobie już domek który jak twierdzi
>> będzie mógł kupić za czapkę gruszek.
>
> Hehe, byc moze. Mnie przerasta ten tok rozumowania, jakby z odleglej
> planety. Zycie bez konca, bez rodziny, na wszystko ciagle czas... Taka
> sylwetka serialowego bohatera.

I jeszcze wyciąga 5% rocznie bez ryzyka - np. inwestując w fundusz,
który inwestuje w .... nieruchomości :-)

Swego czasu podał przykład inwestycji w IPO Tauronu. Fajnie, tylko że
tam mając 300 tys. złotych można było zarobić ..... 0,3% w dwa miesiące.

M.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 22:17:56 - Maniek4


Użytkownik M napisał w wiadomości
news:id6dth$agq$1@node1.news.atman.pl...

> I jeszcze wyciąga 5% rocznie bez ryzyka - np. inwestując w fundusz,
> który inwestuje w .... nieruchomości :-)
>
> Swego czasu podał przykład inwestycji w IPO Tauronu. Fajnie, tylko że tam
> mając 300 tys. złotych można było zarobić ..... 0,3% w dwa miesiące.

Szkoda ze nie czytales co to jest deflacja. :-))

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 22:18:54 - Maniek4


Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:id6e2a$d90$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik M napisał w wiadomości
> news:id6dth$agq$1@node1.news.atman.pl...
>
>> I jeszcze wyciąga 5% rocznie bez ryzyka - np. inwestując w fundusz,
>> który inwestuje w .... nieruchomości :-)
>>
>> Swego czasu podał przykład inwestycji w IPO Tauronu. Fajnie, tylko że tam
>> mając 300 tys. złotych można było zarobić ..... 0,3% w dwa miesiące.
>
> Szkoda ze nie czytales co to jest deflacja. :-))

Wg. J. Werbinskiego rzecz jasna.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 23:49:46 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:id6e2a$d90$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik M napisał w wiadomości
> news:id6dth$agq$1@node1.news.atman.pl...
>
>> I jeszcze wyciąga 5% rocznie bez ryzyka - np. inwestując w fundusz,
>> który inwestuje w .... nieruchomości :-)
>>
>> Swego czasu podał przykład inwestycji w IPO Tauronu. Fajnie, tylko że tam
>> mając 300 tys. złotych można było zarobić ..... 0,3% w dwa miesiące.


Tendencyjnie wybierasz najgorszą z kilku pozycji.
Wymieniłem PZU, Tauron i GPW. Teraz zobacz ile można było zarobić chociaż na
tych trzech.


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 00:04:39 - Adam Szendzielorz

On 1 Gru, 23:49, Jan Werbinski wrote:

> Tendencyjnie wybierasz najgorsz z kilku pozycji.
> Wymieni em PZU, Tauron i GPW. Teraz zobacz ile mo na by o zarobi chocia na
> tych trzech.

Mowisz o akcjach? Na GPW moznabylo zarobic ok 200 pln na czysto :D
Wiec ?...
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 00:11:31 - Jan Werbinski

Uzytkownik Adam Szendzielorz napisal w wiadomosci
news:5a32f34e-32d0-4cff-b68d-98001e481ca7@v12g2000vbx.googlegroups.com...
> On 1 Gru, 23:49, Jan Werbinski wrote:
>
>> Tendencyjnie wybierasz najgorsz z kilku pozycji.
>> Wymieni em PZU, Tauron i GPW. Teraz zobacz ile mo na by o zarobi chocia
>> na
>> tych trzech.
>
> Mowisz o akcjach? Na GPW moznabylo zarobic ok 200 pln na czysto :D
> Wiec ?...
> pozdr.

Rozmowa byla o alternatywnym wykorzystaniu kapitalu niewydanego na solary.
Czyli 10 tys zl. Na podstawie ww propozycji mozna bylo tylko w tym roku
zarobic 1100 zl, czyli 11% netto. W zeszlym roku znacznie wiecej.

Kontekstem byla kwota 10 tys.
Kwota 10 tys byla w temacie.
Rozmawialismy o 10 000 zl, albowiem tyle kosztuja solary.


--
Jan Werbinski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 00:30:46 - Adam Szendzielorz

On 2 Gru, 00:11, Jan Werbinski wrote:

> Rozmowa byla o alternatywnym wykorzystaniu kapitalu niewydanego na solary.
> Czyli 10 tys zl. Na podstawie ww propozycji mozna bylo tylko w tym roku
> zarobic 1100 zl, czyli 11% netto. W zeszlym roku znacznie wiecej.
> Kontekstem byla kwota 10 tys.
> Kwota 10 tys byla w temacie.
> Rozmawialismy o 10 000 zl, albowiem tyle kosztuja solary.

Ale to nie ten watek. Tu jezeli juz jest mowa o inwestowaniu 300 tys
ktore spadly mlodym z nieba :-) I w tym wypadku na tych debiutach
wiele w skali tej kwoty zarobic sie nie dalo..
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 08:08:20 - shaman

W dniu 2010-12-02 00:30, Adam Szendzielorz pisze:
> On 2 Gru, 00:11, Jan Werbinski wrote:
>
>> Rozmowa byla o alternatywnym wykorzystaniu kapitalu niewydanego na solary.
>> Czyli 10 tys zl. Na podstawie ww propozycji mozna bylo tylko w tym roku
>> zarobic 1100 zl, czyli 11% netto. W zeszlym roku znacznie wiecej.
>> Kontekstem byla kwota 10 tys.
>> Kwota 10 tys byla w temacie.
>> Rozmawialismy o 10 000 zl, albowiem tyle kosztuja solary.
>
> Ale to nie ten watek. Tu jezeli juz jest mowa o inwestowaniu 300 tys
> ktore spadly mlodym z nieba :-) I w tym wypadku na tych debiutach
> wiele w skali tej kwoty zarobic sie nie dalo..
> pozdr.

Zależy ile to dla kogo wiele. Tzw.młodzi - czyli dwoje ludzi z
jednym portfelem mogło zarobił około 2,5kPLN na PZU i 2kPLN na Tauronie.
Notowań GPW nie śledziłem ale chyba nic się nie dało zarobić (?).

PZDR
Shaman




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 16:02:13 - Adam Szendzielorz

On 2 Gru, 08:08, shaman wrote:

> Zależy ile to dla kogo wiele. Tzw.młodzi - czyli dwoje ludzi z
> jednym portfelem mogło zarobił około 2,5kPLN na PZU i 2kPLN na Tauronie.
> Notowań GPW nie śledziłem ale chyba nic się nie dało zarobić (?).

Ja akurat taurona i pzu nie sledzilem ale GPW i owszem. Z 43 poszlo do
52 na starcie. Tyle ze limit wynosil 100 akcji / glowe, a redukcja
byla 75%, czyli realnie moznabylo kupic ledwo marne 25 akcji, co jak
pisalem dalo zarobic ok 200 pln... :) Na PZU i Tauronie nie bylo
czasem tez tak duzych redukcji ? Bo sledzenie samego kursu w tym
wypadku nie ma sensu, skoro mamy narzucony z gory dosc duzy limit ile
tych akcji mozemy kupic..
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-03 12:21:38 - shaman

W dniu 2010-12-02 16:02, Adam Szendzielorz pisze:
> On 2 Gru, 08:08, shaman wrote:
>
>> Zależy ile to dla kogo wiele. Tzw.młodzi - czyli dwoje ludzi z
>> jednym portfelem mogło zarobił około 2,5kPLN na PZU i 2kPLN na Tauronie.
>> Notowań GPW nie śledziłem ale chyba nic się nie dało zarobić (?).
>
> Ja akurat taurona i pzu nie sledzilem ale GPW i owszem. Z 43 poszlo do
> 52 na starcie. Tyle ze limit wynosil 100 akcji / glowe, a redukcja
> byla 75%, czyli realnie moznabylo kupic ledwo marne 25 akcji, co jak
> pisalem dalo zarobic ok 200 pln... :) Na PZU i Tauronie nie bylo
> czasem tez tak duzych redukcji ? Bo sledzenie samego kursu w tym
> wypadku nie ma sensu, skoro mamy narzucony z gory dosc duzy limit ile
> tych akcji mozemy kupic..

Podałem zarobek na przypadający na dwie osoby fizyczne, które kupiły
max. możliwą liczbę akcji z uwzględnieniem redukcji. Wychodzi na to, że
2 osoby mogły na tych 3 ofertach publicznych zarobić realnie łącznie
około 4,5k PLN (200zł z GPW spisuję na straty na konto nieoptymalnego
kursu sprzedaży wcześniejszych spółek).

PZDR
Shaman



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 11:54:31 - Jan Werbinski

Uzytkownik Adam Szendzielorz napisal w wiadomosci
news:6e33e68c-5c70-48ad-9295-ac4983317fc0@29g2000yqq.googlegroups.com...
> On 2 Gru, 00:11, Jan Werbinski wrote:
>
>> Rozmowa byla o alternatywnym wykorzystaniu kapitalu niewydanego na
>> solary.
>> Czyli 10 tys zl. Na podstawie ww propozycji mozna bylo tylko w tym roku
>> zarobic 1100 zl, czyli 11% netto. W zeszlym roku znacznie wiecej.
>> Kontekstem byla kwota 10 tys.
>> Kwota 10 tys byla w temacie.
>> Rozmawialismy o 10 000 zl, albowiem tyle kosztuja solary.
>
> Ale to nie ten watek. Tu jezeli juz jest mowa o inwestowaniu 300 tys
> ktore spadly mlodym z nieba :-) I w tym wypadku na tych debiutach
> wiele w skali tej kwoty zarobic sie nie dalo..
> pozdr.

300 tys inwestuje sie podobnie. Zakladajac bezpieczenstwo jako priorytet 3/4
w lokaty i obligi SP, a reszta zakup akcji.

--
Jan Werbinski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-03 00:23:22 - Maniek4


Uzytkownik Adam Szendzielorz napisal w wiadomosci
news:6e33e68c-5c70-48ad-9295-ac4983317fc0@29g2000yqq.googlegroups.com...
> On 2 Gru, 00:11, Jan Werbinski wrote:
>
>> Rozmowa byla o alternatywnym wykorzystaniu kapitalu niewydanego na
>> solary.
>> Czyli 10 tys zl. Na podstawie ww propozycji mozna bylo tylko w tym roku
>> zarobic 1100 zl, czyli 11% netto. W zeszlym roku znacznie wiecej.
>> Kontekstem byla kwota 10 tys.
>> Kwota 10 tys byla w temacie.
>> Rozmawialismy o 10 000 zl, albowiem tyle kosztuja solary.
>
> Ale to nie ten watek. Tu jezeli juz jest mowa o inwestowaniu 300 tys
> ktore spadly mlodym z nieba :-) I w tym wypadku na tych debiutach
> wiele w skali tej kwoty zarobic sie nie dalo..

Mi rece opadly. Najpierw kapital 300 tys., teraz wszyscy dowiadujemy sie o
jakichs solarach za 10 tysi. Nie no rewelacja. Ja wymiekam.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 19:46:46 - M

W dniu 2010-12-02 00:11, Jan Werbinski pisze:
> Uzytkownik Adam Szendzielorz napisal w
> wiadomosci
> news:5a32f34e-32d0-4cff-b68d-98001e481ca7@v12g2000vbx.googlegroups.com...
>> On 1 Gru, 23:49, Jan Werbinski wrote:
>>
>>> Tendencyjnie wybierasz najgorsz z kilku pozycji.
>>> Wymieni em PZU, Tauron i GPW. Teraz zobacz ile mo na by o zarobi
>>> chocia na
>>> tych trzech.
>>
>> Mowisz o akcjach? Na GPW moznabylo zarobic ok 200 pln na czysto :D
>> Wiec ?...
>> pozdr.
>
> Rozmowa byla o alternatywnym wykorzystaniu kapitalu niewydanego na
> solary. Czyli 10 tys zl. Na podstawie ww propozycji mozna bylo tylko w
> tym roku zarobic 1100 zl, czyli 11% netto. W zeszlym roku znacznie wiecej.
>
> Kontekstem byla kwota 10 tys.

Kontekstem jest mieszkanie i 300 000zł.

M.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 19:46:03 - M

W dniu 2010-12-01 23:49, Jan Werbinski pisze:
> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
> news:id6e2a$d90$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik M napisał w wiadomości
>> news:id6dth$agq$1@node1.news.atman.pl...
>>
>>> I jeszcze wyciąga 5% rocznie bez ryzyka - np. inwestując w fundusz,
>>> który inwestuje w .... nieruchomości :-)
>>>
>>> Swego czasu podał przykład inwestycji w IPO Tauronu. Fajnie, tylko że
>>> tam mając 300 tys. złotych można było zarobić ..... 0,3% w dwa miesiące.
>
>
> Tendencyjnie wybierasz najgorszą z kilku pozycji.
> Wymieniłem PZU, Tauron i GPW. Teraz zobacz ile można było zarobić
> chociaż na tych trzech.

No to sprawdźmy - akurat miałem wszystkie trzy :-)

PZU - kapitał 300tys zł. Ulokować można 10kPLN, zysk ok. 1kPLN po ok. 1
miesiącu. Daje to ok. 0,3% miesięcznie (ok 3,6% rocznie - z dokładnością
do małej rzędu 0,3%^2). Dwa miesiące później jest TPE. Tutaj trzeba było
trzymać ok. 3 miesiące aby uzyskać 1kPLN, co daje 0,3% w skali 3
miesięcy - czyli 1,2% w skali rocznej. Dalej mamy GPW. Mamy ok. 200PLN w
3 tygodnie, czyli daje to 0,006% w dwa tygodnie, czyli ok. 1,75% w skali
roku.

Marnie to widzę. Poza PZU raczej nie zbliżamy się do 5%.

M.



Re: do J. Werbinskiego

2010-11-30 20:45:45 - Andrzej Lawa

W dniu 30.11.2010 15:42, Jan Werbinski pisze:

>> W sprawie pomieszkiwania na terenach ogrodkow:
>>
>> tinyurl.com/3yxzy4o
>
> Ten link potwierdza moja teze.

Którą? Że slumsy są fajne?

>> Ciekawe jak skonczy sie sprawa - nakaz wyprowadzenia sie, nakaz
>> rozbiorki domow? To ja wole moj kredycik - przynajmniej spie
>> spokojnie ;)
>> pozdr.
>
> Ja bym spal spokojniej mieszkajac na dzialce

A śpij sobie i pod mostem.

> i obracajac 300 000 zl.

A gdzie byś nimi obracał, hmm?

I lepsze pytanie: skąd byś je wziął?

Z kredytu? Żaden bank nie da takiej kasy mieszkańcowi slumsów
działkowych - brak zabezpieczenia przede wszystkim. A jak nie z kredytu
i te 300 tysięcy już człowiek ma (np. na dom czy mieszkanie), to co
pitolisz o spłacaniu i frankach?

[ciach]

> PS Na poludniu Hiszpanii, kilkaset metrów od morza cena m2 jest nizsza
> niz w sredniej wielkosci polskim miescie. Cos sie chyba przegrzalo...

A gdzie konkretnie? I jaki mają tam teren, uzbrojenie terenu,
infrastrukturę, dojazd do miejsc pracy, lekarza, sklepów itepe?



Re: do J. Werbinskiego

2010-11-30 22:04:03 - M

W dniu 2010-11-30 15:42, Jan Werbinski pisze:

> PS 300 000 zl z realna stopa 5% daje PODWOJENIE KAPITALU po 15 latach.

O jakiej stopie mówisz? Stopa wolna od ryzyka nie wynosi 5%.

Jeśli twierdzisz inaczej to podaj wolną od ryzyka inwestycję na której
masz 5% w skali roku. Taką, w którą można włożyć równowartość domu -
czyli 1-1,5mln zł.

Stawki WIBOR masz tutaj.
wibor.money.pl/

M.



Re: do J. Werbinskiego

2010-11-30 22:47:49 - Adam Szendzielorz

On 30 Lis, 15:42, Jan Werbinski wrote:

> Ja bym spal spokojniej mieszkajac na dzialce i obracajac 300 000 zl.

Ale nie rozumiesz, ze jak ktos mialby te 300 tys, to wogole nie musi
brac tego kredytu ? :D

[...]
> PS 300 000 zl z realna stopa 5% daje PODWOJENIE KAPITALU po 15 latach. Czyli
> po 15 latach mamy domek za darmo i zachowana wartosc 300 tys, a sasiad obok
> ma dom pod hipoteka i jeszcze 15 lat niewolniczego kredytu we frankach,
> które kupuje po 5 zl i realnie splaca dwa takie domy majac tylko jeden.

Ale co za glupie porownanie dajesz - jakby sasiad mial 300 tys to by
nie bral kredytu nie?:) Albo by wzial, a posiadane 300 tys
zainwestowal tak samo jak Ty. I po trzydziestu latach mialby splacony
kredyt, 30 lat mieszkania w swoim pieknym domu i jeszcze 300 tys w
gotowce ;) A Ty mialbys to samo, tylko cwierc zycia przekoczowane
nielegalnie na ogrodkach dzialowych.. :)

> PS' Z 300 000 uzyskujac realny zwrot 5% mamy 1250 zl miesiecznie, które
> wystarczy na oplacenie mieszkania bez ponoszenia ryzyka i jeszcze pare
> stówek zostaje.

Idealna kwota na splate raty kredytu na 300 tys :-) Mamy piekny dom,
zabezpieczenie w wys. 300 tys na koncie, a raty splacaja nam sie same.
Bank bez zadnego problemu da kazdemu kredyt w wys. 300 tys pod np.
zabezpieczenie tych 300 tys na jakims koncie oszczednosciowym :)

> PS Na poludniu Hiszpanii, kilkaset metrów od morza cena m2 jest nizsza niz
> w sredniej wielkosci polskim miescie. Cos sie chyba przegrzalo...

Ale piszesz o ziemi w centrach miast. Tam ceny sa z kosmosu. Ja
kupilem pol hektarowa dzialke za 12 pln / m2 w miescie 50 tys
mieszkancow - w prawie jego centrum, w 2007. Obecnie cena oscyluje w
granicy 80 pln / m2, choc realnie dostalbym pewnie kolo 50, gdybym
chcial sprzedac. Pokaz mi ziemie na poludniu Hiszpanii w tej cenie :D
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 05:26:15 - Jan Werbinski

Po co kredyt 300 tys na 30 lat? Dlaczego nie 100 tys na 10 lat?

--
Jan Werbinski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 09:24:49 - Andrzej Lawa

W dniu 01.12.2010 05:26, Jan Werbinski pisze:
> Po co kredyt 300 tys na 30 lat? Dlaczego nie 100 tys na 10 lat?
>

Bo za tyle to może parcelę kupisz.

A jak ciągle piszesz o domu na terenie ogródka działkowego, to kiedy
wreszcie do ciebie dotrze, że żaden bank nie da hipotecznego na takie
przedsięwzięcie?




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 10:08:50 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cf60676@news.home.net.pl...
>W dniu 01.12.2010 05:26, Jan Werbinski pisze:
>> Po co kredyt 300 tys na 30 lat? Dlaczego nie 100 tys na 10 lat?
>>
>
> Bo za tyle to może parcelę kupisz.
>
> A jak ciągle piszesz o domu na terenie ogródka działkowego, to kiedy
> wreszcie do ciebie dotrze, że żaden bank nie da hipotecznego na takie
> przedsięwzięcie?

Kiedy do Ciebie dotrze, że budowanie się na ogródku działkowym jest tak
tanie, że nie trzeba kredytu?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 10:12:45 - Kris


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf610b6$0$20992$65785112@news.neostrada.pl...
>> Kiedy do Ciebie dotrze, że budowanie się na ogródku działkowym jest tak
> tanie, że nie trzeba kredytu?
Dlaczego twierdzisz że budowa domu na ogródkach działkowych jets tańsza od
budowy domu na swojej działce? Fachowcy biora taniej budując na ogródkach?
Hurtownie dają upust budującym na ogórdkach?


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 11:32:18 - Jan Werbinski

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:id53ie$rf3$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cf610b6$0$20992$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Kiedy do Ciebie dotrze, że budowanie się na ogródku działkowym jest tak
>> tanie, że nie trzeba kredytu?
> Dlaczego twierdzisz że budowa domu na ogródkach działkowych jets tańsza od
> budowy domu na swojej działce? Fachowcy biora taniej budując na ogródkach?
> Hurtownie dają upust budującym na ogórdkach?

Tego nie twierdzę. Pisałem nie domu, a budowli ponizej 25m2.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 11:37:33 - Kris


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf62444$0$22795$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Tego nie twierdzę. Pisałem nie domu, a budowli ponizej 25m2.
>
Uważasz że dla 3 osobowej rodziny lepsze jest mieszkanie przez 30lat na
działce w domku 25mkw niz zaciągnięcie 300tys kredytu na 25lat i wybudowanie
sobie za to domu, ew zaciągnięcie 150-200tys kredytu i kupno 50metrowego
mieszkania?


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 13:36:20 - Jan Werbinski

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:id58he$eci$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cf62444$0$22795$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Tego nie twierdzę. Pisałem nie domu, a budowli ponizej 25m2.
>>
> Uważasz że dla 3 osobowej rodziny lepsze jest mieszkanie przez 30lat na
> działce w domku 25mkw niz zaciągnięcie 300tys kredytu na 25lat i
> wybudowanie sobie za to domu, ew zaciągnięcie 150-200tys kredytu i kupno
> 50metrowego mieszkania?

Pisałem coś innego, ale nie zrozumiałeś i interpolujesz.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 21:17:11 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf64156$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Kris napisał w wiadomości
> news:id58he$eci$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
>> news:4cf62444$0$22795$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> Tego nie twierdzę. Pisałem nie domu, a budowli ponizej 25m2.
>>>
>> Uważasz że dla 3 osobowej rodziny lepsze jest mieszkanie przez 30lat na
>> działce w domku 25mkw niz zaciągnięcie 300tys kredytu na 25lat i
>> wybudowanie sobie za to domu, ew zaciągnięcie 150-200tys kredytu i kupno
>> 50metrowego mieszkania?
>
> Pisałem coś innego, ale nie zrozumiałeś i interpolujesz.

Zaczyna sie pierwsza faza - krecenie kota. :-DD

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 12:13:33 - Andrzej Lawa

W dniu 01.12.2010 11:32, Jan Werbinski pisze:

>> Dlaczego twierdzisz że budowa domu na ogródkach działkowych jets
>> tańsza od budowy domu na swojej działce? Fachowcy biora taniej budując
>> na ogródkach? Hurtownie dają upust budującym na ogórdkach?
>
> Tego nie twierdzę. Pisałem nie domu, a budowli ponizej 25m2.

To jest buda dla psa, a nie dom.





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 12:37:55 - RadekNet

W dniu 01.12.2010 12:13, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 01.12.2010 11:32, Jan Werbinski pisze:
>
>>> Dlaczego twierdzisz że budowa domu na ogródkach działkowych jets
>>> tańsza od budowy domu na swojej działce? Fachowcy biora taniej budując
>>> na ogródkach? Hurtownie dają upust budującym na ogórdkach?
>>
>> Tego nie twierdzę. Pisałem nie domu, a budowli ponizej 25m2.
>
> To jest buda dla psa, a nie dom.

Zakladajac, ze komus wystarczy (ludzie mieszkaja w podobnej wielkosci
kawalerkach) to wciaz nie wiemy czemu ma byc tansza na nieswojej dzialce
niz na swojej :)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 14:42:27 - Jan Werbinski

Użytkownik RadekNet napisał w wiadomości
news:id5c7n$8co$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 01.12.2010 12:13, Andrzej Lawa pisze:
>> W dniu 01.12.2010 11:32, Jan Werbinski pisze:
>>
>>>> Dlaczego twierdzisz że budowa domu na ogródkach działkowych jets
>>>> tańsza od budowy domu na swojej działce? Fachowcy biora taniej budując
>>>> na ogródkach? Hurtownie dają upust budującym na ogórdkach?
>>>
>>> Tego nie twierdzę. Pisałem nie domu, a budowli ponizej 25m2.
>>
>> To jest buda dla psa, a nie dom.
>
> Zakladajac, ze komus wystarczy (ludzie mieszkaja w podobnej wielkosci
> kawalerkach) to wciaz nie wiemy czemu ma byc tansza na nieswojej dzialce
> niz na swojej :)

Aha. No to załóżmy że taki domek jest droższy. Teraz wygląda to dla Ciebie
logicznie?
:)

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 20:25:49 - RadekNet

W dniu 01.12.2010 14:42, Jan Werbinski pisze:
> Użytkownik RadekNet napisał w wiadomości
> news:id5c7n$8co$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 01.12.2010 12:13, Andrzej Lawa pisze:
>>> W dniu 01.12.2010 11:32, Jan Werbinski pisze:
>>>
>>>>> Dlaczego twierdzisz że budowa domu na ogródkach działkowych jets
>>>>> tańsza od budowy domu na swojej działce? Fachowcy biora taniej budując
>>>>> na ogródkach? Hurtownie dają upust budującym na ogórdkach?
>>>>
>>>> Tego nie twierdzę. Pisałem nie domu, a budowli ponizej 25m2.
>>>
>>> To jest buda dla psa, a nie dom.
>>
>> Zakladajac, ze komus wystarczy (ludzie mieszkaja w podobnej wielkosci
>> kawalerkach) to wciaz nie wiemy czemu ma byc tansza na nieswojej
>> dzialce niz na swojej :)
>
> Aha. No to załóżmy że taki domek jest droższy. Teraz wygląda to dla
> Ciebie logicznie?
> :)

Logicznie - kosztuje tyle samo plus dzialka. Ty mowisz, ze jest duzo
tanszy. Wiec prosze Cie uprzejmie, wypunktuj etapy budowy i oznacz,
ktory jest o ile tanszy budujac na ogrodku dzialkowym niz na swojej ziemi.

--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-03 01:58:19 - Adam Szendzielorz

On 2 Gru, 20:25, RadekNet wrote:

> Logicznie - kosztuje tyle samo plus dzialka. Ty mowisz, ze jest duzo
> tanszy. Wiec prosze Cie uprzejmie, wypunktuj etapy budowy i oznacz,
> ktory jest o ile tanszy budujac na ogrodku dzialkowym niz na swojej ziemi.

On poprostu porownuje bude na dzialce (ot taka drewniana szopa za
10-20 tys) do prawdziwego, duzego, zapewne murowanego domu. Tylko
nigdzie o tym nie pisze :)
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 11:14:52 - Jan Werbinski

Użytkownik RadekNet napisał w wiadomości
news:id8s13$ean$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 01.12.2010 14:42, Jan Werbinski pisze:
>> Użytkownik RadekNet napisał w wiadomości
>> news:id5c7n$8co$1@inews.gazeta.pl...
>>> W dniu 01.12.2010 12:13, Andrzej Lawa pisze:
>>>> W dniu 01.12.2010 11:32, Jan Werbinski pisze:
>>>>
>>>>>> Dlaczego twierdzisz że budowa domu na ogródkach działkowych jets
>>>>>> tańsza od budowy domu na swojej działce? Fachowcy biora taniej
>>>>>> budując
>>>>>> na ogródkach? Hurtownie dają upust budującym na ogórdkach?
>>>>>
>>>>> Tego nie twierdzę. Pisałem nie domu, a budowli ponizej 25m2.
>>>>
>>>> To jest buda dla psa, a nie dom.
>>>
>>> Zakladajac, ze komus wystarczy (ludzie mieszkaja w podobnej wielkosci
>>> kawalerkach) to wciaz nie wiemy czemu ma byc tansza na nieswojej
>>> dzialce niz na swojej :)
>>
>> Aha. No to załóżmy że taki domek jest droższy. Teraz wygląda to dla
>> Ciebie logicznie?
>> :)
>
> Logicznie - kosztuje tyle samo plus dzialka. Ty mowisz, ze jest duzo
> tanszy. Wiec prosze Cie uprzejmie, wypunktuj etapy budowy i oznacz, ktory
> jest o ile tanszy budujac na ogrodku dzialkowym niz na swojej ziemi.


