Pękający K-G

daniel97 Data ostatniej zmiany: 2010-12-10 01:24:06

Pękający K-G

2010-12-08 22:39:49 - daniel97

Witam
Mam na suficie płyty katronowo-gipsowe przymocowane do rusztu. Raz pojawiły
się pęknięcia które zostały usunięte po sezonie grzewczym i wszystko było
ok. W czasie drugiego sezonu grzewczego pękło w tym samym miejscu - środek.
Co byście zrobili? Wyrównać to pęknięcie i wypełnić np akrylem? Może coś
innego? Dzięki za sugestie.
Pozdrawiam.
Daniel





Re: Pękający K-G

2010-12-08 23:16:25 - Bartek

daniel97 wrote:
> Witam
> Mam na suficie płyty katronowo-gipsowe przymocowane do rusztu. Raz
> pojawiły się pęknięcia które zostały usunięte po sezonie grzewczym i
> wszystko było ok. W czasie drugiego sezonu grzewczego pękło w tym samym
> miejscu - środek. Co byście zrobili? Wyrównać to pęknięcie i wypełnić np
> akrylem? Może coś innego? Dzięki za sugestie.

A jak to zostało naprawione? Przy szpachlowaniu łączeń płyt bardzo ważne
jest dobre zagruntowanie łączenia przed zatopieniem siatki/taśmy zbrojącej.
Również tych połączeń, gdzie sfazowanie płyty jest fabryczne.
Jeśli nie zostały popełnione żadne błędy, to problem może być np. w ruszcie.

--
Bartek





Re: Pękający K-G

2010-12-08 23:24:10 - daniel97

> A jak to zostało naprawione? Przy szpachlowaniu łączeń płyt bardzo ważne
> jest dobre zagruntowanie łączenia przed zatopieniem siatki/taśmy
> zbrojącej. Również tych połączeń, gdzie sfazowanie płyty jest fabryczne.
> Jeśli nie zostały popełnione żadne błędy, to problem może być np. w
> ruszcie.

Zrobione tak jak piszesz, z siatką, fazowaniem.
Daniel





Re: Pękający K-G

2010-12-09 00:17:34 - Piotr

Gruntowanie krawędzi płyt g-k przed zbrojeniem??? Proszę o link do strony
producenta, który to zaleca.
Z mojego doświadczenia podpowiem, że często podczas wieszania rusztu na
wieszakach obrotowych nie zwraca się uwagi na fakt, że fragmenty profili wiszą
w powietrzu. Na pierwszy rzut oka wszystko jest ok. Po przykręceniu płyty wisi
ona tylko na części swojej płaszczyzny. Należy sprawdzać naciąg blaszek na
drutach. Poza tym oczywiście właściwe wypełnienie łączeń szpachlą, dobrej
jakości siatka, bo te na półkach mocno schudły w ostatnich latach, odpowiednia
szpachla, najlepiej z włóknem i dobra konsystencja to podstawy. Na końcu i tak
zawsze się słyszy, że budynek siada :).


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pękający K-G

2010-12-09 00:38:10 - Bartek

Piotr wrote:
> Gruntowanie krawędzi płyt g-k przed zbrojeniem??? Proszę o link do strony
> producenta, który to zaleca.
> Z mojego doświadczenia podpowiem, że często podczas wieszania rusztu na
> wieszakach obrotowych nie zwraca się uwagi na fakt, że fragmenty profili
> wiszą
> w powietrzu. Na pierwszy rzut oka wszystko jest ok. Po przykręceniu płyty
> wisi
> ona tylko na części swojej płaszczyzny. Należy sprawdzać naciąg blaszek
> na
> drutach. Poza tym oczywiście właściwe wypełnienie łączeń szpachlą, dobrej
> jakości siatka, bo te na półkach mocno schudły w ostatnich latach,
> odpowiednia
> szpachla, najlepiej z włóknem i dobra konsystencja to podstawy. Na końcu i
> tak
> zawsze się słyszy, że budynek siada :).

budowairemont.knauf.pl/birw/168-%C5%9Aciany+wewn%C4%99trzne+z+p%C5%82yt+gipsowych.html


--
Bartek





Re: Pękający K-G

2010-12-09 01:23:59 - Piotr


>
> budowairemont.knauf.pl/birw/168-%C5%9Aciany+wewn%C4%99trzne+z+p%C5%
82yt+
> gipsowych.html
>
>

No piszą o gruntowaniu, ale przed szpachlowaniem i malowaniem, a nie przy
łączeniu:
Wzmacnianie i szpachlowanie połączeń
Krawędzie płyt gipsowo-kartonowych są specjalnie wyprofilowane w celu
ułatwienia obróbki połączeń między nimi. Najbardziej powszechne rodzaje
krawędzi to HRAK – krawędź spłaszczona półokrągła i AK – krawędź spłaszczona.

Krawędzie na pionowych stykach płyt należy odpylić, a krawędzie na stykach
poziomych (a także wszystkie krawędzie cięte) odpylić i zagruntować. W
szczeliny, które powstają na połączeniach płyt wciska się masę szpachlową, w
której zatapia się taśmę wzmacniającą.

W przypadku krawędzi HRAK połączenia wzmacnia się za pomocą taśmy papierowej,
w przypadku krawędzi AK (lub samodzielnie sfazowanych) można używać taśmy
papierowej lub z włókna szklanego. Taśma z włókna jest mniej odporna na
zarysowania, ale daje gwarancję, że w wyniku zawilgocenia nie ulegnie
deformacji.

Po wyschnięciu pierwszej warstwy masy szpachlowej nakłada się drugą i
ewentualnie trzecią. Ich zadaniem jest całkowite wyrównanie powierzchni
między płytami na szerokości ok. 40 cm.

Ja się z gruntowaniem łączeń nie spotkałem. Chyba, że Ty gruntujesz płyty
zaraz po przykręceniu, a przed nakładaniem siatki zbrojącej.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pękający K-G

2010-12-09 19:59:04 - Bartek

Piotr wrote:

> No piszą o gruntowaniu, ale przed szpachlowaniem i malowaniem, a nie przy
> łączeniu:
> Wzmacnianie i szpachlowanie połączeń
> Krawędzie płyt gipsowo-kartonowych są specjalnie wyprofilowane w celu
> ułatwienia obróbki połączeń między nimi. Najbardziej powszechne rodzaje
> krawędzi to HRAK – krawędź spłaszczona półokrągła i AK –
> krawędź spłaszczona.
>
> Krawędzie na pionowych stykach płyt należy odpylić, a krawędzie na stykach
> poziomych (a także wszystkie krawędzie cięte) odpylić i zagruntować. W
> szczeliny, które powstają na połączeniach płyt wciska się masę szpachlową,
> w
> której zatapia się taśmę wzmacniającą.

Przeczytaj jeszcze raz ostatni akapit (pierwsze zdanie). Płyta po cięciu
jest po prostu pokryta pyłem gipsowym, który powoduje, że uniflott czy
jakakolwiek inna masa, nie przylepi się do płyty w 100%. Z podobnego powodu
ja radzę gruntować również oryginalne krawędzie płyt, bo na budowie nie
uniknie się fruwającego wszędzie pyłu gipsowego, a odpylenie nie jest takie
proste. Mi ściana na klatce schodowej pękła w 2 miejscach. Po szarpnięciu
siatki zbrojącej, odszedł cały uniflott ze zbrojeniem, wraz z gładzią na
wierzchu, zostawiając czyściutką płytę GK. Okazało się, że płyty (oryginalne
krawędzie) nie były, albo były źle, zagruntowane. Po zagruntowaniu i
ponownym zatopieniu siatki w tym miejscu, nic nie pęka od ponad roku.

--
Bartek





Re: Pękający K-G

2010-12-09 21:28:19 - Piotr

Bartek napisał(a):


> > Krawędzie na pionowych stykach płyt należy odpylić, a krawędzie na stykach
> > poziomych (a także wszystkie krawędzie cięte) odpylić i ZAGRUNTOWAĆ. ....
Po zagruntowaniu i
> ponownym zatopieniu siatki w tym miejscu, nic nie pęka od ponad roku.
>

Masz rację. Jestem zdziwiony bo troszkę tego narobiłem i naczytałem się swego
czasu literatury różnych producentów. Widocznie albo przeoczyłem to wcześniej,
albo taka wskazówka pojawiła się w ostatnich latach. Dzięki.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pękający K-G

2010-12-09 18:16:56 - janusz_kk1

Dnia 09-12-2010 o 00:17:34 Piotr
napisał(a):


> szpachla, najlepiej z włóknem i dobra konsystencja to podstawy. Na końcu
> i tak
> zawsze się słyszy, że budynek siada :).
To nie ma nic wspólnego z siadaniem budynku, więźba pracuje i przenosi
siły na sufit i dlatego pęka, stelarz musi być bardzo dobrze powieszony
i odpowiednio przykręcony do ścian nośnych wtedy mniej pęka.


