gwozdzik czy klej

Piotr Maksymowicz Data ostatniej zmiany: 2010-12-19 21:42:40

gwozdzik czy klej

2010-12-16 15:45:55 - Piotr Maksymowicz

Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi gwozdzikami.
Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja upierdliwy jestem.
Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie, ze listwy sie klei a
nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca twierdzi, ze samym klejem nie
wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc. I to z farba albo i z tynkiem.
Kto w takim razie ma rację?





Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 15:50:16 - Kris


Użytkownik Piotr Maksymowicz napisał w wiadomości
news:ied8n6$6dl$1@inews.gazeta.pl...
> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi
> gwozdzikami. Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja
> upierdliwy jestem. Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie,
> ze listwy sie klei a nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca
> twierdzi, ze samym klejem nie wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc.
> I to z farba albo i z tynkiem.
> Kto w takim razie ma rację?

Typowa gadka wykonawcy co spartolil sprawe. klej montazowy by trzymał i nic
by nie odpadło.
Zastosuj teraz metode paragonową wg Kikiego




Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 16:17:35 - Kadar

Mam podobny problem tylko ze odwrotnie.
Wykonawca listwy przypodlogowe chce przymocowac na klej. Nie jestem
przekonany co do tego spsobu bo widzialem badrdzo duzo listew ktore
odpadly od scian.

KADAR



Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 16:20:32 - Piotr Maksymowicz


Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:ied8v8$prk$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Piotr Maksymowicz napisał w wiadomości
> news:ied8n6$6dl$1@inews.gazeta.pl...
>> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi
>> gwozdzikami. Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja
>> upierdliwy jestem. Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie,
>> ze listwy sie klei a nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca
>> twierdzi, ze samym klejem nie wystarczy przykleic bo z czasem moze
>> odpasc. I to z farba albo i z tynkiem.
>> Kto w takim razie ma rację?
>
> Typowa gadka wykonawcy co spartolil sprawe. klej montazowy by trzymał i
> nic by nie odpadło.
> Zastosuj teraz metode paragonową wg Kikiego

Metoda paragonowa raczej nie. jest umowa, faktury. Pozostaje sąd.
ewentualnie wczesniej opinia producenta. Jezeli stwierdzi, ze listew sie nie
przybija tylko przykleja to jestem w domu. Ale wykonawca twierdzi, ze
producent dopuszcza obie metody. Wtedy moge miec problem.
Z jednym wykonawca kładacym terive juz wygrałem, powołujac sie na opinie
producenta Terivy. tak wiec dzwonie do Stolbudu.





Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 16:27:08 - wolim

On 16 Gru, 15:45, Piotr Maksymowicz wrote:
> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybi mi listwy ma ymi gwozdzikami..
> Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja upierdliwy jestem..
> Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie, ze listwy sie klei a
> nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca twierdzi, ze samym klejem nie
> wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc. I to z farba albo i z tynkiem.
> Kto w takim razie ma racj ?

Ja bym tam zadnego kleju nie stosowal. Jak kiedys bedziesz chciał
listwę wymienić (np. ci dziecko ją obije, pies obgryzie, itp.), to jak
przyklejona, to umarł w butach. Jak na gwózdki, to odbijesz z
łatwością.

Zresztą sam piszesz, że tego nie widać praktycznie...

Pozdry,
MW



Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 16:37:57 - Piotr Maksymowicz


Użytkownik wolim napisał w wiadomości
news:79e93a41-09ff-4976-bd62-fda2442e629b@i17g2000vbq.googlegroups.com...
On 16 Gru, 15:45, Piotr Maksymowicz wrote:
> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybi mi listwy ma ymi gwozdzikami.
> Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja upierdliwy jestem.
> Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie, ze listwy sie klei
> a
> nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca twierdzi, ze samym klejem nie
> wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc. I to z farba albo i z
> tynkiem.
> Kto w takim razie ma racj ?

Ja bym tam zadnego kleju nie stosowal. Jak kiedys bedziesz chciał
listwę wymienić (np. ci dziecko ją obije, pies obgryzie, itp.), to jak
przyklejona, to umarł w butach. Jak na gwózdki, to odbijesz z
łatwością.

Zresztą sam piszesz, że tego nie widać praktycznie...



Niestety ja widzę. Ale jak pisałem wczesniej jestem upierdliwy. W dwoch
listwach gwozdek poszedł bokiem i odkleił fornir i to ma pójśc do wymiany
bez gadania. szkoda, ze w reszcie listew poszedł prosto :-(.
Dziesiec lat temu przyklejałem listy na jakis silikon. Do tej pory trzymaja
sie wiec argumenty moztazysty,że odpadna jakos do mnie nie przemawiaja.





Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 17:04:52 - Bartek

Piotr Maksymowicz wrote:
> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi
> gwozdzikami. Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja
> upierdliwy jestem. Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie,
> ze listwy sie klei a nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca
> twierdzi, ze samym klejem nie wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc.
> I to z farba albo i z tynkiem.
> Kto w takim razie ma rację?

Ja mam drzwi z litego drewna z ościeżnicą obejmującą kawałek ściany. Jedna
listwa była zamontwana do ościeżnicy na klej przez stolarza, druga była
przybijana podczas montażu drzwi. Gwoździki są mikroskopijne, mają z
1,2-1,6mm średnicy w łebku i prawie ich nie widać. Dodatkowo po montażu,
zostały zaszpachlowane kitem i pomalowane lakierobejcą, taką jak całość
drzwi. W większości drzwi miejsce gdzie były wbijane gwoździe jest zupełnie
niewidoczne (nawet z bardzo bliska nie jestem w stanie zlokalizować
większości gwoździ)

--
Bartek





Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 17:43:47 - ptoki

On 16 Gru, 15:45, Piotr Maksymowicz wrote:
> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybi mi listwy ma ymi gwozdzikami.
> Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja upierdliwy jestem.
> Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie, ze listwy sie klei a
> nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca twierdzi, ze samym klejem nie
> wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc. I to z farba albo i z tynkiem.
> Kto w takim razie ma racj ?

Nie rozumiem jakie listwy?
Co mocowane do czego?

Co do kleju:
Jak masz drewno rozmiarowo duze i niestabilne wilgotnosciowo to
klejone moze ci oderwac kawal tynku.
Normalnie drewno do sciany sie mocuje wkretami/kolkami/
Drewno do drewna mozna kleic o ile puchan jednakowo od wilgoci ale
jesli sa nie rownolegle mocowane to lepsze wkrety,gwozdzie bo
pozwalaja calosci pracowac.




Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 19:49:16 - Piotr Maksymowicz


Uzytkownik ptoki napisal w wiadomosci
news:014d095d-bf31-488a-950a-9abc610d6ed5@k25g2000vbl.googlegroups.com...
> On 16 Gru, 15:45, Piotr Maksymowicz wrote:
>> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybi mi listwy ma ymi
>> gwozdzikami.
>> Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja upierdliwy
>> jestem.
>> Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie, ze listwy sie klei
>> a
>> nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca twierdzi, ze samym klejem
>> nie
>> wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc. I to z farba albo i z
>> tynkiem.
>> Kto w takim razie ma racj ?
>
> Nie rozumiem jakie listwy?
> Co mocowane do czego?
>

Listwy kryjace szpare pomiedzy oscieznica a sciana. czyli teraz sa przybite
do oscieznicy+ dadane troche kleju na sciane.





Re: gwozdzik czy klej

2010-12-17 09:31:38 - ptoki

On 16 Gru, 19:49, Piotr Maksymowicz wrote:
> Uzytkownik ptoki napisal w wiadomoscinews:014d095d-bf31-488a-950a-9abc610d6ed5@k25g2000vbl.googlegroups.com...
>
>
>
> > On 16 Gru, 15:45, Piotr Maksymowicz wrote:
> >> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybi mi listwy ma ymi
> >> gwozdzikami.
> >> Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja upierdliwy
> >> jestem.
> >> Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie, ze listwy sie klei
> >> a
> >> nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca twierdzi, ze samym klejem
> >> nie
> >> wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc. I to z farba albo i z
> >> tynkiem.
> >> Kto w takim razie ma racj ?
>
> > Nie rozumiem jakie listwy?
> > Co mocowane do czego?
>
> Listwy kryjace szpare pomiedzy oscieznica a sciana. czyli teraz sa przybite
> do oscieznicy+ dadane troche kleju na sciane.