Inaczej.
Budujesz garaż 25m2 bez pozwoleń itp. Zadłużasz się na 30 000, dokładasz
swoje i pożyczone u rodziny 50 000. Za to kupujesz grunt i materiały. Na
25m2 można bardzo przytulnie mieszkać i nie trzeba się zadłużać na całe
życie, tylko na kilka lat. Niegroźne kryzysy itp.

Budujesz dom obok dopiero jak Cię już stać. Bez kredytów, tylko z bieżących
dochodów. Do stanu surowego otwartego potrzebujesz kilkadziesiąt tys, potem
okna, następnie instalacje i przystosowujesz pomieszczenia do zamieszkania
wraz z przypływem pieniędzy. Wprowadzasz się do gotowych pomieszczeń i potem
kończysz kolejne.

Takie coś dzieje się np w mojej okolicy. Wiele razy coś takiego widziałem.
To przykład. Ja np nie muszę. Ale gdybym musiał, to wolałbym tak zrobić
zamiast się zadłużać na 30 lat.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 12:59:52 - Adam Płaszczyca

Dnia Sat, 4 Dec 2010 11:14:52 +0100, Jan Werbinski napisał(a):


> Takie coś dzieje się np w mojej okolicy. Wiele razy coś takiego widziałem.
> To przykład. Ja np nie muszę. Ale gdybym musiał, to wolałbym tak zrobić
> zamiast się zadłużać na 30 lat.

Ba, mam przykład taki, że gość kupił kilka pakamer, postawił je obok
siebie, ocieplił i w środku urządził całkiem wygodne mieszkanie. No i teraz
powoli, systemem gospodarczym stawia dom.


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 20:18:38 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfa149f$0$22815

> Inaczej.
> Budujesz garaż 25m2 bez pozwoleń itp. Zadłużasz się na 30 000, dokładasz
> swoje i pożyczone u rodziny 50 000. Za to kupujesz grunt i materiały. Na
> 25m2 można bardzo przytulnie mieszkać i nie trzeba się zadłużać na całe
> życie, tylko na kilka lat. Niegroźne kryzysy itp.

No i cos do rzeczy piszesz.
Mysle akurat podobnie jak Ty i glownie dla tego troche dluzej schodzi mi sie
z budowaniem. Obawiam sie, ze jednak kwoty zaproponowane przez Ciebie moga
byc niewystarczajace. Czesci przylaczy w ogole nie da sie zrobic do takiego
stanu a ciagnaca sie budowa latami podrozy koszty chocby samego pradu
budowlanego. Moze wiec okazac sie, iz kupno mieszkania za niewiele wiecej
wcale nie bedzie zlym rozwiazaniem a predyspozycje do zadan budowlanych tez
nie sa tu bez znaczenia. To sa dobre rozwiazania dla tych co dzialki juz
maja od rodziny lub kupili dosc tanio. Zamiast pozyczac u rodziny
proponowane 50 tys. mozna pozyczyc w banku nieco wiecej za stosunkowo mala
prowizje i kupic cos z czym nie trzeba bedzie grzebac sie przez 10 lat majac
ciagle cos do zrobienia jak ja np. Na dzis mam dosyc wszelkiego budowania i
o kolejnych budowach nawet nie chce myslec jak niektorzy tutaj. Takie
budowanie to takze koszty wcale nie male tylko znacznie trudniej policzalne.
Bywa, ze ludzie przez takie rzeczy sie rozchodza i choc mnie nigdy taki
problem nie dotyczal to chyba nie warto. Budowanie wlasnymi silami i
szarpanie sie latami to ogromny koszt i bardzo, bardzo wiele wyrzeczen. To
nie jest dobre dla kazdego. A juz skoro ktos zdecydowal sie na budowanie za
nieswoje to jasne jest, ze z wielu wodotryskow i niby koniecznych na dzis
instalacji powinien rezygnowac na dzien dobry.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:06:42 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:ide46f$5kv$1@news.onet.pl...
> nie jest dobre dla kazdego. A juz skoro ktos zdecydowal sie na budowanie
> za nieswoje to jasne jest, ze z wielu wodotryskow i niby koniecznych na
> dzis instalacji powinien rezygnowac na dzien dobry.

To nie jest oczywiste dla większości. Oni myślą że skoro już biorą kredyt,
to chata ma być fulwypas.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 08:09:48 - Bartosz Augustyniak

W dniu 2010-12-04 11:14, Jan Werbinski pisze:

>
> Inaczej.
> Budujesz garaż 25m2 bez pozwoleń itp. Zadłużasz się na 30 000, dokładasz
> swoje i pożyczone u rodziny 50 000. Za to kupujesz grunt i materiały. Na
> 25m2 można bardzo przytulnie mieszkać i nie trzeba się zadłużać na całe
> życie, tylko na kilka lat. Niegroźne kryzysy itp.
>
> Budujesz dom obok dopiero jak Cię już stać. Bez kredytów, tylko z
> bieżących dochodów.

Ta i osoba nagle w ciągu kilku lat mieszkania w budzie dla psa spłaca
pożyczki (jak sam pisałeś ok 50tys zł) i odkłada kolejne powiedzmy
250-300 żeby się normalnie pobudować (co i tak jest dość optymistyczne
jak komuś zlecasz). Przy takim systemie jak pisałeś i tak trzeba poza
spłatą wyczarować ze 100-150tys.
Normalnie od pucybuta do milionera, jak to ma być realne.

> Do stanu surowego otwartego potrzebujesz
> kilkadziesiąt tys, potem okna, następnie instalacje i przystosowujesz
> pomieszczenia do zamieszkania wraz z przypływem pieniędzy. Wprowadzasz
> się do gotowych pomieszczeń i potem kończysz kolejne.

I całe życie mieszkasz na budowie.

> Takie coś dzieje się np w mojej okolicy. Wiele razy coś takiego
> widziałem. To przykład. Ja np nie muszę. Ale gdybym musiał, to wolałbym
> tak zrobić zamiast się zadłużać na 30 lat.



--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:01:57 - Jan Werbinski

Użytkownik Bartosz Augustyniak napisał w
wiadomości news:4cfb3a81$0$20996$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-12-04 11:14, Jan Werbinski pisze:
>
>>
>> Inaczej.
>> Budujesz garaż 25m2 bez pozwoleń itp. Zadłużasz się na 30 000, dokładasz
>> swoje i pożyczone u rodziny 50 000. Za to kupujesz grunt i materiały. Na
>> 25m2 można bardzo przytulnie mieszkać i nie trzeba się zadłużać na całe
>> życie, tylko na kilka lat. Niegroźne kryzysy itp.
>>
>> Budujesz dom obok dopiero jak Cię już stać. Bez kredytów, tylko z
>> bieżących dochodów.
>
> Ta i osoba nagle w ciągu kilku lat mieszkania w budzie dla psa spłaca
> pożyczki (jak sam pisałeś ok 50tys zł) i odkłada kolejne powiedzmy 250-300
> żeby się normalnie pobudować (co i tak jest dość optymistyczne jak komuś
> zlecasz). Przy takim systemie jak pisałeś i tak trzeba poza spłatą
> wyczarować ze 100-150tys.
> Normalnie od pucybuta do milionera, jak to ma być realne.

Znasz kogoś, kto mieszka w budzie dla psa? Jakoś ludzie gdzieś mieszkają
pomimo braku kredytów.


>> Do stanu surowego otwartego potrzebujesz
>> kilkadziesiąt tys, potem okna, następnie instalacje i przystosowujesz
>> pomieszczenia do zamieszkania wraz z przypływem pieniędzy. Wprowadzasz
>> się do gotowych pomieszczeń i potem kończysz kolejne.
>
> I całe życie mieszkasz na budowie.

Alternatywnie całe życie zapieprzasz 14 godzin na dobę i umierasz po 40-ce
na zawał.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:09:23 - Adam Szendzielorz

On 5 Gru, 14:01, Jan Werbinski wrote:

> Alternatywnie całe życie zapieprzasz 14 godzin na dobę i umierasz po 40-ce
> na zawał.

Kredyt na zalozmy 300 tys za ktory da sie postawic maly domek na malej
dzialce to ok 1,5k pln / m-c.

Czy uwazasz, ze to jest jakas szczegolnie duza kwota ze trzeba
zapierniczac az 14 godzin na dobe i wypruwac flaki zeby ja zdobyc?
Przecietne wynagrodzenie w Polsce to cos kolo 3 tys pln (pewnie
brutto), razy dwa to daje jakies 4,5-5k pln / mc netto. Mysle ze
spokojnie mozna normalnie za takie pieniadze splacac kredyt i zyc i
nie trzeba odrazu wypruwac sobie flakow.
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 17:09:05 - Maniek4


Użytkownik Adam Szendzielorz napisał w wiadomości
news:96707d26-ee33-4aa0-9de4-

>Czy uwazasz, ze to jest jakas szczegolnie duza kwota ze trzeba
>zapierniczac az 14 godzin na dobe i wypruwac flaki zeby ja zdobyc?
>Przecietne wynagrodzenie w Polsce to cos kolo 3 tys pln (pewnie
>brutto), razy dwa to daje jakies 4,5-5k pln / mc netto. Mysle ze
>spokojnie mozna normalnie za takie pieniadze splacac kredyt i zyc i
>nie trzeba odrazu wypruwac sobie flakow.

No ja akurat uwazam, ze to duzo pieniedzy jak na kilkadziesiat lat splaty co
miesiac. Tobie sie wydaje, ze to nie wiele ale poczekaj jak dojda dzieci.
Nie chca chodzic w byle czym i jesc byle czego. Samochod tez co jakis czas
trzeba zmienic, czasem jakis remont. Pasowaloby dzieciom na przyszlosc cos
zalatwic i wyjechac z raz w roku na wakacje. Te 4,5 - 5tys. szybko sie
kurczy a tez nie sa pewne i dane na zawsze. Roznie bywa. Nie zebym mial cos
przeciwko, ale to nie jest blachy temat.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 18:01:50 - Adam Szendzielorz

On 5 Gru, 17:09, Maniek4 wrote:

> No ja akurat uwazam, ze to duzo pieniedzy jak na kilkadziesiat lat splaty co
> miesiac. Tobie sie wydaje, ze to nie wiele ale poczekaj jak dojda dzieci.
> Nie chca chodzic w byle czym i jesc byle czego. Samochod tez co jakis czas
> trzeba zmienic, czasem jakis remont. Pasowaloby dzieciom na przyszlosc cos
> zalatwic i wyjechac z raz w roku na wakacje. Te 4,5 - 5tys. szybko sie
> kurczy a tez nie sa pewne i dane na zawsze. Roznie bywa. Nie zebym mial cos
> przeciwko, ale to nie jest blachy temat.

Wez jednak pod uwage ze gdzies trzeba tak czy inaczej mieszkac -
mieszkanie to 150 tys, czyli zaledwie polowa domu. Roznica wiec
wychodzi 750 pln / m-c, to IMHO niewiele zmienia w jakosci zycia
rodziny ktora ma te 5k netto na reke miesiecznie :)

A odnosnie samochodu i wakacji - tez mozna wziasc w kredyt. Czemu
nie ? Samochod - za 30 tys jest przyzwoity. Zmieniamy co piec lat.
Stary sprzedajemy zawsze za 10k pln. Musimy doplacic 20k czyli
miesiecznie ok 400 pln. Wakacje z dziecmi co rok - 6k pln. 600 pln /
mc. Mamy wiec 2,5k pln kredytow + 500 utrzymanie domu. Zostaje wiec
nam 2k pln na zycie. Troche malo ale mozna zyc. Mamy piekny domek,
calkiem przyzwoity samochod i raz w roku dosc sensowne wakacje :)

I teraz powiedz, czy wolalbys tak jak opisalem, czy jednak mieszkac
przez 10 lat w czyms przypominajacym budke dla robotnikow o
powierzchni 20m2 na ogrodku dzialkowym, tyrajac 14h / dobe bo przeciez
trzeba przez 10 lat odkladac na dom :)

Mi zdecydowanie blizej do zycia na kredyt, bo np. zamiast samochodu za
gotowke wole wziasc samochod + motocykl w kredyt. Zamiast TV za
gotowke wole wziasc TV + porzadne naglosnienie + playstation w kredyt.
I tak dalej i tak dalej - ot jakosc zycia zdecydowanie rosnie :) Byle
tylko zachowac umiar, zdywersyfikowac sobie robote (ja np. czerpie
dochod z trzech zrodel, a moja zona z dwoch) no i dodatkowo oszczedzac
troche na boku, na wypadek jakichs zdarzen losowych. Ja mam swoje
firmy wiec gromadze w nich majatek (srodki trwale), czego niestety nie
ma nikt kto pracuje dla kogos na etat. Jak przyjdzie krach i moja
firma zbankrutuje to mam jeszcze nawet kilkaset tys pln w sprzecie.
Nadmienie, ze dzialalnosc prowadze od 1998, a kapital poczatkowy to
byly pozyczone od bogatej kumpeli z liceum 2k pln ;-) I praktycznie
caly majatek jest z leasingu / kredytow. Wiekszosc splacona. Kredyty
nie sa takie zle - jakbym mial myslec jak Werbinski o tych straconych
dziesiatkach tys. pln odsetek jakie dalem zarobic bankom to bym
osiwial :-)
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 18:28:37 - Maniek4


Uzytkownik Adam Szendzielorz napisal w wiadomosci
news:ac73a32c-bfc6-457c-977f-17bc0d92d7ad@k38g2000vbc.googlegroups.com...
> On 5 Gru, 17:09, Maniek4 wrote:
>
>> No ja akurat uwazam, ze to duzo pieniedzy jak na kilkadziesiat lat splaty
>> co
>> miesiac. Tobie sie wydaje, ze to nie wiele ale poczekaj jak dojda dzieci.
>> Nie chca chodzic w byle czym i jesc byle czego. Samochod tez co jakis
>> czas
>> trzeba zmienic, czasem jakis remont. Pasowaloby dzieciom na przyszlosc
>> cos
>> zalatwic i wyjechac z raz w roku na wakacje. Te 4,5 - 5tys. szybko sie
>> kurczy a tez nie sa pewne i dane na zawsze. Roznie bywa. Nie zebym mial
>> cos
>> przeciwko, ale to nie jest blachy temat.
>
> Wez jednak pod uwage ze gdzies trzeba tak czy inaczej mieszkac -
> mieszkanie to 150 tys, czyli zaledwie polowa domu. Roznica wiec
> wychodzi 750 pln / m-c, to IMHO niewiele zmienia w jakosci zycia
> rodziny ktora ma te 5k netto na reke miesiecznie :)

Toz pod uwage biore. Opisalem jedynie drugi koniec kija i dla mnie pieniadze
o ktorych piszesz lekka reka na tyle lat nie sa male. Ja nie wiem co bede
robil za tydzien a co dopiero za 20 lat?

> I teraz powiedz, czy wolalbys tak jak opisalem, czy jednak mieszkac
> przez 10 lat w czyms przypominajacym budke dla robotnikow o
> powierzchni 20m2 na ogrodku dzialkowym, tyrajac 14h / dobe bo przeciez
> trzeba przez 10 lat odkladac na dom :)

Ja do problemow ustawilem sie jeszcze inaczej. Prawde mowiac zadne
rozwiazanie do mnie nie przemawia, ale moze po prostu mialem inne
mozliwosci.

> Mi zdecydowanie blizej do zycia na kredyt, bo np. zamiast samochodu za
> gotowke wole wziasc samochod + motocykl w kredyt. Zamiast TV za
> gotowke wole wziasc TV + porzadne naglosnienie + playstation w kredyt.
> I tak dalej i tak dalej - ot jakosc zycia zdecydowanie rosnie :)

To nie dla mnie zycie. :-)
Nie potrzebuje tych wszystkich gadzetow. To co mam to jest moje i nic nikomu
do tego. Mniej wiecej caly czas wiem na czym stoje a zamiast porzadnego
naglosnienia i playstation na raty wole powiekszac ilosc srodkow obrotowych,
bo tu widze jeszcze cos do zrobienia. Porzadne naglosnienie najwyzej kupie
sobie w przyszlym roku ale za gotowke zarobiona na powiekszonym kapitale.
Mnie zycie innych nauczylo pokory i ostroznosci kredytowej. Caly czas
uwazam, ze jak kupowac to najlepiej za swoje, a koncentrowac sie raczej na
oszczednosciach nie na stopach WIBOR'u. Nawet nie wiem jakie sa dzisiaj i
wisi mi kurs franka. Nie przegladam z rana notowan trzesaca reka jak
niektorzy moi znajmomi. Spokojnie gore wykoncze sobie w przyszlym roku, nie
musze miec wszystkiego od razu. Jak nie bede mial w ogole to i tak ciesze
sie, ze mam wiecej niz nie jeden przez cale zycie. To takie moje pokorne
miejsce w szeregu. Swiata calego sami i tak nie zdobedziemy.

> Byle
> tylko zachowac umiar, zdywersyfikowac sobie robote (ja np. czerpie
> dochod z trzech zrodel, a moja zona z dwoch) no i dodatkowo oszczedzac
> troche na boku, na wypadek jakichs zdarzen losowych. Ja mam swoje
> firmy wiec gromadze w nich majatek (srodki trwale), czego niestety nie
> ma nikt kto pracuje dla kogos na etat. Jak przyjdzie krach i moja
> firma zbankrutuje to mam jeszcze nawet kilkaset tys pln w sprzecie.
> Nadmienie, ze dzialalnosc prowadze od 1998, a kapital poczatkowy to
> byly pozyczone od bogatej kumpeli z liceum 2k pln ;-) I praktycznie
> caly majatek jest z leasingu / kredytow. Wiekszosc splacona. Kredyty
> nie sa takie zle - jakbym mial myslec jak Werbinski o tych straconych
> dziesiatkach tys. pln odsetek jakie dalem zarobic bankom to bym
> osiwial :-)

Srodki na rozwoj firmy to inwestycje a nie konsumpcja. :-) Dzielenie sie z
bankiem zyskiem z pozyczonych pieniedzy to dzialka od sprzedazy z ktorej cos
zostaje na przyszle dochody. Kupowanie telewizorow czy domu na raty raczej
nas nie wzbogaca ani dzis, ani w przyszlosci. :-)

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 23:30:49 - Jan Werbinski

Pierwszy kredyt INWESTYCYJNY brałem jako nastolatek. Takich kredytów miałem
kilka i wszystkie spłaciłem. Nigdy nie brałem kredytu konsumpcyjnego.

Kredyt na dom, to czysta konsumpcja. Nie mieszajmy myślowo dwóch różnych
systemów.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-06 12:18:40 - Bartosz Augustyniak

W dniu 2010-12-05 14:01, Jan Werbinski pisze:
> Użytkownik Bartosz Augustyniak napisał w
> wiadomości news:4cfb3a81$0$20996$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2010-12-04 11:14, Jan Werbinski pisze:
>>
>>>
>>> Inaczej.
>>> Budujesz garaż 25m2 bez pozwoleń itp. Zadłużasz się na 30 000, dokładasz
>>> swoje i pożyczone u rodziny 50 000. Za to kupujesz grunt i materiały. Na
>>> 25m2 można bardzo przytulnie mieszkać i nie trzeba się zadłużać na całe
>>> życie, tylko na kilka lat. Niegroźne kryzysy itp.
>>>
>>> Budujesz dom obok dopiero jak Cię już stać. Bez kredytów, tylko z
>>> bieżących dochodów.
>>
>> Ta i osoba nagle w ciągu kilku lat mieszkania w budzie dla psa spłaca
>> pożyczki (jak sam pisałeś ok 50tys zł) i odkłada kolejne powiedzmy
>> 250-300 żeby się normalnie pobudować (co i tak jest dość optymistyczne
>> jak komuś zlecasz). Przy takim systemie jak pisałeś i tak trzeba poza
>> spłatą wyczarować ze 100-150tys.
>> Normalnie od pucybuta do milionera, jak to ma być realne.
>
> Znasz kogoś, kto mieszka w budzie dla psa? Jakoś ludzie gdzieś mieszkają
> pomimo braku kredytów.

Mieli fart na starcie, tak jak ja. W rodzice mogli mi kupić mieszkanie,
które zgodnie z wszystkich przewidywaniami po kilku latach nam przestaje
wystarczać stad budowa domu. Ponieważ nie widzę senesu wyprowadzać się z
prawie 60m2 mieszkania do 90m2 domu wiec budujemy większy, większość ze
swoich, teraz na etapie wykańczania wspomagamy się kredytem, bo chcemy
to zrobić za jednym razem, porządnie, sympatycznie, a nie robić tylko
cześć po łebkach i przez wiele lat.
Żeby Cie uspokoić rata kredytu na zabójcze 30 lat to ok 10% dochodów, a
chyba nie weźmiemy całego na który mamy spisaną umowę.

Jak ktoś nie miąl tyle farta jak ja to mieszka z rodzicami za co
dziękuję (jakoś się odzwyczaiłem), albo wynajmuje co jest ekonomicznie
raczej słabo uzasadnione
>
>
>>> Do stanu surowego otwartego potrzebujesz
>>> kilkadziesiąt tys, potem okna, następnie instalacje i przystosowujesz
>>> pomieszczenia do zamieszkania wraz z przypływem pieniędzy. Wprowadzasz
>>> się do gotowych pomieszczeń i potem kończysz kolejne.
>>
>> I całe życie mieszkasz na budowie.
>
> Alternatywnie całe życie zapieprzasz 14 godzin na dobę i umierasz po
> 40-ce na zawał.

Ja pracuję trochę mniej powiedzmy średni ok 10 na dobę, ale robota
sprawia mi frajdę.
A czy w wieku 40 lat zejdę na zawał, zawinę się na drzewie, albo zostanę
przejechany przez kogoś, to jest dość nieprzewidywalne i nie zależny
tylko czy wezmę sobie kredyt na 30 lat czy może nie.


--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-07 11:11:54 - Jan Werbinski

Użytkownik Bartosz Augustyniak napisał w
wiadomości news:4cfcc663$0$20988$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-12-05 14:01, Jan Werbinski pisze:
>> Użytkownik Bartosz Augustyniak napisał w
>> wiadomości news:4cfb3a81$0$20996$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2010-12-04 11:14, Jan Werbinski pisze:
>>>
>>>>
>>>> Inaczej.
>>>> Budujesz garaż 25m2 bez pozwoleń itp. Zadłużasz się na 30 000,
>>>> dokładasz
>>>> swoje i pożyczone u rodziny 50 000. Za to kupujesz grunt i materiały.
>>>> Na
>>>> 25m2 można bardzo przytulnie mieszkać i nie trzeba się zadłużać na całe
>>>> życie, tylko na kilka lat. Niegroźne kryzysy itp.
>>>>
>>>> Budujesz dom obok dopiero jak Cię już stać. Bez kredytów, tylko z
>>>> bieżących dochodów.
>>>
>>> Ta i osoba nagle w ciągu kilku lat mieszkania w budzie dla psa spłaca
>>> pożyczki (jak sam pisałeś ok 50tys zł) i odkłada kolejne powiedzmy
>>> 250-300 żeby się normalnie pobudować (co i tak jest dość optymistyczne
>>> jak komuś zlecasz). Przy takim systemie jak pisałeś i tak trzeba poza
>>> spłatą wyczarować ze 100-150tys.
>>> Normalnie od pucybuta do milionera, jak to ma być realne.
>>
>> Znasz kogoś, kto mieszka w budzie dla psa? Jakoś ludzie gdzieś mieszkają
>> pomimo braku kredytów.
>
> Mieli fart na starcie, tak jak ja. W rodzice mogli mi kupić mieszkanie,
> które zgodnie z wszystkich przewidywaniami po kilku latach nam przestaje
> wystarczać stad budowa domu. Ponieważ nie widzę senesu wyprowadzać się z
> prawie 60m2 mieszkania do 90m2 domu wiec budujemy większy, większość ze
> swoich, teraz na etapie wykańczania wspomagamy się kredytem, bo chcemy to
> zrobić za jednym razem, porządnie, sympatycznie, a nie robić tylko cześć
> po łebkach i przez wiele lat.
> Żeby Cie uspokoić rata kredytu na zabójcze 30 lat to ok 10% dochodów, a
> chyba nie weźmiemy całego na który mamy spisaną umowę.

No i popieram. Otóż Ty wziąłeś kredyt na niewielką sumę, chociaż ja bym
radził spłacić go wcześniej o jakieś 25 lat. Na ten kredyt prawdopodobnie
Cię stać i OK.

> Jak ktoś nie miąl tyle farta jak ja to mieszka z rodzicami za co dziękuję
> (jakoś się odzwyczaiłem), albo wynajmuje co jest ekonomicznie raczej słabo
> uzasadnione
>>
>>
>>>> Do stanu surowego otwartego potrzebujesz
>>>> kilkadziesiąt tys, potem okna, następnie instalacje i przystosowujesz
>>>> pomieszczenia do zamieszkania wraz z przypływem pieniędzy. Wprowadzasz
>>>> się do gotowych pomieszczeń i potem kończysz kolejne.
>>>
>>> I całe życie mieszkasz na budowie.
>>
>> Alternatywnie całe życie zapieprzasz 14 godzin na dobę i umierasz po
>> 40-ce na zawał.
>
> Ja pracuję trochę mniej powiedzmy średni ok 10 na dobę, ale robota sprawia
> mi frajdę.
> A czy w wieku 40 lat zejdę na zawał, zawinę się na drzewie, albo zostanę
> przejechany przez kogoś, to jest dość nieprzewidywalne i nie zależny tylko
> czy wezmę sobie kredyt na 30 lat czy może nie.

Twój standard życia zależy od tego, czy zapieprzasz 14/dobę na bankowców,
czy może jednak masz czas się życiem cieszyć.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 09:07:56 - robercik-us

Użytkownik Jan Werbinski napisał:

>
> Inaczej.
> Budujesz garaż 25m2 bez pozwoleń itp.


Hahaha... :-DDD

I ciekawe, że w garażu możesz zamieszkać...? Od kiedy to w budynku
gospodarczym da się _legalnie_ mieszkać.

Zadłużasz się na 30 000,

Biorąc kredyt konsumpcyjny, bo hipotecznego nikt przy zdrowych zmysłach
Ci na coś takiego nie udzieli, a wtedy to rzeczywiście płacisz haracz
dla banku i jesteś niewolnikiem !!!

dokładasz
> swoje i pożyczone u rodziny 50 000.

Jak Ci rodzina zechce pożyczyć ;-)

Za to kupujesz grunt i materiały. Na
> 25m2 można bardzo przytulnie mieszkać i nie trzeba się zadłużać na całe
> życie, tylko na kilka lat. Niegroźne kryzysy itp.

Owszem można, ale jak jest się singlem, bo z rodziną, to już chyba za
przytulnie by bylo :-P
>
> Budujesz dom obok dopiero jak Cię już stać.

Facet... wtedy to ty możesz już nie zdążyć tego zrealizować !!! A poza
tym może Ci już być chałupa niepotrzebna i zostaniesz w swoim 'garażu'.

Bez kredytów, tylko z
> bieżących dochodów.

Jak to bez kredytów...?
Przecież pisałeś o pożyczce od rodziny - 50 tys..., o kredycie z banku
też - 30 tys i w dodatku konsumpcyjnym, bo hipoteczny na garaż raczej
nie wchodzi w grę, a tu warunki są dużo gorsze.

Przecież to wszystko trzeba spłacić zanim zaczniesz odkładać na dom :-)))
Chyba, że nie chcesz tego spłacać...!?

Znowu żeby odłożyć na dom te...350 tys, to musisz móc odkładać przez...
dziesięć lat - przy założeniu, że teraz masz ok 30 i jesteś jeszcze
rozwojowy, a ok 40 stki chcesz już z rodziną mieszkać w swoim domu.

Ile musisz 'móc' w ciągu każdego roku i każdego miesiąca...?

35 tys rocznie, czyli nie całe 3 tys miesięcznie !!!

Jak masz zobowiązania na ten Twój 'garaż', to jeszcze sobie to dolicz -
50 tys u rodziny i 30 tys z banku, gdzie spłacasz spokojnie drugie tyle.

Masz razem do uzbierania w ciągu dziesięciu lat 350 tys na nowy dom plus
50 do oddania dla rodziny - przyzwoicie byłoby im coś doliczyć, bo są
stratni na Twojej pożyczce, czyli dolicz jeszcze dychę - 60, 30 z banku
kredytu konsumenckiego, który spłacisz lekko licząc w podwójnej
wysokości. Daje to kwotę 120 tys zobowiązań, które musisz uregulować w
pierwszej kolejności.

Teraz pomyśl, czy dasz radę normalnie żyć i wysupłać dodatkowo w ciągu
10 lat 470 tys złociszy?

Jeżli tak, to gratuluję dobrych zarobków, ale... współczuję Twojej żonie
i dzieciom, o ile je kiedykolwiek możesz mieć z takim podejściem do
życia :-DDD i o ile z Tobą wytrzymają te dziesięć lat, żeby w końcu
zgarnąć po Tobie ten dom jak już się wykończysz tym dziesięcioletnim
wypruwaniem z siebie flaków...

Do stanu surowego otwartego potrzebujesz
> kilkadziesiąt tys,

Jak będziesz sam budował i wybierzesz stosunkowo mały dom.

Mnie to wyszło równo 135 tys z robocizną.

potem okna,

Razem z drzwiami i bramą do garażu równe 20...

następnie instalacje i przystosowujesz
> pomieszczenia do zamieszkania wraz z przypływem pieniędzy. Wprowadzasz
> się do gotowych pomieszczeń i potem kończysz kolejne.

I znowu nielegalnie...? Czy robisz odbiór częściowy i mieszkasz na
budowie...?
>
> Takie coś dzieje się np w mojej okolicy. Wiele razy coś takiego
> widziałem. To przykład. Ja np nie muszę. Ale gdybym musiał, to wolałbym
> tak zrobić zamiast się zadłużać na 30 lat.
>
Już Ci w innym poście w tym samym wątku napisałem, że metodą
interpolacji liniowej łatwo można obliczyć, że za 13 lat płaciłbym za
zajmowane dotychczas mieszkanie ponad 3 tys/mies, a za kolejne 13 już
sam nie wiem, bo boję się dalej interpolować :-).

Czynsz za wynajęte jest obecnie tylko niewiele niższy od raty na
przyzwoity dom... i to nie w żadnych tam frankach, tylko normalnie... w
PLN. A dom ma powierzchnię cztery razy większą od mieszkania, do tego
jest super działka i przepiękna okolica.

Nie pisz proszę bzdur, bo kogoś wpędzisz w kłopoty :-)))

pozdr
robercik-us



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 13:31:29 - Andrzej Lawa

W dniu 05.12.2010 09:07, robercik-us pisze:

>> Inaczej.
>> Budujesz garaż 25m2 bez pozwoleń itp.
>
>
> Hahaha... :-DDD
>
> I ciekawe, że w garażu możesz zamieszkać...? Od kiedy to w budynku
> gospodarczym da się _legalnie_ mieszkać.

To ignorant - nie wie nawet, że na garaż dowolnej wielkości pozwolenie
jest potrzebne. Garaż to nie to samo, co budynek gospodarczy.




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:05:46 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cfb8646$1@news.home.net.pl...
>W dniu 05.12.2010 09:07, robercik-us pisze:
>
>>> Inaczej.
>>> Budujesz garaż 25m2 bez pozwoleń itp.
>>
>>
>> Hahaha... :-DDD
>>
>> I ciekawe, że w garażu możesz zamieszkać...? Od kiedy to w budynku
>> gospodarczym da się _legalnie_ mieszkać.
>
> To ignorant - nie wie nawet, że na garaż dowolnej wielkości pozwolenie
> jest potrzebne. Garaż to nie to samo, co budynek gospodarczy.

Garaż czy budynek gospodarczy. Wiadomo o co chodzi.

A Ty podłączasz agregat bezpośrednio do sieci energetycznej...

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:12:31 - Andrzej Lawa

W dniu 05.12.2010 14:05, Jan Werbinski pisze:

>>> I ciekawe, że w garażu możesz zamieszkać...? Od kiedy to w budynku
>>> gospodarczym da się _legalnie_ mieszkać.
>>
>> To ignorant - nie wie nawet, że na garaż dowolnej wielkości pozwolenie
>> jest potrzebne. Garaż to nie to samo, co budynek gospodarczy.
>
> Garaż czy budynek gospodarczy. Wiadomo o co chodzi.

To są dwie różne rzeczy, ignorancie.

> A Ty podłączasz agregat bezpośrednio do sieci energetycznej...
>

Kłamiesz, gnojku.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 16:56:04 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cfb8fe5$1@news.home.net.pl...
>W dniu 05.12.2010 14:05, Jan Werbinski pisze:
>
>>>> I ciekawe, że w garażu możesz zamieszkać...? Od kiedy to w budynku
>>>> gospodarczym da się _legalnie_ mieszkać.
>>>
>>> To ignorant - nie wie nawet, że na garaż dowolnej wielkości pozwolenie
>>> jest potrzebne. Garaż to nie to samo, co budynek gospodarczy.
>>
>> Garaż czy budynek gospodarczy. Wiadomo o co chodzi.
>
> To są dwie różne rzeczy, ignorancie.
>
>> A Ty podłączasz agregat bezpośrednio do sieci energetycznej...
>>
>
> Kłamiesz, gnojku.



tinyurl.com/35xalzq

Andrzej Lawa:
Wystarczy podłączać za bezpiecznikami wejściowymi i wtedy najwyżej je
wywali.


Nie dyskutuj ze mną psychopato.


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-06 00:28:10 - Andrzej Lawa

W dniu 05.12.2010 16:56, Jan Werbinski pisze:

> tinyurl.com/35xalzq
>
> Andrzej Lawa:
> Wystarczy podłączać za bezpiecznikami wejściowymi i wtedy najwyżej je
> wywali.
>
>
> Nie dyskutuj ze mną psychopato.


Kłamstwo powtórzone kilka razy nadal będzie kłamstwem, drogi uczniu
Goebbelsa.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-06 00:44:14 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cfc202e$1@news.home.net.pl...
>W dniu 05.12.2010 16:56, Jan Werbinski pisze:
>
>> tinyurl.com/35xalzq
>>
>> Andrzej Lawa:
>> Wystarczy podłączać za bezpiecznikami wejściowymi i wtedy najwyżej je
>> wywali.
>>
>>
>> Nie dyskutuj ze mną psychopato.
>
>
> Kłamstwo powtórzone kilka razy nadal będzie kłamstwem, drogi uczniu
> Goebbelsa.

Piszesz do siebie nieuku?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:05:07 - Jan Werbinski

Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości
news:idfh8u$nv$1@news.onet.pl...


Ty sobie po prostu weź kredyt. Rób jak uważasz.


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 13:28:46 - Andrzej Lawa

W dniu 04.12.2010 11:14, Jan Werbinski pisze:

> Inaczej.
> Budujesz garaż 25m2 bez pozwoleń itp. Zadłużasz się na 30 000, dokładasz
> swoje i pożyczone u rodziny 50 000. Za to kupujesz grunt i materiały. Na

Poproszę o wyliczenie ceny materiałów, gruntu i lokalizację.

I daruj sobie jakieś wypizdowy 100km od sensownej pracy czy choćby
sensownego internetu.

> 25m2 można bardzo przytulnie mieszkać i nie trzeba się zadłużać na całe
> życie, tylko na kilka lat. Niegroźne kryzysy itp.

Jeszcze przytulniej można w przyczepie kempingowej. I nie trzeba gruntu
kupować ;->




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-13 20:35:24 - RadekNet

W dniu 04.12.2010 11:14, Jan Werbinski pisze:
>>>>>>> Dlaczego twierdzisz że budowa domu na ogródkach działkowych jets
>>>>>>> tańsza od budowy domu na swojej działce? Fachowcy biora taniej
>>>>>>> budując
>>>>>>> na ogródkach? Hurtownie dają upust budującym na ogórdkach?

[ciach]

> Budujesz garaż 25m2 bez pozwoleń itp. Zadłużasz się na 30 000, dokładasz
> swoje i pożyczone u rodziny 50 000. Za to kupujesz grunt i materiały. Na
> 25m2 można bardzo przytulnie mieszkać i nie trzeba się zadłużać na całe
> życie, tylko na kilka lat. Niegroźne kryzysy itp.
>
> Budujesz dom obok dopiero jak Cię już stać. Bez kredytów, tylko z
> bieżących dochodów. Do stanu surowego otwartego potrzebujesz
> kilkadziesiąt tys, potem okna, następnie instalacje i przystosowujesz
> pomieszczenia do zamieszkania wraz z przypływem pieniędzy. Wprowadzasz
> się do gotowych pomieszczeń i potem kończysz kolejne.

Twoj pierwszy logiczny mail. Jakbys tak napisal na poczatku to nikt by
sie z Toba nie klocil. Oczywiscie zakladajac, ze kazdy ma swoja wizje
zycia i niektorzy wola miec kredyt do konca zycia i od poczaku piekny
dom a inni wola byc wolni a dochodzic doknego domu latami.

No i w zasadzie to moj system budowania - mamy ziemie, mamy czesc murow,
mieszkamy w innym domu i bez kredytu (ups... nie do konca jestem pewnien
czy sie uda) budujemy a jak wybudujemy to sie wprowadzamy.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 12:35:38 - Andrzej Lawa

W dniu 01.12.2010 10:08, Jan Werbinski pisze:

>>> Po co kredyt 300 tys na 30 lat? Dlaczego nie 100 tys na 10 lat?
>>>
>>
>> Bo za tyle to może parcelę kupisz.
>>
>> A jak ciągle piszesz o domu na terenie ogródka działkowego, to kiedy
>> wreszcie do ciebie dotrze, że żaden bank nie da hipotecznego na takie
>> przedsięwzięcie?
>
> Kiedy do Ciebie dotrze, że budowanie się na ogródku działkowym jest tak
> tanie, że nie trzeba kredytu?

Brednie. Materiały kosztują tyle samo, dodatkowe kłopoty przy budowie
(zasilanie, woda, ścieki) dodatkowo podniosą koszta, a i tak będzie to
nielegalne, więc w każdej chwili może się ktoś przyczepić, więc trzeba
mieć sporo kasy na adwokatów lub łapówki.

A twoje propozycje wybudowania budy 25m2 (zabudowy! sporo odejdzie i
użytkowej zostanie max. 20m2) są po prostu żałosne.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 14:55:07 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cf6332e$1@news.home.net.pl...
> użytkowej zostanie max. 20m2) są po prostu żałosne.

Milionerzy na kredyt często pogardzają innymi.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 15:57:22 - Adam Szendzielorz

On 1 Gru, 14:55, Jan Werbinski wrote:
> Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
> wiadomościnews:4cf6332e$1@news.home.net.pl...
>
> > użytkowej zostanie max. 20m2) są po prostu żałosne.
>
> Milionerzy na kredyt często pogardzają innymi.

300 tys o ktorych rozmawiamy to zaledwie niecale 1/3 miliona wiec
daleko takiemu do kredytowego milionera ;-)
A 20m2 to totalna katastrofa - jeszcze proponujesz zeby w tym mieszkac
15 lat! Ja pierdu... Przeciez tam sie ledwo kibelek z mikro-prysznicem
zmiesci, o kuchni mozna sobie pomarzyc (jedynie aneks kuchenny chyba
tylko z czajnikiem na wyposazeniu) no i ten jeden mikro pokoik.
Przeciez to sa warunki wiezienne. NIKT o zdrowych zmyslach nie zbuduje
czegos takiego zeby tam mieszkac - lepiej rzeczywiscie wynajac
mieszkanie i ten kapital na budowe tego czegos przechulac na czynsz
+odstepne ale przynajmniej zyc w normalnych warunkach.
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 17:22:49 - Jan Werbinski

Użytkownik Adam Szendzielorz napisał w wiadomości
news:38883270-67bd-4908-9b6f-986bb2fe2a0a@z9g2000yqz.googlegroups.com...
On 1 Gru, 14:55, Jan Werbinski wrote:
> Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
> wiadomościnews:4cf6332e$1@news.home.net.pl...
>
> > użytkowej zostanie max. 20m2) są po prostu żałosne.
>
> Milionerzy na kredyt często pogardzają innymi.

300 tys o ktorych rozmawiamy to zaledwie niecale 1/3 miliona wiec
daleko takiemu do kredytowego milionera ;-)
A 20m2 to totalna katastrofa - jeszcze proponujesz zeby w tym mieszkac
15 lat! Ja pierdu... Przeciez tam sie ledwo kibelek z mikro-prysznicem
zmiesci, o kuchni mozna sobie pomarzyc (jedynie aneks kuchenny chyba
tylko z czajnikiem na wyposazeniu) no i ten jeden mikro pokoik.
Przeciez to sa warunki wiezienne. NIKT o zdrowych zmyslach nie zbuduje
czegos takiego zeby tam mieszkac - lepiej rzeczywiscie wynajac
mieszkanie i ten kapital na budowe tego czegos przechulac na czynsz
+odstepne ale przynajmniej zyc w normalnych warunkach.
pozdr.
=================

Idź do IKEI.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie zostaje niewolnikiem na 30 lat lub do końca
życia.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 18:57:10 - robercik-us

Użytkownik Jan Werbinski napisał:

> Idź do IKEI.
> Nikt przy zdrowych zmysłach nie zostaje niewolnikiem na 30 lat lub do
> końca życia.
>

No co Ty...
Już na prawdę wolę być - jak to Ty nazywasz - niewolnikiem, niż...

Iść do ikei :-DDD

gorszego dziadostwa nie ma na świecie :-DDD

To jest tylko dla desperatów-paranoików...



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 21:30:42 - Maniek4


Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości
news:id629o$4bk$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Jan Werbinski napisał:
>
>> Idź do IKEI.
>> Nikt przy zdrowych zmysłach nie zostaje niewolnikiem na 30 lat lub do
>> końca życia.
>>
>
> No co Ty...
> Już na prawdę wolę być - jak to Ty nazywasz - niewolnikiem, niż...
>
> Iść do ikei :-DDD
>
> gorszego dziadostwa nie ma na świecie :-DDD
>
> To jest tylko dla desperatów-paranoików...

Oj nie przesadzaj. :-))
W pojeciu paranoi sie nie mieszcze, moja zona tez a pare rzeczy z IKEI mamy.
Nie jest to co prawda jakis luksus, ale calkiem przyzwoite, trwale i
urzytkowe rzeczy. A ze ktos moze woli pod zamowienie, albo styl dawnego
baroku to faktycznie nie jest to miejsce dla niego.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 02:16:48 - robercik-us

Użytkownik Maniek4 napisał:

A ze ktos moze woli pod zamowienie, albo styl dawnego
> baroku to faktycznie nie jest to miejsce dla niego.
>
Nawet nie o to mi chodzi... :-))), bo nie jestem koneserem, ale dla mnie
ikea, to po prostu opakowana tandeta i tyle :-)))

Już sam sklep przyprawia o torsje. Wchodzisz w dłuuugi tunel i żeby
wyjść, musisz przejść aż na drugą stronę.

Brrr...



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 08:27:33 - tarnus

Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości
news:id6s24$jic$1@news.onet.pl...



> Już sam sklep przyprawia o torsje. Wchodzisz w dłuuugi tunel i żeby wyjść,
> musisz przejść aż na drugą stronę.

Są skróty.

Marek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 11:58:31 - Jan Werbinski

Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości
news:id6s24$jic$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Maniek4 napisał:
>
> A ze ktos moze woli pod zamowienie, albo styl dawnego
>> baroku to faktycznie nie jest to miejsce dla niego.
>>
> Nawet nie o to mi chodzi... :-))), bo nie jestem koneserem, ale dla mnie
> ikea, to po prostu opakowana tandeta i tyle :-)))

Tandeta tam jest ale to dotyczy bardzo tanich produktów. Pozostałe, któe są
droższe mają świetną jakość zwłaszcza w stosunku do ceny.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 19:09:41 - Adam Szendzielorz

On 1 Gru, 17:22, Jan Werbinski wrote:

> Id do IKEI.

No daj spokoj. Chocbys nie wiem jak pieknie tam urzadzil to 3-4 osoby
beda sie kisic przez 15 lat w jednym klaustrofobicznym pomieszczeniu -
tak sie nie da! Jak sie wkurzysz na zone to gdzie sobie pojdziesz - na
kiblu posiedziec? ;)

> Nikt przy zdrowych zmys ach nie zostaje niewolnikiem na 30 lat lub do ko ca
> ycia.

A jednak setki tysiecy ludzi w Polsce ma kredyty na mieszkania i domy,
a przypadki mieszkania na dzialce sa bardzo sporadyczne. Nisko wiec
cenisz umysly naszych rodakow ;)
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 19:15:04 - Adam Szendzielorz

On 1 Gru, 17:22, Jan Werbinski wrote:

> Nikt przy zdrowych zmys ach nie zostaje niewolnikiem na 30 lat lub do ko ca
> ycia.

Sek tez jest w tym, ze niewolnikiem zostajesz nawet jak masz
mieszkanie 50m2. Ja za takie mieszkanie placilem 700 pln czynszu
(woda, kanalizacja, ogrzewanie, smieci) + prad 150 pln + gaz jakies
grosze (bo nie uzywalem) = 850 pln / mc. TO JEST dopiero
niewolnictwo :-) Wole splacac swoj dom niz nabijac kabzy prezesom
spoldzielni :)
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 08:35:28 - tarnus

Uzytkownik Adam Szendzielorz napisal w wiadomosci
news:892ad49d-3235-4184-bc0b-bf5effb0ac66@32g2000yqz.googlegroups.com...
> Sek tez jest w tym, ze niewolnikiem zostajesz nawet jak masz
> mieszkanie 50m2. Ja za takie mieszkanie placilem 700 pln czynszu
> (woda, kanalizacja, ogrzewanie, smieci) + prad 150 pln + gaz jakies
> grosze (bo nie uzywalem) = 850 pln / mc. TO JEST dopiero
> niewolnictwo :-) Wole splacac swoj dom niz nabijac kabzy prezesom
> spoldzielni :)

Dodam ze malo kto wie iz nasi rodzice w PRLu w zdecydowanej wiekszosci
zamieszkiwali mieszkania lokatorskie. Pojecie wlasnosci wprowadzono bardzo
pózno ale i tak nadal 95% mieszkalo w lokatorskich. Wlascicielem mieszkania
teoretycznie byl lokator a praktycznie to nalezalo ono do spóldzielni. W
czynsz wliczony byl skladnik splaty zadluzenia który byl tak rozlozony ze
mieszkanie teoretycznie splacalo sie po kilkudziesieciu latach a praktycznie
to nawet splacone mieszkanie nalezalo wykupic jezeli chcialo sie przejsc na
lokatorskie wlasnosciowe. Ale lokatorskie wlasnosciowe bez wlasnej ksiegi
wieczystej to tak naprawde kupa a nie wlasnosc.

Marek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 21:27:11 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf67670$0$20987$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Adam Szendzielorz napisał w wiadomości
> news:38883270-67bd-4908-9b6f-986bb2fe2a0a@z9g2000yqz.googlegroups.com...
> On 1 Gru, 14:55, Jan Werbinski wrote:
>> Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
>> wiadomościnews:4cf6332e$1@news.home.net.pl...
>>
>> > użytkowej zostanie max. 20m2) są po prostu żałosne.
>>
>> Milionerzy na kredyt często pogardzają innymi.
>
> 300 tys o ktorych rozmawiamy to zaledwie niecale 1/3 miliona wiec
> daleko takiemu do kredytowego milionera ;-)
> A 20m2 to totalna katastrofa - jeszcze proponujesz zeby w tym mieszkac
> 15 lat! Ja pierdu... Przeciez tam sie ledwo kibelek z mikro-prysznicem
> zmiesci, o kuchni mozna sobie pomarzyc (jedynie aneks kuchenny chyba
> tylko z czajnikiem na wyposazeniu) no i ten jeden mikro pokoik.
> Przeciez to sa warunki wiezienne. NIKT o zdrowych zmyslach nie zbuduje
> czegos takiego zeby tam mieszkac - lepiej rzeczywiscie wynajac
> mieszkanie i ten kapital na budowe tego czegos przechulac na czynsz
> +odstepne ale przynajmniej zyc w normalnych warunkach.
> pozdr.
> =================
>
> Idź do IKEI.
> Nikt przy zdrowych zmysłach nie zostaje niewolnikiem na 30 lat lub do
> końca życia.

Ciekawe jakie ma perspektywy mlody lud bez kapitalu rodzicow tuz po slubie i
bez tych 300 tys. na pomnozenie. Piszesz takie banialuki, ze dziwie sie
troche, ze ktos w ogole probuje tu co kolwiek argumentowac. Jak mieszkac z
dzieckiem/dziecmi w kartonie wielkosci mojego holu do tego bez zadnych
perspektyw na legalizacje i w obawie przed ciaglymi wlamaniami czy napadami?
Musisz prowadzic strasznie nudne zycie, ze takie pomysly rodza Ci sie w
glowie, albo masz takie pojecie o zyciu, ze szkoda gadac. A moze zwykle
robisz sobie jaja, bo nikomu kto ma rodzine takie pomysly do glowy nie
przyjda. Zycie to lista priorytetow i celow. Ciekawe jakie Ty masz
priorytety poza duszeniem kasy bez opamietania godzac sie na zycie sprzed
dwoch wiekow...

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 23:47:51 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:id6b30$2m3$1@news.onet.pl...
> Ciekawe jakie ma perspektywy mlody lud bez kapitalu rodzicow tuz po slubie
> i bez tych 300 tys. na pomnozenie. Piszesz takie banialuki, ze dziwie sie

To znaczy, że należy się zadłużać?
Jakie perspektywy ma młody mieszkaniec Zimbabwe? Ma kraść na jedzenie?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 00:09:48 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf6d0ad$0$20995$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
> news:id6b30$2m3$1@news.onet.pl...
>> Ciekawe jakie ma perspektywy mlody lud bez kapitalu rodzicow tuz po
>> slubie i bez tych 300 tys. na pomnozenie. Piszesz takie banialuki, ze
>> dziwie sie
>
> To znaczy, że należy się zadłużać?
> Jakie perspektywy ma młody mieszkaniec Zimbabwe? Ma kraść na jedzenie?

Ja generalnie jestem przeciw kredytom i pisalem o tym nie raz. Jednakze
porownywanie mieszkanca Zimbabwe jest lekkim nieporozumieniem. Nie patrzysz
realnie na zyciowe problemy i tyle. Mozna wynajac mieszkanie i placic
bezpowrotny czynsz przez cale zycie nie majac nic. Mozna wziac kredyt na
mieszkanie, placic nie wiele wiecej i cos jednak w perspektywie miec na
pocztku nie majac nic. Skoro mieszkaniec Zimbabwe zyje w lesie nie znaczy,
ze i wielu z nas tak ma robic, bo i klimat jakby nie ten. Kredyt
mieszkaniowy to mozliwosc dla tych co wzglednie dobrze zarabiaja i maja
perspektywy splaty. Czemu maja z tego nie korzystac? Gdzie maja mieszkac z
rodzinami majac na rate i cos jeszcze zostaje? Nie kazdy ma bogatego tatusia
i nie kazdego stac na obracanie 300 tysiacami odkladajac na dom czy
mieszkanie. Raczysz o tym zapominac. Ostatecznie splata wiekszej czesci
mieszkania pozostawia kredytobiorce bez ryzyka, to tak jakby placil czynsz
mieszkajac w wynajetym. Zawsze to jakas mozliwosc a nie wegetacja.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 11:52:38 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:id6kjt$2j0$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cf6d0ad$0$20995$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
>> news:id6b30$2m3$1@news.onet.pl...
>>> Ciekawe jakie ma perspektywy mlody lud bez kapitalu rodzicow tuz po
>>> slubie i bez tych 300 tys. na pomnozenie. Piszesz takie banialuki, ze
>>> dziwie sie
>>
>> To znaczy, że należy się zadłużać?
>> Jakie perspektywy ma młody mieszkaniec Zimbabwe? Ma kraść na jedzenie?
>
> Ja generalnie jestem przeciw kredytom i pisalem o tym nie raz. Jednakze
> porownywanie mieszkanca Zimbabwe jest lekkim nieporozumieniem. Nie
> patrzysz realnie na zyciowe problemy i tyle. Mozna wynajac mieszkanie i
> placic bezpowrotny czynsz przez cale zycie nie majac nic. Mozna wziac
> kredyt na mieszkanie, placic nie wiele wiecej i cos jednak w perspektywie
> miec na pocztku nie majac nic. Skoro mieszkaniec Zimbabwe zyje w lesie nie
> znaczy, ze i wielu z nas tak ma robic, bo i klimat jakby nie ten. Kredyt
> mieszkaniowy to mozliwosc dla tych co wzglednie dobrze zarabiaja i maja
> perspektywy splaty. Czemu maja z tego nie korzystac? Gdzie maja mieszkac z
> rodzinami majac na rate i cos jeszcze zostaje? Nie kazdy ma bogatego
> tatusia i nie kazdego stac na obracanie 300 tysiacami odkladajac na dom
> czy mieszkanie. Raczysz o tym zapominac. Ostatecznie splata wiekszej
> czesci mieszkania pozostawia kredytobiorce bez ryzyka, to tak jakby placil
> czynsz mieszkajac w wynajetym. Zawsze to jakas mozliwosc a nie wegetacja.

Biorący kredyty często się tłumaczą tym, że nie mają gdzie mieszkać i chcą
mieć GODZIWE warunki.
Niestety prawo i chęć do życia w godziwych (co to znaczy, to nie wiem)
warunkach nie mają żadnego związku z ich posiadanym kapitałem lub zdolnością
kredytową.

Tak że masz rację, że należy się im luksus posiadania własnego mieszkania.
Ale to nie uprawnia do popełniania błędu ulegania iluzji nadmiernej
zdolności kredytowej. To są dwie różne sprawy, które Ci się mieszają.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 11:55:29 - Kris


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf77a8f$0$27027$65785112@news.neostrada.pl...
>> Tak że masz rację, że należy się im luksus posiadania własnego
>> mieszkania.
> Ale to nie uprawnia do popełniania błędu ulegania iluzji nadmiernej
> zdolności kredytowej. To są dwie różne sprawy, które Ci się mieszają.

Sprecyzuj może ile TWOIM zdaniem powinna wynosić ostroznie liczona zdolność
kredytowa?


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 12:46:27 - Jan Werbinski

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:id7tv2$m6f$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cf77a8f$0$27027$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Tak że masz rację, że należy się im luksus posiadania własnego
>>> mieszkania.
>> Ale to nie uprawnia do popełniania błędu ulegania iluzji nadmiernej
>> zdolności kredytowej. To są dwie różne sprawy, które Ci się mieszają.
>
> Sprecyzuj może ile TWOIM zdaniem powinna wynosić ostroznie liczona
> zdolność kredytowa?

Tyle, żeby przy najwyższych możliwych niekorzystnych odsetkach i kursie
waluty, spadku cen nieruchomości spłacić kredyt w 10-15 lat nie robiąc
nadgodzin.
I jednocześnie, żeby w przypadku utraty pracy, rozwodu, kalectwa móc ze
sprzedaży nieruchomości spłacić cały pozostały kredyt i wrócić do
poprzedniego standardu życia.

Przykładowo powyższe zasady wykluczają branie kredytu na 90% czy 100%
wartości nieruchomości.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 23:54:55 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf77a8f$0$27027

> Biorący kredyty często się tłumaczą tym, że nie mają gdzie mieszkać i chcą
> mieć GODZIWE warunki.
> Niestety prawo i chęć do życia w godziwych (co to znaczy, to nie wiem)
> warunkach nie mają żadnego związku z ich posiadanym kapitałem lub
> zdolnością kredytową.

No i?

> Tak że masz rację, że należy się im luksus posiadania własnego mieszkania.
> Ale to nie uprawnia do popełniania błędu ulegania iluzji nadmiernej
> zdolności kredytowej. To są dwie różne sprawy, które Ci się mieszają.

Ja nic z tego nie rozumiem. Nie wiem do czego mam sie odniesc i nie wiem co
mi sie miesza.
Sa ludzie na swiecie bez wlasnego wyboru, wszyscy ludzie. Nikt nie pyta czy
chca tu byc, rodza sie i sa. Skoro sa to musza gdzies mieszkac. Moga nie
mieszkac, lub nie zyc jak nie chca, ale skoro zyja to jakos trzeba sobie
radzic. Co zaproponujesz ludziom na poczatku drogi bez kapitalu i innych
warunkow zyciowych?

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 11:15:39 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:id9853$c3f$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cf77a8f$0$27027
>
>> Biorący kredyty często się tłumaczą tym, że nie mają gdzie mieszkać i
>> chcą mieć GODZIWE warunki.
>> Niestety prawo i chęć do życia w godziwych (co to znaczy, to nie wiem)
>> warunkach nie mają żadnego związku z ich posiadanym kapitałem lub
>> zdolnością kredytową.
>
> No i?
>
>> Tak że masz rację, że należy się im luksus posiadania własnego
>> mieszkania. Ale to nie uprawnia do popełniania błędu ulegania iluzji
>> nadmiernej zdolności kredytowej. To są dwie różne sprawy, które Ci się
>> mieszają.
>
> Ja nic z tego nie rozumiem. Nie wiem do czego mam sie odniesc i nie wiem
> co mi sie miesza.
> Sa ludzie na swiecie bez wlasnego wyboru, wszyscy ludzie. Nikt nie pyta
> czy chca tu byc, rodza sie i sa. Skoro sa to musza gdzies mieszkac. Moga
> nie mieszkac, lub nie zyc jak nie chca, ale skoro zyja to jakos trzeba
> sobie radzic. Co zaproponujesz ludziom na poczatku drogi bez kapitalu i
> innych warunkow zyciowych?

Kto ma temu będzie dane, kto nie ma temu będzie zabrane nawet to co ma.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 20:19:50 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfa14ce$0$27028

>> Sa ludzie na swiecie bez wlasnego wyboru, wszyscy ludzie. Nikt nie pyta
>> czy chca tu byc, rodza sie i sa. Skoro sa to musza gdzies mieszkac. Moga
>> nie mieszkac, lub nie zyc jak nie chca, ale skoro zyja to jakos trzeba
>> sobie radzic. Co zaproponujesz ludziom na poczatku drogi bez kapitalu i
>> innych warunkow zyciowych?
>
> Kto ma temu będzie dane, kto nie ma temu będzie zabrane nawet to co ma.

No tos znalazl rozwiazanie...

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:06:41 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:ide48l$5qo$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfa14ce$0$27028
>
>>> Sa ludzie na swiecie bez wlasnego wyboru, wszyscy ludzie. Nikt nie pyta
>>> czy chca tu byc, rodza sie i sa. Skoro sa to musza gdzies mieszkac. Moga
>>> nie mieszkac, lub nie zyc jak nie chca, ale skoro zyja to jakos trzeba
>>> sobie radzic. Co zaproponujesz ludziom na poczatku drogi bez kapitalu i
>>> innych warunkow zyciowych?
>>
>> Kto ma temu będzie dane, kto nie ma temu będzie zabrane nawet to co ma.
>
> No tos znalazl rozwiazanie...
>
> Pozdro.. TK

To nie rozwiązanie, tylko tłumaczenie dlaczego jest tak jak jest.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 10:22:41 - Andrzej Lawa

W dniu 01.12.2010 17:22, Jan Werbinski pisze:

> Idź do IKEI.
> Nikt przy zdrowych zmysłach nie zostaje niewolnikiem na 30 lat lub do
> końca życia.
>

Mają składane wirtualne pokoje zeroprzestrzenne?




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 12:35:26 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cf76586$1@news.home.net.pl...
>W dniu 01.12.2010 17:22, Jan Werbinski pisze:
>
>> Idź do IKEI.
>> Nikt przy zdrowych zmysłach nie zostaje niewolnikiem na 30 lat lub do
>> końca życia.
>>
>
> Mają składane wirtualne pokoje zeroprzestrzenne?

Mają tam przykładowo urządzone mieszkanie na 25m2, które jest znacznie
przytulniejsze i przyjemniejsze niż niejeden dom 200m2.
Może się czegoś nauczysz? Ale nie sądzę...

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 12:42:40 - Kris



Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf78497$0$27023$65785112@news.neostrada.pl...
> > Mają tam przykładowo urządzone mieszkanie na 25m2, które jest znacznie
> przytulniejsze i przyjemniejsze niż niejeden dom 200m2.
> Może się czegoś nauczysz? Ale nie sądzę...

A możesz mi odpowiedzieć na pytanie czy na tak urzadzonych 25 metrach moze
komfortowo przez chociaz kilka lat mieszkać rodzina 2+1 np?

--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 12:50:51 - Jan Werbinski

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:id80nh$s6$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cf78497$0$27023$65785112@news.neostrada.pl...
>> > Mają tam przykładowo urządzone mieszkanie na 25m2, które jest znacznie
>> przytulniejsze i przyjemniejsze niż niejeden dom 200m2.
>> Może się czegoś nauczysz? Ale nie sądzę...
>
> A możesz mi odpowiedzieć na pytanie czy na tak urzadzonych 25 metrach moze
> komfortowo przez chociaz kilka lat mieszkać rodzina 2+1 np?

Czy ta sama rodzina zarabiająca minimum na kasie w Biedronce może komfortowo
mieszkać w domku 200m2 za kredyt?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 13:02:16 - Kris



Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf78834$0$20991$65785112@news.neostrada.pl...
> Czy ta sama rodzina zarabiająca minimum na kasie w Biedronce może
> komfortowo mieszkać w domku 200m2 za kredyt?
,
A gdzie ja napisałem że maja brac kredyt i budowac dom 200m2?
Ta rodzina zapene mieszka u rodziców/teściów jesli sa warunki lub wynajmuje
mieszkanie i płaci 800-100zł miesięcznie.
A wg Ciebie powinni wpaść na najbliższa wolna działkę i postawić budynek
25m2 umeblowany meblami z Ikei.


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 11:06:53 - Jan Werbinski

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:id81s8$50u$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cf78834$0$20991$65785112@news.neostrada.pl...
>> Czy ta sama rodzina zarabiająca minimum na kasie w Biedronce może
>> komfortowo mieszkać w domku 200m2 za kredyt?
> ,
> A gdzie ja napisałem że maja brac kredyt i budowac dom 200m2?
> Ta rodzina zapene mieszka u rodziców/teściów jesli sa warunki lub
> wynajmuje mieszkanie i płaci 800-100zł miesięcznie.
> A wg Ciebie powinni wpaść na najbliższa wolna działkę i postawić budynek
> 25m2 umeblowany meblami z Ikei.

Wg mnie każdy ma inne zdolności nabywcze.
Ciebie i mnie stać na kredyt. Wielu ludzi nie stać na kredyt, ale się
zadłużają.

Obecny czynsz to nie to samo co niewolnictwo przez 30 lat.


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 20:22:06 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfa12c0$0$27042

> Wg mnie każdy ma inne zdolności nabywcze.
> Ciebie i mnie stać na kredyt. Wielu ludzi nie stać na kredyt, ale się
> zadłużają.
>
> Obecny czynsz to nie to samo co niewolnictwo przez 30 lat.

Niemal to samo. Dzis sprzedaz zajetej przez bank nieruchomosci po paru
latach splaty gwarantuje pokrycie reszty kapitalu gdyby co. Jak uda sie
splacic to masz mieszkanie za pieniadze troche wieksze jak za wynajete.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 13:57:45 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:ide4ct$69f$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfa12c0$0$27042
>
>> Wg mnie każdy ma inne zdolności nabywcze.
>> Ciebie i mnie stać na kredyt. Wielu ludzi nie stać na kredyt, ale się
>> zadłużają.
>>
>> Obecny czynsz to nie to samo co niewolnictwo przez 30 lat.
>
> Niemal to samo. Dzis sprzedaz zajetej przez bank nieruchomosci po paru
> latach splaty gwarantuje pokrycie reszty kapitalu gdyby co. Jak uda sie
> splacic to masz mieszkanie za pieniadze troche wieksze jak za wynajete.

No właśnie że nie zawsze gwarantuje. Np jak ktoś wziął kredyt CHF 2 zł na
100% i kupił na górce dom.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 17:17:47 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfb8c4e$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
> news:ide4ct$69f$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
>> news:4cfa12c0$0$27042
>>
>>> Wg mnie każdy ma inne zdolności nabywcze.
>>> Ciebie i mnie stać na kredyt. Wielu ludzi nie stać na kredyt, ale się
>>> zadłużają.
>>>
>>> Obecny czynsz to nie to samo co niewolnictwo przez 30 lat.
>>
>> Niemal to samo. Dzis sprzedaz zajetej przez bank nieruchomosci po paru
>> latach splaty gwarantuje pokrycie reszty kapitalu gdyby co. Jak uda sie
>> splacic to masz mieszkanie za pieniadze troche wieksze jak za wynajete.
>
> No właśnie że nie zawsze gwarantuje. Np jak ktoś wziął kredyt CHF 2 zł na
> 100% i kupił na górce dom.

To ze nie gwarantuje zawsze jest pewne, bo nic zawsz nie jest takie samo. Ja
pisalem o paru latach splaty a to juz jest mozliwe.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 23:25:01 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idgdva$rnr$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfb8c4e$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
>> news:ide4ct$69f$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
>>> news:4cfa12c0$0$27042
>>>
>>>> Wg mnie każdy ma inne zdolności nabywcze.
>>>> Ciebie i mnie stać na kredyt. Wielu ludzi nie stać na kredyt, ale się
>>>> zadłużają.
>>>>
>>>> Obecny czynsz to nie to samo co niewolnictwo przez 30 lat.
>>>
>>> Niemal to samo. Dzis sprzedaz zajetej przez bank nieruchomosci po paru
>>> latach splaty gwarantuje pokrycie reszty kapitalu gdyby co. Jak uda sie
>>> splacic to masz mieszkanie za pieniadze troche wieksze jak za wynajete.
>>
>> No właśnie że nie zawsze gwarantuje. Np jak ktoś wziął kredyt CHF 2 zł na
>> 100% i kupił na górce dom.
>
> To ze nie gwarantuje zawsze jest pewne, bo nic zawsz nie jest takie samo.
> Ja pisalem o paru latach splaty a to juz jest mozliwe.

Zdarzają się sytuacje, że po paru latach spłaty kapitał przewyższa wartość
nieruchomości. Banki żądają wtedy drogiego doubezpieczenia.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-10 17:06:13 - Krzysztof

Jan Werbinski napisał

> Zdarzają się sytuacje, że po paru latach spłaty kapitał przewyższa
> wartość nieruchomości. Banki żądają wtedy drogiego doubezpieczenia.

Zdarzają się też sytuacje zgoła odwrotne.

K.




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-11 00:17:05 - Jan Werbinski

żytkownik Krzysztof napisał w wiadomości
news:idtj5n$tpc$1@news.onet.pl...
> Jan Werbinski napisał
>
>> Zdarzają się sytuacje, że po paru latach spłaty kapitał przewyższa
>> wartość nieruchomości. Banki żądają wtedy drogiego doubezpieczenia.
>
> Zdarzają się też sytuacje zgoła odwrotne.

Fakt. Jednak patrząc wokół widzę ludzi biorących kredyt po bandzie. Są w
stanie go spłacić tylko wtedy, jeśli nie zachorują, nie stracą pracy, nie
będzie kryzysu, rozwodu, wojny ani nic negatywnego. Jedyna szansa spłaty
jest jeśli wszystko będzie idealnie. Historia mówi, że nie zawsze jest
idealnie...

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-11 10:39:35 - Krzysztof


Użytkownik Jan Werbinski napisał

>>> Zdarzają się sytuacje, że po paru latach spłaty kapitał przewyższa
>>> wartość nieruchomości.

>> Zdarzają się też sytuacje zgoła odwrotne.

> Fakt. Jednak patrząc wokół widzę ludzi biorących kredyt po bandzie. Są w
> stanie go spłacić tylko wtedy, jeśli nie zachorują, nie stracą pracy, nie
> będzie kryzysu, rozwodu, wojny ani nic negatywnego. Jedyna szansa spłaty
> jest jeśli wszystko będzie idealnie. Historia mówi, że nie zawsze jest
> idealnie...

Ja o chlebie, Ty o niebie.
Nie chodzi mi o wypłacalność ludzi, tylko o to, że wcale nie tak rzadko
zdarzają się sytuacje, gdy wartość nieruchomości rośnie niewspółmiernie do
wartości zaciągniętego kredytu. Tak jest np. w przypadku kupna
nieruchomości w miejscu, w którym parę lat temu asfalt na noc zwijali, a
dziś to znacząca dzielnica dużej aglomeracji czy też rozrastające się
przedmieścia.

K.




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-11 14:08:46 - Jan Werbinski

Użytkownik Krzysztof napisał w wiadomości
news:idvgsq$heo$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał
>
>>>> Zdarzają się sytuacje, że po paru latach spłaty kapitał przewyższa
>>>> wartość nieruchomości.
>
>>> Zdarzają się też sytuacje zgoła odwrotne.
>
>> Fakt. Jednak patrząc wokół widzę ludzi biorących kredyt po bandzie. Są w
>> stanie go spłacić tylko wtedy, jeśli nie zachorują, nie stracą pracy, nie
>> będzie kryzysu, rozwodu, wojny ani nic negatywnego. Jedyna szansa spłaty
>> jest jeśli wszystko będzie idealnie. Historia mówi, że nie zawsze jest
>> idealnie...
>
> Ja o chlebie, Ty o niebie.
> Nie chodzi mi o wypłacalność ludzi, tylko o to, że wcale nie tak rzadko
> zdarzają się sytuacje, gdy wartość nieruchomości rośnie niewspółmiernie do
> wartości zaciągniętego kredytu. Tak jest np. w przypadku kupna
> nieruchomości w miejscu, w którym parę lat temu asfalt na noc zwijali, a
> dziś to znacząca dzielnica dużej aglomeracji czy też rozrastające się
> przedmieścia.

Tak było, ale się skończyło.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 23:02:14 - robercik-us

Użytkownik Jan Werbinski napisał:

>
> Obecny czynsz to nie to samo co niewolnictwo przez 30 lat.
>
No i wpadłeś...
Wyobraź sobie, że właśnie czynsz to niewolnictwo przez duże N...

Otóż ja przed ponad 13-stu laty wynająłem mieszkanie od spółdzielni
mieszkaniowej.
Mój pierwszy czynsz wynosił dokładnie 186 zł... Teraz - kiedy już jestem
na wylocie - przekracza 800 i nic nie zapowiada, że ta tendencja
wzrostowa się zatrzyma... za kolwjne 13 lat ile bym płacił gdybym nie
zdecydował się na budowę swojego domu NA KREDYT...???

GRUBO PONAD 3000 zł.

A za kolejne 13 lat...? Szkoda nawet mówić.

Rata kredytu to niewiele ponad tysiąc i umowa gwarantuje mi, że raty
będą stałe...

Ponadto tu mam swoje..., choć nie spłacone jeszcze w pełni, a tam NIGDY
nie byłoby moje, choćbym nawet płacił 10 tys miesięcznie...

Przesadzasz kolego z tymi swoimi hasłami i jak Cię czytam, to mam czasem
wrażenie, że z choinki się urwałeś :-)))

Zastanawiaj się czasem co piszesz, bo ktoś Ci uwierzy i wpadnie w
kłopoty przez tą Twoją TFUrczość.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 10:11:06 - William Bonawentura

?
Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości news:idedp7$858$1@news.onet.pl...
> Mój pierwszy czynsz wynosił dokładnie 186 zł... Teraz - kiedy już jestem
> na wylocie - przekracza 800 i nic nie zapowiada, że ta tendencja
> wzrostowa się zatrzyma... za kolwjne 13 lat ile bym płacił gdybym nie
> zdecydował się na budowę swojego domu NA KREDYT...???
>

To chyba logiczne, że koszt wynajmu MUSI być większy niż koszt kredytu. Płaci się za brak wieloletniego zobowiazania.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 11:41:16 - robercik-us

Użytkownik William Bonawentura napisał:

>
> To chyba logiczne, że koszt wynajmu MUSI być większy niż koszt kredytu. Płaci się za brak wieloletniego zobowiazania.

Dla mnie tak..., ale kolega Jasiu Werbiński widzi to jakoś 'po swojemu'
:-) i z nim ta dyskusja.

pozdr
robercik-us



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 13:29:02 - Andrzej Lawa

W dniu 05.12.2010 11:41, robercik-us pisze:
> Użytkownik William Bonawentura napisał:
>
>>
>> To chyba logiczne, że koszt wynajmu MUSI być większy niż koszt
>> kredytu. Płaci się za brak wieloletniego zobowiazania.
>
> Dla mnie tak..., ale kolega Jasiu Werbiński widzi to jakoś 'po swojemu'
> :-) i z nim ta dyskusja.

Tylko że wyraźnie już widać, że dyskusja z nim nie ma sensu - jego
pomysły są kompletnie oderwane od rzeczywistości, jak np. zamieszkanie w
Tajlandii...



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:00:47 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cfb85b4$1@news.home.net.pl...
>W dniu 05.12.2010 11:41, robercik-us pisze:
>> Użytkownik William Bonawentura napisał:
>>
>>>
>>> To chyba logiczne, że koszt wynajmu MUSI być większy niż koszt
>>> kredytu. Płaci się za brak wieloletniego zobowiazania.
>>
>> Dla mnie tak..., ale kolega Jasiu Werbiński widzi to jakoś 'po swojemu'
>> :-) i z nim ta dyskusja.
>
> Tylko że wyraźnie już widać, że dyskusja z nim nie ma sensu - jego
> pomysły są kompletnie oderwane od rzeczywistości, jak np. zamieszkanie w
> Tajlandii...

Ty ignorancie proponujesz podłączanie agregatu do sieci energetycznej domu
bez odłączania jej od elektrowni.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:12:02 - Andrzej Lawa

W dniu 05.12.2010 14:00, Jan Werbinski pisze:

>> Tylko że wyraźnie już widać, że dyskusja z nim nie ma sensu - jego
>> pomysły są kompletnie oderwane od rzeczywistości, jak np. zamieszkanie w
>> Tajlandii...
>
> Ty ignorancie proponujesz podłączanie agregatu do sieci energetycznej
> domu bez odłączania jej od elektrowni.
>

Kłamiesz, mendo.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 16:55:49 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cfb8fc7$1@news.home.net.pl...
>W dniu 05.12.2010 14:00, Jan Werbinski pisze:
>
>>> Tylko że wyraźnie już widać, że dyskusja z nim nie ma sensu - jego
>>> pomysły są kompletnie oderwane od rzeczywistości, jak np. zamieszkanie w
>>> Tajlandii...
>>
>> Ty ignorancie proponujesz podłączanie agregatu do sieci energetycznej
>> domu bez odłączania jej od elektrowni.
>>
>
> Kłamiesz, mendo.


tinyurl.com/35xalzq

Andrzej Lawa:
Wystarczy podłączać za bezpiecznikami wejściowymi i wtedy najwyżej je
wywali.


Nie dyskutuj ze mną psychopato.


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-06 00:27:14 - Andrzej Lawa

W dniu 05.12.2010 16:55, Jan Werbinski pisze:

>>> Ty ignorancie proponujesz podłączanie agregatu do sieci energetycznej
>>> domu bez odłączania jej od elektrowni.
>>>
>>
>> Kłamiesz, mendo.
>
>
> tinyurl.com/35xalzq
>
> Andrzej Lawa:
> Wystarczy podłączać za bezpiecznikami wejściowymi i wtedy najwyżej je
> wywali.
>
>
> Nie dyskutuj ze mną psychopato.
>
>

Jak dla ciebie, debilu niedouczony, bezpiecznik oznacza wyłącznie
klasyczny bezpiecznik topikowy, to faktycznie nie ma o czym dyskutować.

Widać w swoim slumsie tylko takie z oszczędności zamontowałeś.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-06 00:43:53 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cfc1ff7$1@news.home.net.pl...
>W dniu 05.12.2010 16:55, Jan Werbinski pisze:
>
>>>> Ty ignorancie proponujesz podłączanie agregatu do sieci energetycznej
>>>> domu bez odłączania jej od elektrowni.
>>>>
>>>
>>> Kłamiesz, mendo.
>>
>>
>> tinyurl.com/35xalzq
>>
>> Andrzej Lawa:
>> Wystarczy podłączać za bezpiecznikami wejściowymi i wtedy najwyżej je
>> wywali.
>>
>>
>> Nie dyskutuj ze mną psychopato.
>>
>>
>
> Jak dla ciebie, debilu niedouczony, bezpiecznik oznacza wyłącznie
> klasyczny bezpiecznik topikowy, to faktycznie nie ma o czym dyskutować.
>
> Widać w swoim slumsie tylko takie z oszczędności zamontowałeś.

A jaki ma być ignorancie?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 13:59:48 - Jan Werbinski

Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości
news:idedp7$858$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Jan Werbinski napisał:
>
>>
>> Obecny czynsz to nie to samo co niewolnictwo przez 30 lat.
>>
> No i wpadłeś...
> Wyobraź sobie, że właśnie czynsz to niewolnictwo przez duże N...
>
> Otóż ja przed ponad 13-stu laty wynająłem mieszkanie od spółdzielni
> mieszkaniowej.
> Mój pierwszy czynsz wynosił dokładnie 186 zł... Teraz - kiedy już jestem
> na wylocie - przekracza 800 i nic nie zapowiada, że ta tendencja wzrostowa
> się zatrzyma... za kolwjne 13 lat ile bym płacił gdybym nie zdecydował się
> na budowę swojego domu NA KREDYT...???
>
> GRUBO PONAD 3000 zł.
>
> A za kolejne 13 lat...? Szkoda nawet mówić.
>
> Rata kredytu to niewiele ponad tysiąc i umowa gwarantuje mi, że raty będą
> stałe...
>
> Ponadto tu mam swoje..., choć nie spłacone jeszcze w pełni, a tam NIGDY
> nie byłoby moje, choćbym nawet płacił 10 tys miesięcznie...
>
> Przesadzasz kolego z tymi swoimi hasłami i jak Cię czytam, to mam czasem
> wrażenie, że z choinki się urwałeś :-)))

No i widzisz. W tym czasie faktycznie się tak opłacało, jak zrobiłeś. Ale
nic nie uzasadnia twierdzenia, że dalej tak będzie. Otóż trend się zmienił.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:12:25 - M

W dniu 2010-12-05 13:59, Jan Werbinski pisze:
> Użytkownik robercik-us napisał w
> wiadomości news:idedp7$858$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik Jan Werbinski napisał:
>>
>>>
>>> Obecny czynsz to nie to samo co niewolnictwo przez 30 lat.
>>>
>> No i wpadłeś...
>> Wyobraź sobie, że właśnie czynsz to niewolnictwo przez duże N...
>>
>> Otóż ja przed ponad 13-stu laty wynająłem mieszkanie od spółdzielni
>> mieszkaniowej.
>> Mój pierwszy czynsz wynosił dokładnie 186 zł... Teraz - kiedy już
>> jestem na wylocie - przekracza 800 i nic nie zapowiada, że ta
>> tendencja wzrostowa się zatrzyma... za kolwjne 13 lat ile bym płacił
>> gdybym nie zdecydował się na budowę swojego domu NA KREDYT...???
>>
>> GRUBO PONAD 3000 zł.
>>
>> A za kolejne 13 lat...? Szkoda nawet mówić.
>>
>> Rata kredytu to niewiele ponad tysiąc i umowa gwarantuje mi, że raty
>> będą stałe...
>>
>> Ponadto tu mam swoje..., choć nie spłacone jeszcze w pełni, a tam
>> NIGDY nie byłoby moje, choćbym nawet płacił 10 tys miesięcznie...
>>
>> Przesadzasz kolego z tymi swoimi hasłami i jak Cię czytam, to mam
>> czasem wrażenie, że z choinki się urwałeś :-)))
>
> No i widzisz. W tym czasie faktycznie się tak opłacało, jak zrobiłeś.
> Ale nic nie uzasadnia twierdzenia, że dalej tak będzie. Otóż trend się
> zmienił.

Czyli pewniak do zarobku. Trzeba sprzedać szybko wszystkie swoje
nieruchomości, by je odkupić za 2 lata z zyskiem.


M.





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 16:22:57 - robercik-us

Użytkownik Jan Werbinski napisał:

> No i widzisz. W tym czasie faktycznie się tak opłacało, jak zrobiłeś.
> Ale nic nie uzasadnia twierdzenia, że dalej tak będzie. Otóż trend się
> zmienił.
>

To ciekawe czemu cyklicznie do mnie przychodzą coraz wyższe opłaty
tytułem utrzymania mieszkania w sp-ni...?



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 16:57:33 - Jan Werbinski

Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości
news:idgaoh$er6$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Jan Werbinski napisał:
>
>> No i widzisz. W tym czasie faktycznie się tak opłacało, jak zrobiłeś.
>> Ale nic nie uzasadnia twierdzenia, że dalej tak będzie. Otóż trend się
>> zmienił.
>>
>
> To ciekawe czemu cyklicznie do mnie przychodzą coraz wyższe opłaty tytułem
> utrzymania mieszkania w sp-ni...?

Trend inflacji się nie zmienił. Tylko ceny mieszkań i nieruchomości spadają.
Wkrótce spadać zaczną też działki rolnicze, bo się dopłaty unijne skończą, a
one są jedynym powodem wzrostu ich cen.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 17:49:57 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfbb673$0$22806$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości
> news:idgaoh$er6$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik Jan Werbinski napisał:
>>
>>> No i widzisz. W tym czasie faktycznie się tak opłacało, jak zrobiłeś.
>>> Ale nic nie uzasadnia twierdzenia, że dalej tak będzie. Otóż trend się
>>> zmienił.
>>>
>>
>> To ciekawe czemu cyklicznie do mnie przychodzą coraz wyższe opłaty
>> tytułem utrzymania mieszkania w sp-ni...?
>
> Trend inflacji się nie zmienił. Tylko ceny mieszkań i nieruchomości
> spadają. Wkrótce spadać zaczną też działki rolnicze, bo się dopłaty unijne
> skończą, a one są jedynym powodem wzrostu ich cen.

Oj nie wydaje mi sie, ze jedynym. Moze jakies lasy, ale ziemie rolnicze juz
nie koniecznie. Od paru lat mam duzy kontakt ze srodowiskiem rolniczym i
powiem Ci, ze wszelkie doplaty sa bardzo restrykcyjnie rozliczane. Kazde
drzewo na polu jest skrupulatnie wpisywane i odejmowane od powierzchni. Raz
na jakis czas robiony jest oblot samolotem i fotografowanie stanu
rzeczywistego a nastepnie weryfikacja z deklaracja. Wziecie doplat nie
odbywa sie na wpis, gebe czy co tam. Wziecie doplat generuje koszty w
postaci wywiazywania sie z obowiazku rolniczego. Nie twierdze, ze to co
piszesz nie jest prawda, ale nie jedyna. Jak mi sie wydaje wieksze znaczenie
ma przepisanie ziemi za emeryture.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 23:27:27 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idgfrk$2dq$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfbb673$0$22806$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości
>> news:idgaoh$er6$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik Jan Werbinski napisał:
>>>
>>>> No i widzisz. W tym czasie faktycznie się tak opłacało, jak zrobiłeś.
>>>> Ale nic nie uzasadnia twierdzenia, że dalej tak będzie. Otóż trend się
>>>> zmienił.
>>>>
>>>
>>> To ciekawe czemu cyklicznie do mnie przychodzą coraz wyższe opłaty
>>> tytułem utrzymania mieszkania w sp-ni...?
>>
>> Trend inflacji się nie zmienił. Tylko ceny mieszkań i nieruchomości
>> spadają. Wkrótce spadać zaczną też działki rolnicze, bo się dopłaty
>> unijne skończą, a one są jedynym powodem wzrostu ich cen.
>
> Oj nie wydaje mi sie, ze jedynym. Moze jakies lasy, ale ziemie rolnicze
> juz nie koniecznie. Od paru lat mam duzy kontakt ze srodowiskiem rolniczym
> i powiem Ci, ze wszelkie doplaty sa bardzo restrykcyjnie rozliczane. Kazde

Dopłaty się wkrótce skończą!!!

> drzewo na polu jest skrupulatnie wpisywane i odejmowane od powierzchni.
> Raz na jakis czas robiony jest oblot samolotem i fotografowanie stanu
> rzeczywistego a nastepnie weryfikacja z deklaracja. Wziecie doplat nie
> odbywa sie na wpis, gebe czy co tam. Wziecie doplat generuje koszty w
> postaci wywiazywania sie z obowiazku rolniczego. Nie twierdze, ze to co
> piszesz nie jest prawda, ale nie jedyna. Jak mi sie wydaje wieksze
> znaczenie ma przepisanie ziemi za emeryture.

Obowiązek rolniczy? Kosiarka 2x do roku na trawie. Albo orzech włoski i
nicnierobienie.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 23:59:11 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfc11d7$0$21007

> Obowiązek rolniczy? Kosiarka 2x do roku na trawie. Albo orzech włoski i
> nicnierobienie.

Z doplat do trawy raczej wyzyc sie nie da, zreszta nie wazne...

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 19:57:25 - M

W dniu 2010-12-02 12:50, Jan Werbinski pisze:
> Użytkownik Kris napisał w wiadomości
> news:id80nh$s6$1@news.onet.pl...
>>
>>
>> Użytkownik Jan Werbinski napisał w
>> wiadomości news:4cf78497$0$27023$65785112@news.neostrada.pl...
>>> > Mają tam przykładowo urządzone mieszkanie na 25m2, które jest znacznie
>>> przytulniejsze i przyjemniejsze niż niejeden dom 200m2.
>>> Może się czegoś nauczysz? Ale nie sądzę...
>>
>> A możesz mi odpowiedzieć na pytanie czy na tak urzadzonych 25 metrach
>> moze komfortowo przez chociaz kilka lat mieszkać rodzina 2+1 np?
>
> Czy ta sama rodzina zarabiająca minimum na kasie w Biedronce może
> komfortowo mieszkać w domku 200m2 za kredyt?

Rodziny z kasy w biedronce nie stać na kredyt. Jak myślą inaczej, to są
w błędzie i się o tym przekonają.

Zarabiam więcej niż na kasie w biedronce a na dom zdecydowałem się
mniejszy. Jak będę potrzebował większy, to wtedy kupię większy - teraz
nie widzę sensu w przepłacaniu.

Paradoksalnie w wielu tezach mam zbieżne poglądy - jednak nie tak
skrajne. Kredyt jest BARDZO DOBRYM środkiem pozwalającym realizować
DZISIAJ (vide zmienna wartość pieniądza w czasie) przesięwzięcia (np.
mieszkanie, dom). Jednak zawsze potrzebna jest odpowiednia analiza i
może z niej wyjść, że jedyne na co nas stać jest 25m^2 na działkach lub
pokój u rodziców (co pozwoli na stworzenie bazy i własny start).
Natomiast twierdzenie, że ZAWSZE mieszkanie na działkach jest lepsze
jest uogólnianiem i stosowaniem tzw. indukcji informatycznej (jeśli
działa w jednej sytuacji, to jest słuszne zawsze).

M.





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-03 00:00:47 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf78834$0$20991$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Kris napisał w wiadomości
> news:id80nh$s6$1@news.onet.pl...
>>
>>
>> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
>> news:4cf78497$0$27023$65785112@news.neostrada.pl...
>>> > Mają tam przykładowo urządzone mieszkanie na 25m2, które jest znacznie
>>> przytulniejsze i przyjemniejsze niż niejeden dom 200m2.
>>> Może się czegoś nauczysz? Ale nie sądzę...
>>
>> A możesz mi odpowiedzieć na pytanie czy na tak urzadzonych 25 metrach
>> moze komfortowo przez chociaz kilka lat mieszkać rodzina 2+1 np?
>
> Czy ta sama rodzina zarabiająca minimum na kasie w Biedronce może
> komfortowo mieszkać w domku 200m2 za kredyt?

Raz piszesz o luksusie mieszkania innym razem o domu 200m^2. Wez Ty badz
precyzyjny w zalozeniach, bo w ten sposob nie sposob z Toba dyskutowac. Po
prostu rece opadaja. Dobierasz niescisle argumenty nie do obalenia w niemal
kazdym poscie by udowodnic tu jakies wlasne nieprecyzyjne przemyslenia.
Mieszasz, motasz i prawde mowiac trace ochote na czytanie tego.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 11:16:08 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:id98f7$d2a$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cf78834$0$20991$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik Kris napisał w wiadomości
>> news:id80nh$s6$1@news.onet.pl...
>>>
>>>
>>> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
>>> news:4cf78497$0$27023$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> > Mają tam przykładowo urządzone mieszkanie na 25m2, które jest
>>>> > znacznie
>>>> przytulniejsze i przyjemniejsze niż niejeden dom 200m2.
>>>> Może się czegoś nauczysz? Ale nie sądzę...
>>>
>>> A możesz mi odpowiedzieć na pytanie czy na tak urzadzonych 25 metrach
>>> moze komfortowo przez chociaz kilka lat mieszkać rodzina 2+1 np?
>>
>> Czy ta sama rodzina zarabiająca minimum na kasie w Biedronce może
>> komfortowo mieszkać w domku 200m2 za kredyt?
>
> Raz piszesz o luksusie mieszkania innym razem o domu 200m^2. Wez Ty badz
> precyzyjny w zalozeniach, bo w ten sposob nie sposob z Toba dyskutowac. Po
> prostu rece opadaja. Dobierasz niescisle argumenty nie do obalenia w
> niemal kazdym poscie by udowodnic tu jakies wlasne nieprecyzyjne
> przemyslenia. Mieszasz, motasz i prawde mowiac trace ochote na czytanie
> tego.

Dom 200m2 dla dwojga osób z minimalną płacą to luksus i życie ponad stan.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 20:24:38 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfa14ea$0$27032

>> Raz piszesz o luksusie mieszkania innym razem o domu 200m^2. Wez Ty badz
>> precyzyjny w zalozeniach, bo w ten sposob nie sposob z Toba dyskutowac.
>> Po prostu rece opadaja. Dobierasz niescisle argumenty nie do obalenia w
>> niemal kazdym poscie by udowodnic tu jakies wlasne nieprecyzyjne
>> przemyslenia. Mieszasz, motasz i prawde mowiac trace ochote na czytanie
>> tego.
>
> Dom 200m2 dla dwojga osób z minimalną płacą to luksus i życie ponad stan.

Po raz kolejny prawda, tylko czemu zakladasz dwie lesbijki z biedronki w
domu o powierzchni 200m^2 a nie w kawalerce 36m^2 kupionej za pozyczone od
banku pieniadze?

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:06:41 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:ide4hl$6nf$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfa14ea$0$27032
>
>>> Raz piszesz o luksusie mieszkania innym razem o domu 200m^2. Wez Ty badz
>>> precyzyjny w zalozeniach, bo w ten sposob nie sposob z Toba dyskutowac.
>>> Po prostu rece opadaja. Dobierasz niescisle argumenty nie do obalenia w
>>> niemal kazdym poscie by udowodnic tu jakies wlasne nieprecyzyjne
>>> przemyslenia. Mieszasz, motasz i prawde mowiac trace ochote na czytanie
>>> tego.
>>
>> Dom 200m2 dla dwojga osób z minimalną płacą to luksus i życie ponad stan.
>
> Po raz kolejny prawda, tylko czemu zakladasz dwie lesbijki z biedronki w
> domu o powierzchni 200m^2 a nie w kawalerce 36m^2 kupionej za pozyczone od
> banku pieniadze?

Dla przykładu.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 13:23:21 - Andrzej Lawa

W dniu 04.12.2010 11:16, Jan Werbinski pisze:

>> Raz piszesz o luksusie mieszkania innym razem o domu 200m^2. Wez Ty
>> badz precyzyjny w zalozeniach, bo w ten sposob nie sposob z Toba
>> dyskutowac. Po prostu rece opadaja. Dobierasz niescisle argumenty nie
>> do obalenia w niemal kazdym poscie by udowodnic tu jakies wlasne
>> nieprecyzyjne przemyslenia. Mieszasz, motasz i prawde mowiac trace
>> ochote na czytanie tego.
>
> Dom 200m2 dla dwojga osób z minimalną płacą to luksus i życie ponad stan.
>

Z tym się zgodzę.

Ale to kwestia akademicka, bo z minimalną płacą nie będą pewnie mieć
zdolności kredytowej.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 13:28:23 - Andrzej Lawa

W dniu 02.12.2010 12:35, Jan Werbinski pisze:

>> Mają składane wirtualne pokoje zeroprzestrzenne?
>
> Mają tam przykładowo urządzone mieszkanie na 25m2, które jest znacznie
> przytulniejsze i przyjemniejsze niż niejeden dom 200m2.
> Może się czegoś nauczysz? Ale nie sądzę...
>

No to masz jeszcze przytulniejsze:

en.wikipedia.org/wiki/Capsule_hotel

Takie lokum to twój ideał ;->



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 11:07:26 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cf7910b$1@news.home.net.pl...
>W dniu 02.12.2010 12:35, Jan Werbinski pisze:
>
>>> Mają składane wirtualne pokoje zeroprzestrzenne?
>>
>> Mają tam przykładowo urządzone mieszkanie na 25m2, które jest znacznie
>> przytulniejsze i przyjemniejsze niż niejeden dom 200m2.
>> Może się czegoś nauczysz? Ale nie sądzę...
>>
>
> No to masz jeszcze przytulniejsze:
>
> en.wikipedia.org/wiki/Capsule_hotel
>
> Takie lokum to twój ideał ;->

Myślę, że dyskusja z Tobą nie ma sensu. Nie rozumiesz o co chodzi. I nie
zrozumiesz.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-11-30 23:39:33 - rrr

Użytkownik Jan Werbinski napisał:
> Uzytkownik Adam Szendzielorz napisal w
> wiadomosci
> news:875d694e-0fcc-4407-b91d-63e760a7c427@k22g2000yqh.googlegroups.com...
>> Hej,
>>
>> W sprawie pomieszkiwania na terenach ogrodkow:
>>
>> tinyurl.com/3yxzy4o
>
>
> Ten link potwierdza moja teze.
>
>
>> Ciekawe jak skonczy sie sprawa - nakaz wyprowadzenia sie, nakaz
>> rozbiorki domow? To ja wole moj kredycik - przynajmniej spie
>> spokojnie ;)
>> pozdr.
>
> Ja bym spal spokojniej mieszkajac na dzialce i obracajac 300 000 zl.
> Zakladajac nawet tylko REALNA stope zwrotu 5%, czyli tyle samo co w
> dlugim terminie REALNIE (jak ktos nie rozumie tego slowa, to niech
> milczy) drozeja nieruchomosci. Otóz nawet w takiej sytuacji wolalbym
> pomieszkac kilka lat na dzialce, bo nieruchomosci beda lecialy na pysk
> co roku, jak to sie dzieje od 2 lat.
>
> PS 300 000 zl z realna stopa 5% daje PODWOJENIE KAPITALU po 15 latach.
> Czyli po 15 latach mamy domek za darmo i zachowana wartosc 300 tys, a
> sasiad obok ma dom pod hipoteka i jeszcze 15 lat niewolniczego kredytu
> we frankach, które kupuje po 5 zl i realnie splaca dwa takie domy majac
> tylko jeden.
>
> PS' Z 300 000 uzyskujac realny zwrot 5% mamy 1250 zl miesiecznie, które
> wystarczy na oplacenie mieszkania bez ponoszenia ryzyka i jeszcze pare
> stówek zostaje.
>

A za co wybudował dom na tej działce ? jeśli ma 300kzł to tyle
oszczędziła na samej działce czy na działce i budowie ?

pzdr
rafał
>




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 08:23:45 - Budyn

Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
news:4cf50d52$0$21008>
> PS 300 000 zl z realna stopa 5% daje PODWOJENIE KAPITALU po 15 latach.
> Czyli po 15 latach mamy domek za darmo i zachowana wartosc 300 tys, a
> sasiad obok ma dom pod hipoteka i jeszcze 15 lat niewolniczego kredytu we
> frankach, które kupuje po 5 zl i realnie splaca dwa takie domy majac tylko
> jeden.

zalozenia masz dziwne. Czlowiek bioracy kredyt na budowe pieniedzy nie ma
wiec niczym sobie nie poobraca.
Budujac na kredyt od 15lat mieszka na swoim a ty na dzialce. To jest róznica
jakosciowa realnie policzalna której nie uwzgledniles.




b.





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 10:09:20 - Jan Werbinski

Uzytkownik Budyn napisal w wiadomosci
news:id4t5t$ige$1@inews.gazeta.pl...
> Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
> news:4cf50d52$0$21008>
>> PS 300 000 zl z realna stopa 5% daje PODWOJENIE KAPITALU po 15 latach.
>> Czyli po 15 latach mamy domek za darmo i zachowana wartosc 300 tys, a
>> sasiad obok ma dom pod hipoteka i jeszcze 15 lat niewolniczego kredytu we
>> frankach, które kupuje po 5 zl i realnie splaca dwa takie domy majac
>> tylko jeden.
>
> zalozenia masz dziwne. Czlowiek bioracy kredyt na budowe pieniedzy nie ma
> wiec niczym sobie nie poobraca.
> Budujac na kredyt od 15lat mieszka na swoim a ty na dzialce. To jest
> róznica jakosciowa realnie policzalna której nie uwzgledniles.

Nie ma i nie bedzie mial. Bo kupujac jeden dom placi za dwa. Inni kupuja
jeden i placa za jeden.

Mieszkanie na swoim i wynajetym nie rózni sie niczym w kwestii posiadania.
Do momentu splaty kredytu mieszkasz na cudzym, pozyczonym od banku. Ulegasz
iluzji wlasnosci. Za nia wlasnie placisz podwójnie.

--
Jan Werbinski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 10:24:19 - Kris



Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
news:4cf610d2$0$21005$65785112@news.neostrada.pl...
> Mieszkanie na swoim i wynajetym nie rózni sie niczym w kwestii posiadania.
> Do momentu splaty kredytu mieszkasz na cudzym, pozyczonym od banku.
> Ulegasz iluzji wlasnosci. Za nia wlasnie placisz podwójnie.

W moim mieszkaniu mam lokatorów. Placa mi miesiecznie 850zl. Gdyby chcieli
takie mieszkanie kupic musieli by miec 130tys.
Mogli by placic 850zl do banku i miec swoje mieszkanie które pózniej mogli
by sprzedac, przekazac dzieciom itp.
A tak mieszkaja na moim, moge ich w kazdej chwili wyrzucic itp.
Chetnie wzieli by kredyt i kupili swoje tylko z pewnych wzgledów im bank
kredytu nie da.


--
Pozdrawiam

Krzysiek





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 11:39:20 - Jan Werbinski

Uzytkownik Kris napisal w wiadomosci
news:id5483$to5$1@news.onet.pl...
>
>
> Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
> news:4cf610d2$0$21005$65785112@news.neostrada.pl...
>> Mieszkanie na swoim i wynajetym nie rózni sie niczym w kwestii
>> posiadania. Do momentu splaty kredytu mieszkasz na cudzym, pozyczonym od
>> banku. Ulegasz iluzji wlasnosci. Za nia wlasnie placisz podwójnie.
>
> W moim mieszkaniu mam lokatorów. Placa mi miesiecznie 850zl. Gdyby chcieli
> takie mieszkanie kupic musieli by miec 130tys.

Na dzien dzisiejszy osiagasz przyzwoita stope zwrotu ok 6% i w sporej czesci
zachowujesz kapital. Ryzykujesz tym, ze przestana placic i nie dostaniesz
kasy.

> Mogli by placic 850zl do banku i miec swoje mieszkanie które pózniej mogli
> by sprzedac, przekazac dzieciom itp.
> A tak mieszkaja na moim, moge ich w kazdej chwili wyrzucic itp.
> Chetnie wzieli by kredyt i kupili swoje tylko z pewnych wzgledów im bank
> kredytu nie da.

Tylko ze jak juz za kilka lat oni uciulaja, zyskaja zdolnosc kredytowa i
kupia swoje mieszkanie, to byc moze powstanie duza podaz takich mieszkan jak
Twoje. I wtedy bedzie warte pól dzisiejszej ceny. U nas uzywane mieszkania
kosztowaly na przetargu 50-70 tysiecy.

--
Jan Werbinski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 11:44:33 - tarnus

Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
news:4cf625ea$0$20997$65785112@news.neostrada.pl...

> Tylko ze jak juz za kilka lat oni uciulaja, zyskaja zdolnosc kredytowa i
> kupia swoje mieszkanie, to byc moze powstanie duza podaz takich mieszkan
> jak Twoje. I wtedy bedzie warte pól dzisiejszej ceny. U nas uzywane
> mieszkania kosztowaly na przetargu 50-70 tysiecy.

No i kij z tego ze stanieje mu to mieszkanie? Sprzedawac musi? A jak bedzie
szlo o zamiane to sprzeda tanio ale i kupi nastene tanio wiec problemu nie
widze.


Marek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 11:49:34 - Kris


Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
news:4cf625ea$0$20997$65785112@news.neostrada.pl...
> Na dzien dzisiejszy osiagasz przyzwoita stope zwrotu ok 6% i w sporej
> czesci zachowujesz kapital. Ryzykujesz tym, ze przestana placic i nie
> dostaniesz kasy.

Ma 1 miesieczna kaucje. Nie zaplaca w danym miesiacu zegnam ich i biore
nastepnych. Szukalem miesiac temu lokatorów na pól domu moich rodziców. Po 1
ogloszeniu w necie mialem kilkadziesiat telefonów osób zainteresowanych. Od
dwóch tygodni mieszkaja. Samio zaproponowali ze zapalca za dwa miesiace z
góry.
Ludzi którzy musza wynajac mieszkanie bo nie dostana kredytu na zakup jest
sporo.

> Tylko ze jak juz za kilka lat oni uciulaja, zyskaja zdolnosc kredytowa i
> kupia swoje mieszkanie, to byc moze powstanie duza podaz takich mieszkan
> jak Twoje. I wtedy bedzie warte pól dzisiejszej ceny. U nas uzywane
> mieszkania kosztowaly na przetargu 50-70 tysiecy.

A czemu ma powstac duza podaz. Skoro dzisiejsi lokatorzy za kilka lat
uciulaja kase/uzyskaja zdolnosc kredytowa to to beda chcieli cos swojego
kupic. Powstanie wiec raczej popyt.
U nas ceny mieszkan wynosza ok 3000zl/mkw na rynku wtórnym i sie
ustabilizowaly.

--
Pozdrawiam

Krzysiek





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 12:00:51 - tarnus

Uzytkownik Kris napisal w wiadomosci
news:id597u$goq$1@news.onet.pl...

> Ludzi którzy musza wynajac mieszkanie bo nie dostana kredytu na zakup jest
> sporo.


Racja.
Podczas rozmów z kolegami wspomnialem ze mam zamiar budowac drugi dom a ten
sprzedac ale na czas budowy kupic mieszkanie 50-60m2 ale go potem nie
sprzedawac tylko wynajmowac i kiedys dac dziecku. Na hipoteke mieszkania
wezme maly kredyt na wykonczenie domu. Juz sie rozeszly wici i dzwonia do
mnie dalsi znajomi i prosza miec na uwadze pod wynajem.

Marek





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 13:39:07 - Jan Werbinski

Uzytkownik Kris napisal w wiadomosci
news:id597u$goq$1@news.onet.pl...
>
> Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
> news:4cf625ea$0$20997$65785112@news.neostrada.pl...
>> Na dzien dzisiejszy osiagasz przyzwoita stope zwrotu ok 6% i w sporej
>> czesci zachowujesz kapital. Ryzykujesz tym, ze przestana placic i nie
>> dostaniesz kasy.
>
> Ma 1 miesieczna kaucje. Nie zaplaca w danym miesiacu zegnam ich i biore
> nastepnych. Szukalem miesiac temu lokatorów na pól domu moich rodziców. Po
> 1

Jezeli ci starzy zgodza sie wyprowadzic. A jezeli sie nie zgodza?

> ogloszeniu w necie mialem kilkadziesiat telefonów osób zainteresowanych.
> Od dwóch tygodni mieszkaja. Samio zaproponowali ze zapalca za dwa miesiace
> z góry.
> Ludzi którzy musza wynajac mieszkanie bo nie dostana kredytu na zakup jest
> sporo.
>
>> Tylko ze jak juz za kilka lat oni uciulaja, zyskaja zdolnosc kredytowa i
>> kupia swoje mieszkanie, to byc moze powstanie duza podaz takich mieszkan
>> jak Twoje. I wtedy bedzie warte pól dzisiejszej ceny. U nas uzywane
>> mieszkania kosztowaly na przetargu 50-70 tysiecy.
>
> A czemu ma powstac duza podaz. Skoro dzisiejsi lokatorzy za kilka lat
> uciulaja kase/uzyskaja zdolnosc kredytowa to to beda chcieli cos swojego
> kupic. Powstanie wiec raczej popyt.

Popyt na mieszkania i domy, które beda wtedy tansze.

> U nas ceny mieszkan wynosza ok 3000zl/mkw na rynku wtórnym i sie
> ustabilizowaly.

W Zarach od dawna wisi oferta 2990 m2 w nowowybudowanej kamienicy w samym
centrum.

--
Jan Werbinski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 14:32:21 - Kris


Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
news:4cf641fd$0$21005$65785112@news.neostrada.pl...
> >
> Jezeli ci starzy zgodza sie wyprowadzic. A jezeli sie nie zgodza?

Zgodza sie. Uwierz mi poradze sobie. I to bez stosowania metod jakich
propozycje w niedawnym watku padaly tupu mesieczny remont itp.

> Popyt na mieszkania i domy, które beda wtedy tansze.

Skoro bedzie popyt to i cena wzrosnie
Zreszta nie mam obowiazku/potzreby sprzedazy, Jesc nie wola.
Jak ceny spadna to najwyzej kupie jeszcze jedno/dwa mieszkania.

>> U nas ceny mieszkan wynosza ok 3000zl/mkw na rynku wtórnym i sie
>> ustabilizowaly.
>
> W Zarach od dawna wisi oferta 2990 m2 w nowowybudowanej kamienicy w samym
> centrum.

Moze to ze Ty tam mieszkasz odstrasza inwestorów;))))


Zartowalem.;))


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 21:45:00 - Maniek4


Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
news:4cf641fd$0$21005

>> A czemu ma powstac duza podaz. Skoro dzisiejsi lokatorzy za kilka lat
>> uciulaja kase/uzyskaja zdolnosc kredytowa to to beda chcieli cos swojego
>> kupic. Powstanie wiec raczej popyt.
>
> Popyt na mieszkania i domy, które beda wtedy tansze.

Niby wszyscy przez jakis czas beda biedni i nie beda mieli zdolnosci
kredytowej, a pozniej wszyscy beda mieli zdolnosc i ci wszyscy kupia taniej
bo popytu wczesniej nie bylo? Tej bzdury nawet szkoda komentowac, ale nawet
gdyby tak bylo to po pierwsze istniejace mieszkania z jakichs przyczyn
musialyby trafic do sprzedazy (pomor? Wedrowka ludow?), po drugie, jak spada
popyt to mieszkan buduje sie mniej a nie bez opamietania tyle samo. A wiec,
mieszkan realnie nie bedzie mniej bo lokatorzy nie wymra, mieszkan budowac
bedzie sie mniej, ludzi przybywa i relatywnie mieszkan bedzie mniej.
Skutek - zmieni sie nie wiele.

>> U nas ceny mieszkan wynosza ok 3000zl/mkw na rynku wtórnym i sie
>> ustabilizowaly.
>
> W Zarach od dawna wisi oferta 2990 m2 w nowowybudowanej kamienicy w samym
> centrum.

A w Zakopanem to Giewont jest...

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 23:48:30 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:id6c4e$69q$1@news.onet.pl...
> Niby wszyscy przez jakis czas beda biedni i nie beda mieli zdolnosci
> kredytowej, a pozniej wszyscy beda mieli zdolnosc i ci wszyscy kupia
> taniej bo popytu wczesniej nie bylo? Tej bzdury nawet szkoda komentowac,
> ale nawet gdyby tak bylo to po pierwsze istniejace mieszkania z jakichs
> przyczyn musialyby trafic do sprzedazy (pomor? Wedrowka ludow?), po
> drugie, jak spada popyt to mieszkan buduje sie mniej a nie bez opamietania
> tyle samo. A wiec, mieszkan realnie nie bedzie mniej bo lokatorzy nie
> wymra, mieszkan budowac bedzie sie mniej, ludzi przybywa i relatywnie
> mieszkan bedzie mniej. Skutek - zmieni sie nie wiele.

Ludzi ubywa. Mieszkań przybywa. Będzie podaż.


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 00:11:31 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf6d0d4$0$21005$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
> news:id6c4e$69q$1@news.onet.pl...
>> Niby wszyscy przez jakis czas beda biedni i nie beda mieli zdolnosci
>> kredytowej, a pozniej wszyscy beda mieli zdolnosc i ci wszyscy kupia
>> taniej bo popytu wczesniej nie bylo? Tej bzdury nawet szkoda komentowac,
>> ale nawet gdyby tak bylo to po pierwsze istniejace mieszkania z jakichs
>> przyczyn musialyby trafic do sprzedazy (pomor? Wedrowka ludow?), po
>> drugie, jak spada popyt to mieszkan buduje sie mniej a nie bez
>> opamietania tyle samo. A wiec, mieszkan realnie nie bedzie mniej bo
>> lokatorzy nie wymra, mieszkan budowac bedzie sie mniej, ludzi przybywa i
>> relatywnie mieszkan bedzie mniej. Skutek - zmieni sie nie wiele.
>
> Ludzi ubywa. Mieszkań przybywa. Będzie podaż.

Tylko czemu dla dziecka przedszkola nie moge znalezc?
A przy okazji wiesz jaka perspektywa tego ubywania? 30 lat czekac az
stanieje? Rownie dobrze mozna nie dozyc.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 11:57:27 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:id6kn3$2tm$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cf6d0d4$0$21005$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
>> news:id6c4e$69q$1@news.onet.pl...
>>> Niby wszyscy przez jakis czas beda biedni i nie beda mieli zdolnosci
>>> kredytowej, a pozniej wszyscy beda mieli zdolnosc i ci wszyscy kupia
>>> taniej bo popytu wczesniej nie bylo? Tej bzdury nawet szkoda komentowac,
>>> ale nawet gdyby tak bylo to po pierwsze istniejace mieszkania z jakichs
>>> przyczyn musialyby trafic do sprzedazy (pomor? Wedrowka ludow?), po
>>> drugie, jak spada popyt to mieszkan buduje sie mniej a nie bez
>>> opamietania tyle samo. A wiec, mieszkan realnie nie bedzie mniej bo
>>> lokatorzy nie wymra, mieszkan budowac bedzie sie mniej, ludzi przybywa i
>>> relatywnie mieszkan bedzie mniej. Skutek - zmieni sie nie wiele.
>>
>> Ludzi ubywa. Mieszkań przybywa. Będzie podaż.
>
> Tylko czemu dla dziecka przedszkola nie moge znalezc?

Bo za mało płacisz? Bo nikomu nie opłaca się prywatne przedszkole za cenę,
którą proponujesz? Bo mieszkasz w niedorozwiniętej aglomeracji?

> A przy okazji wiesz jaka perspektywa tego ubywania? 30 lat czekac az
> stanieje? Rownie dobrze mozna nie dozyc.

Kilka lat drożało mocniej niż zwykle, teraz kilka lat będzie taniało.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 12:19:26 - Kris


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf77bb0$0$20992$65785112@news.neostrada.pl...
> Kilka lat drożało mocniej niż zwykle, teraz kilka lat będzie taniało.
Czyli Przez kilka ostatnich lat nie warto było kupowac bo były drogie, teraz
trzeba kilka/kilkanascie lat czekac az stanieja.
A w tym czasiwe najlepiej pomieszkiwać na działce i inwestowac kapitał
--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 12:39:17 - Jan Werbinski

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:id7vbu$rdl$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cf77bb0$0$20992$65785112@news.neostrada.pl...
>> Kilka lat drożało mocniej niż zwykle, teraz kilka lat będzie taniało.
> Czyli Przez kilka ostatnich lat nie warto było kupowac bo były drogie,
> teraz trzeba kilka/kilkanascie lat czekac az stanieja.

Tak, ale wystarczy kilka lat.

> A w tym czasiwe najlepiej pomieszkiwać na działce i inwestowac kapitał

W tym czasie mieszkać tam, gdzie poprzednio. Ludzie na chodniku w kartonie
nie mieszkają. Obywateli ubywa. Znaczy że nawet bez tego jest więcej
m2/mieszkańca.

To tylko konsumpcjonizm napędzany wygłaskanymi serialami w TV tworzy u ludzi
chciwość, którą chcą zaspokoić kredytem.

Coraz częściej wpadając w pułapkę zadłużenia:
stooq.pl/n/?f=392627

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 12:55:43 - Kris


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf7857e$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
> >
> W tym czasie mieszkać tam, gdzie poprzednio.

Czyi np młody małzonek u swojej mamusi a młoda żonka u swojej mamusi. I nie
pklanowac dzieci tylko czekac kilka lat az mieszkania stanieja. A jak nie
stanieja to co?
>Ludzie na chodniku w kartonie nie mieszkają.

Ale dorośleja, tworza związki, rodzą im sie dzieci itp

>Obywateli ubywa. Znaczy że nawet bez tego jest więcej m2/mieszkańca.

Czyli czekac aż ktos w rodzinie zemrze aby się metry2 zwolniły i dopiero
planowac jakis zwiazek, potomstwo itp.
Od 2000roku mieszkałem z teściami na 38 mkw. W 2002 urodziła nam się córka
więc było nas juz 5-cioro- teściowie na jednym pokoju 20m2, my na drugim
10m2. Do tego łazienka 2m2 i kuchnia 4m2
I nadarzyła się sposobność kupna mieszkania obok- 36m2za 22tys zł. Moja mama
gadała wtedy jak Ty dzisiaj: nie bierz kredytu, oszczędzaj, mieszkania nie
zdrożeją , za kilka lat kupisz za gotówkę. Na szczęście w tym przypadku mamy
nie posłuchałem a i Ciebie na grupach pewnie jeszcze nie było bo zapewne
radziłbyś podobnie jak mama.
Wziełem 35tys kredytu kupiłem mieszkanie+zrobiłem remont. Kredyt spłaciłem w
ciagu 4lat,a wtedy za takie mieszkanie musiałbym dać 150tys zł.
Teraz z tego mieszkania mam 850zł co miesiac za wynajem. Czasami warto nie
słuchac mamy;))


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 11:05:27 - Jan Werbinski

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:id81g0$3p9$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cf7857e$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
>> >
>> W tym czasie mieszkać tam, gdzie poprzednio.
>
> Czyi np młody małzonek u swojej mamusi a młoda żonka u swojej mamusi. I
> nie pklanowac dzieci tylko czekac kilka lat az mieszkania stanieja. A jak
> nie stanieja to co?

Mylisz zdolność nabywczą ze standardem i oczekiwaniami od życia.


> >Ludzie na chodniku w kartonie nie mieszkają.
>
> Ale dorośleja, tworza związki, rodzą im sie dzieci itp

Od czego w żaden sposób nie rośnie ich stan finansowy, a wręcz przeciwnie.

>>Obywateli ubywa. Znaczy że nawet bez tego jest więcej m2/mieszkańca.
>
> Czyli czekac aż ktos w rodzinie zemrze aby się metry2 zwolniły i dopiero
> planowac jakis zwiazek, potomstwo itp.

Potomstwo i związek nie zależy od ilości m2. Np Chiny, Indonezja lub Indie.

> Od 2000roku mieszkałem z teściami na 38 mkw. W 2002 urodziła nam się córka
> więc było nas juz 5-cioro- teściowie na jednym pokoju 20m2, my na drugim
> 10m2. Do tego łazienka 2m2 i kuchnia 4m2
> I nadarzyła się sposobność kupna mieszkania obok- 36m2za 22tys zł. Moja
> mama gadała wtedy jak Ty dzisiaj: nie bierz kredytu, oszczędzaj,
> mieszkania nie zdrożeją , za kilka lat kupisz za gotówkę. Na szczęście w
> tym przypadku mamy nie posłuchałem a i Ciebie na grupach pewnie jeszcze
> nie było bo zapewne radziłbyś podobnie jak mama.
> Wziełem 35tys kredytu kupiłem mieszkanie+zrobiłem remont. Kredyt spłaciłem
> w ciagu 4lat,a wtedy za takie mieszkanie musiałbym dać 150tys zł.
> Teraz z tego mieszkania mam 850zł co miesiac za wynajem. Czasami warto nie
> słuchac mamy;))


I dobrze zrobiłeś. Gratulacje!

Co nie znaczy, że dziś przy przegrzanym rynku nieruchomości mógłbyś
powtórzyć ten interes.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-02 16:05:26 - Adam Szendzielorz

On 2 Gru, 12:39, Jan Werbinski wrote:

> W tym czasie mieszka tam, gdzie poprzednio. Ludzie na chodniku w kartonie

Ha ha ha. Czyli zeniac sie, zona ma dalej mieszkac u rodzicow i ja
tez? ;) No bez jaj. Albo ja mam mieszkac u tesciow? Albo ona u moich
rodzicow? Dzieki za takie perspektywy - to sie predzej czy pozniej
musi rozwodem skonczyc chocbys nie wiem jak fajnych tesciow mial ;)
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-03 00:19:05 - Maniek4


Uzytkownik Adam Szendzielorz napisal w wiadomosci
news:c6d59150-86fe-4655-8c15-a30949d12a11@l8g2000yqh.googlegroups.com...
> On 2 Gru, 12:39, Jan Werbinski wrote:
>
>> W tym czasie mieszka tam, gdzie poprzednio. Ludzie na chodniku w kartonie
>
> Ha ha ha. Czyli zeniac sie, zona ma dalej mieszkac u rodzicow i ja
> tez? ;) No bez jaj. Albo ja mam mieszkac u tesciow? Albo ona u moich
> rodzicow? Dzieki za takie perspektywy - to sie predzej czy pozniej
> musi rozwodem skonczyc chocbys nie wiem jak fajnych tesciow mial ;)

Jane nie ma tesciow to nie zrozumie. :-))

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-03 02:07:18 - Adam Szendzielorz

On 3 Gru, 00:19, Maniek4 wrote:

> Jane nie ma tesciow to nie zrozumie. :-))

No na to wyglada. Obok mnie postawila dom rodzinka -> mlodzi (z dwojka
malych dzieci) + starzy. Starzy mieszkaja na dole, mlodzi na gorze. Z
mlodych to mloda jest corka starych, wiec jej maz ma najbardziej
przerypane. Wprowadzili sie w te wakacje. Czekam z niecierpliwoscia na
pierwsza wieksza awanture i rozpizdziuche, szczegolnie ze stary jest
skretynialym durniem (cala ulica go nie trawi a u mnie mialby sprawe w
sadzie o naruszenie nietykalnosci, gdyby mnie jego corka nie
przeblagala ;) Najbardziej to jej mezowi wspolczuje. I tak sobie mysle
ze w takiej sytuacji chyba naprawde wolalbym rozwiazanie Werbinskiego
czyli nielegalne mieszkanie w budzie dla psa na ogrodku dzialkowym,
byle daleko od takich tesciow ;-)
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 11:08:18 - Jan Werbinski

Uzytkownik Adam Szendzielorz napisal w wiadomosci
news:c6d59150-86fe-4655-8c15-a30949d12a11@l8g2000yqh.googlegroups.com...
> On 2 Gru, 12:39, Jan Werbinski wrote:
>
>> W tym czasie mieszka tam, gdzie poprzednio. Ludzie na chodniku w kartonie
>
> Ha ha ha. Czyli zeniac sie, zona ma dalej mieszkac u rodzicow i ja
> tez? ;) No bez jaj. Albo ja mam mieszkac u tesciow? Albo ona u moich
> rodzicow? Dzieki za takie perspektywy - to sie predzej czy pozniej
> musi rozwodem skonczyc chocbys nie wiem jak fajnych tesciow mial ;)
> pozdr.


Mylisz zdolnosci nabywcze z oczekiwaniami wobec zycia.

--
Jan Werbinski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-03 00:15:53 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cf77bb0$0$20992

>>> Ludzi ubywa. Mieszkań przybywa. Będzie podaż.
>>
>> Tylko czemu dla dziecka przedszkola nie moge znalezc?
>
> Bo za mało płacisz? Bo nikomu nie opłaca się prywatne przedszkole za cenę,
> którą proponujesz? Bo mieszkasz w niedorozwiniętej aglomeracji?

O matko. Co Ty tu wypisujesz...
Przeczytaj to sam jeszcze raz a dojdziesz do wniosku, ze nikt bez dopalaczy
podobnych bzdur nie wyprodukuje.
Nawet nie ma co komentowac, ale pokusze sie. Paradoksalnie im bardziej
rozwinieta aglomeracja tym trudniej o miejsce w przedszkolu o czym zdaje sie
pojecia nie masz. Nie ma miejsc nawet na wsi, wiec gdzie bym sie nie
wyprowadzil to problem nie zniknie, pomijajac zupelnie fakt, ze na wybor
aglomeracji w kontekscie samego przedszkola mamy bardzo ograniczony wplyw.
Kolejna sprawa, gdybym mial placic nie wiem ile wiecej za przedszkole co
fizycznie jest nie mozliwe, bo przetargow na miejsce nie ma, to raczej
powinienem otworzyc wlasne przedszkole dla jednego mojego dziecka.

>> A przy okazji wiesz jaka perspektywa tego ubywania? 30 lat czekac az
>> stanieje? Rownie dobrze mozna nie dozyc.
>
> Kilka lat drożało mocniej niż zwykle, teraz kilka lat będzie taniało.

Kilka lat drozalo bo psychologia, wylacznie psychologia. Teraz bedzie
realnie i wcale nie tak tanio jak bys chcial.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 11:17:37 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:id99bf$fjs$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cf77bb0$0$20992
>
>>>> Ludzi ubywa. Mieszkań przybywa. Będzie podaż.
>>>
>>> Tylko czemu dla dziecka przedszkola nie moge znalezc?
>>
>> Bo za mało płacisz? Bo nikomu nie opłaca się prywatne przedszkole za
>> cenę, którą proponujesz? Bo mieszkasz w niedorozwiniętej aglomeracji?
>
> O matko. Co Ty tu wypisujesz...
> Przeczytaj to sam jeszcze raz a dojdziesz do wniosku, ze nikt bez
> dopalaczy podobnych bzdur nie wyprodukuje.
> Nawet nie ma co komentowac, ale pokusze sie. Paradoksalnie im bardziej
> rozwinieta aglomeracja tym trudniej o miejsce w przedszkolu o czym zdaje
> sie pojecia nie masz. Nie ma miejsc nawet na wsi, wiec gdzie bym sie nie
> wyprowadzil to problem nie zniknie, pomijajac zupelnie fakt, ze na wybor
> aglomeracji w kontekscie samego przedszkola mamy bardzo ograniczony wplyw.
> Kolejna sprawa, gdybym mial placic nie wiem ile wiecej za przedszkole co
> fizycznie jest nie mozliwe, bo przetargow na miejsce nie ma, to raczej
> powinienem otworzyc wlasne przedszkole dla jednego mojego dziecka.



TO ZAŁÓŻ PRYWATNE.
Proste?

>>> A przy okazji wiesz jaka perspektywa tego ubywania? 30 lat czekac az
>>> stanieje? Rownie dobrze mozna nie dozyc.
>>
>> Kilka lat drożało mocniej niż zwykle, teraz kilka lat będzie taniało.
>
> Kilka lat drozalo bo psychologia, wylacznie psychologia. Teraz bedzie
> realnie i wcale nie tak tanio jak bys chcial.

Ja bym nie chciał. Inwestycja w mieszkanie czy dom obecnie to zły pomysł. Są
lepsze.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 11:40:50 - Kris


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfa1544$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
> Ja bym nie chciał. Inwestycja w mieszkanie czy dom obecnie to zły pomysł.
> Są lepsze.
Ok zgoda pewnie mozna inaczej/lepiej zainwestować kapitał. Tylo gdzie
mieszkać?




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 17:04:15 - Jan Werbinski

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:idd5rn$qca$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfa1544$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>> Ja bym nie chciał. Inwestycja w mieszkanie czy dom obecnie to zły pomysł.
>> Są lepsze.
> Ok zgoda pewnie mozna inaczej/lepiej zainwestować kapitał. Tylo gdzie
> mieszkać?

Nie wiem co lubisz. Np ja mieszkałem w bungalow na Koh Tao. Płaciłem około
10 zł/dobę. 20 metrów od ciepłego cały rok morza. Pod palmami. Za drugie 10
zł/dobę najesz się porzadnie.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 20:36:41 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfa6684$0$27035

>>> Ja bym nie chciał. Inwestycja w mieszkanie czy dom obecnie to zły
>>> pomysł. Są lepsze.
>> Ok zgoda pewnie mozna inaczej/lepiej zainwestować kapitał. Tylo gdzie
>> mieszkać?
>
> Nie wiem co lubisz. Np ja mieszkałem w bungalow na Koh Tao. Płaciłem około
> 10 zł/dobę. 20 metrów od ciepłego cały rok morza. Pod palmami. Za drugie
> 10 zł/dobę najesz się porzadnie.

A ile trzeba wydac na przejazdy do obecnej pracy?

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 13:59:05 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:ide588$9d9$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfa6684$0$27035
>
>>>> Ja bym nie chciał. Inwestycja w mieszkanie czy dom obecnie to zły
>>>> pomysł. Są lepsze.
>>> Ok zgoda pewnie mozna inaczej/lepiej zainwestować kapitał. Tylo gdzie
>>> mieszkać?
>>
>> Nie wiem co lubisz. Np ja mieszkałem w bungalow na Koh Tao. Płaciłem
>> około 10 zł/dobę. 20 metrów od ciepłego cały rok morza. Pod palmami. Za
>> drugie 10 zł/dobę najesz się porzadnie.
>
> A ile trzeba wydac na przejazdy do obecnej pracy?

Tyle ile kosztuje abonament na internet.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:13:07 - Andrzej Lawa

W dniu 05.12.2010 13:59, Jan Werbinski pisze:

>>> Nie wiem co lubisz. Np ja mieszkałem w bungalow na Koh Tao. Płaciłem
>>> około 10 zł/dobę. 20 metrów od ciepłego cały rok morza. Pod palmami.
>>> Za drugie 10 zł/dobę najesz się porzadnie.
>>
>> A ile trzeba wydac na przejazdy do obecnej pracy?
>
> Tyle ile kosztuje abonament na internet.
>

Nie każdą pracę można wykonywać przez internet, idioto.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:27:39 - M

W dniu 2010-12-05 14:13, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 05.12.2010 13:59, Jan Werbinski pisze:
>
>>>> Nie wiem co lubisz. Np ja mieszkałem w bungalow na Koh Tao. Płaciłem
>>>> około 10 zł/dobę. 20 metrów od ciepłego cały rok morza. Pod palmami.
>>>> Za drugie 10 zł/dobę najesz się porzadnie.
>>>
>>> A ile trzeba wydac na przejazdy do obecnej pracy?
>>
>> Tyle ile kosztuje abonament na internet.
>>
>
> Nie każdą pracę można wykonywać przez internet, idioto.

Dodam od siebie, że zdecydowana _większość_ dobrze płatnych prac wymaga
komunikacji _innej_ niż Internet, telekonferencje, telefon. Przykładowo:
poza kilkoma specyficznymi sytuacjami nie da się zarządzać ludźmi przez
Internet.

M.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 15:05:25 - Andrzej Lawa

W dniu 05.12.2010 14:27, M pisze:

>> Nie każdą pracę można wykonywać przez internet, idioto.
>
> Dodam od siebie, że zdecydowana _większość_ dobrze płatnych prac wymaga
> komunikacji _innej_ niż Internet, telekonferencje, telefon. Przykładowo:
> poza kilkoma specyficznymi sytuacjami nie da się zarządzać ludźmi przez
> Internet.

Wszelka w 100% zdalna praca to obecnie nisza. Z czasem może się to nieco
zmienić, ale niewiele - pomijając bariery technologiczne (robotyka
pomoże je z czasem pokonać) pozostają bariery psychologiczne.

Sam przez 10 lat pracowałem typowo zdalnie (tłumaczenia) ale to jedno z
nielicznych zajęć, które nie wymaga bezpośredniego kontaktu (z reguły -
bo jednak sporo klientów musi się skontaktować osobiście, chociażby w
celu podpisania umowy).

Poza tym człowiek nieco dziczeje w takim układzie ;)



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 16:56:26 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cfb9c4b$1@news.home.net.pl...
>W dniu 05.12.2010 14:27, M pisze:
>
>>> Nie każdą pracę można wykonywać przez internet, idioto.
>>
>> Dodam od siebie, że zdecydowana _większość_ dobrze płatnych prac wymaga
>> komunikacji _innej_ niż Internet, telekonferencje, telefon. Przykładowo:
>> poza kilkoma specyficznymi sytuacjami nie da się zarządzać ludźmi przez
>> Internet.
>
> Wszelka w 100% zdalna praca to obecnie nisza. Z czasem może się to nieco
> zmienić, ale niewiele - pomijając bariery technologiczne (robotyka
> pomoże je z czasem pokonać) pozostają bariery psychologiczne.
>
> Sam przez 10 lat pracowałem typowo zdalnie (tłumaczenia) ale to jedno z
> nielicznych zajęć, które nie wymaga bezpośredniego kontaktu (z reguły -
> bo jednak sporo klientów musi się skontaktować osobiście, chociażby w
> celu podpisania umowy).
>
> Poza tym człowiek nieco dziczeje w takim układzie ;)


tinyurl.com/35xalzq

Andrzej Lawa:
Wystarczy podłączać za bezpiecznikami wejściowymi i wtedy najwyżej je
wywali.


Nie dyskutuj ze mną psychopato.


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 16:56:15 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cfb9008$1@news.home.net.pl...
>W dniu 05.12.2010 13:59, Jan Werbinski pisze:
>
>>>> Nie wiem co lubisz. Np ja mieszkałem w bungalow na Koh Tao. Płaciłem
>>>> około 10 zł/dobę. 20 metrów od ciepłego cały rok morza. Pod palmami.
>>>> Za drugie 10 zł/dobę najesz się porzadnie.
>>>
>>> A ile trzeba wydac na przejazdy do obecnej pracy?
>>
>> Tyle ile kosztuje abonament na internet.
>>
>
> Nie każdą pracę można wykonywać przez internet, idioto.

tinyurl.com/35xalzq

Andrzej Lawa:
Wystarczy podłączać za bezpiecznikami wejściowymi i wtedy najwyżej je
wywali.


Nie dyskutuj ze mną psychopato.


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 17:24:51 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfb8c9e$0$20989

>>> Nie wiem co lubisz. Np ja mieszkałem w bungalow na Koh Tao. Płaciłem
>>> około 10 zł/dobę. 20 metrów od ciepłego cały rok morza. Pod palmami. Za
>>> drugie 10 zł/dobę najesz się porzadnie.
>>
>> A ile trzeba wydac na przejazdy do obecnej pracy?
>
> Tyle ile kosztuje abonament na internet.

Jakos jeszcze nie wymyslono jak internetem przeslac rzeczy materialne.
Kasjerce z biedronki tej o od domu 200m^2 tez trudno bedzie obslugiwac
klientow wirtualnie. Podajesz kolejny niescisly przyklad ktorego zalozenia
znane sa tylko Tobie i w dodatku nie prezentowane tu wczesniej.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 23:25:30 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idgecj$t2j$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfb8c9e$0$20989
>
>>>> Nie wiem co lubisz. Np ja mieszkałem w bungalow na Koh Tao. Płaciłem
>>>> około 10 zł/dobę. 20 metrów od ciepłego cały rok morza. Pod palmami. Za
>>>> drugie 10 zł/dobę najesz się porzadnie.
>>>
>>> A ile trzeba wydac na przejazdy do obecnej pracy?
>>
>> Tyle ile kosztuje abonament na internet.
>
> Jakos jeszcze nie wymyslono jak internetem przeslac rzeczy materialne.
> Kasjerce z biedronki tej o od domu 200m^2 tez trudno bedzie obslugiwac
> klientow wirtualnie. Podajesz kolejny niescisly przyklad ktorego zalozenia
> znane sa tylko Tobie i w dodatku nie prezentowane tu wczesniej.
>

Kasjerka ma mieszkać tam, gdzie mieszkała.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 13:26:29 - Andrzej Lawa

W dniu 04.12.2010 17:04, Jan Werbinski pisze:
> Użytkownik Kris napisał w wiadomości
> news:idd5rn$qca$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik Jan Werbinski napisał w
>> wiadomości news:4cfa1544$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Ja bym nie chciał. Inwestycja w mieszkanie czy dom obecnie to zły
>>> pomysł. Są lepsze.
>> Ok zgoda pewnie mozna inaczej/lepiej zainwestować kapitał. Tylo gdzie
>> mieszkać?
>
> Nie wiem co lubisz. Np ja mieszkałem w bungalow na Koh Tao. Płaciłem
> około 10 zł/dobę. 20 metrów od ciepłego cały rok morza. Pod palmami. Za
> drugie 10 zł/dobę najesz się porzadnie.
>

Przykro mi, agenci temporalni skonfiskowali mi przemycony z przyszłości
teleporter.

Bez tego koszta codziennych dojazdów wyniosą więcej, niż budowa
luksusowego domu 500m2.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:06:21 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cfb851b$1@news.home.net.pl...
>W dniu 04.12.2010 17:04, Jan Werbinski pisze:
>> Użytkownik Kris napisał w wiadomości
>> news:idd5rn$qca$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik Jan Werbinski napisał w
>>> wiadomości news:4cfa1544$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Ja bym nie chciał. Inwestycja w mieszkanie czy dom obecnie to zły
>>>> pomysł. Są lepsze.
>>> Ok zgoda pewnie mozna inaczej/lepiej zainwestować kapitał. Tylo gdzie
>>> mieszkać?
>>
>> Nie wiem co lubisz. Np ja mieszkałem w bungalow na Koh Tao. Płaciłem
>> około 10 zł/dobę. 20 metrów od ciepłego cały rok morza. Pod palmami. Za
>> drugie 10 zł/dobę najesz się porzadnie.
>>
>
> Przykro mi, agenci temporalni skonfiskowali mi przemycony z przyszłości
> teleporter.
>
> Bez tego koszta codziennych dojazdów wyniosą więcej, niż budowa
> luksusowego domu 500m2.

Nie wiem gdzie pracujesz. Są tacy co pracują wszędzie.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 14:14:03 - Andrzej Lawa

W dniu 05.12.2010 14:06, Jan Werbinski pisze:

>> Bez tego koszta codziennych dojazdów wyniosą więcej, niż budowa
>> luksusowego domu 500m2.
>
> Nie wiem gdzie pracujesz. Są tacy co pracują wszędzie.
>

Żebracy i inni wielbiciele slumsów.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 16:56:40 - Jan Werbinski

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4cfb9041$1@news.home.net.pl...
>W dniu 05.12.2010 14:06, Jan Werbinski pisze:
>
>>> Bez tego koszta codziennych dojazdów wyniosą więcej, niż budowa
>>> luksusowego domu 500m2.
>>
>> Nie wiem gdzie pracujesz. Są tacy co pracują wszędzie.
>>
>
> Żebracy i inni wielbiciele slumsów.



tinyurl.com/35xalzq

Andrzej Lawa:
Wystarczy podłączać za bezpiecznikami wejściowymi i wtedy najwyżej je
wywali.


Nie dyskutuj ze mną psychopato.


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-04 20:35:05 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfa1544$0$27039

>> Kolejna sprawa, gdybym mial placic nie wiem ile wiecej za przedszkole co
>> fizycznie jest nie mozliwe, bo przetargow na miejsce nie ma, to raczej
>> powinienem otworzyc wlasne przedszkole dla jednego mojego dziecka.
>
>
>
> TO ZAŁÓŻ PRYWATNE.
> Proste?

Mi opadly rece.
Wez sie chlopie zastanow, nie jestem przedszkolanka i w zyciu robie co
innego. Moze Ty otworz przy moim domu, zaplace ile zechcesz o ile zechcesz
tyle ze nie ja jeden cale przedszkole bede utrzymywal, to ja do Ciebie
dzieci bede prowadzal. Jak nie ja to inni zaczna, na interesie nie stracisz
a zarobisz pewnie wiecej jak te 5% rocznie. W lipcu przyslij mi propozycje,
zglosze sie pokarte, masz nie wiele czasu.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 13:58:44 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:ide559$912$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfa1544$0$27039
>
>>> Kolejna sprawa, gdybym mial placic nie wiem ile wiecej za przedszkole co
>>> fizycznie jest nie mozliwe, bo przetargow na miejsce nie ma, to raczej
>>> powinienem otworzyc wlasne przedszkole dla jednego mojego dziecka.
>>
>>
>>
>> TO ZAŁÓŻ PRYWATNE.
>> Proste?
>
> Mi opadly rece.
> Wez sie chlopie zastanow, nie jestem przedszkolanka i w zyciu robie co
> innego. Moze Ty otworz przy moim domu, zaplace ile zechcesz o ile zechcesz
> tyle ze nie ja jeden cale przedszkole bede utrzymywal, to ja do Ciebie
> dzieci bede prowadzal. Jak nie ja to inni zaczna, na interesie nie
> stracisz a zarobisz pewnie wiecej jak te 5% rocznie. W lipcu przyslij mi
> propozycje, zglosze sie pokarte, masz nie wiele czasu.

To zatrudnij przedszkolanki. Skoro twierdzisz, że jest olbrzymi popyt, to
skroisz grubą kasę.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 17:33:54 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfb8c89$0$21009$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
> news:ide559$912$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
>> news:4cfa1544$0$27039
>>
>>>> Kolejna sprawa, gdybym mial placic nie wiem ile wiecej za przedszkole
>>>> co fizycznie jest nie mozliwe, bo przetargow na miejsce nie ma, to
>>>> raczej powinienem otworzyc wlasne przedszkole dla jednego mojego
>>>> dziecka.
>>>
>>>
>>>
>>> TO ZAŁÓŻ PRYWATNE.
>>> Proste?
>>
>> Mi opadly rece.
>> Wez sie chlopie zastanow, nie jestem przedszkolanka i w zyciu robie co
>> innego. Moze Ty otworz przy moim domu, zaplace ile zechcesz o ile
>> zechcesz tyle ze nie ja jeden cale przedszkole bede utrzymywal, to ja do
>> Ciebie dzieci bede prowadzal. Jak nie ja to inni zaczna, na interesie nie
>> stracisz a zarobisz pewnie wiecej jak te 5% rocznie. W lipcu przyslij mi
>> propozycje, zglosze sie pokarte, masz nie wiele czasu.
>
> To zatrudnij przedszkolanki. Skoro twierdzisz, że jest olbrzymi popyt, to
> skroisz grubą kasę.

Po kiego mi takie rady? Piszesz, ze ludzi ubywa i mieszkan bedzie wiecej.
Podalem Ci przyklad na to, ze obecnie ludzi nie ubywa w zastraszajacym
tempie a Ty mi piszesz, zebym otworzyl przedszkole prywatne. Co to ma
wspolnego z tematem? Czemu ja mam zatrudniac przedszkolanki i zarabiac gruba
kase? Zaproponowalem Ci interes, sam zatrudnij przedszkolanki obok mnie a ja
gwarantuje Ci na poczatek jednoosobowe utrzymanie, reszta sama przyjdzie z
czasem. Mozesz to zrobic przez internet, swietnie wszystko sie zorganizuje
przy okazji Twojej pracy wszedzie. Piec minut na maile roznicy Ci nie zrobi.
Uprzedz tylko sanepid, zeby konsultowali sie z Toba mailem, bo mieszkasz w
kosmosie. Mysle, ze zgodza sie bez szemrania.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-05 23:26:34 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idgett$uu1$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfb8c89$0$21009$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
>> news:ide559$912$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
>>> news:4cfa1544$0$27039
>>>
>>>>> Kolejna sprawa, gdybym mial placic nie wiem ile wiecej za przedszkole
>>>>> co fizycznie jest nie mozliwe, bo przetargow na miejsce nie ma, to
>>>>> raczej powinienem otworzyc wlasne przedszkole dla jednego mojego
>>>>> dziecka.
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> TO ZAŁÓŻ PRYWATNE.
>>>> Proste?
>>>
>>> Mi opadly rece.
>>> Wez sie chlopie zastanow, nie jestem przedszkolanka i w zyciu robie co
>>> innego. Moze Ty otworz przy moim domu, zaplace ile zechcesz o ile
>>> zechcesz tyle ze nie ja jeden cale przedszkole bede utrzymywal, to ja do
>>> Ciebie dzieci bede prowadzal. Jak nie ja to inni zaczna, na interesie
>>> nie stracisz a zarobisz pewnie wiecej jak te 5% rocznie. W lipcu
>>> przyslij mi propozycje, zglosze sie pokarte, masz nie wiele czasu.
>>
>> To zatrudnij przedszkolanki. Skoro twierdzisz, że jest olbrzymi popyt, to
>> skroisz grubą kasę.
>
> Po kiego mi takie rady? Piszesz, ze ludzi ubywa i mieszkan bedzie wiecej.
> Podalem Ci przyklad na to, ze obecnie ludzi nie ubywa w zastraszajacym
> tempie a Ty mi piszesz, zebym otworzyl przedszkole prywatne. Co to ma
> wspolnego z tematem? Czemu ja mam zatrudniac przedszkolanki i zarabiac
> gruba

Mówisz że mając kupę forsy nie masz przedszkola. Istnieje tutaj olbrzymia
nisza rynkowa z grubą kasą, albo porąbane przepisy.

> kase? Zaproponowalem Ci interes, sam zatrudnij przedszkolanki obok mnie a
> ja gwarantuje Ci na poczatek jednoosobowe utrzymanie, reszta sama
> przyjdzie z czasem. Mozesz to zrobic przez internet, swietnie wszystko sie
> zorganizuje przy okazji Twojej pracy wszedzie. Piec minut na maile roznicy
> Ci nie zrobi. Uprzedz tylko sanepid, zeby konsultowali sie z Toba mailem,
> bo mieszkasz w kosmosie. Mysle, ze zgodza sie bez szemrania.

Przedszkole nie jest potrzebne do posiadania dzieci.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-06 00:04:53 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfc11a2$0$27029

>> Po kiego mi takie rady? Piszesz, ze ludzi ubywa i mieszkan bedzie wiecej.
>> Podalem Ci przyklad na to, ze obecnie ludzi nie ubywa w zastraszajacym
>> tempie a Ty mi piszesz, zebym otworzyl przedszkole prywatne. Co to ma
>> wspolnego z tematem? Czemu ja mam zatrudniac przedszkolanki i zarabiac
>> gruba
>
> Mówisz że mając kupę forsy nie masz przedszkola. Istnieje tutaj olbrzymia
> nisza rynkowa z grubą kasą, albo porąbane przepisy.

Nigdy i nigdzie nie pisalem, ze mam kupe forsy. Kupe forsy to ma niejaki
Bill i tez nie wiem czy w gotowce. Nie chodzi o zasobnosc portfela bo ceny
ustalone sa mniej wiecej na podobnym poziomie, wylaczajac oczywiscie jakies
snobistyczne osrodki.

>> kase? Zaproponowalem Ci interes, sam zatrudnij przedszkolanki obok mnie a
>> ja gwarantuje Ci na poczatek jednoosobowe utrzymanie, reszta sama
>> przyjdzie z czasem. Mozesz to zrobic przez internet, swietnie wszystko
>> sie zorganizuje przy okazji Twojej pracy wszedzie. Piec minut na maile
>> roznicy Ci nie zrobi. Uprzedz tylko sanepid, zeby konsultowali sie z Toba
>> mailem, bo mieszkasz w kosmosie. Mysle, ze zgodza sie bez szemrania.
>
> Przedszkole nie jest potrzebne do posiadania dzieci.

Pewnie, dzieci tez nie sa potrzebne. Ale jak sie chce miec normalne dzieci a
nie jednostki z dzikiego lasu za pare lat to jednak lepiej jak przebywaja z
rowiesnikami zamiast pani mamy do 15pm. Poza tym nie zmienia to faktu, ze
jednak miejsc w przedszkolach nie ma, wiec tak szybko ludzkosc nie wyginie.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-06 00:48:10 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idh5qo$fk0$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfc11a2$0$27029
>
>>> Po kiego mi takie rady? Piszesz, ze ludzi ubywa i mieszkan bedzie
>>> wiecej. Podalem Ci przyklad na to, ze obecnie ludzi nie ubywa w
>>> zastraszajacym tempie a Ty mi piszesz, zebym otworzyl przedszkole
>>> prywatne. Co to ma wspolnego z tematem? Czemu ja mam zatrudniac
>>> przedszkolanki i zarabiac gruba
>>
>> Mówisz że mając kupę forsy nie masz przedszkola. Istnieje tutaj olbrzymia
>> nisza rynkowa z grubą kasą, albo porąbane przepisy.
>
> Nigdy i nigdzie nie pisalem, ze mam kupe forsy. Kupe forsy to ma niejaki
> Bill i tez nie wiem czy w gotowce. Nie chodzi o zasobnosc portfela bo ceny
> ustalone sa mniej wiecej na podobnym poziomie, wylaczajac oczywiscie
> jakies snobistyczne osrodki.

Słuchaj. Albo przeszkola są za tanie, albo coś jest nie tak. Gdzie jest
popyt, tam jest podaż, chyba że przepisy przeszkadzają.


>>> kase? Zaproponowalem Ci interes, sam zatrudnij przedszkolanki obok mnie
>>> a ja gwarantuje Ci na poczatek jednoosobowe utrzymanie, reszta sama
>>> przyjdzie z czasem. Mozesz to zrobic przez internet, swietnie wszystko
>>> sie zorganizuje przy okazji Twojej pracy wszedzie. Piec minut na maile
>>> roznicy Ci nie zrobi. Uprzedz tylko sanepid, zeby konsultowali sie z
>>> Toba mailem, bo mieszkasz w kosmosie. Mysle, ze zgodza sie bez
>>> szemrania.
>>
>> Przedszkole nie jest potrzebne do posiadania dzieci.
>
> Pewnie, dzieci tez nie sa potrzebne. Ale jak sie chce miec normalne dzieci
> a nie jednostki z dzikiego lasu za pare lat to jednak lepiej jak
> przebywaja z rowiesnikami zamiast pani mamy do 15pm. Poza tym nie zmienia
> to faktu, ze jednak miejsc w przedszkolach nie ma, wiec tak szybko
> ludzkosc nie wyginie.

3 miliardy skośnookich obywateli płodzi nienormalne dzieci bez przedszkoli
i demograficznie przejmuje władzę nad resztą planety. .

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-06 19:58:28 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfc24bb$0$27038

>> Nigdy i nigdzie nie pisalem, ze mam kupe forsy. Kupe forsy to ma niejaki
>> Bill i tez nie wiem czy w gotowce. Nie chodzi o zasobnosc portfela bo
>> ceny ustalone sa mniej wiecej na podobnym poziomie, wylaczajac oczywiscie
>> jakies snobistyczne osrodki.
>
> Słuchaj. Albo przeszkola są za tanie, albo coś jest nie tak. Gdzie jest
> popyt, tam jest podaż, chyba że przepisy przeszkadzają.

Rynek tu nie reaguje tak szybko. Byl niz to i przedszkoli bylo mniej. Teraz
jakby wyz to i miejsca brak. Powstalo sporo prywatnych, casem drozszych a
czasem tanszych, ale to tylko dowod na ilosc nastepcow a nie nadzieja na
tansze mieszkania.

>> Pewnie, dzieci tez nie sa potrzebne. Ale jak sie chce miec normalne
>> dzieci a nie jednostki z dzikiego lasu za pare lat to jednak lepiej jak
>> przebywaja z rowiesnikami zamiast pani mamy do 15pm. Poza tym nie zmienia
>> to faktu, ze jednak miejsc w przedszkolach nie ma, wiec tak szybko
>> ludzkosc nie wyginie.
>
> 3 miliardy skośnookich obywateli płodzi nienormalne dzieci bez
> przedszkoli i demograficznie przejmuje władzę nad resztą planety. .

No nie wiem jak sie do tego odniesc. Nie to ze sie nie zgadzam, ale dzieci w
duzych skupiskach wychowuja sie jednak razem mimo braku przedszkoli.
Szybciej dorastaja i szybciej sie usamodzielniaja. Przedszkola to taka mala
namiastka zycia pozbawiona daj Boze patologii.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-07 11:15:02 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idjbom$4tq$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfc24bb$0$27038
>
>>> Nigdy i nigdzie nie pisalem, ze mam kupe forsy. Kupe forsy to ma niejaki
>>> Bill i tez nie wiem czy w gotowce. Nie chodzi o zasobnosc portfela bo
>>> ceny ustalone sa mniej wiecej na podobnym poziomie, wylaczajac
>>> oczywiscie jakies snobistyczne osrodki.
>>
>> Słuchaj. Albo przeszkola są za tanie, albo coś jest nie tak. Gdzie jest
>> popyt, tam jest podaż, chyba że przepisy przeszkadzają.
>
> Rynek tu nie reaguje tak szybko. Byl niz to i przedszkoli bylo mniej.
> Teraz jakby wyz to i miejsca brak. Powstalo sporo prywatnych, casem
> drozszych a czasem tanszych, ale to tylko dowod na ilosc nastepcow a nie
> nadzieja na tansze mieszkania.

Nie reaguje szybko, bo nie ma popytu. Gdyby był popyt przy wyższej cenie, to
zostałby zaspokojony o ile durne przepisy nie przeszkadzają. Patrząc na
przyszłość demografii przedszkoli będzie potrzebnych coraz mniej. Żeby dziś
w nie ktoś zainwestował, to trzeba wypłacić dużą premię = dużą cenę, żeby
inwestycja spłaciła się w 5 a nie 15 lat. Nie jesteś Ty ani inni skłonny
tyle płacić. Zatem przedszkola nie sa potrzebne, bo nie ma kto za nie płacić
wg ich realnych cen. Ci którzy krzyczą że ich brakuje liczą na zapomogę i
socjal, że państwo opłaci wszystkie koszty.

>>> Pewnie, dzieci tez nie sa potrzebne. Ale jak sie chce miec normalne
>>> dzieci a nie jednostki z dzikiego lasu za pare lat to jednak lepiej jak
>>> przebywaja z rowiesnikami zamiast pani mamy do 15pm. Poza tym nie
>>> zmienia to faktu, ze jednak miejsc w przedszkolach nie ma, wiec tak
>>> szybko ludzkosc nie wyginie.
>>
>> 3 miliardy skośnookich obywateli płodzi nienormalne dzieci bez
>> przedszkoli i demograficznie przejmuje władzę nad resztą planety. .
>
> No nie wiem jak sie do tego odniesc. Nie to ze sie nie zgadzam, ale dzieci
> w duzych skupiskach wychowuja sie jednak razem mimo braku przedszkoli.
> Szybciej dorastaja i szybciej sie usamodzielniaja. Przedszkola to taka
> mala namiastka zycia pozbawiona daj Boze patologii.



--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-07 19:17:07 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfe092d$0$21001

>> Rynek tu nie reaguje tak szybko. Byl niz to i przedszkoli bylo mniej.
>> Teraz jakby wyz to i miejsca brak. Powstalo sporo prywatnych, casem
>> drozszych a czasem tanszych, ale to tylko dowod na ilosc nastepcow a nie
>> nadzieja na tansze mieszkania.
>
> Nie reaguje szybko, bo nie ma popytu. Gdyby był popyt przy wyższej cenie,
> to zostałby zaspokojony o ile durne przepisy nie przeszkadzają.

Popyt jest i to bardzo duzy. Mowiono nawet o tym w TV nie raz i o tym jak to
gminy nie zapeniaja takich potrzeb. Musiales slyszec.

> Patrząc na przyszłość demografii przedszkoli będzie potrzebnych coraz
> mniej. Żeby dziś w nie ktoś zainwestował, to trzeba wypłacić dużą premię =
> dużą cenę, żeby inwestycja spłaciła się w 5 a nie 15 lat. Nie jesteś Ty
> ani inni skłonny tyle płacić. Zatem przedszkola nie sa potrzebne, bo nie
> ma kto za nie płacić wg ich realnych cen. Ci którzy krzyczą że ich brakuje
> liczą na zapomogę i socjal, że państwo opłaci wszystkie koszty.

Uwierz mi, miejsc w przedszkolach nie ma. Nie bylo dwa lata temu i nie bylo
w tym roku. Co bedzie dalej to rzecz jasna zalezy od plodnosci. :-) Poniekad
dla tego to niepewny interes. Kiedy rodzilo sie moje pierwsze dziecko w
szpitalu wiekszosc sal byla pusta. Za drugim razem tak komfortowo nie bylo.
Nie zastanawialem sie dla czego tak jest, ale podejzewam, ze nie bez
przyczyny bedzie tu wyz demograficzny lat 80.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-07 19:32:25 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idltn5$u05$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfe092d$0$21001
>
>>> Rynek tu nie reaguje tak szybko. Byl niz to i przedszkoli bylo mniej.
>>> Teraz jakby wyz to i miejsca brak. Powstalo sporo prywatnych, casem
>>> drozszych a czasem tanszych, ale to tylko dowod na ilosc nastepcow a nie
>>> nadzieja na tansze mieszkania.
>>
>> Nie reaguje szybko, bo nie ma popytu. Gdyby był popyt przy wyższej cenie,
>> to zostałby zaspokojony o ile durne przepisy nie przeszkadzają.
>
> Popyt jest i to bardzo duzy. Mowiono nawet o tym w TV nie raz i o tym jak
> to gminy nie zapeniaja takich potrzeb. Musiales slyszec.


Tak samo jak jest popyt na miliony mercedesów po 5 tys zł?


>> Patrząc na przyszłość demografii przedszkoli będzie potrzebnych coraz
>> mniej. Żeby dziś w nie ktoś zainwestował, to trzeba wypłacić dużą premię
>> = dużą cenę, żeby inwestycja spłaciła się w 5 a nie 15 lat. Nie jesteś Ty
>> ani inni skłonny tyle płacić. Zatem przedszkola nie sa potrzebne, bo nie
>> ma kto za nie płacić wg ich realnych cen. Ci którzy krzyczą że ich
>> brakuje liczą na zapomogę i socjal, że państwo opłaci wszystkie koszty.
>
> Uwierz mi, miejsc w przedszkolach nie ma. Nie bylo dwa lata temu i nie
> bylo w tym roku. Co bedzie dalej to rzecz jasna zalezy od plodnosci. :-)
> Poniekad dla tego to niepewny interes. Kiedy rodzilo sie moje pierwsze
> dziecko w szpitalu wiekszosc sal byla pusta. Za drugim razem tak
> komfortowo nie bylo. Nie zastanawialem sie dla czego tak jest, ale
> podejzewam, ze nie bez przyczyny bedzie tu wyz demograficzny lat 80.

Uwierz mi. Nie ma samochodów. Nie było i nie będzie. Próbowałem kupić w
salonie auto za 5000 zł, ale nie było nic. Pewnie dlatego, że to niepewny
interes produkować auta za 5000 zł. Wokół pełno pustych miejsc parkingowych.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-07 23:51:56 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfe7dc3$0$27046$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
> news:idltn5$u05$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
>> news:4cfe092d$0$21001
>>
>>>> Rynek tu nie reaguje tak szybko. Byl niz to i przedszkoli bylo mniej.
>>>> Teraz jakby wyz to i miejsca brak. Powstalo sporo prywatnych, casem
>>>> drozszych a czasem tanszych, ale to tylko dowod na ilosc nastepcow a
>>>> nie nadzieja na tansze mieszkania.
>>>
>>> Nie reaguje szybko, bo nie ma popytu. Gdyby był popyt przy wyższej
>>> cenie, to zostałby zaspokojony o ile durne przepisy nie przeszkadzają.
>>
>> Popyt jest i to bardzo duzy. Mowiono nawet o tym w TV nie raz i o tym jak
>> to gminy nie zapeniaja takich potrzeb. Musiales slyszec.
>
>
> Tak samo jak jest popyt na miliony mercedesów po 5 tys zł?

Jak odwiedzasz wszystkie przedszkola w miescie i nie ma wolnych miejsc to
jak to chcesz przeniesc na Twoj przyklad?

> Uwierz mi. Nie ma samochodów. Nie było i nie będzie. Próbowałem kupić w
> salonie auto za 5000 zł, ale nie było nic. Pewnie dlatego, że to niepewny
> interes produkować auta za 5000 zł. Wokół pełno pustych miejsc
> parkingowych.

Ale przedszkole nie kosztuje tyle ile chcesz dac. Kosztuje tyle ile kosztuje
i w tej cenie jest nadwyzka popytu nad podaza. Pare lat temu corke zapisalem
bez najmniejszych problemow praktycznie gdzie chcialem. Przedszkoli od
tamtego czasu nie ubylo a wrecz przybylo, jedne tansze inne drozsze i w
zadnym nie ma miejsc, ale jak widze Ciebie po raz kolejny nie przekonam.
Stosujesz jakas dziwna metoda argumetacji, jezeli fakty swiadcza inaczej to
tym gorzej dla nich.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-08 00:13:51 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idmdql$14e$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfe7dc3$0$27046$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
>> news:idltn5$u05$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
>>> news:4cfe092d$0$21001
>>>
>>>>> Rynek tu nie reaguje tak szybko. Byl niz to i przedszkoli bylo mniej.
>>>>> Teraz jakby wyz to i miejsca brak. Powstalo sporo prywatnych, casem
>>>>> drozszych a czasem tanszych, ale to tylko dowod na ilosc nastepcow a
>>>>> nie nadzieja na tansze mieszkania.
>>>>
>>>> Nie reaguje szybko, bo nie ma popytu. Gdyby był popyt przy wyższej
>>>> cenie, to zostałby zaspokojony o ile durne przepisy nie przeszkadzają.
>>>
>>> Popyt jest i to bardzo duzy. Mowiono nawet o tym w TV nie raz i o tym
>>> jak to gminy nie zapeniaja takich potrzeb. Musiales slyszec.
>>
>>
>> Tak samo jak jest popyt na miliony mercedesów po 5 tys zł?
>
> Jak odwiedzasz wszystkie przedszkola w miescie i nie ma wolnych miejsc to
> jak to chcesz przeniesc na Twoj przyklad?
>
>> Uwierz mi. Nie ma samochodów. Nie było i nie będzie. Próbowałem kupić w
>> salonie auto za 5000 zł, ale nie było nic. Pewnie dlatego, że to niepewny
>> interes produkować auta za 5000 zł. Wokół pełno pustych miejsc
>> parkingowych.
>
> Ale przedszkole nie kosztuje tyle ile chcesz dac. Kosztuje tyle ile
> kosztuje i w tej cenie jest nadwyzka popytu nad podaza. Pare lat temu
> corke zapisalem bez najmniejszych problemow praktycznie gdzie chcialem.
> Przedszkoli od tamtego czasu nie ubylo a wrecz przybylo, jedne tansze inne
> drozsze i w zadnym nie ma miejsc, ale jak widze Ciebie po raz kolejny nie
> przekonam. Stosujesz jakas dziwna metoda argumetacji, jezeli fakty
> swiadcza inaczej to tym gorzej dla nich.



No to wytłumacz mi jeśli (w co nie wierzę) cena odzwierciedla koszty i zysk
inwestora, dlaczego nie ma komercyjnych przedszkoli?



--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 12:38:53 - Kris


Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
news:4cf625ea$0$20997$65785112@news.neostrada.pl...
>> Na dzien dzisiejszy osiagasz przyzwoita stope zwrotu ok 6% i w sporej
>> czesci
> zachowujesz kapital. Ryzykujesz tym, ze przestana placic i nie dostaniesz
> kasy.

W sumie wisi mi jaka osiagam stope zwrotu. Zakup tego mieszkania to nie byla
inwestycja, to byla potrzeba bo gdzies mieszkac musialem. Teraz wybudowalem
dom i mieszkanie wynajelem bo po co ma stac puste. A ze jest z tego kasa to
jeszcze lepiej.
A zeby pogmatwac troche Twoje wyliczenia to dodam ze kupilem to mieszkanie w
2003 roku za 22tys+10tys wlozylem w remont. Razem koszrowlo mnie wiec
32tyszl. Czyli w 2003 warte bylo 32tys, w 2007/2008 jego wartosc
wynosila 150-170tys teraz pewnie 130tys. Wartosc= kwota za jaka
moglem/moge znalezc kupca.


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 13:39:58 - Jan Werbinski

Uzytkownik Kris napisal w wiadomosci
news:id5c4e$qoi$1@news.onet.pl...
>
> Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
> news:4cf625ea$0$20997$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Na dzien dzisiejszy osiagasz przyzwoita stope zwrotu ok 6% i w sporej
>>> czesci
>> zachowujesz kapital. Ryzykujesz tym, ze przestana placic i nie dostaniesz
>> kasy.
>
> W sumie wisi mi jaka osiagam stope zwrotu. Zakup tego mieszkania to nie
> byla inwestycja, to byla potrzeba bo gdzies mieszkac musialem. Teraz
> wybudowalem dom i mieszkanie wynajelem bo po co ma stac puste. A ze jest z
> tego kasa to jeszcze lepiej.
> A zeby pogmatwac troche Twoje wyliczenia to dodam ze kupilem to mieszkanie
> w 2003 roku za 22tys+10tys wlozylem w remont. Razem koszrowlo mnie wiec
> 32tyszl. Czyli w 2003 warte bylo 32tys, w 2007/2008 jego wartosc
> wynosila 150-170tys teraz pewnie 130tys. Wartosc= kwota za jaka
> moglem/moge znalezc kupca.

Nie kwestionuje tego, ze 10 lat temu mozna bylo zrobic dobry interes na
nieruchomosci. Nie zgadzam sie tylko z tym, ze teraz mozna zrobic taki sam
interes.

--
Jan Werbinski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 14:33:57 - Kris


Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
news:4cf64231$0$27030$65785112@news.neostrada.pl...
>> Nie kwestionuje tego, ze 10 lat temu mozna bylo zrobic dobry interes na
> nieruchomosci. Nie zgadzam sie tylko z tym, ze teraz mozna zrobic taki sam
> interes.

Dle tego teraz nie kupuje mieszkania. Kupuje dzialke aby wybudowac dom.
Koszt budowy nie podlwega wachaniom cenowym(no chyba ze wariactwo z przed
kilku lat ale to incydent byl)


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 09:22:44 - tarnus

Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
news:4cf50d52$0$21008$65785112@news.neostrada.pl...
> Ja bym spal spokojniej mieszkajac na dzialce i obracajac 300 000 zl.
> Zakladajac nawet tylko REALNA stope zwrotu 5%, czyli tyle samo co w dlugim
> terminie REALNIE (jak ktos nie rozumie tego slowa, to niech milczy)
> drozeja nieruchomosci. Otóz nawet w takiej sytuacji wolalbym pomieszkac
> kilka lat na dzialce, bo nieruchomosci beda lecialy na pysk co roku, jak
> to sie dzieje od 2 lat.

Pierdu pierdu. U mnie ceny dzialek od dwóch lat tylko rosna. Zeszlego roku
za 10ar w okolicy trzeba bylo placic po 4-5tys zl. W tej chwili juz po
12-15tys zl. Wiem co pisze bo wlasnie szukam w okolicy dzialki gdyz w
przyszlym roku chyba chyba sprzedam ten dom gdyz mam zamiar budowac drugi.


> PS Na poludniu Hiszpanii, kilkaset metrów od morza cena m2 jest nizsza
> niz w sredniej wielkosci polskim miescie. Cos sie chyba przegrzalo...

Dlaczego tam cie jeszcze nie ma?


Marek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 09:40:13 - tarnus


Uzytkownik tarnus napisal w wiadomosci
news:4cf605d6$0$27044$65785112@news.neostrada.pl...

> za 10ar w okolicy trzeba bylo placic po 4-5tys zl. W tej chwili juz po

Pomylka, mialo byc za 1ar.

Marek




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-01 09:29:43 - Tomemk


> PS Na poludniu Hiszpanii, kilkaset metrów od morza cena m2 jest nizsza
> niz
> w sredniej wielkosci polskim miescie. Cos sie chyba przegrzalo...


To samo uslyszalem i szukalem
czegos do 70tys euro blisko plazy

niestety nie udalo sie, tak wiec nie da sie kupic w podobnej cenie
domku a nawet o polowe mniejszego w Hiszpaani niz w PL w sredniej wielkosci
miescie.






Re: do J. Werbinskiego

2010-12-11 16:53:55 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4d037803$0$21000

>> nieruchomości w miejscu, w którym parę lat temu asfalt na noc zwijali, a
>> dziś to znacząca dzielnica dużej aglomeracji czy też rozrastające się
>> przedmieścia.
>
> Tak było, ale się skończyło.

Znaczy co, wszedzie tylko bloki i bloki?

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-13 20:22:34 - Krzysztof

Jan Werbinski napisał

>> Ja o chlebie, Ty o niebie.
>> Nie chodzi mi o wypłacalność ludzi, tylko o to, że wcale nie tak rzadko
>> zdarzają się sytuacje, gdy wartość nieruchomości rośnie niewspółmiernie
>> do wartości zaciągniętego kredytu. Tak jest np. w przypadku kupna
>> nieruchomości w miejscu, w którym parę lat temu asfalt na noc zwijali, a
>> dziś to znacząca dzielnica dużej aglomeracji czy też rozrastające się
>> przedmieścia.

> Tak było, ale się skończyło.

W jakim sensie się skończyło?
Przecież ten proces jest ciągły.
Raz mniej dynamiczny, raz bardziej, w jednych miejscach bardziej
zauważalny, w innych mniej, ale jest.

K.




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-08 00:37:43 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cfebfba$0$27035

> No to wytłumacz mi jeśli (w co nie wierzę) cena odzwierciedla koszty i
> zysk inwestora, dlaczego nie ma komercyjnych przedszkoli?

No ale jak nie ma? Moj syn chodzi do prywatnego bo w publicznych nie bylo
miejsc a to bylo zalatwione po znajomosci. Koszty sa nie wiele wyzsze jak w
publicznym, paradoksalnie moim zdaniem lepszym od prywatnego.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-08 06:25:28 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idmgg9$860$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cfebfba$0$27035
>
>> No to wytłumacz mi jeśli (w co nie wierzę) cena odzwierciedla koszty i
>> zysk inwestora, dlaczego nie ma komercyjnych przedszkoli?
>
> No ale jak nie ma? Moj syn chodzi do prywatnego bo w publicznych nie bylo
> miejsc a to bylo zalatwione po znajomosci. Koszty sa nie wiele wyzsze jak
> w publicznym, paradoksalnie moim zdaniem lepszym od prywatnego.

Twierdzisz że jest ich za mało. Czyli nie ma ich (wystarczająco wiele).
Dlaczego nie ma?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-08 19:50:54 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4cff16d5$0$22811

>> No ale jak nie ma? Moj syn chodzi do prywatnego bo w publicznych nie bylo
>> miejsc a to bylo zalatwione po znajomosci. Koszty sa nie wiele wyzsze jak
>> w publicznym, paradoksalnie moim zdaniem lepszym od prywatnego.
>
> Twierdzisz że jest ich za mało. Czyli nie ma ich (wystarczająco wiele).
> Dlaczego nie ma?

A dla czego to mniej, wczesniej, pare lat temu wystarczalo i dziecko mozna
bylo zapisac bez problemu a dzis mimo, ze jest wiecej nie mozna?
Szukasz tu jakiegos drugiego dna, bo przepisy, bo nie wiem co. A to po
prostu wyz, dzieci jest wiecej, nawet mamusiek z wozkami wiecej po miescie
chodzi. Wystarczy pojsc na jakis plac zabaw dla dzieci. Kiedys luzny a teraz
nie ma gdzie palca wcisnac w piaskownicy. Przeciez nie chodza tam ci co
siedza w przedszkolach.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-09 15:33:01 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idok2g$f4d$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4cff16d5$0$22811
>
>>> No ale jak nie ma? Moj syn chodzi do prywatnego bo w publicznych nie
>>> bylo miejsc a to bylo zalatwione po znajomosci. Koszty sa nie wiele
>>> wyzsze jak w publicznym, paradoksalnie moim zdaniem lepszym od
>>> prywatnego.
>>
>> Twierdzisz że jest ich za mało. Czyli nie ma ich (wystarczająco wiele).
>> Dlaczego nie ma?
>
> A dla czego to mniej, wczesniej, pare lat temu wystarczalo i dziecko mozna
> bylo zapisac bez problemu a dzis mimo, ze jest wiecej nie mozna?
> Szukasz tu jakiegos drugiego dna, bo przepisy, bo nie wiem co. A to po
> prostu wyz, dzieci jest wiecej, nawet mamusiek z wozkami wiecej po miescie
> chodzi. Wystarczy pojsc na jakis plac zabaw dla dzieci. Kiedys luzny a
> teraz nie ma gdzie palca wcisnac w piaskownicy. Przeciez nie chodza tam ci
> co siedza w przedszkolach.

No dlaczego? Pytasz bo nie wiesz, czy co?
(Jest lokalny wyż, który nie ma znaczenia demograficznego.)

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-09 20:57:14 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4d00e8b5$0$22813

>> A dla czego to mniej, wczesniej, pare lat temu wystarczalo i dziecko
>> mozna bylo zapisac bez problemu a dzis mimo, ze jest wiecej nie mozna?
>> Szukasz tu jakiegos drugiego dna, bo przepisy, bo nie wiem co. A to po
>> prostu wyz, dzieci jest wiecej, nawet mamusiek z wozkami wiecej po
>> miescie chodzi. Wystarczy pojsc na jakis plac zabaw dla dzieci. Kiedys
>> luzny a teraz nie ma gdzie palca wcisnac w piaskownicy. Przeciez nie
>> chodza tam ci co siedza w przedszkolach.
>
> No dlaczego? Pytasz bo nie wiesz, czy co?
> (Jest lokalny wyż, który nie ma znaczenia demograficznego.)

No moment, pisales, ze ludzi bedzie mniej i mieszkania beda tansze, a teraz
raptem stwierdzasz, ze jest wyz? Odwracasz kota ogonem kolejny raz. Najpierw
przeczysz a teraz odkrywasz cos czemu przeczyles. Pomijajac to, w jakiej
perspektywie wg. Ciebie mieszkan bedzie wiecej i beda tansze bo ludzi mniej
zeby warto bylo czekac skoro bedziemy miec kolejny wyz? Pisalem przeciez o
dzieciach ludzi z wyzu lat osiemdziesiatych.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-10 11:45:46 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idrcas$fjt$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4d00e8b5$0$22813
>
>>> A dla czego to mniej, wczesniej, pare lat temu wystarczalo i dziecko
>>> mozna bylo zapisac bez problemu a dzis mimo, ze jest wiecej nie mozna?
>>> Szukasz tu jakiegos drugiego dna, bo przepisy, bo nie wiem co. A to po
>>> prostu wyz, dzieci jest wiecej, nawet mamusiek z wozkami wiecej po
>>> miescie chodzi. Wystarczy pojsc na jakis plac zabaw dla dzieci. Kiedys
>>> luzny a teraz nie ma gdzie palca wcisnac w piaskownicy. Przeciez nie
>>> chodza tam ci co siedza w przedszkolach.
>>
>> No dlaczego? Pytasz bo nie wiesz, czy co?
>> (Jest lokalny wyż, który nie ma znaczenia demograficznego.)
>
> No moment, pisales, ze ludzi bedzie mniej i mieszkania beda tansze, a
> teraz raptem stwierdzasz, ze jest wyz? Odwracasz kota ogonem kolejny raz.
> Najpierw

Zgadza się, jest LOKALNY WYŻ W TRENDZIE MALEJĄCYM.

> przeczysz a teraz odkrywasz cos czemu przeczyles. Pomijajac to, w jakiej
> perspektywie wg. Ciebie mieszkan bedzie wiecej i beda tansze bo ludzi
> mniej zeby warto bylo czekac skoro bedziemy miec kolejny wyz? Pisalem
> przeciez o dzieciach ludzi z wyzu lat osiemdziesiatych.

Kilkanaście lat na pewno. Niewykluczone że za kilka lat. Co wyklucza sens
kredytu na 30 lat.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-08 00:54:08 - Adam Szendzielorz

On 8 Gru, 00:13, Jan Werbinski wrote:

> No to wyt umacz mi je li (w co nie wierz ) cena odzwierciedla koszty i zysk
> inwestora, dlaczego nie ma komercyjnych przedszkoli?

Jest pelno. Pierwszy znaleziony link:

www.przedszkoleprywatne.pl/index.php?lokalizacja=&cena=&profil=&grup=&liczebnosc=

Lista prywatnych przedszkoli w W-wie -> 169 pozycji :)

A tu jak zalozyc swoje ;)
mojafirma.infor.pl/dzialalnosc-gospodarcza/67513,Pomysl-na-biznes---przedszkole-prywatne.html

pozdr.

--
Adam Sz.



Re: do J. Werbinskiego

2010-12-08 06:26:30 - Jan Werbinski

Uzytkownik Adam Szendzielorz napisal w wiadomosci
news:fe97895f-4ba3-4060-bb4e-d6769a22474e@y3g2000vbm.googlegroups.com...
> On 8 Gru, 00:13, Jan Werbinski wrote:
>
>> No to wyt umacz mi je li (w co nie wierz ) cena odzwierciedla koszty i
>> zysk
>> inwestora, dlaczego nie ma komercyjnych przedszkoli?
>
> Jest pelno. Pierwszy znaleziony link:
>
> www.przedszkoleprywatne.pl/index.php?lokalizacja=&cena=&profil=&grup=&liczebnosc=
>
> Lista prywatnych przedszkoli w W-wie -> 169 pozycji :)
>
> A tu jak zalozyc swoje ;)
> mojafirma.infor.pl/dzialalnosc-gospodarcza/67513,Pomysl-na-biznes---przedszkole-prywatne.html



Maniek postawil teze, ze jest ich za malo. Mialo to udowadniac wielki
przyrost naturalny.
Ja napisalem, ze ich nie ma (wystarczajaco wiele).
Dlaczego ich nie ma (tyle ile by Maniek chcial)?

--
Jan Werbinski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-08 19:54:14 - Maniek4


Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
news:4cff1714$0$20991

> Maniek postawil teze, ze jest ich za malo. Mialo to udowadniac wielki
> przyrost naturalny.
> Ja napisalem, ze ich nie ma (wystarczajaco wiele).
> Dlaczego ich nie ma (tyle ile by Maniek chcial)?

Nie mieszaj. Przedszkoli jest wiecej jak kiedys a nadal nie ma miejsc. Dla
czego wg. Ciebie nie ma miejsc w wiekszej liczbie przedszkoli? Dla czego
pare lat temu taka liczba byla wystarczajaca?

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-09 15:35:27 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idok8o$fna$1@news.onet.pl...
>
> Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
> news:4cff1714$0$20991
>
>> Maniek postawil teze, ze jest ich za malo. Mialo to udowadniac wielki
>> przyrost naturalny.
>> Ja napisalem, ze ich nie ma (wystarczajaco wiele).
>> Dlaczego ich nie ma (tyle ile by Maniek chcial)?
>
> Nie mieszaj. Przedszkoli jest wiecej jak kiedys a nadal nie ma miejsc. Dla
> czego wg. Ciebie nie ma miejsc w wiekszej liczbie przedszkoli? Dla czego
> pare lat temu taka liczba byla wystarczajaca?

Bo jest lokalny miniwyż demograficzny. Z tym że nawet przy tej ilości
dzieciaków ten miniwyż nie ma żadnego znaczenia. Obecnie UWZGLĘDNIAJĄC ten
miniwyż rodzi się średnio 1,5 dzieciaka/kobietę, a powinno być 2,5 żeby NIE
UBYWAŁO obywateli. Żeby przybywało, to musi być odpowiednio więcej.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-09 21:02:58 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4d00e946$0$21002$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
> news:idok8o$fna$1@news.onet.pl...
>>
>> Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
>> news:4cff1714$0$20991
>>
>>> Maniek postawil teze, ze jest ich za malo. Mialo to udowadniac wielki
>>> przyrost naturalny.
>>> Ja napisalem, ze ich nie ma (wystarczajaco wiele).
>>> Dlaczego ich nie ma (tyle ile by Maniek chcial)?
>>
>> Nie mieszaj. Przedszkoli jest wiecej jak kiedys a nadal nie ma miejsc.
>> Dla czego wg. Ciebie nie ma miejsc w wiekszej liczbie przedszkoli? Dla
>> czego pare lat temu taka liczba byla wystarczajaca?
>
> Bo jest lokalny miniwyż demograficzny. Z tym że nawet przy tej ilości
> dzieciaków ten miniwyż nie ma żadnego znaczenia. Obecnie UWZGLĘDNIAJĄC ten
> miniwyż rodzi się średnio 1,5 dzieciaka/kobietę, a powinno być 2,5 żeby
> NIE UBYWAŁO obywateli. Żeby przybywało, to musi być odpowiednio więcej.

No i gdzies cos wreszcie wyczytales w google, bo do tej pory temu
zaprzeczales doradzajac mi otworzenie przedszkola dla moich wlasnych dzieci
twierdzac, ze przedszkoli jest za malo a nie wiecej dzieci. Ale prawde
mowiac to co piszesz byc moze ma sens w jakiejs tam perspektywie
kilkudziesiecioletniej. My tu jednak o mieszkaniach, domach i cenach.
Przypominam, ze proponowales wstrzymac sie z inwestycjami bo mieszkan bedzie
co raz wiecej. Jak widac mamy chocby i mini wyz, ale jednak. 1,5
dziecka/kobiete to wiecej jak mniej niz jedno, wiec statystycznie zeby bylo
mniej jakos szybko to nie widac.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-10 11:49:04 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idrcli$h7p$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4d00e946$0$21002$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
>> news:idok8o$fna$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Uzytkownik Jan Werbinski napisal w wiadomosci
>>> news:4cff1714$0$20991
>>>
>>>> Maniek postawil teze, ze jest ich za malo. Mialo to udowadniac wielki
>>>> przyrost naturalny.
>>>> Ja napisalem, ze ich nie ma (wystarczajaco wiele).
>>>> Dlaczego ich nie ma (tyle ile by Maniek chcial)?
>>>
>>> Nie mieszaj. Przedszkoli jest wiecej jak kiedys a nadal nie ma miejsc.
>>> Dla czego wg. Ciebie nie ma miejsc w wiekszej liczbie przedszkoli? Dla
>>> czego pare lat temu taka liczba byla wystarczajaca?
>>
>> Bo jest lokalny miniwyż demograficzny. Z tym że nawet przy tej ilości
>> dzieciaków ten miniwyż nie ma żadnego znaczenia. Obecnie UWZGLĘDNIAJĄC
>> ten miniwyż rodzi się średnio 1,5 dzieciaka/kobietę, a powinno być 2,5
>> żeby NIE UBYWAŁO obywateli. Żeby przybywało, to musi być odpowiednio
>> więcej.
>
> No i gdzies cos wreszcie wyczytales w google, bo do tej pory temu
> zaprzeczales doradzajac mi otworzenie przedszkola dla moich wlasnych
> dzieci twierdzac, ze przedszkoli jest za malo a nie wiecej dzieci. Ale
> prawde

Nie no Ty twierdzisz, że przedszkoli jest za mało. Ja zatem próbując Ci coś
zasugerować pytałem dlaczenie nie robisz biznesu zakładając je?

> mowiac to co piszesz byc moze ma sens w jakiejs tam perspektywie
> kilkudziesiecioletniej. My tu jednak o mieszkaniach, domach i cenach.

Od 2008 roku nieruchomości w Polsce tanieją.

> Przypominam, ze proponowales wstrzymac sie z inwestycjami bo mieszkan
> bedzie co raz wiecej. Jak widac mamy chocby i mini wyz, ale jednak. 1,5
> dziecka/kobiete to wiecej jak mniej niz jedno, wiec statystycznie zeby
> bylo mniej jakos szybko to nie widac.

1,5 dziecka na kobietę (lub parę), to mniej niż jedno na osobę (obywatela).
Teraz rozumiesz? Wiesz, że faceci nie rodzą dzieci?

Naprawdę teraz to robisz sobie obciach...

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-10 20:33:43 - M

W dniu 2010-12-09 15:35, Jan Werbinski pisze:
> Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
> news:idok8o$fna$1@news.onet.pl...
>>
>> Uzytkownik Jan Werbinski napisal w
>> wiadomosci news:4cff1714$0$20991
>>
>>> Maniek postawil teze, ze jest ich za malo. Mialo to udowadniac wielki
>>> przyrost naturalny.
>>> Ja napisalem, ze ich nie ma (wystarczajaco wiele).
>>> Dlaczego ich nie ma (tyle ile by Maniek chcial)?
>>
>> Nie mieszaj. Przedszkoli jest wiecej jak kiedys a nadal nie ma miejsc.
>> Dla czego wg. Ciebie nie ma miejsc w wiekszej liczbie przedszkoli? Dla
>> czego pare lat temu taka liczba byla wystarczajaca?
>
> Bo jest lokalny miniwyż demograficzny. Z tym że nawet przy tej ilości
> dzieciaków ten miniwyż nie ma żadnego znaczenia. Obecnie UWZGLĘDNIAJĄC
> ten miniwyż rodzi się średnio 1,5 dzieciaka/kobietę, a powinno być 2,5
> żeby NIE UBYWAŁO obywateli. Żeby przybywało, to musi być odpowiednio
> więcej.

Dzietność potrzebna do zastępowania pokoleń to 2,10-2,15. W tym miniwyżu
jest 1,39 (2008), więc nawet mniej niż 1,5 (tyle jest na wsi).

www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_lu_podsta_info_o_rozwoju_demograf_polski_2000-2009.pdf

M.





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-10 20:38:46 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4d0205be$0$27031

> Nie no Ty twierdzisz, że przedszkoli jest za mało. Ja zatem próbując Ci
> coś zasugerować pytałem dlaczenie nie robisz biznesu zakładając je?

Moze z tego samego powodu dla ktorego Ty nie robisz?
Poza tym mimo, ze skutek niby ten sam, ale mniej przedszkoli to nie to samo
co wiecej dzieci.

>> mowiac to co piszesz byc moze ma sens w jakiejs tam perspektywie
>> kilkudziesiecioletniej. My tu jednak o mieszkaniach, domach i cenach.
>
> Od 2008 roku nieruchomości w Polsce tanieją.

Co w tym dziwnego jak wczesniej bez sensu rosly?

>> Przypominam, ze proponowales wstrzymac sie z inwestycjami bo mieszkan
>> bedzie co raz wiecej. Jak widac mamy chocby i mini wyz, ale jednak. 1,5
>> dziecka/kobiete to wiecej jak mniej niz jedno, wiec statystycznie zeby
>> bylo mniej jakos szybko to nie widac.
>
> 1,5 dziecka na kobietę (lub parę), to mniej niż jedno na osobę
> (obywatela). Teraz rozumiesz? Wiesz, że faceci nie rodzą dzieci?

No to pare czy kobiete? Pare to ja widze pierwszy raz i to w nawiasie. Do
tej pory nie wiedzialem, ze to tosamo.

> Naprawdę teraz to robisz sobie obciach...

Napewno?
A sprawdziles ile jest kobiet a ilu facetow? Gdzies tam w google znajdziesz
i jutro cos skrobniesz. Zwracam tylko uwage, ze kobieta to nie to samo co
statystyczny facet. W kazdym razie trend sie wydluzy.

Pozdro.. TK





Re: do J. Werbinskiego

2010-12-11 10:32:07 - Jan Werbinski

Użytkownik Maniek4 napisał w wiadomości
news:idtvk8$elr$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
> news:4d0205be$0$27031
>
>> Nie no Ty twierdzisz, że przedszkoli jest za mało. Ja zatem próbując Ci
>> coś zasugerować pytałem dlaczenie nie robisz biznesu zakładając je?
>
> Moze z tego samego powodu dla ktorego Ty nie robisz?
> Poza tym mimo, ze skutek niby ten sam, ale mniej przedszkoli to nie to
> samo co wiecej dzieci.

Ja dlatego, że to jest chwilowy wzrost i perspektywy są negatywne oraz
dlatego że mam inne (lepsze) zajęcie.

>>> mowiac to co piszesz byc moze ma sens w jakiejs tam perspektywie
>>> kilkudziesiecioletniej. My tu jednak o mieszkaniach, domach i cenach.
>>
>> Od 2008 roku nieruchomości w Polsce tanieją.
>
> Co w tym dziwnego jak wczesniej bez sensu rosly?

Dla mnie nic dziwnego. Ci co wzięli kredyty się teraz dziwią. :)

>>> Przypominam, ze proponowales wstrzymac sie z inwestycjami bo mieszkan
>>> bedzie co raz wiecej. Jak widac mamy chocby i mini wyz, ale jednak. 1,5
>>> dziecka/kobiete to wiecej jak mniej niz jedno, wiec statystycznie zeby
>>> bylo mniej jakos szybko to nie widac.
>>
>> 1,5 dziecka na kobietę (lub parę), to mniej niż jedno na osobę
>> (obywatela). Teraz rozumiesz? Wiesz, że faceci nie rodzą dzieci?
>
> No to pare czy kobiete? Pare to ja widze pierwszy raz i to w nawiasie. Do
> tej pory nie wiedzialem, ze to tosamo.

Parę rozumianą jako statystyczne przyporządkowanie wszystkich kobiet i
mężczyzn.

>> Naprawdę teraz to robisz sobie obciach...
>
> Napewno?
> A sprawdziles ile jest kobiet a ilu facetow? Gdzies tam w google
> znajdziesz i jutro cos skrobniesz. Zwracam tylko uwage, ze kobieta to nie
> to samo co statystyczny facet. W kazdym razie trend sie wydluzy.

Kobiet nieco więcej, ale w wieku rozrodczym jest znacznie mniej. I co?

Zobacz sobie GUSowską animację dotyczącą struktury demograficznej
społeczeństwa przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Poszukaja na stronach GUS,
albo na newsach.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: do J. Werbinskiego

2010-12-11 17:04:08 - Maniek4


Użytkownik Jan Werbinski napisał w wiadomości
news:4d03453c$0$22812

>> No to pare czy kobiete? Pare to ja widze pierwszy raz i to w nawiasie. Do
>> tej pory nie wiedzialem, ze to tosamo.
>
> Parę rozumianą jako statystyczne przyporządkowanie wszystkich kobiet i
> mężczyzn.
>
>>> Naprawdę teraz to robisz sobie obciach...
>>
>> Napewno?
>> A sprawdziles ile jest kobiet a ilu facetow? Gdzies tam w google
>> znajdziesz i jutro cos skrobniesz. Zwracam tylko uwage, ze kobieta to nie
>> to samo co statystyczny facet. W kazdym razie trend sie wydluzy.
>
> Kobiet nieco więcej, ale w wieku rozrodczym jest znacznie mniej. I co?

I nic, facetow pewnie tez co jakos sprytnie pomijasz. Wczesniej pisales o
parach przyporzadkowanych. Czyli albo jeden facet orze kilka pol, albo
niektore pola leza odlogiem, zatem skutki tez moga byc inne.

> Zobacz sobie GUSowską animację dotyczącą struktury demograficznej
> społeczeństwa przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Poszukaja na stronach
> GUS, albo na newsach.

No i pisalem, ze nam tu cos zacytujesz z sieci. Wiekszosc z nas moze sie od
Ciebie tylko uczyc korzystania z wybiorczej wiedzy, no ale to nic. W
kontekscie omawianego problemu kilkadziesiat lat czekania na mieszkanie, czy
nawet kilkanascie to raczej malo uzytkowa perspektywa dla wiekszosci z nas.
Mimo wszystko fajnie ze mozna obejzec animacje GUS...:-)

Pozdro.. TK





Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS