Widzialem pare schematow i opisow instalacji wodnej/CO, w ktorej zarowno
kominek z plaszczem, jak i kociol gazowy byly wpiete do 1000-litrowego
bufora (przez wezownice). O ile w przypadku kominka jest to zrozumiale, o
tyle nie wiem, czy to dobre rozwiazanie dla kotla gazowego.

Czy ktos sie spotkal z takim projektem i/lub moze sie wypowiedziec?

--
Maciek

On Fri, 31 Dec 2010 00:15:43 +0100, Maciek
wrote:

>
>Widzialem pare schematow i opisow instalacji wodnej/CO, w ktorej zarowno
>kominek z plaszczem, jak i kociol gazowy byly wpiete do 1000-litrowego
>bufora (przez wezownice). O ile w przypadku kominka jest to zrozumiale, o
>tyle nie wiem, czy to dobre rozwiazanie dla kotla gazowego.
>
>Czy ktos sie spotkal z takim projektem i/lub moze sie wypowiedziec?

i jezeli bylyby wpiete jeszcze do tego solary, to sens jest (pewnie).

--
ThinkXtra

Maciek wrote:
> Widzialem pare schematow i opisow instalacji wodnej/CO, w ktorej
> zarowno kominek z plaszczem, jak i kociol gazowy byly wpiete do
> 1000-litrowego bufora (przez wezownice). O ile w przypadku kominka
> jest to zrozumiale, o tyle nie wiem, czy to dobre rozwiazanie dla
> kotla gazowego.
>
> Czy ktos sie spotkal z takim projektem i/lub moze sie wypowiedziec?
>


Zgaduje (nie uzytkuje takiego rozwiazania):

jak pale w kominku, to laduje bufor do X stopni, a gazem dobijam wyzej.
Jak nie pale w kominku, to laduje gazem od zera. jak mi sie drewno
skonczy, gaz odetna/kociol zepsuje to mam jeszcze zmagazynowane cieplo
na dobe grzania/mycia.

Mozna sobie jeszcze w ten bufor grzalke wetknac i ladowac pradem w
drugiej taryfie (o ile ma to sens ekonomiczny) - mi sie nawet to
rozwiazanie podoba w postaci prad + kominek, ale jeszcze sie nie buduje,
to nie liczylem kosztow ;)

Wieslaw

Dnia Fri, 31 Dec 2010 01:12:11 +0100, Wwieslaw napisał(a):
(...)

To, to ja rozumiem, ale co w lecie, kiedy uzywa sie tylko c.w.u., a CO jest
wylaczone? Mam 140-litrowy zasobnik, a bufor na lato nalezaloby chyba
odcinac od kotla gazowego?

--
Maciek