W takim razie mozna sprobowac podkleic je na sylikon jesli ci bardzo
zalezy. Ale ja bym poczekal przynajmniej jeden sezon aby zobaczyc jak
pracuja. Jesli to zwykla sosna to na 10 cm moze popracowac nawet
2-5mm.
Wtedy lepsza szpara albo przykrecenie w 4-5 miejscach na kołek do
sciany. Wkret mozna dobrac z ladnym lebkiem wtedy nie razi w oczy albo
zaslepic drewnem.
Jesli to plyta to mozna przykleic ona tak nie pracuje. Ale jak
bedziesz chcial te futryne zaserwisowac to i tynkowanie bedziesz
musial zrobic...



Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 23:38:02 - Adam Szendzielorz

On 16 Gru, 17:43, ptoki wrote:

> Jak masz drewno rozmiarowo duze i niestabilne wilgotnosciowo to
> klejone moze ci oderwac kawal tynku.

Wystarczy uzyc kleju elastycznego typu fix all! Po tym jak wszystkie
listwy progowe pod drzwiami, mocowane na kilku kolkach (niestety
wszedzie progi wyszly w miejscach dylatacji wylewek!) mi sie
poluzowaly, wkurzylem sie i przykleilem je fix-allem. Poszly dwie tuby
na 8 progow. Na noc przycisnalem je ciezkimi ceglami. Narazie wszystko
gra - ani nie drgna :) W miejscach gdzie byl styk panel-panel staralem
sie zeby klej byl przymocowany tylko do jednego panela (a drugi mial
luz) - listwy sa z uszczelkami silikonowymi wiec nic mi tam nie
trzeszczy jak sie po tym chodzi. W miejscach styku panel->kafle,
listwe kleilem oczywiscie do kafli.

W koncu nic nie lata, nic nie trzeszczy..

I spokojnie takim klejem wykonawca mogl tez te listwy przykleic. No
ale to 30 pln za tubke, a zuzylby pewnie dwie albo trzy. Kilo gwozdzi
bylo tansze!
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 23:44:56 - Bartek

Adam Szendzielorz wrote:
> I spokojnie takim klejem wykonawca mogl tez te listwy przykleic. No
> ale to 30 pln za tubke, a zuzylby pewnie dwie albo trzy. Kilo gwozdzi
> bylo tansze!

Potwierdzam, ze klej jest doskonaly. Ja u siebie kleilem nim rury z
nierdzewki do drewna zeby zrobic tralki schodów, scianki dzialowe z gk do
wylewki, katowniki!!! do profili oscieznicowych do tejze wylewki (nie moglem
zakolkowac bo tam podlogówka jest), kolki drewniane do wanny akrylowej i
cholera wie co jeszcze.

--
Bartek





Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 19:56:45 - PC

?Ja mam listwy drewniane na jakieś debilne zatrzaski. Kupiłem bo nie miałem
pomysłu jak zamocować zwykłe listwy. Ani klej ani gwoździe mi nie pasowały.
Okazało się, że zatrzaski były półrazowe. Albo chwycił albo nie. Po rocznej
walce z zatrzaskami wkurzyłem się i przewierciłem przez listwę i
zakołkowałem. Raczej jestem pedantyczny i myślałem, że zmobilizuje mnie to
do ich wymiany. Ale mi przeszło jak syn zmasakrował listwy w innych
miejscach. Najbardziej boli pierwsza rysa teraz już jest z górki. Po
czterech latach nie widzę wkrętów, rys syna i innych uszkodzeń.

Pozdrawiam,
PC




Re: gwozdzik czy klej

2010-12-17 11:29:09 - janusz_kk1

Dnia 16-12-2010 o 19:56:45 PC napisał(a):

> ?Ja mam listwy drewniane na jakieś debilne zatrzaski. Kupiłem bo nie
> miałem pomysłu jak zamocować zwykłe listwy. Ani klej ani gwoździe mi nie
> pasowały. Okazało się, że zatrzaski były półrazowe. Albo chwycił albo
> nie. Po rocznej walce z zatrzaskami wkurzyłem się i przewierciłem przez
> listwę i zakołkowałem. Raczej jestem pedantyczny i myślałem, że
> zmobilizuje mnie to do ich wymiany. Ale mi przeszło jak syn zmasakrował
> listwy w innych miejscach. Najbardziej boli pierwsza rysa teraz już jest
> z górki. Po czterech latach nie widzę wkrętów, rys syna i innych
> uszkodzeń.
Skąd ja to znam :) umnie z kolei mam pobijane i porysowane ściany
przez dwóch moich łobuzów :) panele i drzwi jak na razie całe.
--
Pozdr
JanuszK



Re: gwozdzik czy klej

2010-12-17 15:54:32 - s_13

> Skąd ja to znam :) umnie  z kolei mam pobijane i porysowane ściany
> przez dwóch moich łobuzów :) panele i drzwi jak na razie całe.

mój dopiero zaczyna rysować... ale kredkami po podłodze
najbardziej...:-)
a wracając do sprawy, wykonawca dał dupy, powinien zapytać, ale teraz
mu nie udowodnisz i nic nie uzyskasz, trzeba się z tym pogodzić, do
wiosny przestanie kłuć w oczy...:-), kiedyś znajomy zatrudnił
białorusinów do wykończeniówki (na czarno i strasznie tanio), ale jak
piękne i drogie panele z egzotycznego drewna poprzybijali mu do
wylewki gwoździami, to mało nie osiwiał...

pozdrawiam
s_13



Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 22:28:02 - ted.


Użytkownik Piotr Maksymowicz napisał w wiadomości
news:ied8n6$6dl$1@inews.gazeta.pl...
> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi
> gwozdzikami. Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja
> upierdliwy jestem. Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie,
> ze listwy sie klei a nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca
> twierdzi, ze samym klejem nie wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc.
> I to z farba albo i z tynkiem.
> Kto w takim razie ma rację?
>
Czy ty chłopie nie masz innych zmartwien .
Musisz az w internecie pisac takie pierdoły.
Walnij łbem w tą listwę i zobaczysz czy odpadnie czy nie.





Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 23:11:56 - M

W dniu 2010-12-16 22:28, ted. pisze:
> Użytkownik Piotr Maksymowicz napisał w wiadomości
> news:ied8n6$6dl$1@inews.gazeta.pl...
>> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi
>> gwozdzikami. Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja
>> upierdliwy jestem. Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie,
>> ze listwy sie klei a nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca
>> twierdzi, ze samym klejem nie wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc.
>> I to z farba albo i z tynkiem.
>> Kto w takim razie ma rację?
>>
> Czy ty chłopie nie masz innych zmartwien .
> Musisz az w internecie pisac takie pierdoły.
> Walnij łbem w tą listwę i zobaczysz czy odpadnie czy nie.

Wykonawca jakiś czy coś?

M.



Re: gwozdzik czy klej

2010-12-16 23:41:00 - Piotr Maksymowicz


Użytkownik ted. napisał w wiadomości
news:iee0jk$b0q$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik Piotr Maksymowicz napisał w wiadomości
> news:ied8n6$6dl$1@inews.gazeta.pl...
>> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi
>> gwozdzikami. Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja
>> upierdliwy jestem. Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie,
>> ze listwy sie klei a nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca
>> twierdzi, ze samym klejem nie wystarczy przykleic bo z czasem moze
>> odpasc. I to z farba albo i z tynkiem.
>> Kto w takim razie ma rację?
>>
> Czy ty chłopie nie masz innych zmartwien .
> Musisz az w internecie pisac takie pierdoły.
> Walnij łbem w tą listwę i zobaczysz czy odpadnie czy nie.
>

Jestem człowiekiem szczesliwym i wiekszych problemow niz te p... gwozdki nie
mam. Ale widze ze Ty to chodzace nieszczescie.





Re: gwozdzik czy klej

2010-12-17 07:41:24 - M

W dniu 2010-12-16 23:41, Piotr Maksymowicz pisze:
> Użytkownik ted. napisał w wiadomości
> news:iee0jk$b0q$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik Piotr Maksymowicz napisał w wiadomości
>> news:ied8n6$6dl$1@inews.gazeta.pl...
>>> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi
>>> gwozdzikami. Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja
>>> upierdliwy jestem. Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie,
>>> ze listwy sie klei a nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca
>>> twierdzi, ze samym klejem nie wystarczy przykleic bo z czasem moze
>>> odpasc. I to z farba albo i z tynkiem.
>>> Kto w takim razie ma rację?
>>>
>> Czy ty chłopie nie masz innych zmartwien .
>> Musisz az w internecie pisac takie pierdoły.
>> Walnij łbem w tą listwę i zobaczysz czy odpadnie czy nie.
>>
>
> Jestem człowiekiem szczesliwym i wiekszych problemow niz te p... gwozdki nie
> mam. Ale widze ze Ty to chodzace nieszczescie.

Nie przejmuj się. To wykonawca. Dla tego gatunku wykonawców każda
fuszerka to pierdoła.

M.




Re: gwozdzik czy klej

2010-12-17 10:37:40 - janusz_kk1

Dnia 16-12-2010 o 15:45:55 Piotr Maksymowicz
napisał(a):

> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybi? mi listwy ma?ymi
> gwozdzikami.
> Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja upierdliwy
> jestem.
> Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie, ze listwy sie
> klei a
> nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca twierdzi, ze samym klejem
> nie
> wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc. I to z farba albo i z
> tynkiem.
> Kto w takim razie ma racj??
>
Dał ciała, zrobił jak za komuny kiedy porządnego kleju nie było, ja mam
wszystkie
listwy przyklejone, prawda że roboty z tym więcej i ściski trzeba mieć,
ale kupiłem i zrobiłem, mam super, tym bardziej że ma dość jasne drzwi
i gwożdzie paskudnie widać.


--
Pozdr
JanuszK



Re: gwozdzik czy klej

2010-12-17 17:03:20 - Meehoo

Dnia Thu, 16 Dec 2010 15:45:55 +0100, Piotr Maksymowicz napisał(a):

> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi gwozdzikami.
> Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja upierdliwy jestem.
> Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie, ze listwy sie klei a
> nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca twierdzi, ze samym klejem nie
> wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc. I to z farba albo i z tynkiem.
> Kto w takim razie ma rację?

A te gwoździki mają łebki? :-). U mnie też przybili listwy gwoździkami, ale
bez łebków i pneumatycznie. Jak to zobaczyłem też się strasznie obruszyłem,
ale po przejechaniu kitem nie było ich praktycznie widać. A teraz, po 2
latach nie widzę ich zupełnie :-).

Pozdrawiam

--
Meehoo



Re: gwozdzik czy klej

2010-12-19 21:42:40 - Andrzej Lawa

W dniu 16.12.2010 15:45, Piotr Maksymowicz pisze:
> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi gwozdzikami.
> Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja upierdliwy jestem.
> Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie, ze listwy sie klei a
> nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca twierdzi, ze samym klejem nie
> wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc. I to z farba albo i z tynkiem.
> Kto w takim razie ma rację?

Są różne szkoły i wiele zależy od tego, kto co woli, jakie ma wymagania,
jak była zrobiona cała reszta itepe.

Fakt, kleje są teraz całkiem dobre, ale... No właśnie - ale. Pierwsze
ale to taki detal, że ściana musi być prawie idealnie równa - jak
mocujesz na gwoździe/śrubki to zawsze można trochę listwę przygiąć,
zwłaszcza jak lite drewno.

Poza tym faktycznie, może odpaść razem z farbą lub tynkiem. Ktoś łupie
czymś i będziesz miał nie tylko oderwaną listwę, ale i wyrwane kawałki
tynku/farby.

Ja u siebie mocuję na śrubki, ale sytuację mam nieco odmienną - ściany
mam drewniane i je przykręcam do szkieletu, więc jak już ściany
przykręcam to co za różnica, jak przykręcę też i listwy maskujące
(notabene też z litego drewna). Poza tym śrubki to te takie złociste,
ściany i listwy sosna lub świerk i malowane takim lekko barwiącym
dynksem do konserwacji/zabezpieczenia drewna tak że kolorystycznie się
to nie odcina.

W Twoim przypadku pewnie warto by też zasięgnąć opinii producenta - jak
są jakieś gwarancje na fornir, czy przypadkiem takie mocowanie nie jest
podstawą do jej odrzucenia jakby się zaczęło odklejać/rozwarstwiać?



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS