Jak wkrecic zawor
2011-01-27 16:04:19 - Kadar
Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to posmarowac.
Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie uszkodze. Nie wiem
jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno dokreca. jesli ktos potrafi
oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
KADAR
weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to posmarowac.
Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie uszkodze. Nie wiem
jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno dokreca. jesli ktos potrafi
oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
KADAR
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-27 16:41:17 - Adam
On 27 Sty, 16:04, Kadar wrote:
> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to posmarowac.
> Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie uszkodze. Nie wiem
> jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno dokreca. jesli ktos potrafi
> oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
Zaopatrz sie jeszcze w jakis np. brzeszczot do ciecia metalu. Najpierw
tym brzeszczotem szorujesz gwint w poprzek, tak zeby zrobil sie
szorstki - chodzi o to zeby pakuly (owe wlosy) mialy punkt
zaczepienia i nie krecily sie przy wkrecaniu zaworu. Potem wyciagasz z
wlosow dlugi, w miare rowny, nie zaplatany kawalek. Ilosc zalezy od
wielkosci / dlugosci gwintu, musisz dobrac doswiadczalnie. Potem
pozostaje nakrecenie go zaczynajac od zewnatrz, do srodka, przeciwnie
do wskazowek zegara (tak zeby wkrecajac ten gwint pakuly ukladaly sie
pod wlos ;) Nawijasz tyle zeby prawie przykryc caly gwint. Potem
smarujesz dosc dobrze pasta i wkrecasz. Wkrecasz mocno. Jak Ci wejdzie
luzno do konca gwintu - to dales za malo wlosow. Jak zatrzyma sie juz
na poczatku wkrecania - to dales za duzo. Jak pakuly beda sie krecily
razem z gwintem - za slabo wyszorowales brzeszczotem / za duzo wlosow.
pozdr.
--
Adam Sz.
> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to posmarowac.
> Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie uszkodze. Nie wiem
> jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno dokreca. jesli ktos potrafi
> oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
Zaopatrz sie jeszcze w jakis np. brzeszczot do ciecia metalu. Najpierw
tym brzeszczotem szorujesz gwint w poprzek, tak zeby zrobil sie
szorstki - chodzi o to zeby pakuly (owe wlosy) mialy punkt
zaczepienia i nie krecily sie przy wkrecaniu zaworu. Potem wyciagasz z
wlosow dlugi, w miare rowny, nie zaplatany kawalek. Ilosc zalezy od
wielkosci / dlugosci gwintu, musisz dobrac doswiadczalnie. Potem
pozostaje nakrecenie go zaczynajac od zewnatrz, do srodka, przeciwnie
do wskazowek zegara (tak zeby wkrecajac ten gwint pakuly ukladaly sie
pod wlos ;) Nawijasz tyle zeby prawie przykryc caly gwint. Potem
smarujesz dosc dobrze pasta i wkrecasz. Wkrecasz mocno. Jak Ci wejdzie
luzno do konca gwintu - to dales za malo wlosow. Jak zatrzyma sie juz
na poczatku wkrecania - to dales za duzo. Jak pakuly beda sie krecily
razem z gwintem - za slabo wyszorowales brzeszczotem / za duzo wlosow.
pozdr.
--
Adam Sz.
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-27 17:25:10 - Dariusz K. Ładziak
Użytkownik Adam napisał:
> On 27 Sty, 16:04, Kadar wrote:
>> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
>> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to posmarowac.
>> Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie uszkodze. Nie wiem
>> jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno dokreca. jesli ktos potrafi
>> oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
>
> Zaopatrz sie jeszcze w jakis np. brzeszczot do ciecia metalu. Najpierw
> tym brzeszczotem szorujesz gwint w poprzek, tak zeby zrobil sie
> szorstki - chodzi o to zeby pakuly (owe wlosy) mialy punkt
> zaczepienia i nie krecily sie przy wkrecaniu zaworu. Potem wyciagasz z
> wlosow dlugi, w miare rowny, nie zaplatany kawalek. Ilosc zalezy od
> wielkosci / dlugosci gwintu, musisz dobrac doswiadczalnie. Potem
> pozostaje nakrecenie go zaczynajac od zewnatrz, do srodka, przeciwnie
> do wskazowek zegara (tak zeby wkrecajac ten gwint pakuly ukladaly sie
> pod wlos ;) Nawijasz tyle zeby prawie przykryc caly gwint. Potem
> smarujesz dosc dobrze pasta i wkrecasz. Wkrecasz mocno. Jak Ci wejdzie
> luzno do konca gwintu - to dales za malo wlosow. Jak zatrzyma sie juz
> na poczatku wkrecania - to dales za duzo. Jak pakuly beda sie krecily
> razem z gwintem - za slabo wyszorowales brzeszczotem / za duzo wlosow.
> pozdr.
Ja tam zawsze gwint po prostu kombinerkami, żabą albo morsem trochę
obgryzałem - skuteczniejsze od drapania brzeszczotem. Gwintów stalowych
ciętych gwintownicą na ogól nie trzeba drapać - są same z siebie dosyć
szorstkie, problemem są gwinty mosiężne a najgorsze - chromowane. Te są
gładkie i faktycznie pakuły się ślizgają. A w ogóle - czemu na pakuły,
na teflon łatwiej.
--
Darek
> On 27 Sty, 16:04, Kadar
>> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
>> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to posmarowac.
>> Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie uszkodze. Nie wiem
>> jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno dokreca. jesli ktos potrafi
>> oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
>
> Zaopatrz sie jeszcze w jakis np. brzeszczot do ciecia metalu. Najpierw
> tym brzeszczotem szorujesz gwint w poprzek, tak zeby zrobil sie
> szorstki - chodzi o to zeby pakuly (owe wlosy) mialy punkt
> zaczepienia i nie krecily sie przy wkrecaniu zaworu. Potem wyciagasz z
> wlosow dlugi, w miare rowny, nie zaplatany kawalek. Ilosc zalezy od
> wielkosci / dlugosci gwintu, musisz dobrac doswiadczalnie. Potem
> pozostaje nakrecenie go zaczynajac od zewnatrz, do srodka, przeciwnie
> do wskazowek zegara (tak zeby wkrecajac ten gwint pakuly ukladaly sie
> pod wlos ;) Nawijasz tyle zeby prawie przykryc caly gwint. Potem
> smarujesz dosc dobrze pasta i wkrecasz. Wkrecasz mocno. Jak Ci wejdzie
> luzno do konca gwintu - to dales za malo wlosow. Jak zatrzyma sie juz
> na poczatku wkrecania - to dales za duzo. Jak pakuly beda sie krecily
> razem z gwintem - za slabo wyszorowales brzeszczotem / za duzo wlosow.
> pozdr.
Ja tam zawsze gwint po prostu kombinerkami, żabą albo morsem trochę
obgryzałem - skuteczniejsze od drapania brzeszczotem. Gwintów stalowych
ciętych gwintownicą na ogól nie trzeba drapać - są same z siebie dosyć
szorstkie, problemem są gwinty mosiężne a najgorsze - chromowane. Te są
gładkie i faktycznie pakuły się ślizgają. A w ogóle - czemu na pakuły,
na teflon łatwiej.
--
Darek
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-27 19:25:42 - mkonst
Dariusz K. Ładziak wrote:
> A w ogóle czemu na pakuły, na teflon łatwiej.
Zadałem kiedyś to samo pytanie mojemu instalatorowi i stwierdził, że
stosując pakuły można wkręcany zawór cofnąć jeżeli nie da się wykonać
kolejnego obrotu. Podobno teflon przy próbie cofnięcia natychmiast cieknie.
--
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
GG:1394783
> A w ogóle czemu na pakuły, na teflon łatwiej.
Zadałem kiedyś to samo pytanie mojemu instalatorowi i stwierdził, że
stosując pakuły można wkręcany zawór cofnąć jeżeli nie da się wykonać
kolejnego obrotu. Podobno teflon przy próbie cofnięcia natychmiast cieknie.
--
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
GG:1394783
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-28 06:39:37 - Marek Dyjor
Dariusz K. Ładziak wrote:
> Użytkownik Adam napisał:
>> On 27 Sty, 16:04, Kadar wrote:
>>> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
>>> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to
>>> posmarowac. Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie
>>> uszkodze. Nie wiem jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno
>>> dokreca. jesli ktos potrafi oipisowo to powiedziec to prosze o
>>> pomoc.
>>
>> Zaopatrz sie jeszcze w jakis np. brzeszczot do ciecia metalu.
>> Najpierw tym brzeszczotem szorujesz gwint w poprzek, tak zeby zrobil
>> sie szorstki - chodzi o to zeby pakuly (owe wlosy) mialy punkt
>> zaczepienia i nie krecily sie przy wkrecaniu zaworu. Potem wyciagasz
>> z wlosow dlugi, w miare rowny, nie zaplatany kawalek. Ilosc zalezy od
>> wielkosci / dlugosci gwintu, musisz dobrac doswiadczalnie. Potem
>> pozostaje nakrecenie go zaczynajac od zewnatrz, do srodka, przeciwnie
>> do wskazowek zegara (tak zeby wkrecajac ten gwint pakuly ukladaly sie
>> pod wlos ;) Nawijasz tyle zeby prawie przykryc caly gwint. Potem
>> smarujesz dosc dobrze pasta i wkrecasz. Wkrecasz mocno. Jak Ci
>> wejdzie luzno do konca gwintu - to dales za malo wlosow. Jak
>> zatrzyma sie juz na poczatku wkrecania - to dales za duzo. Jak
>> pakuly beda sie krecily razem z gwintem - za slabo wyszorowales
>> brzeszczotem / za duzo wlosow. pozdr.
>
> Ja tam zawsze gwint po prostu kombinerkami, żabą albo morsem trochę
> obgryzałem - skuteczniejsze od drapania brzeszczotem. Gwintów
> stalowych ciętych gwintownicą na ogól nie trzeba drapać - są same z
> siebie dosyć szorstkie, problemem są gwinty mosiężne a najgorsze -
> chromowane. Te są gładkie i faktycznie pakuły się ślizgają. A w ogóle
> - czemu na pakuły, na teflon łatwiej.
może po to aby mu sie nic nie lało :)
> Użytkownik Adam napisał:
>> On 27 Sty, 16:04, Kadar
>>> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
>>> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to
>>> posmarowac. Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie
>>> uszkodze. Nie wiem jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno
>>> dokreca. jesli ktos potrafi oipisowo to powiedziec to prosze o
>>> pomoc.
>>
>> Zaopatrz sie jeszcze w jakis np. brzeszczot do ciecia metalu.
>> Najpierw tym brzeszczotem szorujesz gwint w poprzek, tak zeby zrobil
>> sie szorstki - chodzi o to zeby pakuly (owe wlosy) mialy punkt
>> zaczepienia i nie krecily sie przy wkrecaniu zaworu. Potem wyciagasz
>> z wlosow dlugi, w miare rowny, nie zaplatany kawalek. Ilosc zalezy od
>> wielkosci / dlugosci gwintu, musisz dobrac doswiadczalnie. Potem
>> pozostaje nakrecenie go zaczynajac od zewnatrz, do srodka, przeciwnie
>> do wskazowek zegara (tak zeby wkrecajac ten gwint pakuly ukladaly sie
>> pod wlos ;) Nawijasz tyle zeby prawie przykryc caly gwint. Potem
>> smarujesz dosc dobrze pasta i wkrecasz. Wkrecasz mocno. Jak Ci
>> wejdzie luzno do konca gwintu - to dales za malo wlosow. Jak
>> zatrzyma sie juz na poczatku wkrecania - to dales za duzo. Jak
>> pakuly beda sie krecily razem z gwintem - za slabo wyszorowales
>> brzeszczotem / za duzo wlosow. pozdr.
>
> Ja tam zawsze gwint po prostu kombinerkami, żabą albo morsem trochę
> obgryzałem - skuteczniejsze od drapania brzeszczotem. Gwintów
> stalowych ciętych gwintownicą na ogól nie trzeba drapać - są same z
> siebie dosyć szorstkie, problemem są gwinty mosiężne a najgorsze -
> chromowane. Te są gładkie i faktycznie pakuły się ślizgają. A w ogóle
> - czemu na pakuły, na teflon łatwiej.
może po to aby mu sie nic nie lało :)
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-28 08:35:55 - Dariusz K. Ładziak
Użytkownik Marek Dyjor napisał:
> może po to aby mu sie nic nie lało :)
Trochę gwintów w życiu na teflon poskręcałem - i jakoś nigdy nic mi się
nie lało.
--
Darek
> może po to aby mu sie nic nie lało :)
Trochę gwintów w życiu na teflon poskręcałem - i jakoś nigdy nic mi się
nie lało.
--
Darek
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-28 13:37:46 - Andrzej Ława
W dniu 27.01.2011 17:25, Dariusz K. Ładziak pisze:
> gładkie i faktycznie pakuły się ślizgają. A w ogóle - czemu na pakuły,
> na teflon łatwiej.
>
Idź w cholerę z tym teflonem....
> gładkie i faktycznie pakuły się ślizgają. A w ogóle - czemu na pakuły,
> na teflon łatwiej.
>
Idź w cholerę z tym teflonem....
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-27 20:03:08 - Kadar
> --
> Adam Sz.
Dzieki, mysle ze w takim razie sobie poradze.
KADAR
> Adam Sz.
Dzieki, mysle ze w takim razie sobie poradze.
KADAR
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-27 17:32:08 - Cubus
W dniu 11-01-27 16:04, Kadar pisze:
> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to posmarowac.
> Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie uszkodze. Nie wiem
> jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno dokreca. jesli ktos potrafi
> oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
Nie wiem co za zawory będziesz wkręcał. Ale przypuszczam, że chodzi
o zaworki przy bateriach czy spłuczce. Jeśli naprawdę nigdy tego
nie robiłeś to uważaj niesamowicie z siłą z jaką wkręcasz te zaworki.
Odrobina za dużo i rozwalasz gniazdo, co oznacza kucie ściany (albo
kafelków!). Może warto dać parę złociszy komuś kto się zna niż
ryzykować? No i jak nie chcesz uszkodzić sreberka na zaworach
to klucz przykładaj przez jakąś szmatkę. A i żeby Ci nie przyszło
do głowy używać żabki.
--
oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
ID: 7JLTTMQN ---------------------------
> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to posmarowac.
> Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie uszkodze. Nie wiem
> jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno dokreca. jesli ktos potrafi
> oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
Nie wiem co za zawory będziesz wkręcał. Ale przypuszczam, że chodzi
o zaworki przy bateriach czy spłuczce. Jeśli naprawdę nigdy tego
nie robiłeś to uważaj niesamowicie z siłą z jaką wkręcasz te zaworki.
Odrobina za dużo i rozwalasz gniazdo, co oznacza kucie ściany (albo
kafelków!). Może warto dać parę złociszy komuś kto się zna niż
ryzykować? No i jak nie chcesz uszkodzić sreberka na zaworach
to klucz przykładaj przez jakąś szmatkę. A i żeby Ci nie przyszło
do głowy używać żabki.
--
oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
ID: 7JLTTMQN ---------------------------
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-27 20:17:00 - Kadar
> Nie wiem co za zawory będziesz wkręcał. Ale przypuszczam, że chodzi
> o zaworki przy bateriach czy spłuczce. Jeśli naprawdę nigdy tego
Dokladnie zawory pod pralke i zlew.
> nie robiłeś to uważaj niesamowicie z siłą z jaką wkręcasz te zaworki.
> Odrobina za dużo i rozwalasz gniazdo, co oznacza kucie ściany (albo
Wlasnie tego sie obawiam.
> kafelków!). Może warto dać parę złociszy komuś kto się zna niż
> ryzykować?
Nie dam rady do soboty.
No i jak nie chcesz uszkodzić sreberka na zaworach
> to klucz przykładaj przez jakąś szmatkę. A i żeby Ci nie przyszło
> do głowy używać żabki.
Jaki klucz powinienem miec?
KADAR
> o zaworki przy bateriach czy spłuczce. Jeśli naprawdę nigdy tego
Dokladnie zawory pod pralke i zlew.
> nie robiłeś to uważaj niesamowicie z siłą z jaką wkręcasz te zaworki.
> Odrobina za dużo i rozwalasz gniazdo, co oznacza kucie ściany (albo
Wlasnie tego sie obawiam.
> kafelków!). Może warto dać parę złociszy komuś kto się zna niż
> ryzykować?
Nie dam rady do soboty.
No i jak nie chcesz uszkodzić sreberka na zaworach
> to klucz przykładaj przez jakąś szmatkę. A i żeby Ci nie przyszło
> do głowy używać żabki.
Jaki klucz powinienem miec?
KADAR
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-27 20:27:27 - Cubus
W dniu 11-01-27 20:17, Kadar pisze:
> Jaki klucz powinienem miec?
Płaski.
--
oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
ID: 7JLTTMQN ---------------------------
> Jaki klucz powinienem miec?
Płaski.
--
oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
ID: 7JLTTMQN ---------------------------
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-27 17:38:24 - PC
?Nawija się bardzo mały kosmyk ale możliwie dużo obrotów kręcąc w takim
kierunku aby wkręcanie zaworu nawijało włosy a nie odwijało. Pakułów nie
musi być dużo. Lepiej cienka warstwa na dłuższym odcinku gwintu. Pasta jest
opcjonalna ale łatwiej się na pastę wkręca. Przy tym uszczelnieniu można
spokojnie rurę wycofać. Pakuły nasiąkną wodą i doszczelnią połączenie.
Krótko mówiąc ta technologia wybacza wiele błędów.
Ale jak nawalisz za dużo kłaków to kształtka a w szczególności tandetny
zawór z szajs metalu pęknie jak nic.
PC
kierunku aby wkręcanie zaworu nawijało włosy a nie odwijało. Pakułów nie
musi być dużo. Lepiej cienka warstwa na dłuższym odcinku gwintu. Pasta jest
opcjonalna ale łatwiej się na pastę wkręca. Przy tym uszczelnieniu można
spokojnie rurę wycofać. Pakuły nasiąkną wodą i doszczelnią połączenie.
Krótko mówiąc ta technologia wybacza wiele błędów.
Ale jak nawalisz za dużo kłaków to kształtka a w szczególności tandetny
zawór z szajs metalu pęknie jak nic.
PC
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-27 20:26:40 - Kadar
>
> Ale jak nawalisz za dużo kłaków to kształtka a w szczególności tandetny
> zawór z szajs metalu pęknie jak nic.
>
> PC
Mam nadzieje ze tandetne nie sa.
Dzieki
KADAR
> Ale jak nawalisz za dużo kłaków to kształtka a w szczególności tandetny
> zawór z szajs metalu pęknie jak nic.
>
> PC
Mam nadzieje ze tandetne nie sa.
Dzieki
KADAR
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-28 06:51:20 - Marek Dyjor
PC wrote:
> Nawija się bardzo mały kosmyk ale możliwie dużo obrotów kręcąc w takim
> kierunku aby wkręcanie zaworu nawijało włosy a nie odwijało. Pakułów
> nie musi być dużo. Lepiej cienka warstwa na dłuższym odcinku gwintu.
> Pasta jest opcjonalna ale łatwiej się na pastę wkręca. Przy tym
> uszczelnieniu można spokojnie rurę wycofać. Pakuły nasiąkną wodą i
> doszczelnią połączenie. Krótko mówiąc ta technologia wybacza wiele
> błędów.
> Ale jak nawalisz za dużo kłaków to kształtka a w szczególności
> tandetny zawór z szajs metalu pęknie jak nic.
zawór nie pęknie ale kształtka może, szczególnie trzeba uważać na końcówki
do systemów PP zgrzewanych, tam jest mało metalu.
btw swego czasu pewien duży dostawca tych elementów zaliczyć ostrą wtopę z
końcówkami, cała partia duża strzelała :)
> Nawija się bardzo mały kosmyk ale możliwie dużo obrotów kręcąc w takim
> kierunku aby wkręcanie zaworu nawijało włosy a nie odwijało. Pakułów
> nie musi być dużo. Lepiej cienka warstwa na dłuższym odcinku gwintu.
> Pasta jest opcjonalna ale łatwiej się na pastę wkręca. Przy tym
> uszczelnieniu można spokojnie rurę wycofać. Pakuły nasiąkną wodą i
> doszczelnią połączenie. Krótko mówiąc ta technologia wybacza wiele
> błędów.
> Ale jak nawalisz za dużo kłaków to kształtka a w szczególności
> tandetny zawór z szajs metalu pęknie jak nic.
zawór nie pęknie ale kształtka może, szczególnie trzeba uważać na końcówki
do systemów PP zgrzewanych, tam jest mało metalu.
btw swego czasu pewien duży dostawca tych elementów zaliczyć ostrą wtopę z
końcówkami, cała partia duża strzelała :)
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-27 21:04:59 - Jackare
Uzytkownik Kadar napisal w wiadomosci
news:7b13224b-148e-4fc6-a211-897592ac1d2a@a8g2000pri.googlegroups.com...
> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to posmarowac.
> Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie uszkodze. Nie wiem
> jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno dokreca. jesli ktos potrafi
> oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
>
> KADAR
bierzesz pasmo pakul o grubosci okolo 1 mm i ciasno nakrecasz na gwint.
Patrzac na gwint od przodu rury lub zaworu nakrecasz zgodnie z ruchem
wskazówek zegara. w jedno naciecie gwintu ciasno zawijasz dwa zwoje pakul.
zadne nitki nie moga sie wydostac do rury czy zaworu bo powoduja
przyspieszona korozje. Ciasno nawiniete pakuly smarujesz z zewnatrz pasta i
wkrecasz. Przy ciasnym nawinieciu nie musisz nacinac gwintu. Ja praktycznie
nigdy nie nacinam gwintu, a zyje z tego :)
news:7b13224b-148e-4fc6-a211-897592ac1d2a@a8g2000pri.googlegroups.com...
> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to posmarowac.
> Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie uszkodze. Nie wiem
> jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno dokreca. jesli ktos potrafi
> oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
>
> KADAR
bierzesz pasmo pakul o grubosci okolo 1 mm i ciasno nakrecasz na gwint.
Patrzac na gwint od przodu rury lub zaworu nakrecasz zgodnie z ruchem
wskazówek zegara. w jedno naciecie gwintu ciasno zawijasz dwa zwoje pakul.
zadne nitki nie moga sie wydostac do rury czy zaworu bo powoduja
przyspieszona korozje. Ciasno nawiniete pakuly smarujesz z zewnatrz pasta i
wkrecasz. Przy ciasnym nawinieciu nie musisz nacinac gwintu. Ja praktycznie
nigdy nie nacinam gwintu, a zyje z tego :)
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-27 21:40:39 - Adam
On 27 Sty, 21:04, Jackare wrote:
> wkrecasz. Przy ciasnym nawinieciu nie musisz nacinac gwintu. Ja praktycznie
> nigdy nie nacinam gwintu, a zyje z tego :)
Jak robi to pierwszy raz to lepiej zeby se nacial - ja tez se
wolalem naciac bo jak sie pakuly zaczynaly slizgac, to wiecej roboty
bylo z odkreceniem, sciagnieciem, wyczyszczeniem i ponownym
nawinieciem, niz te poszorowanie brzeszczotem co trwa pare
sekund :-)
pozdr.
--
Adam
> wkrecasz. Przy ciasnym nawinieciu nie musisz nacinac gwintu. Ja praktycznie
> nigdy nie nacinam gwintu, a zyje z tego :)
Jak robi to pierwszy raz to lepiej zeby se nacial - ja tez se
wolalem naciac bo jak sie pakuly zaczynaly slizgac, to wiecej roboty
bylo z odkreceniem, sciagnieciem, wyczyszczeniem i ponownym
nawinieciem, niz te poszorowanie brzeszczotem co trwa pare
sekund :-)
pozdr.
--
Adam
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-28 06:49:15 - Marek Dyjor
Jackare wrote:
> Uzytkownik Kadar napisal w wiadomosci
> news:7b13224b-148e-4fc6-a211-897592ac1d2a@a8g2000pri.googlegroups.com...
>> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
>> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to
>> posmarowac. Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie
>> uszkodze. Nie wiem jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno
>> dokreca. jesli ktos potrafi oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
>>
>> KADAR
>
> bierzesz pasmo pakul o grubosci okolo 1 mm i ciasno nakrecasz na
> gwint. Patrzac na gwint od przodu rury lub zaworu nakrecasz zgodnie z
> ruchem wskazówek zegara. w jedno naciecie gwintu ciasno zawijasz dwa
> zwoje pakul. zadne nitki nie moga sie wydostac do rury czy zaworu bo
> powoduja przyspieszona korozje.
Porozmawiajmy o tym... dlaczego uzasadnij :)
> Ciasno nawiniete pakuly smarujesz z
> zewnatrz pasta i wkrecasz. Przy ciasnym nawinieciu nie musisz nacinac
> gwintu. Ja praktycznie nigdy nie nacinam gwintu, a zyje z tego :)
A ja ci powiem ze gwinty powinno sie jednak radelkowac zgodnie ze sztuka
instalatorska :)
> Uzytkownik Kadar
> news:7b13224b-148e-4fc6-a211-897592ac1d2a@a8g2000pri.googlegroups.com...
>> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
>> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to
>> posmarowac. Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie
>> uszkodze. Nie wiem jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno
>> dokreca. jesli ktos potrafi oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
>>
>> KADAR
>
> bierzesz pasmo pakul o grubosci okolo 1 mm i ciasno nakrecasz na
> gwint. Patrzac na gwint od przodu rury lub zaworu nakrecasz zgodnie z
> ruchem wskazówek zegara. w jedno naciecie gwintu ciasno zawijasz dwa
> zwoje pakul. zadne nitki nie moga sie wydostac do rury czy zaworu bo
> powoduja przyspieszona korozje.
Porozmawiajmy o tym... dlaczego uzasadnij :)
> Ciasno nawiniete pakuly smarujesz z
> zewnatrz pasta i wkrecasz. Przy ciasnym nawinieciu nie musisz nacinac
> gwintu. Ja praktycznie nigdy nie nacinam gwintu, a zyje z tego :)
A ja ci powiem ze gwinty powinno sie jednak radelkowac zgodnie ze sztuka
instalatorska :)
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-30 15:57:23 - Jackare
Uzytkownik Marek Dyjor napisal w wiadomosci
news:ihtld2$1sp$1@news.onet.pl...
zadne nitki nie moga sie wydostac do rury czy zaworu bo
>> powoduja przyspieszona korozje.
>
> Porozmawiajmy o tym... dlaczego uzasadnij :)
>
matko..... nie mamy ciekwaszych tematów ?
Haslowo: róznice w koncentracji tlenu w wodzie (kawalki pakul, pasty, tasmy
i czego tam jeszcze staja sie elementami napowietrzajacymi), korozja
szczelinowa, korozja wzerowa. To wszystko oddzialuje szybciej gdy mamy do
czynienia z dwoma rodzajami materialów: stal i mosiadze, stalu lub miedz i
aluminium (rok temu wydlubywalem jakies resztki zaworków które byly wykonane
z alu) itp.
Cala reszta teorii jest w podrecznikach dla zawodówek wiec zadna wiedza
tajemna.
news:ihtld2$1sp$1@news.onet.pl...
zadne nitki nie moga sie wydostac do rury czy zaworu bo
>> powoduja przyspieszona korozje.
>
> Porozmawiajmy o tym... dlaczego uzasadnij :)
>
matko..... nie mamy ciekwaszych tematów ?
Haslowo: róznice w koncentracji tlenu w wodzie (kawalki pakul, pasty, tasmy
i czego tam jeszcze staja sie elementami napowietrzajacymi), korozja
szczelinowa, korozja wzerowa. To wszystko oddzialuje szybciej gdy mamy do
czynienia z dwoma rodzajami materialów: stal i mosiadze, stalu lub miedz i
aluminium (rok temu wydlubywalem jakies resztki zaworków które byly wykonane
z alu) itp.
Cala reszta teorii jest w podrecznikach dla zawodówek wiec zadna wiedza
tajemna.
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-30 16:53:10 - Alexy
Uzytkownik Jackare <1_2_3@123.com> napisal w wiadomosci
news:ii3ugl$fj7$1@node1.news.atman.pl...
> Cala reszta teorii jest w podrecznikach dla zawodówek wiec zadna wiedza
> tajemna.
Jak widac, nie dla wszystkich, nie dla wszystkich ;-)
news:ii3ugl$fj7$1@node1.news.atman.pl...
> Cala reszta teorii jest w podrecznikach dla zawodówek wiec zadna wiedza
> tajemna.
Jak widac, nie dla wszystkich, nie dla wszystkich ;-)
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-27 22:12:07 - kiki
Kadar
news:7b13224b-148e-4fc6-a211-897592ac1d2a@a8g2000pri.googlegroups.com...
> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to posmarowac.
> Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie uszkodze. Nie wiem
> jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno dokreca. jesli ktos potrafi
> oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
>
Kup klej anaerobowy w castoramie. Wkrecasz dociagajac gwint palcami, bez
klucza. Polecam
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-28 08:54:37 - PH
Uzytkownik Kadar
news:7b13224b-148e-4fc6-a211-897592ac1d2a@a8g2000pri.googlegroups.com...
> Musze wkrecic kilka zaworow. Niestety musze zrobic to sam i w ten
> weekend. Mam cos takiego jak wlosy i paste ktora chce to posmarowac.
> Nigdy tego nie robilem i obawiam sie czy czegos nie uszkodze. Nie wiem
> jakie ilosci tego sie naklada i jak mocno dokreca. jesli ktos potrafi
> oipisowo to powiedziec to prosze o pomoc.
>
> KADAR
1. wyrzuc te wlosy do koszta
2. kup dedykowana nic do trych celów - cos takiego:
allegro.pl/hydraulik-pakuly-loctite-55-nic-uszczelniajaca-i1417217106.html
sa mniejsze opakowania
3. zaopatrz sie w brzeszczot i klucz (z tego co pamietam chyba 17mm)
1. przymierz wezyki od baterii i zastanów sie jak ma byc skierowany kranik
(czasem lepiej do góry, czasem lepiej na bok a czasem w dól)
2. brzeszczotem skrobiesz gwint
3. nawijasz odpowiednia ilosc zwojów nici
4. wkecasz kranik - najpierw rekoma, potem dociagasz kluczem. nie krec za
raczke kranika (ruchoma czesc która otwiera / zamyka kranik), bo latwo to
uszkodzic
powodzenia
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-28 13:14:48 - Kadar
Dziekuje wszystkim za pomoc. Sprawdzian jutro. napisze jak zdalem.
KADAR
KADAR
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-28 14:36:56 - Aleksander
> Dziekuje wszystkim za pomoc. Sprawdzian jutro. napisze jak zdalem.
Zrób fotki przed montazem, w trakcie i po... a juz grupa oceni,
czy zdales ;)))
Powodzenia ! :)
Zrób fotki przed montazem, w trakcie i po... a juz grupa oceni,
czy zdales ;)))
Powodzenia ! :)
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-28 22:53:05 - Plumpi
Uzytkownik Aleksander napisal w wiadomosci
news:ihugpl$hs$1@inews.gazeta.pl...
>> Dziekuje wszystkim za pomoc. Sprawdzian jutro. napisze jak zdalem.
>
> Zrób fotki przed montazem, w trakcie i po... a juz grupa oceni,
> czy zdales ;)))
Wrózki grupowe na podstawie zdjec przepowiedza czy bedzie lac czy tez nie :)
news:ihugpl$hs$1@inews.gazeta.pl...
>> Dziekuje wszystkim za pomoc. Sprawdzian jutro. napisze jak zdalem.
>
> Zrób fotki przed montazem, w trakcie i po... a juz grupa oceni,
> czy zdales ;)))
Wrózki grupowe na podstawie zdjec przepowiedza czy bedzie lac czy tez nie :)
Re: Jak wkrecic zawor
2011-01-28 22:59:25 - Plumpi
Użytkownik PH napisał w wiadomości
news:ihtsnu$nep$1@news.onet.pl...
> 1. wyrzuc te wlosy do koszta
> 2. kup dedykowana nic do trych celów - cos takiego:
> allegro.pl/hydraulik-pakuly-loctite-55-nic-uszczelniajaca-i1417217106.html
Obecnie jest to najlepsze uszczelnienie do tych celów. Niestety dość drogie.
Skoro już kupił te konopie i pastę to niech skręci na konopie.
news:ihtsnu$nep$1@news.onet.pl...
> 1. wyrzuc te wlosy do koszta
> 2. kup dedykowana nic do trych celów - cos takiego:
> allegro.pl/hydraulik-pakuly-loctite-55-nic-uszczelniajaca-i1417217106.html
Obecnie jest to najlepsze uszczelnienie do tych celów. Niestety dość drogie.
Skoro już kupił te konopie i pastę to niech skręci na konopie.