--
Pozdr
JanuszK



Re: Pękający K-G

2010-12-09 19:18:07 - Piotr

janusz_kk1 napisał(a):


> To nie ma nic wsp=C3=B3lnego z siadaniem budynku, wi=C4=99=C5=BAba pracu=
> je i przenosi
> si=C5=82y na sufit i dlatego p=C4=99ka, stelarz musi by=C4=87 bardzo dob=
> rze powieszony
> i odpowiednio przykr=C4=99cony do =C5=9Bcian no=C5=9Bnych wtedy mniej p=
> =C4=99ka.
>
>

Gdzie daniel napisał, że ma ten sufit podwieszony na więźbie?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pękający K-G

2010-12-09 20:56:46 - RudeBoy

W dniu 2010-12-09 19:18, Piotr pisze:

> Gdzie daniel napisał, że ma ten sufit podwieszony na więźbie?

Pomijając to.. to i tak się do ścian nośnych stelaża nie przykręca


--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]



Re: Pękający K-G

2010-12-09 21:30:14 - Piotr

RudeBoy napisał(a):

> W dniu 2010-12-09 19:18, Piotr pisze:
>
> > Gdzie daniel napisał, że ma ten sufit podwieszony na więźbie?
>
> Pomijając to.. to i tak się do ścian nośnych stelaża nie przykręca
>
>
No profil przyścienny chyba trzeba przykręcić. To nie jest część stelaża?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pękający K-G

2010-12-10 13:05:38 - janusz_kk1

Dnia 09-12-2010 o 21:30:14 Piotr
napisał(a):

> RudeBoy napisał(a):
>
>> W dniu 2010-12-09 19:18, Piotr pisze:
>>
>> > Gdzie daniel napisał, że ma ten sufit podwieszony na więźbie?
>>
>> Pomijając to.. to i tak się do ścian nośnych stelaża nie przykręca
>>
>>
> No profil przyścienny chyba trzeba przykręcić. To nie jest część stelaża?
Pewnie że jest i to musi być odpowiednio gęsto przykręcony.


--
Pozdr
JanuszK



Re: Pękający K-G

2010-12-10 13:04:56 - janusz_kk1

Dnia 09-12-2010 o 20:56:46 RudeBoy napisał(a):

> W dniu 2010-12-09 19:18, Piotr pisze:
>
>> Gdzie daniel napisał, że ma ten sufit podwieszony na więźbie?
>
> Pomijając to.. to i tak się do ścian nośnych stelaża nie przykręca
Tak? a do czego? do podłogi?


--
Pozdr
JanuszK



Re: Pękający K-G

2010-12-10 13:37:38 - RudeBoy

W dniu 2010-12-10 13:04, janusz_kk1 pisze:

> Tak? a do czego? do podłogi?


Profil przyścienny to chyba oczywiste, że się przykręca do ścian. Ale
już nie skręca się przyściennych z profilami w CD w niego wsadzonymi.

Możesz sobie wszystko skręcić do kupy jak chcesz... a później się
będziesz zastanawiał czemu pęka...



--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]



Re: Pękający K-G

2010-12-10 20:41:05 - janusz_kk1

Dnia 10-12-2010 o 13:37:38 RudeBoy napisał(a):

> W dniu 2010-12-10 13:04, janusz_kk1 pisze:
>
>> Tak? a do czego? do podłogi?
>
>
> Profil przyścienny to chyba oczywiste, że się przykręca do ścian. Ale
> już nie skręca się przyściennych z profilami w CD w niego wsadzonymi.
>
> Możesz sobie wszystko skręcić do kupy jak chcesz... a później się
> będziesz zastanawiał czemu pęka...
Ale to nie mnie pęka :) bo ja mam przykręcone i mnie GK 'chodzi' ze
ścianami
a nie więźbą.


--
Pozdr
JanuszK



Re: Pękający K-G

2010-12-16 00:40:41 - kiki


RudeBoy wrote in message
news:4d021f3f$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2010-12-10 13:04, janusz_kk1 pisze:
>
>> Tak? a do czego? do podłogi?
>
>
> Profil przyścienny to chyba oczywiste, że się przykręca do ścian. Ale już
> nie skręca się przyściennych z profilami w CD w niego wsadzonymi.
>
> Możesz sobie wszystko skręcić do kupy jak chcesz... a później się będziesz
> zastanawiał czemu pęka...

Pęka bo jest źle ocieplony. U mnie w rogach budynku gdzie byyły nieocieplone
ściany szczytowe odeszło wszystko od ścian. Wszędzie gdzie w profilach nie
było wełny i po wełną podwiewał wiatr tez popękało.




Re: Pękający K-G

2010-12-10 13:03:59 - janusz_kk1

Dnia 09-12-2010 o 19:18:07 Piotr
napisał(a):

> janusz_kk1 napisał(a):
>
>
>> To nie ma nic wsp=C3=B3lnego z siadaniem budynku, wi=C4=99=C5=BAba
>> pracu=
>> je i przenosi
>> si=C5=82y na sufit i dlatego p=C4=99ka, stelarz musi by=C4=87 bardzo
>> dob=
>> rze powieszony
>> i odpowiednio przykr=C4=99cony do =C5=9Bcian no=C5=9Bnych wtedy mniej
>> p=
>> =C4=99ka.
>>
>>
>
> Gdzie daniel napisał, że ma ten sufit podwieszony na więźbie?
No ma przykręcony do rusztu, a ruszt wg ciebie wisi w powietrzu?
Na pewno ma wieszaki przykręcone do więźby, pytanie jakie mają luzy,
jak za małe to się tak dzieje.


--
Pozdr
JanuszK



Re: Pękający K-G

2010-12-10 16:35:43 - Piotr

janusz_kk1 napisał(a):


> No ma przykręcony do rusztu, a ruszt wg ciebie wisi w powietrzu?

Nie, może być przykręcony do stropu :).


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pękający K-G

2010-12-10 20:39:54 - janusz_kk1

Dnia 10-12-2010 o 16:35:43 Piotr
napisał(a):

> janusz_kk1 napisał(a):
>
>
>> No ma przykręcony do rusztu, a ruszt wg ciebie wisi w powietrzu?
>
> Nie, może być przykręcony do stropu :).
No jasne na poddaszu strop :)




--
Pozdr
JanuszK



Re: Pękający K-G

2010-12-10 22:10:46 - Piotr

janusz_kk1 napisał(a):


> No jasne na poddaszu strop :)
>
>
>
>
Witam
Mam na suficie płyty katronowo-gipsowe przymocowane do rusztu.

Kurcze, te poddasze, przyznaj, sam sobie wyśniłeś. Doczytaj pierwszy i drugi
post daniela. Potem zacytuj te poddasze, bo ja tego nie znalazłem.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pękający K-G

2010-12-11 21:39:34 - janusz_kk1

Dnia 10-12-2010 o 22:10:46 Piotr
napisał(a):

> janusz_kk1 napisał(a):
>
>
>> No jasne na poddaszu strop :)
>>
>>
>>
>>
> Witam
> Mam na suficie płyty katronowo-gipsowe przymocowane do rusztu.
>
> Kurcze, te poddasze, przyznaj, sam sobie wyśniłeś. Doczytaj pierwszy i
> drugi
> post daniela. Potem zacytuj te poddasze, bo ja tego nie znalazłem..
Proste :)
Wychodzę na poddasze i co widzę? że mam sufit zrobiony z płyt GK
przymocowanych do rusztu,
a stropu nie mam. Ka pe wu?
Tak zrozumiałem autora pytania, który jak na razie nic więcej nie wyjaśnił.
To po pierwsze na po drugie jakby to był sufin powieszany na parterze to
by nie pękał
bo nie miałby powodu, na poddaszu ma, bo został za mocno przymocowany do
więźby
i pracująca więźba powoduje jego pękanie.


--
Pozdr
JanuszK



Re: Pękający K-G

2010-12-12 02:04:00 - Piotr

Jeśli tak dedukujesz to równie dobrze może mu ten sufit pękać w nieogrzewanej
wiacie czy garażu. Tak samo opatrznie można posty daniela interpretować. Tam
też znalazłyby się ku temu powody. Również się mylisz pisząc, że ludziom nie
pękają sufity montowane do stropów monolitycznych.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pękający K-G

2010-12-12 10:32:02 - janusz_kk1

Dnia 12-12-2010 o 02:04:00 Piotr
napisał(a):

> Jeśli tak dedukujesz to równie dobrze może mu ten sufit pękać w
> nieogrzewanej
> wiacie czy garażu. Tak samo opatrznie można posty daniela interpretować.
Zgadzam się :)


> Tam
> też znalazłyby się ku temu powody. Również się mylisz pisząc, że ludziom
> nie
> pękają sufity montowane do stropów monolitycznych.
Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
'siadają'
nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają prawa,
tam naprawdę
trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący dach,
więźba narażona na duże
zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i powodują
pękanie GK.


--
Pozdr
JanuszK



Re: Pękający K-G

2010-12-12 12:01:24 - M

W dniu 2010-12-12 10:32, janusz_kk1 pisze:

> Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
> 'siadają'
> nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają prawa,
> tam naprawdę
> trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący dach,
> więźba narażona na duże
> zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i powodują
> pękanie GK.

Akurat tu masz tylko trochę racji. Pękanie płyt GK powoduje zmiana
warunków (temperatury i wilgotności). Niepotrzebne są wcale osiadające
ściany.

M.



Re: Pękający K-G

2010-12-12 19:53:59 - janusz_kk1

Dnia 12-12-2010 o 12:01:24 M napisał(a):

> W dniu 2010-12-12 10:32, janusz_kk1 pisze:
>
>> Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
>> 'siadają'
>> nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają prawa,
>> tam naprawdę
>> trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący dach,
>> więźba narażona na duże
>> zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i powodują
>> pękanie GK.
>
> Akurat tu masz tylko trochę racji. Pękanie płyt GK powoduje zmiana
> warunków (temperatury i wilgotności). Niepotrzebne są wcale osiadające
> ściany.
Ale Piotr napisał że spotkał się z pękającymi na parterze, tam aż takich
zmian temp
nie ma żeby popękały, dlatego napisałemże powodem może być np osiadanie, z
koleji na poddaszu
najczęściej jest praca więźby.


--
Pozdr
JanuszK



Re: Pękający K-G

2010-12-12 20:12:29 - M

W dniu 2010-12-12 19:53, janusz_kk1 pisze:
> Dnia 12-12-2010 o 12:01:24 M napisał(a):
>
>> W dniu 2010-12-12 10:32, janusz_kk1 pisze:
>>
>>> Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
>>> 'siadają'
>>> nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają prawa,
>>> tam naprawdę
>>> trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący dach,
>>> więźba narażona na duże
>>> zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i powodują
>>> pękanie GK.
>>
>> Akurat tu masz tylko trochę racji. Pękanie płyt GK powoduje zmiana
>> warunków (temperatury i wilgotności). Niepotrzebne są wcale osiadające
>> ściany.
> Ale Piotr napisał że spotkał się z pękającymi na parterze, tam aż takich
> zmian temp
> nie ma żeby popękały, dlatego napisałemże powodem może być np osiadanie,
> z koleji na poddaszu
> najczęściej jest praca więźby.

Dlaczego uważasz, że na parterze nie ma zmian temperatury? Ja pamiętam
ze stanu surowego - wartości ekstremalne to temperatury od 3C do 22C
oraz wilgotność od 25% do 70%. Podczas budowy warunki bardzo się
zmieniają. Myślisz, że w składzie płyty GK to trzymają w 20C? A ciekawe
ile osób je trzyma jakiś czas w warunkach późniejszego użytkowania zanim
nie położy na suficie.

M.



Re: Pękający K-G

2010-12-12 20:20:05 - janusz_kk1

Dnia 12-12-2010 o 20:12:29 M napisał(a):

> W dniu 2010-12-12 19:53, janusz_kk1 pisze:
>> Dnia 12-12-2010 o 12:01:24 M napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-12-12 10:32, janusz_kk1 pisze:
>>>
>>>> Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
>>>> 'siadają'
>>>> nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają
>>>> prawa,
>>>> tam naprawdę
>>>> trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący dach,
>>>> więźba narażona na duże
>>>> zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i
>>>> powodują
>>>> pękanie GK.
>>>
>>> Akurat tu masz tylko trochę racji. Pękanie płyt GK powoduje zmiana
>>> warunków (temperatury i wilgotności). Niepotrzebne są wcale osiadające
>>> ściany.
>> Ale Piotr napisał że spotkał się z pękającymi na parterze, tam aż takich
>> zmian temp
>> nie ma żeby popękały, dlatego napisałemże powodem może być np osiadanie,
>> z koleji na poddaszu
>> najczęściej jest praca więźby.
>
> Dlaczego uważasz, że na parterze nie ma zmian temperatury? Ja pamiętam
> ze stanu surowego - wartości ekstremalne to temperatury od 3C do 22C
> oraz wilgotność od 25% do 70%. Podczas budowy warunki bardzo się
> zmieniają.
Ale one wtedy nie pękają bo nikt złączy nie ma zaciągnietych, a jak
mieszkasz
to temp jest w zasadzie stała.



--
Pozdr
JanuszK



Re: Pękający K-G

2010-12-12 21:17:53 - M

W dniu 2010-12-12 20:20, janusz_kk1 pisze:
> Dnia 12-12-2010 o 20:12:29 M napisał(a):
>
>> W dniu 2010-12-12 19:53, janusz_kk1 pisze:
>>> Dnia 12-12-2010 o 12:01:24 M napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2010-12-12 10:32, janusz_kk1 pisze:
>>>>
>>>>> Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
>>>>> 'siadają'
>>>>> nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają
>>>>> prawa,
>>>>> tam naprawdę
>>>>> trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący dach,
>>>>> więźba narażona na duże
>>>>> zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i
>>>>> powodują
>>>>> pękanie GK.
>>>>
>>>> Akurat tu masz tylko trochę racji. Pękanie płyt GK powoduje zmiana
>>>> warunków (temperatury i wilgotności). Niepotrzebne są wcale osiadające
>>>> ściany.
>>> Ale Piotr napisał że spotkał się z pękającymi na parterze, tam aż takich
>>> zmian temp
>>> nie ma żeby popękały, dlatego napisałemże powodem może być np osiadanie,
>>> z koleji na poddaszu
>>> najczęściej jest praca więźby.
>>
>> Dlaczego uważasz, że na parterze nie ma zmian temperatury? Ja pamiętam
>> ze stanu surowego - wartości ekstremalne to temperatury od 3C do 22C
>> oraz wilgotność od 25% do 70%. Podczas budowy warunki bardzo się
>> zmieniają.
> Ale one wtedy nie pękają bo nikt złączy nie ma zaciągnietych, a jak
> mieszkasz
> to temp jest w zasadzie stała.

???. Sugerujesz, że po wyłożeniu płytami włączasz ogrzewanie i czekasz 2
tygodnie na ustabilizowanie się warunków?

M.



Re: Pękający K-G

2010-12-13 10:32:13 - janusz_kk1

Dnia 12-12-2010 o 21:17:53 M napisał(a):

> W dniu 2010-12-12 20:20, janusz_kk1 pisze:
>> Dnia 12-12-2010 o 20:12:29 M napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-12-12 19:53, janusz_kk1 pisze:
>>>> Dnia 12-12-2010 o 12:01:24 M napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2010-12-12 10:32, janusz_kk1 pisze:
>>>>>
>>>>>> Akurat tu masz tylko trochę racji, pękają ja są domy źle zrobione i
>>>>>> 'siadają'
>>>>>> nierównomiernie albo przy szkodach górniczych, normalnie nie mają
>>>>>> prawa,
>>>>>> tam naprawdę
>>>>>> trzeba się 'postarać' aby pękały, co innego poddasze, pracujący
>>>>>> dach,
>>>>>> więźba narażona na duże
>>>>>> zmiany temp powodują duże ruchy które się przenoszą na ruszt i
>>>>>> powodują
>>>>>> pękanie GK.
>>>>>
>>>>> Akurat tu masz tylko trochę racji. Pękanie płyt GK powoduje zmiana
>>>>> warunków (temperatury i wilgotności). Niepotrzebne są wcale
>>>>> osiadające
>>>>> ściany.
>>>> Ale Piotr napisał że spotkał się z pękającymi na parterze, tam aż
>>>> takich
>>>> zmian temp
>>>> nie ma żeby popękały, dlatego napisałemże powodem może być np
>>>> osiadanie,
>>>> z koleji na poddaszu
>>>> najczęściej jest praca więźby.
>>>
>>> Dlaczego uważasz, że na parterze nie ma zmian temperatury? Ja pamiętam
>>> ze stanu surowego - wartości ekstremalne to temperatury od 3C do 22C
>>> oraz wilgotność od 25% do 70%. Podczas budowy warunki bardzo się
>>> zmieniają.
>> Ale one wtedy nie pękają bo nikt złączy nie ma zaciągnietych, a jak
>> mieszkasz
>> to temp jest w zasadzie stała.
>
> ???. Sugerujesz, że po wyłożeniu płytami włączasz ogrzewanie i czekasz 2
> tygodnie na ustabilizowanie się warunków?
NIE, jak przykręcasz płyty to masz zrobioną izolację, jak przykręcasz w
lecie
to nie ma problemu, jak w zimie to grzejesz bo w 0 marnie się robi, czyli
generalnie
od przykręcenia płyt do zamieszkania gwałownych i dużych zmian temp już
nie ma.
A więźba jest narażona na bezpośrednie wpływy temp w lecie 50st w zimie
-25 i do tego
obciązenie wiatrem i śniegiem.


--
Pozdr
JanuszK



Re: Pękający K-G

2010-12-13 11:06:31 - Piotr

No to posłuchaj takiej historii. Sufit wieszany w środku lata w starej
kamienicy na parterze. W pomieszczeniu przeznaczonym na sklep jedynie małe
okienko. Ze względu na remont wentylacja wyłączona, więc było gorąco. Prze
weekend szpachla ładnie wyschła na płytach i wyglądało że wszystko jest ok. Po
pomalowaniu mijają cztery dni i nagle sufit pęka na łączeniach. Praktycznie
wszędzie. Poprawka w następny weekend zwykłą szpachlą bo wstępnie podejrzewano
dużą wilgotność i temperaturę nad sufitem. Potem już wszystko było ok. Warunki
muszą być ustabilizowane, czy to więźba, blacha, czy strop nag płytą wisi.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pękający K-G

2010-12-13 14:48:17 - Bartek

Piotr wrote:
> No to posłuchaj takiej historii. Sufit wieszany w środku lata w starej
> kamienicy na parterze. W pomieszczeniu przeznaczonym na sklep jedynie małe
> okienko. Ze względu na remont wentylacja wyłączona, więc było gorąco. Prze
> weekend szpachla ładnie wyschła na płytach i wyglądało że wszystko jest
> ok. Po
> pomalowaniu mijają cztery dni i nagle sufit pęka na łączeniach.
> Praktycznie
> wszędzie. Poprawka w następny weekend zwykłą szpachlą bo wstępnie
> podejrzewano
> dużą wilgotność i temperaturę nad sufitem. Potem już wszystko było ok.
> Warunki
> muszą być ustabilizowane, czy to więźba, blacha, czy strop nag płytą wisi.

Niezagruntowane krawędzie płyt :)

--
Bartek





Re: Pękający K-G

2010-12-16 20:05:57 - Piotr

Bartek napisał(a):


> Niezagruntowane krawędzie płyt :)
>

Nie :). Zwykłe szpachlowanie nic by wtedy nie dało.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pękający K-G

2010-12-10 01:24:06 - kiki


daniel97 wrote in message
news:idotv6$k9o$1@news.onet.pl...
> Witam
> Mam na suficie płyty katronowo-gipsowe przymocowane do rusztu. Raz
> pojawiły się pęknięcia które zostały usunięte po sezonie grzewczym i
> wszystko było ok. W czasie drugiego sezonu grzewczego pękło w tym samym
> miejscu - środek. Co byście zrobili? Wyrównać to pęknięcie i wypełnić np
> akrylem? Może coś innego? Dzięki za sugestie.

Ruszt przemarza, pewnie nie ma w nim wełny i się kurczy stal. Nic nie
naprawisz do czasu aż tego nie zdejmiesz i nie zrobisz od nowa.
Sprawdź od strychu czy aby ocieplenie tam jest dobrze zrobione, bo wątpię.




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS